Skocz do zawartości
IGNORED

40 lat CD, 40 lat cyfry


Terrapin
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, .:Gerard:. napisał:

I myślisz ze jesteś śmieszny ?

Tak - wyśmiewając Twoją teorię.

11 godzin temu, Misio38 napisał:

Ale pod jakim względem?

Jezu! Ty naprawdę się serio pytasz?

Nie wiesz jak wyglądał kiedyś (i zasadniczo wygląda do dziś)  cykl wydawniczy książki czy artykułu?  Korektor, recenzent coś Ci w ogóle mówi?

11 godzin temu, Misio38 napisał:

Czyli? Trzeba przyjąć na słowo wypociny każdego co ma jakiegoś dr czy prof. przed nazwiskiem? Na wiarę?

TO JEST WŁAŚNIE w 100% przykład współczesnego neta. Nie liczy się wiedza zawodowa, doświadczenia, tytuły naukowe.  Każdy jest ekspertem we wszystkim. KAŻDY.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
37 minut temu, Meloman napisał:

TO JEST WŁAŚNIE w 100% przykład współczesnego neta. Nie liczy się wiedza zawodowa, doświadczenia, tytuły naukowe.  Każdy jest ekspertem we wszystkim. KAŻDY.

Jak jeden pisał "mam w d... taką wiedzę"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, szymon1977 napisał:

Jak jeden pisał "mam w d... taką wiedzę"

Dlatego jest tak jak jest... Żeby było ciekawiej "łoni" myślą, że są "smart", a poprzednie pokolenia to dinozaury. Homofoby, rasiści itp....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem współczesnego świata jest brak prawdziwych autorytetów wśród młodych.

No przepraszam - mają wzorce, jak ekipa Fritza i inne paści.

Rozmawiałem na początku roku z gościem, którzy sprzedawał mi poprzez Allegro muzykę klasyczną na CD. Gościu jest nauczycielem muzyki i mówił mi, jak dramatycznie zmalało zainteresowanie muzyką. I to  nie klasyczną, ale ogólnie - jakąkolwiek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Meloman napisał:

Mój sedes też nie ma...

Ale to wcale nie oznacza, że CD gra gorzej. Żadna platformowa nie oferuje dzisiaj w ogólnej ocenie brzmienia takiej jakości, jaką daje CD.

Głowie nadal nie rozumiesz. Tu chodzi o obcowanie z oryginałem, a oryginałem jest zawsze gęsty plik. Żaden artysta, jak już kilkukrotnie pisałem wchodząc do studia nie nagrywa płyty CD tylko gęste pliki i to są oryginały tzw. Studio Master. Dopiero potem, jeśli jest taka potrzeba robi się z tego master pod płytę CD i się je tłoczy i tyle. A Ty piszesz że ten produkt pochodny jakim jest płyta CD gra lepiej od oryginału jakim jest gęsty plik Studio Master no sory...

Godzinę temu, Meloman napisał:

Problemem współczesnego świata jest brak prawdziwych autorytetów wśród młodych.

No przepraszam - mają wzorce, jak ekipa Fritza i inne paści.

Rozmawiałem na początku roku z gościem, którzy sprzedawał mi poprzez Allegro muzykę klasyczną na CD. Gościu jest nauczycielem muzyki i mówił mi, jak dramatycznie zmalało zainteresowanie muzyką. I to  nie klasyczną, ale ogólnie - jakąkolwiek.

A jakie wzorce dali młodym starsi w przypadku audio ? 

Trzymając się tematu jakieś 10 lat temu producenci chcieli nas obdarować SACD. Kolesie od video dostali 4K, potem 8K, a co z nami ?

Ano poczytajcie sobie wpisy paru kolegów z naszego Forum. Piszą do dzisiaj że wystarczy im 16 bitowe CD. ja za wypowiedzi o wyższości winyla czy gęstych formatów byłem tu hamowany przez Mcgivera i jego kumpli. Na szczęście teraz można tu już swobodnie wyrażać swoje opinie a większość audiofili przekonała się już do nowości. Jednak szansa na nowy gęsty nośnik przepadła, podobnie stało się z MQACD. 

Kiedyś w TV chyba w Teleexpresie podawali ze światową mafia CD jest większa od narkotykowej i chyba coś z prawdy w tym było.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Meloman napisał:

Tak - wyśmiewając Twoją teorię.

 

Moja teoria jest faktem ze CD idzie do lamusa.
Pliki to większe możliwości zapisu i odtwarzania jakości + funkcjonalności

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Meloman napisał:

Nie liczy się wiedza zawodowa, doświadczenia, tytuły naukowe.

W poważnej dyskusji nigdy się nie liczyły, na szczęście. W poważnej dyskusji liczą się tylko poważne argumenty, nie tytuły, "doświadczenie" i tzw. wiedza zawodowa, na którą się tak chętnie powołują tutejsi bywalcy.

1 godzinę temu, Meloman napisał:

Problemem współczesnego świata jest brak prawdziwych autorytetów wśród młodych

Dlatego świat się tak gwałtownie rozwija od kilku dekad: młodzi powiedzieli starym dziadom "spadać!"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

“That which can be asserted without evidence can be dismissed without evidence.” (Christopher Hitchens).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Terrapin napisał:

W poważnej dyskusji liczą się tylko poważne argumenty, nie tytuły, "doświadczenie" i tzw. wiedza zawodowa, na którą się tak chętnie powołują tutejsi bywalcy.

"Posłuchaj dobrego audio" - i kto na tym forum argumentuje czymś, co można porównać z "doświadczeniem zawodowym"?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy
8 minut temu, Terrapin napisał:

W poważnej dyskusji liczą się tylko poważne argumenty, nie tytuły, "doświadczenie" i tzw. wiedza zawodowa, na którą się tak chętnie powołują tutejsi bywalcy.

Powołują bo najczęściej coś jednak wiedzą. Trudno oczekiwać argumentów od znacznej części grona audio hobbystów, która na co dzień zarabia na chleb tzw. umiejętnościami miękkimi, co też jest konsekwencją zdobycia najczęściej ogólnego humanistycznego lub ekonomicznego wykształcenia. I jedynym ich argumentem jest "Przecież ja słyszę". 

I namawiają potem innych do zakupów piegów Harmonixa i innych dupereli.

 

8 minut temu, szymon1977 napisał:

"Posłuchaj dobrego audio"

To akurat jest dobry argument. Tylko, gdzie i u kogo posłuchać tego dobrego audio, skoro u każdego z nas gra najlepiej? 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kangie napisał:

Powołują bo najczęściej coś jednak wiedzą. Trudno oczekiwać argumentów od znacznej części grona audio hobbystów, która na co dzień zarabia na chleb tzw. umiejętnościami miękkimi, co też jest konsekwencją zdobycia najczęściej ogólnego humanistycznego lub ekonomicznego wykształcenia. I jedynym ich argumentem jest "Przecież ja słyszę". 

I namawiają potem innych do zakupów piegów Harmonixa i innych dupereli.

 

Ty nigdy nie miałeś fascynacji nawet czymś bzdurnym jak np. znaczek na masce samochodu który to samochód w sumie został zrobiony do przenoszenia z punktu A do punktu B

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, kangie napisał:

Trudno oczekiwać argumentów od znacznej części grona audio hobbystów...

To własnie znaczne grono hobbystów zwące się "audiofilami", pisanie czego to oni w życiu nie słyszeli, stawia ponad rzeczowymi argumentami, domagajac się wbrew wiedzy naukowej uznania racji na podstawie "doświadczenia zawodowego". W zasadzie już samo uznanie samego siebie za "auduofila" traktują jako posiadanie racji, a próbę rzeczowej dyskusji jako troling zgłaszają do moderacji.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy
1 minutę temu, ASURA napisał:

Ty nigdy nie miałeś fascynacji nawet czymś bzdurnym jak np. znaczek na masce samochodu który to samochód w sumie został zrobiony do przenoszenia z punktu A do punktu B

Niestety nie.

Nadal jeżdzę Skodą Felicia 1,6MPI rocznik 1998.

Jak widać nie ma czym zaszpanować.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osoby które słyszą to np.

Zmieniają olej na premium w silniku samochodu i przy 110km/ h mają 4dB (A) mniej w kabinie

Dalej słuchają i zmieniają olej na premium w skrzyni biegów i przy tej samej prędkości mają kolejne 4dB ciszej w kabinie

Ale inni twierdzą że zawsze lali zwykły olej i te fanaberie nie mają na nic wpływu..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy
2 minuty temu, szymon1977 napisał:

W zasadzie już samo uznanie samego siebie za "auduofila" traktują jako posiadanie racji.

Zgadza się.

Dlatego ja podpatrzyłem pewną ciekawą rzecz u Lecha36 i od kilku tygodni nie określam się już jako audiofil, tylko jako audio hobbysta. Za to Lechowi36 stawiam butelkę łyskacza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, kangie napisał:

Niestety nie.

Nadal jeżdzę Skodą Felicia 1,6MPI rocznik 1998.

Jak widać nie ma czym zaszpanować.

Jeszcze rok będzie youngtimer. Z tym silnikiem fajne auto, bo 1.3 to była kicha.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kangie napisał:

Niestety nie.

Nadal jeżdzę Skodą Felicia 1,6MPI rocznik 1998.

Jak widać nie ma czym zaszpanować.

według stawu grobla a nie wg. fascynacji

Ja nie jeżdżę Urusem...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ASURA napisał:

Ja nie jeżdżę Urusem...

Ursusem? 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kangie napisał:

Niestety nie.

Nadal jeżdzę Skodą Felicia 1,6MPI rocznik 1998.

Jak widać nie ma czym zaszpanować.

Znam gościa który tez ma Skode i po przeczytaniu w czasopismach jest przekonany ze jest lepsze od BMW
Cos jak w tym wątku ze CD jest lepsze od plików, różnicy w hi-res to ....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
51 minut temu, Audroc napisał:

oryginałem jest zawsze gęsty plik. Żaden artysta, jak już kilkukrotnie pisałem wchodząc do studia nie nagrywa płyty CD tylko gęste pliki i to są oryginały tzw. Studio Master. Dopiero potem, jeśli jest taka potrzeba robi się z tego master pod płytę CD i się je tłoczy i tyle.

Uczepiłeś się jak rzep tych gęstych plików.

W studiu nagraniowym gęsty plik nie jest oryginalnym-finalnym materiałem muzycznym. To jest jeszcze półfabrykat,surowiec.

Gęste pliki, czyli pojedyncze ścieżki, tejki, dogrywki, dopiero trzeba edytować, zgrywać, łączyć, rozdzielać, miksować lub remasterować. Temu tylko służą gęste pliki, ich większa rozdzielczość pozwala na dokładniejszą i łatwiejszą pracę na konsolecie nad "puzzlami" dostarczonymi od muzyków.

Po ostatecznej konwersji do formatu CD nie robi się NIC STRATNEGO. Zejście z 24 na 16 bit nie powoduje żadnych strat w sygnale użytecznym.

44.1  16 bit czyli format Red Book jest dla percepcji homo sapiens wystarczający by nie słyszeć tych "wrednych schodków".

Ktoś to kiedyś narysował aby plastycznie wytłumaczyć, niektórzy zrozumieli dosłownie...i tak im zostało do dziś, mają jak widać nowe pokolenia wiernych uczniów.

To, że istnieją gęste pliki do kupienia czy do ściagnięcia jest wyłącznie wyrazem mechanizmu popyt-podaż.

Audiofile wyczynowi ślinią się i słyszą, słyszą i się ślinią, więc proszę bardzo. 

Inną sprawą jest, jak są "produkowane" te gęste?

Ciekawe czy odróżnisz przekonwertowany plik wave darmowym programem w ciągu 1 minuty na bardzo gęsty, od tego wyjściowego ...oczywiście nie wiedząc który kiedy jest odtwarzany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie fak auto w cenie 10 innych premium i w tym momencie zaczynam myśleć tak jak Ty klapa mi spada no d4 i zero frajdy bo blokada na mózg...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy
2 minuty temu, ASURA napisał:

Ale inni twierdzą że zawsze lali zwykły olej i te fanaberie nie mają na nic wpływu..

Kiedyś mocno interesowałem się tribologią. Wizkozymetry Hoepolera, testy lepkościowe mierzone czasami opadania kulki stalowej w cylindrze napełnionym olejem, wzór Newtona, klina smarny, linie Plateo / fax filmy po honowaniu gładzi cylindrowych, łożyska turbin parowych, wodnych.

Obecnie pracuję w firmie która m.in. przeprowadza długotrwałe badania i testy wielu typów kompresorów tłokowych i śrubowych dla pojazdów ciężarowych. Branża automotive. Wydaje się na to miliony Euro w skali roku. Ale też da się na tym zarobić.

Temat rzeka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, iro III napisał:

Ciekawe czy odróżnisz przekonwertowany plik wave darmowym programem w ciągu 1 minuty na bardzo gęsty, od tego wyjściowego ...oczywiście nie wiedząc który kiedy jest odtwarzany.

Z oversamplingiem po drodze jak jest dobrze zrobiony to rozróżni

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy
3 minuty temu, .:Gerard:. napisał:

Znam gościa który tez ma Skode i po przeczytaniu w czasopismach jest przekonany ze jest lepsze od BMW

Ta swoją Skodą objechałem dwie BMW na Torze Rakietowa we Wrocławiu. Lata 2010-2011. Mina kolesi z BMW bezcenna. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, iro III napisał:

Uczepiłeś się jak rzep tych gęstych plików.

W studiu nagraniowym gęsty plik nie jest oryginalnym-finalnym materiałem muzycznym. To jest jeszcze półfabrykat,surowiec.

Gęste pliki, czyli pojedyncze ścieżki, tejki, dogrywki, dopiero trzeba edytować, zgrywać, łączyć, rozdzielać, miksować lub remasterować. Temu tylko służą gęste pliki, ich większa rozdzielczość pozwala na dokładniejszą i łatwiejszą pracę na konsolecie nad "puzzlami" dostarczonymi od muzyków.

Po ostatecznej konwersji do formatu CD nie robi się NIC STRATNEGO. Zejście z 24 na 16 bit nie powoduje żadnych strat w sygnale użytecznym.

44.1  16 bit czyli format Red Book jest dla percepcji homo sapiens wystarczający by nie słyszeć tych "wrednych schodków".

Ktoś to kiedyś narysował aby plastycznie wytłumaczyć, niektórzy zrozumieli dosłownie...i tak im zostało do dziś, mają jak widać nowe pokolenia wiernych uczniów.

To, że istnieją gęste pliki do kupienia czy do ściagnięcia jest wyłącznie wyrazem mechanizmu popyt-podaż.

Audiofile wyczynowi ślinią się i słyszą, słyszą i się ślinią, więc proszę bardzo. 

Inną sprawą jest, jak są "produkowane" te gęste?

Ciekawe czy odróżnisz przekonwertowany plik wave darmowym programem w ciągu 1 minuty na bardzo gęsty, od tego wyjściowego ...oczywiście nie wiedząc który kiedy jest odtwarzany.

Jak juz tak narzucasz swoją ułomność słuchową to spróbuj naocznie,
wrzuć obraz 480p i ustaw na TV 480p a potem ze-skaluj do 720p albo 1080p i porównaj

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez .:Gerard:.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, kangie napisał:

Ta swoją Skodą objechałem dwie BMW na Torze Rakietowa we Wrocławiu...

Szkoda, że już nie mam Astry 1 bo dopiero Ty miałbyś minę. A może spotkaliśmy się kiedyś w Kielcach lub Radomiu?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, kangie napisał:

Ta swoją Skodą objechałem dwie BMW na Torze Rakietowa we Wrocławiu. Lata 2010-2011. Mina kolesi z BMW bezcenna. 😉

W Niemczech jest gość co ma Golfa II chyba 1400 koni i objeżdża Lambo czy Mercedesa S
Szybsze nie zawsze znaczy lepsze 😉
Rankingi prasy a użytkowników mogą sie różnic, oni wybierają na podstawie ile skrzynek do bagażnika wejdzie, ile spali, które wybieranie głosowe szybciej załapie, który tańszy itd.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Teraz, kangie napisał:

Kiedyś mocno interesowałem się tribologią. Wizkozymetry Hoepolera, testy lepkościowe mierzone czasami opadania kulki stalowej w cylindrze napełnionym olejem, wzór Newtona, klina smarny, linie Plateo / fax filmy po honowaniu gładzi cylindrowych, łożyska turbin parowych, wodnych.

Obecnie pracuję w firmie która m.in. przeprowadza długotrwałe badania i testy wielu typów kompresorów tłokowych i śrubowych dla pojazdów ciężarowych. Branża automotive. Wydaje się na to miliony Euro w skali roku. Ale też da się na tym zarobić.

Temat rzeka.

Ja dla odmiany jestem podobnie jak klient w strefie audio, chcę na tym zaoszczędzić nie robiąc po drodze tzw. głupich oszczędności prowadzących do nikąd

 

Taki przykład z kompresorami, producent napisał że lać olej  do lekkiej pracy chyba 50 ja stwierdziłem że 150 będzie dobra. 

Kompresor przy pracy 5 części pracy 1 część przestój u mnie ma już ponad dwadzieścia lat bez żadnego remontu ładuje tyle samo na minutę jak nowy

Teraz stoi ale przepłukany czystym olejem i zalanym nowym i jestem spokojny

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, iro III napisał:

W studiu nagraniowym gęsty plik nie jest oryginalnym-finalnym materiałem muzycznym. To jest jeszcze półfabrykat,surowiec.

Gęste pliki, czyli pojedyncze ścieżki, tejki, dogrywki, dopiero trzeba edytować, zgrywać, łączyć, rozdzielać, miksować lub remasterować.

To drugi element teorii spiskowej: muzycy nagrywają w hires, a w studio złośliwcy nie dość że przycinają do 44/16, to jeszcze przusuwają suwakami, ręca gałkami i przyciskaą przyciskami, byle byśmy nic z tej muzyki nie usłyszeli. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Redaktorzy

U mnie 75KM pod maską. U tamtych kolesi 150 czy tam 200KM. I dostali w pizzdeczkę 965kg masy własnej autem. Bo nie sztuką jest zapierdzielać na prostej. Jakie kto ma jaja widać przed, a tak naprawdę na wyjściu z zakrętu.

Pewnie, że szybsze nie lepsze.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Life is too short for boring HiFi..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.