Klub miłośników Audio Academy

[Jack Lodz]

Witam wszystkich klubowiczów AA. Dołączam do klubu z AA Hyperion IV Plus i Magnat MR780.

[Rokownik]

Witaj. Niech sprzęt służy.👍

Chwalą te Magnaty, ciekaw jestem jak to "chodzi" z Hyperionami.🙄

Jak się osłuchasz napisz kilka zdań. Pzdr

[Jack Lodz]

Gram na tym zestawie już 2 tygodnie. Wcześniej Magnat grał z Klipsch RP280F i w tym przedziale cenowym to idealny piecyk do tych kolumn, po zmianie lamp na Lion Gold było jeszcze lepiej. Po zmianie kolumn na Hyperiony dostrzegam teraz jak Klipsch nie nadaje się do stereo. Magnat gra przepiękną sceną, góra delikatnie cyka a średnie wybrzmiewają nie zachodząc na bas. Niskie są takie jak być powinny nie jest to taki punktowy bas, a lekko  delikatnie rozlewający się. Mam 35m salon więc kolumny mają co nagłaśniać. Najbardziej podoba mi się ta scena, ten dźwięk opływający cały salon. W Klipsach był taki odrywający się od kolumn i wydobywał się z za kolumn odsuniętych od ściany na 50-60 cm. Hyperiony z Magnatem powodują, że odkrywam w utworach z którymi jestem osłuchany już blisko 1.5 roku takie smaczki których wcześniej nie słyszałem. Ten dźwięk wypełnia salon, napowietrza go dźwiękiem powodując wielkiego banana na twarzy. Jedyny minus jest taki, że klipsch grał trochę głośniej i przy Hyperionach potencjometr Magnata trzeba kręcić o 10-15  decybeli wyżej. Zastanawiam się czy nie wymienić Magnata na Vincenta 237MK tylko mam dylemat Magnat jest 3 x tańszy od Vicka i czy Vicek zagra 3x lepiej od Magnata.

[Rokownik]

Mam Hyperiony IV (bez plusa) i jeśli to Ci coś pomoże to poczytaj.

 

 

[Jack Lodz]

Przeczytałem Twój opis z testu Vincenta i myślę, że podobny efekt mam na Magnacie który pomimo swojej ceny i mniejszej mocy wydobywa z Hyperionów to co najlepsze w dźwięku. Gdy szukałem wzmacniacza do Klipsów wymieniałem się uwagami i doświadczeniami z Użytkownikiem Wito76 z forum Audio.com. Miał tego samego Magnata i kolumny Klipsch tylko starszy model. Zmienił kolumny na Monitor Audio też jakiś starszy model i dopiero gdy przesiadł się na lampę Yaqina uzyskał satysfakcjonujący efekt. Ja bronie się wszystkimi sposobami by nie przesiadać się na wzmacniacz lampowy. Wito opisywał mi jak testował ze swoim kolegą Vincenta porównując go do Magnata i z wypowiedzi wynikało, że różnice były oczywiście na korzyść Vicka ale nie aż tak duże by do niego dopłacać 5 tyś. Myślę, że zakup wzmacniacza lampowego np Yaqina90 mógł by przenieść mnie na wyższy poziom.

[julius-6]

@Audio Academy Panie Michale, nic nowego nie powstaje? 
Trochę niepokojąca ta cisza... 

[Audio Academy]

Właśnie postanowiłem, że będę zamawiał Scany z czarnymi membranami do Rhea.

 

 

[Jack Lodz]

Mam pytanie czy EMOTIVA BASX A-2 WZMACNIACZ MOCY STEREO oraz Emotiva BasX PT1 Przedwzmacniacz stereo sprawdzi się w połączeniu z Hyperyonami IV plus? Zamówiłem taki zestaw i ciekaw jestem waszej opinii.

[Audio Academy]

Sprawdzi się. Mój klient grał kiedyś przez ładnych parę lat na Emotivie i Hyperionach IV. Tylko to było dawno temu i miał na pewno inne modele.

[bogus18]

14 godzin temu, Jack Lodz napisał:

Mam pytanie czy EMOTIVA BASX A-2 WZMACNIACZ MOCY STEREO oraz Emotiva BasX PT1 Przedwzmacniacz stereo sprawdzi się w połączeniu z Hyperyonami IV plus? Zamówiłem taki zestaw i ciekaw jestem waszej opinii.

Emotiva jest moc i w Twoich 35 m da kopa Hipkom 👍 

Sluchales przed zakupem tego połączenia lub czy choć w salonie porownywles że swoim obecnym wzmacniaczem ? 

Bo to będzie inne granie. 

I różnie może się podobać. 

Oby trafiony wybór 🙂

[Jack Lodz]

Magnata kupowałem w ciemno w RTV EURO AGD i sprawdził się do  Klipsch RP280F myślę, że wybór będzie trafny. Najwyżej oddam. Celowałem w Vincenta 237MK ale to 8500zł a na Emotive trafiłem przypadkiem i poszedłem na żywioł wczoraj zamówiłem. Mam 2 tygodnie na testy jak nie podpasuje to dołożę do Vincenta. W Q21 proponowali mi Vincenta 228 ale to nowość i niewiele jest opinii w sieci.

[YaroAbrahamsen]

Siema,szukaj sobie sprzętu z 2 ręki,nie wydasz milona monet,a możesz trafić fajny piecyk w nie dużych pieniądzach.

Chyba,że zależy  Ci na sprzęcie z gwarancją to rozumiem. 

Jeśli nie jest to warunek konieczny zawsze masz parę 100wek w kieszeni.😉pozdro dla kolegi z klubu  AA🤣hehehe 

[dominik082]

4 godziny temu, Jack Lodz napisał:

Magnata kupowałem w ciemno w RTV EURO AGD i sprawdził się do  Klipsch RP280F myślę, że wybór będzie trafny. Najwyżej oddam. Celowałem w Vincenta 237MK ale to 8500zł a na Emotive trafiłem przypadkiem i poszedłem na żywioł wczoraj zamówiłem. Mam 2 tygodnie na testy jak nie podpasuje to dołożę do Vincenta. W Q21 proponowali mi Vincenta 228 ale to nowość i niewiele jest opinii w sieci.

Miałem Vincenta 227MK później przesiadłem się na 237mk. Grało to z AA Rhea jednak dalej czegoś mi brakowało i dzięki bogus18 dowiedziałem się o naszej polskiej firmie LAR czyli Linear audio research. Szybki telefon do Kuby z firmy LAR i po około 2tyg na testy pojawiła się hybryda LAR IA-200HB, która Vincenta bije pod każdym względem i nawet już nie miałem zamiaru odsyłać tej hybrydy 😃. Jeśli dobrze zagadasz to bardzo się zbliżysz do tej kwoty, która podaleś za Vincenta. Jeśli chodzi o rynek wtórny to nie widziałem jeszcze hybrydy do sprzedania więc tylko nowe pozostają do kupienia ale wierz mi, że naprawdę warto. Pozdrawiam Dominik. 

[Jack Lodz]

Emotiva wczoraj dojechała teraz sie wygrzewa. Powiem tak jest potencjał jest moc. Z Hyperionami gra podobnie do Magnata ale Magnat to hybryda więc brakuje mi tego lampowego grania. W Magnacie wymieniłem lampy na Gold Liony i dźwięk zbliżył się do Vincenta 237. Daje Emotivie czas na wygrzanie zobaczę co się zmieni. Na pewno jest dużo mocniejsza scena trochę wycofana a może to powód braku regulacji średnich w Magnacie ustawiałem średnie na godz. 14. Wysokie są takie jak lubię delikatnie cykające bas tu jest potęga zjechałem do -2. Bas jest lekko bułowaty ale szybki tu jest ok. To tyle po pierwszym dniu. Magnata jeszcze nie wystawiam na sprzedaż bo tak naprawdę jego granie bardziej mi sie podoba tylko ta moc. Emotiva gra na 35-40 i jest naprawdę głośno. Jeszcze jedna różnica którą zauważyłem to, że Magnat na dużych głośnościach trochę tracił na jakości dźwięku było to takie lekko rozmyte ale to tak w okolicach -10 +10 na potencjometrze +10 to max Emotiva najgłośniej grała 60 i nie traciła na jakości dźwięku.

[bogus18]

3 godziny temu, Jack Lodz napisał:

Emotiva wczoraj dojechała teraz sie wygrzewa. Powiem tak jest potencjał jest moc. Z Hyperionami gra podobnie do Magnata ale Magnat to hybryda więc brakuje mi tego lampowego grania. W Magnacie wymieniłem lampy na Gold Liony i dźwięk zbliżył się do Vincenta 237. Daje Emotivie czas na wygrzanie zobaczę co się zmieni. Na pewno jest dużo mocniejsza scena trochę wycofana a może to powód braku regulacji średnich w Magnacie ustawiałem średnie na godz. 14. Wysokie są takie jak lubię delikatnie cykające bas tu jest potęga zjechałem do -2. Bas jest lekko bułowaty ale szybki tu jest ok. To tyle po pierwszym dniu. Magnata jeszcze nie wystawiam na sprzedaż bo tak naprawdę jego granie bardziej mi sie podoba tylko ta moc. Emotiva gra na 35-40 i jest naprawdę głośno. Jeszcze jedna różnica którą zauważyłem to, że Magnat na dużych głośnościach trochę tracił na jakości dźwięku było to takie lekko rozmyte ale to tak w okolicach -10 +10 na potencjometrze +10 to max Emotiva najgłośniej grała 60 i nie traciła na jakości dźwięku.

Daj czas na ułożenie się systemu ( sobie na przyzwyczajenie się) i będzie dobrze jak już dziś jesteś zadowolony. 

[Jack Lodz]

Gdyby Magnat miał taką moc jak Emotiva to nigdy bym go nie zamienił. Dziś przez cały dzień wygrzewałem nowy nabytek słuchając tych samych utworów które doskonale znam z grania na Magnacie. Zauważyłem, że Emotiva jest bardziej szczegółowa pokazuje jakieś szczególiki w dźwięku które Magnat pomijał. Jakieś dzwoneczki, cykadełka te same utwory a odkrywane są niuanse które cieszą ucho. Mam nadzieję, że po 2 tygodniach wygrzewania będzie tylko lepiej. Podobnie było z Magnatem. Po wyjęciu z pudełka chciałem jechać oddać do sklepu bo grało to okropnie. Ale wygrzanie, zmiana kabli głośnikowych, zasilania, wymiana lamp i ostatecznie zmiana Klipsch na Hyperiony spowodowała, że z Magnata zrobił się super grający sprzęt który w tym przedziale cenowym nie ma sobie równych.

[YaroAbrahamsen]

Magnata masz już dłuższy czas i znasz się z nim dobrze. Jesteś osłuchany ze swoim wzmakiem,długa droga przed Tobą😁Jakie utwory wziąłeś sobie na warsztat? Z ciekawości pytam 🙃

[nowy62]

Mam pytanie czy ktoś naprawdę robił u siebie porównanie kolumn Rhea 1  z  Rhea 2 bezposrednio,Czy warto kupic nową wersje Rhea jak dzwiękowo to wygląda bo dokładnego opisu różnic na + czy -  brak.Bedzie to przeskok klasę wyżej czy dwie? a może Rhea 1 jest lepsza zdecydowanie.Ponoc Rhea 1 jest zbudowana na komponentach bdb jakosci na podzespołach których już nie produkują i dlatego została zbudowana Rhea 2 , może ktoś sie wypowie,doradzi,bedzie wiecej info dla zainteresowanych.Warto czy nie.

[bogus18]

3 godziny temu, nowy62 napisał:

Mam pytanie czy ktoś naprawdę robił u siebie porównanie kolumn Rhea 1  z  Rhea 2 bezposrednio,Czy warto kupic nową wersje Rhea jak dzwiękowo to wygląda bo dokładnego opisu różnic na + czy -  brak.Bedzie to przeskok klasę wyżej czy dwie? a może Rhea 1 jest lepsza zdecydowanie.Ponoc Rhea 1 jest zbudowana na komponentach bdb jakosci na podzespołach których już nie produkują i dlatego została zbudowana Rhea 2 , może ktoś sie wypowie,doradzi,bedzie wiecej info dla zainteresowanych.Warto czy nie.

Kolega ma daleko do Łodzi ? Najlepiej było by się wybrać do producenta i samemu ocenić.  Znam świetnie (mialem) Rhea  bez ll i nie słuchałem nowych🤔 A chciał bym więc nie podpowiem które? 

Jeśli producent zrobił wersję  ll ( A z mam Michała) to wiem jedno : jest progres i zmiany polepszły i poprawily to co w Rhea bylo juz bardzo dobre .

Skoro kolumny mają  inne podzespoły to i brzmią inaczej .A co się komu będzie bardziej podobać? Decyzję trzeba podjąć  osobiście. 

[Audio Academy]

W obu wersjach wszystkie komponenty są produkowane. Rhea II powstała dlatego, bo głośnik wysokotonowy w pierwszej wersji był nieco za słaby do tego układu. Teraz jest Satori, który ma spory zapas mocy jak i efektywności, która wynosi 96dB. Poprzedni Seas miał tylko 91dB.

Jest możliwość prezentacji kolumn u klienta.

[bogus18]

Godzinę temu, Audio Academy napisał:

W obu wersjach wszystkie komponenty są produkowane. Rhea II powstała dlatego, bo głośnik wysokotonowy w pierwszej wersji był nieco za słaby do tego układu. Teraz jest Satori, który ma spory zapas mocy jak i efektywności, która wynosi 96dB. Poprzedni Seas miał tylko 91dB.

Jest możliwość prezentacji kolumn u klienta.

I tak myślałem , że znowu coś dobrego i do przodu 👍 

Powiem ( teraz  z pewnością) choć nie mialem wątpiwosci .

Jak bym miał dziś kupować to jak zwykle najnowszy produkt Audio Academy .

Rhae ll ! 

Ps.znam szkołę strojenia AA , takie brzmienie mi się podoba 👍

[nowy62]

Zmiana pomieszczena to i kolumny zagrają innaczej i raczej bez odsłuchu w dedykowanym pomieszczeniu się nie obejdzie.Tylko czy różnica w dzwieku powiedzmy że jest na + w Rhea 2 warta jest takich pieniędzy? zmieniono wysokotonowy i strojenie,ale wiadomo decyzje podejmuje zainteresowany,dziękuje za  odpowiedzi.

[bogus18]

10 godzin temu, nowy62 napisał:

Zmiana pomieszczena to i kolumny zagrają innaczej i raczej bez odsłuchu w dedykowanym pomieszczeniu się nie obejdzie.Tylko czy różnica w dzwieku powiedzmy że jest na + w Rhea 2 warta jest takich pieniędzy? zmieniono wysokotonowy i strojenie,ale wiadomo decyzje podejmuje zainteresowany,dziękuje za  odpowiedzi.

Pewnie jak nie posłuchamy u siebie to do końca nie wiadomo???

Kable głośnikowe udało się posłuchać i  zobaczyć 😉  " nausznie osobiscie  przekonać się  jak Rhea super reaguje na zmianę okablowania ^ 

Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez bogus18

[barmanekm]

W ten weekend byłem u znajomej, której kilka lat temu podarowałem moje AA Phoebe 3, z pierwszą modyfikacją (wlutowanie rezystora wg instrukcji p. Michała). Kolumny grają dalej, a partneruje im, nie wchodząc w szczegóły, wysokiej klasy elektronika. Pokój ma niecałe 30 m2, a ustawienie bazy stereo (ok 2.5 m) jest po skosie. Dzięki temu zarówno za kolumnami, jak i za głową słuchacza jest sporo miejsca. Do tego dochodzi sporo "naturalnych" rozpraszaczy i absorberów. 

Był to jeden z najprzyjemniejszych i najlepszych dźwiękowo zestawów jakie było mi dane słuchać w zwykłych mieszkaniach. Przypomniało mi się, jak te kolumny potrafią zniknąć, tworząc naturalna, wieloplanową i jednocześnie koherentną scenę. Chociaż niewielkie, zdecydowanie zyskują gdy dostaną powietrza. Owszem, porównując te kolumny do kolumn sporo droższych i bardziej zaawansowanych można usłyszeć pewne braki rozdzielczości, i lekki brak mocy w najniższym basie (w końcu pokój 30m2, a to jednak stosunkowo niewielkie dwudrożne kolumny), ale to jest takie bardziej doszukiwanie się. Spójność, plastyczność, organiczność przekazu, zarówno od strony barwy, jak i stereofonii, pozycjonują te kolumny bardzo wysoko. Należy tylko dać im trochę powietrza i odpowiedni tor.

Zresztą, to dla mnie nic nowego, bo pamiętam jak lata temu zabierałem Phoebe 3 (jak jeszcze były moje), np. do krakowskiego AudioTrendt'u, żeby ktoś (a nawet kolega z tego forum) mógł porównać je z innymi. W podobnych przedzialach cenowych, AA nokautowały konkurencję pod każdym względem i to ze sporym zapasem. Nie wiem ile kosztują kolumny AA obecnie, ale jestem pewien, że dalej będą bronić się przed większością konkurencji.

 

 

 

 

 

 

[julius-6]

19 godzin temu, barmanekm napisał:

W ten weekend byłem u znajomej, której kilka lat temu podarowałem moje AA Phoebe 3, z pierwszą modyfikacją (wlutowanie rezystora wg instrukcji p. Michała). Kolumny grają dalej, a partneruje im, nie wchodząc w szczegóły, wysokiej klasy elektronika. Pokój ma niecałe 30 m2, a ustawienie bazy stereo (ok 2.5 m) jest po skosie. Dzięki temu zarówno za kolumnami, jak i za głową słuchacza jest sporo miejsca. Do tego dochodzi sporo "naturalnych" rozpraszaczy i absorberów. 

 

Dobre warunki dla rozstawienia kolumn to bardzo duzo. Nie każdy moze je kształtowac, więc trzeba cieszyc się jak jest i probowac dopasowac.

19 godzin temu, barmanekm napisał:

Owszem, porównując te kolumny do kolumn sporo droższych i bardziej zaawansowanych można usłyszeć pewne braki rozdzielczości, i lekki brak mocy w najniższym basie (w końcu pokój 30m2, a to jednak stosunkowo niewielkie dwudrożne kolumny), ale to jest takie bardziej doszukiwanie się. Spójność, plastyczność, organiczność przekazu, zarówno od strony barwy, jak i stereofonii, pozycjonują te kolumny bardzo wysoko. Należy tylko dać im trochę powietrza i odpowiedni tor.

Z 2drogami zawsze łatwiej o spójność, co nie znaczy, że wszystkie kolumny 2 drożne są równie spójne jak Phoebe. Dzisiaj ludzi zarzuca się wieloma modelami nowych przetwornikow, wyczynowością grania, pasmem przenoszenia, iloscią basu.. tymczasem w słuchaniu muzyki chodzi własnie o spójnosc, plastycznosc, barwę i przyjemnosc. AA te cechy jak najbardziej mają i po cenach jakie osiągają na rynku wtórnym są uważam bardzo łakomym kąskiem. 

 

Ja żałuję tylko, że są za trudne do wysterowania przez słabe lampy, w których sie lubuje, bo na pewno bym sobie jeszcze jakies kiedys kupił

[barmanekm]

44 minuty temu, julius-6 napisał:

Dzisiaj ludzi zarzuca się wieloma modelami nowych przetwornikow, wyczynowością grania, pasmem przenoszenia, iloscią basu.. tymczasem w słuchaniu muzyki chodzi własnie o spójnosc, plastycznosc, barwę i przyjemnosc.

No właśnie. Nie chodziło mi, żeby napisać, że to są jakieś najlepsze kolumny czy coś. Tylko o to, że ich możliwości kończą się dosyć daleko, i zestawianie ich w odpowiedni sposób, i w odpowiednich warunkach, z przyzwoitym wzmacniaczem z przedziału 15-20k PLN (nie chodzi nawet o cenę, ale tak zwykle na tym forum się pozycjonuje sprzęt), i dobrym źródłem, nie jest żadnym mezaliansem. No i byłem w lekkim szoku, że te małe kolumny potrafią wykreować tak szeroką i głęboką scenę, i że całkiem nieźle sobie poradziły w dosyć sporym pomieszczeniu.

Edytowane 5 Września 2022 przez barmanekm

[Audio Academy]

Miałem kilku klientów, gdzie Phoebe III grały naprawdę bardzo muzykalnie. U jednego klienta grało tak fajnie, że spytałem go po co chce wymieniać Phoebe III na Rhea? W końcu i tak kupił Rhea, bo było pare rzeczy, których Phoebe nie miały.

Niestety czasy świetności Phoebe już nie wrócą, zresztą i na tamten czas cena za te kolumny była nieadekwatna do rzeczywistości, ale takie ceny mieli wtedy wszyscy polscy producenci kolumn. Mam na myśli to, że była ona skalkulowana tylko i wyłącznie na rynek polski, przez co nikt nie mógł wypłynąć na szersze wody i rozwijać się.

Dzisiaj aby wznowić linię Phoebe, musiałyby one kosztować około 10 000zł. To już jest taka cena, która obowiązywałaby w każdym innym kraju. Czy sprzedawałyby się w Polsce? Może kiedyś zrobię taki krok i sam się przekonam 🙂

Tym czasem dostałem Phoebe III do upgradu. Będę ładniejsze terminale i mieszanka czerwonych i czarnych Jantzenów. Wyrównanie góry i nowy korektor impedancji. Dam znać jak wyjdzie, bo jak wyjdzie fajnie, to zamiast kupować coś nowego, to można sobie poprawić jakość na starych Phoebe III i być może zaoszczędzić kilka tysiączków zł.

[barmanekm]

38 minut temu, Audio Academy napisał:

Dzisiaj aby wznowić linię Phoebe, musiałyby one kosztować około 10 000zł. To już jest taka cena, która obowiązywałaby w każdym innym kraju. Czy sprzedawałyby się w Polsce? Może kiedyś zrobię taki krok i sam się przekonam 🙂

A linia 9th Moon, to nie jest kontynuacja? Przyznam, że takie miałem pierwsze wrażenie.

Zresztą zerknąłem sobie na ceny, podobnych kolumn (te same, lub nowsze modele), z którymi AA Phoebe III były porównywane, to aktualnie też oscylują w granicach 6-10 tys. PLN. Przy czym chciałem przypomnieć, że Phoebe III je wtedy nokautowały, także nie byłaby to cena wyssana z palca.

[Audio Academy]

Tak, jest i może kiedyś pojawi się w sklepach :)

[YaroAbrahamsen]

9 godzin temu, Audio Academy napisał:

Tak, jest i może kiedyś pojawi się w sklepach :)

Witam,ja chce zapytać jaka jest cena Upgrade pheobe III.

Bo jak jest jakiś fajną cena to przemyśle,bo bardzo lubię te kolumny,i co jest najlepsze są Łodzi!👍pozdrawiam Fanatyków marki!!