Skocz do zawartości
IGNORED

Kable zasilające Hi-End


Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, 747 napisał:

Znajomy zakupił zestawienie za średnio-sporą kwotę i po podłaczeniu powiedział - "wydałem tyle i to tylko tak gra"  - to takie uogólnienie poglądowe, ale wydaje się że podstawowe.

Bo trzeba dużo słuchać przed i w trakcie zakupu zdając się na gotowe produkty nie każdy jest przynajmniej biegłym DIY-erem

 

Ostatnim laty jakość dźwięku z elektroniki sobie po prostu staneła, piszę o topowych konstrukcjach gdzie firmy doszły do tzw. ściany. Kamieniem na szyi są głośniki w których robi się tylko kosmetyczne zmiany patrząc a raczej słuchając wyników tych zmian. Efekt jest taki że jako użytkownicy końcowi coś próbujemy mikro kroczkami naprawić w systemie i minimalnie ruszyć ten marazm w branży audio stąd także ten wątek o kablach High End

W tym roku znów będziecie słuchać na AVS systemów audio za miliony ale nie pójdzie za tym efekt końcowy typu klękajcie narody

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Heh, szczerze mówiąc to wolę konkrety a nie domysły. Z domysłów często można wnioskować coś co jest poza rzeczywistością a tego nie chcę. Dla mnie dyskusja na tematy, w których się obracam na co dzień nie jest w żaden sposób krępująca a tym bardziej nie powoduje u mnie skrętu kiszek 😉 

55 minut temu, ASURA napisał:

firmy doszły do tzw. ściany

Święta prawda, - to jedno z podstawowych twierdzeń, jakie powinny zostać rozumiane przez każdego, bezwzględnie.

 

 

Moim zdaniem w zakresie czysto elekromagnetycznym firmy doszły do ściany już dawno.

 

2 minuty temu, GhostR1 napisał:

wolę konkrety

Sly30.

Jeżeli ktoś "wskakuje" od tak i stwierdza, że jacyś "goście zajechali temat" bez podawania choćby jednego argumentu to nie jest to ktoś godny do rozmowy i traktowania go poważnie. Kultura wypowiedzi działa w obie strony ale chyba o tym w jakże zacnym gronie nie trzeba przypominać.

Nie jestem tutaj by nauczać czy prawić swoje. Tak jak napisałem wcześniej po prostu nie mogę przejść obojętnie obok tego co jest wypisywane nie nazywając tego po imieniu. Mam swoje doświadczenia jak i większość z kolegów. Są tacy, którzy podpierają swoje doświadczenia argumentami (pomiarami, testami, etc.) i tacy, którzy mówią "słyszę i już" bez dopowiedzenia choćby dlaczego, czy w jaki sposób. Przecież to nie wiedza tajemna (chyba) i podzielić się można, prawda? 

 

Godzinę temu, ASURA napisał:

mikro kroczkami naprawić

Kabel sieciowy to nie jest micro-kroczek, a w przypadku zasilania źródła to warunek najlepszej możliwej pracy -  p o d s t a w o w y  .

Godzinę temu, ASURA napisał:

nie pójdzie za tym efekt końcowy typu klękajcie narody

Tak.

 

Jesli mają być w ogóle jakieś kroki rozwojowe, dalsze, należy uruchomić produkcje czegoś takiego jak BlackGate, tylko o jeszcze lepszych właściwosciach, z oczywistego powodu.. BG już było.. kiedyś..

 

Ostatni krok rozwojowy to Relentless, jesli bedą kolejne dam znać - kierując się własnym rozeznaniem, - jak pisałem wcześniej te końcówki nie maja partnerów, jest więc jakiś zakres przestrzeni do pracy dla inżynierów, by potworzyć źródła, kolumny oraz kable.

jeśli p o d s t a w o w y, jeśli konkrety, to napiszcie, że do;

 - źródła firmy X najlepszym jest kabel firmy Y

 - źródła firmy B najlepszym jest kabel firmy C 

Wtedy będzie konkret, jedna strona i można zgasić światło 😉

 

Konkret to będzie wtedy, jeżeli zostanie to podparte jakimiś testami/badaniami, jeżeli zostanie to w jakiś sposób zmierzone. Bo na słowa "tak uważam" w moim odczuciu nie wystarczy. 

Szanuję jak najbardziej zdanie każdego, nawet jak jest w błędzie ale nasze subiektywne odczucia względem czegokolwiek są niemierzalne i nie mogą służyć jako ocena zastosowana ogólnie. To nasze odczucia i nasza ocena. Nie ma ona nic wspólnego z jakimikolwiek normami.

1 godzinę temu, ASURA napisał:

Bo trzeba dużo słuchać

KTO ma na to czas ?

Na temat osłuchania mogą wypowiadać się specjaliści, czy pasjonaci, - ile osób zabieganych, czy tkwiących w biznesie innego rodzaju, może sobie pozwolić na.. całymi latami zbieranie doświadczeń i odniesień celem osobistej weryfikacji właściwości sprzętu, który zapragną czasami pod wpływem jakiegoś impulsu zakupić ?

Z tego typu sytuacji powstają takie kwiatki, jak zdziwienie.. że kabel tzw sieciowy również "gra", - w wyniku tego, niestety kosztuje, gdyż jest zbudowany z drogich materiałów.

 

  • Redaktorzy
20 minut temu, GhostR1 napisał:

Jeżeli ktoś "wskakuje" od tak i stwierdza, że jacyś "goście zajechali temat" bez podawania choćby jednego argumentu to nie jest to ktoś godny do rozmowy i traktowania go poważnie. Kultura wypowiedzi działa w obie strony ale chyba o tym w jakże zacnym gronie nie trzeba przypominać.

Nawet gdyby to była prawda, to czym jest zajechanie/zaoranie jednego wątku "kablowego" w porównaniu z zaoraniem całej zakładki Analog? Kto od 10 lat obrzydza analog, pisze o smażeniu, trzeszczeniu, płaskiej scenie, artefaktach, zniekształceniach. Oczywiście nie jest to jeden forumowicz. Było ich kilku.

Ale, Sly30, nie masz sobie nic do zarzucenia w tej sprawie? Kupa doświadczonych analogowców HiEndowców odeszła, bo nie dało się dłużej znieść przepychanek.

Zatem nawet nie jest to "zemsta" 1:1.

A kolumny vintage nie grają wszystkiego tak samo. Wypadałoby z pięć lat polować, pojechać, przywieźć, ujarzmić właściwym wzmacniaczem i cieszyć się dźwiękiem za ułamek ceny dzisiejszego HiEndu, który w bardzo wielu miejscach jest wątpliwej próby. A stary Vintage tej wysokiej półki nie jest łatwo współczesnym konstrukcjom dogonić, nawet w budżecie 100 000zł.

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

9 minut temu, piano napisał:

będzie konkret

Nie ma jeszcze odpowiednio dobrych kabli na rynku, byłoby o nich głośno, tak mi się wydaje.

Jednym z materiałów przewodzących jaki dobrze sobie radzi w tej sytuacji jest srebro od producenta AudioNote.

Nie można jednak wziąc wprost tych drutów by wykonac przewód - to za mało, by rezultaty były optymalne, do tego to jeden z materiałów na żyłe tzw gorącą, druga dla zamknięcia obwodu powinna być wykonana już z innego metalu, - według mojego rozeznania, takowego .. nie ma... albo ja nie znam, co oczywiście jest prawdopodobne.. jednak.. trochę szukałem.. dość długo by móc to w ten sposób publicznie przedstawić.

20 minut temu, piano napisał:

można zgasić światło

Nie w audio.

12 minut temu, kangie napisał:

A stary Vintage tej wysokiej półki nie jest łatwo współczesnym konstrukcjom dogonić, nawet w budżecie 100 000zł.

Oczywiście że tak.

Pozdrawiam.

16 minut temu, kangie napisał:

Ale, Sly30, nie masz sobie nic do zarzucenia w tej sprawie? Kupa doświadczonych analogowców HiEndowców odeszła, bo nie dało się dłużej znieść przepychanek.

Pojawienie się tego człowieka na forum był najgorszym dniem w historii tego miejsca.

28 minut temu, GhostR1 napisał:

Bo na słowa "tak uważam" w moim odczuciu nie wystarczy. 

Ja tam wieżem audiofilom, że kable grajom. Te droższe oczywiście.

Tysiące ludzi nie może się mylić.

@747 Robiłeś sobie ślepe testy?

34 minuty temu, Adi777 napisał:

@747 Robiłeś sobie ślepe testy?

To tak jakby zapytać Brucea Lee czy potrafi "słabo walczyć" z przeciwnikiem..

Człowiek wiele potrafi, słuch może być wyćwiczony w odbiorze bodźców jak Bruce Lee czy Mas Oyama w sztuce walki.

Kiedy byłem na bieżąco "zatopiony" mentalnie w badaniach i doświadczeniach związanych stricte z przewodzeniem, czyli jeszcze jakieś pięć lat wstecz, potrafiłem powiedzieć jaki typ metalurgii "gra", jakiej średnicy jest próbka, od jakiego producenta i w którą stronę jest włączony, do przodu czy do tyłu / przewodnik czy izolator posiada początek i koniec /.

Słuchałem próbek czasami 20 godzin dziennie, tzn w nocy częściej niż za dnia, z oczywistych względów.

Edytowane przez 747
38 minut temu, kangie napisał:

A kolumny vintage nie grają wszystkiego tak samo. Wypadałoby z pięć lat polować, pojechać, przywieźć, ujarzmić właściwym wzmacniaczem i cieszyć się dźwiękiem za ułamek ceny dzisiejszego HiEndu, który w bardzo wielu miejscach jest wątpliwej próby. A stary Vintage tej wysokiej półki nie jest łatwo współczesnym konstrukcjom dogonić, nawet w budżecie 100 000zł.

coś w tym jest, przynajmniej niektóre. Problemem jest/ może być ich aktualny stan. Czas, robi swoje, a bywa, ze grzebane Janusza ręką u Grażyny na strychu...

Oddać pacjenta do lekarza, wyleczyć, podleczyć ogarnąć stolarkę, aby się mama wstydzić nie musiała i.., może być zdziwko.

Jest jeszcze jeden problem, kto wie czy nie większy. Jak ów pomysł vintage wytłumaczyć swojej głowie i co koledzy powiedzą 😉 

Godzinę temu, kangie napisał:

Ale, Sly30, nie masz sobie nic do zarzucenia w tej sprawie?

Nie mam bo:

1- pisałem tylko w 2 tematach w zakładce Analog, a jest ich tam setki. Jak można zajechać całą zakładkę pisząc w 1% jej tematów? Zresztą widać, że ta zakładka ma się całkiem dobrze.
2- trzaski, szumy itd to są fakty. Do tego dochodzi jeszcze oszustwo z cyfrowymi winylami. A prawda broni się sama. 
3- zniekształcenia na winylach to też sa fakty. Zamieszczałem nawet linki na ten temat. 
4- sprzeciwiałem się tezom durnego excela czy jak mu tam, że trzeszczące winyle są lepsze niż cyfra. Absurd tym bardziej w świetle faktu, że wszystkie winyle od ponad 30 lat robi się z…cyfry. Wtedy też o tym pisałem, ale nikt mi nie wierzył. Dziś, po kolejnej aferze z tym tematem i sprawue w sądzie w USA, wiadomo że winyle robi się z cyfry. Wszyscy oburzeni, że byli tyle lat oszukiwani.

Zresztą opowiadał mi znajomy, że był na pokazie organizowanym we Wrocławiu kilka lat temu, był tor gramofonowy, duża sala, sporo ludzi i na prezentacje był zaproszony inżynier dźwięku ze studia nagrań. Gdy powiedział, że pewnie nie wszyscy o tym wiedzą, ale wszystkie winyle robi się z cyfrowych plików, to na sali był szok i oburzenie. A ten gość na to…tak, tak, takie są fakty i akurat ja wiem to dobrze, bo to moja praca. krzykacze podpuszczali głowy i już cicho siedzieli. 

Edytowane przez sly30
53 minuty temu, 747 napisał:

To tak jakby zapytać Brucea Lee czy potrafi "słabo walczyć" z przeciwnikiem..

Człowiek wiele potrafi, słuch może być wyćwiczony w odbiorze bodźców jak Bruce Lee czy Mas Oyama w sztuce walki.

Kiedy byłem na bieżąco "zatopiony" mentalnie w badaniach i doświadczeniach związanych stricte z przewodzeniem, czyli jeszcze jakieś pięć lat wstecz, potrafiłem powiedzieć jaki typ metalurgii "gra", jakiej średnicy jest próbka, od jakiego producenta i w którą stronę jest włączony, do przodu czy do tyłu / przewodnik czy izolator posiada początek i koniec /.

Słuchałem próbek czasami 20 godzin dziennie, tzn w nocy częściej niż za dnia, z oczywistych względów.

Powstał  jakiś interkonekt który częściowo usatysfakcjonowałby  kolegę ?

Ciekawy  jest  też temat izolatórów. Może  kolega wymienić  przynajmniej  trzy  izolatory które można wziąść  pod uwagę nie  licząc powietrza  przy  budowie  powiedzmy inerkonektów ?

W dniu 6.11.2021 o 19:26, piorasz napisał:

Otwieram nowy temat kabli jak w temacie, gdyż ostatnimi czasy dorosłem a może i trochę uwierzyłem, przekonałem się na własne uszy, że mają ogromny wpływ na brzmienie systemu.  Nurtuje mnie jednak pewna myśl.. A mianowicie jakie kable zasilające można zaliczyć do klasy hi-end i dlaczego?  Czy tylko cena jest wyznacznikiem w tym temacie?  Z czego powinien być zrobiony taki kabel i jak powinien wyglądać żeby zaliczyć go do hi-end ? Czy powyższe moje myśli mają w ogóle sens ?

Tak dla przypomnienia brzmi wpis rozpoczynający ten wątek.

Jak widać jest ogólny, nie przewiduje, przerzucania się "merytoryczną wiedzą" o konkretnych markach czy ich doradzaniu do konkretnych urządzeń.

Jak więc został "zajechany"?

@sly30 to że uwierają wpisy pragmatyków, nie oznacza że musisz tu wypłakiwać swoje żale. Omijaj go, będziesz zdrowszy.

39 minut temu, sly30 napisał:

wszystkie winyle od ponad 30 lat robi się z…cyfry

Tak tak, bo jeden pan kiedyś tak powiedział. U innego jednego pana kiedyś też nawet trzeszczało.

Zachowaj łaskawie taką "wiedzę" dla siebie. Pozostań od winylu z daleka, nikt do niego nie zmusza.

 

Edytowane przez iro III
Godzinę temu, 747 napisał:

To tak jakby zapytać Brucea Lee czy potrafi "słabo walczyć" z przeciwnikiem..

Ponawiam proste pytanie, i oczekuję prostej odpowiedzi. Dziękuję.

 

1 hour ago, 747 said:

potrafiłem powiedzieć jaki typ metalurgii "gra", jakiej średnicy jest próbka, od jakiego producenta i w którą stronę jest włączony, do przodu czy do tyłu / przewodnik czy izolator posiada początek i koniec

Z tego by wynikało że jak ktoś zakupi kawałek przewodu od znanego producenta to przy dostawie towaru ta kierunkowośc jest oznaczona? 

3 godziny temu, Dawid2011 napisał:

trzy  izolatory które można wziąść  pod uwagę nie  licząc powietrza  przy  budowie  powiedzmy inerkonektów

Teflon, teflon spieniony, sproszkowany węgiel / wegiel jest przewodnikiem, lecz sproszkowany umieszczony w przewodzie w przemyślany sposób, nie bedzie przewodził prądu z punktu a do b /.

3 godziny temu, Dawid2011 napisał:

Powstał  jakiś interkonekt który częściowo usatysfakcjonowałby  kolegę

Na rynku nie.

Jednak bardzo szanuję dokonania firm na gruncie surowej metalurgii i oddzielam tą jakość od oferty rynkowej przewodu jako całości - czyli doceniam surowiec.

3 godziny temu, Daniel_68412 napisał:

Z tego by wynikało że jak ktoś zakupi kawałek przewodu od znanego producenta to przy dostawie towaru ta kierunkowośc jest oznaczona? 

To Kolega nie widział jeszcze na oczy przewodów w realu ?

Najczęściej jest oznaczona, jeśli nie, dobrze jest domniemać że kierunek jest zgodny z kierunkiem napisów na kablu, które raczej zawsze jakieś są, od tej sytuacji jednak też mogą istnieć wyjątki.

 

Edytowane przez 747
3 godziny temu, Adi777 napisał:

Ponawiam proste pytanie, i oczekuję prostej odpowiedzi. Dziękuję.

W moim rozumieniu odpowiedź na pytanie jest tak oczywista jak jest tylko możliwe, oczywiście że porównywałem wszystko z wszystkim w ślepych testach, mało tego, to była dla mnie codzienność, - pierwsza czynność jaką dokonałem wchodząc w temat transmisji, to było posłuchanie wszystkich drutów, wszystkich średnic, wszystkich ich mixów, w wszelkich kombinacjach, kierunkach, izolatorach, - ich kombinacjach etc.

To dotyczyło drutów prostych, - następnie rozpocząłem stosowanie gometrii, od prostych, do wyszukanych, - i znów podstawiałem pod nie wszelkie przewodniki oraz ich kombinacje, też izolatory.

Gdzieś tak po dwóch latach nie było juz żadnych zaskoczeń, wyniki zaczęły sie powtarzać, nakładac na siebie, dało się wyodrębnić stałe, zawsze powtarzające się efekty, - tak powstały twarde prawa, mozna nazwać to już zalążkami wiedzy, na tej bazie rozpocząłem okres twórczy, czyli przy pomocy rozumienia zjawisk, - wytworzenie  g e m e t r i i   KONIECZNYCH, dla poprawnej czy oczekiwanej pracy przewodnika - całe lata zajęło usystematyzowanie rezultatów i ciągłe doskonalenie wyników.

 

Pytanie więc jakie Kolega zadał jest w porównaniu do mojej aktywności na gruncie transmisji banałem.

Słyszę najmniejszy błąd w konstrukcji kabla.

.......

 

P.S 

Przykładowo drut przestaje grać jeśli jest dotknięty opuszkami ludzkiego palca..

 

Edytowane przez 747
5 minut temu, 747 napisał:

Słyszę najmniejszy błąd w konstrukcji kabla.

.......

Okej. Swego czasu zrobimy test. Mam nadzieję, że przybędziesz.

Mam niedaleko Poznania, więc będzie to Wielkopolski test 😁

@Lech36 Kolega Leszek będzie czuwał nad procedurą 😉

2 hours ago, 747 said:

To Kolega nie widział jeszcze na oczy przewodów w realu ?

Nie tylko nie widział ale nie zobaczy. Istotność sprawdzania kabla ac oceniam mniej więcej tak samo jak sprawdzanie wpływu przewodu paliwowego na osiągi auta. Lepiej wydać kasę na adaptację, kolumny lub sprzęt diagnostyczny - mnie tam wygląd sprzętu nie poprawia wrażeń akustycznych.

2 godziny temu, 747 napisał:

Teflon, teflon spieniony, sproszkowany węgiel / wegiel jest przewodnikiem, lecz sproszkowany umieszczony w przewodzie w przemyślany sposób, nie bedzie przewodził prądu z punktu a do b /.

 

 

A co z naturalnymi izolatorami?

Papier, bawelna? 

Jakoś tak przed pandemią znajomy wypożyczył mi na na kilka dni kabel zasilający Gargantua, który jak twierdził ma tak znaczący wpływ na brzmienie, że na pewo usłyszę. Być może moje kolumny były zbyt słabe aby oceniać wpływ kabli zasilających ale nie usłyszałem żadnego istotnego wpływu podłączając kabel do daca i do wzmacniacza.  A moje kolumny w tamtych czasach to Sonus Faber Guarneri Memento.

TUX

Jakoś tak przed pandemią znajomy wypożyczył mi na na kilka dni kabel zasilający Gargantua, który jak twierdził ma tak znaczący wpływ na brzmienie, że na pewo usłyszę. Być może moje kolumny były zbyt słabe aby oceniać wpływ kabli zasilających ale nie usłyszałem żadnego istotnego wpływu podłączając kabel do daca i do wzmacniacza.  A moje kolumny w tamtych czasach to Sonus Faber Guarneri Memento.

TUX

45 minut temu, Dawid2011 napisał:

Papier, bawelna

W żadnym wypadku, - jeśli ktoś twierdzi, że te materiały posiadają właściwości użyteczne w kablu, na przykład likwidujące drgania, wibracje czy dowolne, - to odpowiem - co po danej ewentualnej poprawie, jeśli ich stratność "pożre" najcenniejszy plankton oraz "przeporządkuje" swoją stratnością całość sygnału ?

Papier, drewno w poblizu sygnału to jest katastrofa dla dźwięku, nieda się tego słuchać.

Bawełna nie jest aż tak krytyczna, gdyż "puszcza powietrze", oddycha, co powoduje że nawet teflon, który całkowicie izoluje będzie pod pewnym względem "gorszy", gdyż on "uwięzi" powietrze, które jest w bezpośrednim sąsiedztwie gołego przewodnika.

Temat operowania powietrzem, przestrzenią w kablu jest jednym z kluczowo - fundamentalnych.

Powietrze wprowadza również zniekształcenia, - bardzo trudne do wytrzymania dla wyrafinowanego słuchacza, stąd kwadratura koła w transmisji audio, - ono jednocześnie umożliwia fantastyczny przekaz, jednocześnie niszcząc piękno i artyzm przekazu, dźwięk z niedopracowanym balansem ilości powietrza w przewodzie jest ochrypły, szczególnie narażona jest tu żyła "sygnałowa", powrotna toleruje powietrze znacznie lepiej, nawet można uczynić łatwo doświadczenie, podłączając jako głośnikowy plus izolowany a minus goły, umożliwiający całkowity kontakt z otoczeniem.

Przekaz będzie naturalny z poczuciem rzeczywistości, oczywiście kierunkowości zgodne w żyle dodatniej i przeciwne w ujemnej, ujemną można odwracać, są osoby, które wybiorą sytuacje kiedy również i ta żyła będzie włączona zgodnie z obiegiem energii w układzie.

Temat izolowania przewodników w kablu hi end obejmuje najwięcej "tajemnic" jaka istnieje w tematyce przewodów, z prostego powodu - wszystko co jest oprócz przewodników po prostu niszczy subtelności oraz przekształca swoimi własnościami oryginalny przebieg, oryginalną obwiednię sygnału.

Przemysł nie bawi się w niuanse, kable wytwarzają maszyny, - jakość dźwięku z takich produktów jest dramatyczna.

Przemysł poprawia więc jak tylko się da sam przewodnik, aby pozostały proces wytwórczy pozostał bez zmian, a jakość przewodu mogła być lepsza, to sytuacja oczywista, nie można się temu dziwić ani mieć pretensji, przemysł to biznes, a tu liczy sie rentowność.

Kabel musi być wykonany ręcznie - właśnie już tylko z konieczności zastosowania rozbudowanych skomplikowanych systemów dotyczących izolowania.

23 minuty temu, TUX napisał:

Sonus Faber Guarneri Memento

Dobry, wybitny kabel zasilający spowoduje co najmniej sytuację że dźwiek będzie słychać "głośniej" niż na standardzie.

Edytowane przez 747
  • Redaktorzy

Zdjęcie mojego syna przypomniało mi moje 2-tyg. testy listw zasilających holenderskiego producenta. Było to dokładnie 8 lat temu.

Firma Essential Audio Tools, model 8 (5000zł) i 8+ (8000zł) wraz z dedykowanymi przewodami zasilającymi. Niższy model pożyczyłem koledze - na testy. Miałem w planie wziąć jeszcze do testów kondycjoner tej firmy (12 000zł).

Porządnie wykonane. Frezowane CNC w czarnym tworzywie typu "Delrin". Bardzo estetycznie to wygląda. Nie zaglądałem do środka, bo musiałbym rozwiercić nity. Zestaw zawierał przyrząd do sprawdzania poprawności umieszczenia fazy w gnieździe sieciowym. 8 gniazd, w tym 6 filtrowanych.

Bardzo ładny element wystroju wnętrza. Nie odnotowałem zmian w brzmieniu systemu. Wtedy miałem inne graty. ZG Yamaha NS-590. 

Potem miałem ze dwie inne sieciówki. Jedną nawet wpiąłem, a drugiej już mi się odechciało wpinać.

Chyba nie mam ani "sprzętu", ani drygu do testowania sieciówek. Z drugiej strony słychać jak na dłoni interkonekty różnej długości, zwłaszcza te gramofonowe z wkładki MM do phono pre. Pojemność ma tutaj ogromne znaczenie. 6-8dB górki w wyższym paśmie każdy głuchy usłyszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

20141018_140048.jpg

20141018_140247.jpg

20141018_140258.jpg

20141018_140518~2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Blogi --> Blog Kangiego. Zapraszam.

15 minut temu, kangie napisał:

Nie odnotowałem zmian w brzmieniu systemu.

To jest sytuacja niemożliwa z punktu widzenia fizyki.

Mam teraz akurat podłączone oprócz Sony SS 8150, Yamahę NS590, tyle że z basem od NS1000, - wszystko ten zestaw rejestruje.

Beryl w tym modelu nie ma tak silnego magnesu jak w NS1000 co powoduje mankamenty, ale ..słychać zmiany wystarczająco dobrze.

Kluczową rzeczą jest to, że podczas dokonywania doświadczeń można się nieźle pogubić w rozumieniu efektów tych wszystkich przełączeń kabli.. jeśli obok stałby specjalista, - wyjaśnił by co w danym momencie dzieje się z dźwiękiem, zwrócił uwagę czym się sugerować i jak to się przekłada na końcowy rezultat, - przyczynowo skutkowy, problemem podstawowym podczas przełączania kabli, zwłaszcza AC jest to, że potrzebują ok 2 minut aby wejść na obroty, aby wstępnie zacząc grać, tuż po włączeniu dźwięk jest suchy i pusty, to samo dzieje się kiedy wkladamy płytę CD do porównania z innym wydaniem, trzeba poczekać.. kiedy odczekuje się, zapomina jak grało poprzednie..

Porównania to nie jest łatwa materia czasami nawet dla doświadczonej osoby.

17 minut temu, kangie napisał:

Chyba nie mam ani "sprzętu",

Sprzęt musi być dość przeźroczysty dla dźwięku, być może kłopotem jest kabel głośnikowy, nie dość różnicujący przekaz.

Głośnik Yamaha NS590 można włączyć do nawet bardzo dobrego toru i nie będzie ograniczeniem, gdyż posiada w przetwornikach najlepsze uzwojenie - jednorzędowe cewki z płaskiego drutu.

Edytowane przez 747
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.