Od czego zalezy jakosc dzwieku w najwiekszym stopniu?

[fafarskid]

Osobiscie bardzo doceniam jakosc zrodla dla systemu.

[jakub102]

dobrze nagrane płyty to 20 % sukcesu

[fafarskid]

Niestety na plyty mamy maly wplyw. Mozemy jedynie kupic lub nie, a poniewaz audiofile sa w mniejszosci to jakosc realizacji wielu plyt nie jest pomyslana pod nas.

[ulumulu1988]

Niektorzy tak strasznie zanizaja wplyw wzmacniacza na dzwiek. Z wlasnego niewielkiego doswiadczenia dostrzeglem posiadajac 3 rozne wzmaki luxmana JVC i apmpituner 5.1 JVC ze kazdy z nich brzmi inaczej. Luxman lekko cieplawo, JVC duzo jasniej z mniejszym basem a ampli najgorzej w kazdym zakresie basu sceny itp. Sa to dosc wyrazne roznice wiec nie ocenial bym ich na 5%.

[martens]

Trudno zrobić taki podział, jak się da gówniany wzmacniacz do super-hiper całej reszty to będzie miał on wpływ na dźwięk prawie 100%, na minus oczywiście.

Podszedł bym inaczej do tematu. Jak dużo złotówek trzeba włożyć by zbliżyć się do wzorca idealnego.

To najdłużej kasę można wydawać na kolumny mając jeszcze jakąś poprawę potem na wzmak, a najszybciej osiągniemy nasycenie na źródle cyfrowym. Pomijam efekt akustyki pokoju.

Cena kabli ma wg mnie znikomy związek z ich neutralnością (jeśli w ogóle jakiś ma) więc nie umieściłem ich na wykresie.

 

No i wykresik, załóżmy że w poziomie cena, w pionie satysfakcja. Żółte to źródło cyfrowe, fiolet wzmak, niebieskie kolumny.

 

Jakość nagrania to sprawa osobna, jak będziemy mieli bardziej przeźroczysty sprzęt to kaszana nagrania wyjdzie ze zdwojoną siłą, nagranie dobre będzie bardziej błyszczeć.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[martens]

Jeszcze raz dokładniej obraz mojego SUBIEKTYWNEGO ZUPEŁNIE PRYWATNEGO, odczucia satysfakcji względem ceny komponentu.

Oś X to cena w kPLN.

Oczywiście są wyjątki. Czasem bardzo drogi klocek może zawieść, ale to są raczej wartości minimalne i przybliżone czyli jak poszukam to znajdę w tej cenie taką satysfakcję jak na wykresie.

 

żółte - kable

niebieskie - źródło cyfrowe (DAC)

zielone - wzmak

czerwone - kolumny

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[NOWOROSYJSK]

Wyczytałem gdzieś na jakimś serwisie audio na którym wypowiadał się jakis mądry, "dojrzały" audiofil/meloman iż największy wpływ na jakość muzyki/dźwięku mają głośniki - nie mylić z kolumanmi. Sugerował aby jak najwiecej kasy wydać na jak najwyższej klasy głosniki! A "reszta" ma drugorzędne znaczenie. I ja się pod tym podpisuje:-)

[byca]

Kolumny głośnikowe+pomieszczenia:)

[Gość cadam]

Największe znaczenie mają głośniki bo w prowadzają zniekształcenia kilkadziesiąt razy większe od elektroniki co widać w pomiarach.

[plustek]

To szukanie jednoznacznej,jasnej reguly pozwalajacej dajmy na to z kartka pojsc do slepu i upichcic sobie zawsze optymlny na miare swojego portfela system przypomina mi tysiace zwykle bezuzytecznych rad jak szukac idealnej zony.Moze nawet jest jeszcze gorzej,to jak poszukiwanie kamienia filozoficznego.Zreszta jedno i drugie jest chyba utopia.A wracajac do tematu to zabawa w procenty,szacunki itp.chyba nie ma sensu.Moim zdaniem tak samo wazna jest elektronika jak i glosniki na rowni z akustyka pomieszczenia.Kable tylko dopelniaja calosci.A kazdego z nas subiektywny smak i gust tylko sprawe utrudniaja.Kazde zestawienie,kazda nawet wydawaloby sie drobna zmiane trzeba samemu przecwiczyc ,odsluchac.Jesli sa jakies recepty to na cale gotowe zestawy przecwiczone i dobrane przez tych co poswiecili temu mnostwo czasu i zapewne kasy.Niektorym sie nawet udaje dojsc do punktu,gdzie nie uwazaja za stosowne juz niczego poprawiac bo jest dobrze - pozostaje jednak pamietac ze oni tez dobrali system pod kontem wlasnych preferencji,subiektywnie.Sa i tacy co swiruja wrecz cale zycie w pogoni za kroliczkiem i czesto gonia go bez konca.Recepty nie ma.

[slaw123]

Witam , jak dla mnie najwazniejsze jest pomieszczenie w jakim dana muzyka bedzie wybrzmiewac a reszta to juz tylko szlif . Nie biore pod uwage polapu niskobudzetowego jesli chodzi o sprzet .

[Redaktor]

"Mozna by tak procentowo przypisac do kazdego:"

 

 

Nie można by.

[wind]

> Pospaceruj ze dwa miechy po sklepach z odsłuchem weż do łapki ulubioną płytkę i po sprawie chyba ,że Cię urobią .Pozdrawiam

[Gringo997]

zgredek, 13 Gru 2009, 14:52

 

>Gringo997, 13 Gru 2009, 14:09

>

>>a ja rzekłbym

>>

>>kolumny 32%

>>wzmak 32%

>>odtwarzacz 32%

>>kable 5%

>>

>>ale mogę się mylić [...]

>

>Musisz się mylić - wyszło Ci 101% :)

>

>... a wracając do wątku, wg moich subiektywnych doświadczeń, statystyka wygląda tak*:

>kolumny - 55%

>wzmacniacz - 30%

>źródło - 12%

>kable - 3%

>

>* oczywiście zakładając jako stałe akustykę pomieszczenia, odsłuchiwane kawałki, czystość uszu i

>stan upojenia słuchaczy wszelkimi używkami, identyczne natężenie hałasu generowanego przez młot

>pneumatyczny na budowie za oknem, etc.

 

 

wybacz wydawało mi się że trafiłem w czwórkę a nie w piątkę...

 

 

z tego co mówisz to w takim razie kolumny mam dobre ale wzmacniacz teraz prosi się o wymianę tak jak przypuszczałem:)

[dekoracja]

samopoczucie/zmęczenie - 40%

jakość płyty/nagranie/tłoczenie itepe - 20%

klocki - 30%

kabelki - 10%

[łasic]

od głowy (uszy -> nerwy słuchowe -> mózg) i duszy

[gatto1]

Czy ktoś bierze pod uwagę jakość realizacji nagrania płyty. Przecież przy najleprzym i najdroższym sprzęcie odtwarzającym może być kompletna kicha! Zależy jakiej produkcji słuchamy.

Sprzęt nagrywający ogółem: 5%

Osoba/y realizyjąca nagranie: 95%

 

Im lepszy sprzęt odtwarzający posiadamy, tym bardziej taką zależność słyszymy.

[Violet]

Dobre kolumny to co najmniej połowa sukcesu.

Dobry wzmacniacz to ćwierć.

Kable to 0.01%

[Ricardozamora]

To kup kable 2,5 mm plecionka za 1,20zł/m i jakieś powiedzmy że 30-krotnie droższe a najlepiej 100-krotnie droższe i okaże się, że nie da się słuchać na tych tańszych, a wpływ nie odczuwasz jako 0.01% a jako 5%:-)

[czarnypsiak]

Powtórzę wpisy niektórych poprzedników - dobranie kolumn do pomieszczenia. Reszta też się liczy, ale po rozwiązaniu tego podstawowego problemu.

Wg mnie (po pominięciu kolumny+akustyka, co stanowi według mnie co najmniej 70%):

- wzmacniacz - 40%

- źródło dźwięku - 30%

- okablowanie - 20%

- pozostałe (polepszacze) - 10%

Oczywiście jeśli podstawowy warunek nie będzie spełniony to można sobie tylko pogwizdać przy goleniu - będzie brzmiało tak samo, jak najlepsze elementy zebrane w najlepszy możliwy system.

[modrzew47]

No,no,no prawie wszędzie widze wzmacniacze i odtwarzacze a XYZ i jego brygada twierdzą,że one się nie różnią a więc wpływu na brzmienie nie mają.(Wszystkie są jednakowe)Mnie do tego twierdzenia prosze ie podłączac.

[YunnanTEA]

dekoracja

 

 

Tak myśli większość.

Stąd wątki Klub Dobrej Whiskey i Klub miłośników dobrego piwa w sekcji KLUBY spełnia tak ważną rolę w poprawie samopoczucia walcząc jednocześnie ze zmęczeniem.

[czarnypsiak]

Samopocuzcie bym pominął.

Bo co wtedy z euforią zrobić? ;)

[L3VY]

Czyli mamy:

- kolumny

- wzmacniacz

- źródło

- okablowanie

- samopoczucie

- wilgotność powietrza

- akustyka pomieszczenia

- jakość nagrania

 

Ja jeszcze dorzucam

- akcesoria audio (stoliki, platformy itp.)

 

I lecimy wg powszechnej opinii forum: kable nie grają, wszystkie wzmacniacze grają tak samo, nie ważne na czym stoi, w kiblu i na strychu zagra tak samo, więc mamy:

- kolumny 94%

- wzmacniacz 5%

- źródło 1%

- okablowanie 0%

- samopoczucie 0%

- wilgotność powietrza 0%

- akustyka pomieszczenia 0%

- jakość nagrania 0%

- akcesoria audio (stoliki, platformy itp.) 0%

 

;)

[globtroter1]

Moim zdaniem składowe sukcesu (choć to bardzo niekomercyjna i mało popularyzowana opinia):

 

2/3 akustyka ( 1/2 pomiesczenie i jego "zagospodarowanie" akustyczne + 1/2 ustawienie kolumn w danym pomiesczeniu)

 

1/3 elektronika ( i tu można już sobie dalej dzielić w/g gustu...)

[bogdanmazur]

Nie wiem czy początkujący audiofile zwracają na to uwagę, dla mnie odbiór muzyki wiąże się w DUŻEJ mierze z porą dnia i rodzajem oświetlenia.

Dla mnie idealną atmosferą do słuchania jest ciepłe, koniecznie żółte światło, najlepiej jakieś świece i koniecznie wieczorowa pora.

Ta sama płyta słuchana w dzień przy jasnym naturalnym świetle nie oddaje klimatu.

Wieczorem łapie więcej smaczków, znajduje nowe brzmienia...A wokale...po prostu bajka...

A wracając do wyliczanek procentowych to przyłączam się do frakcji "kolumnowców".

Dla mnie to ten element toru jest najbardziej słyszalny i wszystkie zabiegi z ustawianiem, dociążaniem, tuningiem są słuszne i dają namacalne efekty...więc kolumny 80-90%

[speedy]

Z moich obserwacji wynika, moze nie procentowo, ale rankingowo:

 

1. kolumny oraz ich rozstawienie (jak cos zle gra, naprawde warto poswiecic caly dzien na odsluchy w roznym ustawieniu, roznice sa ogromne)

2. zrodlo (tutaj mam na mysli bardziej oryginalne plyty, wszelkim kopia i mp3 mowimy nara)

3. samopoczucie i inne psychologiczne aspekty (to prawda ze odsluchy moga sie roznic zaleznie od dnia)

4. wzmacniacz (wydajny pradowo, z zapasem mocy, nie podbarwiajacy)

5. kabel (po prostu dobrze ekranowane)

 

powyzszy ranking mial na celu przekazac informacje o najwiekszych roznicach, ktore moze zauwazyc osoba poczatkujaca.

[romekjagoda]

Zgadzam się w pełni odnośnie pory słuchania. Wieczorem, przy delikatnym świetle z jakiejś lampki albo w ogóle zgaszonym (u mnie świeci wtedy akwarium ;-) ) jest idealnie. Popieram, że kolumny + akustyka pomieszczenia są najbardziej słyszalne imo. Jednak wzmacniaczowi dałbym jednak więcej niż te 10% - ostatnio dopiero organoleptycznie się o tym przekonałem. Co do źródeł, to nie mam wielce wyrobionego zdania, bo nie słuchałem wielu odtwarzaczy cd, ale jednak np. różnica między cd a gramofonem jest znaczna, więc i źródło ma swoje znaczenie. Ale nie zgadzam się ze Speedym, że kopiom mówimy 'nara' - owszem słabym kopiom tak, ale wykonanym na dobrej, dedykowanej nagrywarce audio nie widzę powodu by dziękować. U mnie są nie do odróżnienia. Ale zgodzę się, że realizacja płyty jest kluczowa = gdy jest słaba to i na super kolumnach zagra to jak kartonowe wypociny.

 

A na koniec refleksja - do światła i jego znaczenia dodałbym kolejny 'ustrój' - jakiś napiwek w ręce: może być kawa, herbata, albo coś mocniejszego, ale zauważyłem, że potrafi polepszyć odbiór (w umiarkowanych dawkach ;-) ).

[areczek]

Zgadzam się z cadam-em,największy wpływ mają kolumny.Jednak nie będę wpisywać jaki to procent zmian wprowadzają gdyż bardzo różny w zależności od konstrukcji.Drugim elementem wprowadzającym wielkie zmiany jest akustyka pomieszczenia,nie mniej ważna jak kolumny.Owszem reszta toru ma wpływ,jednak czy większy lub taki sam,hmmm raczej nie koniecznie zawsze.

[Therion]

Panowie (bo nie zuważyłem Pań)

 

Nier dziwię się, że jakość okablowania niektórzy podają jako 0% a inni znacznie więcej. To zależy bowiem od wartości $.

Przy sprzęcie kosztującym 3.000zł spięcie tego Transparentem czy kablem za 5zł czy nawet gumką od majtek, to dla niego żadna różnica - nie do usłyszenia.

 

Jeżeli wartość sprzętu sięga powyżej 50.000zł, to proporcje się zmienią.

 

Oczywiście mówimy tu o klasie sprzętu i róznicach między np. wzmacniaczami w tej samej klasie $.

i tak:

Dla klasy sprzetu o wartości do 5.000zł

kolumny 60%

wzmacniacz 15%

akustyka 10%

CD 10%

pora dnia, jakość nagrania, i inne pierdoły ( w tym kabelki i święte przekonanie o ich zbawiennym działaniu) 5%.

 

Dla klasy sprzetu o wartości od 5.000zł do 30.000zł

kolumny 70%

wzmacniacz 5% (w tej kwocie wiekszość gra poprawnie)

akustyka 10%

CD 5%

pora dnia, jakość nagrania, okablowanie 15%.

 

Dla klasy sprzetu o wartości powyżej 30.000zł

kolumny 60% (w tej kwocie wiekszość gra poprawnie)

wzmacniacz 5% (w tej kwocie wiekszość gra poprawnie)

akustyka 10%

CD 5%

pora dnia, jakość nagrania, okablowanie 20%.