LOUDNESS WARS

[romekjagoda]

jestem szczęściarzem w takim razie, bo słucham głównie jazzu, klasyki i ogólnie mało komercyjnych gatunków i wykonawców. Ale te obrazki powyżej, to po prostu masakra, tyle że jak najbardziej kompatybilna z ogólną papką muzyczną, jaką nam się serwuje w radio i mainstreamie popu.

[szymon1977]

Dodałem moją ulubioną płytę: Ne Obliviscaris - Portal of I.

 

Wynik: 7.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Karbon]

Wreszcie znalazłem dowód na to, że nie jestem ufoludkiem, a moich problemów doświadczyli również inni - Wy. Nie znałem do tej pory pojęcia "loudness war", ale domyślałem się, że z realizacją niektórych, żeby nie napisać dużej części albumów jest coś nie tak. Przykłady pierwsze z brzegu - Nosowska "8" - DR7, Soulsavers "It's Not How Far You Fall, It's The Way You Land" DR6. Efektem jest jedno wielkie budzenie, szczególnie w drugim przypadku.

Na szczęście moje ulubione albumy są zrealizowane w miarę dobrze, czyli muzyka Preisner'a, np. Dekalog 1989 - DR12, Niebieski - średnio 11, chociaż min. 6, max. 16, Requiem, ale wydanie 1998 - DR13, Silence, Night & Dreams - DR12, Kobieta w Berlinie - DR12, itp.

Chciałoby się napisać, że jeszcze w tym dziwnym kraju, jakim jest Polska produkuje się dobrze muzykę, ale w przypadku Preisnera to w większości produkcja zagraniczna. Hmm, a podobno za granicą mieszka diabeł :)

Peter Gabriel - kolejny mój ulubieniec, nie pozwala sobie również na partactwo, ale inni a i owszem, partaczą. I nie ma możliwości sięgnąć po starsze/pierwsze wydania ich albumów bo takie nie istnieją. Opisany już przykład Nosowskiej - świeżo nagrane albumy, pierwsze tłoczenie i takie...ach, szkoda prądu.

[hardeol]

Płyta Massive Attack - Protection,

utwór Heat Miser, potężny bas a jednak można było to zarejestrować tak

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Yodzisław]

Zdarzają się symptomy poprawy w temacie - "nowy" Hendrix jest mniej przesterowany-podgłośniony niż ten poprzedni "Valleys of Neptune" (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kubeł]

Ciekawa sprawa jest z tym całym zjawiskiem. Zastanawiam się gdzie jest moment, że nagranie faktycznie zaczyna brzmieć źle po zabiegach LW. Pytam, bo oto zachwalana na tym forum płyta Yello Touch, która brzmi bardzo dobrze, a niektórzy wręcz używają jej do demonstracji możliwości posiadanego sprzętu, ma taki oto wynik:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I żeby była jasność: mnie też się podoba jakość realizacji, chociaż myślałem że będzie z nieco większym wypierdem. Jest w każdym razie nieźle. Czy zatem wysoki DR jest gwarantem dobrego brzmienia? Oczywiście nie, co już zostało w dyskusji podniesione, bo liczy się całościowa jakość realizacji, ale czy jest warunkiem sine qua non? Ostatnia płyta Yello zdaje się temu przeczyć. Być może ten parametr zaczyna odgrywać rolę, gdy jest jeszcze niższy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mirrus]

Uwaga. Co sadzicie o najnowszej realizacji DM.

Jako że jestem fanem grupy Depeche Mode. Ich nowa wydana zaledwie parenaście dni temu płyta Delta Machine i przykładowy utwór który aż mnie gryzie w uszy. - Soft TouchRaw Nerve

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Wuelem]

Nie wiem, czy było - link podany przez Audio Lifestyle. Wyjaśnienie bardziej skomplikowanych zależności...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kubeł]

WLM - moja przeglądarka zgłasza, że pod tym linkiem znajduje się złośliwe oprogramowanie i odradza wchodzenie dalej.

O, a teraz mnie puściła bez ostrzeżenia :)). Dziwne.

 

Bardzo fajny artykuł zapodałeś. Rzuca więcej światła i rzetelnej wiedzy na omawiany temat. Dzięki.

[roge]

Uwaga. Co sadzicie o najnowszej realizacji DM.

Jako że jestem fanem grupy Depeche Mode. Ich nowa wydana zaledwie parenaście dni temu płyta Delta Machine i przykładowy utwór który aż mnie gryzie w uszy. - Soft TouchRaw Nerve

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na CD kicha jest straszna, za to wersja na winylu nie jest zniszczona, tak naprawdę to są dwie różne płyty. Jak widać można normalnie, szkoda że "mądrzejsi" wiedzą lepiej co jest nam potrzebne.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hadwaoo]

było

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

 

Na CD kicha jest straszna, za to wersja na winylu nie jest zniszczona, tak naprawdę to są dwie różne płyty. Jak widać można normalnie, szkoda że "mądrzejsi" wiedzą lepiej co jest nam potrzebne.

hmm.. to samo jest z Dead Can Dance...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Aconitum]

hmm.. to samo jest z Dead Can Dance...

 

Chodzi o ostatnią płytę DCD? Jeśli tak, to w tym przypadku CD jest znośne, a winyl nadaje się na dużą podstawkę pod filiżankę, a nie do słuchania.

[hadwaoo]

yyy... tak, tylko u mnie winyl brzmi lepiej... ;-)

[simon1983]

Mam pewne zapisy koncertowe Medeski Martin & Wood gdzie DR wynosi 16. Większość płyt które uważam za dobre to 12-14-15. Zdaje mi sie trudno o muzyke powyżej tych 15.

 

Podczas nocnego słuchania ambientu do snu stwierdziłem że tutaj kompresja jest właśnie potrzebna gdzie dominują dźwięki delikatne po cichu a te sporo głośniejsze nie wybiją sie przed szereg,strasząc człowieka w nocy.

 

To smutne znajduje sie jakiś fajny zespół a tam DR4 albo DR7..

[hadwaoo]

Podczas nocnego słuchania ambientu do snu stwierdziłem że tutaj kompresja jest właśnie potrzebna gdzie dominują dźwięki delikatne po cichu a te sporo głośniejsze nie wybiją sie przed szereg,strasząc człowieka w nocy.

Mając dobry materiał, możesz z nim coś zrobić, np. ustawić tak sprzęt w nocy tak aby Cie nie straszył ;-)

 

W każdym razie, przyjrzałem się mojemu archiwum. Temat mnie zainteresował, zwłaszcza po tym jak trafiły mi się płyty, które grają dobrze tylko w samochodzie. Tu proszę Was o małe wyjaśnienie, bo się trochę gubię. Na stronie ratujmuzyke.pl mówią, że najlepsze płyty mają DR20 lub więcej. Wskaźnik jednak mierzy wartość w dB pomiędzy skrajnymi głośnościami w nagraniu. W sytuacji, kiedy mamy rocka, metal czy techno ciężko o dużą różnicę. Inna sprawa w jazzie. Tam jest więcej cichych dźwięków i średni DR takich płyt to 15. Wyklikałem więc archiwum PCMek i wyszło mi, że stare płyty mają średnio DR12-13 czasem 15. Z nowymi zaś 10-12. Najciekawiej jednak wypadają wokalistki. Dla kontrastu dodałem nawet gościa ;-) Kolega wyżej napisał, że jak na dziś dobrze wydane CD zamyka się DRem pomiędzy 12-15. Jak się mają do tego więc takie DR5 z maksimum na 8 - Mela Koteluk? Tak im wyszło, czy płyta mogła brzmieć lepiej? Drugi przykład to Kowalska. Pierwsza płyta DR11 (i to chyba też jakieś wznowienie), a kolejna raptem 5... Więcej o 4 ma Scooter...

 

Poniżej próbka. Wartość DR to średnia dla całej płyty. A jeszcze niżej, dwie wisienki na torcie ;)

 

Adele 21 - DR7

Chylińska Winna - DR7

Chyliśka Modern - DR6

Alice Cooper Super Hits - DR11

Anita Lipnicka Moje oczy są zielone - DR10

Anita Lipnicka Wszystko może się zdarzyć - DR12

Lipnicka i Porter Goodbye - DR8

AMJ Bosa - DR8

AMJ Szeptem - DR10

Brodka Granda - DR6 choć są kawałki z 10

Kasia Kowalska Gemini - DR11

Kasia Kowalska Antidotum - DR5 (niezły skok)

Katy Carr Paszport - DR8

Klara Away - DR8

Lisa Gerard Whale Rider - DR10

Madonna Confessions on a Dance Floor - DR6

Maria Awaria - DR9

Jezus Maria Peszek - DR7

Mela Koteluk Spadochron - DR5 (mix DR4, max DR8)

Moby 18 - DR9 (max 15) pozostałe płyty nie pobijają tego wyniku

Nigel Kennedy Polish Spirit - DR15

Norah Jones Come Away with Me - DR11

ONA Modlishka - DR11

Scooter Single 1994-1998 - DR9 - a to rombanka ;-)

Tangerine Dream Melrose - DR12

FSOL ISDN - DR12

The Strokes Comedown Machine - DR7 (na okładce piszą, że jakość studyjna, gęsty zapis)

YeShe Live - DR6

Capella U & Me - DR12...

Dune Milion Miles from Home - DR11

Nick Cave Push the Sky Away - DR9

David Bowie Next Day - DR6

Czerwony Tulipan Jedyne co mam... DR10

 

 

Metallica Death Magnetic - DR3 (max 4 min2) - HIT!

Metallica SM - DR6

 

Carl Orff Carmina Burana - DR13 (max16), realizacja DDD, ELAP Music 1992

 

 

i wisienki.

 

 

foobar2000 1.1.7 / Dynamic Range Meter 1.1.1

log date: 2013-04-12 16:08:00

 

--------------------------------------------------------------------------------

Analyzed: Pink Floyd / A Momentary Lapse Of Reason - EMI Made in Holand CDP7480682

--------------------------------------------------------------------------------

 

DR Peak RMS Duration Track

--------------------------------------------------------------------------------

DR12 -3.86 dB -20.70 dB 4:24 01-CD Track 01

DR12 0.00 dB -15.23 dB 4:53 02-CD Track 02

DR11 -1.02 dB -15.09 dB 6:06 03-CD Track 03

DR12 -1.39 dB -16.24 dB 5:10 04-CD Track 04

DR11 -1.60 dB -15.93 dB 5:42 05-CD Track 05

DR13 -0.20 dB -18.10 dB 7:28 06-CD Track 06

DR12 -7.97 dB -25.48 dB 1:47 07-CD Track 07

DR12 -0.21 dB -16.62 dB 6:17 08-CD Track 08

DR10 -8.22 dB -24.35 dB 0:39 09-CD Track 09

DR13 -0.82 dB -16.25 dB 8:47 10-CD Track 10

--------------------------------------------------------------------------------

 

Number of tracks: 10

Official DR value: DR12

 

Samplerate: 44100 Hz

Channels: 2

Bits per sample: 16

Bitrate: 1411 kbps

Codec: CDDA

 

 

Wydanie Japońskie miniVinyl SONY MHCP685

================================================================================

 

DR Peak RMS Duration Track

--------------------------------------------------------------------------------

DR11 -2.77 dB -18.27 dB 4:26 01-CD Track 01

DR11 0.00 dB -12.84 dB 4:53 02-CD Track 02

DR10 0.00 dB -12.87 dB 6:08 03-CD Track 03

DR10 0.00 dB -12.61 dB 5:08 04-CD Track 04

DR10 0.00 dB -12.55 dB 5:39 05-CD Track 05

DR11 0.00 dB -14.36 dB 7:28 06-CD Track 06

DR12 -4.04 dB -20.86 dB 1:47 07-CD Track 07

DR10 0.00 dB -13.83 dB 6:17 08-CD Track 08

DR10 -5.04 dB -21.18 dB 0:39 09-CD Track 09

DR9 0.00 dB -12.06 dB 8:49 10-CD Track 10

--------------------------------------------------------------------------------

 

Number of tracks: 10

Official DR value: DR11

 

Samplerate: 44100 Hz

Channels: 2

Bits per sample: 16

Bitrate: 1411 kbps

Codec: CDDA

================================================================================

 

 

foobar2000 1.1.7 / Dynamic Range Meter 1.1.1

log date: 2013-04-12 16:17:11

 

--------------------------------------------------------------------------------

Analyzed: Iron Maiden / Fear Of The Dark /EMI TOCP-7155 chyba japończyk z 1992 roku.

--------------------------------------------------------------------------------

 

DR Peak RMS Duration Track

--------------------------------------------------------------------------------

DR13 -0.11 dB -15.43 dB 3:24 01-CD Track 01

DR14 -0.50 dB -16.89 dB 3:38 02-CD Track 02

DR15 -0.01 dB -17.45 dB 6:56 03-CD Track 03

DR14 -0.11 dB -16.35 dB 5:35 04-CD Track 04

DR15 0.00 dB -16.06 dB 4:41 05-CD Track 05

DR15 0.00 dB -18.36 dB 5:51 06-CD Track 06

DR15 0.00 dB -16.28 dB 4:54 07-CD Track 07

DR14 -0.45 dB -16.33 dB 3:37 08-CD Track 08

DR16 0.00 dB -17.63 dB 3:55 09-CD Track 09

DR13 -0.43 dB -15.35 dB 3:09 10-CD Track 10

DR15 0.00 dB -17.27 dB 5:40 11-CD Track 11

DR15 -0.01 dB -17.78 dB 7:17 12-CD Track 12

--------------------------------------------------------------------------------

 

Number of tracks: 12

Official DR value: DR15

 

Samplerate: 44100 Hz

Channels: 2

Bits per sample: 16

Bitrate: 1411 kbps

Codec: CDDA

================================================================================

 

 

--------------------------------------------------------------------------------

Analyzed: j.w. remaster EMI 724349692503

--------------------------------------------------------------------------------

 

DR Peak RMS Duration Track

--------------------------------------------------------------------------------

DR8 -0.15 dB -9.29 dB 3:24 01-CD Track 01

DR9 -0.15 dB -10.75 dB 3:38 02-CD Track 02

DR9 -0.15 dB -11.43 dB 6:56 03-CD Track 03

DR9 -0.15 dB -10.19 dB 5:35 04-CD Track 04

DR9 -0.15 dB -9.95 dB 4:41 05-CD Track 05

DR9 -0.15 dB -12.20 dB 5:51 06-CD Track 06

DR9 -0.15 dB -10.17 dB 4:54 07-CD Track 07

DR9 -0.15 dB -10.24 dB 3:37 08-CD Track 08

DR10 -0.15 dB -11.61 dB 3:55 09-CD Track 09

DR8 -0.15 dB -9.27 dB 3:09 10-CD Track 10

DR9 -0.15 dB -11.16 dB 5:40 11-CD Track 11

DR9 -0.15 dB -11.66 dB 7:17 12-CD Track 12

--------------------------------------------------------------------------------

 

Number of tracks: 12

Official DR value: DR9

 

Samplerate: 44100 Hz

Channels: 2

Bits per sample: 16

Bitrate: 1411 kbps

Codec: CDDA

================================================================================

[hadwaoo]

Zdaje się sam znalazłem odpowiedzi na pytania

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[hadwaoo]

hmm... zdaje się, że mam swoją skromną teorię na taki stan rzeczy ale i małe ale o czym na końcu. Rynek nie lubi regulacji, a ludzie nie lubią jak się im coś odgórnie narzuca. Walczymy np. z modyfikowaną genetycznie żywnością, zamiast wprowadzić ustawę, która nakazuje jasno i wyraźnie jak mają być oznaczane produkty, zawierające składniki modyfikowane. Postawić na edukację i dać ludziom wybór. Będą chcieli, to kupią i zjedzą. Nie, to zostanie na półkach i producenci przestawią się na inną produkcję. Z muzyką podobnie. Pierwsze walkmany i discmany grały głośno. Te kupione kilka lat później już nie. Zaczęła się walka z ochroną słuchu. Producenci sprzętu przenośnego musieli ograniczyć moc swoich urządzeń. Zrobiło się cicho... więc aby było głośniej, wydawcy zaczęli głośniej nagrywać płyty. Proste. Tylko po co? Ci, którzy lubią głośno i tak znajdą na to sposób, a reszta musi cierpieć z tego powodu. Regulacja jest i tak bez sensu, bo na największy uszczerbek słuchu jesteśmy narażeniu w przedszkolu i szkole podstawowej. Rumor jaki robią dzieciaki, dzwonki i sprzyjająca temu akustyka generuje już na starcie ludzi lekko ogłuszonych. Wracając do DR. Dobra muzyka, dobre wytwórnie i tak wydają płyty poprawnie, które brzmią dobrze. Ta muzyka z reguły jest słuchana na lepszym sprzęcie. Inaczej rzecz się ma dla kiepskiego popu czy dance. Tutak takich wymagań nie ma. Ja myślę, że całą falę dyskusji wywołała płyta Death Magnetic, a sporej rzeszy ludzi ta moda na "pogłaśnianie" się udzieliła. Widać, to np. po płytach Kowalskiej czy Chylińskiej. Tej drugiej da się słuchać tylko w samochodzie. Moje audio w domu nie trawi tej płyty. Tak czy owak, myślę, że trzeba zachować zdrowy rozsądek, bo aż tak źle chyba nie jest. Porównałem nagrania Iron Maiden - Fear Of The Dark (wyniki pomiarów wyżej) słuchowo i przyjrzałem się zapisowi dźwięku. Zmieniałem sobie ścieżki i próbowałem złapać różnice. Jak widać na załączonych obrazkach płyta z DR15 wydana w Japonii w 1992 jest nagrana ciszej. Ma sporo peeków, które mocniej odbiegają od reszty. Remaster sprzed kilku lat jest wydany jest poprawnie. Peeki są również ale nie różnią się wiele od reszty. Ścieżkę z 1992 podbiłem sobie o 6dB i uzyskałem takie same poziomy dźwięku. Różnic w odsłuchu w zasadzie żadnej. Może subiektywnie, że czasem góra lepsza ale to tylko przez 1-2 sekundy i po przełączeniu ścieżki. A może fakt, że taśmy się starzeją..? Na dobrą sprawę - różnica żadna. Dlaczego jedna ma DR15 a druga DR9? Brzmią tak samo... może coś więcej powiedzą wykresy i peeki, o których wspomniałem, a które dynamizują nagranie. Nowe, lepiej wykorzystuje możliwości płyty CD.

 

Z załączonych "obrazków" wynika, że lepiej kupić dobry remaster za 20-25 zł, niż przepłacać 150zł za płytkę 1992 roku i jeszcze ciągnąć ją z Kanady... Co innego, kiedy nie ma dobrego remastera, to wtedy może i warto. Wskaźnik DR nie jest miarodajny, ani obiektywny. Jedyne do czego może się nadać, to do podbijania cen pierwszych wydań płyt CD. Na załączonych "obrazkach" to wyraźnie słychać. Jednak się przydaje, bo kiedy pokazuje wartość 2-4-5, to znaczy że mamy do czynienia z katastrofą ;-)

 

Do testów wykorzystałem: Sony Vegas 11, Beyerdynamic DT-770 PRO, SB Audigy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jensen]

Wskaźnik DR nie jest miarodajny, ani obiektywny. Jedyne do czego może się nadać, to do podbijania cen pierwszych wydań płyt CD.

Wskaźnik DR jest miarodajny i obiektywny, ale nie jedyny przy ocenie remasterów, co podkreślałem już parokrotnie. Często problemem nowych wydań są także inne, poza podniesieniem poziomu głośności, ingerencje w brzmienie oryginału i one jako całość decydują o tym, że z reguły lepiej rozejrzeć się za pierwszymi wydaniami (bądź ich nie zremasterowanymi wznowieniami) niż remasterami (oczywiście mówimy tu o rynku masowym, a nie o firmach takich jak Audio Fidelity, Mobile Fidelity, Iconoclassic czy Analogue Production), choć i wśród nich możemy w ostatnich latach znaleźć pozytywne przykłady: Pink Floyd, Frank Zappa czy Black Sabbath (zwłaszcza na SACD).

Fear of the Dark nie jest najlepszym przykładem, bo DR9-10 są nadal znośnymi wartościami. Z takimi nagrany został, bardzo dobrze brzmiący, debiutancki album RATM. Ostatnio został jednak zremasterowany do DR4-6 i mimo że różnica DR między oryginałem a remasterem jest nawet mniejsza niż w przypadku Fear of the Dark, to nowego wydania po prostu nie da się słuchać.

Nie trzeba zresztą sięgać po remastery. Negatywny wpływ niskiego DR na brzmienie można ocenić choćby przełączając się między warstwami SACD i CD płyty DM Playing the Angel. Polecam.

Zawsze przestrzegam przed fetyszyzowaniem DR i pierwszych wydań i zalecam zachowanie zdrowego rozsądku i poleganie bardziej na swoim słuchu niż na wykresach. Często bowiem nawet, wspomniane na wstępie, ingerencje w brzmienie wychodzą muzyce na dobre (vide nowe mastery The Doors i The Beatles). Co nie zmienia faktu, że przytłaczająca większość współczesnych remasterów jest skrojona na potrzeby pokolenia MP3 i nadaje się co najwyżej do słuchania w samochodzie bądź podobnych niesprzyjających warunkach. Ale właśnie z myślą o nich jest przygotowywana. Ludzie słuchający muzyki z płyt CD/SACD w domowym zaciszu to ginący gatunek. Nisza, którą rynek masowy, z definicji się nie interesuje.

[4m]

Uwaga. Co sadzicie o najnowszej realizacji DM.

Jako że jestem fanem grupy Depeche Mode. Ich nowa wydana zaledwie parenaście dni temu płyta Delta Machine i przykładowy utwór który aż mnie gryzie w uszy. - Soft TouchRaw Nerve

 

Sprawdziłem z ciekawości tych depeszów:

 

6 4 6 6 5 6 6 8 6 6 6 6 6 8 7 7 6 5 - cd

6 4 6 6 5 6 6 8 6 6 6 6 6 8 7 7 6 5 - 24-bit

10 10 10 11 12 11 10 10 10 10 10 10 10 11 11 11 11 - vinyl

 

Szkoda pisać.

[Gość frywolny trucht]

Na szczęście mam winyl :)

[hadwaoo]

Nie wiem, czy było - link podany przez Audio Lifestyle. Wyjaśnienie bardziej skomplikowanych zależności...

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bardzo dobre opracowanie. Powinni je przeczytać realizatorzy dźwięku w polskich filmach. Po ostatnich szokach akustycznych podjąłem decyzję o NIE oglądaniu polskich produkcji filmowych ;-) Powiedzmy, że mam dośc wyskoków na kanapie i efektu palpitacji serca...

 

Na szczęście mam winyl :)

Kurde musze kupić ten winyl i nowy gramofon ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jagger]

Czy ktoś ma wykresy najnowszej płyty Black Sabbath - 13?

Producentem jest Rick Rubin , aż strach się bać...

[aster_]

Ostatnia płyta Radiohead to dopiero jest jazda. Ale może to i dobrze, bo pomimo niezrozumiałych dla mnie wysokich ocen części krytyków, płyta jest po prostu nędzna. Szczególnie mając na uwadze nie tak dawne przecież dokonania zespołu.

Zresztą chłopaki poszli po rozum do głowy i chyba dali sobie spokój ze wspólnym graniem, bo powoli stawali się ulubieńcami "grubasów-audiofilów" z wielkich miast :)

DR Album: 5

DR Track min: 2

DR Track max: 8

DR Tracks: 4 3 7 2 6 8 7 7 4

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[krzysiek]

NIN wydaje nowa płytę w dwóch wersjach, standard and audiophile mastering:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[soundchaser]

Porównałem współczesne, niemieckie wznowienie płyty CD Vangelisa - Soil Festivities z jednym z pierwszych USA.

Poziom głośności - podobny - więc chyba nie jest to loudness war, jednak jakość realizacji (selektywność, przestrzenność)

wyraźnie na korzyść wydania amerykańskiego.

[Yodzisław]

NIN wydaje nowa płytę w dwóch wersjach, standard and audiophile mastering:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Trochę się już dzieje w tym temacie, w prawdzie bez reklamy i "audiofilskości" - np. nowy Megadeth, cd i wydanie gęste mają zupełnie różne masteringi - zdecydowanie na korzyść tego gęstego.

 

Fajnie jakby ta praktyka się rozpowszechniała.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[matee]

Trochę się już dzieje w tym temacie, w prawdzie bez reklamy i "audiofilskości" - np. nowy Megadeth, cd i wydanie gęste mają zupełnie różne masteringi - zdecydowanie na korzyść tego gęstego.

Fajnie jakby ta praktyka się rozpowszechniała.

 

Wcale że niefajnie! Dobry mastering powinien być robiony dla każdego wydania.

[Harrold1986]

Podobnie jak wszystkie nowe albumy Green Day począwszy od "American Idiot". Wersje z HDTracks mają inny mastering niż ten z CD, zrobiony z głową i bez przesterowań. Brzmi świetnie

[Yodzisław]

Wcale że niefajnie! Dobry mastering powinien być robiony dla każdego wydania.

 

Wiesz, fani mp3 będą zadowoleni i ci co lubią normalny dźwięk. W czym problem?

[Hanss]