Skocz do zawartości
IGNORED

The Dark Side Of The Moon...


Kapstan_Biasu
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 26.05.2023 o 22:00, xniwax napisał:

O ciemnej stronie Łotrersa.

Hi hi, tak mi się teraz skojarzył jako Watersa przeciwieństwo,  Mick JAGGER!!! 

Dziś 80 urodzinki, najlepszego Mick! 100 lat + Vat!

Radio 357 od rana celebruje urodzinki tego młodzieńca, ciągle dobrze się zapowiadającego... 

Od rana to mało, od 9 do 12 "Stelmi" grał tylko Micka solo lub jego kapelkę...i co?

Nic mi się nie przejadło, co więcej mam smaka na jeszcze więcej i w domku co nieco sobie odpalę sam...a jest tego na kilka dni cięgiem...

Z "fajansem" takie rozgrywki by się nie udały, po trzech godzinach cięgiem to już tylko kierunek Drewnica, Lubliniec, czy tam inny lokalny przybytek dla ogarniętych depresją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, piotrek7 napisał:

A ja zdecydowanie wolę jego wizję muzyki niż pozostałych członków PF

Ja tym nie mam problemu do Amused włącznie, a ale te późniejsze i obecne projekty do bicie piany dla powiększenia własnego ego.
Szczerze mówiąc wielka szkoda.
Nawiązując do interpretacji to chyba wolałbym Dark Side of The Moon w interpretacji Leonarda Cohena niż dzisiejszego Watersa, ale to sie nigdy już nie zdarzy.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, iro III napisał:

Mick JAGGER!!! 

Dziś 80 urodzinki

Ja dziś w pracy słucham starych dobrych Stonesów.
Właśnie leci jeden z ich najlepszych kawałków:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
On 7/26/2023 at 4:59 AM, soundchaser said:

Ja dziś w pracy słucham starych dobrych Stonesów.
Właśnie leci jeden z ich najlepszych kawałków:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niewątpliwie najlepszy kawałek Mika Taylora.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.07.2023 o 08:02, iro III napisał:

przerabianie, rekonstrukcja, dekompozycja, czy jakkolwiek to nazwać, kanonu, który ma 50 i więcej lat - to jest ciekawostka, i tylko taką pozostanie, nawet ta najbardziej udana.

Można posłuchać, można zignorować, ale to kanon należy znać ...i to do niego można porównywać, on jest referencją.

Nie ma żadnej referencji (chyba że to powielanie jest kryterium "kultury")

Powielanie wyklucza życie, ja jestem za życiem i tym żeby żyć swoim życiem.

Referencji nie ma. Ironia ważniejsza w kulturze od jakichś referencji. Precz ze standardem, każdy gra inaczej. I tyle.

Bździszewo (cytat oczywisty)

Autentyczna to jest relacja na scenie a nie odtworzona z puszki.

Dygresja (przy okazji):

Artystów trzeba próbować "ugotować". Niech się wykażą jajami. I niech będzie co wspominać z tego co się zdarzyło.

Sztuka zawiera elementy szoku lub niespodzianki a nie jakiekolwiek referencje.

I... jaka jest reakcja  na te niespodzianki?

Przyklad "reakcji" - skecz: "Awas" (wynaleziony i tłumaczony przez niedawno zmarłego -Lecha Jęczmyka, słynnego dla kultury)

 

Jak wiadomo - być zszokowanym można być tylko raz, a potem nie da się pewnych widoków "odzobaczyć". 

Dlatego są tak cenne.

3 godziny temu, xajas napisał:

szajba odbila

Styl (genre) to psychodela. Poniżej takaż sama tylko melodeklamowana:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

O to chodzi w przekazie i relacji, czyli o wytworzenie wrażenia np. metaforą, a ta jest nośna tylko w kontekście pozatekstowym.

 

 

 

Noc to akuratna pora na ogarnianie psychozy. Przy okazji: "Repulsion"Polańskiego cudnie się ogląda nadal. Ani trochę film się nie zestarzał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.07.2023 o 12:44, xniwax napisał:

chyba wolałbym Dark Side of The Moon w interpretacji Leonarda Cohena niż dzisiejszego Watersa

Cohen zajmował się obróbką konkretnej muzyki? Tzn. dźwiękami z otoczenia?

Pomysł ciekawy byłby ale on raczej śpiewa i pisze a nie aranżuje.

Tyle że dla mnie jest niekomunikatywny, bo nie znam biegle kanadyjskiego angielskiego. Dopiero w jakichś spolszczeniach jest przyswajalny (Kosmowski, Zembaty).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, xetras napisał:

Pomysł ciekawy byłby ale on raczej śpiewa

Chodzi mi raczej o interpretację wokalną.
Aranżacyjnie też dałby radę, a chórek też miałby niczego sobie.
 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie postulowanej "referencji":

Coś jeszcze przypomniałem sobie.

10 wersji stylu "Te ostatnie niedziele"  (Cezik)

Gdzie tu referencja?

 

 

5 minut temu, xniwax napisał:

Chodzi mi raczej o interpretację wokalną.
Aranżacyjnie też dałby radę, a chórek też miałby niczego sobie.

Owszem, tak ponury jak Cohen z Montrealu to mało kto bywa. Niektóre piosenki lubię, ale jak pisałem - lepiej jest rozumieć o czym śpiewa.

Dlatego np. "Pieśni miłości i nienawiści" (TVP, 1978) to dla mnie rewelacja (poza tym z rewelacyjnym udziałem artystów w wędrówce).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, xetras napisał:

Pomysł ciekawy byłby ale on raczej śpiewa i pisze a nie aranżuje.

I "nieco" spóźniony - czas przeszły - śpiewał i pisał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
34 minuty temu, iro III napisał:

I "nieco" spóźniony - czas przeszły

Dlatego zaznaczyłem "ale to się nigdy już nie zdarzy."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W którymś temacie pojawiło się że "Eclipse" zawiera przypadkowo nagraną z sąsiedniego studia orkiestrę.

Jest nadal czy wyczyszczona?https://youtu.be/k0xGxnZFNYs

To wersja z 2023 roku.

|

Godzinę temu, iro III napisał:

I "nieco" spóźniony - czas przeszły - śpiewał i pisał.

Tak, owszem.

Artysta istnieje w kulturze o ile istnieje.

Ot tak.

(Niezaleznie od tego czy faktycznie jeszcze istnieje, liczy się to jak jest odbierany).

W tym znaczeniu (metaforycznym) także i Elvis jest wiecznie żywy.

Tyle że ...

Już niestety utrwalony (nie zmieni swojego artystycznego  "życia"). Elvis też ma utrwalony na stałe wizerunek.

|

Ciekawostka.

(Sorry poza tematem)

YT mi podpowiedział taki materiał:

Andrzej Dragan - Nasze mózgi nie służą do rozumowania

 

(Fizyk teoretyk znowu szokuje?)

Nie wiem, czy mam wolne 2 godziny na to.

| (to jest separator, gdyby ktoś chciał wiedzieć)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsze jest to, czego brak w podpowiedziach lub powiadomieniach (pomimo ich włączenia, tzn. dzwoneczka i subskrypcji).

Np. materiały wideo Moniki Jaruzelskiej mi nigdy tak nie pojawiły się. Sam musiałem się do nich dogrzebywac (po czasie).

|

W dniu 26.07.2023 o 12:07, iro III napisał:

po trzech godzinach cięgiem to już tylko kierunek Drewnica, Lubliniec, czy tam inny lokalny przybytek dla ogarniętych depresją.

Nie ma takiej choroby.

Cytat

"depresja ujęta jest jako epizod depresyjny -F32 oraz zaburzenia depresyjne nawracające -F33"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lekarze, o ile kojarzę, mogą zmienić rozpoznanie ale uogólnienie tzn. "depresja" (i skojarzenie w/w słowa z chorobą, nieistniejącą) to już jacyś pismacy stworzyli.

Pojęcie "depresja" jest niedookreślone fizycznie, czyli to nie jest choroba, to tylko potoczna zbitka pojęciowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 26.07.2023 o 08:02, iro III napisał:

Uważam, że przerabianie, rekonstrukcja, dekompozycja, czy jakkolwiek to nazwać, kanonu, który ma 50 i więcej lat - to jest ciekawostka, i tylko taką pozostanie, nawet ta najbardziej udana.

Można posłuchać, można zignorować, ale to kanon należy znać ...i to do niego można porównywać, on jest referencją.

Myślę, że najbardziej udane takie poczynania, jednak robią ludzie z zewnątrz, nie twórcy oryginału osobiście.

Wspomnę o praktyce autorskiej polegającej na równoległym wykonaniu przez dwóch artystów i (chyba też tak zdarzało się) odbieraniu jej któremuś z nich.

Mówiły mu -Rylska vs Rodowicz

Jak cię miły zatrzymać - Tutinas vs Rodowicz

Ogrzej mnie - Bajor vs Janda.

Karuzela z madonnami - Święcicki vs Demarczyk (ten pierwszy odstąpił utwór)

To było w epoce żywych wykonań.

(Autorów nie pamiętam, są do znalezienia)

Dopiero Bajor mógł się z Jandą porozumieć odnośnie tego, kto pierwszy wyda wersję płytową. Wcześniej to kompozytorzy i poeci dominowali w świecie nagrań a nie producenci. W tym układzie wykonawca miał najmniej do gadania, chociaż to jemu publika przypisywała decyzyjność. Decydowali autorzy a nie interpretatorzy (referencja miała być po myśli autora przekazu).

Referencja, o ile ma być, to jest i będzie. Łaska ludu na pstrym koniu jeździ i podlega ewolucji (także kulturowej).Tzn. referencja ulega (może ulec) ewolucyjnej zmianie. Nigdy nie wiadomo (ja nie umiem tego przewidzieć ani prognozować, nie jestem synoptykiem) jaka będzie przyszła referencja.

Ta jest lepsza od tej ze studia:

(Gdzieś oglądałem jeszcze dłuższą wersję, chyba 6minutową, oczywiście że z koncertu)

Ta skompresowana do singla i emisji radiowych to też referencja, (czyli jest ich kilka). To referencja typu: "artefakt z epoki".

A właściwie to nie lubię słowa: <referencja>, bo to namiastka "oryginalności" (chyba?).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Dopisek

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 29.07.2023 o 20:46, xetras napisał:

Odnośnie postulowanej "referencji":

Coś jeszcze przypomniałem sobie.

10 wersji stylu "Te ostatnie niedziele"  (Cezik)

Gdzie tu referencja?

 

 

Owszem, tak ponury jak Cohen z Montrealu to mało kto bywa. Niektóre piosenki lubię, ale jak pisałem - lepiej jest rozumieć o czym śpiewa.

Dlatego np. "Pieśni miłości i nienawiści" (TVP, 1978) to dla mnie rewelacja (poza tym z rewelacyjnym udziałem artystów w wędrówce).

Jakaż w tym programie Kora piękna jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 30.07.2023 o 08:01, iro III napisał:

Cytowałem xertasa.

A wrócę jeszcze do referencji - to od artysty zależy czy jej chce. Są nagrania i rejestracje, których nie należy "poprawiać".

Choćby "Korowód 2" (ten z płyty jak i cała płyta) 

A jeszcze - "Immigrant Song" w krótkiej zagonionej wersji. Taka już ma być i ma taką pozostać - bez odszumiania, szumy na początku są naturalne. Właściwie to nawet pasują do tekstu.

Referencja, kanon, klasyk, wzorcowy aranż - też są potrzebne.

Pozdrawiam i proszę, weź pod uwagę, że dla mnie cenniejsze są ryzykowne wykonania od tych popularnych.

Takie powiedzmy Dread Zeppelin albo Devo z ich przeróbką "Satisfaction" RS.

PS.

Oczywiście wiem że klasyk z Montrealu kiedyś musiał przestać nagrywać. W ogóle to jakoś Leonard Cohen jest niezbyt przyswajalny dla mnie, nie wiem czemu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xetras
Poprawka

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracamy do TDSOTM i PF, ale jednak w wykonaniu Francuzów z Grenoble.

Sorry, to druga cegła ze ściany (pomyłka) ale też PF, ale jakże ciekawsze.

z nonszalancją zielarzy 🙂

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież można nagrać na nowo  Ciemną Stronę Księżyca. Zwłaszcza że dźwięki otoczenia obecnie są inne niż te z początku lat 70.

Zwłaszcza że jakiegoś psa 2 ściany obok łatwo opisać (Ballada Billa Hubbarda) a muzykę trudniej.

To przyszłe październikowe wznowienie formuły Ciemnej Strony dla mnie jest po prostu ciekawe (to nie tylko dodatkowy zarobek na czymś co już było).

 

16 godzin temu, soundchaser napisał:

Xetras - basta! Nie za dużo tych offtopów?

Jagger i Cohen to też off top

 

Pink Floyd to lubiłem kiedy wplatali tło (dźwięki powszedniej codzienności) w muzykę. Dlatego to taka "filmowa" muzyka z filmem o pulsie codzienności i o cyklach codzienności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

~Way hay and up she rises early in the morning~("Morskie opowieści")

~Braterstwo narodu buduje się na kiczu~("Nieznośna lekkość bytu" Milan Kundera)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...
W dniu 29.07.2023 o 19:46, xetras napisał:

Odnośnie postulowanej "referencji":

Coś jeszcze przypomniałem sobie.

10 wersji stylu "Te ostatnie niedziele"  (Cezik)

Gdzie tu referencja?

 

Fajny filmik. Doskonale pokazuje, że każda interpretacja ile do oryginału wnosi, tyle samo odbiera. Zdarza się cover lepszy od marnego oryginału, ale w przypadku takiej klasyki? Włączyłem te nowe wersje ale ich nie skomentują. Na tej muzyce rodziła się moja świadomość, gdy starszy brat słuchał w kółko PF a ja robiłem w pieluchy. Niech w mojej głowie pozostanie taka, jaką ją pamiętam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
starszy brat słuchał w kółko PF a ja robiłem w pieluchy. Niech w mojej głowie pozostanie taka, jaką ją pamiętam.

Tego zapachu nie zapomnisz do konca zycia

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj, 6 września 2023 roku , Roger Waters kończy 80 lat .Bez wątpienia jest wielkim artystą ,który na trwale zapisał się w historii muzyki rockowej i nie powiedział ostatniego słowa w kwestii muzyka .

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 2.09.2023 o 03:04, szymon1977 napisał:

Włączyłem te nowe wersje ale ich nie skomentują. Na tej muzyce rodziła się moja świadomość, gdy starszy brat słuchał w kółko PF a ja robiłem w pieluchy. Niech w mojej głowie pozostanie taka, jaką ją pamiętam.

Jestem tego samego zdania. Oryginał jest majstersztykiem i ciężko go przebić. Te wersje RW są tylko inną interpretacją, na pewno nie lepszą. Takie mruczanda. Wolę w pełni ekspresyjny pierwowzór. Albumu na pewno nie kupię, choć lubię twórczość RW. A wycięcie solówek Gilmoura i zastępowanie ich jakimiś elektronicznymi gwizdami jest słabe, bardzo słabe, a wręcz mnie to drażni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Mathia74
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mathia74 napisał:

A wycięcie solówek Gilmoura i zastępowanie ich jakimiś elektronicznymi gwizdami jest słabe, bardzo słabe, a wręcz mnie to drażni.

To jest po prostu inna strona Ciemnej Strony Księżyca. W sumie trudno sobie wyobrazić, żeby skłócony z Gilmourem Waters zostawił jego solówki w swojej wersji. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, ale solówki i wokal Gilomura robią tak piorunujące wrażenie na odbiorze dzieła, że wraz z całym zamysłem muzyczno-lirycznym Watersa DSOTM jest wspólnym dziełem SKOŃCZONYM, a każde kolejne wariacje/wersje są tylko jego marną (jak dla mnie) namiastką.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem przesłuchac Money i Time z tej "innej Ciemnej Strony Ksęzyca" i nie mogłem. Jakby śpewał Leonard Cohen, a Jego posłuchac lubię ale nie tutaj. Nie kupię tej płyty. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, gatar napisał:

Jakby śpewał Leonard Cohen

Dobre skojarzenie. Mi w ogóle nie podoba się pomysł Watersa na to smętne wykonanie arcydzieła jakim jest TDSOTM. 
No ale chłop ma 80 lat to bliżej mu do takich klimatów niż do rocka.
Poza tym - kasa, kasa...chyba o to tu też chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez soundchaser
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.