Skocz do zawartości
IGNORED

Swietny artykul na temat formatow audio HD


Ender^Wiggin

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

>discomaniac71, 19 Kwi 2010, 18:38

 

>Paweł Skurzewski cierpisz na manię prześladowczą i masz wielkie problemy ze sobą. Przykro mi.

 

 

Jak widzę masz problemy z formułowaniem WŁASNYCH przemyślen i musisz posiłkować się plagiatem.To nie jest forum medyczne a Ty nie jesteś lekarzem-kompetencji jak widzę brak Ci nie tylko w audio.Resztka argumentów i zdrowego rozsądku kompletnie Cię opuściła i jak zwykle w takich sytuacjach rozpoczynasz wycieczki ad personam.W związku z tym zgłaszam post do moderacji z uwagi na permanentne łamanie przez Ciebie regulaminu.Liczę na to ,że rozum kiedyś Ci wróci i pozwoli dyskutować,czyli wymieniać argumenty a nie pouczać adwersarzy poprzez żenujący pryzmat forumowego stażu.

 

Żegnam oschle

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

rafal735r, 19 Kwi 2010, 18:42

 

>Paweł Skurzewski, 19 Kwi 2010, 17:58

>

>>rafal735r, 19 Kwi 2010, 17:44

>>

>>>Mozna sie usmiac czytajac te glupoty, ale juz przy tym nie wytrzymalem:

>>>

>>>"stereo to Opel Astra,

>>>>nie powiem - fajny samochód. 5.1 to Mercedes klasy S."

>>>

>>>Haha.

>>

>>Każdy ma prawo do swoich porównań,a z szyderstwem to trzeba ostrożenie,bo pojawi się tu jakis

>>kozak,który po przeczytaniu Twojego "o mnie"gruchnie śmiechem i retorycznie zapyta: co ty tam u

>>siebie za stereo słyszysz?śmieszne?

>>P

>

>A czy ja pisze ze moje jest jakies zajebiste? Smieszna jest teoria "samochodowa" przedstawiona przez

>Boba, a nie sprzet w "o mnie". Sprzet w "o mnie" majwyzej moze byc slaby, a nie smieszny.

 

 

Rafał,

mam wrażenie,że mnie nie zrozumiałeś.

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Tacy jak Ty już tak mają że zamiast zastanowić się nad sobą wytykają innym. Chwilami jesteś śmieszny a chwilami zwyczajnie żałosny. Co więcej w cztery oczy byłbyś zapewne cichym niepozornym człowieczkiem. Bardzo współczuję wszystkim tym którzy muszą Cię tolerować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

discomaniac71, 19 Kwi 2010, 19:34

 

>Tacy jak Ty już tak mają że zamiast zastanowić się nad sobą wytykają innym. Chwilami jesteś

>śmieszny a chwilami zwyczajnie żałosny. Co więcej w cztery oczy byłbyś zapewne cichym niepozornym

>człowieczkiem. Bardzo współczuję wszystkim tym którzy muszą Cię tolerować.

 

To jest kompletna klęska,bezradność i kompromitacja.Człowiekiem być-nawet w internecie, to trudna sztuka,Tobie się nie udało.Zostawiam Cię sam na sam z sobą i trzymam kciuki, bo jak na razie to jest to wyzwanie ponad Twoje siły.

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McGyver, 19 Kwi 2010, 18:34

 

Nerwy puszczają? Uderzamy w chamskie tony? Jak to zawsze z człowieka wyjdzie... Prędzej czy później. Siebie nie przeskoczysz.

 

Możesz sobie wierzyć, bądź nie wierzyć w co Ci się żywnie podoba. Twoja, discomaniaca71 czy dd6 opinia na mój temat jest mi dokładnie obojętna. Uważacie, że macie prawo robić ludziom wodę z mózgu opowiadając im absurdy w rodzaju scena 3D ze stereo (słyszycie je? małych zielonych ludzików z UFO też widzieliście?) to ja je będę prostował, czy dementował. Czy się to Wam podoba, czy nie. Możesz to nazwać bezczelnością. Moim zdaniem o wiele bardziej bezczelne sa Wasze banialuki. Piszę nie po to, aby uprawiać polemikę dla polemiki, ale aby ludzie poznali inny punkt widzenia. Czasy jednej "jedynie słusznej prawdy" mamy na szczęście za sobą. A jedyną osobą, która mi może mowić co mogę, a czego nie powinienem pisać - jest Admin.

 

Z braku argumentów na poparcie waszych fantasmagorii - zaczynacie się zachowywać w sposób niegodny miana ludzi kulturalnych. Zarzucanie mi nieprawdy, podważanie moich doświadczeń, próby ośmieszenia mnie - są najłagodniejszymi formami Waszej "dyskusji". Stereofoniczny beton obnaża w ten w ten sposób własną impotencję dyskusyjną.

 

Dziękuję za zaproszenie, nie skorzystam z niego. Są ludzie, którym nie podaję ręki i są środowiska w których nie bywam, gdyż obraziłbym w ten sposób samego siebie i moje własne poczucie przyzwoitości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Wielu forumowiczów czytając wpis powyżej ma zapewne dość jednoznaczne refleksje dotyczące tego kim jest Bobcat i co sobą reprezentuje. Fantastycznie zobrazował to co napisałem o przypisywaniu innym swoich cech. Właściwie wpis jest stekiem bzdur podanym z niesłychaną pewnością siebie i przekonaniem o własnej wiedzy osłuchaniu itp. W zasadzie nie ma co komentować. My wiemy jak bardzo sie myli a on niech trwa dalej w swoim przekonaniu. Do czasu. Z pozdrowieniami dla wszystkich japońskich miłośników wielokanałowego SACD - discomaniac71.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 19 Kwi 2010, 21:56

 

>McGyver, 19 Kwi 2010, 18:34

>

>Nerwy puszczają? Uderzamy w chamskie tony? Jak to zawsze z człowieka wyjdzie... Prędzej czy później.

>Siebie nie przeskoczysz.

 

Masz rację. Spójrz w lustro.

 

>Możesz sobie wierzyć, bądź nie wierzyć w co Ci się żywnie podoba.

 

Widzisz żuczku, moje wpisy, w przeciwieństwie do Twoich nie opierają się na wierze, tylko na własnych doświadczeniach, własnych odsłuchach i własnej pracy włożonej w zbudowanie syetemu stereo zdolnego do odtworzenia sceny 3D. A Ty to negujesz, bo nigdy w życiu czegoś takiego nie zaznałeś. Tymczasem twierdzenie, że to, czego nigdy osobiście nie doświadczyliśmy nie może istnieć do mądrych nie należy, to jest oczywiste dla każdego logicznie myślącego człowieka.

 

>Twoja, discomaniaca71 czy dd6

>opinia na mój temat jest mi dokładnie obojętna.

 

Nawzajem.

 

>Uważacie, że macie prawo robić ludziom wodę z mózgu

>opowiadając im absurdy w rodzaju scena 3D ze stereo (słyszycie je? małych zielonych ludzików z UFO

>też widzieliście?)

 

Wbrew temu co wygadujesz uzyskanie sceny 3D z zestawu stereo jest całkiem realne. Zapraszałem do siebie żebyś się nausznie przekonał. Dlaczego nie skorzystasz z zaproszenia, skoro taki jesteś pewny swego? Boisz się że Twój światopogląd może runąć?

Z drugiej strony czy zapraszałbym zdeklarowanego sceptyka gdybym mu nie mógł zaprezentować jak na dłoni sceny 3D z zestawu stereofonicznego? Luszie, myślcie choć trochę.

 

>to ja je będę prostował, czy dementował. Czy się to Wam podoba, czy nie.

 

Co Ty chłopcze możesz zdementować bez własnych doświadczeń odsłuchowych? To że Ty czegoś w życiu osobiście nie zaznałeś nie oznacza że to nie istnieje, zrozum to wreszcie. Niewierny Tomasz powiedział, że nie uwierzy zanim nie zobaczy i nie dotknie. Ty nie widziałeś, nie dotykałeś, i nie chcesz zobaczyć ani dotknąć, mimo że zapraszają. Twoje wpisy zatem są gołosłownym teoretyzowaniem bez żadnego poparcia w praktyce.

 

> Możesz

>to nazwać bezczelnością. Moim zdaniem o wiele bardziej bezczelne sa Wasze banialuki.

 

Banialuki, to to, co wypisujesz Ty i podobni Tobie bez poparcia własnymi doświadczeniami odsłuchowymi. Takie są fakty, czy Ci się to podoba czy nie.

 

>Piszę nie po

>to, aby uprawiać polemikę dla polemiki, ale aby ludzie poznali inny punkt widzenia.

 

Twój punkt widzenia jest oparty na braku własnych doświadczeń praktycznych i na jałowym teoretyzowaniu. I właśnie uprawiasz polemikę dla polemiki, bo niczego nie udowadniasz. Scena 3D z zestawu stereo jest możliwa do uzyskania, mam takie coś w domu, każdy kto chce może się do mnie odezwać i umówić na odsłuch. Nie mam nic do ukrycia, każdy może się sam przekonać. Nie zaprzeczysz temu żadnymi pseudoargumentami.

 

>Czasy jednej

>"jedynie słusznej prawdy" mamy na szczęście za sobą. A jedyną osobą, która mi może mowić co mogę, a

>czego nie powinienem pisać - jest Admin.

 

Prawda jako taka jest słuszna sama w sobie, i obroni się sama. Kto chce posłuchać sceny 3D z zestawu dwukanałowego może się ze mną umawiać na odsłuch, a potem napisać na forum co usłyszał. Oczywiście można przynosić własne płyty, ale ja będę puszczał również moje nagrania.

Oczywiście masz prawo pisać co Ci slina na język przyniesie, ale ja mam takie samo prawo napisać że to brednie bez pokrycia w faktach. Ja służę faktami w postaci sceny 3D z mojego zestawu. A Ty co pokażesz poza negowaniem faktów?

 

>Z braku argumentów na poparcie waszych fantasmagorii - zaczynacie się zachowywać w sposób niegodny

>miana ludzi kulturalnych. Zarzucanie mi nieprawdy, podważanie moich doświadczeń, próby ośmieszenia

>mnie - są najłagodniejszymi formami Waszej "dyskusji". Stereofoniczny beton obnaża w ten w ten

>sposób własną impotencję dyskusyjną.

 

Wielokanałowy betonie, zdobądź się na odwagę i wpadnij na odsłuch sceny 3D z zestawu dwukanałowego. Czego się boisz skoro jesteś tak granitowo pewny że coś takiego nie istnieje? Duchów?

 

>Dziękuję za zaproszenie, nie skorzystam z niego. Są ludzie, którym nie podaję ręki i są środowiska w

>których nie bywam, gdyż obraziłbym w ten sposób samego siebie i moje własne poczucie przyzwoitości.

 

Wykręt. Nic więcej. Tyle to warte. Teoretyzować na całego to potrafisz, ale jak przyjdzie zweryfikować swoje wywody z twardą rzeczywistością to chowasz głowę w piasek. I jak tu brać na poważnie cokolwiek z tego co wypisywałeś?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat,

 

Abstrahując od poziomu prowadzonej tu dyskusji, po prostu nie masz racji!

Na pozycji której bronisz dzisiaj ja byłem jakieś dwa lata temu. Miałem skompletowany śliczny zestawik 7.1 (baaardzo daleki od budżetowego) z którego byłem bardzo dumny i zadowolony. Do dzisiaj mam wiele płyt SACD 5.1 którymi się wtedy fascynowałem. Ach cóż to były za efekty np. w Money Floydów :-)

Nie miałem najmniejszego zamiaru wracać do systemu stereo, bo stereo na moim systemie grało średnio (oględnie powiedziawszy).

To się zmieniło w ciągu kilku chwil i zupełnie przypadkowo. Kiedyś przy okazji wizyty u znajomego zostałem poczęstowany kilkoma kawałkami stereo na jego sprzęcie. To była dla mnie wtedy jakaś kosmiczna instalacja producentów o których słyszałem pierwszy raz w życiu. Wyszedłem zdruzgotany i wniebowzięty równocześnie. To w taki sposób da się odtwarzać muzykę??? Szok, szok i jeszcze raz szok. Oczywiście zawziąłem się i koniecznie też coś takiego chciałem mieć. I tu się zaczęły schody. Odsłuchałem wagon różnej maści sprzętu i zrozumiałem że to jest BARDZO TRUDNE. I tu właśnie leży problem z wysokiej klasy dźwiękiem. Zbliżenie się do poziomu o którym wiedziałem że jest możliwy osiągnięcia kosztowało mnie masę kasy i jeszcze więcej czasu. W równym stopniu chodzi tu o dobór wielu elementów samego sprzętu jak i właściwe przygotowanie pomieszczenia (które najpierw trzeba mieć i to nie byle jakie).

Rozwiązaniem tych problemów jest właśnie np. dźwięk wielokanałowy, ponieważ to jest BARDZO ŁATWE. Kupujesz, rozstawiasz byle gdzie byle jakie głośniki, podłączasz do byle czego i już za 10 minut masz wokoło dzwoneczki. Olbrzymia większość ludzi nie zada sobie trudu budowy dobrego zestawu, bo mają inne zajęcia, aż tak ich to nie fascynuje albo po prostu ich nie stać. Dźwięk wielokanałowy to jest taki fastfood w dziedzinie audio. Na pewno lepsze to niż suche kartofle, ale do znakomitej restauracji nigdy się nie zbliży.

Sorry za przydługi wpis :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

-->beginner1,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

beginner1, 19 Kwi 2010, 22:57

 

>Olbrzymia większość ludzi nie zada sobie trudu budowy dobrego zestawu, bo mają inne zajęcia...

 

Święta racja. Szkodza życia na takie głupoty.

 

Płyta CD, egalitarny wynalazek, przynisła światu możliwość obcowania z nagraną muzyką na różnych poziomach zamożności. Obecnie ten standard powoli zdycha, wierzgając.

Młódź woli MP3 i ściąganie z netu. Badania psychologiczne udowdniają, że podobno nawet wolą ten "druciany dźwięk".

 

Aletrnatywą dla chcących słuchać w lepszej jakości są pliki hires, odtwarzane np. na Olive, Linn, itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zombywoof, 20 Kwi 2010, 00:27

 

>beginner1, 19 Kwi 2010, 22:57

>

>>Olbrzymia większość ludzi nie zada sobie trudu budowy dobrego zestawu, bo mają inne zajęcia...

>

>Święta racja. Szkodza życia na takie głupoty.

 

(...)

 

>Aletrnatywą dla chcących słuchać w lepszej jakości są pliki hires, odtwarzane np. na Olive, Linn,

>itp.

 

Tylko że te pliki hi-res same w sobie nie załatwiają sprawy. Tak czy inaczej potrzebny jest wysokiej jakości DAC, wysokiej jakości amplifikacja i wysokiej jakości zestawy głośnikowe, a nade wszystko pomieszczenie w którym zadbano o akustykę. I to wszystko dobrane do siebie nie na zasadzie przypadku, lecz pod kątem synergicznej współpracy. Bez tego wszystkiego - nici z dobrego brzmienia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

>Młódź woli MP3 i ściąganie z netu. Badania psychologiczne udowdniają, że podobno nawet wolą ten

>"druciany dźwięk".

 

Osttanio czytalem w Angorze cos o MP3. Tamtejszy ów autor wpisu o mp3 twierdzil ze roznica w jakosci miedzy mp3, a Flac czy tez oryginalna plyta jest znikoma i nie do odroznienia przez zwyklego czlowieka.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw chciałem odpowiedzieć Beginnerowi1, z którym się nie zgadzam, ale On dyskutuje jak gentleman (w przciwnieństwie do niektórych): posłuchaj 5.1 tej samej klasy i tak samo dobrze skonfigurowanego, jak sprzęt Twojego znajomego. Jestem przekonany, że wrócisz do 5.1.

 

Do niektórych wpisów ustosunkowywać się nie ma sensu. Forumowiczom postawiam do oceny proponowany przez ich autorów styl dyskusji, polegający nie na obronie własnego punktu widzenia, ale na lżeniu i obrażaniu kogoś reprezentującego odmienny, na podważaniu jego wiarygodności, bo przecież odmienne zdanie nie ma prawa bytu.

 

Na świecie istnieją różne dziwactwa. W Wielkiej Brytanii na przykład działa Towarzystwo Płaskiej Ziemi, podważające naukę Kopernika. Wszelka proba dyskusji z nimi jest z góry skazana na niepowodzenie, oni wiedzą najlepiej, odmiennego zdania nie przyjmują do wiadomości. Interesujące, że praktykowany przez nich styl dyskusji i używane instrumetaruim argumentacyjne do złudzenia przepominają styl i pohukiwania obecnych tu ortodoksów stereo.

 

3D ze stereo jest fizycznie niemożliwe. Słyszenie dźwięków niestniejących w rzeczywistosci jakoś tam się uczenie nazywa, nie wiem, nie jestem w tym specjalistą. Wiem tylko, że tym się zajmują psychiatrzy.

 

Na Forum jest miejsce dla wielości punktów widzenia. Niedobrze, jeśli jakaś strona uważa się za depozytariusza jedynie słusznej prawdy, reprezentantów innej szkoły myślenia zaczyna traktować nie jako adwersarzy, ale jako wrogów których należy obrzucać inwektywmi i zaczyna się wywyższać ponad innych.

 

Szanowni Forumowicze powinni ponadto wiedzieć, że w dziedzinie audio USA i Japonia nie znaczą nic. To są snoby i efekciarze, godni pogardy. Prawdziwe audio - to jest jakaś operetkowa grupka, mająca swe tajne konwentykle w mieście Krakowie. Prezesi Yamahy, Sony, Pioneera, Mc Instosha, Onkyo, Denona, Harmanna Kardona, Lexicona i wielu innych czołowych w skali świata marek będą niebawem pielgrzymować tłumnie do miasta Krakowa błagając o audiencję.

 

Panom discomaniacowi71, McGyverowwi, dd6 (jeśli to nie jest jedna i ta sama osoba pod różnymi nickami) odpisywać nic nie będę. Dam im satysfakcję, niech się coś odpyskną, niech ostatnie słowo należy do nich, niech otrąbią że wymiękłem i mi zabrałko argumentów. Jestem ponad to.

 

Szanuję każdy punkt widzenia. Stereofoniczny również. Ja byłem i jestem miłośnikiem multichannel, dlatego zachęcam do takiego właśnie słuchania. Proszę mnie tylko z tego tytułu nie obrażać.

 

Potrafmy się pięknie różnić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 20 Kwi 2010, 11:25

 

>Najpierw chciałem odpowiedzieć Beginnerowi1, z którym się nie zgadzam, ale On dyskutuje jak

>gentleman (w przciwnieństwie do niektórych): posłuchaj 5.1 tej samej klasy i tak samo dobrze

>skonfigurowanego, jak sprzęt Twojego znajomego. Jestem przekonany, że wrócisz do 5.1.

>

>Do niektórych wpisów ustosunkowywać się nie ma sensu. Forumowiczom postawiam do oceny proponowany

>przez ich autorów styl dyskusji, polegający nie na obronie własnego punktu widzenia, ale na lżeniu i

>obrażaniu kogoś reprezentującego odmienny, na podważaniu jego wiarygodności, bo przecież odmienne

>zdanie nie ma prawa bytu.

 

A któż Cię zelżył? Weź mnie nie rozśmieszaj.

 

>Na świecie istnieją różne dziwactwa. W Wielkiej Brytanii na przykład działa Towarzystwo Płaskiej

>Ziemi, podważające naukę Kopernika. Wszelka proba dyskusji z nimi jest z góry skazana na

>niepowodzenie, oni wiedzą najlepiej, odmiennego zdania nie przyjmują do wiadomości. Interesujące, że

>praktykowany przez nich styl dyskusji i używane instrumetaruim argumentacyjne do złudzenia

>przepominają styl i pohukiwania obecnych tu ortodoksów stereo.

 

A mnie ten opis pasuje jak ulał do Ciebie. Ludzie doświadczeni Ci mówią że scena 3D z zestawu dwukanałowego istnieje, a Ty upierasz się przy swoim i nie dasz sobie tej sceny pokazać, nie chcesz nabyć nowych doświadczeń odsłuchowych powtarzając jak mantrę że to niemożliwe i już.

 

>3D ze stereo jest fizycznie niemożliwe. Słyszenie dźwięków niestniejących w rzeczywistosci jakoś tam

>się uczenie nazywa, nie wiem, nie jestem w tym specjalistą. Wiem tylko, że tym się zajmują

>psychiatrzy.

 

Oj, chłopcze, musisz się jeszcze sporo douczyć. Człowiek ma dwoje uszu, a nie 5.1 czy 7.1. Efekt słyszenia przestrzennego powstaje w mózgu, poprzez porównanie tego co odbiera prawe ucho i lewe ucho. Słyszenie przestrzenne powstaje w mózgu, a nie w pomieszczeniu. To się nazywa psychoakustyka, doucz się z tej dziedziny bo masz braki. I właśnie dlatego jak najbardziej możliwe jest wytworzenie sceny 3D przez zestaw dwukanałowy. Ty tego nie wiesz, nie rozumiesz, ale w swym butnym zadufaniu połączonym z ignorancją śmiesz negować, a ponadto obrażać tych co Ci mówią jak jest naprawdę.

 

>Na Forum jest miejsce dla wielości punktów widzenia. Niedobrze, jeśli jakaś strona uważa się za

>depozytariusza jedynie słusznej prawdy, reprezentantów innej szkoły myślenia zaczyna traktować nie

>jako adwersarzy, ale jako wrogów których należy obrzucać inwektywmi i zaczyna się wywyższać ponad

>innych.

 

Ludzie Ci mówią że Twoje poglądy są oparte na niewiedzy, i mają rację. W Twoim wypadku to nie jest dojrzały punkt widzenia oparty na rzetelnej wiedzy i doświadczeniu, tylko zbudowany na nieuctwie, dokładnie tak jak wśród członków owego "Flat Earth Society" które przywołałeś jako przykład.

 

>Szanowni Forumowicze powinni ponadto wiedzieć, że w dziedzinie audio USA i Japonia nie znaczą nic.

>To są snoby i efekciarze, godni pogardy. Prawdziwe audio - to jest jakaś operetkowa grupka, mająca

>swe tajne konwentykle w mieście Krakowie. Prezesi Yamahy, Sony, Pioneera, Mc Instosha, Onkyo,

>Denona, Harmanna Kardona, Lexicona i wielu innych czołowych w skali świata marek będą niebawem

>pielgrzymować tłumnie do miasta Krakowa błagając o audiencję.

 

To co tu napisaleś jest żałosną próbą odwrócenia uwagi od braku argumentów przez przypuszczenie ataku ad personam.

 

>Panom discomaniacowi71, McGyverowwi, dd6 (jeśli to nie jest jedna i ta sama osoba pod różnymi

>nickami)

 

Stary numer, jeżeli kilku mówi to samo, to na pewno jest to jedna osoba w kilku klonach, żałosne. Ci co czytają forum od jakiegoś czasu już pękają ze śmiechu, zwłaszcza z tego że ja jestem klonem discomaniaca, ROTFL. Znowu zamiast merytoryki argumenty ad personam i mętne teorie spiskowe.

 

>odpisywać nic nie będę. Dam im satysfakcję, niech się coś odpyskną, niech ostatnie słowo

>należy do nich, niech otrąbią że wymiękłem i mi zabrałko argumentów. Jestem ponad to.

 

Ty już dawno wymiękłeś, wymiękłeś w momencie kiedy odmówiłeś udziału w odsłuchach pokazujących że scena 3D z zestawu dwukanałowego jest faktem. Widać tylko w internecie jesteś tak pewien swego, a jak przychodzi konieczność stawienia czoła rzeczywistości to chowasz głowę w piasek. I już w tamtym momencie poniosleś klęskę. Pozostały Ci tylko słowa. Nie wykręcisz się sianem że to niby teraz wymiękasz, to wykręt.

 

>Szanuję każdy punkt widzenia. Stereofoniczny również.

 

Właśnie nie szanujesz, stereo uważasz za przeżytek mimo że nawet nie rozumiesz jak działa i nie poznałeś w praktyce jego możliwości. Co więcej, uparcie nie chcesz ich poznać, mimo że ludzie zapraszają Cię na odsłuchy bez zobowiązań. To nie jest przejaw poszanowania.

 

>Ja byłem i jestem miłośnikiem multichannel,

>dlatego zachęcam do takiego właśnie słuchania. Proszę mnie tylko z tego tytułu nie obrażać.

 

Nikt Cię nie obraża, tu się tylko prostuje głoszone przez Ciebie nieprawdy, półprawdy i zwykle bzdury. Słuchaj sobie jak lubisz, ale nie wmawiaj ludziom że tak jest słusznie, zwłaszcza że Twój pogląd jest oparty na niewiedzy i braku doświadczeń odsłuchowych.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bobcat, 20 Kwi 2010, 11:25

 

>3D ze stereo jest fizycznie niemożliwe.

 

Ot caly gwóźdź dyskucji. Chyba tylko teraz o to sie spieracie. Przeciez Mac cie zaprosil na odsluch. To pojedz i moze wkoncu osiagniecie consensus. Bedziesz pewny czy jest to mozliwe czy nie, bo jak napiali oni wyzej. Narazie tylko twierdzisz, ale nie potwierdzasz...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Rafale,

 

Consensus jest wtedy gdy jesteśmy oddaleni o siebie o 10 metrów i każdy z nas przesunie się o 5 metrów, aby się spotkać po środku. Tu nie ma mowy o żadnym consensusie. Ja mam przejść całe 10 metrów, oni zero. W grę wchodzi wyłącznie przyznanie im racji, bo ICH ZDANIE TO JEST PRAWDA.

 

Pozatym powiem Ci coś szczerze. Mogą mnie "brać pod włos", na ambicję, że niby wymiękłem i poniosłem klęskę. Nie zwracam uwagi na ich opinie. Natomiast jest inna sprawa. Nie mam zaufania do fanatyków, gdyż zdolni są do wszystkiego w obronie swojej ideologii. Powiedzmy, że przyjmę zaproszenie i udam się (rozumiem, że do Krakowa) na spotkanie z Mc Gyverem dla posłuchania jego sprzętu. Zapewniam, że w takiej sytuacji dołożyłbym wszystkich starań, aby owe legendarne 3D ze stereo usłyszeć i jeśli usłyszę - powiedzieć to otwartym tekstem, przyznając Mc Gyverowi rację (napisał bym też to na Forum). Ale (nie można wykluczyć takiego scenariusza) nie usłyszę. Nadal będę słyszał tylko efekt 2D. Albo usłyszę jakąś słabiutką namiastkę 3D i powiem, że 5.1 daje o niebo lepszy efekt przestrzenny. Co w tej sytacji? Awantura? Draka? Stwierdzenie, że jestem głuchy (albo głupi)? Dostanę po mordzie? Posadzą siłą przy komputerze i każą napisać, że słyszałem?

 

Powtarzam: nie mam zaufania do fanatyków. Są nieobliczalni.

 

P.S. Zaraz usłyszysz, że to mój kolejny unik.

 

Pozdrawiam.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja osobiście, proponuję ustalić co to jest 3D w dźwięku. :D :D

 

Dla stereofonicznych, głębia sceny (panoramy) stereo. Oczywiście, ta panorama rozpościera się PRZED słuchaczem, nawet hiper głęboka. Jeśli ktoś coś (poza odbiciami od ścian pomieszczenia) słyszy z tyłu lub z boku, to niech się nie ekscytuje tym że stereo jest takie hiper super 3D i NATURALNE, bo jest odbiorcą tak pogardzanych sztuczek - czy obróbki sygnału stereo dokonamy w torze odbiorczym (DPL II), czy w trakcie realizacji nagrania (Q-SOUND i inne wynalazki), są to te same SZTUCZKI. Więc albo sztuczki, albo czyste stereo... ;)

 

Za to dźwięk wielokanałowy jest NAPRAWDĘ 3D. I nie ma znaczenia, czy z tyłu dobiegają nas dźwięki instrumentów (zjawisko nienaturalne? a może zamysł artystyczny?), czy aura dźwiękowa sali koncertowej.

 

Osobiście nie dokonywałem porównań zapisu muzyki 5.1 vs 2.0 (podkreślam, zapisu wielokanałowego, a nie symulacji DPLII), ale chyba logicznym i oczywistym jest, że stereo pewnych informacji nie jest w stanie dostarczyć, obojętnie jak dobry i synergiczny byłby zestaw. Można oczywiście owe informacje uznać za nieistotne dla słuchania muzyki, ale to nie zmienia OBIEKTYWNEGO faktu, że ich w stereo po prostu BRAK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam, że trzeba uściślić o jakie 3D w stereo chodzi:

 

zgadzam się, że dźwięki dochodzące z za pleców są wynikiem odbić w pomieszczeniu, a może jakichś sztuczek, nie wiem, są bardzo rzadkie i nie o to w stereo chodzi.

 

Natomiast począwszy od linii, w której się słuchacz znajduje dźwięki mogą być umiejscowione dowolnie w przestrzeni, przed kolumnami, za nimi w różnej odłegłości, kilka centymetrów przed uchem, na lewo od kolumn i na prawo. Jest to więc scena 3D, chociaż w sumie jej przednia połowa.

 

Problem polega na tym, że w dobrym zestawie stereo daje to niesłychanie realistyczny efekt i mam ogromne wątpliwości, czy da się uzyskac efekt takiej holografii w dźwięku wielokanałowym. Logika wskazuje, że może to być niemożliwe ponieważ wiele głośników będzie z sobą wchodzić w niezamierzone interakcje i zaburzy to percepcję przetrzenną narządu słuchu.

 

Jedno jest pewne: każdy audiofil powinien dołożyć starań, aby usłyszeć system stereo, który taką przestrzeń (połówkę 3D) potrafi oddać. Wrażenie jest na tyle duże, że podniecenie dźwiękiem wielokanałowym może prysnąć jak bańka mydlana.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

A ja myślę że nie ma co kontynuować tej dyskusji bo nie bardzo jest o czym. Bobcat powinien wrócić do swojej macierzystej zakładki bo tam jego rady mogą okazać się cenne. Mam tylko nadzieję że kiedyś zrozumie jak wielki błąd popełnia tkwiąc uparcie przy swoich przekonaniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze, że w zależności od nagrania, stereo również daje uczucie zanurzenia w dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusji z bobcatem nie ma co kontynuować, ale temat budowania sceny 3D w stereo warto rozszerzyć, bo nie każdy miał możliwość to usłyszeć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To jest ostatnie wolne miejsce na forum na Twoją reklamę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie z zestawu stereo da się uzyskać efekt dobiegania dźwięku ze WSZYSTKICH stron, a chyba o to w tym wątku chodzi osobom używającym pojęcia 3D.

 

ALE

 

Wymaga to albo przyjęcia warunków pomijających akustykę pokoju odsłuchowego - za pomocą słuchawek,

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tu jest o tym ciekawy wątek, polecam wszystkim test.

ALBO

Odtworzenia idealnie takich warunków odsłuchowych jakie przewidział twórca tych efektów, czyli te same wymiary pokoju, odległości od słuchacza, odl. pomiędzy głośnikami itp itd.

ALBO

Stworzenia standardu dźwięku nieistniejącego obecnie, który zawierałby nieprzetworzone ścieżki z efektami i opis jak je poskładać, żeby wytowrzyć odpowiedni efekt przy założeniu warunków z danego systemu, pokoju odsłuchowego.

 

System 5.1/7.1 i więcej pozwala uzyskać powyższy efekt przy niższej ilości założeń, zależności. Jest po prostu łatwiejszą drogą do uzyskania tego efektu, o którym pisałem na początku.

 

Według mnie oburzenia jakie powstaje w tym wątku i ogólnie na całym tym forum wynika z tego, że ktoś, kto wydał duże pieniądze, poświęcił dużo czasu, napracował się w celu uzyskania jakiegoś celu obrawszy wcześniej określoną drogę nie chce się dowiedzieć, że mógłby uzyskać ten cel przyjmując na początku pracy zupełnie inną ścieżkę. Stalin przez dziesiątki lat wierzył Łysence, kto orientuje się w genetyce obecnej wie, że to nie miało sensu. Tak i teraz mamy obozy ludzi chcących zrobić coś po staremu (stereo) i po nowemu (systemy wielokanałowe). Taki spór jest nierozwiązywalny, nie potrzebuje rozwiązania przy obecnym systemie ekonomicznym (bo tworzy to większy rynek zbytu), rozszerzy się gdy zostanie wynaleziona i spopularyzowana nowa technika przekazywania bodźców dźwiękowych do mózgu, bo o to w całym audio chodzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Przemku (pingwing) nie do końca jest tak jak napisałeś. Nie są potrzebne aż tak skrajne warunki żeby uzyskać 3D lub pełną iluzję 3D. Przede wszystkim potrzebna jest odpowiednia konfiguracja klocków i nie mogą być to niestety najtańsze elementy w ofercie danego producenta. Nie ma potrzeby też odtwarzania warunków jakie przewidział producent nagrania. Wystarczy do tego dobry odtwarzacz dobry wzmacniacz i odpowiednie kolumny. Ważne żeby całość współgrała ze sobą. Nie można pomijać pomieszczenia ale powiedzmy że wystarczy takie które nie będzie przeszkadzać. Nie potrzeba też wydawać kroci. I proszę nie nawiązuj do Stalina bo to nawet nieładnie. Jako że się znamy zapraszam Cię do siebie i usłyszysz 3D ze standardowego zestawu który nie kosztował bardzo dużych pieniędzy. Pozdrawiam. R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eureka. No i żeśmy się wreszcie dogadali o co każdemu z nas chodzi. Głównie dzięki Wiatrakowi(jesteś wielki i chwała Ci za to). Bowiem mówiąc 3D rozumieliśmy zupełnie co innego.

 

Oczywiście, że na dobrym sprzęcie stereo słychać jak na dłoni głębię sceny przed słuchaczem. Jedne instrumenty są bliżej, prawie na wyciągnięcie dłoni, inne schowane w tyłu sceny. Jak zamknąć oczy to by się powiedziało, że kilka metrów dalej. I taraz uwaga Panowie discomaniac71, McGyver i dd6: JA TO RÓWNIEŻ SŁYSZAŁEM. NIE JEDEN RAZ. POTWIERDZAM. Nie trzeba nawet specjalnego wysiłku aby to zauważyć.

 

Nieporozumienie polega na tym, że ja tego nie nazywam 3D. Przednia połówka 3D jest bardzo trafioną nazwą. 10/10.

 

Pod pojęciem 3D rozumiem pełne 360* wokół głowy. Obydwie połówki. Stąd zaciekła obrona mojego punktu widzenia. Bo czegoś takiego ze stereo chyba się nie uzyska, prawda? Czy to daje lepsze wrażenia przestrzenne - rzecz gustu, teza że tylne głośniki coś brużdżą (zwłaszcza na przodzie) jest mocno dyskusyjna. Wg mnie - nie. Czy to jest potrzebne z artystycznego punktu widzenia - też rzecz gustu. Mam nagrania w których kierunkowość i dźwięki celowo umieszczone z tyłu są dodatkowym środkiem wyrazu artystycznego.

 

Czy się przekonam (jak sugeruje discomaniac71) do stereo? Nigdy nie należy mówić "nigdy", ale wydaje mi się że nie. Zbyt wielkim jestem fanem multichannelu. I niech tak zostanie. Z tym mi dobrze i to mi się podoba. Nawet owo pogardzane przez niektórych rozwijanie stereo do 5.1 poprzez DPLII. Acz (powtarzam) gustuję przede wszystkim w natywnych nagraniach 5.1.

 

Tak więc proponuję zakopmy niniejszym topór wojenny. Dyskusja (nie powiem) była ognista.

 

P.S. Mc Gyver: w tej sytuacji chętnie skorzystam z Twojego zaproszenia. Odezwę się ze stososwnym wyprzedzeniem na priva jak tylko będę się udawał w kierunku Krakowa. Kiedy to nastąpi - nie potrafię na chwilę obecną powiedzieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Śląsku mieszka moja rodzina, już prawie obrażona że od tak długiego czasu nie wpadłem do nich. Więc się tam wybieram. Odwiedzę więc i Mc Gyvera.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.