Skocz do zawartości
IGNORED

Polski wałek na AudiogoN


Elberoth

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio dotarły do mnie informacje o dwóch podobnych przypadkach oszustw, popełnionych przez mieszkających w Polsce audiofilów. Ponieważ schemat działania jest podobny, można je spiąć wspólną klamrą jako "polski wałek".

 

Przypadek pierwszy.

 

Facet przychodzi do Jasika, rzekomo kupić Sonus Fabery Amati. Jest zachwycony do tego stopnia, że wyciąga aparat z kieszeni i robi kolumnom zdjęcia (niby dla żony). Front, tył ... nawet terminale głośnikowe.

 

Kilka dni później wystawia kolumny na Audiogonie. Ponieważ cena była atrakcyjna a stan faktycznie idealny (w końcu to nowe kolumny), zaraz znalazł się jakiś zainteresowany. W dalszej korespondencji facet wydawał się miły i sympatyczny, dużo wiedział o samych kolumnach, nawet przesłał zdjęcia numerów seryjnych (są przy terminalach ... które również fotografował), co tylko utwierdziło kupującego, że faktycznie jest to Real Deal, a nie jakaś ściema. Oczywiście pieniądze wysłał, kolumn nigdy nie otrzymał. Po numerach seryjnych SF wyśledził, że są to kolumny, które cały czas stoją w salonie dystrybutora w Nieporęcie ...

 

Przypadek drugi.

 

Amerykanin mieszkający w Polsce, Andy T. z W-wy, wystawia na AudiogoNie zestaw B&W 800 + centralny + sub 750, oczywiście wszystko z pięknymi zdjęciami. Jego feedback wynosi 0, ale podaje tel. do Audio Klanu gdzie kupił cały zestaw, aby kupujący mógł wszystkie informacje potwierdzić. Kupujący potwierdza, że taki człowiek faktycznie rzeczone kolumny zakupił, dzwoni do Andy'ego T., który sprawia miłe wrażenie i wie o czym mówi. Po kilku telefonach i dyskusjach na różne tematy audiofilskie, wysyła pieniądze. Kolumn oczywiście nie dostaje, amerykanin zapada się pod ziemię (prawdopodobnie wyjeżdża z PL), jego adres w PL okazuje się być wynajętym mieszkaniem w bloku na warszawskiej Pradze Pn ...

 

Jak widać audiofile wywodzą się również ze stref kryminogennych. Jak znacie inne podobne sytuacje, to piszcie. Niech będzie ku przestrodze.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57413-polski-wa%C5%82ek-na-audiogon/
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Elberoth, 2 Sie 2009, 12:45

 

>Ostatnio dotarły do mnie informacje o dwóch podobnych przypadkach oszustw, popełnionych przez

>mieszkających w Polsce audiofilów. Ponieważ schemat działania jest podobny, można je spiąć wspólną

>klamrą jako "polski wałek".

 

W tym schemacie podobne jest tylko, że ludzie pisali z Polski...

W USA pewno nie oszukują, kraj uczciwych ludzi (Andy T, to pewno farbowany amerykanin ;)

 

A jak ktoś wysyła grubą kasę komuś, kto ma zerowy feeback... No to współczuję. Naiwni się zawsze znajdą :) W Paryżu frajerom wieżę Eiffla sprzedają ;)

XYZPawel, 2 Sie 2009, 13:21

 

>W tym schemacie podobne jest tylko, że ludzie pisali z Polski...

>W USA pewno nie oszukują, kraj uczciwych ludzi (Andy T, to pewno farbowany amerykanin ;)

 

Oszukują RÓWNO na całym świecie. A nawet więcej niż u nas ):

Do tego amerykanie to niezbyt bystry naród...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

---> Elberoth,

 

bardzo jest przykre to co piszesz. Sam mam duże zaufanie do Audiogonu i jest to szczególnie przykre, że takie buractwo zdarza się nawet w świecie audiofilskiem - a więc wśród ludzi, wydawałoby się wrażliwych.

Dzięki za ostrzeżenie. Niski feedback powinien być jednak solidną przestrogą.

Jak dla mnie to jakaś ściema.Normalnie składa sie doniesienie o popełnionym przestępstwie,pokazuje się dowód przelewu i po sprawie.Facet,Andy leży i kwiczy.Konto na lewy dokument się nie założy,nie te czasy.

Ps.

Tak na marginesie to naiwnych nie sieją,rodzą się sami.

Ebelroth , na całym świecie ludzie się oszukują , a kto ci powiedział że to byli audiofile ?????

Mógłbyś wytłumaczyć ?i jak ładnie że podkreśliłeś że polscy ,idz do lekarza...Żal.pl

modrzew47 - ostatnio chciałem coś wysłać za pobraniem do Francji - niestety jest ograniczenie do 2000 EUR. Pytałem w kilku firmach.

 

tomek - czy ty nigdy nic używanego nie kupiłeś ?

 

mixotic - znali się dobrze na sprzęcie który sprzedają, więc raczej nie byli to dresiarze spod budki z piwem.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Pewnie sam jest "polskim amerykaninem".....A może amerykanskie ARC dla którego bije tyle piany czeka wreszcie na naiwnego albo na jakis "wałek" bo z tego co wiadomo kiepsko się sprzedaje.No i prowizja od nagonki też mniejsza .TAKI PECH !!

foxbat, 5 Sie 2009, 22:35

 

>na bocznice.... ee? a... elberoth.. no to zostanie na STEREO....

 

Po raz pierwszy się z tobą zgodzę. Musze to chyba w zeszycie zapisać :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Przekreciarze sa w kazdej nacji, To to po pierwsze. Nie robmy z polskiej obecnosci na a-nie jakiegos jedwabnego w temacie audio. Po drugie, niektorzy bonzowie audiogona z dziesiatkami pozytywnych kmentarzy reguarnie pozwalaja Sobies

na ignorowanie zobowiazania do wystawiania komentarzy, prosb o pomoc posprzedazna cay dodatkowe info przed zakupem, to na marginesie.

Aby nie tworzyć wrażenia że tylko nasi kantują - o ile dobrze pamiętam, kolega Pomidor kupił na ebay.uk Passa X-350.5 którego nigdy nie zobaczył ...

 

Na AudiogoNie rzetelność kupiecka dawno już nie jest w cenie ... szczególnie mocno się zdewaluowała od kiedy nie można wystawiać negatywów.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

W Polsce też jest tak samo, wielu kupujących przez internet ma za złe takie "dziwne" praktyki ceneo - by nie było bezpodstawnych pomówień, chodzi m.in. o klientów pewnego nieuczciwego sklepu internetowego, świeża, zeszłoroczna afera. Jakoś było głośno już od pewnego czasu o nieuczciwości tego "sklepu", de facto no.1 na ceneo, oszukani chcieli jakoś ostrzec potencjalnych kolejnych naiwnych poprzez komentarze, jednak jakoś były one usuwane bądź ginęły gdzieś w otchłani. Same pozytywy ;)

Edward, 6 Sie 2009, 10:34

 

>Nie można wystawiać negatywów - to po co są tam komentarze? Można oceniać, ale tylko pod warunkiem,

>że ocena będzie pozytywna. To mi się z czymś kojarzy... :-D

 

Sam się zastanawiam po co. Po ostatnich zmianach komentarz trzeba zaakceptować. Jak ktoś ci walnie negatywa, to klikasz disagree i po kłopocie. Jakiś rok temu próbowałem wystawić negatywa człowiekowi który sprzedał mi przedmiot w stanie 6/10 opisany jako 8/10, cały porysowany itd, i nie dało rady, mimo że sprawa była ewidentna.

 

Obecnie praktycznie wszystko jest opisane jako 8/10 lub 9/10. Nawet klocki po ostrych przejściach. Ostatnio nasz forumowy kolega kupił przetwornik pewnej firmy za 4 cyfrową kwotę, zepsuł się po 1h grania, otwiera a tam ścieżki popalone, jakieś pająki z kabli porobione ... groza. Po nazwisku widać, że sprzedający to amerykański chinol, jakiś Duan Chao czy inny Mao - ci są najgorsi, kantują na potęgę (jakaś narodowa tradycja, czy co ?).

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Elberoth - rzeczywiście amerykańscy Chinole są najgorsi, prawie tak samo jak parchy, wielbłądy, asfatly, żabojady, kacapy, szwaby, pepiki, itd. Najlepsi są za to amerykańscy Polacy z Grinpointa i Jackowa. Ci to dopiero potrafią rwać azbest!

A oto nasza narodowa poezja w wydaniu eksportowym:

"Miałem cija taki drive

Najpierw kijek potem knife"

>Elberoth

>Aby nie tworzyć wrażenia że tylko nasi kantują - o ile dobrze pamiętam, kolega Pomidor kupił na

>ebay.uk Passa X-350.5 którego nigdy nie zobaczył ...

 

 

Na moje szczęście pamięć Cię zawiodła ;)

 

pozdrawiam

POMIDOR, 6 Sie 2009, 17:58

 

>Na moje szczęście pamięć Cię zawiodła ;)

 

Musiałem pomylić nicki. Za dużo Siwuchy ;-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Czyli co?Od chinoli amerykańskich kupować nie można,od amerykanów chińskich też,od niemców polskich też nie,od francuskich włochów,ruskich ukraińców itd.też nie.Napiszcie proszę od kogo można,bo zdaje mi się,że się pogubiłem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.