Skocz do zawartości
IGNORED

Najgorszy audio-gruz jaki mieliście?


Rekomendowane odpowiedzi

Odbiegacie Panowie od tematu! A jest on ciekawy.

Z mojej strony dopiszę kolumny Reference 3A de Capo. Jakieś dziwne one były. Po prostu nie grały! Czy z lampy, czy z tranem, czy z mocnym tranem dawały dźwięk nijaki, zduszony, płaski, z basem mocnym, ale jednorodnym. Szczegół słaby, barwa bez szału, brak przejrzystości, niby stawiały na muzykalność, ale tak zupełnie bez szału. Nie wiem o co chodzi...

Podobnie Roksan K3, dźwięk mało spójny, nijaki, bez ikry...

"Tynk pożera dźwięk" 747

1 godzinę temu, Tyrion.L napisał:

We wzmacniaczu mam wskazówkowe wskaźniki wysterowania poziomu. W młodości pamiętam nagrywanie na magnetofon , był to deck Kasprzak ale symbolu nie pamiętam. Pamiętam wszakże sterowanie poziomu aby wskazówki od czasu do czasu osiągały czerwony poziom. Pamiętam z sentymentem uciułane bony na TDK SA, lub jak mnie przycisnęło finansowo AD-X. Do rzeczy. Cały ten album, skądinąd dobry, jest nagrany całościowo na czerwonym przesterze, a kupiłem go w Londynie w 93 lub 94 roku czyli to nie reedycja. Niech będzie np. Holier than thou, bo ten akurat przyszedł mi do Dodam, za znakomita większość obecnie nagrywanych albumów jest w tej sycząco, rzeżącej manierze co zniechęca do słuchania. Typowy przykład dobrej płyty skiepszczonej w studiu to Cigarettes After Sex

Dziękuję! 😀

Wreszcie ktoś to napisał poza mną, że te nowe nagrania świszczą i rzężą z przesteru!

Dziękuję Ci kolego! 😀

 

 

P.s. Czy ten Kasprzak to był ZRK-M9012? Uwielbiałem go. Nie był bardzo dobry i późniejsze JVC i Panasonic go zmiotły z planszy, ale sentyment pozostał 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Godzinę temu, BlueDot napisał:

K3 to jeszcze gorszy gniot od M2. Nie dosc ze kiepsko wykonany to jeszcze sieje srednim basem bez opamietania. O gorze pasma szkoda gadac, charczy jak przesterowany wzmacniacz, slychac to wyraznie na glosnikach AMT.

To może być wina AMT...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
1 minutę temu, Gargan napisał:

Dziękuję! 😀

Wreszcie ktoś to napisał poza mną, że te nowe nagrania świszczą i rzężą z przesteru!

Dziękuję Ci kolego! 😀

 

 

P.s. Czy ten Kasprzak to był ZRK-M9012? Uwielbiałem go. Nie był bardzo dobry i późniejsze JVC i Panasonic go zmiotły z planszy, ale sentyment pozostał 😀

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To ten . Dziękuję.Mialem do tego jeszcze amplituner do kompletu. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
10 minut temu, EmilioE napisał:

Odbiegacie Panowie od tematu! A jest on ciekawy.

Z mojej strony dopiszę kolumny Reference 3A de Capo. Jakieś dziwne one były. Po prostu nie grały! Czy z lampy, czy z tranem, czy z mocnym tranem dawały dźwięk nijaki, zduszony, płaski, z basem mocnym, ale jednorodnym. Szczegół słaby, barwa bez szału, brak przejrzystości, niby stawiały na muzykalność, ale tak zupełnie bez szału. Nie wiem o co chodzi...

Podobnie Roksan K3, dźwięk mało spójny, nijaki, bez ikry...

Za blisko ściany postawiłeś te kolumny?

5 minut temu, Tyrion.L napisał:

To ten . Dziękuję.Mialem do tego jeszcze amplituner do kompletu. 

Podziękowałem, bo mi już tu głuchotę zarzucali posiadacze starych Yamaha amplitunerów, które są miękkie jak reformy po Perwollu, a grają dokładne niczym budowlaniec na pianinie.

Jeśli masz poduszkę zamiast stereo to nowe nagrania Ci nie przeszkadzają - prawda @audioburak ? 😀

13 minut temu, Gargan napisał:

blisko

W życiu! Wszystkie stoją u mnie niemalże na środku pokoju.

"Tynk pożera dźwięk" 747

18 minut temu, EmilioE napisał:

W życiu! Wszystkie stoją u mnie niemalże na środku pokoju.

To może za daleko?

Np. Dali Spektor 2 bez ściany za plecami nie umieją grać 😀

3 godziny temu, audioburak napisał:

Masz rację, bo purystą w tym temacie nie jestem. Często wystarcza mi MP3

A dlaczego miało by nie wystarczyć?

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

8 godzin temu, EmilioE napisał:

Reference 3A

Jak wy wygrzebujecie takie firmy? Widzę, że kolumny każdy robić może, jeden lepiej, a drugi gorzej. Ja też kiedyś zrobiłem, ale nawet przez myśl mi nie przeszło żeby to sprzedawać. A tu ktoś w piwnicy skleci jakiś sprzęt i zaraz jako hajendy sprzedaje. I potem są tony gruzu na rynku.

Edytowane przez Misio38

Dopóki bawisz się w lewą i prawą stronę, dopóty będziesz zwodzony na manowce...

W dniu 7.09.2024 o 11:13, Gargan napisał:

No to dziadek ogłuchł do reszty jeśli taki bubel wypuścił 🤷

To twoja opinia. Rzeszę odbiorców ma. 

W dniu 7.09.2024 o 19:06, Misio38 napisał:

Co za różnica, niski-wysoki. Przecież to tylko prosta elektronika. Całe to audio. Generalnie większość sprzętu gra dobrze, czy to wzmak za 1500 zł czy za 15000 zł czy 50000 zł (choć wzmacniacz w takiej cenie jest już kompletnie bezsensowny) choć trochę różnie. Ja natomiast mam zastrzeżenia co do jakości. Sporo sprzętu, głównie z manufaktur wygląda jakby miało się rozpaść od samego patrzenia.

Teraz tak mówisz że większość elektroniki gra dobrze i że cena nie gra roli a w innych wątkach krytykujesz z góry na dół Cyrusa.

 

A ja do M2 mógł bym wrócić jako jednego z wielu wzmacniaczy poniżej dychy. Prywatnie chyba też grał u mnie najdłużej. 

Brzmieniowa kupa to Technicsy z lat 90-tych. Kupa konstrukcyjno - wytrzymałościowa to wtyczka schuko z kabla Tagi. Tego grubego wyglądającego najbardziej prestiżowo. Nazwy tegoż cuda nie pamiętam. Urwał się sobie tej wtyczce jeden z bolców po około 20 może 30 wyciągnięciach z gniazda.

2 godziny temu, Misio38 napisał:

Jak wy wygrzebujecie takie firmy? Widzę, że kolumny każdy robić może, jeden lepiej, a drugi gorzej. Ja też kiedyś zrobiłem, ale nawet przez myśl mi nie przeszło żeby to sprzedawać. A tu ktoś w piwnicy skleci jakiś sprzęt i zaraz jako hajendy sprzedaje. I potem są tony gruzu na rynku.

Przeglądarka → eBay → "used, any condition" → "buy now"

Tak to się szuka 😁

3 godziny temu, Misio38 napisał:

Jak wy wygrzebujecie takie firmy? Widzę, że kolumny każdy robić może, jeden lepiej, a drugi gorzej. Ja też kiedyś zrobiłem, ale nawet przez myśl mi nie przeszło żeby to sprzedawać. A tu ktoś w piwnicy skleci jakiś sprzęt i zaraz jako hajendy sprzedaje. I potem są tony gruzu na rynku.

Akurat Ref 3A to dość legendarne kolumny i absolutnie żaden gruz czy tandeta.

Edytowane przez audionormik
15 minut temu, audionormik napisał:

Akurat Ref 3A to dość legendarne kolumny i absolutnie żaden gruz czy tandeta.

Może ich osiągi to tylko legenda? 🤷

15 godzin temu, Gargan napisał:

Posłuchaj sobie muzyki klasycznej w MQA.

Tak ładnie brzmi, że od razu słychać, że coś kombinowane

Za bardzo upraszcasz sprawę... tak bardzo, że aż się z nią rozmijasz. Otóż kompresja danych nie musi oznaczać kompresji dynamiki, a kompresja dynamiki nie musi oznaczać kompresji danych. Dlatego plik hires może brzmieć źle, a mp3/128kbps przyjemnie. To samo tyczy się MQA.

12 godzin temu, Gargan napisał:

Przyłapałem ostatnio Tinder na używaniu "wygładzania głośności". Czyli cholernego DSP.

Po raz setny: to nie DSP jest "cholerne" a robione przez niektórych korekty. Najlepszy dowód, że przed ,"wygładzaniem głośności przez Tinder" (cokolwiek by to nie znaczyło), muzyka przeszła przez DSP wiele razy i nadal brzmiała dobrze. Muzyki nagranej bez DSP w zasadzie już nie ma.

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

Co do Reference 3A:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie jest tak źle, ale też nieciekawy wyskok 500 - 900 Hz wynikający podobno

z całkowitej rezygnacji z filtrowania woofera.

Akurat do tego magazynu mam duże zaufanie.


 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

33 minuty temu, szymon1977 napisał:

Za bardzo upraszcasz sprawę... tak bardzo, że aż się z nią rozmijasz. Otóż kompresja danych nie musi oznaczać kompresji dynamiki, a kompresja dynamiki nie musi oznaczać kompresji danych. Dlatego plik hires może brzmieć źle, a mp3/128kbps przyjemnie. To samo tyczy się MQA.

Po raz setny: to nie DSP jest "cholerne" a robione przez niektórych korekty. Najlepszy dowód, że przed ,"wygładzaniem głośności przez Tinder" (cokolwiek by to nie znaczyło), muzyka przeszła przez DSP wiele razy i nadal brzmiała dobrze. Muzyki nagranej bez DSP w zasadzie już nie ma.

Napisałem "kombinowane" a nie "skompresowane". 

MQA jest podrabiane już na etapie przygotowania do kompresji. To miał być format dobrze brzmiący na pchełkach BT, więc jest mocno pokolorowany. O tym pisałem.

Ucinanie bitów powoduje braki w dynamice, więc nie rozumiem czemu oburzasz się, że ja się krzywię na wciskane mi po cichu przez Tinder efekty DSP? Jak się zmienia głośność w domenie cyfrowej? Przypadkiem nie poprzez ucinanie bitów?

Jest jeszcze na szczęście muzyka bez DSP lub ze śladowymi ilościami tegoż narzędzia. No i zgadnij co?

Brzmi lepiej 😀

38 minut temu, audioburak napisał:

Co do Reference 3A:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie jest tak źle, ale też nieciekawy wyskok 500 - 900 Hz wynikający podobno

z całkowitej rezygnacji z filtrowania woofera.

Akurat do tego magazynu mam duże zaufanie.


 

Przecież one dzwonią jak Quasimodo na Wielkanoc! 😄

To jest ta legenda?! 🤣

R3AFIG7.jpg

r3afig2.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
8 minut temu, Gargan napisał:

Ucinanie bitów powoduje braki w dynamice

Kompresja danych to nie jest ucinanie bitów, DSP też nie.

8 minut temu, Gargan napisał:

czemu oburzasz się, że ja się krzywię na wciskane mi po cichu przez Tinder efekty DSP?

Oburzam się, że o rzecz posądzasz DSP zamiast Tinder.

8 minut temu, Gargan napisał:

Jest jeszcze na szczęście muzyka bez DSP

Od dawna w zasadzie takiej nie ma.

8 minut temu, Gargan napisał:

MQA jest podrabiane już na etapie przygotowania do kompresji.

I w sumie masz rację, bo to nie kompresja pogarsza brzmienie, tylko "podrabiane już na etapie przygotowania" .

8 minut temu, Gargan napisał:

nie rozumiem

To fakt.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

@szymon1977 Przynajmniej potrafię to powiedzieć. 

Nie przekonasz mnie, że DSP jest potrzebne. To tylko upraszcza pewne procesy, ale przy okazji psuje percepcję prawdziwej muzyki. Tym bardziej, że jest obecnie nadużywane.

EOT

46 minut temu, Gargan napisał:

Nie przekonasz mnie, że DSP jest potrzebne

Bez DSP muzyki aktualnie się nie nagrywa, więc tak, DSP jest niezbędne.

46 minut temu, Gargan napisał:

To tylko upraszcza pewne procesy,

Bez wątpienia.

46 minut temu, Gargan napisał:

ale przy okazji psuje percepcję prawdziwej muzyki.

Korekta cyfrowa psuje mniej od analogowej.

46 minut temu, Gargan napisał:

Tym bardziej, że jest obecnie nadużywane.

To fakt, problemem nie jest użycie DSP, a wykonana korekta.

46 minut temu, Gargan napisał:

Nie przekonasz mnie,

Ale wszystkim, którzy czytają Twoje sensacje należy się wyjaśnienie.

46 minut temu, Gargan napisał:

EOT

Trzymam za słowo.

Ps

Umknęło mi:

Godzinę temu, Gargan napisał:

Jak się zmienia głośność w domenie cyfrowej? Przypadkiem nie poprzez ucinanie bitów?

Niby tak... ale w sumie to nie. Powiedzmy, że plik może zapisać dynamikę 100dB, ale wykorzystano 50dB. Dlaczego? Typowa maksymalna głośność to 80dB, a poniżej 30dB i tak nic nie usłyszysz. Gdyby muzyki podczas nagrania nie poddano by kompresji, to albo przy cichym odsłuchu większość dźwięków przepadła by w odgłosach dnia codziennego, albo przy głośnym odsłuchu te najgłośniejsze spaliły by Ci kolumny. Więc podczas ściszania obcina się te bity "ciche", a z tymi słyszalnymi nie dzieje się nic.

Edytowane przez szymon1977

Głowa jest dla mnie najważniejsza bo nią jem.

W dniu 6.09.2024 o 06:00, BlueDot napisał:

PMC Twenty 23

No... powiadają, że PMC to największy szwindel w historii hi-fi. 🙂 Choć ja swoje uwielbiam. 😄 Gadałem z gościem który ma Kharmy w chałupie i mówił, że jego głośniki grają w podobny sposób do moich. Choć to i gabaryt inny i materiały membran i przede wszystkim cena.

Nie wiem - pewnie chciał być grzeczny. 😄 

5 godzin temu, rpm napisał:

Brzmieniowa kupa to Technicsy z lat 90-tych.

Potwierdzam. Może nie tyle kupa, co nic nadzwyczajnego. Takie granie co d*** nie urywa. Podobnie Denon. Gdybyż Denony grały tak cudnie jak wyglądają! 🙂

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

1 minutę temu, J4Z napisał:

PMC mogą się podobać, choć mnie szybko zmęczyły jakieś podstawkowe. 

Chodzi o to że moje PMC są absolutnym przeciwieństwem stereotypowego dźwięku PMC. 🙂 Nie męczą i po długiej sesji.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Ale... mam wrażenie że zła opinia o PMC bierze się z ich dokładności. One po prostu grają to, co dostają. Stara zasada: shit in - shit out.

Kupiłem je z drugiej ręki. Klient chciał je sprzedać, bo mu się ich brzmienie nie podobało. Ale to nie było ich brzmienie. To był jego system. Jak je odpaliłem na swoich zabawkach to sprzedawcy bardzo się szczęka wydłużyła. 😄 Mam nadzieję, że dobrze przemyślał swoje życie i podjęte decyzje. 😄

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

21 minut temu, il Dottore napisał:

No... powiadają, że PMC to największy szwindel w historii hi-fi. 🙂 Choć ja swoje uwielbiam. 😄 Gadałem z gościem który ma Kharmy w chałupie i mówił, że jego głośniki grają w podobny sposób do moich. Choć to i gabaryt inny i materiały membran i przede wszystkim cena.

Nie wiem - pewnie chciał być grzeczny. 😄 

Nieznam PMC ale mysle ze za duzo przywiazujemy uwagi do komponentow a nie do tego jak to gra (ja rozumiem ze mozna lepiej itp ) jednak ja swoje Tanie Tannoye bardzo lubie , wygraly z lepszymi konstrukcjami (potencjalnie) bo poprostu lubie taka a nie inna sygnature brzmienia. 

23 minuty temu, il Dottore napisał:

No... powiadają, że PMC to największy szwindel w historii hi-fi. 🙂 Choć ja swoje uwielbiam. 😄 Gadałem z gościem który ma Kharmy w chałupie i mówił, że jego głośniki grają w podobny sposób do moich. Choć to i gabaryt inny i materiały membran i przede wszystkim cena.

Nie wiem - pewnie chciał być grzeczny. 😄 

Potwierdzam. Może nie tyle kupa, co nic nadzwyczajnego. Takie granie co d*** nie urywa. Podobnie Denon. Gdybyż Denony grały tak cudnie jak wyglądają! 🙂

Trzeba kupić DENON. 

Wybebeszyć.

Włożyć do środka co się lubi.

Zrobione! 😁

 

DENON gra zajefajnie! Inaczej MOON nie kradliby im technologii 😁

Teraz, Audiolubny napisał:

Tanie Tannoye bardzo lubie

Ale kto powiedział, że tania kolumna dobrze nie zagra? Że tani wzmacniacz dobrze nie zagra? Kiedyś słuchałem podstawkowych Mission - bardzo popularny głośnik. Grało to z taniutkim wzmakiem MF Electra. I - łojezu! - przysiągłbym że słyszę Sonus Faber. 😄 Urzekająco to grało.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

20 minut temu, il Dottore napisał:

Chodzi o to że moje PMC są absolutnym przeciwieństwem stereotypowego dźwięku PMC. 🙂 Nie męczą i po długiej sesji.

Który masz model?

1 minutę temu, Gargan napisał:

Inaczej MOON nie kradliby im technologii

Z Moon to mam problem. Nie lubię tej firmy, ale jak słucham, to muszę z przykrością przyznać, że to gra. 🙂

Teraz, Gargan napisał:

Który masz model?

Starożytne TB2+.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

1 minutę temu, il Dottore napisał:

Ale kto powiedział, że tania kolumna dobrze nie zagra? Że tani wzmacniacz dobrze nie zagra? Kiedyś słuchałem podstawkowych Mission - bardzo popularny głośnik. Grało to z taniutkim wzmakiem MF Electra. I - łojezu! - przysiągłbym że słyszę Sonus Faber. 😄 Urzekająco to grało.

Akurat Electra ma to "coś".

Słuchałem jej na kolumnach Acoustic Impression i brzmiało wyśmienicie z odtwarzaczem CD Technics.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.