Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

TK uzurpuje sobie wyłączne prawo do rozstrzygania zgodności ustaw z Konstytucją.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sami prawnicy dookoła! Jak Andrzej Z Drzwi WC Miłościwie Nam Panujacy!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Z napisem: Nie dla idiotów.

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Biuro prezydenta wyda następujący komunikat:

"Pan prezydent Andrzej Duda udał się z wizytą do USA wyczarterowanym samolotem specjalnym. Podczas podróży Pan Prezydent zapoznał się z literaturą opisującą Stany Zjednoczone; jego współpracownicy zakupili wcześniej najnowsze przewodniki turystyczne. Pan Prezydent został przywitany na lotnisku przez przedstawicieli władz amerykańskich reprezentującymi Immigration Office oraz policję. Osobisty tłumacz Pana Prezydenta wyjaśnił przedstawicielom władz amerykańskich cel wizyty oraz krótko omówił w imieniu Pana Prezydenta problem wymaganych od obywateli Polski wiz amerykańskich Z lotniska pan prezydent Andrzej Duda wraz z towarzyszącymi mu osobami pojechali do Białego Domu. Współpracownicy Pana Prezydenta zadbali o to, aby taksówka wioząca pana prezydenta Andrzeja Dudę była czysta; przed zajęciem miejsca w pojeździe przez Pana Prezydenta udali się do myjni samochodowej. Po kilkugodzinnym pobycie w siedzibie najwyższych władz amerykańskich pan prezydent Andrzej Duda z towarzyszącymi osobami i innymi turystami opuścił Biały Dom. Następnie pan prezydent Andrzej Duda spotkał się z przedstawicielami amerykańskiej Polonii. Po spożyciu wspólnego obiadu wydanego przez Polonię na jego cześć Pan Prezydent pozostawił witających go gospodarzy przy zamówionym wcześniej stoliku, opuścił restaurację i wyruszył do Ojczyzny. Na lotnisku Pana Prezydenta pożegnali przedstawiciele Immigration Office, a wyznaczona przedstawicielka Polonii wręczyła mu bukiet róż. Wizyta Pana Prezydenta przebiegła w miłej, podniosłej atmosferze, a nasz Przywódca powrócił do Polski zadowolony z przyjęcia, jakie zgotowali mu przedstawiciele władz amerykańskich i Polonii."

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Sami prawnicy dookoła! Jak Andrzej Z Drzwi WC Miłościwie Nam Panujacy!

 

Jakies konkretne zastrzezenie do tego zdania czy tylko małpi jazgot, jak zwykle?

 

 

Z których drzwi koloega-kolegów się wytoczył?

 

Z napisem: Nie dla idiotów.

 

Przez pomyłkę. nie wytoczył się, lecz odbił się od nich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Andrzej D. jest po prawie, prawie...

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Fakt, jak się wstaje i odchodzi to może coś spod tyłka wypaść...tak jak w tym wypadku wspomnienie czy też przypomnienie.

Nie istotne czy wspomnienie czy przypomnienie, czy zupełnie przypadkowo. Ważne, że skutecznie.

i kilku snajperów na dachach.

Jeżeli pisowskich to byłby koniec PiS.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

TK uzurpuje sobie wyłączne prawo do rozstrzygania zgodności ustaw z Konstytucją.

Niczego sobie nie uzurpuje. On je zwyczajnie ma.

 

Ale do oceny zgodności swojego postepowania z ustawami zwykłymi powołany jest każdy urzędnik. Żaden nie ma prawa wykonywać czynności niezgodnych z ustawą.

Urzędnik jest powołany do oceny zgodności swojego postępowania... Aleś walnął chłopie... Jeżeli urzędnik podejmuje decyzję, np. o pozwoleniu na budowę obiektu, to wtedy ma prawo wyrazić zgodę lub nie, i jego decyzja musi być zaskarżalna do właściwego sądu.

 

W przypadku publikacji orzeczeń TK nie ma mowy o żadnej decyzji bo jest to zwykła czynność techniczna. Jedyne co może zrobić Szydło to się upewnić czy na orzeczeniu jest komplet podpisów i pieczątek i ma psi obowiązek je niezwłocznie opublikować, bez względu na to co orzeczenie zawiera. W tej kwestii ma tyle samo do powiedzenia co cieć który dostał polecenie służbowe posprzątania pomieszczenia. A chyba wiadomo co się z cieciem robi jak mu się kolor miotły nie podoba.

 

Dopóki jakakolwiek ustawa nie zostanie skutecznie, zgodnie z procedurą, wzruszona, korzysta z domniemania konstytucyjności i urzędnicy muszą się do niej stosować.

Pokaż gdzie w Konstytucji jest o tym domniemaniu. Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja stanowi inaczej. Ustawa o której mowa w art 197 dotyczy kwestii organizacyjnych nie merytorycznych. Proste i oczywiste, ale jak widać, nie dla wszystkich.

 

Konstytucja deleguje ustrój i procedurę TK do ustawy zwykłej Art.197 (Organizację Trybunału Konstytucyjnego oraz tryb postępowania przed Trybunałem określa ustawa.) czyli do kompetencji Sejmu, a przez niego wprost do prawodawcy (Art. 4.Konstytucji) któremu Konstytucja nadaje prymat władzy i prawa.

Otóż to. I ów prawodawca za pośrednictwem swoich przedstawicieli określił w dniu 2 kwietnia 1997 obowiązujące prawo w ustawie zasadniczej. Żałosne próby jego obejścia poprzez manipulacje w ustawie regulującej sprawy organizacyjne mogą zasługiwać tylko na wzruszenie ramion.

 

Gdyby sytuację chciał rozwiązać dobrałby jednego sędziego, odczekał ok. 6 miesięcy w kolejce i działając zgodnie z ustawą ustrojową o TK podważył jej konstytucyjność. Nawet z jednym sędzią wiecej nadal był w stanie spełnić warunki nowej ustawy ustrojowej w celu podważenia jej konstytucyjności. Utarłby nosa PiSakom, którzy napisali tę ustawę i odebrał im dalsze argumenty do kwestionowania orzeczeń TK

Być może mógłby. Ale nie musi. Nie chce się dawać wciągać w gierki kruczkami prawnymi i wcale się mu nie dziwię. Wszyscy doskonale wiedzą, że ustawa o TK jest niekonstytucyjna, na czele z Preziem i jego długopisami. Po co się w to wepchnęli na własne życzenie, nie wiem, ale działania PiSu od zawsze były głęboko nieracjonalne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A to ciekawe... :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Miasto Östersund położone w centralnej Szwecji anulowało swoje uczestnictwo w Godzinie dla Ziemi - kiedy to przez godzinę miasto wyłączy światła uliczne by oszczędzać energię dla dobra środowiska. Decyzja jest spowodowana obawą o rosnącą falę gwałtów, do których dochodzi w nocy."

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A to ciekawe... :-)

Powiem więcej nadprokurator swoim zwyczajem i na "tamtych"też zbiera papiery

ma to zakodowane od młodości..."może sie przydadzą "

nie piszę kiedy ale mam wrażenie że coś z tym też będzie się działo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Zbigniew Ziobro, po ukończeniu prawa na UJ, odbył jedynie aplikację prokuratorską i zdał egzamin prokuratorski. Natomiast nigdy nie wykonywał żadnych czynności prokuratorskich jako asesor prokuratury czy prokurator.

 

Jako Prokurator Generalny ma przygotowanie... polityczne.

Powiem więcej nadprokurator swoim zwyczajem i na "tamtych"też zbiera papiery

ma to zakodowane od młodości..."może sie przydadzą "

nie piszę kiedy ale mam wrażenie że coś z tym też będzie się działo

 

"[..]w ścisłym kierownictwie PiS jest grupa byłych członków Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, jak choćby były minister skarbu Wojciech Jasiński, skarbnik PiS Stanisław Kostrzewski czy były minister z kancelarii prezydenta Maciejem Łopiński. I to prezesowi Kaczyńskiemu nie przeszkadza."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) dla Rzeczpospolitej 2013.09.03

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak zwykle w dyskusji z propagandystami KOD ty także masz zero argumentów, tylko brednie, brednie, brednie i wycieczki osobiste językiem, którego byś nie użył w wypowiedzi na żywo. Na tym się znasz jak każdy internetowy fachowiec od wszystkiego.

 

Jesteś bezczelnym kłamcą strojącym sie w piórka fachowca. Fahowiec z ciebie taki, jak z Pana Zbyszka.

Wypisujesz pierdoły, które prawdziwi fachowcy wyśmiali, a jeżeli tego nie zrobili, to z litościdla najmitów, którzy je wypisywali.

Jestem Europejczykiem.

 

Zbigniew Ziobro, po ukończeniu prawa na UJ, odbył jedynie aplikację prokuratorską i zdał egzamin prokuratorski. Natomiast nigdy nie wykonywał żadnych czynności prokuratorskich jako asesor prokuratury czy prokurator.

 

Jako Prokurator Generalny ma przygotowanie... polityczne.

Ma jeszcze lepiej, bo podobno "włada" angielskim. Przeca się łuczył, nie pamiętacie?:)

Maj pen iz red.

 

I - wystarczy.

PiS przez lata pozbył się wszystkich, którzy cokolwiek sobą reprezentowali. Został sam pierwyj sort.

Niestety, podobnie uczynił Donald. I mamy, co mamy.

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Być może mógłby. Ale nie musi. Nie chce się dawać wciągać w gierki kruczkami prawnymi i wcale się mu nie dziwię. Wszyscy doskonale wiedzą, że ustawa o TK jest niekonstytucyjna, na czele z Preziem i jego długopisami. Po co się w to wepchnęli na własne życzenie, nie wiem, ale działania PiSu od zawsze były głęboko nieracjonalne.

Będą się w różne takie sprawy pchali dopóki "ciemny lud to kupuje". W taki sposób budują swój elektorat. Na ciemnocie. Propaganda ponad wszystko.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

Będą się w różne takie sprawy pchali dopóki "ciemny lud to kupuje". W taki sposób budują swój elektorat. Na ciemnocie. Propaganda ponad wszystko.

na samym ciemnym ludzie niczego nie zbudują... muszą to wiedzieć

Ja p***ę.

 

"Komplet nowych opon do pancernego bmw prezydenta sprowadzono. Ale założono je do innego samochodu – ustaliła „Rzeczpospolita".

 

Niewygodne dla Biura Ochrony Rządu informacje ujawniliśmy w piątkowej „Rzeczpospolitej". W pancernym bmw, którym jeździł Andrzej Duda, założono w połowie lutego wycofaną z użytku oponę. Trzy tygodnie później, 4 marca, ta właśnie opona rozleciała się, gdy samochód wiozący prezydenta pędził autostradą A4.

 

Tego dnia ochrona głowy państwa popełniła wiele błędów. Np. zamiast przewieźć prezydenta w góry (do Karpacza) śmigłowcem, wykorzystano pancerny samochód, którego nie powinno się używać w trudnym terenie. Podczas powrotu na A4 jechano co najmniej dwa razy szybciej niż należało. Zbagatelizowano również sygnały o niskim ciśnieniu w kołach. Powód? Prezydent był o prawie godzinę spóźniony na kolejne spotkanie.

 

Tekst wywołał natychmiastową reakcję rządu. Minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak wszczął w BOR zewnętrzną kontrolę. To dowód braku zaufania wobec szefa Biura Andrzeja Pawlikowskiego, którego zespół wyjaśniał w wewnętrznym postępowaniu przyczyny wypadku.

 

W piątek późnym wieczorem BOR wydał oświadczenie, w którym potwierdził informacje „Rzeczpospolitej" o nieprawidłowościach. „Wstępne wnioski z realizowanych w Biurze Ochrony Rządu czynności dały podstawę do wszczęcia postępowań dyscyplinarnych wobec funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu, odpowiedzialnych za nieprawidłowości w ramach obsługi transportowej, jak również stanowiły przesłanki rozwiązywania umów o pracę z pracownikami naruszającymi podstawowe obowiązki pracownicze".

 

Dopiero po publikacji „Rzeczpospolitej", w piątek płk Pawlikowski złożył zawiadomienie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy Biura i narażenia prezydenta na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia. Nie wyjaśniono, kogo wskazano w zawiadomieniu i czy wśród nich był szef ochrony Dudy Bartosz Hebda, który zdecydował o wyborze tego auta.

 

Jeszcze trzy dni wcześniej odpowiedzialnością za incydent Pawlikowski obarczał swych poprzedników w BOR: generałów Mariana Janickiego i Krzysztofa Klimka. W środę wysłał do prokuratora generalnego zawiadomienie w sprawie podejrzenia popełnienia przez nich przestępstwa (śledztwo będzie prowadziła Prokuratura Regionalna we Wrocławiu). Zarzucał im, że wydali instrukcje użytkowania opon do samochodu wbrew zaleceniom producenta.

 

„Rzeczpospolita" ustaliła jednak, że zalecenia BMW w kwestii opon pokrywały się z przepisami wprowadzonymi przez Klimka i Janickiego.

 

Jak ustaliliśmy, BOR miało w lutym nowy komplet opon do samochodu prezydenta. Sprowadziło je od Bawaria Motors z Warszawy, dilera, z którym od sierpnia 2015 r. ma podpisaną umowę na dostarczanie pełnego asortymentu oryginalnych części do bmw.

 

Nowego ogumienia jednak nie założono. Dlaczego? BOR nie odpowiedziało nam na to pytanie. Z naszych informacji wynika, że po prostu założono je do drugiego bmw, które również nie miało zimowych opon."

 

Wytłuszczenie moje.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Gość Gosc

(Konto usunięte)

Warto dodać też, o czym już pisałem, że w czasie jazdy na tych gumach ze śmietnika elektronika samochodowa sygnalizowała uchodzące powietrze z tego koła.

Kierowca miał więc świadomość, że w czterotonowej limuzynie jadącej grubo ponad 150km/h przegrzewa się opona. Jednak to zignorował.

To dopełni obraz rzeczy.

Dokładnie jak w Tu-154 komunikat Pull Up Pull Up.

Takie komunikaty są dla mięczaków.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.