Kochamy streaming, ale....

[Piopio]

13 minut temu, Zamerstary napisał:

No i przede wszystkim jak mi wyłączą internet albo zamula połączenie to słuchanie streamingu mija sie z celem...

W mieście nie ma takich problemów ...

[Zamerstary]

1 minutę temu, Piopio napisał:

W mieście nie ma takich problemów ...

A jak mam ochotę posłuchać na wsi ? No to wtedy nie posłucham bo internet lichy... to jaka rada wtedy? 

[Piopio]

18 minut temu, rochu napisał:

Jak to jakim tonem? Tonem guru, proroka, wtajemniczonego 😄

Guru to jesteś Ty w swoim mniemaniu. Czasy Twojej świetności dawno minęły. Zatrzymałeś się w rozwoju a wręcz cofnąłeś ... 

Ja tylko jestem realistą i nie wierzę w audio-bajki. 

13 minut temu, Zamerstary napisał:

A jak mam ochotę posłuchać na wsi ? No to wtedy nie posłucham bo internet lichy... to jaka rada wtedy? 

Stosowanie do okoliczności stosujemy nośniki fizyczne. Wtedy kolekcja CD ma sens. 

[szymon1977]

Teraz, Piopio napisał:

Ja tylko jestem realistą i nie wierzę w audio-bajki.

Wątek na dowcipy masz na Bocznicy.

[rochu]

Teraz, Piopio napisał:

Na pewno lepiej niż Twoje pokraczne systemy. 

Widzisz ja się dobrze bawiłem gdy budowałem te swoje pokraczne systemy. Zawsze było przy tym kupa śmiechu, np. gdy mroziliśmy kable do odsłuch, albo gdy graliśmy na kartonowych kolumnach czy wtedy odgrody na Goodmansach osiągnęły 2 metry wzrostu.

Ty zaś przyjeżdżałeś na odsłuchy do Krakowa z jakimś chińskim klockiem albo kablem i miałeś misję, koniecznie chciałeś wszystkich do siebie przekonać.

A pokaz twojego odtwarzacza plikowego, który chciałeś wprowadzić na rynek? Zwykły terminal poleasingowy i Daphile za dość chore pieniądze. To była piękna katastrofa. Nieprawdaż?

2 minuty temu, Piopio napisał:

Guru to jesteś Ty w swoim mniemaniu. Czasy Twojej świetności dawno minęły. Zatrzymałeś się w rozwoju a wręcz cofnąłeś ...

Mylisz się. Na tym forum byłem i jestem błaznem. I będę wdzięczny jeżeli nie będziesz w tym zakresie wchodzić mi w paradę.

4 minuty temu, Piopio napisał:

Stosowanie do okoliczności stosujemy nośniki fizyczne. Wtedy kolekcja CD ma sens. 

Jak wyżej. Nie wciskaj się w moje buty.

Twoje wpisy są zbyt nadęte by mogły kogoś bawić.

[Piopio]

12 minut temu, rochu napisał:

A pokaz twojego odtwarzacza plikowego, który chciałeś wprowadzić na rynek? Zwykły terminal poleasingowy i Daphile za dość chore pieniądze. To była piękna katastrofa. Nieprawdaż?

Kłamiesz paskudnie. Żałosne jak na prawnika. 

PC był składany z nowych części. W zestawie był znakomity zasilacz liniowy i karta PPA USB. 

[rochu]

6 minut temu, Piopio napisał:

Kłamiesz paskudnie. Żałosne jak na prawnika. 

PC był składany z nowych części. W zestawie był znakomity zasilacz liniowy i karta PPA USB. 

Mijasz się z zaistniałą rzeczywistością. Żaden składak. Na odsłuchu u mnie to był terminal z Allegro z wielkim zasilaczem w plastikowej obudowie.

Entuzjazmu nie wzbudził bo wszyscy przenieśli się wtedy do kuchni. A po jakimś czasie padł w nim system operacyjny i się skończyło granie 🤣

Edytowane 1 Lutego 2023 przez rochu

[Tal]

Panowie każdy na swój sposób ma racje więc może starajmy się bardziej obiektywnie jeden drugiego interpretować 😉 

[przmor]

Streaming jest fajny dopóki jest dostępny. Co będzie kiedy firmy streamingowe zakończą działalność? Niemozliwe? Wszystko w dzisiejszym świecie jest możliwe.

[Gość Kw202]

Godzinę temu, Piopio napisał:

Tak samo jest z książkami. Po co kupować książki papierowe jak można mieć do nich dostęp przez aplikację Legimi

Dla ich zapachu 😉

[darwroc]

1 minutę temu, Kw202 napisał:

Dla ich zapachu 😉

I świetną robotę robią jak są ustawione za kolumnami w dużej ilości 😁

[Tal]

Cóż myślę że mamy takie szalone czasy że wszystko musi być szybko, sprawnie i bezboleśnie...

Dzisiejsze pokolenia są wręcz wyhodowane na PlayStation, McDonaldsie, Netflixie i Spotifaju

Brakuje tylko cyberseksu i kolonii na Marsie...

[marcinmarcin]

4 godziny temu, przmor napisał:

Streaming jest świetny do samochodu, na rower, na imprezę czy jako narzędzie do poznawania muzyki. Do normalnego słuchania jest winyl, taśmy, płyty CD albo lokalne pliki. Do problemów opisanych wyżej należy jeszcze dodać kwestie sprzętu sieciowego a czytając wątek "Audiofilski switch" można się za głowę złapać...

A w wątku "audiofilski switch" piszesz  jakie zakłócenia. No takie zakłócenia które powodują że ten sam plik grany z CD brzmi w większości przypadków lepiej niż taki sam ze streamingu. 

[rochu]

32 minuty temu, przmor napisał:

Streaming jest fajny dopóki jest dostępny. Co będzie kiedy firmy streamingowe zakończą działalność? Niemozliwe? Wszystko w dzisiejszym świecie jest możliwe.

Płakać nie będę.

Z serwisami muzycznymi jest jak z filmowymi. W każdym kilka/kilkanaście wartościowych filmów czy seriali a reszta to sieczka jak AXN albo TVP.

Chociaż nigdzie  nie ma takiego ścieku jak na bandcamp.com. W dziale klasyka jacyś amatorzy mierzący się ze znanymi kompozycjami, rejestrowanymi na domowym laptopie albo grafomani kompozycji, denni ale bardzo płodni.

Edytowane 1 Lutego 2023 przez rochu

[Gość Kw202]

12 minut temu, rochu napisał:

serwisami muzycznymi jest jak z filmowymi. W każdym kilka/kilkanaście wartościowych filmów czy seriali a reszta to sieczka jak AXN albo TVP.

Tu się zgodzę, sam katuje od jakiegoś czasu w kółko to samo, ciężko znaleźć coś nowego, wartościowego. 

 

[Zamerstary]

52 minuty temu, Piopio napisał:

 

Stosowanie do okoliczności stosujemy nośniki fizyczne. Wtedy kolekcja CD ma sens. 

Ano właśnie:) ale w mieście też wybieram nośnik fizyczny 🙂

[Tal]

Mimo wszystko streamingowi wygody obsługi nie można odmówić i czy naprawdę różnice pomiędzy poszczególnymi źródłami muzyki są aż tak duże?

Czy aby sami nie przypisujemy im wyidealizowanej wartości na podstawie naszych przyzwyczajeń, nawyków i najbardziej pragmatycznego doświadczenia zdobytego na przestrzeni lat (czyt. kupowanie CD czy winyli) w których muzyka inspirowała nas do kolekcjonowania. Z kolei ktoś inny w swojej przygodzie z muzyką nie przewidział że wartość posiadania CD czy winyli będzie w przyszłości miała autonomiczne i nieskrępowane znaczenie więc stream uważa za absolutną korzyść.

Mam na myśli po prostu że dostępna jakość czy to streamu cz CD jest kompetentnie dostosowana do naszych muzycznych ambicji i nie trzeba niczego idealizować skoro ostatecznie muzyka sprawia nam przyjemność a jakość daje poczucie spełnienia.

Edytowane 1 Lutego 2023 przez Tal

[xajas]

Tu się zgodzę, sam katuje od jakiegoś czasu w kółko to samo, ciężko znaleźć coś nowego, wartościowego. 
 

Nie rozumiem. W Apple Music jest ponad 100 Milionow nagran i ty nie mozesz znalezc cos nowego?

Moj problem polega na tym, ze codziennie,albo co noc znajduje dziesiatki nowych nagran, ktore bym chcial przesluchc

Chyba robisz cos nie tak

[gokar83]

Ja już kiedyś kilka razy pisałem i się żaliłem, że ten sam utwór z cd grał znacznie lepiej niż z tidala a co było dla mnie dziwne?? Z tego samego klocka - nd8006 czyli w tych samych warunkach - kablach, dacu etc... 

 

Potem mi mówiono, że może to inne mastery nagrań - ok zgodzę się, ale jak wtedy słuchać tidala jak raz da dobry master a raz nie - oznaczone są tak samo jako master czy hihi czy obojetnie jak tam to jest oznaczone... ale to nie może być loreria. Albo gra albo nie... 

 

Teraz coraz częściej czytam, że tidal to Lipton co potwierdza moje odczucia. Ofc można walczyć o dobry tor cyfrowy i zapewne wielu go sobie zbuduje, ale jest to znowu oparte o wiele prób, sporą kasę, jakieś kompromisy i na końcu się okazuje, że stary cd na topowym przetworniku w sumie i tak brzmi nieco lepiej 😉 😉 

Edytowane 1 Lutego 2023 przez gokar83

[rochu]

31 minut temu, xajas napisał:

Nie rozumiem. W Apple Music jest ponad 100 Milionow nagran i ty nie mozesz znalezc cos nowego?

Moj problem polega na tym, ze codziennie,albo co noc znajduje dziesiatki nowych nagran, ktore bym chcial przesluchc

Chyba robisz cos nie tak

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak obliczam sobie z grubsza, że w ciągu ostatnich 40 lat przesłuchałem jakieś może 20 tysięcy płyt, może dużo więcej.

Nie wiem jak ty, ale ja już nie liczę na to, że coś mnie olśni, zadziwi, wprowadzi w stan stuporu - jak to miało miejsce jeszcze z 10 lat temu. Nie mam złudzeń, że za mojego życia znajdę coś nowego.

Pozostaje szukać smaczków w tym co już znam.

I systematyzować to co już się wie. Stokowski, Karajan, Bernstein, etc - nagrania wszystkie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 1 Lutego 2023 przez rochu

[jurek1]

11 minut temu, rochu napisał:

Tak obliczam sobie z grubsza, że w ciągu ostatnich 40 lat przesłuchałem jakieś może 20 tysięcy płyt, może dużo więcej.

Nie wiem jak ty, ale ja już nie liczę na to, że coś mnie olśni, zadziwi, wprowadzi w stan stuporu - jak to miało miejsce jeszcze z 10 lat temu. Nie mam złudzeń, że za mojego życia znajdę coś nowego.

Pozostaje szukać smaczków w tym co już znam.

I systematyzować to co już się wie. Stokowski, Karajan, Bernstein, etc - nagrania wszystkie.

Mam tak samo.

[marcinmarcin]

Godzinę temu, xajas napisał:

Moj problem polega na tym, ze codziennie,albo co noc znajduje dziesiatki nowych nagran, ktore bym chcial przesluchc

Mam to samo 👍

[Piotr Sonido]

A ja tam wcale nie narzekam..... Na streaming. 

Całe swoje życie narzekam na różne rzeczy i nic to dobrego nie przynosi. Tutaj też nie przyniesie. Nie mamy na to wpływu. 

Na pewno są rzeczy które bardziej mnie irytują w audio

[Klimkr]

3 godziny temu, Zamerstary napisał:

A jak mam ochotę posłuchać na wsi ? No to wtedy nie posłucham bo internet lichy... to jaka rada wtedy? 

W każdym serwisie jest opcja offline, przynajmniej w natywnych aplikacjach. Wystarczy, to co się najbardziej podoba sobie zapisać w urządzeniu, nawet w byle tablecie zmieści się tego mnóstwo.

Godzinę temu, rochu napisał:

I systematyzować to co już się wie. Stokowski, Karajan, Bernstein, etc - nagrania wszystkie.

Przy klasyce to dopiero streaming daje prawdziwą radość. Można porównać np. wykonania Karajana i współczesne. Różnice (nie tylko stricte techniczne, nawet tempo bywa inne, nie mówiąc o kompozycji planów etc.) słychać dużo bardziej niż pomiędzy serwisami 🙂 

[rochu]

56 minut temu, Klimkr napisał:

Przy klasyce to dopiero streaming daje prawdziwą radość. Można porównać np. wykonania Karajana i współczesne. Różnice (nie tylko stricte techniczne, nawet tempo bywa inne, nie mówiąc o kompozycji planów etc.) słychać dużo bardziej niż pomiędzy serwisami 🙂 

Zapomniałeś napisać, że obecne orkiestry są zbieraniną indywidualistów i leni, wspieranych przez związki zawodowe. W efekcie czego ciężko znaleźć taką co gra równo i słucha się dyrygenta.

Swego czasu Stokowski miał sposób na to by orkiestra trzymała się tempa. Dyrygował z nabitym rewolwerem w kieszeni. W dzisiejszych czasach łagodności dla niedojdów, meetoo i poprawności politycznej, po pierwszej próbie orkiestry stałby się obiektem nagonki w mediach społecznościowych a następnie zostałby skancelowany (a co? znam takie słowo mimo tego że jestem dziadem).

O niespożytej inwencji twórczej i wytryskach intelektualnych w temacie wykonawstwa historycznie poinformowanego zamilczę bo rośnie mi ciśnienie gdy o tym myślę.

To napisawszy wracam do Tannhäusera pod Karajanem w mono z 1963.

[Piopio]

14 godzin temu, rochu napisał:

Mijasz się z zaistniałą rzeczywistością. Żaden składak. Na odsłuchu u mnie to był terminal z Allegro z wielkim zasilaczem w plastikowej obudowie.

 

To jest terminal ? To jest plastikowa obudowa ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 2 Lutego 2023 przez Seyv
Personalne pomówienia.

[Piopio]

4 godziny temu, Tal napisał:

Mimo wszystko streamingowi wygody obsługi nie można odmówić i czy naprawdę różnice pomiędzy poszczególnymi źródłami muzyki są aż tak duże?

Czy aby sami nie przypisujemy im wyidealizowanej wartości na podstawie naszych przyzwyczajeń, nawyków i najbardziej pragmatycznego doświadczenia zdobytego na przestrzeni lat (czyt. kupowanie CD czy winyli) w których muzyka inspirowała nas do kolekcjonowania. Z kolei ktoś inny w swojej przygodzie z muzyką nie przewidział że wartość posiadania CD czy winyli będzie w przyszłości miała autonomiczne i nieskrępowane znaczenie więc stream uważa za absolutną korzyść.

Mam na myśli po prostu że dostępna jakość czy to streamu cz CD jest kompetentnie dostosowana do naszych muzycznych ambicji i nie trzeba niczego idealizować skoro ostatecznie muzyka sprawia nam przyjemność a jakość daje poczucie spełnienia.

O to mi chodziło 😉 Niestety mam kłopot z dyplomacją. 

3 godziny temu, gokar83 napisał:

Teraz coraz częściej czytam, że tidal to Lipton co potwierdza moje odczucia.

Spróbuj Qobuz skoro nie ufasz Tidal. Qobuz ma prawdziwe Hi-Res kiedy są dostępne. 

[rochu]

40 minut temu, Piopio napisał:

Jesteś KŁAMCĄ !!!

To jest terminal ? To jest plastikowa obudowa ?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie irytuj się tak mocno.

Wkleiłeś zdjęcie z nie pochodzące z odsłuchu. To nie jest wnętrze mojego domu.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

3 godziny temu, rochu napisał:

Tak obliczam sobie z grubsza, że w ciągu ostatnich 40 lat przesłuchałem jakieś może 20 tysięcy płyt, może dużo więcej.

Nie wiem jak ty, ale ja już nie liczę na to, że coś mnie olśni, zadziwi, wprowadzi w stan stuporu - jak to miało miejsce jeszcze z 10 lat temu. Nie mam złudzeń, że za mojego życia znajdę coś nowego.

Pozostaje szukać smaczków w tym co już znam.

I systematyzować to co już się wie. Stokowski, Karajan, Bernstein, etc - nagrania wszystkie.

Ja dla odmiany zaczynam szukać w muzyce której nie lubiłem i od czasu do czasu wyciągam perełki! fakt po drodze jest tyle masochizmu co czytania tego forum...

[rochu]

14 minut temu, ASURA napisał:

Ja dla odmiany zaczynam szukać w muzyce której nie lubiłem i od czasu do czasu wyciągam perełki! fakt po drodze jest tyle masochizmu co czytania tego forum...

Na Sptifaju i Tidalu jest trochę audiobooków. Przesłuchałem już kilkanaście książek Agaty Christie w samochodzie.

Edytowane 1 Lutego 2023 przez rochu