Akustyka wnętrz

[Marek B.]

parantulla, 13 Lip 2009, 23:38

 

Oprócz paneli nie ma niczego gładkiego. Panele też mają fazowane krawędzie, choć zdaję sobie sprawę, że to niewiele wnosi.

Korek ma mocno poszarpaną powierzchnię. Boazeria ma pionowe rowki co kilka cm. Skosy są pokryte strukturą "barankowatą" o amplitudzie max ok. pół centymetra. Wyciąłem fragment zdjęcia:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

A o takim kontrabasie myślałeś ?

Amati z 1611 roku

[Marek B.]

Rezyslaw, 13 Lip 2009, 23:51

 

Ustawiłem w narożnikach - 5 cm od ściany tylnej i po 15 cm od bocznych, ale wtedy to dopiero zrobiła sie kaszana, jeden wielki chaos: pogłosy, echa, basu więcej, ale jeszcze więcej tępego dudnienia.

[Marek B.]

Rafaell, 14 Lip 2009, 00:01

 

O kurczę w tej sali miałem absolutorium, w czerwcu mineło 12 lat...

Ale akustyka światna, byłem tam na kilku koncertach.

[ASURA]

Marek B., 14 Lip 2009, 00:04

Pisałem musisz zarówno z kolumnami jak i kanapą wyjechać na środek pokoju, uwierz, też mam pokój na poddaszu ze skośnymi ścianami

[GT]

Ja bym to zdiagnozował następująco, masz dużo skosów + bardzo duże pomieszczenie. Skosami zwalczasz wiele fal stojących, które w poprzednich pomieszczeniach odsłuchowych dawały subiektywnie duży bas. Możliwe, że karton-gips dokłada do pieca swoje, takie pomieszczenia są nieprzewidywalne. Gdybym miał taki metraż, to wstawiałbym też wieksze pełnopasmowe kolumny ;)

[asiki]

To może i ja dorzucę od siebie. Oczywiście to tylko dywagacje, ale może naprowadzą.

Myślę że Twoje pomieszczenie bardzo silnie pochłania bas. Płyty gipsowo-kartonowe, za nimi wełna, wszystko szczelne - to w zasadzie pułapki basowe, a przynajmniej (przy takiej powierzchni!) bardzo skuteczne absorbery. Osobiście wątpię aby pokrywanie ścian folią itp cokolwiek zmieniło, ściany i tak są szczelne.

Ale może taka sytuacja jest właśnie bardzo dobra, może bas masz akurat jak trzeba, tylko resztę pasma przydałoby się ujarzmić.

Dlatego proponuję:

- rozpraszanie w miejscach pierwszych odbić, zwłaszcza na skosach i za kolumnami, tylko nie popierdółkami o nierównościach 2cm tylko 20cm! Najlepiej coś co wygląda jak skyline albo, QRD (2D, ale 1D też będzie git)

- kabelki na zaciski dolne

- zagospodaruj rogi pomieszczenia czymś wielkim

- kolumny zostaw jak stoją ale podjedź kanapą na sam środek pokoju. Trochę to idiotyczne, ale u mnie akurat na środku pokoju bas jest najrówniejszy.

- zagospodaruj meblami ściany boczne

Powodzenia,

Asiki

PS. Bardzo ładne pomieszczenie!

[maracz]

Bardzo ładne pomieszczenie, mam bardzo podobne, tylko mniejsze i też mam problem zaniku bardzo niskiego basu w pewnych miejscach w pomieszczeniu, wystarczy jednak trochę się przesunąć i bas się pojawia, niestety pojawiają się też rezonanse dlatego mam zamiar dokonać pomiaru odpowiedzi częstotliwościowej pomieszczenia odsłuchowego a następnie na podstawie wyników odpowiednio dostroić pomieszczenie tak aby jak najbardziej było neutralne i jak najmniej wnosiło od siebie podczas odsłuchów i Tobie też radzę to wykonać.

[Marek B.]

Zrobiłem coś, czego nie powinienem był robić: siedzisko 30 cm od ściany, kolumny 50 cm od ściany i w końcu kolumny zaczęły przyjemnie mruczeć. Tego właśnie mi brakowało. Teraz trzeba jeszcze oczyścić ustrojami resztę zakresu i powinno być dobrze, choć wydaje mi się że już jest prawie dobrze, ale pewnie się mylę.

[Marek B.]

A jednak to nie to. Po kilkunastu godzinach odsłuchu stwierdziłem, że bas jest zbyt męczący - jakbo wylewał się z kolumn w sposób słabo kontrolowany.

[Rezyslaw]

a robiłes kiedys odsłuch pod chmurką,na wolnym powietrzu,wówcas nie bedzie na co zrzucić i ogólnie sprawdzisz cały system

[Marek B.]

Myślałem o tym, ale jakoś nie mogę się za to zabrać. Co do pomieszczenia to wiem, że konieczne są ustroje i chyba zdecyduje się na jakąś firmę, która uprzednio wykona pomiary.

[Awo]

Marek - zanim zaczniesz brac sie za akustyke z fachowcami, postaraj sie wstawic do tego pokoju kolumny, ktore sa duzo bardziej efektywne na basie. Teraz masz spore pomieszczenie, konstrukcja ktorego wlasnie wplywa na redukcje odtwarzania tego zakresu - plyty g-k z welna mineralna za nimi mozna porownac do absorberow plytowych i to o duzej powierzchni. Krotko mowiac to wlasnie wsysa bas u Ciebie. To pomieszczenie praktycznie nie wspomaga odtwarzania basu, odmiennie od zwyklych szczesciennych pokoi z murowanymi scianami.

Tez mam pokoj, a raczej cale mieszkanie na poddaszu i wiem cos o tym. Bez przetwornikow, ktore dobrze nie porusza powietrzem u Ciebie niewiele wskorasz. Ustroje akustyczne tu nie pomoga - na zakres basowy wlasnie juz je masz, dzieki konstrukcji poddasza. Teraz potrzebna jest brutalna sila, ktora poruszy powietrze w tym pomieszczeniu.

pozdrawiam

Andrzej

[Marek B.]

Awo, 16 Lip 2009, 14:15

 

W dużej części się z Tobą zgadzam. Jednak chyba najpierw spróbuję z ustrojami. Na przedniej i tylnej ścianie (ściany nośne) za warstwą korka jest gęsty beton - silikaty. Bas jest tłumiony przez skosy, które stanowią ok. 60% powierzchni (wyłączając podłogę). Poza tym zakup dużych kolumn, o których wspominasz, to jednak spory wydatek, a uporządkowanie średnicy i góry i tak jest tu obowiązkowe. Dlatego zaczynam się "rozeznawać w ustrojach". Na razie jestem zielony w tej materii.

[stempur]

Witaj Marek B.

Propozycja ode mnie jest taka. Spróbuj przestawić sprzęt na ścianę ze skosami i ustaw wszystko w/g koncepcji Audio Physika. A więc głośniki daleko od siebie (2,5-3 metry), daleko odsunięte od tylnej ściany.

Fotel odsłuchowy stosunkowo blisko (2,2-2,5 metra). Próbuj różnego dogięcia kolumn.

Nie twierdzę, że to rozwiązanie Twojego problemu, ale może się uda... I na razie nic nie kosztuje.

Pozdrawiam Stempur

[Yogi]

Marku B.

1. proszę podaj dokładne wymiary pomieszczenia

2. jak zrobione są skosy ? Standartowa płyta gipsowa a pod nią wełna mineralna ? Wg mnie albo masz niekorzystną proporcję jakiś dwóch lub co gorsza trzech odległości i występują mody niskich częstotliwości, albo płyta gipsowa wpada w rezonans kasując bas (ten w okolicach 50 - 60 Hz) żadne dywany nie pochłonią ci fali o takiej długości, co najwyżej pułapki basowe a taką może być u ciebie sufit.

[Marek B.]

stempur, 21 Lip 2009, 01:14

 

Dzięki za radę, choć przymierzałem się do tego. Głośniki 3,30 m od siebie, 1,10 m od ściany, kanapa 1,10 m od ściany tylnej. Wszystko się poprawiło. Nie sądziłem, że tak dużo można poprawić odpowiednim ustawieniem. Sprzęt stoi na podłodze, półka na kolcach jest niepotrzebna, listwa marki EVER (w pośpiechu) antyprzepięciowa od komputera. Trochę tylko zbyt dużo jest średnich tonów, trąbka strasznie kłuje w uszy, jest nie do wytrzymania. Bez ustroi pochłaniających ten zakres się raczej nie obędzie, ale może to się zmieni jak trochę zagracę pokój.

Pod głośniki chcę jeszcze podłożyć granitowe płyty. I może je dociążę 20-kg ciężarkami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek B.]

>> Yogi, 21 Lip 2009, 05:24

 

ad. 1. Podłoga: 6,20 m x 5,70 m, wysokość max.: 3,60 m

ad. 2. Nie wiem, czy się dobrze zrozumieliśmy - ja nie miałem problemu z nadmiarem basu, lecz z jego niedoboram w miejscu odsłuchowym. Wygląda na to, że pomieszczenie posiada miejsca, w których długie fale się dodają i te, w których się znoszą. Mniejsze znaczenie dla niskiego zakresu ma chyba ustawienie kolumn, za to kolosalne - lokalizacja miejsca odsłuchowego.

Płyta gipsowo-kartonowa jast standardowa, za nią bardzo gruba warstwa wełny - z tego co pamiętam to ok. 40 cm, a na zewnątrz dachówka ceramiczna, czyli ciężka i gęsta. Nie wiem czy to ma znaczenie, choć podejrzewam, że np. blachodachówka byłaby mniej korzystna ze względu na mniejszą sztywność dachu, no i hałas podczas deszczu...

[xniwax]

Nie przesadziłes z tymi 3,30 m pomiedzy kolumnami?

[zawi]

szczerze mówiąc to jakoś nie wydaje mi się żeby te hektary niezagospodarowanej powierzchni w połączeniu z korkiem dały dźwięk jaki oczekujesz

[oldbeat]

Ten strych jest bardzo fajny i mógłby wyglądać jak spełniony sen architekta, a przez ten fiolet i korek...

Ja nie rozumiem w ogóle idei kolorystycznej tego pomieszczenia. Dla mnie ono jest niestrawne.

 

oldbeat

[Blady99]

jak dla mnei 3,30 to za duzo, powoduje to ze kanapa tez jest za daleko, za blisko tylniej sciany gdzie najczescie podbijany mocno jest bas. Kolory , wystroj itd.. jak kto lubi:)

[HM69]

Bardzo orginałnie zagospodarowany strych. Widać tutaj w zasadzie wszystkie "standardy forum". Forumowicze mają trochę zastrzeżeń do odległości. jJest to dla nich pewien szok. Na codzień przywykli do małych klateczek, a tutaj 3,3 pomiędzy kolumnami. Nie mieści się w wyobraźni. ale to dobrze. Wystarczy raz pójść do filharmonii lub na jakiś inny koncert i pomieszczenie zacznie się wydawać cały czas za małe.

Podoba mi się ten pomysł z korkiem. Szkoda tylko, że w czasie realizacji zmieniono koncepcję. Ale tak czasami bywa.

[stefek]

Pozazdrościć możliwości lokalowych!Oprócz tego co zaproponował Stempur,ja bym spróbował kolumny z metr do przodu,z pół metra bliżej siebie,i kanapa z metr do przodu (nie wiem,jaka odległość miejsca odsłuchu do bazy).Jestem pewien,że będzie lepiej,i pojawi się mnóstwo powietrza i hektary przestrzeni w muzyce.

[stefek]

Lubisz Stańkę,włącz płytę "Lontano" i usłyszysz tę niesamowitą ECMowską przestrzeń,jeśli poprawisz ustawienie ;).

[matee]

Ale się przyczepili niektórzy do szerokości bazy... przestańcie. Czepiać to się można głośników stojących 1,5m od siebie. To jest przegięcie. A jest jeszcze lepiej jak ktoś się zachwyca przestrzenią, itp. a głośniki ma ustawione tak jakby to były słuchawki.

 

U mnie kolumny stoją ok 3m od siebie i jest bardzo dobrze. Gdyby warunki mi pozwoliły jeszcze bardziej bym rozsunął.

 

Myślę, choć nie słyszę, że gdyby u ciebie głośniki i kanapa się do siebie przybliżyły słuchałoby się jeszcze lepiej :o)

 

Zazdroszczę tak obszernego pokoju. Dobrze byłoby go jeszcze zagracić, co nie co choćby, w sposób zorganizowany.

 

Nie zazdroszczę zaś tego fioletu, który obiektywnie na to patrząc, nie pasuje ani ciut, ciut do pozostałej miłej, cieplutkiej kolorystyki ...

[stempur]

Marek B, to cieszę się, że moje rady pomogły.

Z tą wyeksponową średnicą moŻna spróbować walczyć dogięciem kolumn (zresztą zabawa w rozsuwanie, doginanie, oddalanie itd daje czasem fajne efekty), ale raczej innymi metodami. Może jakiś spokojniejszy kabel? Albo kolce Spike Sound Care – u mnie z jednej strony dały trochę prycyzju dówiękowi a z drugiej m.in. nadały średnicy więcej mięsa i nasycenia, Koszto niewielki, jeden komplet w Hi Fi Clubie w Warszawie to ok. 130 zł.

Pozdrawiam Stempur

[ganzz_gut]

...2,5 drogi na 16,5 cm glosnikach to chyba za mało na pomieszczenie 30m2 + 3,60 wysokości - nie wyczarujesz chyba z nich głębokiego basu. Materiały 'tłumiące', które zastosowałeś to i tak raczej do średnich tonów, więc przy ścianach klasycznie masz podbicie basu, ale metr od ściany jest cisza, bo głośniki tak niskich częstotliwości nie produkują a pomieszczenie o tej kubaturze nie ma czego 'wzmocnić'... Moim zdaniem rozwiązaniem będzie zastosowanie większych głośników trójdrożnych (z 22cm basowcem, na ten przykład).

[xniwax]

Tez tak uwazam. kolega ma fajne MA ale to za mało do tej kubatury.

[ganzz_gut]

Poza tym chyba korek i lekko porowata struktura tynku to i tak za mało, żeby znacząco poprawić akustykę pomieszczenia. Pewnie trochę lepsze to niż lite ściany, ale jakieś porządne ustroje (nawet typu piramidki piankowe) w 'newralgicznych' miejscach za kolumnami, za słuchaczem i po bokach by się przydały...