Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki rower wybrać?


qrczak
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przecież pisałem jaki mam....że stary. Więc dalej nie wiem o co chodzi?

Czy na tym forum powinna być jedynie gloryfikacja nowości, a stare to be, nawet jak lepsze?

I chwalenie się tym co kto nowego zakupił + poklepywanie się z tego powodu po pleckach i wyrażanie

swoich zachwytów nad tym?

 

Zgoda. Ale nie zawsze stare jest lepsze, i w przypadku manetek lx srebrne czyli działające w dwie strony (i tylko tym się różniące) są po prostu lepsze. Również współczesne "wąskie" napędy, zwłaszcza sram, działają lepiej - szybciej, lżej, precyzyjniej, mają większy zakres. Wintydż jest fajny, ale nie lepszy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci Przemak, że nie masz pojęcia o czym piszesz.

Starasz się pokazywać niemal w każdym wątku, że na wszystkim znasz się najlepiej,

ale akurat tu słabo trafiłeś.

Znam stare grupy rowerowe i wiem jaki poziom prezentują.

Nowych nie znam, bo nie miałem potrzeby ich stosowania, Znam jedynie negatywne o nich opinie nie tylko

na forach dyskusyjnych, ale też z opowieści moich znajomych rowerzystów.

Szybciej się psują i zużywają.

 

Więc proszę o większy szacunek do tych "staroci".

 

w przypadku manetek lx srebrne czyli działające w dwie strony

 

Piszesz o manetkach, czy klamkach hamulcowych?

Jakie srebrne?

Najpierw pisałeś o szarych, teraz o srebrnych, a ja mam czarne (manetki, bo hamulce mam faktycznie srebrne). ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że się szybciej zużywają, taki koszt mniejszej ilości materiału. Ale w przypadku manetek lx sam piszesz, że nie wiesz, o czym piszę, więc jak możesz twierdzić, że nie mam racji? Przecież nie słuchałeś ;)

 

Piszesz o manetkach, czy klamkach hamulcowych?

Jakie srebrne?

Najpierw pisałeś o szarych, teraz o srebrnych, a ja mam czarne (manetki, bo hamulce mam faktycznie srebrne). ;-)

 

Manetki. Dla mnie szare, dla ciebie czarne. Czarny był xt, gdy są obok siebie różnica jest oczywista.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chwalenie się tym co kto nowego zakupił + poklepywanie się z tego powodu po pleckach

To akurat nie było trafione w tym temacie.

Doceniamy (a przynajmniej ja) stare rozwiązania. Za ich trwałość i pomimo upływającego czasu, skuteczność działania.

Ale na tym kończy się zachwyt nad "starymi" technologiami.

Świat poszedł do przodu - waga poszczególnych grup, szybkość działania, rozwiązania technologiczne - to wszystko na in plus.

Trwałość oraz kwota do wydania - to na minus.

 

Tyle tylko, że nie chodzi o wzajemny zachwyt nad "nowym" i "klepanie się po pleckach", a o dyskusję odnośnie ciekawych rozwiązań.

Ludzie ze świata dwóch kółek doceniają każdą osobę pozytywnie zakręconą.

Nie uważam, by kolega jadący obok mnie na rowerze za 40K był lepszy lub gorszy od tego, co z drugiej strony pedałuje na rowerze z lat 90.

Mamy wspolny "fun" wynikający z pasji do dwóch kółek i kręcenia kilometrów. Pomagamy sobie i dyskutujemy o tym.

Nie zwraca się uwagi na to ile kto wydał i ile wydaje.

Skąd więc takie negatywne opinie Soundchaser? Czy przeczytałeś kiedyś z mojej strony jeden negatyw wobec siebie, bo stawiasz na sprawdzone od lat rozwiązania?

Uwierz mi z przyjemnością kręci się kilometry z każdym pozytywnie zakręconym.

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi cenami to nie do końca - najnowsza grupa zawsze kosztuje mniej więcej tyle samo, oczywiście starsza TERAZ jest tańsza, ale nie wtedy. I z drugiej strony łańcuchy 9,10 i 11 kosztują podobnie, a nie proporcjonalnie więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze powiedz, że masz szarego lxa z manetkami bez zrzucania kciukiem ;)

A ja w jednym rowerku mam Deore XT '93 (duże zębatki, 7 biegów), poza sztycą chyba pełny zestaw :-) Rama oczywiście cr-mo, tange ultimate ultrastrog prestige.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez szymon1977

"Głowa jest dla mnie najważniejsza, bo nią jem."

Muzyki słucham na kinie domowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To akurat nie było trafione w tym temacie.

 

Mamy wspolny "fun" wynikający z pasji do dwóch kółek i kręcenia kilometrów. Pomagamy sobie i dyskutujemy o tym.

Nie zwraca się uwagi na to ile kto wydał i ile wydaje.

 

Masz rację. Niepotrzebnie się trochę uniosłem.

To dlatego, że odczułem jakby ironię we wpisach Przemaka.

Ale może go źle odebrałem.

 

Najważniejsze byśmy wszyscy czerpali frajdę z tego pięknego i pożytecznego hobby jakim jest jazda na rowerze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie rowniez bardziej kreci starszy sprzet od kaset 8mki w gore choc nie ktore elementy z 7mki stosuje, nowe moze byc tylko szybsze, nie mniej bardziej cenie rowerzystow na starszych rowerkach, zlozonych z pasji niz typow na nowych rowerach po 10-20 tys ktore moze kupic kazdy

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jednak nie każdy może kupić rower za 10-20tys.

A nazywanie takich kolegów "typami" jest co najmniej nie eleganckie. Każdy z nich zapracował na ten rower, nie ukradł go.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie rowniez bardziej kreci starszy sprzet od kaset 8mki w gore choc nie ktore elementy z 7mki stosuje, nowe moze byc tylko szybsze, nie mniej bardziej cenie rowerzystow na starszych rowerkach, zlozonych z pasji niz typow na nowych rowerach po 10-20 tys ktore moze kupic kazdy

 

Mozna kupić nowe i też przy nich grzebać pod siebie szukając optimum wagi, wydajności i przyjemności z uzytkowania

Jak widzisz w moim (ale i wielu podobnych przypadkach) liczy się przyjemność w budowaniu/rozbudowie solidnej podstawy i czerpanie przyjemności z tych zakupów.

W pewnym momencie po prostu chcesz sięgnąć po więcej, szukając granicy pomiędzy swoimi mozliwościami, a ograniczeniem sprzętu jaki posiadasz.

U mnie po prostu ALU rama i ALU koła wraz z grupą XT/XTR okazały się krokiem za mało w przód.

Chcę wiele ze swoich tras w Polsce ale i za granica raz jeszcze przejechać na rowerze o klasę wyższym.

Ciężko szukać w tym szpanu czy chęci poklasku. Ot, kolejny krok do przodu.

A przy okazji za każdym razem ktos ma okazję podłapać coś z tego, co zmieniam - jak w tej chwili grupę GX Eagle ;)

I uwierz mi, na równi wielka przyjemnośc będzie, gdy jakiś kolega skorzysta z tego co sam ściagam ze swojej nowej ramy.

Będzie powód do spotkania się, pogadania, wymiany poglądów, a może i umówienia się gdzieś na trasę lub w góry :)

 

Chyba jednak nie każdy może kupić rower za 10-20tys.

A nazywanie takich kolegów "typami" jest co najmniej nie eleganckie. Każdy z nich zapracował na ten rower, nie ukradł go.

Im trudniej zarabia się w danym kraju na pieniądze, tym łatwiej przychodzi krytyka.

Myślę, że luk1985 nie wrzucil wszystkich kupujących wyższej klasy sprzęt i rowery do worka z napisem "typ", po prostu (mam taka nadzieje :)) nie podoba mu się przekładanie "szpanu" nad treść czyli ilość nakręconych kilometrów.

Ale wbrew pozorom coraz więcej ludzi z dobrej klasy sprzetem kręci spore ilości kilometrów, mając przy tym niezły "fun".

 

Dyskusja jednak o tym kto co ma i za ile pozostaje w mentalności naszego kraju często specyficzna i niezrozumiała.

Po prostu trzeba nauczyć się, że pracując ciężko i zarabiając określone pieniądze nie warto je wrzucac jedynie do "skarpety", a po prostu sprawiać sobie czasem przyjemność.

Nie żyje się dwa razy! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie w pełni się zgadzam z tym co napisałeś, oprócz myślenia życzeniowego: nie podoba mu się przekładanie "szpanu" nad treść czyli ilość nakręconych kilometrów.

Tak długo jak to są uczciwie zarobione pieniądze nic nam do tego jak je ktoś wydaje. Może sobie taki rower powiesić na ścianie i raz na miesiąc pojeździć w Alpach. Czy to szpan czy fan?

Mam wielu kolegów, którzy przez kilka lat odkładali na kupkę, żeby kupić coś fajnego na 2 kołach. Mam kilku, którzy do dzisiaj i jeszcze przez wiele miesięcy będą spłacać raty.

Chciałbym, żeby sukces innych był dla nas motywacją, a nie powodem do nieco innych zachowań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszac slowo "typ" nie chcialem nikogo urazic, owszem mozna kupic drogi rower i dostosowac go pod swoje preferencje i to mi sie podoba, ale kupno stockowego drogiego roweru i mase gadzetow, typu kask stroj itp. nie pozwala mi takiego kolarza odebrac jako pasjonata sprzetu, owszem taki ktos moze lubic jezdzic, ale nic wiecej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie w pełni się zgadzam z tym co napisałeś, oprócz myślenia życzeniowego: nie podoba mu się przekładanie "szpanu" nad treść czyli ilość nakręconych kilometrów.

Tak długo jak to są uczciwie zarobione pieniądze nic nam do tego jak je ktoś wydaje. Może sobie taki rower powiesić na ścianie i raz na miesiąc pojeździć w Alpach. Czy to szpan czy fan?

Mam wielu kolegów, którzy przez kilka lat odkładali na kupkę, żeby kupić coś fajnego na 2 kołach. Mam kilku, którzy do dzisiaj i jeszcze przez wiele miesięcy będą spłacać raty.

Chciałbym, żeby sukces innych był dla nas motywacją, a nie powodem do nieco innych zachowań.

 

Rozminęliśmy się trochę :) ale generalnie o tym samym myślimy.

Wiesz - nikomu nic do tego kto na co wydaje swoje ciężko zarobione.

Ale zapewne Twoi koledzy mają jakieś przynajmniej minimalne pojęcie o tym co kupują. Ja widziałem ludzi, którzy kupowali... ceną.

Tak - im wyższa, tym lepiej. Powód? Jak usłyszałem to siadłem "generalnie nie jeżdzę, ale znajomy kupił drogi więc postanowiłem kupić droższy. AA czy się pojeździ... zobaczymy".

To była dyskusja faceta po 40 w sklepie w Katowicach ze sprzedawcą rowerów. Ta odpowiedź (kontekst i sens) padła po prostym pytaniu: "a do czego pan szuka roweru"

I to uważam jednak za dziwne zachowanie, rzecz jasna nikomu takich zachowań nie odbieram :) ale wydają się być co najmniej niepoważne :)

Gostek kupował po prostu rower droższy od znajomka tylko dlatego, by znajomkowi pokazać "tez mam, nawet droższy".

Coś jednak nie halo w takim przypadku.

Tak, wiem - to skrajne sytuacje i skrajne zachowania, ale jednak jak widac wyjatki są od normalności :)

A to czy ktoś wyskoczy raz w roku z miłości do 2 kół czy raz na tydzień - nie nam oceniać.

O tym jak i czym zapłacił - tym bardziej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To była dyskusja faceta po 40 w sklepie w Katowicach ze sprzedawcą rowerów.

 

Są też inne historie - tak bez nazwisk znany podróżnik rowerowy szukał sponsora na wyprawę po USA, przyszedł do mojego znajomego, dużego dealera samochodowego. A ten znajomy od razu - OK, finansuję wszystko, ale jedziemy razem. Na co podróżnik, widząc gościa, zaczął się oczywiście wykręcać, że to trudne proszę pana, że na rowerze to tak łatwo się nie jeździ... I co, jak myślicie, kto kogo holował po tej hameryce? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja się nie spotkałem nigdy z takimi ludźmi, stąd chyba moja "nadreakcja" i niezrozumienie.

 

Na szczęście ja z kolei nie znam nikogo, kto miałby rower dla posiadania tylko, a przecież wartość sprzętu rowerowego niektorych kolegów przekracza granice absurdu ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

nagrywamy.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przekracza granice absurdu ;)

 

Pytanie gdzie lezy uniwersalna granica absurdu? :)

Dla każdego ta granica przebiega w zgoła innym punkcie.

 

Przeciętny zjadacz chleba, ba - większość z nas w życiu nie zainwestowałaby swoje środki w buty do chodzenia za kwotę powyżej 1000 złotych - uznając to za bzdurną fanaberię.

A na rower - proszę, wydać 1000 złotych na dobrej klasy buty rowerowe nie problem.

 

Każdy ma inne priorytety, inna jest ta granica - dlatego nie należy absolutnie negowac, krytykować czy mierzyć własną miarką.

Mam znajomego, który jeździ Mitsubishi Colt'em sprzed bodaj 12 lat. A na rowerze śmiga za ponad 40K złotych. Bawi się w Enduro (zawody). A to nie jest jego jedyny rower jaki posiada do enduro.

Po prostu - każdy widzi "fun" swojego życia w czym innym.

 

Uważam, że tak jak powinnismy bezwzględnie szanowac wybory osób stawiajacych na starsze rozwiązania i preferujących sprzęt za rozsądne pieniądze, tak samo powinniśmy akceptować i szanować wybory osób, dla których wydanie znacznej gotówki na sprzęt rowerowy nie stanowi problemu natury moralnej.

Nie chodzi o to, by stawiać mur między ludźmi, do tego sztuczny mur - bo bardzo płynny i dyktowany subiektywnymi ocenami. Dla jednego 5K to w sam raz lub kwota nie do przeskoczenia, dla innych 6K jest jeszcze akceptowalna. Przyjdzie trzeci i stwierdzi, że więcej niż 2K za rower nie widzi sensu wydawać.

 

Temat ten nie obejmuje aspektów natury subiektywnego odczuwania gdzie jest granica absurdu :), a jaki rower (osprzęt) wybrać.

Ze względu na rozpiętość oferty oraz ceny wybory te będa różne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zmieniając trochę temat. Wróćmy do fanu.

Byłem ostatnio (kolejny raz) w okolicach Bielska B.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kapitalnie przygotowane miejsce, różne poziomy trudności, dla każdego coś dobrego.

Polecam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zmieniając trochę temat. Wróćmy do fanu.

Jest więc szansa, że się kiedyś "złapiemy" w okolicach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie grupa XX1 właśnie "wjechała" do mnie. Rower też dzisiaj zawitał na serwis (jeszcze nie miałem mozliwości zobaczenia na zywo i zrobienia fotek).

Na dziś pozostaje zamiana grupy i regulacja całości.

W kolejnym tygodniu planuję rozglądnąć się za kompletną wyższą grupą hamulca przód+tył.

 

Waga XX1 masakruje!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-52523-0-75818300-1540300616_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swietny osprzet ale pamietaj ze wazy 'caly' rower. Dlaczego nie kupiles calej grupy?

Jak nie całej grupy? Cała grupa została kupiona XX1.

Masz na zdjęciu tylko część z pudła grupy XX1 - korba, manetka i widać łańcuch.

Na dole pudła jest kaseta itd.

Rower waży cały - pełna zgoda :) tyle tylko, że wstępnie po obliczeniach po składaniu rower nie przekroczy 8.7 kg (powinno być mniej o jakieś 200-300 gram) :)

Rama węgiel, koła węgiel, siodło węgiel itd.

Więc jeśli da się niżej z przyjemnością w to wchodzę, tylko jedno "ale" bez siodełka jeździł nie będę ;)

Szukam obecnie jeszcze najlżejszych opon dostępnych na rynku.

Zastanawiam się nad Continental X KING 29x 2.1

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie całej grupy? Cała grupa została kupiona XX1.

Masz na zdjęciu tylko część z pudła grupy XX1 - korba, manetka i widać łańcuch.

Na dole pudła jest kaseta itd.

Rower waży cały - pełna zgoda :) tyle tylko, że wstępnie po obliczeniach po składaniu rower nie przekroczy 8.7 kg (powinno być mniej o jakieś 200-300 gram) :)

Rama węgiel, koła węgiel, siodło węgiel itd.

Więc jeśli da się niżej z przyjemnością w to wchodzę, tylko jedno "ale" bez siodełka jeździł nie będę ;)

Szukam obecnie jeszcze najlżejszych opon dostępnych na rynku.

Zastanawiam się nad Continental X KING 29x 2.1

Napisales ze szukasz hamulcow stad moj wniosek. Co do lekkich opon to polecam Contis Speedkings ale tylko w lekki teren. Schwalbe robi tez pare bardzo lekkich. Pytanie czy bedziesz bezdetkowo jezdzil bo jesli nie to uzycie ultralekkich detek robi roznice. A co z widelcem? Bo tutaj roznica moze byc nawet kilkaset gramow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Schwalbe robi tez pare bardzo lekkich.

 

Też się zastanawiałem się nad Schwalbe.

 

A co z widelcem?

Nad tym zastanawiam się powaznie, ale to już w przyszłym roku zapewne.

 

Pytanie czy bedziesz bezdetkowo jezdzil

W temacie o którym piszesz - jest to pewne dla mnie novum. Wychowany na rowerach czasowych/szosowych i do Tri zawsze wybór padał na szytki.

Zapewne poszedłbym w takie rozwiązanie + mleko, ale pytanie na ile to ma sens i ile zyskam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też się zastanawiałem się nad Schwalbe.

Niestety Schwalbe MTB nie znam ponadto jest sporo rozbieznych opinii w necie. Contis to pewniak (jak dla mnie i nigdy nie mialem problemow z jakoscia).

 

Nad tym zastanawiam się powaznie, ale to już w przyszłym roku zapewne.

A to 'na sztywno' na poczatek?

 

W temacie o którym piszesz - jest to pewne dla mnie novum. Wychowany na rowerach czasowych/szosowych i do Tri zawsze wybór padał na szytki.

Zapewne poszedłbym w takie rozwiązanie + mleko, ale pytanie na ile to ma sens i ile zyskam.

Niedawno skaldalem rower dla syna i mialem ten sam dylemat. Wszyscy odradzali detki. Tu sie zgadzam w teren szczegolnie ciezki bezdetkowo lepiej choc niezupelnie duzo lzej. Minusem jednak jest troche 'babraniny' od czasu do czasu. No i zapasowa detke tez musisz zabierac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to 'na sztywno' na poczatek?

Na początek pozostaje fabryczny RockShox SID Brain 29.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

#IRespect Music  SORRY! NIE TRAWIĘ AGROMUZYKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.