Skocz do zawartości
IGNORED

Wybrakowany Spotify


Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, szymon1977 napisał:

Mi też. Ale dzięki podpowiedziom Spotify udało mi się odnaleźć coś, co słuchałem 30lat temu, a nie pamiętałem zespołu, tytułu płyty, okładki, tekstu... nic. Klikałem po zespołach z tamtych lat i wyklikałem.

Ja pier... co jest patologicznego w wynajęciu mieszkania zamiast kupna?

Od pewnego wieku/etapu w życiu to już patologia. Nie wyobrażam sobie żebym np. jako 60 - latek miał wynajmować mieszkanie no chyba, że jadę na półroczną delegacje gdzieś daleko no to wtedy.

Do serwisów streamingowych nie mam żadnego zaufania ani przekonania szczególnie z powodu znikających albumów/utworów. Do d... z czymś takim. Wolę kupić płytę.

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Płyty nie wrócą. Nie CD. 

Nie mają takie klimatu jak gramofony. Młodzi nie słuchają już tak muzyki jak dawniej. 

Więc to tylko kwestia czasu. 

Moim zdaniem cd tak łatwo nie odejdzie. Będzie podobnie jak z czarnymi płytami.

3 minuty temu, Elbing napisał:

Do serwisów streamingowych nie mam żadnego zaufania ani przekonania szczególnie z powodu znikających albumów/utworów. Do d... z czymś takim. Wolę kupić płytę.

Zgadzam się z Tobą. Można kupować płyty lub zaakceptować jaki streaming jest. Narzekanie na wady streamingu, a tym bardziej, że streamuje stratnie niczego nie zmieni. 

7 minut temu, Zamerstary napisał:

Moim zdaniem cd tak łatwo nie odejdzie. Będzie podobnie jak z czarnymi płytami.

To jest mało prawdopodobne. To jakby wieszczyć, że ludzie przestaną kupować samochody bo zwiększa się sieć połączeń kolejowych i metra w miastach.

tak jest 🙂

 

miliony much nie mogą się mylić 🙂 

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

O tych znikających płytach słyszy się od dawna. Nie tak prędko, ponieważ ludzie lubią mieć wybór i popyt zawsze będzie. Może streaming trochę ograniczył sprzedaż fizycznych nośników, ale go nie wyprze. 
Telewizory na pół ściany oraz super dzięk przestrzenny nie zastąpi koncertu na żywo. Rower nie zastąpi skutera i na odwrót. Po co dywagować na takie tematy. Albumu, który nie został jeszcze wydany i tak nie da się kupić przed zniknięciem płyt, jeśli naprawdę miałby do dojść.

49 minut temu, Elbing napisał:

Od pewnego wieku/etapu w życiu to już patologia.

Nikt nikogo nie zmusza do wynajmu krótkoterminowego mieszkania, zamiast kupna korzystania ze streamingu zamiast płyt CD, stratnego Spotify zamiast bezstratnych Deezer czy Quobuz..., więc gdzie ta patologia?

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Korzystam też z radia internetowego. Włączę sobie wieczorem jakiś jazz i słucham z przyjemnością. Z radia nadającego bezstratnie dźwięk jest bardzo dobry. 

Godzinę temu, Zamerstary napisał:

Moim zdaniem cd tak łatwo nie odejdzie. Będzie podobnie jak z czarnymi płytami.

Czyli jak? Że niby co roku sprzedaż rośnie i teraz zamiast 0,1% stanowi 0,12%?

@Allmr pomyśl logicznie. Są wśród nas i nie tylko, ludzie, którzy fascynują się muzyką i zbierają płyty od prawie 40 lat i  myślisz, że tak po prostu zostawią swoje hobby i kolekcje cd na rzecz streamingu? Moim zdaniem nie ma na to szans. Osobiście posiadam cd oraz streaming. (kiedyś  epizod z winyl) Dla mnie streaming jest sztuczny i plastikowy. Ze streamingu korzystam w podróży, albo jak chce coś poszukać, odsłuchać przed kupnem, z takiego spotify poznałem wiele fajnych wykonawców, o których nie słyszałem. Ale nośnik fizyczny to nośnik fizyczny. Coś namacalnego. Co można dotknąć, przeczytać czy obejrzeć książeczkę. Streaming jest fajny owszem ale nie zmieni to faktu, że przestaną nagrywać muzykę na cd.  Historia zatoczy koło. Takie jest moje zdanie.  

No tak, ale na Tobie i na mnie świat się nie zaczyna i nie kończy. Trend jest nieodwracalny, mimo chwilowej mody, np. na winyle. Zarówno cd  jak i winyl będzie sprzedawał się, ale w bardzo małych ilościach i wraz z wymarciem naszego pokolenia (50+) niewiele młodszych osób do nich wróci. Choćby z tego prostego powodu, że będzie coraz mniej urządzeń do odtwarzania. O wygodzie "klikania" nie wspomnę. A nasza tęsknota za fizycznym nośnikiem, czy zbieractwem budzi u młodszego pokolenia uśmiech politowania. Także będziemy taką niszą w muzycznej niszy. W ekonomii liczy się wolumen i zysk - jeśli nie będzie wystarczającej ilości chętnych gotowych zapłacić za płytę 100PLN, to nie będzie nikt takich nagrań produkował.

4 godziny temu, Zamerstary napisał:

Ale nośnik fizyczny to nośnik fizyczny. Coś namacalnego. Co można dotknąć, przeczytać czy obejrzeć książeczkę

Oraz, co najważniejsze - jest to Twoja WŁASNOŚĆ, a nie wynajęta na chwilę za opłatą, możliwość (pod)słuchania.

41 minut temu, iro III napisał:

Oraz, co najważniejsze - jest to Twoja WŁASNOŚĆ, a nie wynajęta na chwilę za opłatą, możliwość (pod)słuchania.

Własność, ale i taka nierozłączna część pasji audio. Kiedy jakiś znajomy wpadnie, zawsze lubi zerknąć na regalik z płytami. Czasami pyta się czy może pożyczyć tę lub inną płytę, choć ma na streamingu. 

4 godziny temu, szymon1977 napisał:
4 godziny temu, kurczepieczone napisał:

czy może pożyczyć tę lub inną płytę,

NIE!!!

Też nie. Książek i płyt nie pożyczam. Ciekawe czy filateliści pożyczają znajomym znaczki by sobie znajomi na spokojnie w domu je pooglądali? 🙂

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

19 godzin temu, Zamerstary napisał:

Moim zdaniem cd tak łatwo nie odejdzie. Będzie podobnie jak z czarnymi płytami.

Łatwo nie. Zgadzam się. To kwestia czasu. I niestety odejścia ludzi mocno zakorzenionych w tym formacie.

Jeśli zostanie rocznik 2000 + to uwierzcie nikomu nie będzie się opłacało tłoczyć i wypalać płyt.

11 godzin temu, iro III napisał:

Oraz, co najważniejsze - jest to Twoja WŁASNOŚĆ, a nie wynajęta na chwilę za opłatą, możliwość (pod)słuchania.

Ma zachodzie ludzie wynajmują mieszkania i samochody całe życie.

Będą się szczycić że płytę CD mają swoją?

Ja CD pożyczałem ale fakt nie traktowałem jej nigdy jako coś unikatowego. 

Dla jednego to ważne jak widać. I fajnie w porządku. Super

Dla drugiego kompletnie nie. 

Widać to po spadku sprzedaży płyt BD. Do tego stopnia a jestem kinomanem że obawiam się o przyszłość. Streaming wszystko zjada. 

Nie mamy swojej własności, do tego zdecydowanie gorszy dźwięk. No ale jest wygoda. 

Mówię to kwestia czasu. 

Ale podoba mi się zapał tych którzy mają w planach z tym walczyć.

Serio!

Universal niedawno ogłosił, że w Polsce nie będzie już sprzedawał filmów na DVD i BR. Niemniej ja, z uporem maniaka, nadal kupuję muzykę na CD i analogach 🙂 A filmy już bardzo sporadycznie.

Godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Ale podoba mi się zapał tych którzy mają w planach z tym walczyć.

Serio!

Walczymy za nas wszystkich.

Sądzę, że konsekwencje "braku własności" i przechodzenie na "wynajmowanie wszystkiego" już niedługo zacznie dawać się nam porządnie we znaki. Wystarczy, że zlikwidują gotówkę przechodząc wyłącznie na pieniądz cyfrowy i mają nas w garści. 

Ale to pewnie będzie już za późno zanim ludzie się zorientują ...

Jak kiedyś nawet chwilowo zabraknie pieniędzy na opłacenie tych wszystkich abonamentów i okaże się wtedy, że po latach płacenia "za dostęp do wszystkiego" człowiek zostanie z niczym to zatęskni za posiadaniem czegoś na własność.

13 godzin temu, kurczepieczone napisał:

Czasami pyta się czy może pożyczyć tę lub inną płytę, choć ma na streamingu. 

Pytają, czy mogą pożyczyć. 

Miałem na myśli, że nośnik fizyczny jak np. płyta CD, jest czymś więcej, niż tylko muzyka zapisana na krążku z pliwęglanu. 
Trochę to dziwne, że gadają po co mi płyty, kiedy mam na TIdal czy Spotify, a dla samego posłuchania chcieliby pożyczać. Pewnie dużo więcej osób chciałoby mieć jedno i drugie, ale to dodatkowy wydatek, który dla wielu wydaje się pewnie pozbawiony sensu. 

8 godzin temu, foscarino napisał:

Universal niedawno ogłosił, że w Polsce nie będzie już sprzedawał filmów na DVD i BR. Niemniej ja, z uporem maniaka, nadal kupuję muzykę na CD i analogach 🙂 A filmy już bardzo sporadycznie.

A no właśnie. A ja prędzej bym kupił płytę bd dla przeskoku jakościowego dźwięku względem streamingu niż CD. bo to znajdę na platformach:)

Ale właśnie o to chodzi. Każdy ma inne potrzeby. 

8 godzin temu, szpakowski napisał:

Walczymy za nas wszystkich.

Sądzę, że konsekwencje "braku własności" i przechodzenie na "wynajmowanie wszystkiego" już niedługo zacznie dawać się nam porządnie we znaki. Wystarczy, że zlikwidują gotówkę przechodząc wyłącznie na pieniądz cyfrowy i mają nas w garści. 

Ale to pewnie będzie już za późno zanim ludzie się zorientują ...

W Szwecji w wielu miejscach nie mogłem już zapłacić gotówką. Po prostu nie operowali tym. 

U nas to jescze. Ale tak. To na pewno , odczujemy to wszyscy.

 

W dniu 9.01.2024 o 11:36, Elbing napisał:

Jak mi się coś spodoba w streamingu to i tak kupuje to na płycie...

Spodoba się np. 10 tytułów, to każdy musisz kupić w innym sklepie (miejscu w internecie).

No, chyba że słuchasz tego, co majorsi wmawiają jako dobre - wtedy kupisz w 1 miejscu, ale też pozostaje współczuć braku tożsamości.

To się kupi w 10 różnych miejscach @Wuelem 😊 Płyty stoją na półce i nie wołają jeść czy jakichkolwiek opłat. Jeśli znikają to w pokojach synów a nie bezpowrotnie jak na Spotify.

Oferta majorsów nie jest zbytnio ciekawa i wciągająca. Do zapoznania się z nią w zupełności wystarcza nawet poziom YouTube 😉

Edytowane przez Elbing
W dniu 9.01.2024 o 11:21, Elbing napisał:

Nie wyobrażam sobie żebym np. jako 60 - latek miał wynajmować mieszkanie no chyba, że jadę na półroczną delegacje gdzieś daleko no to wtedy.

W większości państw to normalka.

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

Edit:

W większości państw to normalka. Patologią nie jest sam fakt wynajmu, a ceny metra (nie tylko w Polsce). Owszem zawsze można powiedzieć, że trzeba było się uczyć, zostać lekarzem, informatykiem, czy innym inżynierem. Tylko kto wtedy by woził towary, sprzątał, budował czy wywoził śmieci, itp.? No i wbrew pewnym teoriom nie każdy rodzi się z odpowiednimi predyspozycjami do choćby pracy umysłowej.

Co do Spotify to fakt, utwory znikają, ale nie tylko tam. Miałem pewnego wykonawcę w ulubionych - zniknął, ale patrzałem na innych platformach to okazało się, że zniknął także.

Edytowane przez Misio38

Byś mógł mnie obrazić, najpierw muszę cenić Twoje zdanie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.