Skocz do zawartości
IGNORED

Ostatnio obejrzane.


Rekomendowane odpowiedzi

jak dla mnie też film mega, a Marton Csokas.... no cóż, tu zagrana przez nie rola utkwila mi w pamieci, szczególnie ta na fotelu jak się "przeciągał" i jak pokazal dziary-diabeł wcielony

 

 

still-of-marton-csokas-in-the-equalizer-%282014%29-large-picture.jpg

Marton Csokas - człowiek którego uwielbiamy nienawidzić! :)

W tej scenie wypadł absolutnie demonicznie... do tego ta praca kamery - MAJSTERSZTYK! :)

Operator - po prostu geniusz! Zresztą Mauro Fiore znany jest i z Avatara i z pięknie nakręconego widowiska SF "Wyspa".

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Furia. Zdecydowanie warto.

Furia z Brad Pitt?

Mnie sie podobał do ostatniej akcji, gdy jeden nieruchomy czołg zatrzymał całą kompanię Niemców uzbrojonych w panzerfausty i granaty przeciwczołgowe.

Totalna bzdura.Jeszcze w ciemności,gdy pod osłoną nocy pierwszy lepszy szkop rozwaliłby amerykańców. A po drugie to zostawiliby czołg i spieprzali gdzie pieprz rośnie.

Efekty fajne i tyle z tego filmu

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

The Equalizer, pomimo rozczarowujących końcowych scen w sklepie, to świetne kino akcji. Byłem zaskoczony, że jeszcze ktoś potrafi tak budować nastrój w tego typu filmach,

Na drugim biegunie infantylne John Wick czy taki Raid 2.

O Furii nie będę się wypowiadał, bo to słaby film jest.

szczerze to Lot-u nie widziałem, koniecznie obejrzę

Koniecznie trzeba obejrzeć bo naprawdę Denzel jest tam świetny... gra typowego gościa ktory ma wady , nałogi itp.. a nie taki maczo...

"Przyszłość należy do tych, którzy wierzą w piękno swoich marzeń."  Eeleanor Roosvelt

Koniecznie trzeba obejrzeć bo naprawdę Denzel jest tam świetny... gra typowego gościa ktory ma wady , nałogi itp.. a nie taki maczo...

 

Mi się Lot niespecjalnie podobał.

Scena katastrofy fajna a dalej takie p***nie kotka...

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

A po drugie to zostawiliby czołg i spieprzali gdzie pieprz rośnie.

 

Biorąc pod uwagę, że to był oddział SS i co mówił dowódca i na czyjej ziemi działa się akcja oraz w jakim czasie - to nie sądzę, aby gdzieś uciekali. Zresztą cały film to akcentuje - fanatyczna obrona Niemiec pomimo świadomości końca.

 

Film godny uwagi.

Daj spokój. To typowe, amerykańskie kino akcji, z patosem i nadludzkim bohaterstwem.

Co nie znaczy, że to zły film. Nawet fajnie się go oglądało, ale nie dorabiajmy ideologii do jakże amerykańskiej postawy "sam przeciwko wszystkim".

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Atticus Institute - fajny film dla miłośników zjawisk paranormalnych.

W stylu mockumentary, co bardzo lubię.

Jeśli oglądaliście genialny "Czwarty Stopień" w reżyserii Olatunde Osunsanmiego, to właśnie tak samo zrobili Atticusa.

Nie napiszę, że to horror, bo na określenie "horror" ten film się nie łapie. :)

Ale ogląda się fajnie.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

<br />Daj spokój. To typowe, amerykańskie kino akcji, z patosem i nadludzkim bohaterstwem.<br />

Jest i to oczywiście ,niemniej ta część filmu do czasu gdy dotarli do miasteczka jest naprawdę świetna .Od sceny obrony na drodze chyba zmienili reżysera ( na takiego od Sci fiction :)

Daj spokój. To typowe, amerykańskie kino akcji, z patosem i nadludzkim bohaterstwem.

Co nie znaczy, że to zły film. Nawet fajnie się go oglądało, ale nie dorabiajmy ideologii do jakże amerykańskiej postawy "sam przeciwko wszystkim".

 

Posluchaj dialogow, poczytaj troche historii, lepiej zrozumiesz o co chodzilo.

dziś dopiero widziałem Sin City 2 , baaardzo mi się podobał, klimat filmu jedyny w swoim rodzaju-takie coś albo się podoba, albo nie.

Jedynka ...........................duuuuużo lepsza.

 

klimat filmu jedyny w swoim rodzaju-takie coś albo się podoba, albo nie.

To było już dawno w Sin City

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

The Remaining - temat świetny (apokalipsa) ale film fatalny. Trzymać się z daleka!

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Z oskarowych :

 

Gra tajemnic - takie w sumie ot sobie, historia jak historia, sprawnie opowiedziane a film trzyma Cumberbatch ... i dla niego nominacja sluszna. Za film - lekka przesada ...

 

Sedzia - o tak. Tak tak tak... Jest wszystko co zasluguje na nominacje. Duvall, zdjecia, rezyseria, historia - to wykracza poza standardy tylko dobrego rzemiosla, choc arcydzielo to nie jest z pewnoscią.

 

w weekend Foxcatcher i Whiplash i American Sniper ... spodziewam sie ciut wecej niz po dwoch powyzszych

 

pS: czy ktos cos wie wiecej o nowym projekcie Kathryn Bigelow - "triple frontier" ?

"...Idiotów podobno nie ma aż tak wielu na świecie, ale ich niewątpliwym sukcesem jest, że tak się sprytnie rozstawili, że spotkasz ich na każdym kroku..."

Hangar 10 - syf straszny, nie marnujcie czasu

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Extraterrestrial - słaby, ostatnie kilka minut nakręcone i zmontowane wspaniale ale to za mało.

Ogólnie - skopany fajny temat.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Jest i to oczywiście ,niemniej ta część filmu do czasu gdy dotarli do miasteczka jest naprawdę świetna .Od sceny obrony na drodze chyba zmienili reżysera ( na takiego od Sci fiction :)

Dokładnie, mam podobne odczucia ;) Na oko, pierwsza godzina filmu podobała mi się bardziej, niż reszta.

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

czy polecicie obejrzeć "To nie jest kraj dla starych ludzi" ? . Jakoś mi ten film umknął , już parę latek ma, wczoraj oglądałem zwiastun- zaciekawił mnie .

Ja tak, ale kocham kino Coenów i moge być mało wiarygodna, ale to chyba pierwszy lub drugi ich film jaki widziałam i dochodzi jeszcze jakiś tam sentyment. Javier Bardem jest świetny :-D

"Wolność oznacza prawo do twierdzenia, że dwa i dwa to cztery."

Gość Gosc

(Konto usunięte)

czy polecicie obejrzeć "To nie jest kraj dla starych ludzi" ? . Jakoś mi ten film umknął , już parę latek ma, wczoraj oglądałem zwiastun- zaciekawił mnie .

Oglądaj koniecznie.

"Wojna Światów - Następne Stulecie" Piotra Szulkina.

Ostatni raz widziałem ten film w 1981 a teraz sobie przypomniałem.

Polecam! Ryje czachę! :)

Z antyutopii, jak "1984" czy"Brazil" polski film najlepiej zniósł próbę czasu.

Niesie najbardziej uniwersalne przesłanie i po 30 z górą latach jest wciąż aktualny.

Komunizmu już nie ma ale to wcale nie o komunizm Szulkinowi chodziło. Komunizm to tylko pierwsza warstwa przesłania.

Faktyczne przesłanie filmu jest dużo głębsze, podobnie jak u Orwella ale Szulkin poszedł dużo dalej i jest dużo bardziej pesymistyczny, aż w stylu Kafki.

Ryje czachę! :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Zachęcileś mnie - widziałem ten film też ponad 30 lat temu - nic nie pamiętam. Muszę sobie koniecznie to re-obejrzeć. Thx.

 

To właź! :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

"Sędzia" - wydał mi się trochę nudny i syntetyczny. Drażnił mnie strasznie brak płynności, w dialogach chyba każde zdanie było wycinane i składane potem do kupy. Czasem może nawet słowa. Czyżby aktorzy byli aż tak kiepscy że nie potrafili zagrać wymiany dwóch zdań? Co będzie dalej? Komputery będą grały zamiast aktorów? Totalnie nieanalogowy film kurva. Gdzie ten flow!

Edytowane przez Piotr_1
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.