Skocz do zawartości
IGNORED

Lampowy Fan-Klub Amplifona ;-)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość masza1968

(Konto usunięte)

W sumie tylko z zimowej nudy (w przerwach między odwalaniem śniegu) :)

 

W marcu będę testował dwie nowe chwaściarskie konstrukcje. Jedna z nich myślę, że spokojnie by ogarnęła ILRy, nawet 22 - zobaczymy.

Z amplifonem , to tylko przedsionek hi endu.

Kiedyś też tak myślałem. Ale teraz mam już pewne doświadczenie odsłuchowe. Odłożyłem trochę kasy i chciałem sprzedać mojego WT 40II i kupić coś lepszego. Przetestowałem parę niby dużo lepszych wzmacniaczy, trochę się najeździłem po Polsce i nie tylko. I co? Za każdym razem gdy wracałem do domu i odpalałem mój sprzęt stwierdzałem, że to co mam nadal bardzo mi się podoba i nie słyszę jakieś powalającej różnicy z klockami często kilka razy droższymi od Amplifona więc po co te zmiany. Chciałbym zatem przestrzec przed pochopnymi zmianami na niby lepsze.

Pozdrawiam

Słuchałem między innymi T+A V 10-2 u jednego z naszych forumowych kolegów. Piękny wzmacniacz robiący niesamowite wrażenie, tylko czy to naprawdę taka przepaść. Po dłuższym zastanowieniu powiem, że nie. Prawdę mówiąc najbliżej byłem kupna ASR Emiter I od pewnego Niemca, ale w końcu po odsłuchu jakoś mnie nie pokonał. Słuchałem też u niego Burmestera 082, na którego zresztą wymienił tego ASR, ale też szału nie było.

No to pozostaje tylko wzmacniacz od darkula ten napewno lepiej - ZAGRA :)

Edytowane przez kichanadeta

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Konkluzja, do której doszedłem jest taka: lepiej zaoszczędzoną kasę wydać na koncerty niż na trochę lepiej w sprzęcie. Słuchanie muzyki na żywo (w moim przypadku głównie klasyki) daje niezapomniane przeżycia, których nawet najlepsza elektronika nie zapewni. I tego nam wszystkim audiofilom życzę - kontaktu z muzyką na żywo.

 

Użytkownicy

3367 postów

 

Napisano wczoraj, 23:10

Lepszą średnicę będzie miał Revelator

według mnie to nieprawda-jeżeli rozmawiamy o aplikacji według Akustyka i Xaviana,Tutaj akurat słuchałem i u Roberta i w zaprzyjażnionym sklepie.Najbardziej zaskakujące są różnice w wysokotonowych Revelator vs Illuminator,a są to bardzo podobne głośniki.

WT 40 to nieprzeciętny wmacniacz,jakby Andrzej Piwowarczyk postanowił kiedyś powrócić do niego w nowej odsłonie III to bym w ciemno kupił,nadal uważam ,że kalkulacja cenowa za WT 40 jest zaniżona ale cóż....

WT 40 to nieprzeciętny wmacniacz,jakby Andrzej Piwowarczyk postanowił kiedyś powrócić do niego w nowej odsłonie III to bym w ciemno kupił,nadal uważam ,że kalkulacja cenowa za WT 40 jest zaniżona ale cóż....

Posłuchasz nowej konstrukcji na GMkach to zapomnisz o WT40. Faktem jednak pozostaje, że WT40 spokojnie może konkurować z nowymi wzmacniaczami za 20kzł, to świetny piecyk za śmieszne pieniadze.

Ja jestem po poszukiwaniach "przejściowego tranzystorka" do sypialki (żeby nie było zdziwienia ma ok 35m2) i odsłuchałem kilka fajnych urządzeń min MBL 9008a, Vitusa 101, Maca 501 i wybrałem monobloki z USA. Żaden z powyższych i tak nie ma magii średnicy ani góry moich WM300 ale póki nie mam kolejnej pary od Andrzeja to pomęczę się z tranzystorem. W sumie to jedynym wycinkiem pasma, w którym mocny tran konkuruje z lampą to subsoniczne rejony basu i jego kontrola. Mac i MBL pokazały tu gdzie jest miejsce mojego poprzedniego Krella. Reszta pasma pomimo "oszukiwania" i czarowania gładkością i tak dobrej lampce nie podskoczy.

W sumie to jedynym wycinkiem pasma, w którym mocny tran konkuruje z lampą to subsoniczne rejony basu i jego kontrola.

za to ten dorównuje środkiem i górą http://www.ebay.com/itm/330856817059?ssPageName=STRK:MEWAX:IT

żart, za tani? - to nie żart, mam, niestety tylko małe kilkanaście wat (ale trany mocy idą w duże MHz)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Szymon nie wiem jak Twój piec ale WT 40 schodzi do 6Hz przy 1W a przy pełnym wysterowaniu 12Hz,czy to wg Ciebie są wartości subsoniczne?Kontrola kontrolą a zejście to inna sprawa,problemem wamaciaczy lampowych jest słaby DF

Szymon nie wiem jak Twój piec ale WT 40 schodzi do 6Hz przy 1W a przy pełnym wysterowaniu 12Hz,czy to wg Ciebie są wartości subsoniczne?Kontrola kontrolą a zejście to inna sprawa,problemem wamaciaczy lampowych jest słaby DF

Szymon nie wiem jak Twój piec ale WT 40 schodzi do 6Hz przy 1W a przy pełnym wysterowaniu 12Hz,czy to wg Ciebie są wartości subsoniczne?Kontrola kontrolą a zejście to inna sprawa,problemem wamaciaczy lampowych jest słaby DF

Myślę, że nie muszę tłumaczyć co oznacza właściwa kontrola niskich składowych. Uznaję, że mam do czynienia z osobami słyszącymi a nie audio dziecio vodoo.

:)

Moja ulubiona częstotliwość.

Mam jej wszystkie płyty ;)

 

Moja też!!!!!..................a może jeszcze niżej))

TY mnie źle zrozumiałeś WT 40 schodzi nisko ale ma poluzowany bas,chyba każdy użytkownik tego pieca to słyszy,jakby ten aspekt był lepszy to bym zakończył poszukiwanie wzmacniacza

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Paweł, zaryzykuję stwierdzenie, że to nie wina wzmacniacza tylko cecha 6c33c.

Ostatnio słuchałem VK-150SE od BATa a kiedyś Ayona Sparka i zauważyłem podobne zachowanie dolnego basu.

U mnie zresztą jest nie inaczej i zdążyłem to już polubić. Jak słyszę granie bez tego dolnego poluzowania to mi sie nie podoba.

Faktem jednak pozostaje, że WT40 spokojnie może konkurować z nowymi wzmacniaczami za 20kzł, to świetny piecyk za śmieszne pieniadze.

 

Tak to jest z kolegą przerabialiśmy Luxmana i ile dobrze pamiętam 550AII potem była Leema Tucana II i co? wielkie nic, człowiek spodziewał się czegoś więcej a tu tylko poprawnie a może aż, jednak za te pieniądze to trochę mało. Kolega został przy swoim wzmacniaczu wartym teraz może 4tysi. A ja zostałem przy Manleyu.

pozdrawiam,

Paweł

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

zaryzykuję stwierdzenie, że to nie wina wzmacniacza tylko cecha 6c33c.

zaryzykuje, że to nie maniera 6C33C tylko konstruktora który próbuje zmusić te lampki do prawdziwego grania z "bezpiecznego" napięcia

gdy Waldek daje im prawdziwe 400V z "poluzowanego ch^^^wico" robi się konkretna stopa

Edytowane przez mamel

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

zaryzykuje, że to nie maniera 6C33C tylko konstruktora który próbuje zmusić te lampki do prawdziwego grania z "bezpiecznego" napięcia

gdy Waldek daje im prawdziwe 400V z "poluzowanego ch^^^wico" robi się konkretna stopa

 

A możesz powiedzieć ile te lampy pograją przy takim napięciu:)

Doprawdy rozbawiłem się:)

Moja też!!!!!..................a może jeszcze niżej))

Piotrek, moja ulubiona częstotliwośc to 1Hz, tylko jakoś jej nie mogę usłyszeć, pewnie głuchy już jestem ;))

Muszę kupić Amplifona WT40 to może dane mi będzie usłyszeć choć te 6Hz.

 

Czy te 6Hz to zasługa wspaniałych toroidów?

 

 

A możesz powiedzieć ile te lampy pograją przy takim napięciu:)

Doprawdy rozbawiłem się:)

 

Panie Amplifonie prosze przyjąć do wiadomości,że Pan Waldek kupuje diabły na wolumenie od niejakiego Floriana!!!

Sa one ujednolicone ze złotymi pinami,a Pan takowych nie posiadał nigdy stąd taki wpis mamela.

Te lampy sa tak znakomite jak toroidy....także nie ma żartów!!!!!

zaryzykuje, że to nie maniera 6C33C tylko konstruktora który próbuje zmusić te lampki do prawdziwego grania z "bezpiecznego" napięcia

gdy Waldek daje im prawdziwe 400V z "poluzowanego ch^^^wico" robi się konkretna stopa

To już wolałbym dobrać sobie kwadrę diabłów z wyższym wzmocnieniem

lampki do prawdziwego grania z "bezpiecznego" napięcia

Łatwo powiedzieć, trudniej zrealizować.

 

Jak zamierzasz wyciągnąć z diabła kilka amper prądu w impulsie, jeśli jesteś ograniczony maksymalną mocą strat na poziomie 60W ( ha, ha, ha .... - tyle w pdf podają).

 

Ja je pędzę ze 160VDC, a i tak wydaje mi się że to jeszcze ciut za dużo, bo zbyt łatwo się przegrzewają jak im trochę gorącego biasu puszczę i jakiś głośniejszy łomot na wejście zapodam ..

 

Waldek daje im prawdziwe 400V

No dobra, czyli masz 60W / 400V = zakichane 150 miliamper. A to już jest absolutny MAKS.

No i co, dwie trzecie z tego zrobisz bias spoczynkowy, a 50 miliamper na kolumnę 4-ohmową puścisz ?

 

Nie wyobrażam sobie napędzania takiej lampy z takiego napięcia wprost na kolumnę bez jakiegokolwiek transformatora. Musiałbyś mi to wytłumaczyć. Autentycznie nie kumam.

 

To już wolałbym dobrać sobie kwadrę diabłów z wyższym wzmocnieniem

 

Dwa pytania:

 

Po co dobierać diabły ?

Po co wyższe wzmocnienie ?

Edytowane przez zjj_wwa
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.