Festiwal DIY

[jurek]

W USA mają fajną impezę, chyba nawet dwie, w Niemczech również. W Polsce mamy nawalankę i ZFND ( Zdalny Festival Nadętych Żab).

pozdrawiam

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Scott L.F.]

Gdyby  u nas taki festiwal zorganizować , -to patrząc na temperaturę dyskusji w niektórych tematach - trzeba by się zaopatrzyć w tarcze i kolczugi ....

[Grzegorz7]

A potem byłyby rozbiory...

[dekRe]

14 godzin temu, jurek napisał:

W USA mają fajną impezę, chyba nawet dwie, w Niemczech również. W Polsce mamy nawalankę i ZFND ( Zdalny Festival Nadętych Żab).

Napisz może jeszcze, z czego to wynika... 

Stawiam tezę, że w Polsce wszyscy walczymy o ekonomiczne przetrwanie w tym syfie jaki na zgotowano, i choć może nauczyliśmy się już pływać w tym neomarksistowskim unijnym bagnie, to instynkt walki pozostał na trwałe w nasze umysły wdrukowany.

Za zachodnią granicą jest to w sporej części zabawa, sprzęt DIY to nisza, a nie podstawowy segment rynku sprzedażowego, więc potrafią się tym bawić - bo nie muszą aż tak walczyć o ekonomię codziennego życia, gdzie każda okazja na interes to pieniądz i walka o wąski, mało zasobny w pieniądz rynek zbytu. Działa też prosty mechanizm: "nie dam nic od siebie, bo ktoś to skopiuje i będzie na tym zarabiał, więc wyjdę na frajera, że sam tak nie potrafiłem, albo jestem leń".

Na wschodzie za to, obserwując sowieckie fora, też jest już inna mentalność - wszyscy tam mają syf, więc jak chcesz schemat, chcesz gerbera, to masz, bo to czym się bawią, nie wpływa na ich ekonomię życia, a jak zobaczą, że nie chcesz się dzielić, to z takim już nie gadają i nazwą jewrejem - a tam wykluczenie "społeczne" z takiego powodu bardziej boli.

Tu w Polsce mało jest zwyczajnie ludzi, dla których to tylko hobby i zabawa. Walczymy nadal o ogień.

[Grzegorz7]

To zapewne w dużej części trafna teza.

Przypominam jednak, że polactwo również w czasach prosperity potrafiło rozpieprzyć swój kraj...

To taka specyficzna nacja, pełna "polityków", którzy są sabotażystami we własnym kraju. Trwa to do dzisiaj! 

Różnice w poglądach nie są tylko niezbędnym elementem dyskusji ale pożywką do nawalanki. Fakty nie są żadnym argumentem. W szczególności dyskusja nie skończy się zgodą przy pozostaniu przy swoich poglądach. 

[Scott L.F.]

No to taka uwaga z mojego podwórka Zasadniczo urządzenia które buduje , robie tylko dla siebie i generalnie ani projektów ani płytek nie udostępniam

Dwa czy trzy razy zrobiłem wyjątek no i niestety skończyło się to źle

Płytkę oddałem za darmo tylko po kosztach przesyłki 

Niestety trafiłem na osobę która nie bardzo umiała poradzić sobie z lutownicą i miernikiem  , mimo że urządzenie działało u mnie trzech zbudowanych egzemplarzach u kolegi nie zadziałało....

No i potem pretensje że gościa wpakowałem w koszty itp itd także to skutecznie ostudziło mój zapał do dzielenia się pomysłami....

Inna sprawa że uważam że poziom mojej wiedzy merytorycznej jest zbyt niski aby na forum kreować się na konstruktora urządzeń dla innych.

[rafa]

14 godzin temu, Scott L.F. napisał:

Gdyby  u nas taki festiwal zorganizować

Tutaj przede wszystkim brakuje szacunku to drugiego forumowicza. Za to jest ciagle obrazanie (oczywiscie nie wprost) za przyzwoleniem administracji. To jest podstawa istnienia for i takich imprez swiata zachodniego.

Nie ma sie co dziwic ze taka impreza nie wypali dopoki mentalnosc sie nie zmieni. Za pare dekad moze..

[Scott L.F.]

6 minut temu, rafa napisał:

Za to jest ciagle obrazanie (oczywiscie nie wprost) za przyzwoleniem administracji

Może nie jest tak źle 

Z kilkoma forumowiczami którymi gorąco dyskutuje publicznie ,na pw kontakt mam bardzo sympatyczny..... Kulturka i respekt 😁 

 

A forum to forum.... Wyświetlenia reklam muszą być....

42 minuty temu, dekRe napisał:

nie dam nic od siebie, bo ktoś to skopiuje i będzie na tym zarabiał

No tu akurat wielki szacunek dla ArturaP, który udostępnia projekty, gerbery oraz pomoc.

Edytowane 10 Marca przez Scott L.F.

[Grzegorz7]

10 minut temu, Scott L.F. napisał:

No i potem pretensje

To powszechne zjawisko. 

Kiedyś na Forum coś tam próbowałem komuś pomóc.  Skończyło się na przysłaniu mi klamota. To co tam zastałem totalnie odbiegało od tego co wynikało z treści wątku...

Sama pomoc może skończyć się wdepnięciem... Sądzę, że dlatego niektóre wątki dają zdawkowe rady i niedomówienia,...

4 minuty temu, Scott L.F. napisał:

Wyświetlenia reklam muszą być

To jest zwyczajnie objaw braku szacunku dla Użytkowników Forum przez właścicieli. Był o tym wątek. Ilość tego gówna  na AS przewyższa nawet Pudelka... 

[Daniel_68412]

4 godziny temu, dekRe napisał:

Napisz może jeszcze, z czego to wynika... 

Stawiam tezę, że w Polsce wszyscy walczymy o ekonomiczne przetrwanie w tym syfie jaki na zgotowano, i choć może nauczyliśmy się już pływać w tym neomarksistowskim unijnym bagnie, to instynkt walki pozostał na trwałe w nasze umysły wdrukowany.

Na zachodzie masz jeszcze kumulacje kapitalu - cos czego w PL jeszcze dlugo nie bedzie. Wspinalismy sie kiedys z kumplem w Höllentalu i obok nas dwoch austriakow, razem sie zeszlo na szczycie - pozniej tradycyjnie piwko, kolacja na campie - wyszlo ze jeden dziedziczy po ojcu biznes ktory bedzie tylko mu dawal "rente" a drugi po dziadku ma 150 mieszkan w wynajmie. Pytali >ile tygodni< bedziemy tam sie wspinac - zupelnie inne realia spoleczne.

[Scott L.F.]

39 minut temu, Daniel_68412 napisał:

zupelnie inne realia spoleczne.

Ale czy to ma związek z kultura wypowiedzi , z szacunkiem dla innych ?

 

[Daniel_68412]

Teraz, Scott L.F. napisał:

Ale czy to ma związek z kultura wypowiedzi , z szacunkiem dla innych ?

no jak masz inne realia spoleczne to pewno i kultura wypowiedzi moze byc inna, wystarczy sobie porownac jaka jest kultura kibicowania w roznych krajach - masz kraje gdzie to po prostu rozrywka a masz takie gdzie to sa wojny plemienne

[rafa]

Poziom kultury nie ma nic do zasobnosci portfela. Rozwoj i dojrzalosc mentalna spoleczenstwa dzieje sie obok tego tylko Polacy w ramach swojego narzekania lubia znajdowac rozne wymowki.

Taka wredna natura i tyle!

Edytowane 10 Marca przez rafa

[glejdis]

Jakoś forum diyaudio.pl robiło już kilka takich imprez, może nie musieli PGE wynajmować bo tyle chętnych ale te kilkanaście, kilkadziesiąt ludzi pasjonatów się spotkało.

[tomek_j]

Ło Boże, ale o co chodzi? Skąd tyle żali. Kompleksy, kompleksy.... Zachód? to że bogatszy to wiadomo, ale żeby zaraz tam raj był, to raczej nie. Znam kilka inicjatyw ludzi połączonych swoim hobby, którzy od wielu lat organizują podobne imprezy u nas w kraju. Znaczy można. A co do nawalanek na forum, to kto każe to robić? Nie nawalać się to nie będzie nawalanek. A poziom kultury jakby wzrośnie nieco.  Czego i wam życzę 

[dekRe]

37 minut temu, rafa napisał:

Taka wredna natura i tyle!

Chyba nie - tak samo jest w sztuce kinowej, literaturze... 
Trzeba mieć klasę i umiejętności oraz dużo odwagi i czasu, by umieć się dzielić własnym dziełem pro bono.
To trochę obala moje ulubione powiedzonko Ferengi ze StarTreka: "Każdy dobry uczynek zasługuje na karę", choć czasami się sprawdza. 
Terapią szokową dla tego forum stały się projekty Artura - że można mieć takie podejście, więc Artur zasługuje od wszystkich nie tylko na same podziękowania, ale i na duże piwo jak byłaby kiedyś okazja. I nawet dla takiego piwa czasami warto coś robić :-)

 

[Ricambi]

9 godzin temu, Grzegorz7 napisał:

To jest zwyczajnie objaw braku szacunku dla Użytkowników Forum przez właścicieli. Był o tym wątek. Ilość tego gówna  na AS przewyższa nawet Pudelka... 

Zainstaluj sobie darmowy uBlock Origin Lite, odprężysz się i uśmiechniesz, przeglądanie internetu stanie się dużo przyjemniejsze. Ja już nie potrafię funkcjonować bez takich dodatków do przeglądarek.

[terminus]

11 godzin temu, rafa napisał:

Tutaj przede wszystkim brakuje szacunku to drugiego forumowicza. Za to jest ciagle obrazanie (oczywiscie nie wprost) za przyzwoleniem administracji. To jest podstawa istnienia for i takich imprez swiata zachodniego.

Za możliwość wolności wypowiedzi jestem na tym forum.

Co niektórzy z tu piszących, na zagranicznych forach (diyaudio.com) nie zdołaliby przemycić żadnego wpisu,

może tylko przywitanie. Też mi się zdarzały niemiłe dla innych wpisy.

To jest taka enklawa wolności, ale każdy user powinien zachować podstawową kulturę i szacunek dla oponenta.

I docenić tą enklawę.

Wypada dodać, że w DIY nie chcemy wyznawców voodoo. Znacząca mniejszość tu to niestety wierzący w zabobon i mit.

Edytowane 10 Marca przez terminus

[Grzegorz7]

Godzinę temu, Ricambi napisał:

Zainstaluj sobie

NIE!

To nie jest żadne rozwiązanie. Robienie się nawzajem w Ch...

Te cuda spowalniają. Był o tym wątek. 

Są usługi wykrywające i robiące problemy. 

...

[terminus]

15 minut temu, terminus napisał:

Znacząca mniejszość tu to niestety wierzący w zabobon i mit.

Oczywiście większość - miało być.

[przemak]

11 godzin temu, Scott L.F. napisał:

potem pretensje że gościa wpakowałem w koszty itp

Uważam, że problemem naszych "projektów diy" jest to, że poziom wiedzy i umiejętności przeciętnego "dyijowca" jest w zasadzie ujemny. Oczywiście nie mam na myśli tych, co to wymyślają (jar, artur, inni) tylko tych, co to mają potem budować. Dobra konstrukcja z dobrym pomysłem to za mało, to nie wystarczy. Trzeba to naprawdę solidnie "obudować" informacjami oczywistym niestety dla konstruktora, przez co właśnie pomijanymi. Niestety, siedzący w zagadnieniu człowiek nawet nie wyobraża sobie problemow, bo ich nie ma, bo to dla niego nie są problemy (czy można zastąpić diodę zenera diodą 4007 na przykład ostatnio, przepraszam użytkownika za ten przyklad). Są wyjątki, jasne - albo ewidentne przewały (były na forum) albo konkretnie udokumentowane rzeczy w stylu tego klona sansui w wersji madras. Większości prezentowanych i nawet sensownie na pozór opisanych projektów zwykły "smarkacz lutownicą" nie ma szans wykonać. Widzieliście gdzieś tu zdjęcia porządnych lutów? ;) Wydaje mi się, że między innymi dlatego wszyscy wcześniej niż później się "komercjalizują", bo z zestawem diy jest więcej problemów niż zysków, a jak ktoś chce to robić z pasji, to jak w cytacie - niestety każdy dobry uczynek zostanie ukarany. Zwłaszcza dobrze to widać w "branży" głośnikowej, dużo łatwiej sprzedać nawet szajs ale skończony i grający niż coś sensownego w wersji projektu zaproponować lub nie daj  jeszcze doradzić (w wątku o kondensatorach kłócą się nawet inteligentni konstruktorzy, którzy przecież się za sobą zgadzają - ale nie...). Ja w każdym razie zdecydowałem się robić wszystko od początku do końca a i tak to, co użytkownik jest w stanie zrobić z gotowym urządzeniem przechodzi ludzkie pojęcie. Gdyby to był projekt diy to bez szans na jakikolwiek odzew, a to dość prosty (choć nowatorski) bajer jest... 

Teraz, przemak napisał:

Dobra konstrukcja z dobrym pomysłem to za mało, to nie wystarczy.

A, i wątek nawet na 200 stron to NIE jest instrukcja ;) 

[jar1]

55 minut temu, terminus napisał:

Wypada dodać, że w DIY nie chcemy wyznawców voodoo. Znacząca mniejszość tu to niestety wierzący w zabobon i mit.

A to ci dopiero wylew sympatii . 🙂

Czymś się tu, w diy chwaliłeś, bo jakoś nie kojarzę 😉

A jestem tu od samego początku.

 

[Scott L.F.]

11 godzin temu, terminus napisał:

Wypada dodać, że w DIY nie chcemy wyznawców voodoo. Znacząca mniejszość tu to niestety wierzący w zabobon i mit.

My to znaczy kto?

IMO -forum to miejsce dla wszystkich .

Dla "mierzących " i dla " słyszących "

Przy odrobinie dobrej woli z każdej ze stron  da się koegzystować .

Ktos zaczął temat o voodoo? Nie wierzysz w  voodoo? - nie czytaj nie pisz nie obrażaj

O pomiarach -jak wyżej

Fajnie się pisze ze polskie społeczeństwo jest jakieś bo soc tam. Łatwe usprawiedliwienia .

Zapominamy ze to społeczeństwo to MY !

[Tomek 1685]

Festiwal DIY ???????????????

A co to miało by być i po co?

Jest Audio Show co roku i od początku jest organizowany pokój dla naszego forum oraz od paru lat dla bratniego forum. Czy potrzeba czegoś więcej? Chyba nie. W każdym razie tak wynika z moich obserwacji tematu już od kilkunastu lat. Zainteresowanie tematem maleje. Co rok mniej chętnych żeby coś swojego pokazać, a konwencja pokoju jest bardzo swobodna i otwarta. W zasadzie każdy może przytargać swoje grajki i prezentować. No ale jak to zwykle u nas, oczekiwania i zapowiedzi są wielkie, ale jak przyjdzie co do czego to zostają stali bywalcy, a Seweryn (seyv) z dużym wyprzedzeniem publikuje na forum zaproszenie i jasno określa zasady.

Wbrew temu co niektórzy tutaj napisali nie ma w środowisku "kwasu", a pisanie wielkich interesach/aspektach ekonomicznych sprawy i  pochodzeniu to już w ogóle, no ale Wy piszący przecież i tak wiecie lepiej. 

  

 

 

 

[meloV8]

Te zagraniczne festiwale są najczęściej sponsorowane przez duże sklepy lub producentów jak np. Dayton. Ludzie biorą udział w zawodach budowania jakiś ściśle określonych projektów, w różnych grupach cenowych. 

To cos zupełnie innego niż pokój diy na AVS, choćby też innego pod względem miejsca w jakich są organizowane. Często bywają też szkolenia, pomiary, bywają też ślepe testy. Raczej wątpię aby taka impreza mogłaby się odbyć w naszym kraju. Brak zainteresowania i duże koszty organizacji są spora przeszkodą. 

[Daniel_68412]

mam wrazenie ze Jurkowi nie do konca o organizacje imprezy chodzilo 😄

[terminus]

6 godzin temu, Scott L.F. napisał:

Nie wierzysz w  voodoo? - nie czytaj nie pisz nie obrażaj

Dobra rada, olać portal.

16 godzin temu, jar1 napisał:

Czymś się tu, w diy chwaliłeś, bo jakoś nie kojarzę 😉

To dobrze, bo ja twoich samochwał również nie kojarzę.

Edytowane 11 Marca przez terminus

[jar1]

24 minuty temu, terminus napisał:

To dobrze, bo ja twoich samochwał również nie kojarzę.

No, tak myślałem.  

25 minut temu, terminus napisał:

Dobra rada, olać portal.

I to też polecam 🙂

[bc_leszcz]

W dniu 10.03.2025 o 23:56, przemak napisał:

Uważam, że problemem naszych "projektów diy" jest to, że poziom wiedzy i umiejętności przeciętnego "dyijowca" jest w zasadzie ujemny.

Bo to są początkujący DIYowcy 😉 - ich jest najwięcej, więc są najbardziej widoczni 

Z czasem albo odejdą i stwierdzą, że to nie dla nich, albo się otrzaskają, nauczą i zaczną dawać coś od siebie.

Niestety to przypadłość ludzi młodych , niby mamy goole'a, chaty GPT itd, a zamiast poszukać informacji na własną rękę, często pytają o rzeczy na które odpowiedż można znaleźć w 15 sekund ...

DIY jest kosztową rozrywką dla bogatych społeczeństw, a u nas pokutuje PRLowkie rozumienie DIY = zrób to taniej 

ale jeśli nas jakaś nowa wojna nie wykończy, to my też wkrótce będziemy bogatym krajem/narodem i komercyjne DIY zagości nad Wisłą 😉