Skocz do zawartości
IGNORED

Optymalna kalibracja wkładki- rady!


Rekomendowane odpowiedzi

I teraz co lepsze dla igły/płyt: "ściągający" antyskating czy przekoszona wkładka?

 

:) przekoszona wkładka. AS nie powinien być zbyt duży ani zbyt mały. Szkoda szlifować nadmiernie brzeg rowków. Wychodzi na to,że - co za dużo to nie zdrowo.

 

Lecz mam też inną teorię, wada zawieszenia wspornika igły. Kiedyś 'bokiem' siadał mi Denon DL-160 okazało się ,że był wadliwy.

audiokarma.org

  • 4 lata później...

Dzień dobry.

Panowie taka sytuacja. Ostatnio ustawiłem VTA według akrylowego szablonu oraz antyskating według płyty testowej Hi-Fi News i pojawiło się zacinanie płyty pod jej koniec (w 90% przypadków), igła ma 20 godzin najechane.

Co jest przyczyną tego? VTA czy antyskating?

Pozdrawiam

MUSIC NON STOP

Możliwe również, że po zmianie VTA pod koniec płyty zaczyna przeskakiwać ... bo haczy o języczek stópki windy.

Zobacz czy jak dojeżdża do tego miejsca gdzie nie trze/zawisa na języku.

PUNKS NOT DEAD ' ... analogowo w cyfrowym świecie ... '

To fajny i ciekawy, a nade wszystko potrzebny wątek, bo kto z nas nie miał problemów z ustawieniem wkładki.

Zmieniamy gramofony, inne ramiona i właśnie wkładki.

Na wspólnych odsłuchach grono wyjadaczy, a kolega odmawia puszczenia swojej cennej płyty bo smaży i mu zwyczajnie żal pozycji kolekcjonerskiej która niejedne odsłuchy zaliczyła.

Zebrałem w kilku punktach wspólne cechy które musi spełniać każda dobrze skonfigurowana wkładka:

1- gra czysto jak nośnik cyfrowy od pierwszej do ostatniej sekundy

2- jednoczesny sejsmiczny bas i czysta góra pasma przy zachowaniu soczystego środka

3- równo grające oba kanały przez całą strone płyty

4- bardzo niskie, praktycznie niesłyszalne szumy

5- sporadycznie pojawiajace się trzaski dodające uroku

6- ogromna dynamika, na wielu płytach przypominająca granie z kina domowego

7- naturalne głosy ludzkie

8- mocno odseparowane poszczególne instrumenty

9- szeroka scena we wszystkich kierunkach

10-poprawne odtwarzanie wszystkich gatunków muzycznych od symfoniki po żeńskie wokale

Wyszła mi taka fajna dziesiątka, przyznacie że obowiązkowa.

Ciekaw jestem czy grono starych wyjadaczy ma spełnione wszystkie te warunki jednocześnie, a jeśli nie to pomocne bedą szczególnie informacje które z wymienionych gryzą się ze soba, a jeśli tak to dlaczego.

Czytając wiele wątków przez lata pamiętam że ludzie często właśnie godza sie na pewne ustepstwa, sadząc że nie da się tego wszystkiego mieć jednocześnie.

Nie chcę sie chwalic, bo nie o to chodzi, ale chyba oczywiste jest że od 1 do 10 da się uzyskać wszystko jednocześnie. Inaczej bym nie pisał.

Zauważyliście jak mało wpisów na naszym Forum, w szczególności w dziale analog ?

Pisze czasem na zachodnich forach, na samym Thorensie jest więcej wpisów niż tu wszystkich razem. 

Zauważyłem też że tam jest więcej wpisów technicznych, więcej wymiany informacji i porad. 

Jeszcze trochę i na naszym Forum będzie się pisać już tylko o gęstych plikach...

Godzinę temu, Audroc napisał:

Jeszcze trochę i na naszym Forum będzie się pisać już tylko o gęstych plikach...

W takim razie na tym forum widać, że w Polsce jest parcie na cyfrę, co mnie nie dziwi patrząc na moich znajomych w wieku 40+.

MUSIC NON STOP

  • Moderatorzy
5 godzin temu, przemek696 napisał:

W takim razie na tym forum widać, że w Polsce jest parcie na cyfrę, co mnie nie dziwi patrząc na moich znajomych w wieku 40+.

Gdzieś czytałem, że jesteśmy na drugim miejscu po Japonii pod względem zakupu fizycznych nośników z muzyką. W tym na pewno jest spory udział winyli. Takie rankingi dotyczą nowych nośników, a w przypadku winyli, to wiadomo, że króluje rynek wtórny, więc myślę, iż ogólna sprzedaż w Polsce zwyżkuje.

5 godzin temu, przemek696 napisał:

W takim razie na tym forum widać, że w Polsce jest parcie na cyfrę, co mnie nie dziwi patrząc na moich znajomych w wieku 40+.

No nie do końca... U mnie nastoletni junior wyraźnie poszedł w winyle... Za cyfrą to on nie przepada... Do tego stopnia, że nawet radio ma lampowe u siebie w pokoju...

Winyl jest ok, tylko trzaski potrafią doprowadzić do rozpaczy.

Do tego trzeba mieć histerycznie dokładnie ustawiony tor, płyty czyściutkie i równe.

No i tyłek trzeba podnosić z fotela co 20 minut.

To zniechęca.

Jak policzyć cenę dobrego gramiaka, wkładki, kabli, pre, myjki, no i co raz droższych płyt, to wychodzi, że winyl to bardzo droga i upierdliwa zabawa.

W dniu 11.03.2023 o 21:50, miki450 napisał:

Winyl jest ok, tylko trzaski potrafią doprowadzić do rozpaczy.

Do tego trzeba mieć histerycznie dokładnie ustawiony tor, płyty czyściutkie i równe.

No i tyłek trzeba podnosić z fotela co 20 minut.

To zniechęca.

Jak policzyć cenę dobrego gramiaka, wkładki, kabli, pre, myjki, no i co raz droższych płyt, to wychodzi, że winyl to bardzo droga i upierdliwa zabawa.

Zgadzam się w 100%, właśnie dlatego się w to bawię. 

Jest jedno ale - 3kzł za najtańsza wkładkę i 7kzl za najtańszy gramofon ( tani a dobry), za tyle po bardzo dobrym ustawieniu wg. moich 10 punktów można już mieć cudowny dźwięk. Żeby taki dźwięk otrzymać z CD trzeba z 50kzł wydać na odtwarzacz i do tego kupować bardzo drogie audiofilskie płyty zbliżające się jakością do winyli typu XrCD, SHMCD, czy wreszcie SACD. 

Oczywiście można z plików, ja przerabiam pliki w locie na DSD128 i jest bardzo dobrze, ale jak czytałeś wcześniej koledzy pisali że dobre pliki w przyrodzie nie występują...

W dniu 11.03.2023 o 16:09, Elbing napisał:

No nie do końca... U mnie nastoletni junior wyraźnie poszedł w winyle... Za cyfrą to on nie przepada... Do tego stopnia, że nawet radio ma lampowe u siebie w pokoju...

Bo jak ktoś wejdzie w winyle to do lampy już tylko krok, tak to działa.

Sory ale odeszlismy od tematu tylko na krok. Te 10 punktów które wymieniłem nie tylko daje 100 % pewności że płyta zagra wyśmienicie, ale jak pisał ominięcie któregoś z punktów powoduje niezadowolenie z dźwięku a w konsekwencji odejscie od czarnych płyt. Mamy tu ogrom przeciwników analogu na forum, dbajmy więc o to by nasze gramofony brzmiały wzorcowe, zgodnie z tymi 10 punktami które mogłyby się stać alfabetem audiofila.

19 godzin temu, Audroc napisał:

... Bo jak ktoś wejdzie w winyle to do lampy już tylko krok, tak to działa.

To już się dokonało. Młody jest ortodoksem - uważa, że tylko gramofon i cały tor musi być lampowy do niego. Do pełni szczęścia brakuje mu już tylko lampowej końcówki mocy. Musi się zadowolić tranzystorową. Cenowo aż tak nie pojechał z gramofonem i wkładką ale praktycznie jest spełnione wszystkie 10 punktów podane przez Ciebie @Audroc. Może właśnie dlatego nie chce cyfry tylko woli czarne krążki ...

W dniu 11.03.2023 o 16:09, Elbing napisał:

U mnie nastoletni junior wyraźnie poszedł w winyle...

Tylko nie mów mu że jego winyle, te kupowane/tłoczone współcześnie w większości są robione z mastera cyfrowego bo może się zniechęcić 😉

W dniu 8.03.2023 o 18:09, Audroc napisał:

Ciekaw jestem czy grono starych wyjadaczy ma spełnione wszystkie te warunki jednocześnie, a jeśli nie to pomocne bedą szczególnie informacje które z wymienionych gryzą się ze soba, a jeśli tak to dlaczego.

W domenie cyfrowej nic z w/w nie gryzie się ze sobą, wszystko zależy od jakości rejestracji/masteringu zrobionego w studiu. 

P.S. W przypadku analogu jest gorzej, spełnienie w/w punktów jest trudne, wynika to z właściwości/parametrów źródeł analogowych.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

37 minut temu, Lech36 napisał:

Tylko nie mów mu że jego winyle, te kupowane/tłoczone współcześnie w większości są robione z mastera cyfrowego bo może się zniechęcić 😉. ..

No ba... Ale szanowny Lechu36 on to wie świetnie... Jak sądzisz dlaczego preferuje te stare, czarne krążki tłoczone do początku lat 90' XX wieku ? 🤔😉 ?

Współczesne to kupuje tylko z jakichś takich wytwórni jak Loma Vista czy coś w tym rodzaju ...

29 minut temu, Elbing napisał:

No ba... Ale szanowny Lechu36 on to wie świetnie... Jak sądzisz dlaczego preferuje te stare, czarne krążki tłoczone do początku lat 90' XX wieku ?

Na początku lat 90 też trzeba było uważać żeby mastering nie był cyfrowy, ale oczywiście była to rzadkość. Preferowanie gorszego to nie jest chyba właściwe działanie. Jak by było właściwe to do dziś byśmy oglądali TV analogową a to by było bardzo przykre 😉.

W dniu 14.03.2023 o 12:11, Elbing napisał:

Do pełni szczęścia brakuje mu już tylko lampowej końcówki mocy.

Co za problem, oferta jest bardzo bogata nawet do 350W mocy.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

1 minutę temu, Lech36 napisał:

...Preferowanie gorszego to nie jest chyba właściwe działanie. Jak by było właściwe to do dziś byśmy oglądali TV analogową a to by było bardzo przykre 😉.

Ciekawie postawiona kwestia @Lech36  😉

Czy preferowanie gorszego ? 🤔

U mnie zależy to od kondycji psychicznej. Jak jestem mocno przemęczony to mnie wkurzają, bardzo rozdzielcze, detaliczne i grające super sprzęty audio. Nawet moja finalna konfiguracja sprzętu audio wtedy mnie drażni podczas słuchania (niezależnie od repertuaru). Wówczas przerzucam się na gramofon młodego. Wtedy bardziej podchodzi mi to co potocznie określa się "lampowym" brzmieniem. Natomiast jak jestem w dobrej formie wolę słuchać na swoim zestawie i wtedy preferuje to co jest rozumiane potocznie jako "tranzystorowe" brzmienie...

1 minutę temu, Elbing napisał:

Ciekawie postawiona kwestia @Lech36  😉

Czy preferowanie gorszego ? 🤔

U mnie zależy to od kondycji psychicznej. Jak jestem mocno przemęczony to mnie wkurzają, bardzo rozdzielcze, detaliczne i grające super sprzęty audio. Nawet moja finalna konfiguracja sprzętu audio wtedy mnie drażni podczas słuchania (niezależnie od repertuaru). Wówczas przerzucam się na gramofon młodego. Wtedy bardziej podchodzi mi to co potocznie określa się "lampowym" brzmieniem. Natomiast jak jestem w dobrej formie wolę słuchać na swoim zestawie i wtedy preferuje to co jest rozumiane potocznie jako "tranzystorowe" brzmienie...

W takich reakcja nie ma nic dziwnego, analog ma wystarczającą jakość żeby człowiek był szczęśliwy a biorąc pod uwagę specyficzne wymagania dotyczące masteringu może nawet w pewnych grupach być postrzegany jako korzystniejszy od absolutnej wierności cyfry. Sam z przyjemnością słucham dobrego analogu, ale nie odważyłbym się kogoś przekonywać że jest lepszy od cyfry.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

3 minuty temu, przmor napisał:

Przyjemniejszy nie zawsze znaczy lepszy.

Wolę słuchać "lepszego" a o przyjemność powinni zadbać masteringowcy ze studia nagrań.

Paru robi to naprawdę dobrze.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Ostatnio się przekonuję, że więcej zależy od masteringu niż od rodzaju nośnika. Ostatnio kupiłem kilka płyt CD (z przełomu lat 80' i 90' XX wieku) i był opad szczęki przy odsłuchu. Mam też winyle, o których pisał wyżej @Lech36, wspominając bym nie mówił o nich młodemu. Są i pliki 24/192 brzmiące rewelacyjnie jak i bardzo nędznie.

5 minut temu, Lech36 napisał:

Wolę słuchać "lepszego" a o przyjemność powinni zadbać masteringowcy ze studia nagrań.

Paru robi to naprawdę dobrze.

A ja już kiedyś to tłumaczyłem. 

Jakość to pojęcie bezwzględne, wynika bezpośrednio z ceny gramofonu, wkładki pre i przewodów. Tu nie da się pewnych rzeczy przeskoczyć. Albo nagranie ma 24 bity albo nie, albo wkładka jest MC, albo nie i tyle. Oczywiście zawsze da wyjątki ale one tylko potwierdzają regułę. 

Natomiast o brzmienie musimy sami zadbać i z kasą nie ma nic wspólnego. Jeśli źle zestawimy głośniki ze wzmacniaczem i stracimy zrównoważenie tonalne, to nadal będziemy mieli jakość wysokich tonów i basu odpowiednią do ceny naszego zestawu, tyle że np. dźwięk będzie za jasny itp.

5 minut temu, Elbing napisał:

Ostatnio się przekonuję, że więcej zależy od masteringu niż od rodzaju nośnika. Ostatnio kupiłem kilka płyt CD (z przełomu lat 80' i 90' XX wieku) i był opad szczęki przy odsłuchu. Mam też winyle, o których pisał wyżej @Lech36, wspominając bym nie mówił o nich młodemu. Są i pliki 24/192 brzmiące rewelacyjnie jak i bardzo nędznie.

Nie masz racji mastering wogole nie ma znaczenia. Jeśli kupiłeś tak dobrze brzmiące płyty CD to kup teraz ich odpowiedniki na SACD, XRCD czy BluSpecCD albo HQCD, albo na HDCD, albo na Audiofilskim winylu 45RPM Half Speed i zobaczysz jak to dopiero brzmi. Te stare wydania z lat 80 co kupiłeś są najsłabsze, było o tym wiele razy na forum.

Nie zgodzę się z Tobą tutaj @Audroc. Zapominasz o loudness war. Te stare nie są właśnie "podkręcane" Choć niektórzy lubią takie brzmienie to mnie akurat drażni ...

24 minuty temu, Lech36 napisał:

W takich reakcja nie ma nic dziwnego, analog ma wystarczającą jakość żeby człowiek był szczęśliwy a biorąc pod uwagę specyficzne wymagania dotyczące masteringu może nawet w pewnych grupach być postrzegany jako korzystniejszy od absolutnej wierności cyfry. Sam z przyjemnością słucham dobrego analogu, ale nie odważyłbym się kogoś przekonywać że jest lepszy od cyfry.

A ja przekonuje z pewną odpowiedzialnością. Analog jest liniowy, można nagrać wszystko. Natomiast cyfra traci harmoniczne, dynamikę itp. pamiętajmy że analog zapisuje od najcichszego dźwięku do najgłośniejszego czyli szmery i wszystko inne, natomiast cyfra odcina od dołu i od góry, licząc wtedy od czarnej ciszy, którą w rzeczywistości nie występuje. Dlatego nagrania cyfrowe te najsłabsze, 16 bitowe brzmią tak twardo i sztucznie. 

Oczywiście nie da się tego sprawdzić na żywo, ponieważ praktycznie każdy odtwarzacz CD czy DAC zamienia w locie ten 16 bitowy sygnał na 24 bitowy albo na SACD w najdroższych odtwarzaczach, więc już natywnie płyty CD nie słuchamy tylko gęstych plików z pamięci wewnętrznej odtwarzacza.

Są na świecie odtwarzacz mające specjalny przycisk do natywnego odsłuchu płyty CD, ale nie polecam. Słuchałem kilka razy w obecności wielu osób i było koszmarnie, zresztą potwierdzone w wielu testach prasowych w HiFi i muzyce i innych.

7 minut temu, Elbing napisał:

Są i pliki 24/192 brzmiące rewelacyjnie jak i bardzo nędznie.

Ja mam płyty BD z koncertami z dźwiękiem 24/96 czyli takim niezbyt gęstym 😉 a przy słuchaniu ciarki na plecach są niezależne od mojej woli. Nawet koncert Genesis z Rzymu (pożegnalny) też wywołuje takie ciarki pomimo że to dźwięk w systemie Dolby Digital czyli takim lepszym MP3. To samo jest z płytą DVD z koncertu D. Gilmoura ze Stoczni Gdańskiej który też jest w formacie takim jak w/w Genesis z Rzymu a brzmi rewelacyjnie. Niemniej z w/w stwierdzeniem się zgadzam, o brzmieniu nie decyduje gęstość pliku tylko umiejętności masteringowców w studiu nagraniowym.

Dobra kończymy bo nas prześwięcą dbający o czystość wątków i zgodności z tytułem 😉.

2 minuty temu, Audroc napisał:

Analog jest liniowy, można nagrać wszystko.

Cyfra też jest liniowa.

3 minuty temu, Audroc napisał:

Natomiast cyfra traci harmoniczne, dynamikę itp. pamiętajmy że analog zapisuje od najcichszego dźwięku do najgłośniejszego czyli szmery i wszystko inne, natomiast cyfra odcina od dołu i od góry, licząc wtedy od czarnej ciszy, którą w rzeczywistości nie występuje.

To legendy, cyfra traci tylko te harmoniczne których już nie można usłyszeć, nie mają one żadnego wpływu na pasmo podstawowe. Cisza w analogu to zupełnie jest nieznana 😉

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.