Skocz do zawartości
IGNORED

Swietny artykul na temat formatow audio HD


Ender^Wiggin

Rekomendowane odpowiedzi

Wiele różnych rzeczy napisano po to, by jakoś uzasadnić sens mnożenia kanałów, nawet mi się nie chce zastanawiać nad stopniem rzetelności tego rodzaju opracowań.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dd6, 20 Kwi 2010, 15:50

 

>trzeba napisać o jaki sprzęt konkretnie chodzi

 

O ile dobrze pamiętam - to był wzmacniacz Pioneer Susano SC-LX90 oraz odtwarzacz Pioneer BDP-LX91. Kolumny B&W seria 800. Ale nie upieram się, może coś pokręciłem. Studio profesjoinalne do odsłuchów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, 20 Kwi 2010, 16:16

 

Sens mnożenia kanałów? Czytałem kiedyś opracowanie (amerykańskie), gdzie dowodzono, że wrażenia nazwijmy to 3D (ale w tym moim rozumieniu, 360* dookoła głowy), z którego wynikało, że zależność wrażeń kierunkowych i ilości kanałów jest liniowa do 5.1. Dalej owe przyrosty wrażeń gwałtownie maleją i stają się pomijalnie małe. Wynikała z tego konkluzja, że zabawa w ponad 5.1 nie ma sensu i jest to tylko marketingowe naciąganie klientów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 20 Kwi 2010, 16:17

 

>dd6, 20 Kwi 2010, 15:50

>

>>trzeba napisać o jaki sprzęt konkretnie chodzi

>

>O ile dobrze pamiętam - to był wzmacniacz Pioneer Susano SC-LX90 oraz odtwarzacz Pioneer BDP-LX91.

>Kolumny B&W seria 800. Ale nie upieram się, może coś pokręciłem. Studio profesjoinalne do odsłuchów.

 

Myślę, że jeśli mamy mówić o realistyczności przekazu i wysokiej klasy sprzęcie, to nie może być on oparty o SC-LX90.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dd6, 20 Kwi 2010, 16:47

 

Mnie tam się podobało :) Wrażenie było, nie da się ukryć.

A SC-LX90? Do budżetowej taniochy chyba się nie zalicza... Może nie jest to Hi-End, ja bym go nazwał górne Hi-Fi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat,

 

>posłuchaj 5.1 tej samej klasy i tak samo dobrze skonfigurowanego, jak sprzęt Twojego znajomego.

 

Bardzo chętnie to zrobię, jeśli tylko się dowiem gdzie takie zjawisko można spotkać. Niczego nie wykluczam, ale bazując na swoim doświadczeniu (może nie największym) sądzę że taki system może fizycznie nie istnieć. Po moich długich bojach ze stereo i wcześniejszymi z 5.1 uważam, że stopień komplikacji takiego systemu przekracza praktyczne możliwości inżynieryjne jak również wszelki zdrowy rozsądek. Możliwości teoretycznej nie neguję, mam na myśli konkretną instalację i tzw prozę życia. Takie same, jeśli nie większe problemy napotykają pewnie realizatorzy nagrań.

 

Ja naprawdę sądziłem że mój hi-endowy 5.1 gra świetnie. Do czasu.

 

Moim zdaniem sprawa wygląda naprawdę prozaicznie. Rozpatrzmy przestrzeń w kontekście fizycznych źródeł dźwięku (kanały) i tego co naprawdę słyszymy (źródła pozorne).

W badziewnym stereo mamy dwa źródła fizyczne i dwa zniekształcone i rozmyte (akustyka!) źródła pozorne mniej więcej w okolicach źródeł fizycznych.

W stereo bardzo wysokiej klasy z odpowiednim nagraniem nadal mamy dwa źródłą fizyczne, ale mogą już wystąpić dziesiątki lub setki źródeł pozornych rozmieszczonych dowolnie w przestrzeni przed linią odsłuchu.

W multichannel teoretycznie może być to, co w wysokiej klasy stereo, tyle że również za linią odsłuchu. Może być, ale nie jest! Nie istnieją również takie nagrania. I absolutnie nie po to multichannel został stworzony.

W praktyce dostajemy pięć źródeł fizycznych i pięć rozmytych źródeł pozornych. Czyli jest to dwa i pół raza lepsza przestrzeń niż w badziewnym stereo :-)

Dlatego Kowalski czy Smith to kupi. Wyjmie sobie z pudełka cokolwiek, postawi i ma bezdyskusyjnie lepiej! Nikt, nawet najzagorzalszy audiofil, nie kupiłby multichannel wydając nieprawdopodobne pieniądze i mając w perspektywie niewyobrażalne problemy techniczne. To jest produkt masowy - fastfood.

 

Oczywiście jest jeszcze wariant że ktoś świadomie przedkłada przestrzeń w postaci dwóch rozmytych źródeł za linią odsłuchu nad niezliczoną ilość przed tą linią i każdy ma do tego ma prawo.

 

O ile o jakimś sensie kanałów surround można jeszcze dyskutować to czy ktoś potrafi racjonalnie wyjaśnić do czego służy kanał centralny w 5.1? Mając do dyspozycji dwa przednie kanały wysokiej jakości i dobrze skonfigurowane, nie ma najmniejszego problemu z uzyskaniem równie wysokiej jakości centralnego przekazu monofonicznego. Jest to najprostszy możliwy model kreacji przestrzeni. A jeśli jednak problem jest (bo jest), zastanówmy się Z CZEGO ON WYNIKA...

Jeśli ktoś dobrnął do końca, serdecznie dziękuję za uwagę :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 20 Kwi 2010, 16:56

 

>dd6, 20 Kwi 2010, 16:47

>

>Mnie tam się podobało :) Wrażenie było, nie da się ukryć.

>A SC-LX90? Do budżetowej taniochy chyba się nie zalicza... Może nie jest to Hi-End, ja bym go nazwał

>górne Hi-Fi.

 

SC-LX90 jest pewnie jak na amplituner doskonały, ale tego rodzaju sprzęt w sensie jakości odtwarzania pojedynczych kanałów jest porównywalny do wzmacniaczy stereo za kilka tysięcy złotych. Aby się zbliżyć do poważnego stereo potrzeba czegoś więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beginner1, 20 Kwi 2010, 17:15

 

>O ile o jakimś sensie kanałów surround można jeszcze dyskutować to czy ktoś potrafi racjonalnie

>wyjaśnić do czego służy kanał centralny w 5.1? Mając do dyspozycji dwa przednie kanały wysokiej

>jakości i dobrze skonfigurowane, nie ma najmniejszego problemu z uzyskaniem równie wysokiej jakości

>centralnego przekazu monofonicznego. Jest to najprostszy możliwy model kreacji przestrzeni. A jeśli

>jednak problem jest (bo jest), zastanówmy się Z CZEGO ON WYNIKA...

>Jeśli ktoś dobrnął do końca, serdecznie dziękuję za uwagę :-

 

Wyjaśnienie jest bardzo proste, a wynika z faktu, że 5.1 wywodzi się z kina. Podczas gdy muzyki na ogół słucha się w mniejszym gronie a najczęściej samemu, można zająć najbardziej optymalne miejsce dla słuchania pozornych źródeł dźwięku. Niestety kino było projektowane pod większą ilość osób z czego część nie mogłaby zająć miejsca w idealnym stożku odsłuchu. Z tego powodu dodano centralny głośnik który zdecydowanie poprawił lokalizację dźwięku centralnego (bardzo ważnego dla kina - głównie dialogi).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkeljot,

 

Bardzo dobra odpowiedź. Mająca również inne zastosowanie :-)

Ale moje pytanie dotyczyło muzyki. Po co w nagraniach muzycznych wykorzystywany jest kanał centralny. Dla wyższej jakości? Zbiorowych odsłuchów? Przecież głośnik centralny w 5.1 praktycznie zawsze ma istotnie gorsze parametry od frontów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beginner1, 20 Kwi 2010, 17:15

 

>O ile o jakimś sensie kanałów surround można jeszcze dyskutować to czy ktoś potrafi racjonalnie

>wyjaśnić do czego służy kanał centralny w 5.1? Mając do dyspozycji dwa przednie kanały wysokiej

>jakości i dobrze skonfigurowane, nie ma najmniejszego problemu z uzyskaniem równie wysokiej jakości

>centralnego przekazu monofonicznego. Jest to najprostszy możliwy model kreacji przestrzeni. A jeśli

>jednak problem jest (bo jest), zastanówmy się Z CZEGO ON WYNIKA...

>Jeśli ktoś dobrnął do końca, serdecznie dziękuję za uwagę :-

 

Jak już napisano, to że w systemach kina domowego jest kanał centralny, to wynika z dokonania "przeszczepu" opracowanego dla kin systemu dolby surround na grunt domowy. W kinie kanał centralny jest potrzebny po to, by widz siedzący w dowolnym miejscu na widowni słyszał dialogi itp. od strony ekranu, tamże właśnie (za ekranem) są umieszczane głośniki kanału centralnego.

 

W domu natomiast kanał centralny nie jest po to żeby było lepiej. On jest po to, żeby było łatwiej i taniej. Kiepskie zestawy z kiepskimi głośnikami nie tworzą sceny, tworzą dwa osobne źródła dźwięku. Dźwięki są przywiązane do głośników, a w środkowym obszarze sceny za nic nie chcą się lokalizować źródła pozorne. W takich systemach dodanie kanału centralnego ratuje sytuację, zamiast prawo-lewo mamy prawo-środek-lewo. Co innego w dobrej klasy zestawie z dobrymi głośnikami. Tam obecność głośnika centralnego jest zbędna, a może być nawet niekorzystna, tym bardziej że nie ma mozliwości umieszczenia głośnika centralnego za ekranem (chyba że korzystamy z projektora, ale to nie jest powszechne), więc jego ustawienie prawie zawsze jest kompromisowe. Bez głośnika centralnego z procesorem surround ustawionym w tryb "phantom" da się uzyskać spójną scenę z wyraźnie rysowanymi planami wgłąb. Dodanie głośnika centralnego potrafi zlikwidować czytelność planów, spłaszczyć scenę do dwóch wymiarów, a nawet "zdysocjować" ją do zaledwie trzech obszarów prawo-środek-lewo. Tym bardziej że ze względu na uwarunkowania geometryczne głośniki centralne prawie zawsze mają konstrukcję diametralnie odmienną niż zestawy frontowe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dobrze zrozumiałem McGyvera, to uważa on że dodanie kanału centralnego w wysokiej klasy systemie (niezależnie od ilości pozostałych kanałów poza stereo) w przypadku nagrania muzycznego może zasadniczo popsuć odbiór, a z pewnością nie może go poprawić.

Ja się z tym zgadzam.

 

Czy jest ktoś kto uważa że jest inaczej i potrafi to uzasadnić?

 

Jeśli nie, to pozostaje chyba przyjąć jedną z poniższych hipotez:

- w wytwórniach realizujących nagrania muzyczne 5.1 grasują sztaby dywersantów usiłujących zniszczyć świetne realizacje, które powalają stereo na kolana

- 5.1 to kicha, tak naprawdę liczy się tylko 4.1 albo 4.0

- o coś innego tu chodzi...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie używam głośnika centralnego, bo tylko by popsuł dźwięk. Ale w wielu przypadkach centralny głośnik pomaga. Jeśli cała duża rodzina ogląda film, to osoby siedzące nie pośrodku mogą mieć problem z lokalizacją dźwięków zwłaszcza ze środka panoramy. Bo siedząc naprzykład bliżej prawego dłośnika mamy panoramę mocno przesuniętą w prawo i jej środek znajduje się daleko poza ekranem telewizora. Wtedy ratunkiem jest centralny głośnik umieszczony pod/nad telewizorem gwarantujący dźwięk dialogów dochodzący od ekranu a nie z boku.

Inną kwestią jest możliwość nagrania muzyki w systemie stereofonii trójkanałowej z wykorzystaniem kanału centralnego. Teoretycznie powinno to dać znacznie lepszą stereofonię - im więcej frontowych punktów rejestracji i reprodukcji tym lepszą jakość holografii akustycznej da się osiągnąć. Również więcej możliwości jest nawet w sztucznym kreowaniu lokalizacji pozornych źródeł dźwięku na etapie miksowania. Ale w praktyce to jest rzadko spotykalne, bo środkowy głośnik miał by być identyczny jak L i P. Przypuszczam że niektóre wielokanałowe SACD o DVD-audio w pełni realizują takie wykorzystanie centralnego kanału, ale kto ma trzy identyczne frontowe kolumny, może kilka osób w Polsce:)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

==> beginner1, 20 Kwi 2010, 17:15

 

>Nie istnieją również takie nagrania.

 

Istnieją. Posłuchaj np. Peder af Ugglas "Autumn Shuffle" SACD 5.1.

 

>W praktyce dostajemy pięć źródeł fizycznych i pięć rozmytych źródeł pozornych.

 

Na badziewnym 5.1 tak. Na dobrym - absolutnie nie masz racji.

 

>do czego służy kanał centralny w 5.1?

 

Jest wykorzystywany na każdym SACD i DVD-A, jakich miałem okazję słuchać. Prawda, że niegdysiejsze kwadro było 4.0, ale obecny multichannel wrócił via kino domowe. Więc przyjęto także C i SW. Już raz awantura o standardy doprowadziła do klapy wspomnianego kwadro.

 

==> dd6, 20 Kwi 2010, 17:17

 

>SC-LX90 jest pewnie jak na amplituner doskonały, ale tego rodzaju sprzęt w sensie jakości

>odtwarzania pojedynczych kanałów jest porównywalny do wzmacniaczy stereo za kilka tysięcy złotych.

 

To jest wzmacniacz, nie amplituner. Moim zdaniem najbardziej jest istotna sumaryczna ocena końcowa, a ta wg opinii, które czytałem stawia go na równi z bardzo dobrymi wzmacniaczami stereo. W moim przekonaniu suma dobrych pojedyńczych kanałów da dobry efekt końcowy z definicji, ale zdarza się że suma niekoniecznie naj-najlepszych daje efekt całościowy znacznie lepszy.

 

==> McGyver, 20 Kwi 2010, 17:51

 

To, co napisałeś na temat C jest słuszne w przypadku bardzo budżetowych systemów 5.1. Począwszy od dobrych w górę nie masz racji.

 

==> majkeljot, 21 Kwi 2010, 06:56

 

uzasadnij potrzebę by centralny był identyczny (czyt. pełnopasmowy)

 

W czysto muzycznycm 5.1 (SACD, DVD-A, BD Pure Audio) tak wymaga norma ITU.R B.775-2. L/C/R/SL/SR mają być identyczne, pełnopasmowe i direct.

 

Identyczność jest rozumiana pod względem akustycznym. W praktyce producenci mają w ofercie C, w których zamontowano identyczne przetworniki co w pozostałych i są one identycznie zestrojone, ale wyglądają tak, jak powinien wyglądać C - przykład: z Monitor Audio można skompletować znakomity zestaw 5.1 (właśnie do zastosowań muzycznych): 2 pary RX2, RX Centre, RXW-12 (subwoofer). To nie jest oferowane jako jeden zestaw 5.1, ale zarówno C jak i SW są akustycznie zestrojone z RX2.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Tak się przyglądam z boku tej dyskusji - bardzo ciekawej z punktu widzenia obserwacji psychologicznej i socjologicznej (sarkazm zamierzony;).

Kilku gości z dużą wiedzą dyskutuje z innym(i), którego/których znajomość tematu jest dość..hmmm...pobieżna. I można tak do świętego nigdy, ale chyba wyłącznie w celach rozrywkowych.

Proszę jedynie, w imię zdrowia psychicznego dyskutantów i czytających - nie zbaczajcie na stalinizmy inne poboczne tematy.

 

Na marginesie bieżącej zagwozdki:

głośnik/kanał centralny bywa(ł) nazywany dialogowym - ot, cała filozofia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe kiedy ten bezsensowny wniosek dojdzie do 500 wpisów.

 

Jest bezsensowny, bo Bobek jest atakowany głównie za swoje upodobania. Zgoda, są one nieco ekstrawaganckie, bo mało kto chodzi na koncerty żeby wsłuchiwać się w akustykę sali albo w oklaski i pochrząkiwania za plecami zamiast w muzykę. Ale potrafię zrozumieć, że ktoś ma bardzo podzielną uwagę albo specyficzne preferencje. Tak samo dziwaczne jest dla mnie, że Bobek uprzestrzennia sobie na procesorach nagrania stereofoniczne albo nawet próbuje je elektronicznie poszatkować i w tej formie wysłuchiwać na zestawie 5.1. Ale tak jak sam mówi, dla niego ważniejsze są właśnie wrażenia przestrzenne, a nie - rytm, barwa, czy prawdziwa scena.

 

Przy tak zakreślonych preferencjach żaden, nawet najlepiej skonfigurowany system dwukanałowy nie da efektów, których oczekuje Bobek. Nie da, bo ich po prostu na płycie stereo nie ma. A spokojnie te wrażenia zapewni system 5.1 za 20 tysięcy - z odpowiednio dobranymi nagraniami wielokanałowymi.

 

To jest tak, jakby Bobek lubił malarstwo, ale tylko obrazy, na których są gołe baby. A tu mu ktoś wciska jakieś słoneczniki i bitwę pod Grunwaldem mówiąc, że jak się dobrze przypatrzy to pod odpowiednim kątem też na nich dostrzeże gołą babę. Dajcie Wy wreszcie chłopu spokój.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beginner1, 20 Kwi 2010, 22:48

 

>Jeśli dobrze zrozumiałem McGyvera, to uważa on że dodanie kanału centralnego w wysokiej klasy

>systemie (niezależnie od ilości pozostałych kanałów poza stereo) w przypadku nagrania muzycznego

>może zasadniczo popsuć odbiór, a z pewnością nie może go poprawić.

>Ja się z tym zgadzam.

>

>Czy jest ktoś kto uważa że jest inaczej i potrafi to uzasadnić?

 

 

Ciekawa kwestia z tym centralnym, bo faktycznie teoretyczne uzasadnienie jego istnienia przy słuchaniu muzyki, przy założeniu idealnej pozycji odsłuchowej słuchającego, dobrego ustawienia L i R oraz ostrej lokaliazcji może kakołomne. Ale spróbuję.

Dodanie środkowego kanału poprawi lokalizację na scenie. Nikt chyba nie zaprzeczy, że np. wokal wydobywający się z jednej kolumny jest teoretycznie lepszy niż taki złożony z dwóch połówek pochodząch z L i R. Nikt nie zaprzeczy, że lokalizacja będzie bardziej jednoznaczna, gdy źródło dźwięku jest fizyczne, a nie pozorne, składane. I nie powinien kanał centralny przeszkadzać, przestrzeni, bo przecież ją wciąż budują kanały L i R, a C tylko daje większe możliwości jej kreowania.

 

Co do kina, tu wnioski mam bardziej konkretne, bo mocno oparte na własnych doświadczeniach. W mojej konfiguracji dźwięk bez centralnego traci namacalność i wypełnienie. Dialogi i inne dźwięki dochodzące ze środka ekranu są trochę wycofane, mniej konkretne. Włączenie centralnego powoduje, że dźwięk lepiej koresponduje z obrazem. Głosy są jak przyklejone do ust aktorów, różne inne dźwięki również konkretne, bardziej wypchnięte, jednoznaczne. Jak na stole (na ekranie) zadzwoni telefon, to pierwszy odruch jest żeby go odebrać:).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łubu-dubu, łubu-dubu,

niech żyje nam

prezes naszego klubu,

Niech żyjeeee Naaaaam!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam do zwolenników teorii (albo raczej praktyki), że przy odpowiedniej jakości kolumn służących do stereo kanał centralny jest zupełnie zbędny. Oczywiście przy założeniu że siedzi się na tyle "centralnie", że panorama się nie przesunie zbytnio na bok.

Powiem więcej - mam, w mojej opinii, całkiem zgrabny i satysfakcjonujący systemik stereo, rozbudowany o ampli i tyły. Mam też subwoofer ale podłączony wejściami wysokopoziomowymi sygnałem płynącym do frontów, więc nie wiem czy nazywać ten system 4.1 czy 4.0 (przy okazji polecam konstrukcje zamknięte, nie hałasują, nie spowalniają, tylko grają muzykę). I wiem jedno - gdy włączę w stereo dobrą realizację, to pod względem przestrzeni, źródeł pozornych czy niepozornych mam spektakl w niczym nieustępujący temu, co się dzieje w przypadku korzystania z realizacji wielokanałowych, a więc z zaprzęgnięciem ampli i efektówek. Myślę że ten spektakl jest nawet ciekawszy, gdy ma się świadomość, że czyni go zestaw stereo, a już widok znajomych wstających z kanapy i przykładających ucho do tyłów w celu zbadania czy grają - bezcenny :)

Żaden z efektownych filmów czy realizacji multichannel poziomem dostarczanej frajdy nie dorównały u mnie póki co frajdzie sprawianej mi przez dobrze ustawiony system stereo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Scieżka centralnego jest w kinie najważniejsza. Więc jeśli już ktoś centralny ma, to powinien być on tej samej klasy co fronty. Jest to oczywiście możliwe, ale przy droższych systemach całkowicie nieracjonalne. Dodatkowemu kanałowi trzeba zapewnić wzmocnienie no i trzeba ten centralny kupić.

 

System powyżej pewnej klasy pozycjonuje ścieżkę dla centralnego idealnie w środku. Wręcz trudno jest uwierzyć, że fronty w ogóle grają, bo wirtualnie nie wydobywa się z nich żaden dźwięk.

 

Oczywiście sytuacja jest inna, gdy są niekorzystne warunki odsłuchu i słuchacze muszą siedzieć znacznie z boku. Wtedy centralny może być przydatny.

 

Głośnik centralny pojawił się w kinie tylko i wyłącznie po to, żeby dialogi dochodziły z centralnego punktu, również na słabych systemach i również przy niekorzystnych warunkach odsłuchu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarzabek, 21 Kwi 2010, 10:11

 

>mało kto chodzi na koncerty żeby wsłuchiwać się w akustykę sali albo w oklaski i pochrząkiwania za plecami zamiast w muzykę.

 

Może nie po to chodzę, ale jest to dla mnie istotny element całości, która nazywa się koncert. Właśnie owa atmosfera miejsca odsłuchu, unikalna i niepowtarzalna dla każdej sali.

 

 

>To jest tak, jakby Bobek lubił malarstwo, ale tylko obrazy, na których są gołe baby.

 

Uppps... Ale mnie rozszyfrował, choć zna mnie tylko z netu.... :)

 

Pozdrawiam :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>zajacek, 21 Kwi 2010, 10:05

.........

>Na marginesie bieżącej zagwozdki:

>głośnik/kanał centralny bywa(ł) nazywany dialogowym - ot, cała filozofia.

 

Bywał MYLNIE nazywany dialogowym. W kanale centralnym "umieszczona" jest większość dźwięków zarejestrowanych na ścieżce filmowej; ustaw sobie w procesorze obecność centralnego, a potem go fizycznie odłącz. Zrobi się całkiem cicho.

 

 

>majkeljot, 21 Kwi 2010, 06:56

>gatto1, jeśli możesz to uzasadnij potrzebę by centralny był identyczny (czyt. pełnopasmowy)

 

Hm. Podobnie można pytać o zasadność identyczności L i R... ;)

A dlaczego pełno pasmowy? Bo ścieżka C zawiera dźwięki w zakresie 20...20 000 Hz. :)

 

 

>Jarzabek

EOT. ;)

 

P.S. Jak nisko upadł świat, skoro facet jest atakowany za to, że woli gołe baby od słoneczników? :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bronco, 21 Kwi 2010, 10:29

 

Ja tam sobie nie wyobrażam bez C. Robiłem eksperymenty z jego wyłączaniem, ale stwierdziłem że bez niego to nie jest TO. Zwłaszcza wokale, z reguły umieszczane w C.

 

Ale to mój indywidualny gust.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Seba78, 21 Kwi 2010, 10:55

 

Proszę mnie nie obrażać i nie odwracać kota ogonem. Jarząbek napisał jednoznacznie ci miał na myśli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 21 Kwi 2010, 10:54

 

Wierzę i nie neguję. Grunt żeby każdemu grało tak jak sobie wymarzył. Generalnie ilu nas, tyle opinii. I bardzo dobrze.

 

pzdr

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.