kabel zasilający do wzmacniacza yamaha 701

[Bukaj]

32 minuty temu, Marcinus napisał:

Pewnie i dobry, ale to perfidna podróba ?

Podróba nazwy, ale nic więcej... Krell w portfolio ,takiego kabla nie posiada, a w Chinach dozwolone jest używanie takiej czy innej znanej nazwy firmy.  W którymś poście na tym forum , ktoś coś takiego właśnie znalazł i napisał. 

[Prewwit]

7 minut temu, Bukaj napisał:

Podróba nazwy, ale nic więcej... Krell w portfolio ,takiego kabla nie posiada, a w Chinach dozwolone jest używanie takiej czy innej znanej nazwy firmy.  W którymś poście na tym forum , ktoś coś takiego właśnie znalazł i napisał.

W Chinach kto pierwszy zarejestrował znak ten jest właścicielem(ale tylko na terenie Chin), ale ściągają do UE właściciel znaku "prawdziwy" może Cię ścignąć i żądać zniszczenia podrobionego kabla z ich znakiem firmowym na terenie UE.

Edytowane 17 Listopada 2020 przez Prewwit

[Marcinus]

11 minut temu, Bukaj napisał:

Podróba nazwy, ale nic więcej... Krell w portfolio ,takiego kabla nie posiada, a w Chinach dozwolone jest używanie takiej czy innej znanej nazwy firmy.  W którymś poście na tym forum , ktoś coś takiego właśnie znalazł i napisał. 

W China jest dozwolone, ale my jesteśmy w Polsce. Tak czy inaczej jest to rodzaj kradzieży ?

[Bukaj]

Są takie kable pod nazwa Audiocrast. 

Jak znajdę to wyślę linka 

30,49 zł  25%OFF | HiFi audio pozłacane wtyczki ue wersja amerykańska zasilanie prądem zmiennym przewód zasilający

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marcinus]

12 minut temu, Bukaj napisał:

Są takie kable pod nazwa Audiocrast. 

Jak znajdę to wyślę linka 

30,49 zł  25%OFF | HiFi audio pozłacane wtyczki ue wersja amerykańska zasilanie prądem zmiennym przewód zasilający

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Taka nazwa jest w porządku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bukaj]

6 minut temu, Marcinus napisał:

Taka nazwa jest w porządku.

Ok, tylko że, siedzi tam inny przewód, niż w tym tzw krellu i raczej nie będzie grać tak samo. To lepiej kupić bez wtyczek( z tej strony co polecałem ) i dokupić wtyki Audiocrasta. Wtedy powinno zagrać tak samo. Spróbuj tak zrobić 

Edytowane 17 Listopada 2020 przez Bukaj

[popej]

Jak ktoś ma kabel zasilający podłączony na sztywno i nie chce go demontować, to może użyć takiej przejściówki do podłączenia lepszego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcinmarcin]

11 minut temu, popej napisał:

Jak ktoś ma kabel zasilający podłączony na sztywno i nie chce go demontować, to może użyć takiej przejściówki do podłączenia lepszego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To znaczy że na 3 kablach łącznie będzie lepiej niż na jednym? ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[popej]

1 godzinę temu, marcinmarcin napisał:

To znaczy że na 3 kablach łącznie będzie lepiej niż na jednym?

IMHO będzie tak samo.

[marcinmarcin]

51 minut temu, popej napisał:

IMHO będzie tak samo.

Dodając takie coś dodatkowo przeplyw prądu przez kilkanaście dodatkowych styków, na każdym mając jakąś oporność... W czym by miała pomoc magiczna sieciówka, skoro nie zastępuje oryginalnego "gorszego" kabla, tylko jest dodana gdzieś pomiędzy gniazdko w ścianie, badziewna przejściówkę i badziewne z założenia oryginalny kabel... Sama ta przejściówka to 4 miejsca styku - 2 w gniazdkach, 2 na skreceniu/zacisku kabla. Uwierz mi że taka kombinacja tylko i wyłącznie może zaszkodzić. Pomóc na pewno nie pomoże 

[popej]

44 minuty temu, marcinmarcin napisał:

skoro nie zastępuje oryginalnego "gorszego" kabla, tylko jest dodana gdzieś pomiędzy gniazdko w ścianie, badziewna przejściówkę i badziewne z założenia oryginalny kabel...

Sieciówka zawsze jest dodana "między".  Licząc od wzmacniacza mamy trafo wzmacniacza, bezpiecznik, wyłącznik sieciowy wzmacniacza, gniazdko sieciowe, kable w ścianie, bezpiecznik sieciowy, licznik energetyczny, kable energetycznie, podstację energetyczną itd. Gdyby przyjąć Twój schemat rozumowania, to sieciówka audiofilska nigdy by nie zadziałała.

[Nurek]

Szanowni Koledzy, 

Przebrnąłem przez ten wątek. Jestem osobą dość pragmatyczną i na taki pomysł wpadłem: Trzeba określić jaki parametr kabla sieciowego wpływa najbardziej na kontrolę basu (w przypadku wzmacniaczy to mniej więcej się większość orientuje co to jest) i wybrać kilka kabli które mają ten parametr najlepszy i są w naszym budżecie. Posłuchać który najbardziej nam odpowiada i zakupić. Co do testów subtelnych różnic, to zdecydowanie polecam ślepe testy - są najbardziej wiarygodne. Jako, że nie jestem specjalistą od kabli to proszę też Kolegów z większym doświadczeniem, aby w miarę możliwości, powiedzieli, jakie parametry kabla implikują rodzaj jego brzmienia.

[marcinmarcin]

1 godzinę temu, popej napisał:

Sieciówka zawsze jest dodana "między".  Licząc od wzmacniacza mamy trafo wzmacniacza, bezpiecznik, wyłącznik sieciowy wzmacniacza, gniazdko sieciowe, kable w ścianie, bezpiecznik sieciowy, licznik energetyczny, kable energetycznie, podstację energetyczną itd. Gdyby przyjąć Twój schemat rozumowania, to sieciówka audiofilska nigdy by nie zadziałała.

Pomijając kwestie psychoakustyczne, to moim zdaniem chodzi o pominięcie "najsłabszego" ogniwa. W ścianach masz zazwyczaj 2,5mm2 z porządnej miedzi. Sieciówka dostarczana przez producenta to często totalny badziew - do Atolla 100 producent (albo polski dystrybutor) dorzucił śmieciowe, komputerowe, zapewne chińskie (więc nie wiadomo czy z miedzi) 3x0,75mm2. Wtedy zmiana tego badziewia może coś dać. Ja zmieniłem na komputerowe, porządniejsze 3x1mm2 i różnicy w brzmieniu nie słyszę, ale przestał wybijać korki przy zimnym starcie (włączanie przełącznikiem głównym z tyłu urządzenia). W przypadku przejściówki na "audiofilski kabel" zamiast pominąć najsłabsze ogniwo, dodajesz kilka kolejnych (przejściówka i kilka połączeń nielutowanych).

Edytowane 17 Listopada 2020 przez marcinmarcin

[Gość Sine Metu]

Trzeba określić jaki parametr kabla sieciowego wpływa najbardziej na kontrolę basu

Żaden.

[popej]

2 godziny temu, marcinmarcin napisał:

moim zdaniem chodzi o pominięcie "najsłabszego" ogniwa

Takie sformułowanie brzmi rozsądnie, ale nie ma praktycznej wartości, jeżeli nie potrafimy jednoznacznie kwantyfikować cech tych ogniw. Bo jak inaczej określisz, czy gniazdko jest słabsze od bezpiecznika albo czy kabel w ścianie jest lepszy od uzwojenia trafo?

IMHO rzeczywistość jest taka, że optymalizuje się tylko to, co się potrafi wymienić.

Edytowane 17 Listopada 2020 przez popej

[vade]

8 godzin temu, popej napisał:

Jak ktoś ma kabel zasilający podłączony na sztywno i nie chce go demontować, to może użyć takiej przejściówki do podłączenia lepszego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No to to juz jest przegięcie bagiety na maksa

 Za chwile zacznie się testowanie przejściówek. 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Huberto1984]

13 godzin temu, Nurek napisał:

Trzeba określić jaki parametr kabla sieciowego wpływa najbardziej na kontrolę basu

Ten niemierzalny, epicki juz parametr "slysze". 

[januss73]

16 godzin temu, Nurek napisał:

Trzeba określić jaki parametr kabla sieciowego wpływa najbardziej na kontrolę basu

Współczynnik splątania kwantowego, i rozrzut pozytonów w ekranie.

[popej]

20 godzin temu, Nurek napisał:

Co do testów subtelnych różnic, to zdecydowanie polecam ślepe testy - są najbardziej wiarygodne.

W ślepych testach nie ma  różnic brzmienia między kablami. Zresztą to dotyczy także większości elektroniki audio. Jest pełna spójność między pomiarami sprzętu, właściwościami słuchu opisanymi przez psychoakustykę i testami odsłuchowymi prowadzonymi zgodnie z metodyką naukową.

20 godzin temu, Nurek napisał:

Jako, że nie jestem specjalistą od kabli to proszę też Kolegów z większym doświadczeniem, aby w miarę możliwości, powiedzieli, jakie parametry kabla implikują rodzaj jego brzmienia.

Wygląd, marka i cena.

[szpakowski]

6 minut temu, popej napisał:

W ślepych testach nie ma  różnic brzmienia między kablami. Zresztą to dotyczy także większości elektroniki audio. Jest pełna spójność między pomiarami sprzętu, właściwościami słuchu opisanymi przez psychoakustykę i testami odsłuchowymi prowadzonymi zgodnie z metodyką naukową.

Nie zastanawia was audiosceptyków, że co byście nie porównywali tą metodą nigdy nie ma różnic? ... może to jest ewidentna cecha tej metody, że nigdy nie wykazuje różnic ... podejrzewam, że wam właśnie o to chodzi żeby różnic nie wykazać ...

[Tadeiro]

Tja... Nie słyszę różnic - winien test.
Ma to sens...

[szymon1977]

19 minut temu, szpakowski napisał:

Nie zastanawia was audiosceptyków, że co byście nie porównywali tą metodą nigdy nie ma różnic? ... może to jest ewidentna cecha tej metody, że nigdy nie wykazuje różnic ...

Cechą tej metody jest wyeliminowanie sugestii. A skoro po wyeliminowaniu sugestii praktyczne wrażenia zaczynają pokrywać się z teorią, to spraw wymagających zastanowienia ubywa.

-----

12 minut temu, Tadeiro napisał:

Tja... Nie słyszę różnic - winien test.
Ma to sens...

Miałoby, gdyby te różnice w praktyce teoretycznie istniały, lub ich istnienie zostało w praktyce potwierdzone.

Edytowane 18 Listopada 2020 przez szymon1977

[Tadeiro]

Złotousi jak widzą co gra, to słyszą nawet wpływ siły z jaką dokręcone są śruby we wtyczce. Jeśli nie widzą - głuchną.

[szpakowski]

14 minut temu, szymon1977 napisał:

Cechą tej metody jest wyeliminowanie sugestii.

W zastępstwie serwuje się inną sugestię, że różnic nie ma, więc nici z owej eliminacji. Podczas takich testów delikwent wyrywany jest ze swojej "strefy komfortu" i taci pewność siebie. Dodatkowo brak kontroli nad tym co dzieje się "za parawanem" wpływa na pewność siebie i jest stresogenne. Zestrsowany osobnik żeby "nie wyjść na głupka", żeby nie stracić honoru i reputacji uznaje, że bezpieczniej jest stwierdzić brak różnic. 

27 minut temu, Tadeiro napisał:

Tja... Nie słyszę różnic - winien test.
Ma to sens...

Różnice te są często wbrew recenzentom czy "aufiofilom w euforii" dosyć małe ... nie sztuką jest tak wpłynąć na osobnika żeby "zgłupiał". 

[passer]

"Miałoby, gdyby te różnice w praktyce teoretycznie istniały, lub ich istnienie zostało w praktyce potwierdzone."

-   a co to jest "praktyka" w tym przypadku, jeżeli odsłuch to ściema

-   "teoretyczna praktyka" -- bardzo fajne, prawie tak samo jak "inteligencja bezobjawowa"

[szymon1977]

21 minut temu, passer napisał:

 -  "teoretyczna praktyka" -- bardzo fajne...

Poprawię się, miało być:

"Miałoby, gdyby te różnice teoretycznie istniały, lub ich istnienie zostało w praktyce potwierdzone."

21 minut temu, passer napisał:

-   a co to jest "praktyka" w tym przypadku, jeżeli odsłuch to ściema

W praktyce istnienie różnicy można potwierdzić np pomiarem.

-----

31 minut temu, szpakowski napisał:

48 minut temu, szymon1977 napisał:

Cechą tej metody jest wyeliminowanie sugestii.

W zastępstwie serwuje się inną sugestię, że różnic nie ma, więc nici z owej eliminacji. Podczas takich testów delikwent wyrywany jest ze swojej "strefy komfortu" i taci pewność siebie. Dodatkowo brak kontroli nad tym co dzieje się "za parawanem" wpływa na pewność siebie i jest stresogenne. Zestrsowany osobnik żeby "nie wyjść na głupka", żeby nie stracić honoru i reputacji uznaje, że bezpieczniej jest stwierdzić brak różnic. 

Masz lajka, bo nie często ze strony złotouchych zdaża się próba przyjęcia na siebie ciężaru merytorycznej dyskusji. Ale do rzeczy: jednego odważnego nie znajdziecie?

31 minut temu, szpakowski napisał:

...nie sztuką jest tak wpłynąć na osobnika żeby "zgłupiał

Tak, jeden zgłupieje i nie słyszy tego co jest, a drugi słyszy to co nie istnieje. Na jakiej więc lofstawue podważać teoretyczne rozważania techniczne i laboratoryjne pomiary? Dwa do jednego, a ten jeden to też na dwoje babka wróżyła.

.....

PROPONUJĘ DYSKUSJĘ KONTYNUOWAĆ W AUDIO-MITACH.

Edytowane 18 Listopada 2020 przez szymon1977

[popej]

37 minut temu, szpakowski napisał:

Podczas takich testów delikwent wyrywany jest ze swojej "strefy komfortu" i taci pewność siebie.

IMHO trudno znaleźć bardziej relaksującą formułę, niż testy ABX, które można przeprowadzić zupełnie samodzielnie.

[szymon1977]

6 minut temu, popej napisał:

IMHO trudno znaleźć bardziej relaksującą formułę, niż testy ABX, które można przeprowadzić zupełnie samodzielnie.

Świadomość, że podczas przedświątecznych porządków ktoś tykał moje kable jest mocno stresująca, a złotoouchy nie jestem. Obawiam się np. zwarcia.

[passer]

"W praktyce istnienie różnicy można potwierdzić np pomiarem."

 

Tylko, że ja nie kwestionuję pomiarów tylko słyszę różnicę. Uważam więc, że "w praktyce" powinno odnieść się do tego co ja słyszę.

Na marginesie, w "kultowym" temacie "Audio mity" 3 krotnie proponowałem poddanie się testom i żadna osoba nie zdecydowała się taki test przeprowadzić.

Zabawne są te przepychanki.

Część słyszy, część nie i tyle.

Tak łatwo to zakończyć ?

[popej]

10 minut temu, passer napisał:

Tylko, że ja nie kwestionuję pomiarów tylko słyszę różnicę

I nikt nie kwestionuje Twojego oświadczenia. Rozbieżność dotyczy wyjaśnienia przyczyn, tego co słyszysz.