Skocz do zawartości
IGNORED

KLUB - Stowarzyszenie Vienna Acoustics


Violet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 3 tygodnie później...

Opuszczam fizycznie klub VA (ale nie duchowo). Właśnie sprzedałem swoje VA Mozart Grand. Trochę mi ich szkoda...

 

Moje vienny też od wczoraj mają nowego właściciela. Mam mieszane uczucia czy dobrze zrobiłem....to świetne kolumny. Jakbym miał trochę większy pokój niż moje skromne 18m to pewnie miały by u mnie dożywocie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem , że znalazłeś coś ciekawszego. Uchyl rąbka tajemnicy ;) hegel zostaje?

 

Hegel H160 oczywiście zostaje. Póki co VA Mozart Grand zastąpiły Triangle Esprit Antal EZ, ale docelowo to Avcon Avalanche Reference Monitor.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Hegel H160 oczywiście zostaje. Póki co VA Mozart Grand zastąpiły Triangle Esprit Antal EZ, ale docelowo to Avcon Avalanche Reference Monitor.

 

Ok,

 

To te Avcon, które niedawno testowałes z tego co pamiętam... Muszą być zatem ciekawe i patrząc na to jaka elektronikę sprzedaje avcon można stwierdzić, że znają się na rzeczy. Nie są handlarzami a pasjonatami z tego co widać.

 

Jestem mocno przekonany, że gdybyś jeszcze odsłuchał tych kolumn z którymś ze wzmacniaczy z ich oferty to pewnie i hegel jeśli budżet pozwala poszedł by do Żyda :)

Edytowane przez insaimz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu zrobiliśmy sobie mały odsłuch u kumpla Usher Dancer Mini vs VA Mozart Grand vs Focal tu niestety nie pamiętam co to było. Usher na początku zagrał najlepiej ale później już trochę mnie zmęczył i wtedy zapodaliśmy VA i tu nastał spokój melancholia i relaks aczkolwiek scena jaką VA zapodaje jest bliżej kolumn niż w Usher stąd zdanie o 3d.

To są tylko moje odczucia nie chcę nikogo wprowadzać na inną drogę myślenia. Tak dla ścisłości wybrałem jak widać w "o mnie" i oczywiście nie żałuję. Ushery były za drogie - a może i dobrze!!!!

Nie jestem wielce osłuchany kupiłem to co najlepsze dla mnie i moich uszu Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... tak podsumowując (kolejność losowa)

 

Usher Dancer Mini naprawdę fajne granie choć na dłuższą metę mnie męczyło stosunek cena/jakość nie do pobicia.

 

VA Mozart Grand piękny upojny dźwięk na dłuuugie wieczory z ukochaną przy lampce wina ;) mogą zauroczyć choć nie dla zwolenników syczącej altusowskiej dyskoteki. Dźwięki wysokich lotów im dłużej się ich słucha tym bardziej czarują. Przy wydajnym piecu można kupować w ciemno. Oczywiście wykonanie - tu mistrzostwo.

 

Focal nie pamiętam modelu ale chyba coś z 8xx V takie granie trzeba koniecznie odsłuchać przed kupnem, bez obrazy dla fanów marki ale one zagrały wtedy najkrócej jakieś takie efektowe granie chyba bardziej do kina domowego niż stereo.

 

To tak pokrótce z moich odczuć oczywiscie nie miałem zamiaru dyskryminować/obrażać innych kolegów z klubów X czy Y tu na tym forum wypowiadamy sie na temat Vienna Acoustics i moje wrażenia są jak najbardziej pozytywne. Polecam te znakomite kolumny tym którzy chcą komuś zaimponować dźwiękiem i piękną stolarką.

Ale co by nie było tak słodko dobre granie to nie tylko kolumny ale dobre płyty pomieszczenie i wydajny prądowo wzmacniacz to taka prawda którą należy zawsze mieć w pamięci jeżeli chcemy zakupić nowe "skrzynki"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie aktualnie starszą wersję Mozartów napędza zamiast Cyrusa starszy wiekiem Rotel Ra-840 BX3 . Zawsze chciałem zapoznać się z tą firmą.Trafił się wzmacniacz wizualnie prawie jak nowy , niestety jak to wiekowy sprzęt wymagał przeglądu w serwisie ale było warto . Jestem zadowolony z dźwięku. Ładuję kolejne płyty w odtwarzacz i leci muzyka. Ten wzmacniacz z moimi kolumnami radzi sobie lepiej niż znacznie droższy Cyrus. Słucham z pokrętłem głośności w zakresie 7.30 do 8.30 . Korekcja barwy wyłączona .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Nie wiem jak to się dzieje ale ceny mozartow z roku na rok coraz wyższe. Pamiętam jak ceny wywolawcze były ok 4-4,5k. Teraz już ok 5-6 czyli więcej niż kosztowały jako nowe :)

 

Mozarty Grand 7tys. kosztowały w 2007roku ale juz niedługo później cena wynosiła ok. 9tys. A że do kawał dobrej kolumny to trzymały cenę. Ja je kupilem w 2008 chyba i zapłaciłem chyba 5,5tys. I za podobną kwotę je sprzedałem w 2010r

 

Niestety nie da się sprzedać drożej niż się kupiło nowe w salonie. Takie oferty to tylko w erze były.

 

Ceny na rynku wtórnym kreuje dostępność danego modelu i oczywiście ilość chętnych do jego nabycia. Był faktycznie moment że pojawiło się kilka Mozartów na allegro to i ceny spadły ale też nie wiadomo w jakim były stanie a to też ma ogromny wpływ na cenę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.