Skocz do zawartości
IGNORED

Kolce pod kolumny - nowe pytanie


rykuj

Rekomendowane odpowiedzi

Polecam znany test z chusteczkami higienicznymi - po jednej paczuszce pod każdą z nóżek CD. I włączyć płytę z dużą ilością głębokiego basu.

 

No dobra, sobotni wieczór, fajny nastrój do odsłuchów, sprawdziłem... Chyba mam za słaby sprzęt (tępy słuch odpada bo zawsze mam do krytycznych odsłuchów pomoc młodego domownika ;)) - nic się nie zmieniło. Teraz to mi nawet trochę głupio, że przyszło mi do głowy takie testy robić ;]

No to dobrze jest! Masz sprawny, dobrze zaprojektowany odtwarzacz CD.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

No to dobrze jest! Masz sprawny, dobrze zaprojektowany odtwarzacz CD.

Odtwarzacz pewnie tak. Bardziej się martwię o swoja psychikę - chyba się znajomym nie przyznam, że robiłem ślepe testy chusteczek podkładanych pod nóżki CDka ;)

cir

 

Jaki słowotok - weż podstawę i obróć albo przełóż na drugą stronę - posłuchaj jest oczywista różnica

 

Zdepolaryzowana znaczy dwie o wzajemnie znoszących się polaryzacjach/kierunkach\ - tak samo jak podstawki pod kable głośnikowe Sunyata - nic nowego.

cir

 

Jaki słowotok - weż podstawę i obróć albo przełóż na drugą stronę - posłuchaj jest oczywista różnica

 

Zdepolaryzowana znaczy dwie o wzajemnie znoszących się polaryzacjach/kierunkach\ - tak samo jak podstawki pod kable głośnikowe Sunyata - nic nowego.

 

a już rozumiem w jaki sensie zdepolaryzowana, dlatego ja kiedys wybrałem akryl aby nie myslec w ktorą strone jest lepiej :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

A jakie sa Wasze opinie na temat wplywu koloru sprzetu na dzwiek?

 

w moim przypadku ta zmienna nie była brana jeszcze pod uwage

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

A jakie sa Wasze opinie na temat wplywu koloru sprzetu na dzwiek?

Wpływ koloru sprzętu na dźwięk jest bardzo duży. Pan Redaktor Wojciech Pacuła w jednym ze swoich artykułów wspominał, że spotkał się z testem, w którym Harman Kardon HD670 (czarny) został oceniony bardzo wysoko, zaś HD675 (srebrny) już sporo gorzej. Mimo, iż oba wzmacniacze oprócz koloru są identyczne...

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Kiedyś w necie znalazłem pewien opis "testu" wpływu widoku sprzętu odtwarzającego na słuchacza.

Dwa warianty: Słuchacze widzieli zestaw i wariant, gdy sprzęt został usunięty z widoku.

W 8 na 10 przypadków słuchacze lepiej postrzegali niuanse brzmieniowe, przestrzenne dźwięku wówczas, gdy sprzęt był nie widoczny.

Okazało się, że mimowolnie część uwagi słuchacza w przypadku widocznej elektroniki skupiała się właśnie na niej, a nie na odtwarzanej muzyce.

Przy okazji zrobiono podobny test na rozpraszanie uwagi (z podobnym efektem) z odtwarzaczami CD. Użyto konwencjonalnie wyglądającego CDP i odtwarzacza z widoczną wirujaca płytą w środku (bodaj jakiś model B&O).

 

Jeśli chodzi o kolce, podkładki itp - wpływ ich jest rzeczą względną - postrzeganie zmian często zależy od nastawienia słuchacza.

Sukces zależy od wyniku wielu prób z różnymi materiałami z jakich są zrobione, mieszania akcesoriów itp.

Same podłożenie byle czego i tak może dać wynik TAK lub NIE, warto/nie warto,a jeśli ładne i ładnie sprzęt z nimi wygląda ale nic nie wnoszą to tez warto.

 

Jeśli się nie wierzy w takie pierdoły nie próbując nawet to w ogóle nie warto o tym pisać.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Zgadzam się, że dość istotny wpływ na zmianę brzmienia zestawu ma rodzaj podłoża(podłogi) i obecność bądź brak kolców w kolumnach. W przypadku tej samej zabawy z resztą zestawu, jeśli są spore różnice to znaczy, że dbałość wytwórcy sprzętu o tłumienie drgań została niedopracowana. Zresztą podobnie się ma sprawa, gdy zmiana kabla sieciowego daje dużą zmnianę w dźwięku - wtedy wiadomo, że filtracja napięcia też została olana (ciekawe, czy celowo?). :))

Audiofilizm mnie nie interesuje, jedynie dobry sprzęt i jeszcze lepsza muzyka ;)

Witam. Kiedyś zastanawialiśmy się ze znajomymi "filami" jak zagrałby cd który zostałby zbudowany z podobnymi założeniami jak gramofon do "placków".

W tym celu nabyliśmy odtwarzacz marki Cambridge Dac1, rozebraliśmy go i poprzyklejaliśmy pojedyńcze części na płytę granitu. Do płyty dorobiliśny specjalne nóżki na kulkach od łożysk. Ekranowaliśmy zasilacz. Powiem wam nigdy nie myślałem że ten CD może generować tyle powietrza. Niestety projekt nie przetrwał, aczkolwiek mamy w planach podobny experyment nieco bardziej rozbudowany. Temat jest wart drążenia bo sporo można jeszcze wycisnąć. Ja używam kolców pod CD i słychać że działają. Nie mam jakoś bardzo wyrafinowanego systemu, ale i tak słychać poprawę.

Swoją drogą ile pola do pracy mają wyznawcy analogu?

Pozdrawiam

Wpływ mechaniki na reprodukcję dźwięków dla jednych może być istotny a dla innych absolutnie nie. Napewno nie zmieni się diametralnie brzmienie, natomist w zakresie jakiś niuansów brzmieniowych napewno tak. Wszystko zależy od tylu czynników, że na jednoznaczną odpowiedź nie ma szans. Moje doswiadczenia z klocami, podkładkami z granitu i tłumiącymi obudowami dają mi jednoznaczne odpowiedzi. Dla mnie zawieszenie sprzętu ma znaczenie do ostatecznej jakosci odtwarzanej muzyki. Robiłem eksperymenty z posadowieniem kolumn na kolcach i bez oraz z umieszczaniem ich na roznych podkładkach. Najlepiej sprawdza mi się opcja z kolcami i posadowieniem bezpośrednio na podłodze bez podkładek pod kolce, bo to poroniony pomysł. Moje kolumny o znacznej wadze są wbite w podłoże. Nie odkryłem wpływu kolcy na wzmacniacz ale na odtwarzacz jak najbardziej tak. Mój ma teraz swoje oryginalne nóżki ale stoi na stosie 3 granitowych płyt o grubości 30 mm każda, bez przekładek pomiedzy nimi. To stoi na stoliku z płyty paździeżowej (taki stolik mam) a stolik ma nóżki w formie solidnuch szpikulcy wbitych w podłogę. na odtwarzaczu leży 20 mm płyta granitowa a dopiro na niej wzmacniacz. To razem ma sporą masę, którą trudno wprawić w drgania. Niedawno przenosiłem sie do innego pokoju więc i sprzęt chwilowo grał bez tych akcesoriów i cos jednak było nie tak. Dopiero po złożeniu tak jak opisałem, wrócił tak jakby spokój i prawidłowa wg mnie reprodukcja dźwieków. Te zmiany oczywiście nie sa tak kolosalne, jak niekórzy próbowaliby to sugerować. Pewnie dla uzasadnienia fanberii kolcowo-stolikowych. Jesli juz wszystko a w szczególnosci akustyka pomieszczenia jest OK, to wtefy pozostaje nam dopieszczenie sprzetu w formie jego posadowienia, bądź to na sztywno, bądź to na twardo. Zależy jakie zmiany zuwazymy. Jeśli takich zmian nie widzimy, to szkoda kasy na akcesoria. lepiej wydac ja na płyty. Nawiasem mówiąc, wiekszy wpływ na dźwiek ma akustyka pomieszczenia, najlepiej odpowiednio wytłumionego, no i dobra jkość nagrania, czy tez wydania płyty.

Te zmiany oczywiście nie sa tak kolosalne, jak niekórzy próbowaliby to sugerować.

 

Kolosalne czy nie to rozróżnienie bardzo subiektywne.

Jedni za pełne wybrzmiewanie wiolonczeli daliby się powiesić, innym nie robi to różnicy, albo wręcz tego nie zauważają. Równie dobrze ktoś może więc napisać, że jakieś tam ustroje antywibracyjne wprowadziły u niego ogromne zmiany, bo usłyszał bogaty w alikwoty dźwięk kontrabasu Hadena, choć inny stwierdzi, że przecież nic się nie zmieniło, bo bas tak samo nisko schodzi, a i scena taka sama.

Kolosalne czy nie to rozróżnienie bardzo subiektywne.

Jedni za pełne wybrzmiewanie wiolonczeli daliby się powiesić, innym nie robi to różnicy, albo wręcz tego nie zauważają. Równie dobrze ktoś może więc napisać, że jakieś tam ustroje antywibracyjne wprowadziły u niego ogromne zmiany, bo usłyszał bogaty w alikwoty dźwięk kontrabasu Hadena, choć inny stwierdzi, że przecież nic się nie zmieniło, bo bas tak samo nisko schodzi, a i scena taka sama.

Mam takie samo zdanie co do tej kolosalności. Starałem się podkreslić, że właściwie subiektywnie oceniamy czy zmiany były duże czy małe. To zależy od kryterium wartości. Często jednak w wypowiedziach na forum czytam, ze po zakupie mniej istotnego elementu toru, nagle zmiany sa tak wielkie, jak po zmianie np wzmacniacza. Stąd tez moja ostrozność z okresleniem poziomu odmiany po zastosowaniu np kolców. Na barwę kontabasu Haydena największy wpływ w moim systemie zauwazyłem po zmianie akustyki pokoju.

OK, to skoro zebrało się parę osób, które rozumieją o czym do nich rozmawiam, to powiem wam, że w moim przypadku "ślepy test" nie byłby potrzebny, ponieważ różnica była tak wielka, iż miałem wrażenie, że ktoś podmienił mi kolumny.

 

Sprzęt w tej konfiguracji mam od 1,5 roku. Zestaw jest skończony co oznacza, że jego brzmienie odpowiada mi w 110% i każda zmiana (wzmacniacz, lampucera) polegała na porównaniu jej ze stanem obecnym (jest gorzej? to wracam do tego co było). Za czorta nie chcę stracić nawet 0,5% brzmienia z tego co mam.

 

Po postawieniu na kolce zorientowałem się od razu że coś jest nie tak. Nawet nie sprawdzałem na iluś tam płytach - wrzuciłem po prostu Karie Melua (Piece by Piece) - jeżeli pamiętacie, w utworze tytułowym (w 25sek?) wchodzi gitara basowa z piekielnie niskim i długim basem. Mój sprzęt oddaje to cudownie - mam masaż całego ciała. Po kolcach zamiast mojego ulubionego bruuum było - tylko bum. Więc co tu testować - różnica przeogromna.

  • Użytkownicy+

Co do wpływu koloru na dźwięk, to widzę taką możliwość (chociaż nie bezpośrednio). Rozmawiałem kiedyś z jednym forumowiczem i twierdził że ten sam model kolumny, w różnych wykończeniach gra nieco inaczej. Nie do końca chodzi tu o kolor ale sposób wykończenia, np. fornir naturalny w półmacie, a lakier fortepianowy. Mamy tutaj do czynienia z inną powierzchnią zewnętrzną ścianek obudowy (a więc od innego rodzaju powierzchni odbiją się fale), co może w minimalnym stopniu wpływać na dźwięk.

w moim przypadku "ślepy test" nie byłby potrzebny, ponieważ różnica była tak wielka

(...)

Więc co tu testować - różnica przeogromna.

Niestety, większość osób, które poległy w ślepych testach, też tak twierdziło...

 

 

różnica była tak wielka, iż miałem wrażenie, że ktoś podmienił mi kolumny.

Współczuję niesprawnego, albo źle zaprojektowanego sprzętu.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

Co do wpływu koloru na dźwięk, to widzę taką możliwość (chociaż nie bezpośrednio). Rozmawiałem kiedyś z jednym forumowiczem i twierdził że ten sam model kolumny, w różnych wykończeniach gra nieco inaczej. Nie do końca chodzi tu o kolor ale sposób wykończenia, np. fornir naturalny w półmacie, a lakier fortepianowy. Mamy tutaj do czynienia z inną powierzchnią zewnętrzną ścianek obudowy (a więc od innego rodzaju powierzchni odbiją się fale), co może w minimalnym stopniu wpływać na dźwięk.

 

Tak się zastanawiam, gdzie leży granica odpowiedzialności za słowo? Kiedy w końcu ktoś potwierdzi publicznie to, co napisał?

Tak się zastanawiam, gdzie leży granica odpowiedzialności za słowo? Kiedy w końcu ktoś potwierdzi publicznie to, co napisał?

 

Co tu chcesz potwierdzać publicznie? Przecież zostało napisane publicznie, że tak było. Chcesz jeszcze potwierdzenia napisanego na ścianie w publicznej toalecie, TV, radiu, a może rozprawy naukowej na ten temat. Sprawdź sam i przekonaj się, później opisz.to publicznie.

 

My poczytamy i ocenimy ;)

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Co tu chcesz potwierdzać publicznie? Przecież zostało napisane publicznie, że tak było. Chcesz jeszcze potwierdzenia napisanego na ścianie w publicznej toalecie, TV, radiu, a może rozprawy naukowej na ten temat. Sprawdź sam i przekonaj się, później opisz.to publicznie.

 

My poczytamy i ocenimy ;)

 

OK - rozpoczynam więc pracę koncepcyjną nad wpływem różnych rodzajów okleiny fornirowej na dźwięk kolumn. Jak dojdę do konstruktywnych wniosków, to je opiszę :-)

Co do wpływu koloru na dźwięk, to widzę taką możliwość (chociaż nie bezpośrednio). Rozmawiałem kiedyś z jednym forumowiczem i twierdził że ten sam model kolumny, w różnych wykończeniach gra nieco inaczej. Nie do końca chodzi tu o kolor ale sposób wykończenia, np. fornir naturalny w półmacie, a lakier fortepianowy. Mamy tutaj do czynienia z inną powierzchnią zewnętrzną ścianek obudowy (a więc od innego rodzaju powierzchni odbiją się fale), co może w minimalnym stopniu wpływać na dźwięk.

 

Mam nadzieję, że te same komponenty montowano do różnych obudów w celu porównania wpływu wykończenia obudowy na dźwięk.

;)

„W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?” - Friedrich Nietzsche
Achievement unlocked!

elkabelka -

 

Forum ma nową szatę graficzna a Ty przyjacielu niedosłyszących inaczej już nie wytrzymałeś i zaśmiecasz bezwzględnie podstawowy merytorycznie wątek - dlaczego to Robisz?

 

Pisz o J.Kaczyńskim w POLITYCE jak chcesz wzbudzać uzasadnione kontrowersje, audiofilom pozwól stawiać sprzęt na czym chcą - zapewniam Ciebie, że kolce i ukierunkowana czy zdepolaryzowana podstawa to dopiero początek schodów bo fizyczne wzajemne pozycjonowanie wzajemne między sobą klocków - to dopiero cyrk.

elkabelka -

 

Forum ma nową szatę graficzna a Ty przyjacielu niedosłyszących inaczej już nie wytrzymałeś i zaśmiecasz bezwzględnie podstawowy merytorycznie wątek - dlaczego to Robisz?

 

Pisz o J.Kaczyńskim w POLITYCE jak chcesz wzbudzać uzasadnione kontrowersje, audiofilom pozwól stawiać sprzęt na czym chcą - zapewniam Ciebie, że kolce i ukierunkowana czy zdepolaryzowana podstawa to dopiero początek schodów bo fizyczne wzajemne pozycjonowanie wzajemne między sobą klocków - to dopiero cyrk.

 

 

Kurcze nie mogę :-) Ty zarzucasz mi zaśmiecanie wątku? To od Twoich wpisów roi się na forum, a ich cechą wspólną jest brak jakiejkolwiek treści. Łatwo jest NAPISAC o zdepolaryzowanej podstawie (cokolwiek miałoby to znaczyć), troszkę trudniej jednak rozpoznać publicznie, która z podstaw jest zdepolaryzowana właściwie. Pokaż nam :-)

To znaczy z ciastem i innymi specjałami dla elkibelki!!

A gdzie?-ten szczegół do ustalenia na pw!!

 

Zapraszam - będziesz mógł potwierdzić swe nadnaturalne umiejętności w teście :-)

Sorry przejęzyczenie - w Cieście oczywiście :-)

Zapraszam - będziesz mógł potwierdzić swe nadnaturalne umiejętności w teście :-)

Sorry przejęzyczenie - w Cieście oczywiście :-)

Tylko lubię zakały-och!! sorry zakalca.)))

Kurcze nie mogę :-) Ty zarzucasz mi zaśmiecanie wątku? To od Twoich wpisów roi się na forum, a ich cechą wspólną jest brak jakiejkolwiek treści. Łatwo jest NAPISAC o zdepolaryzowanej podstawie (cokolwiek miałoby to znaczyć), troszkę trudniej jednak rozpoznać publicznie, która z podstaw jest zdepolaryzowana właściwie. Pokaż nam :-)

 

Zwróć uwagę na moje wpisy bez emocji i wtedy dostrzeżesz ich merytoryczną głębię .A, że następują młodzieńce riposty to odpowiadam na zbliżonym poziomie.

 

W fizyce istnieją wielkości wektorowe - jeśli zestawimy je z wektorami dokładnie przeciwko sobie to teoretycznie powinny się znosić - w praktyce często nie znoszą się zupełnie ale poprawiają czasami niekorzystną sytuację powodowaną jakimś niekorzystnym parametrem.

 

Podstawa jest dużą bryłą i powoduje swą obecnością materiałową w bezpośrednim pobliżu żródła dzwięku wpływ, który uzależniony jest rodzajem materiału - których to może być cała masa.Wpływ tych materiałów jest mechaniczny czyli związany z tłumieniem mechanicznym rezonansów ale i również elektryczny, w zależności czy są to przewodniki czy izolatory.Zjawisko depolaryzacji dotyczy jednych i drugich.

Tylko lubię zakały-och!! sorry zakalca.)))

 

Perła żartu słownego to nie jest, ale próbuj :-)

 

Zwróć uwagę na moje wpisy bez emocji i wtedy dostrzeżesz ich merytoryczną głębię .A, że następują młodzieńce riposty to odpowiadam na zbliżonym poziomie.

 

W fizyce istnieją wielkości wektorowe - jeśli zestawimy je z wektorami dokładnie przeciwko sobie to teoretycznie powinny się znosić - w praktyce często nie znoszą się zupełnie ale poprawiają czasami niekorzystną sytuację powodowaną jakimś niekorzystnym parametrem.

 

Podstawa jest dużą bryłą i powoduje swą obecnością materiałową w bezpośrednim pobliżu żródła dzwięku wpływ, który uzależniony jest rodzajem materiału - których to może być cała masa.Wpływ tych materiałów jest mechaniczny czyli związany z tłumieniem mechanicznym rezonansów ale i również elektryczny, w zależności czy są to przewodniki czy izolatory.Zjawisko depolaryzacji dotyczy jednych i drugich.

 

 

Więc dobrze rozumiem, że słyszysz wpływ tych zjawisk na dźwięk? Mógłbyś tę zdolność publicznie pokazać?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.