Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  444 członków

Harbeth Klub
IGNORED

HARBETH Club


Gość wojtasjazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

5 minut temu, hasos napisał:

Dodam jeszcze, że zwykle to, jakie brzmienie lubimy jest od nas niezależne. To biologia, wrazliwosc na dane zakresy dźwięku. I jak ktoś jak ja ma alergie na ostre wysokie i jasną prezentację, to nawet jeśli jest to bliższe owej neutralności, to ja zawsze wybiorę prezentacje delikatną i łagodną. Nawet jeśli będzie nienaturalna.

Oczywiście, że każdy z nas ma swój gust. Jeśli lubisz spokojną prezentację z łagodnymi wysokimi tonami, to mam wrażenie, że spodobałyby Ci się Compact 7. Kolumny głośnikowe to najmniej doskonały element systemu hi-fi i tak czy inaczej każda z nich ma „swój” dźwięk, więc to jest najwłaściwszy element systemu do dopasowania do własnego gustu. Poza tym znacznie łatwiej znaleźć swój dźwięk dobierając kolumny i poprawiając akustykę pomieszczenia niż kombinując jeszcze z nie-neutralnym wzmacniaczem. Im więcej zmiennych tym ta układanka staje się trudniejsza do ogarnięcia.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, hasos napisał:

Wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. 

A jeśli chodzi o matematykę to trudno o bardziej interpretacyjne narzędzie i sztuczne stworzony język do opisu świata przez ludzi. Ona nie ma nic wspólnego z prawdą jako taką. To jest właśnie ta jedna z prawd, która została uznana przez daną grupę interpretacyjną za prawdę powszechną. I tak jest ze wszystkim.

Powiedzenie , że 'prawda jest jak dupa - każdy ma swoją' jest podsumowaniem tego o czym piszę. 

I w takim świecie żyje się lepiej. To jest świat wielości spojrzeń, a nie jednego słusznego. 

Nie no Stary,teraz to ja wysiadam. Naprawdę uważasz,że z matmą jest jak z dupą? Czyli jak ja dodam dwa do dwóch i powiem,że jest to sto,to Ty nie masz z tym problemu?tak to u Ciebie działa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Andy09 napisał:

 

I to jest fajnie napisane. U mnie tak właśnie jest prezentowany dźwięk.  Pod moją modłę,  to jest dźwięk dla wielu osób nie do zaakceptowania.  A ja to uwielbiam, relaksuje się... dzisiaj przyszła kolejna porcja płyt...właśnie leci płyta John Coltrane z Johnny Hartman ...no miód na uszy... 

Świetna płyta. Polecam w tym klimacie Evansa z Bennettem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, hasos napisał:

Wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. 

A jeśli chodzi o matematykę to trudno o bardziej interpretacyjne narzędzie i sztuczne stworzony język do opisu świata przez ludzi. Ona nie ma nic wspólnego z prawdą jako taką. To jest właśnie ta jedna z prawd, która została uznana przez daną grupę interpretacyjną za prawdę powszechną. I tak jest ze wszystkim.

Powiedzenie , że 'prawda jest jak dupa - każdy ma swoją' jest podsumowaniem tego o czym piszę. 

I w takim świecie żyje się lepiej. To jest świat wielości spojrzeń, a nie jednego słusznego. 

Rozumiem, o czym piszesz, ale w takim świecie zdecydowanie nie żyje się lepiej. Spójrz na totalny chaos jakim jest dzisiejszy świat gdzie każdy ma swoją prywatną „prawdę” i porównaj to z racjonalnym światem sprzed jeszcze kilkudziesięciu lat gdzie rządziła prawda obiektywna, a nie subiektywne opinie na jej temat. Dla mnie odpowiedź na pytanie, w którym świecie wolałbym żyć jest oczywista, ale to temat na zupełnie inną dyskusję. Totalny subiektywizm do świata audio wprowadził nie kto inny jak Julian Vereker w latach 70-tych. Choć nie mam wątpliwości, że gdyby nie on, to natychmiast znalazłby się kto inny na jego miejsce i efekt byłby podobny.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Miroslav1 napisał:

….jedyny wzmacniacz (integra) który od strony mocy/dynamiki/energii grania jest lepszy od mojej integry lampowej  to FBI.....pozostałe które miałem u siebie tylko się zbliżyły  lub dość mocno odstawały od lampy.....

 

I super,spelniłeś marzenia ? Jestem ciekaw,co za parę miesięcy zostanie,ale tylko ciekaw ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Margol napisał:

Nie no Stary,teraz to ja wysiadam. Naprawdę uważasz,że z matmą jest jak z dupą? Czyli jak ja dodam dwa do dwóch i powiem,że jest to sto,to Ty nie masz z tym problemu?tak to u Ciebie działa?

Dość to uproścłeś, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że zbierzesz grupę ludzi, która uzna, że tak jest. I to będzie wasza prawda, którą będziecie z przekonaniem głosić. Tak jak to robi Alan. I jeśli sprawia wam to przyjemność i daje szczęście to ja  nie mam zamiaru was przekonywać , że jest inaczej. Dopóki nie zaczniecie na siłę wcielać tej prawdy w życie.

A że matma jest tylko jednym z wielu sztucznych języków do opisu świata to żadna nowość. Co więcej w naszej rzeczywistości nie ma już nic innego. Tylko te różne języki, które się ze sobą ścierają.  Nie ma rzeczywistości samej w sobie, takiej neutralne i tranzystorowej. Jest prawda trana i prawda lampy, prawda kabla za 40 tys. i prawda 8L potwora. I kto ma rozstrzygnąć, która jest prawdziwa? Alan? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Margol napisał:

I super,spelniłeś marzenia ? Jestem ciekaw,co za parę miesięcy zostanie,ale tylko ciekaw ? 

…..mam w planie mieć lampę i tranzystor i myślę że nic się nie zmieni ale jakby jakiś miał iść na sprzedaż to bez wątpienia tranzystor....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Drizzt napisał:

Rozumiem, o czym piszesz, ale w takim świecie zdecydowanie nie żyje się lepiej. Spójrz na totalny chaos jakim jest dzisiejszy świat gdzie każdy ma swoją prywatną „prawdę” i porównaj to z racjonalnym światem sprzed jeszcze kilkudziesięciu lat gdzie rządziła prawda obiektywna, a nie subiektywne opinie na jej temat. Dla mnie odpowiedź na pytanie, w którym świecie wolałbym żyć jest oczywista, ale to temat na zupełnie inną dyskusję. Totalny subiektywizm do świata audio wprowadził nie kto inny jak Julian Vereker w latach 70-tych. Choć nie mam wątpliwości, że gdyby nie on, to natychmiast znalazłby się kto inny na jego miejsce i efekt byłby podobny.

A widzisz. Ja wolę dzisiejszy chaos. Dopóki oczywiście czyjś chaos nie zagraża mojemu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alan tylko opisuje rzeczywistość, przecież on jej nie tworzy. Chyba żyjemy w innych rzeczywistościach ?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Drizzt napisał:

Rozumiem, o czym piszesz, ale w takim świecie zdecydowanie nie żyje się lepiej. Spójrz na chaos jakim jest dzisiejszy świat i porównaj to z racjonalnym światem sprzed jeszcze kilkudziesięciu lat gdzie rządziła prawda obiektywna, a nie subiektywne opinie na jej temat. Dla mnie odpowiedź na pytanie, w którym świecie wolałbym żyć jest oczywista, ale to temat na zupełnie inną dyskusję. Totalny subiektywizm do świata audio wprowadził nie kto inny jak Julian Verecker w latach 70-tych. Choć nie mam wątpliwości, że gdyby nie on, to natychmiast znalazłby się kto inny na jego miejsce i efekt byłby podobny.

Dlatego w dzisiejszym subiektywnym i kompletnie popapranym świecie trzeba stawiać na rzeczy obiektywne i wymierne a takimi są nauki ścisłe. Matematyka i fizyka są niedyskutowalne.Faktów nie da się zakrzyczeć i „zniknąć” tupaniem nogami. Fakty mają to w dupie,one są i nikt ani nic tego nie zmieni. Oczywistym jest,że aby świat był kompletny,potrzebne są wszystkie wspaniałe nauki humanistyczne które wyrosły z pnia oswieceniowego. Dusza bez tego uschnie,muzyka,teatr,malarstwo,czy w końcu literatura,jest potrzebna człowiekowi jak tlen,tyle tylko,że z tego powodu nie powstanie ani wiecej mostów,budynkow,dróg,czy zwykłej użytkowej elektroniki. Dlaczego w przypadku filmów,książek,czy płyt nie pojawiają się fora,na których wszyscy twierdzą,że zrobiliby to lepiej niż autorzy tych dzieł? Odpowiedź jest prosta,bo nie mają kompetencji do oceny,mogą tylko dyskutować na poziomie gustu. Także, tego ten Sorry batory,nie da rady,elektronikę poprawnie zaprojektowaną mogą stworzyć tylko inżynierowie,dlaczego im nie wierzyć?

Edytowane przez Jamówię
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Drizzt napisał:

Alan tylko opisuje rzeczywistość, przecież on jej nie tworzy. Chyba żyjemy w innych rzeczywistościach ?

Tworzy. Swoją własną, z kablem za grosze, z sypialnią do testów i zwykłym tranem. 

Tak, każdy żyje w innej. Wystarczy zmienić język, a już rzeczywistość się zmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, hasos napisał:

Dość to uproścłeś, ale jestem w stanie sobie wyobrazić, że zbierzesz grupę ludzi, która uzna, że tak jest. I to będzie wasza prawda, którą będziecie z przekonaniem głosić. Tak jak to robi Alan. I jeśli sprawia wam to przyjemność i daje szczęście to ja  nie mam zamiaru was przekonywać , że jest inaczej. Dopóki nie zaczniecie na siłę wcielać tej prawdy w życie.

A że matma jest tylko jednym z wielu sztucznych języków do opisu świata to żadna nowość. Co więcej w naszej rzeczywistości nie ma już nic innego. Tylko te różne języki, które się ze sobą ścierają.  Nie ma rzeczywistości samej w sobie, takiej neutralne i tranzystorowej. Jest prawda trana i prawda lampy, prawda kabla za 40 tys. i prawda 8L potwora. I kto ma rozstrzygnąć, która jest prawdziwa? Alan? 

Hasos,to że gdzieś na świecie jest spora nawet grupa płaskoziemców,nie znaczy że ziemia jest plaska,no chyba tu się zgodzimy. 2+2=4 i to jest FAKT,z nimi się nie dyskutuje,fakty się akceptuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Margol napisał:

Dlatego w dzisiejszym subiektywnym i kompletnie popapranym świecie trzeba stawiać na rzeczy obiektywne i wymierne a takimi są nauki ścisłe. Matematyka i fizyka jest niedyskutowalne.Faktów nie da się zakrzyczeć i „zniknąć” tupaniem nogami. Fakty mają to w dupie,one są i nikt ani nic tego nie zmieni. Oczywistym jest,że aby świat był kompletny,potrzebne są wszystkie wspaniałe nauki humanistyczne które wyrosły z pnia oswieceniowego. Dusza bez tego uschnie,muzyka,teatr,malarstwo,czy w końcu literatura,jest potrzebna człowiekowi jak tlen,tyle tylko,że z tego powodu nie powstanie ani wiecej mostów,budynkow,dróg,czy zwykłej użytkowej elektroniki. Dlaczego w przypadku filmów,książek,czy płyt nie pojawiają się fora,na których wszyscy twierdzą,że zrobiliby to lepiej niż autorzy tych dzieł? Odpowiedź jest prosta,bo nie mają kompetencji do oceny,mogą tylko dyskutować na poziomie gustu. Także, tego ten Sorry batory,nie da rady,elektronikę poprawnie zaprojektowaną mogą stworzyć tylko inżynierowie,dlaczego im nie wierzyć?

No z elektronikiem o jambie i trocheju też nie pogadasz. Ale co z tego wynika? No właśnie to, że elektronik nie jest specjalistą od literatury. To zupełnie co innego. 

A fakty nie istnieją poza językiem, w którym są opisane. Ty masz język elektroniki ja filozofii. Który jest prawdziwszy do mówienia i rzeczywistości? Żaden. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, hasos napisał:

Tworzy. Swoją własną, z kablem za grosze, z sypialnią do testów i zwykłym tranem. 

Tak, każdy żyje w innej. Wystarczy zmienić język, a już rzeczywistość się zmienia.

Produkuje kolumny,które ludzie cenią na całym świecie,excell z wynikami sprzedaży jest do bólu racjonalny,wymierny i w pelni policzalny,więc jego zachowanie jest całkowicie racjonalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Margol napisał:

Hasos,to że gdzieś na świecie jest spora nawet grupa płaskoziemców,nie znaczy że ziemia jest plaska,no chyba tu się zgodzimy. 2+2=4 i to jest FAKT,z nimi się nie dyskutuje,fakty się akceptuje.

Obejrzyj Fakty a później Wiadomości. Wtedy pogadamy czym jest fakt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, hasos napisał:

No z elektronikiem o jambie i trocheju też nie pogadasz. Ale co z tego wynika? No właśnie to, że elektronik nie jest specjalistą od literatury. To zupełnie co innego. 

A fakty nie istnieją poza językiem, w którym są opisane. Ty masz język elektroniki ja filozofii. Który jest prawdziwszy do mówienia i rzeczywistości? Żaden. 

Ok to napisz mi to wprost,tak żebym się odczepił,że 2+2 to 4 tylko umownie ok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, hasos napisał:

No z elektronikiem o jambie i trocheju też nie pogadasz. Ale co z tego wynika? No właśnie to, że elektronik nie jest specjalistą od literatury. To zupełnie co innego. 

A fakty nie istnieją poza językiem, w którym są opisane. Ty masz język elektroniki ja filozofii. Który jest prawdziwszy do mówienia i rzeczywistości? Żaden. 

Do mówienia o elektronice z pewnością bardziej właściwy jest jednak język techniczny. Mam wrażenie, że gdyby zajmowali się nią filozofowie to nic by nie działało właściwie, a o audio moglibyśmy tylko pomarzyć. To, że elektronika w ogóle działa jest drobnym dowodem na prawdziwość twierdzeń matematycznych i zasad fizyki. Ale już za daleko odlecieliśmy chyba w tym klubie.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, hasos napisał:

Przykład na to , że matematyka to konstrukcja, która też może manipulować faktami ?

 

Nie można dzielić przez 0, bo skutkuje to wieloma błędami obliczeniowymi. To tylko drobny przykład takich błędów. Nawet w humanie tego chyba uczyli ? i właśnie na tego typu „argumentach” wzrastają płaskoziemcy kwestionujący rzeczywistość.

Pamiętaj cholero, nie dziel przez zero!

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.05.2020 o 18:51, hasos napisał:

Ktoś z was miał do czynienia z ROTELEM RA-1592?

Byłbym zapomniał. Miałem go przez jakiś czas w domu z SHL5+. Dobry, mocny, neutralny (o ile to coś znaczy) wzmacniacz. Właściwie dobrana do cyfrowych źródeł czułość wejść liniowych (dużo niższa od przedpotopowej normy co jest dobre). Na moje potrzeby absurdalnie duża była ilość wejść, ale może komuś się to przyda. Bluetooth potrafił przerwać połączenie mimo że telefon znajdował się w tym samym pomieszczeniu i były z nim jeszcze jakieś drobne problemy. Poza tym bez zastrzeżeń. Aha, nieprzyjemnie pachniał jak się rozgrzewał, ale tak ma wiele nowych wzmacniaczy.

Edytowane przez Drizzt

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Andy09 napisał:

I mamy nową religię, już jest dwóch zwolenników. Bogiem jest Alan.. 

Zawsze mówię, że z fanatykiem nie można rzeczowo rozmawiać.. 

To jak sekta R.M. .... 

Gratuluję Panowie... 

Potrafisz spierać się na argumenty?potrafisz je zebrać,prawidłowo przedstawić a potem bronić? Czy potrafisz tylko poprzez prymitywne wycieczki osobiste i przypisywanie interlokutorom nieistniejących cech-obrażać. Bo jeśli tak,to ja też potrafię i jeśli sprowadzisz poziom rozmowy do dna,które kolejnym wpisem prezentujesz,to proszę bardzo,możemy się tak okładać,Ty mnie od rydzykowych sekciarzy a ja ciebie od niedouczonych ćwoków-pasuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gadaj zdrów i tak nie zmienię zdania na wasz temat.  Widziałem, jak atakujecie każdego, kto ma inne zdanie.

Wczoraj zadowolony właściciel napisał o przewodach..jaki efekt ? Został wyśmiany. 

Ludzie uciekają z chorego fanatycznego klubu. Tutaj nie wolno mieć swojego zdania. 

A kiedy pojawia się ktoś, kto takowe ma, to ma do wyboru: przerobić się na waszą modłę, uciekać lub być atakowanym z fanatycznym wyznawców.  

Oszczegano mnie na innym forum przed tym forum.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No skoro „oszczegano” to pewnie tak właśnie było ? 

9 godzin temu, Drizzt napisał:

Byłbym zapomniał. Miałem go przez jakiś czas w domu z SHL5+. Dobry, mocny, neutralny (o ile to coś znaczy) wzmacniacz. Właściwie dobrana do cyfrowych źródeł czułość wejść liniowych (dużo niższa od przedpotopowej normy co jest dobre). Na moje potrzeby absurdalnie duża była ilość wejść, ale może komuś się to przyda. Bluetooth potrafił przerwać połączenie mimo że telefon znajdował się w tym samym pomieszczeniu i były z nim jeszcze jakieś drobne problemy. Poza tym bez zastrzeżeń. Aha, nieprzyjemnie pachniał jak się rozgrzewał, ale tak ma wiele nowych wzmacniaczy.

PS wolałbym chyba jednak końcówkę RB-1582 MkII z jakimś dobrym DAC, np. RME ADI-2 w roli przedwzmacniacza. Jeśli nie planujesz zakupu gramofonu to będzie imho lepsze rozwiązanie.

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Miroslav1 napisał:

 

….co do kabli....jestem miłośnikiem dobrych kabli i mam się z tego tłumaczyć 

 podłącz  IC Tara Labs The Zero Gold do swojego systemu i jeżeli nie usłyszysz różnicy to nie kupisz ja słyszę więc kupiłem.....

Nie wiedziałem o co chodzi z tym kablem.  Zerkam  do sieci, czytam opis...opis ładny, zerkam na cenę i widzę 42.700 zł...

Teraz już rozumiem te hasła o portfelu...

Teraz staje się jasne, co jest prawdziwym powodem takich tekstów.  Bardzo dużo ludzi zazdrości innym kasy, domu, żony, dobrej pracy, sprzętu audio za grube tysiące. 

Oczywiście ubierają to w inne słowa, żeby sprytnie ukryć prawdziwy powód. 

Brawo za celną riposte. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andy, to już wiemy, że w tym klubie piszą fanatycy z Radia Maryja powodowani zazdrością wobec lepiej sytuowanych klubowiczów i wyłącznie ten motyw napędza ich chore działania. Nie wiemy tylko, co napędza ciebie i czym się kierujesz produkując ten bełkot?

This ain't no party, this ain't no disco • This ain't no fooling around • No time for dancing, or lovey dovey • I ain't got time for that now

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Slucham tego Behringera A800 juz od niedzieli i mowiac szczerze nie pojmuje dlaczego ten Belg z HUG sprzedal Accuphase E650 i zostawil tego A800. Albo ten Accuphase jest taki slaby albo reszte toru mial skopana. Trzeba przyznac ze jak na swoja cene Behringer jest dobry, ale odnosnikiem jest u mnie Innamorata wiec tutaj przy dluzszym odsluchu wiadomo o co chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

…..jeżeli już został ruszony temat Tary Labs Zero Gold to warto przeczytać recenzję W. Pacuły.....jeżeli takie opisy nie mają dla Was znaczenia to może słówko ode mnie jako posiadacza tego kabla.....ale i tak muszę  odnieść się do W.Pacuły….dał do zrozumienia że nie jest to kabel neutralny ale zarazem pięknie pokazuje resztę....i to jest właśnie klucz....

faktycznie Tara nie jest neutralna bo i taka nawet nie próbuje być wszystko pokazuje na swój sposób i robi to pięknie!! - jest to kabel dla miłośników pięknego wokalu ( i nie tylko) do których ja się zaliczam....w tym kablu ekstremalnie jest położony nacisk na średnicę ale jak koś mnie zapyta czy jest neutralna to odpowiem że nie.....podobnie jest z lampą, nie jest neutralna ale słuchanie muzyki jest po prostu piękne....lampa u mnie ma lepszą barwę od tranzystora, brzmienie jest bardziej wciągające, angażujące po prostu piękniejsze.....FBI gra spektakularnie i robi wrażenie i to może się podobać, dlatego część kolegów którzy słuchali u mnie muze wybrali włąśnie FBI......

….ale moja ocena dzwieku jest taka a nie  inna....wpierw lampa następnie tranzystor....ale rozumie i potrafię uszanować że ktoś twierdzi dokładnie odwrotnie.....jednego tylko nie przyjmuję do wiadomości.....że Alan tak powiedział i traktować to jako nakaz/pewnik....

….jakbyśmy we wszystkim słuchali się producenta jakże ubogie stałby się nasze hobby dlatego chodzę  własnymi drogami ? 

 

 

…..na koniec jeszcze jedno ale te słowa  kieruję już do @Drizzt…..

pamiętasz jak lata temu kupiłem m40.1....sytuacja była bardzo podobna, byłeś chyba jedynym zgorzałym krytykiem mojej decyzji....i też powoływałeś się na słowa Alana....jakbym Ciebie wtedy posłuchał to nie przekonałbym się jak piękne potrafią być m40.1/m40.2...

...dlatego chadzam własnymi dogami ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.