Klub miłośników Musical Fidelity

[stecko]

Zestaw sprzedany.

[jerry30]

No to co Stecko kupujesz KW 250s czy szukasz czegoś innego?

[stecko]

Obecnie mam zestaw roksan caspian. Jak nadazy sie okazja bardzo chetnie bym go porownał do kw250s. Problem w tym ze sprzet mozna tylko uzywany kupic i nici z odsłuchu. Widziałem na allegro jeden ktory ''wisi'' juz kilka miesiecy cena troszke ponad 7tys zl. W ciemno raczej nie kupie choc opinie ma niezłe...

[stecko]

Widze ze Ty jestes uzytkownikiem kw. Czy porownywałes go z innymi klockami przed zakupem?

[Piopio]

Je stecko, stecko ale z Ciebie niedowiarek ...

Żeby sprzęcik zagrał lepiej od Kw-250S musi być przynajmniej 2x droższy.

Tego Musicala można brać w ciemno. Zapewniam.

[Patryk-1980]

Koledzy, może któryś z Was ma już Musicala M6 w domu i może napisać coś na jego temat jak gra, w jakim pomieszczeniu, z jakim sprzętem towarzyszącym, jakość wykonania (ma chyba plastkiowe przyciski i pokrętło głośności?) i fotki wstawił :)

pzdr.

[Patryk-1980]

Pokrętło głośności i przyciski nie są plastikowe to już wiem :)

[xniwax]

Bez przesady, przecież w tanim E10 nie były plastikowe...a Tajwan to nie Chiny ;).

[marek-1969]

Oglądalem teńczego M3Cd , też made in tajwan , ale wykonanie pierwsza klasa , a napęd chodzi wręcz referencyjnie , minus to bardzo mały roztaw gniazd analogowych i troche archaiczny wyświetlacz.

nie odsłuchiwałem - brak przygotowania płytowego . Cena 5 kzł ale od ręki chcieli dać za4,5 kzł

[blitz]

Kw250s jest złożony z kawałka serii Kw(końcówka) i niższych i ma niewiele wspólnego "brzmienia" z serią Kw.

Wystarczy dobrze złożony system z cenie używanej 250s(ok.6-7kzł) żeby spokojnie mu dorównać.

A lepszy bas można mieć już z MF A3.

[Piopio]

Jak ja kocham takie opinie ;-)

Proszę o więcej szczegółów. Jaka konfiguracja sprzętowa za 6-7k zł gra lepiej od Musicala kW-250S ?

Ba !!! nawet nie jeden konkretny system a kilka zagra lepiej.

Na pewno kolega testował kilka takich systemów ...

[blitz]

MF A 308 + krell CD 300. Był to zestaw za ok.7,5 kzł

Każdy podzakres i całokształt brzmienia były lepsze. A o takiej dynamice i drivie to ciągnący Kw250S może tylko pomarzyć. Jazzowe kołysanki jeszcze da się posłuchać, ale wystarczy coś szybszego i Kw250 wykładał się momentalnie. Nie mówię, że to zły sprzęt, ale nie jest problemem złożenie lepszego systemu za podobną kasę. Nie mamy w tej cenie tunera czy pre gramofonowego gratis, ale nie o gratisy tu chodzi i nie każdy ich potrzebuje.

[jerry30]

Blitz proponuję ci żebyś sobie taki system złożył(powodzenia ci życzę),a co do basu to co ty k...a człowieku za dyrdymały opowiadasz?Tak się składa że miałem A3 i Kw 250s w tym samym czasie przez jakieś dwa tygodnie więc mogłem je dokładnie porównać.Bas z kw to zupełnie inna głębia,rozciągnięcie i kontrola.A3 to bardzo fajny wzmacniacz ale bas jest jak podusia,taki podpompowany,to nie ta liga.Człowieku opamiętaj się,bluźnisz!!!

[w35iktor]

Kolego "Szybki"(blitz),

 

rzeczywiście Kw250s ma połówkę końcówki Kw500.

Gdybyś wnikliwie przeanalizował wnętrze, schemat tego urządzenia i miał podstawową wiedzę w dziedzinie elektroniki zauważyłbyś, że połowa końcówki mocy to zastosowanie połowy stopni mocy (500/250W)przy wykorzystaniu dokładnie tych samych elementów (tranzystory Sankena). Zachowując jednak istotę brzmienia. Cd A5,5 uznawany jest za jeden z najlepszych w klasie. Prephono również wywodzi się z serii kw. Przetwornik Cyfrowo-Analogowy 24 bit Delta-Sigma (Bit stream) dual differential 8x, nadpróbkowanie 192 kHz nie wymaga komentarza... O tunerach nie wspomnę...

 

Na naszym rynku pojawił się na allegro egzemplarz w cenie 7400 PLN bez pilota, którego brak ogranicza sporo funkcji. Przypomina mi to pojawianie się na naszym rynku aut "bez poduszek" w cenie dużo niższej niż "na zachodzie"...

Polecam ostatnią sprzedaż na eBay - w tym roku było ich tylko kilka...

http://cgi.ebay.com/ws/eBayISAPI.dll?ViewItem&item=260628080574

Na świecie jest niespełna 500 egzemplarzy.

 

Ja osobiście kupiłem to urządzenie w cenie "europejskiej" i jestem bardzo zadowolony. Przez ostatnie 11 lat "słuchałem na" A220 i CDA2. Wspomniany przez Ciebie A3 jest z innej półki.

 

Polecam opinię znawcy w tej dziedzinie, który oceniał urządzenie przy cenie 25kPLN na rynku pierwotnym.

 

..."Wspomnienia z mojego wcześniejszego kontaktu z Musical Fidelity nie należą do entuzjastycznych. Zestaw A5 (HFiM 4/05) miał wiele zalet, ale współpraca z monitorami Dynaudio Contour 1.3 mkII obnażyła także kilka istotnych wad. Należało szukać kolumn bardziej „skocznych” i łatwiejszych w prowadzeniu. Jednak tym razem już po pierwszej godzinie odsłuchów z tymi samymi głośnikami mogłem spokojnie stwierdzić, że zachowując firmową filozofię brzmienia, kW250S gra zdecydowanie lepiej. A to, co wcześniej uznawałem za wady, teraz stanowi o jego wdzięku. Najważniejsza uwaga: „lampa jest i to słychać”.

Główny atut stanowi muzykalność, a niezależnie od gatunku linia melodyczna zdaje się ważniejsza od rytmu. Dzięki temu przekaz nie jest tylko zbiorem fal akustycznych w określonej przestrzeni, lecz trafia wprost do duszy słuchacza. Staje się źródłem autentycznego przeżycia. Słuchając kantat Bacha (P.Herreweghe, Colegium Vocale, Ghent, Virgin), można wręcz doznać wrażeń mistycznych. W utworach bardziej świeckich radość słuchania była nie mniejsza. Płyta z etiudami Chopina (Ashkenazy, Decca) zagrała dwa razy pod rząd. „La Stravaganza” Vivaldiego (Arte dei Suonatori, Channel Classics) również udowodniła, że dźwięk z urządzenia o wyraźnym własnym charakterze potrafi być o wiele bardziej wciągający niż z systemu dążącego do maksymalnej neutralności.

I tutaj z pewnością podniosą się głosy sprzeciwu. Aby recenzja była obiektywna, zwróćmy więc uwagę na kilka elementów, które puryści na pewno skrytykują. Bas jest lekko zmiękczony. Stereotypowe opinie mówią, że połączenie lampy z tranzystorem oznacza tranzystorowy bas i dynamikę oraz lampową całą resztę. Tutaj tego nie znajdziemy. Dół pasma jest dostojny, masywny, grzmiący kiedy trzeba, ale na pewno nie można go określić konturowym ani utwardzonym. Czy zatem Musical kontroluje ten zakres? Otóż śpieszę wyjaśnić, że bas zmiękczony w urządzeniu za 3 tys. zł i za 30 tys. zł to są pojęcia pokrewne, ale zupełnie nieporównywalne. Musical gra miękko, ale nie fałszuje. Bas potrafi zejść bardzo nisko, nie będąc przy tym jednobarwnym. Ma swoją specyfikę, bo jest elementem ogólnej koncepcji brzmienia – muzykalnej i relaksującej. Dlatego zwolennicy grania mocnego i szybkiego zapewne go nie polubią. Kombajn stroni od eksponowania wykopu, co jednak nie znaczy, że nie da się na nim słuchać U2 czy Nirvany. Potrafi przekonać, że muzyka składa się nie tylko z rytmu i walenia w gary. Jeśli zaakceptujemy takie podejście – dostarczy nam więcej frajdy niż niejeden zestaw do rozbierania dźwięku na czynniki pierwsze.

Muzykalność to przede wszystkim zasługa średnich tonów – tworzą niemal orgię intensywnych, soczystych barw. Jednak w odróżnieniu od basu Musical w tym zakresie potrafi zachować nienaganną przejrzystość. Stereofonia jest również bardzo dobra. Scena rozciąga się szeroko i dość głęboko. Zauważa się przy tym tendencję do przysuwania pierwszego planu do słuchacza. Obfity bas nie przeszkadza Musicalowi prezentować powietrza na scenie. Nawet w rocku koncentrujemy się na brzmieniu gitar, a nie na chropawej otoczce dźwięków. Tylko miłośnikom skrajnych wrażeń spod znaku bardzo ciężkiego uderzenia kW250S bym nie polecał. Jest stworzony do innych gatunków. O klasyce już wspomniałem. Nagrania akustyczne i kameralistyka także mogą uwieść. Z ludzkiego głosu Musical wydobywa aksamit i ciągłość. Duża orkiestra wypadła bardzo przyzwoicie. Była i masa, i rozmach, a mimo solidnej podstawy harmonicznej nie odnotowałem bałaganu na scenie.

Góra pasma nie jest nadmiernie eksponowana. Czasami można odnieść wrażenie, że średnica ją przykrywa, ale to raczej złudne odczucie. Góry jest, ile potrzeba, ale została pozbawiona ostrości. Musical lubi pokazywać soprany w sposób wyważony. Różnicuje je bez sztucznego równania do górnych granic słyszalności ucha ludzkiego. Dzięki takiemu podejściu otrzymujemy przyjemny dźwięk, w którym zwraca się uwagę przede wszystkim na walory średnicy. KW250S nie zrobi rewolucji w audiofilskich stereotypach. Wpisuje się w filozofię firmy, stawiając na muzykalność, obszerny bas i przyjazną dla ucha górę. Należy też do dość pobłażliwych dla jakości nagrań. Jego celem na pewno nie będzie dziesiątkowanie naszej płytoteki. Na koniec kilka słów o tunerze. To był mój pierwszy w życiu kontakt z radiem wyższej klasy. Wcześniej nie bardzo wierzyłem w sens inwestowania w drogi tuner, gdyż odbiór jest uzależniony od miejsca zamieszkania i jakości anteny. Ale nawet gdy mieszkamy w niezłej lokalizacji i dobrej jakości antena jest zainstalowana prawidłowo, nie przeskoczymy skompresowanego dźwięku, jaki rozgłośnie wysyłają w eter. Po odsłuchu Musicala moje poglądy zatrzęsły się jednak w posadach. Nie spodziewałem się, że z komercyjnych stacji można wycisnąć tak wiele. Nawet popowa sieczka zabrzmiała wciągająco. Pod koniec odsłuchów żałowałem, że muszę zaczynać kolejny test, bo słuchanie radia dawało mi coraz więcej radości. Oczywiście, nie jest to jeszcze poziom bezkompromisowy w skali bezwzględnej, niemniej można się na chwilę zapomnieć, wsłuchując się w ten rozkołysany, swingujący dźwięk..."

 

To cytat z recenzji Pana Mariusza Malinowskiego, którego autorytet (z pełnym szacunkiem dla "Szybkiego") jest dla mnie wiarygodny...

Ale to opis krótkiego słuchania. Ja słucham codziennie i mam swoje zdanie, którego nie zmienią opinie "czasem słuchających".

Nadmienię, że Kw250s zaczyna "brzmieć" po 3,4 godzinach.

Doświadczenie podpowiada mi również, że dopasowanie "klocków" ma bardzo duże znaczenie. W tym kombajn jest bezkonkurencyjny.

Gdyby udało mi się wypatrzeć Kw250s w cenie, którą sugerujesz, stan kompletu byłby naprawdę idealny

- wziąłbym drugi zestaw w ciemno do domku nad wodą.

Podsumowując - nie znajdziesz w tej cenie nic lepszego...

Pozdrawiam

[Piopio]

Faktycznie za 8-8,5k zł można było kupić zestaw MF A 308 + krell CD 300.

Dźwiękowo taki zestaw może być nawet lepszy od Kw-250S. Może ale nie musi. Ale jak słusznie kolega zauważył nie dostajemy radia, świetnego pre gramofonowego i wejścia na DAC. I do tego musimy zainwestować w jeszcze jedną sieciówkę i IC.

Słuchałem i słucham dużo różnych sprzętów ale od momentu kupna kW w ogóle nie mam ochoty nic mieszać w sprzęcie. Jakoś nic nie zagrało spektakularnie lepiej żebym dostał znów audiofilskiej gorączki. Stosunek cena/zysk jest nie do pobicia. Nawet przez w/w zestaw.

kW-250S gra naprawdę dobrze i może to być spokojnie sprzęt na lata.

[stecko]

Witam

 

Tak czytam i coraz bardziej ''napalam'' sie na kw250s:). Czy ktos z uzytkownikow kw250s sluchał zestawu caspiana MKI ? Pytam poniewaz uzywam obecnie integry+koncowki i cd caspian MKI. Jestem ciekaw jak roksan zaprezentował by sie bezposrednio z kw250, czy to ta sama liga czy jednak nie...

[stecko]

Takie pisanie ze zestaw musi byc 2x drozszy zeby lepiej zagral niz kw250s jest troszke bez sensu. Chyba ze kw to jakis mega super kombajn nie do pobicica ale skoro tak by bylo to byłby produkowany do dzis w setkach tys szuk a nie 500...

[DawidM]

Stare Sonus Faber są także rewelacyjne, i jakoś nie są dziś produkowane w setkach tysięcy sztuk. Jak jest coś rzadkiego i dobrego to z czasem jeszcze bardziej zyskuję na wartości(a jeszcze bardziej jak jest ładne z wyglądu). Akurat ten MF ma także bardzo dobre recenzje w prasie audio, a że jako użytkownicy to potwierdzają, to pewnie coś jest na rzeczy. Kiedyś była aukcja na allegro tego MF z Trianglami Duetto, pięknie się ten zestaw prezentował i pewnie także pięknie musiał grać.

[stecko]

Dziwi mnie to poniewaz teraz nie ma sentymentow liczy sie tylko KASA dla producenta i MF widzac duze zapotrzebowanie odpusciło by sobie dobry zarobek? nie sadze:) Gdzies obiło mi sie o uszy ze nie było zainteresowania tym kombajnem poniewaz ludzie nie mieli zaufania do kombajnu typu all in one - zwlaszcza ze to byla bardzo droga zbawka, ''segmenty'' zawsze lepiej beda sie sprzedawały i tego zdania byli rowniez spece z MF i zaprzestali produkcji. Cena poczatkowa w UK to 5 tys funtow. Na koniec produkcji cena spadła do 1500 funtow za nowke. Tylko zeby sie pozbyc z magazynow.

[DawidM]

Tak to już jest z All in One w wyższych segmentach cenowych, na pewno jest sporo prawdy w tym co mówisz.

[Kazelot]

Piopio

"Jak ja kocham takie opinie ;-)

Proszę o więcej szczegółów. Jaka konfiguracja sprzętowa za 6-7k zł gra lepiej od Musicala kW-250S ?

Ba !!! nawet nie jeden konkretny system a kilka zagra lepiej.

Na pewno kolega testował kilka takich systemów ..."

 

Piopio, 7 Sie 2010, 18:21

 

>Je stecko, stecko ale z Ciebie niedowiarek ...

>Żeby sprzęcik zagrał lepiej od Kw-250S musi być przynajmniej 2x droższy.

>Tego Musicala można brać w ciemno. Zapewniam.

 

Piopio, jesteś zielony nie tylko z koloru nika. Jak można pisac takie bzdury?

 

Jaka konfiguracja 1,8 raza droższa zagra gorzej niż KW-250s? Na pewno testowałeś wszystkie ;)

Bareja po prostu.

[Piopio]

Fakt. Trochę naciągnąłem fakty. Sprzęt za 1,8x więcej może zagrać lepiej niż MF.

 

A teraz złóżmy system (wzmacniacz 200-250W, CD najlepiej z wejściem na DAC, pre gramofonowe, tuner analogowy i DAB, IC, kabel sieciowy) który całościowo zagra lepiej niż MF i będzie w tej samej cenie.

 

A teraz głos w w/w temacie weźmie kolega Kazelot ...

[Kazelot]

Dobrze, dodaj do tego czytanie meteorytów i śladów w zbożu, i znajdź.

Chodzi o to, jak odtwarza muzykę z płyt cd, bo pewnie większość z nas w ten sposób słucha i tego szuka. Czy ma funkcje helikoptera raczej nie ma znaczenia. Nie chodzi o funkcje, tylko o jakość dźwięku z najpopularniejszej "odtwarzarki".

[w35iktor]

Moi drodzy,

 

kończmy tą dyskusję, bo i tak nie dojdziemy do kompromisu.

 

Używałem przez 11 lat A2 i A220, wydawało mi się, że w ramach zdrowego rozsądku nic lepszego nie znajdę.

Słuchałem wieeeeeeeelu systemów. Niektóre baaaardzo drogie. "Szału nie było"...

 

Mam wysokie wymagania - 10 lat grałem w orkiestrze symfonicznej "na pierwszych skrzypcach".

 

Kw250s kupiłem z myślą o "zagospodarowaniu" poddasza. "All in one" - pełny komfort :)- pomyślałem...

Powiem szczerze, poddasza jeszcze nie zagospodarowałem, a sprzęt naprawdę "chodzi". Nie rozstanę się z tym urządzeniem. Zaskoczyło mnie.

 

Koledzy,

Szkoci mówią: "dobra whisky to ta..., która ci smakuje".

 

I to porównanie tyczy audio, aut, kobiet i ... wszystkich naszych pasji :)))

 

Pozdrawiam gorąco, W.

[Kazelot]

>Mam wysokie wymagania - 10 lat grałem w orkiestrze symfonicznej "na pierwszych skrzypcach".

 

Tak trochę złośliwie, jeśli te wysokie wymagania spełnił rzeczony MF, to nie były one takie wysokie ;)

Najważniejsze, że się podoba i cieszy.

[jerry30]

Kazelot mam do ciebie pytanie,tylko odpowiedz mi szczerze.Czy słuchałeś rzeczonego MF?

[w35iktor]

Dobry wieczór Panie Kazelot.

 

Nie zniżę się do złośliwości... Nie wzniosę się też na wyżyny próby pokonania przepaści

emocjonalno-intelektualnej...

 

Życzę Ci jednak, abyś w końcu znalazł system dla siebie.

Jestem pewien, że będzie godny Twej wiedzy, Twoich zdolności i Twojej pozycji na tym naszym marnym świecie...

[Kazelot]

jerry30, 12 Sie 2010, 19:31

 

>Kazelot mam do ciebie pytanie,tylko odpowiedz mi szczerze.Czy słuchałeś rzeczonego MF?

 

Szczerze? Tak, wielokrotnie.

[Kazelot]

w35iktor, 12 Sie 2010, 21:55

 

>Dobry wieczór Panie Kazelot.

>

>Nie zniżę się do złośliwości... Nie wzniosę się też na wyżyny próby pokonania przepaści

>emocjonalno-intelektualnej...

>

>Życzę Ci jednak, abyś w końcu znalazł system dla siebie.

>Jestem pewien, że będzie godny Twej wiedzy, Twoich zdolności i Twojej pozycji na tym naszym marnym

>świecie...

 

Uuuu, przepraszam, że uraziłem. Już się poprawiam, ten MF to hiend nad hiendy. Teraz ok?

Mimo wszystko "zniżyłeś" się do złośliwości i teraz już rozumiem, dlaczego tak Cię boli, że ktoś śmiał napisać, że to nie taki cud-hiend...

[w35iktor]

Bardzo mnie interesuje,

gdzie, kiedy i u kogo słuchałeś tego urządzenia. W jakim zestawieniu (kable i kolumny)?. Jakie pomieszczenie, z czym porównywałeś? Jak długo sprzęt był wygrzany i na jakich rurkach pracował preamp? Jaka muzyka i czy tylko KULT?