Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsze transporty plików dla przetwornikow DAC Hi-End.


Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję jeżeli na Ciebie wywiera odczuwalny wpływ (tu realne słyszenie) fizycznej i mierzalnej różnicy np. 0,001 dB w określonym pasmie akustycznym.
Niech MOC będzie zTobą!

W ogóle nie o tym mówię. Skupiasz się na jednym czynników - a takich czynników i kombinacji ich wzajemnych oddziaływań może być dużo, może nawet nieskończenie dużo.

Podejście typu - dla mnie to pierdoły bez znaczenia jest zdroworozsądkowe i jest OK dopóki zachowujemy świadomość subiektywizmu takiej decyzji. Problem zaczyna się, kiedy wmawiamy innym, że to jakaś prawda obiektywna. W drugą stronę działa to podobnie - dlatego obie strony reagują alergicznie bo ktoś próbuje im wmówić coś co jest sprzeczne z ich przekonaniem. Wbrew pozorom oba typy poglądów są oparte głównie na wierze. Jedni chcą wierzyć, że świat jest prosty i pan od fizyki im wszystko wyjaśnił sto lat temu. Drudzy wierzą w złożoność świata ale wpadają w pułapkę myślenia magicznego.
34 minuty temu, bum1234 napisał:

Handelkujesz czy wtopiłeś w kable?

 

😄

 

 

On nie ale jego kobieta już tak.🤣

Zauważyłem dziwne  proporcje pomiędzy liczbą kobiet obecnych na forum bo liczbą kobiet sprzedających kable i wszelkiego rodzaju dodatki voodoo na portalach ogłoszeniowych.🤔

3 godziny temu, dzarro napisał:

Zdrowy rozsądek ponoć nie ma nic wspólnego z nauką.

Proszę o pół strony uzasadnienia.

Inaczej to zdanie pozostanie w pamięci jako błyskotliwy acz błahy bon mot.

"Audiophiles are dying off and not being replaced."  - z pewnego wątku na hifikabin.me.uk

Godzinę temu, dzarro napisał:

W ogóle nie o tym mówię. Skupiasz się na jednym czynników - a takich czynników i kombinacji ich wzajemnych oddziaływań może być dużo, może nawet nieskończenie dużo.

Miałby kolega chęć wzięcia udziału w doświadczeniu i ewentualnemu wykazaniu wszystkim tych wszystkich nieskończenie dużo czynników oddziaływań kablowych, że mają słyszalny, "radykalny" wpływ na charakterystykę brzmienia?

1. Podłączamy 2 różne interkonekty z jednej strony do 2 osobnych wyjść odtwarzacza cd, z drugiej strony do dwóch osobnych wejść wzmacniacza. 1 interkonekt noname porządnie wykonany taki powiedzmy za 50zł, drugi kolega sam dostarczy, taki który robi słyszalną różnicę.

2. Wyrównujemy poziomy głośności przy pomocy oscyloskopu na puszczonym sinusie 1kHz (na wypadek, gdyby ten drugi, robiący słyszalną różnicę IC tłumił SPL względem noname'a).

3. Wykonujemy 10 kolejnych prób odsłuchowych:
- kolega siada sobie wygodnie i słucha wybranej przez siebie treści dźwiękowej i dowolnie przełącza pilotem wyjścia wzmacniacza, aż do wydania opinii, który kabel jest podłączony do którego wejścia wzmacniacza, wynik notujemy i przechodzimy do kolejnej próby,

- po każdej próbie zmieniamy lub nie zmieniamy kolejność podłączenia IC do wejść wzmacniacza, co oczywiście będzie poza zasięgiem wiedzy słuchacza, ale notowane na arkuszu sprawozdawczym,
- w dowolnym momencie słuchacz może sobie resetować narząd słuchu przy pomocy np. różowego szumu.

4. Przy założeniu, że wpływ zmiany kabla jest wyraźnie słyszalny poprzez wzajemne oddziaływanie nieskończenie dużej ilości czynników, żeby wykluczyć jakąkolwiek losowość odgadnięcia który kabel gdzie jest podłączony, test będzie zaliczony przy wyniku 10/10. 

5. Dla obiektywizmu: w teście będzie brała udział osoba postronna, oraz całość testu rejestrujemy na wideo, aby później nie było rozbieżności w późniejszych relacjach z testu.

Zapewniam zaadoptowane akustycznie pomieszczenie odsłuchowe o przyzwoitych parametrach oraz system o niskich zniekształceniach, ale jego elementy słuchający może zabrać też swoje.

Działamy?

Kolega Dzarro słyszy zasilacz liniowy w routerze,  więc ciężko się z nim rozmawia 😄

Szanse na jakikolwiek obiektywny test są bliskie zeru.

5 minut temu, bum1234 napisał:

Kolega Dzarro słyszy zasilacz liniowy w routerze

Zawsze mi się wydawało, że dużo słyszę, ale to już nie moja liga.🙈

Proszę o pół strony uzasadnienia.
Inaczej to zdanie pozostanie w pamięci jako błyskotliwy acz błahy bon mot.

Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się, że nauka to jednak w dużej mierze pochodna racjonalizmu. O tym, że zdrowy rozsądek jest przeciwieństwem racjonalizmu to już Schopenhauer pisał (aczkolwiek on był fanem tego pierwszego). Utożsamianie racjonalizmu ze zdrowym rozsądkiem to tylko takie przekłamanie na potrzeby mowy potocznej. Racjonalizm wymaga intelektualnego uzasadnienia - wywód intelektualny może np. doprowadzić do podważenia istnienia realnego świata. Z punktu widzenia zdrowego rozsądku to skoro walisz głową w mur i Cię boli to mur musi istnieć i cała reszta też. Nauka oczywiście wymaga potwierdzenia doświadczalnego - ale chyba współcześnie częściej działa to tak, że eksperyment potwierdza wywód intelektualny czy matematyczny a wnioskowanie wyłącznie na podstawie empirycznej może prowadzić do fałszywych wniosków. Takie cuda jak czarna dziura czy bozon Higgsa(pojęcia nie ma co to jest) najpierw wyszły w obliczeniach. Sam fakt, że zachowanie cząstek jest inne w przypadku wystąpienia lub nie „obserwacji” raczej nie przywołuje zdrowego rozsądku jako pierwszego skojarzenia.
25 minut temu, dzarro napisał:

Takie cuda jak czarna dziura czy bozon Higgsa(pojęcia nie ma co to jest) najpierw wyszły w obliczeniach. Sam fakt, że zachowanie cząstek jest inne w przypadku wystąpienia lub nie „obserwacji” raczej nie przywołuje zdrowego rozsądku jako pierwszego skojarzenia.

Jasne, dywagowanie o metrowym odcinku przewodnika w domowym audio, doprowadziło w końcu jak zawsze do fizyki kwantowej 🤣

Jedno wynika z drugiego, czy odwrotnie? W oczach kablarza jedno i drugie podobnie skomplikowane...no i szczypta filozifii ...AMEN.

Edytowane przez iro III
Miałby kolega chęć wzięcia udziału w doświadczeniu i ewentualnemu wykazaniu wszystkim tych wszystkich nieskończenie dużo czynników oddziaływań kablowych, że mają słyszalny, "radykalny" wpływ na charakterystykę brzmienia?
1. Podłączamy 2 różne interkonekty z jednej strony do 2 osobnych wyjść odtwarzacza cd, z drugiej strony do dwóch osobnych wejść wzmacniacza. 1 interkonekt noname porządnie wykonany taki powiedzmy za 50zł, drugi kolega sam dostarczy, taki który robi słyszalną różnicę.
2. Wyrównujemy poziomy głośności przy pomocy oscyloskopu na puszczonym sinusie 1kHz (na wypadek, gdyby ten drugi, robiący słyszalną różnicę IC tłumił SPL względem noname'a).
3. Wykonujemy 10 kolejnych prób odsłuchowych:
- kolega siada sobie wygodnie i słucha wybranej przez siebie treści dźwiękowej i dowolnie przełącza pilotem wyjścia wzmacniacza, aż do wydania opinii, który kabel jest podłączony do którego wejścia wzmacniacza, wynik notujemy i przechodzimy do kolejnej próby,
- po każdej próbie zmieniamy lub nie zmieniamy kolejność podłączenia IC do wejść wzmacniacza, co oczywiście będzie poza zasięgiem wiedzy słuchacza, ale notowane na arkuszu sprawozdawczym,
- w dowolnym momencie słuchacz może sobie resetować narząd słuchu przy pomocy np. różowego szumu.
4. Przy założeniu, że wpływ zmiany kabla jest wyraźnie słyszalny poprzez wzajemne oddziaływanie nieskończenie dużej ilości czynników, żeby wykluczyć jakąkolwiek losowość odgadnięcia który kabel gdzie jest podłączony, test będzie zaliczony przy wyniku 10/10. 
5. Dla obiektywizmu: w teście będzie brała udział osoba postronna, oraz całość testu rejestrujemy na wideo, aby później nie było rozbieżności w późniejszych relacjach z testu.

Zapewniam zaadoptowane akustycznie pomieszczenie odsłuchowe o przyzwoitych parametrach oraz system o niskich zniekształceniach, ale jego elementy słuchający może zabrać też swoje.
Działamy?

Ale co powoduje konieczność wyrównania głośności? Konstrukcja kabla? Rozumiem, że to koronny dowód na to, że kable są identyczne?

Zrób prostszy test. Dwie dziewczyny za ścianą będą na przemian krzyczeć „hop”. Żeby unikać elementów przypadkowych będą wołać „hop” do mikrofonu połączonego do sprzętu nagłaśniającego wyrównującego głośność „hop”. Ponieważ zakładamy, że to 2 różne dziewczyny to test uznamy jeśli w 10 próbach na 10 wskażesz, która dziewczyna jest która. Choćby jedna pomyłka będzie dowodem na to, że jedna z dziewczyn nie istnieje.

PS. Jeszcze jestem ciekaw tego wyrównania głośności. To jest pomiar a potem ręczna zmian regulacji we wzmacniaczu? Czy dodatkowy element między kablem a wzmacniaczem?

A tak przy okazji - pytam szczerze jako laik - czy zasilacz 5V/3A to to samo co zasilacz 15V/1A? A jeśli tak to po co powstają i takie i takie? Tylko mi nie mów, że pojęcia nie mam - bo właśnie dlatego pytam.

Jeżeli nie słychać wyraźnych różnic po zmianie okablowania to nie ma sensu dalej ciągnąc tematu.
Natomiast niezaprzeczalne jest, ze okablowanie, zasilanie może mieć ogromny wpływ na dźwięk i najczęściej negatywny

Nie tylko testowałem ale uczestniczylem w prezentacjach okablowania czy kondycjonerów, nikt nikogo nie zmusza

13 minut temu, dzarro napisał:

le co powoduje konieczność wyrównania głośności?

To że różne głośności się wyłapuje bez zastanowienia nad charakterystyką brzmienia?

 

15 minut temu, dzarro napisał:

Ponieważ zakładamy, że to 2 różne dziewczyny to test uznamy jeśli w 10 próbach na 10 wskażesz, która dziewczyna jest która. Choćby jedna pomyłka będzie dowodem na to, że jedna z dziewczyn nie istnieje.

Nie będzie najmniejszego problemu jeśli każda będzie krzyczała hop w powtarzalny sposób (ta sama tonacja, czas wybrzmiewania poszczególnych głosek itp, tak jak dany kabel samoistnie nie zmienia charakterystyki wpływu na brzmienie w krótkim czasie (powiedzmy w czasie trwania testu). Można by nagrać te dziewczyny i w różnej kolejności odtwarzać nagrania. W ogóle nie widzę najmniejszej trudności w takim teście.

Zatem idę w to. Ja udowodnię słuchem istnienie dwóch dziewczyn i to, że mają różne, odróżnialne dla ludzkiego ucha  brzmienie głosów, a kolega wykaże się na teście kabli.
Ja zapraszam jedną dziewczynę, kolega drugą według własnego uznania.

Proszę zaproponować termin, ja się dopasuję.

28 minut temu, dzarro napisał:

Ale co powoduje konieczność wyrównania głośności? Konstrukcja kabla?

To jest konieczne przy porównaniach wzmacniaczy, DAC czy pleyerów CD.

Jeśli na tym samym sprzecie porównujemy przewody je łączące, nie ma czego wyrównywać, oczywiscie każda próba musi odbyć sie na wzmocnieniu ustawionym raz, na początku testu.

2 minuty temu, iro III napisał:

To jest konieczne przy porównaniach wzmacniaczy, DAC czy pleyerów CD.

Jeśli na tym samym sprzecie porównujemy przewody je łączące, nie ma czego wyrównywać, oczywiscie każda próba musi odbyć sie na wzmocnieniu ustawionym raz, na początku testu.

 

2 godziny temu, pit80 napisał:

2. Wyrównujemy poziomy głośności przy pomocy oscyloskopu na puszczonym sinusie 1kHz (na wypadek, gdyby ten drugi, robiący słyszalną różnicę IC tłumił SPL względem noname'a).

 

4 minuty temu, pit80 napisał:

różne głośności się wyłapuje bez zastanowienia nad charakterystyką brzmienia

 

Zatem dla rzetelności wpływu kabli na charakterystykę brzmienie wyrównanie głośności jest warunkiem podstawowym.

 

Zrobię kabel na nitce grubości włosa, który będzie powodować utratę połowy głośności (tak, intencjonalnie wykonany interkontet także może zminejszyć głośność) - jaki wówczas będzie miał sens ślepy test bez wyrównania SPL?

 

Godzinę temu, dzarro napisał:

Nie jestem ekspertem ale wydaje mi się, że nauka to jednak w dużej mierze pochodna racjonalizmu. O tym, że zdrowy rozsądek jest przeciwieństwem racjonalizmu to już Schopenhauer pisał

Nauka nie ma nic wspólnego ani z jednym, ani z drugim. Świat jest jaki jest, nauka bada go w sposób bezkrytyczny i opisuje np. modelami matematycznymi bez udziału emocji, postaw światopoglądowych, zdrowego czy chorego rozsądku.

Dla przykładu, zdrowy rozsądek, tym bardziej racjonalizm nie akceptuje podstawowych założeń mechaniki kwantowej. Niektórzy z jej twórców umierali wręcz w niezgodzie własnej opinii względem własnych teorii, które były dziełem obserwacji i obliczeń.

1 hour ago, dzarro said:

Choćby jedna pomyłka będzie dowodem na to, że jedna z dziewczyn nie istnieje.

Że nie istnieje? Skąd ten pomysł? To będzie tylko dowodem, że ich nie rozróżniasz.

1 godzinę temu, dzarro napisał:

bozon Higgsa

No tak, to jest argument. Tylko chodzi o coś innego, wyraźnie zresztą napisałem, mogę powtórzyć - uważacie, że pupinizacja czyli zwiększanie indukcyjności i w rezultacie dopasowywanie impedancji falowej w celu zmniejszenia tłumienności linii długiej ma jakikolwiek związek z metrowym kabelkiem przenoszącym pasmo akustyczne? 

nagrywamy.com

No tak, to jest argument. Tylko chodzi o coś innego, wyraźnie zresztą napisałem, mogę powtórzyć - uważacie, że pupinizacja czyli zwiększanie indukcyjności i w rezultacie dopasowywanie impedancji falowej w celu zmniejszenia tłumienności linii długiej ma jakikolwiek związek z metrowym kabelkiem przenoszącym pasmo akustyczne? 

A ile procesów, które da się obiektywnie zdefiniować, zachodzi w tym metrze drutu kiedy włączamy play? Jeden, dwa, dwadzieścia dwa, sto dwadzieścia dwa? Te procesy oddziałują na siebie? Są od siebie niezależne? Da się określić jakąś liczbę kombinacji? To jest pewne, że nie mogą mieć żadnego wpływu - czy to tylko teza? Ja tylko pytam. Wbrew temu co koledzy mówią używałem w ciągu 20 lat 2 interkonektów i 2 par kabli głośnikowych. Jedyny wiarygodny test to taki kiedy gra mi dobrze po pół roku bez żadnych zmian. Teraz gra inaczej bo trochę większy TV wstawiłem - a jest zawieszony na środku bazy. To chyba poprawne spostrzeżenie - czy też Voodoo?
21 minut temu, danadam napisał:

Że nie istnieje? Skąd ten pomysł? To będzie tylko dowodem, że ich nie rozróżniasz.

Dokładnie. Wyrównanie głośności to jedno, a co z pozostałymi kwestiami mającymi wpływ na rozróżnialność?

Należałoby taki system zapraszającego skalibrować najpierw czyli ustalić czy nie ma jakiegoś elementu w torze, który by maskował różnice tzw. wąskiego gardła. Różnice wprowadzane przewodami mogą być maskowane wysokim szumem czyli małą dynamiką jakiegoś urządzenia, zniekształceniami kolumn lub zakłóceniami powstającymi z jakichś pętli masowych, sprzężeń pojemnościowych czy elektromagnetycznych. Kto da gwarancję, że ten system na występach gościnnych jest transparentny na tyle, że da się przewody rozróżnić.

Dalej. Wiadomo, że wpływ kabli jest niewielki zatem należałoby wybrać takie próbki dźwięku, które na pewno są odtwarzane inaczej. Przewód nie powoduje, że zmienia się cała ścieżka, będą to raczej jakieś drobne elementy wybrzmień, konkretnych transjentów czy mikrodetali np. "faktura" brzmienia talerzy, które jak wiadomo nie mają spektrum widmowego tylko szumowe. Na jednym systemie będzie to syk uciekającego powietrza z opony, a na innym odgłos piasku sypanego na blachę.

Nie mogłyby być próbki zbyt długie ze względu na krótkotrwałą pamięć dźwięków oraz odtwarzane zbyt często ze względu na odczulanie sensoryczne narządu słuchu. Kto przygotuje takie próbki i jak, gdzie, czym określi czy są różnicowane? Ile prób przy odtworzeniu tego samego sampla da gwarancję, że słuch jeszcze się nie odczulił? Jak to określić? Tzn. po ilu próbach można uznać, że test jest niemiarodajny ze względu na zmęczenie słuchu? Należałoby ustalić zasady w porozumieniu z jakimś doktorkiem od psychoakustyki. 

Poważny test powinien poważnie potraktować przygotowanie całego systemu audio oraz warunków. Najpierw dowód, że jest wystarczający w zakresie rozróżniania, a dopiero potem próby. Inaczej nie będzie pewności, że brak pozytywnego wyniku to dowód na cokolwiek.

Poza tym testy przewodów prowadzono nawet

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) z całkiem niezłym skutkiem 12/16 (tylko 3,8% że zgadł) 😉 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No, czyli jak widać powyżej u MariuszaZ. żadne testowanie nie- będzie- miarodajne...próżny trud...

 

 

 

...za to test audiofilski w domku - wpinam inny (lepszy, droższy, tańszy ale obcmokany drutek itp.)- zapuszczam muzę i słyszę: DIAMETRANE, POWALAJACE, NIEBO A ZIEMIA, KOSMOS, ODLOT zmiany ...są miarodajne, opiniotwórcze i OK...🙄

 

Iro .....Najlepiej zrobić test ABX na swoim systemie. Zapraszanie przez osobę sceptycznie nastawioną do zmian dźwiękowych wnoszonych przez kable (tzw. niesłyszącego) osoby, która słyszy (kabloentuzjastę) do siebie, na niesprawdzony system jest jakimś ponurym żartem. 

Edytowane przez MariuszZ.
osobę
52 minuty temu, dzarro napisał:

Są od siebie niezależne?

Tak. Są to zasadniczo procesy liniowe, więc się ewentualnie sumują. Jakąś multiplikacja może zachodzić w zakresach nieliniowości, czyli ułamków procent. Generalnie to mi nie chodzi kable, bo to bezsensowna dyskusja jest, ale o manipulacje w artykule.

 

nagrywamy.com

5 hours ago, dzarro said:


Nie jestem ekspertem 

Otóż to. Ponadto nie bardzo rozumiesz o czym piszesz. Więc lepiej zostaw Higgsa i czarne dziury w spokoju bo sam napisałeś, że "pojęcia nie ma co to jest". To samo dotyczy zjawisk w kablach audio, zasilaczach liniowych itp.

Myślę, że zasada "nie wiem, ale się wypowiem" nie jest odpowiednia i należałoby przestać się nią kierować.

3 hours ago, MariuszZ. said:

Kto da gwarancję, że ten system na występach gościnnych jest transparentny na tyle, że da się przewody rozróżnić.

Wydaje mi się oczywistym, że testowana osoba mogłaby przed testem tego sprzętu poużywać, przepinać kable jak chce, itp. i ocenić czy na tym systemie różnice również słyszy. Jak stwierdzi, że nie, to jasnym jest, że testu nie ma co wykonywać.

Natomiast jak stwierdzi, że różnice nadal słychać, a potem w teście wyjdzie, że nie bardzo, to... pewnie nasłuchamy się ciekawych wymówek 🙂.

3 hours ago, MariuszZ. said:

Wiadomo, że wpływ kabli jest niewielki

Ja tam mam wrażenie, że nie wszystkim wiadomo.

Może taki test przynajmniej do tego by kogoś przekonał (😁 zabawny jestem, co nie?)

3 hours ago, MariuszZ. said:

Kto przygotuje takie próbki i jak, gdzie,

Równie oczywiste wydaje mi się, że testowana osoba wybierze takie próbki jakie jej pasują.

3 hours ago, MariuszZ. said:

Ile prób przy odtworzeniu tego samego sampla da gwarancję, że słuch jeszcze się nie odczulił? Jak to określić?

Można testowaną osobę zapytać czy jest zmęczona, czy ma problemy z wychwytywaniem różnic i czy może chce przerwę. (Już słyszę protesty, że ta osoba będzie zbyt zestresowana testem, żeby poprawnie odpowiedzieć na to pytanie 🙂)

 

Otóż to. Ponadto nie bardzo rozumiesz o czym piszesz. Więc lepiej zostaw Higgsa i czarne dziury w spokoju bo sam napisałeś, że "pojęcia nie ma co to jest". To samo dotyczy zjawisk w kablach audio, zasilaczach liniowych itp.
Myślę, że zasada "nie wiem, ale się wypowiem" nie jest odpowiednia i należałoby przestać się nią kierować.

Podałem tylko przykłady na to, że najpierw coś opracowano teoretycznie a potem dopiero potwierdzono empirycznie To w ogóle nie dotyczyło kabli. Rozumiem, że nie mogę powołać się na przykład Chińskiego Muru bo nie znam się na budowlance i nie mam doktoratu z historii Państwa Środka?


Jakbyś czytał ze zrozumieniem to byś pojął, że moja wypowiedź ma się nijak do przypadku kablowego entuzjasty bo on sobie tych kabelków słucha czyli wychodzi od empirii - i ewentualnie potem dorabia teorie. Robi więc na odwrót. Ja tam „słucham kabli” raz na dekadę więc mi rybka. Test zasilacza też był przypadkowy i wynikał z przyczyn użytkowych.

Nikt nie odpowiedział na pytanie - dlaczego robi się zasilacze 5V/3A i 15V/1A? Przecież nie robi się ich do audio. Po co komplikować sobie życie skoro moc jest ta sama a zasilacz to zasilacz? Pytam serio - bo nie wiem.
Można testowaną osobę zapytać czy jest zmęczona, czy ma problemy z wychwytywaniem różnic i czy może chce przerwę. (Już słyszę protesty, że ta osoba będzie zbyt zestresowana testem, żeby poprawnie odpowiedzieć na to pytanie )
 

A jak sobie wyobrażasz przełączanie kabli po każdej próbie.? Ktoś cały czas będzie siedział przy wzmacniaczu.? Co z tą głośnością - ktoś to będzie ręcznie ustawiał? Przecież wzmak z regulacją napięcia nie da rady - bo cały cza będą przełączane kable. Założę się, że czynności między kolejnymi próbkami będą dłuższe niż same próbki. A jeszcze tester zastrzega sobie, że może nie przełączyć. Na deser ktoś z boku ma filmować - po prostu oaza dla melomana.

Tego rodzaju test może być miarodajny przy porównywaniu brzmienia jednego utworu - np. z własnego pliku i Tidala. Można zrobić playlistę - np. 5 razy to samo z pliku i 5 razy z Tidala i potem wrzucić w trybie shuffle. Jeśli player najpierw miesza a potem zapamiętuje kolejność - to można nawet zrobić test samemu. Test byłby trudny do zdania - ale przynajmniej wynik byłby obiektywny.

28 minutes ago, dzarro said:

A jak sobie wyobrażasz przełączanie kabli po każdej próbie.?

Nie mam potrzeby wyobrażania sobie, bo z opisu powyżej wynika, że one by były podłączone na stałe:

8 hours ago, pit80 said:

1. Podłączamy 2 różne interkonekty z jednej strony do 2 osobnych wyjść odtwarzacza cd, z drugiej strony do dwóch osobnych wejść wzmacniacza.

 


3. Wykonujemy 10 kolejnych prób odsłuchowych:
- kolega siada sobie wygodnie i słucha wybranej przez siebie treści dźwiękowej i dowolnie przełącza pilotem wyjścia wzmacniacza, aż do wydania opinii, który kabel jest podłączony do którego wejścia wzmacniacza, wynik notujemy i przechodzimy do kolejnej próby,
- po każdej próbie zmieniamy lub nie zmieniamy kolejność podłączenia IC do wejść wzmacniacza, co oczywiście będzie poza zasięgiem wiedzy słuchacza, ale notowane na arkuszu sprawozdawczym,
-


Z tego opisu wynika co innego - zmiana jest po każdej próbie. Zresztą inaczej test byłby bez sensu.
57 minut temu, dzarro napisał:


A jak sobie wyobrażasz przełączanie kabli po każdej próbie.? Ktoś cały czas będzie siedział przy wzmacniaczu.? Co z tą głośnością - ktoś to będzie ręcznie ustawiał? Przecież wzmak z regulacją napięcia nie da rady - bo cały cza będą przełączane kable. Założę się, że czynności między kolejnymi próbkami będą dłuższe niż same próbki. A jeszcze tester zastrzega sobie, że może nie przełączyć. Na deser ktoś z boku ma filmować - po prostu oaza dla melomana.

Wszystko jest do zorganizowania.

Poza tym audiofile twierdzą, że mają pamięć dźwięku. Ale ... boja się ślepych testów jak diabeł święconej wody 🙂 .

Ostatnio na innym portalu testowano takie cuś:

abdef9cc-bcff-4822-9981-e811c7dcdef0._CR

Testowano w domu jednego audiofila. Kilka odsłuchów, kilka osób. Wszyscy "piali" z zachwytu. Kiwali głowami, potakiwali. Wszystko się wygładzało i porządkowało. Cud miód.

Kupiłem żeby sprawdzić. Sprawdziłem. Sprawdziłem u jednego warszawskiego audiofila w jasno. U drugiego sprawdziliśmy tego drugiego z tym pierwszym, tym razem w ciemno. trzy słuchania i zero trafień. Zero.

Cztery różne systemy, trzy różne pary uszu. Dwa testy w jasno, jeden w ciemno. Na szczęście my traktujemy to jako zabawę, było dużo śmiechu, nikt się nie obraził, krew się nie polała.

Nie zagrało 🙂 . Na szczęście na Amazonie mozna oddać bez problemu.

I jaka to może być audiosugestia, salonik czy inne kółko wzajemnej adoracji ??? To sie nazywa audiofilizm.

🙂 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

4 minuty temu, pmcomp napisał:

Nie zagrało 🙂 . Na szczęście na Amazonie mozna oddać bez problemu.

To urządzenie ślicznie przytłumia wysokie tony. Idealnie nadaje się do tanich Klipsch czy JBL. 

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

6 minut temu, Piopio napisał:

To urządzenie ślicznie przytłumia wysokie tony. Idealnie nadaje się do tanich Klipsch czy JBL. 

No pacz Pan, u nas nic nie przytłumiało. Po prostu jakby go nie było. 

 

 

Edytowane przez pmcomp

Muszę przewietrzyć mój system…

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.