Skocz do zawartości
IGNORED

Audiopatologia


utopia
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

5 godzin temu, daris666 napisał:

No jasne, przecież wszystko gra tak samo ?

Osobliwy sposób podejścia do wniosków, nie wszystko gra tak samo tylko te dwa w/w wzmacniacze grają dla osób uczestniczących w porównaniu (domena słuchu) w warunkach dopuszczalnych dla obu konstrukcji głośności. Tak ja rozumiem ten tekst:

""NIE ZNALEZIONO ŻADNYCH RÓŻNIC DŹWIĘKOWYCH między MARK LEVINSON i NAD"."

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość sprzętu, również budżetowego jest w stanie osiągnąć poprawność brzmienia. 

Także sprzęt z minionej epoki bez problemy spełnia normy Hi-fi. 

Tylko że nie o poprawność brzmienia chodzi, ale o coś więcej.

To tak jak  jazda samochodami, praktycznie wszystkie jeżdżą poprawnie, ale tylko niektóre dają frajdę i przyjemność z jazdy.  

  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Roman_66094 napisał:

To tak jak  jazda samochodami, praktycznie wszystkie jeżdżą poprawnie, ale tylko niektóre dają frajdę i przyjemność z jazdy

i to właśnie takie myślenie jest źródłem wszelkiej patologii , zamiast używać samochodu by z punktu A dojechać do punktu B , niektórzy używają go do rozrywki , nie zgodnie z przeznaczeniem . Debilne i nieodpowiedzialne podejście.

Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Roman_66094 napisał:

Większość sprzętu, również budżetowego jest w stanie osiągnąć poprawność brzmienia. 

oczywiście , ale jak znajdzie się taki , który szuka zamiast poprawności , jeszcze orgazmów i wuj wie jakich uniesień (czytaj frajdy) w czasie wszystkich odsłuchów to tylko psychiatra pomoże (albo i nie).

Niektórzy ludzie nazwijmy ich Roman , mają ewidentny problem z określeniem co do czego służy. Sprzęt hi-fi służyć ma tylko do odsłuchów , a to co ma sprawiać przyjemność to muzyka , i ona jest po to by wyzwalać emocje , a jakie emocje wyzwala - zależy od wrażliwości słuchającego . I nic po za tym , żaden sprzęt nie sprawi , że ktoś nagle stanie się wrażliwszy .

Istnieją także dewiacje , np niektórym "staje" jak widzą swój drogi sprzęt , ale takie "uniesienia"  są już zgodne z przeznaczeniem sprzętu bo on został zrobiony by być drogi , a nie grać , ale tańsza jest odpowiednia tabletka.

Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, MSki napisał:

Zastanawiałem się od dłuższego czasu, a nawet poszukiwałem takich informacji w internecie - "wzorcowy sprzęt audio"

słabo się zastanawiałeś ? wzorcowy sprzęt , to ten którym mierzymy słuch - czyli audiometr.

tylko by słuchać na wzorcowym sprzęcie trzeba mieć wzorcowy słuch , najlepiej być całym wzorcowym.

14 minut temu, MSki napisał:

Wzorcowego sprzętu/zestawu audio, który odtwarzałby wzorcowo materiał muzyczny po prostu nie ma. No bo jak może być, skoro wymiana któregokolwiek z elementów toru audio, IC, sygnałówek, czy głośnikowych może wprowadzić zmiany w postrzeganiu odbioru materiału muzycznego ? I jednemu słuchaczowi będzie się podobała X-konfiguracja, a innemu Y, czy kolejne "nienazwane" zestawienie.

no jest , jakby do sprzętu audio trzeba było wołać fachowca , jak do gazu - nie było by grających kabli , bo fachowiec wiedziałby co to impedancja i jak je łączyć. Każdy system grał by , tak jak fabryka to wymyśliła i niepotrzebne były hektolitry wypisanego cyfrowego tuszu na forach.

Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jak przekręcasz gałę bas/treble o milimetr, to sprzęt zaczyna grać niepoprawnie, zyskuje na THD, gra wtedy nieprawidłowo? W świecie hiend korekcja jest nieporozumieniem, ale można też wymienić pampy, kondensatory, czy rezystory, które dadzą podobny efekt. Czy z technicznego punktu i w pomiarach coś się zmieni? Bo w odsłuchach na pewno.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Kris_54701 napisał:

Bo różnice które słyszymy nie dają się zmierzyć,

Musisz jeszcze być pewien że te różnice które słyszysz mają wymiar rzeczywisty. Najlepszym sprawdzeniem skąd pochodzą słyszane różnice jest test różnicowy w domenie elektrycznej wykonany na sygnale muzycznym. On wyciąga wszystkie różnice jakie istnieją pomiędzy dwoma sygnałami muzycznymi w porównaniu dwóch sprzętów. Przypominam że w domenie akustycznej też możesz usłyszeć różnicę która nie będzie pochodzić ze sprzętu. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, MSki napisał:

Ale nawet jeśli skupimy swoją uwagę na tym Hi-End'owym, to co go tak naprawdę odróżnia od innego, poza samym wykonaniem, selekcjonowanymi podzespołami, które niewątpliwie wpływają na jego parametry i może nawet brakiem awaryjności ?

Właśnie wymienione przez Ciebie wykonanie, selekcjonowanie podzespołów na pewno tak, np. głośniki dla firm hi-endowych. Selekcja elementów elektronicznych pewnie w jakimś stopniu też, ale na pewno nie pod względem "brzmienia" tylko spełniania parametrów zawartych w danych producenta i ewentualnego dobierania ich w pary, ale to bardzo rzadki element działania u producentów parowanie. Wystarczą elementy z jednej grupy od tego samego producenta. Awaryjność jest raczej taka sama dla różnych półek, ale pewnie kontrola jakości w hi-endzie jest lepsza, choć ostatnio po awarii hi-endowego telewizora (65-75 kzł) u kolegi, rok po zakończeniu gwarancji nabrałem wątpliwości co do tej kwestii. Firma/serwis zaproponowała wymianę z dopłatą 45 kzł na nowy. 

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, MSki napisał:

Hasło klucz -> non Pb.

Może tak być, ale przy zachowaniu technologii raczej nie powinno być gorzej z trwałością z "non Pb", chociaż też słyszałem powszechne narzekanie na ten rodzaj cyny.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę tu nikogo dyskredytować, ale chyba nie powinni w tym temacie wypowiadać się osobliwości nie słyszące kondensatorów, zwłaszcza w torze analogowym.

A to właśnie takie drobnostki jak rodzaj kondensatora czy rezystora często decyduje o klasie sprzętu.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Lech36 napisał:

Może tak być, ale przy zachowaniu technologii raczej nie powinno być gorzej z trwałością z "non Pb", chociaż też słyszałem powszechne narzekanie na ten rodzaj cyny.

Tylko przez krótki okres czasu stopy bezołowiowe i technologie użycia były do dupy tak mniej więcej druga połowa pierwszej dekady obecnego wieku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Kris_54701 napisał:

A to właśnie takie drobnostki jak rodzaj kondensatora czy rezystora często decyduje o klasie sprzętu.

często to nie zawsze , zresztą nie bebechy robią hi-end , a cena. 

taka yamaha jest dobrym przykładem , ma kolorowe kondziołki niby mierzone i selekcjonowane - i jakoś czymś szczególnym z tłumu innych się nie wyróżnia.

Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Kris_54701 napisał:

Nie chcę tu nikogo dyskredytować, ale chyba nie powinni w tym temacie wypowiadać się osobliwości nie słyszące kondensatorów, zwłaszcza w torze analogowym.

osobliwości ? , kris tobie brzmienie opamów też nie pasuje , więc też jakby to ująć , też jesteś niewzorcowy ?

 

Edytowane przez bolo_senor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, bolo_senor napisał:

osobliwości ? , kris tobie brzmienie opamów też nie pasuje , więc też jakby to ująć , też jesteś niewzorcowy ?

 

Nie że nie pasuje, tylko zwyczajnie szumią. I nie da się tego zmierzyć.

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szumią szumią, ale tylko w pionie, dlatego wzmacniacz podpieram z jednej strony baterią 9V żeby miał tak z 30% z górki. Zawsze to lżej?

Lampy mają swój szum na pewnym stałym poziomie. Przy słuchaniu niezauważalne. Opampy dodają coś do dźwięków podstawowych i na moje ucho są to bardzo wysokie harmoniczne.

Edytowane przez Kris_54701

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Kris_54701 napisał:

na moje ucho są to bardzo wysokie harmoniczne

takie coś usłyszeć :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Kris_54701 napisał:

W świecie hiend korekcja jest nieporozumieniem,

Zastanowić się tylko trzeba jak świat hi-end toleruje korekcje wszechobecne w dużych ilościach w czasie rejestracji materiału muzycznego w studiu i w procesach produkcyjnych płyt? Przecież to przesłanka do rezygnacji z uprawiania tego hobby ?. Oczywiście o ile korekcję uzna się za nieporozumienie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, Daniel_68412 napisał:

takie coś usłyszeć ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

BO pomiar nie tego się tyczy

Korekcja jest i w samym urządzeniu nie posiadającym nawet pokręteł. Barwę dźwięku można modelować na różne sposoby stałymi elementami. Koszerni audiofile oczywiście trzymają wszystkie pokrętła na 0 nie mając nawet świadomości co tak naprawdę dzieje się z sygnałem po drodze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Lech36 napisał:

Zastanowić się tylko trzeba jak świat hi-end toleruje korekcje wszechobecne w dużych ilościach w czasie rejestracji materiału muzycznego w studiu i w procesach produkcyjnych płyt? Przecież to przesłanka do rezygnacji z uprawiania tego hobby ?. Oczywiście o ile korekcję uzna się za nieporozumienie.

Hajend to pojecie marketingowe. Kotrktory, czy to parametryczne, czy inne, procesory dynamiki i cała masa sprzętu podczas miksu i masteringu, to wciąż proces tworzenia. To co słuchacz ma w domu powinno jak najwierniej odtworzyć ich zamierzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wszystko na papierze wydaje się być idealne, tak też zapewne jest w przypadku tego opampa. Poszukiwałem kości wzmacniacza tranzystorowego i nie znalazłem nic sensownego, bo każdy w jakimś tam wąskim paśmie jest z małymi zniekształceniami, ale w tym najważniejszym zakresie jest na poziomie słyszenia. Nie wiem czego dotyczy wyżej zamieszczona specyfikacja, ale to właśnie według tych wytycznych ludzie są naciągani na duże pieniądze. 

"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki" — Friedrich Nietzsche 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, jurek1 napisał:

To co słuchacz ma w domu powinno jak najwierniej odtworzyć ich zamierzenia.

W domu proces tworzenia jest przedłużany, niektórzy przedłużają go zmieniając np. kable i inne gadżety i sprzęty audiofilskie a inni tak jak w studiu stosują inne atrybuty zmieniające brzmienie, np. equalizery. Same kolumny są najlepszym przykładem takich działań, rzadko kiedy te fabryczne zbliżają się do idealnie płaskiej (neutralnej) charakterystyki a te z najbardziej płaską odpowiedzią nie cieszą się ogromną popularnością wśród hobbystów, nawet tych najbardziej wymagających i powołujących się na konieczność wiernego odtworzenia w domu zamierzeń wykonawcy i producenta muzyki przy pomocy maksymalnie neutralnego sprzętu. Teoria teorią a życie swoje ?.  

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Lech36 napisał:

W domu proces tworzenia jest przedłużany, niektórzy przedłużają go zmieniając np. kable i inne gadżety i sprzęty audiofilskie a inni tak jak w studiu stosują inne atrybuty zmieniające brzmienie, np. equalizery. Same kolumny są najlepszym przykładem takich działań, rzadko kiedy te fabryczne zbliżają się do idealnie płaskiej (neutralnej) charakterystyki a te z najbardziej płaską odpowiedzią nie cieszą się ogromną popularnością wśród hobbystów, nawet tych najbardziej wymagających i powołujących się na konieczność wiernego odtworzenia w domu zamierzeń wykonawcy i producenta muzyki przy pomocy maksymalnie neutralnego sprzętu. Teoria teorią a życie swoje ?.  

To już jest dostosowanie brzmienia do własnych potrzeb ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.