Najciekawsze tranzystorowe końcówki mocy w przedziale od około 20 do 50 tys. zł.

[whitesnake]

Pacuła by się nie poznał?

Z Soulution jest ogólnie dziwna sprawa. Na pierwszy rzut ucha gra niesamowicie precyzyjnie całym pasmem, bardzo równo i pięknie steruje głośnikami niezależnie od natężenia dźwięku. Jednak, porównując go choćby do takiego CAT'a nie ma w sobie zbyt wiele życia. Przedewszystkim barwy podaje w lekko zmatowiony sposób. Dla mnie gra tak jak wygląda, czyli ładnie ale trochę beznamiętnie i technicznie. To się może podobać, a w pracy recenzenta może byc nawet zaletą, ale osobiście mam mieszane uczucia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stefek]

Pacuła Soulution kupił nie słuchając go u siebie w domu,we własnym systemie. :)

Do tego jeszcze nie dotarł do niego,co napisał ostatnio.

 

Mi brakowało emocji w odbiorze muzyki słuchając Soulution w Sound Clubie,tylko,że trudno mi było stwierdzić czy to wina końcówki czy kolumn (Hansen Audio Prince),choć całość grała naprawdę świetnie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Mi brakowało emocji w odbiorze muzyki słuchając Soulution w Sound Clubie,tylko,że trudno mi było stwierdzić czy to wina końcówki czy kolumn (Hansen Audio Prince),choć całość grała naprawdę świetnie!

Zdecydowanie to kwestia końcówki. Przełączaliśmy bezposrednio pomiedzy CAT, a Soulution.

Soulution to piękny wzmacniacz, ale dużo bardziej podchodzi mi CAT.

Choc jak to zwykle bywa, zdania były podzielone...:)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stefek]

To wszystko jasne :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Pewnie będzie tak szybko sprzedawał jak ja Lammy ... niestety tak jest jak się kupuje mało znany produkt bez możliwości posłuchania we własnym systemie. Jak coś jest tanie to jeszcze można zaryzykować, ale jak kosztuje 100k to trzeba już mieć cojones grandes.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stefek]

To może niech dokupi do kompletu SACD,właśnie jest na AudioMarkcie,za "skromne" 19500...Euro ;).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Za tyle to on kupi nowy od producenta ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Lacrimosa]

Zeby uslyszec Soulution i jego mozliwosci to musi byc Soulution przedwzmaczniacz. Ich produkty potrzebuja 400~500 h wygrzewania.

 

 

Pozdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Już wkrtóce będę miał okazję,by poznać brzmienie Soulution w warunkach domowych. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią, zawita do mnie na odsłuch w ciagu najblizszych tygodni. Dodam, że w zacnym towarzystwie w postaci CAT JL 2. Zapowiada się ciekawe porównanie, któremu towarzyszyć będzie zapewne "nadrzędne" pytanie o ewentualny sens wydawania takich pieniędzy na końcówkę mocy.

 

...Mi brakowało emocji w odbiorze muzyki słuchając Soulution w Sound Clubie,tylko,że trudno mi było stwierdzić czy to wina końcówki czy kolumn (Hansen Audio Prince),choć całość grała naprawdę świetnie!

 

Fakt! I wg mnie nie jest to ani wina tych kolumn, ani Soulution. Nie są chyba stworzone dla siebie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Krzycho]

> globtroter1

 

"Już wkrtóce będę miał okazję,by poznać brzmienie Soulution w warunkach domowych..."

 

I pewnie będziesz nim sterował z wyjścia Pucciniego? Posłuchaj Lacrimosy, spróbuj pożyczyć z Soulution pre (jeżeli dystybutor dysponuje).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[plustek]

A sprobowal juz ktos z kolegow posluchac Hydry II i Pyxis ze stajni Leema Acoustics?Dobrze komponuje sie z XLRem Stereowoxa z serii 600.Kazdy komponent to wydatek rzedu 4500 euro - wiec po co przeplacac,poprostu posluchajcie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Zeby uslyszec Soulution i jego mozliwosci to musi byc ....

 

... - przede wszystkim Soulution, i możliwość posłuchania go u nas w domu i znanych nam warunkach. Trudno "kreować" i "oceniać" jego brzmienie, zwłaszcza na własny użytek na podstawie dziwnie ogólnych cytatów z netu jak w/w.

 

Uwaga Lacrimosy o pre wydaje się kusząca, choc mniej cenowo. Nie wiem, czy będę miał możliwość posłuchania pre Soulution, prędzej pre CAT, choć jak wiecie w tym wątku, zgodnie z tytułem, przynajmniej ja, skupiam się na samych końcówkach i "wyselekcjonawaniu" ich brzmienia.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 5 Marca 2011 przez globtroter1

[modrzew47]

Wczoraj byłem w Berlinie z kolegą na odsłuchu końcówki mocy Audia Flight 100 mk4(wielka 50kg)oddająca moc 100W w czystej kl.A przy 8ohm.

Miał to być tylko odsłuch,jednak kolega wrócił z nią do domu,ba wrócił razem z pre Audii,czyli z kompletem.Dzisiaj jak znajde czas pójde do niego na odsłuch,do domu...do porównania będziemy mieli Passa First Watt(monobloki),Vitus Audio i dodatkowo świetne pre,Art Audio Diavolo.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Matthew]

... - przede wszystkim Soulution, i możliwość posłuchania go u nas w domu i znanych nam warunkach. Trudno "kreować" i "oceniać" jego brzmienie, zwłaszcza na własny użytek na podstawie dziwnie ogólnych cytatów z netu jak w/w.

 

Uwaga Lacrimosy o pre wydaje się kusząca, choc mniej cenowo. Nie wiem, czy będę miał możliwość posłuchania pre Soulution, prędzej pre CAT, choć jak wiecie w tym wątku, zgodnie z tytułem, przynajmniej ja, skupiam się na samych końcówkach i "wyselekcjonawaniu" ich brzmienia.

 

Soulution 720 Preamplifier (with Phono Module)

Retail: $40,000

 

no to musi "grać" ;D

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość HarpiaAcoustics]

Wczoraj byłem w Berlinie z kolegą na odsłuchu końcówki mocy Audia Flight 100 mk4(wielka 50kg)oddająca moc 100W w czystej kl.A przy 8ohm.

Miał to być tylko odsłuch,jednak kolega wrócił z nią do domu,ba wrócił razem z pre Audii,czyli z kompletem.Dzisiaj jak znajde czas pójde do niego na odsłuch,do domu...do porównania będziemy mieli Passa First Watt(monobloki),Vitus Audio i dodatkowo świetne pre,Art Audio Diavolo.

 

Bardzo jestem ciekaw opinii.

Importowałem kiedyś Audię do Polski i sprzedałem kilka egzemplarzy Flight100, Flight50 a FlightOne mam do dziś.

Słyszałem te wzmacniacze w bardzo wielu konfiguracjach i pomijając moją integrę z flight100 i 50 mam stały kontakt do dzisiaj.

 

Czekam niecierpliwie.

[modrzew47]

Bardzo jestem ciekaw opinii.

Importowałem kiedyś Audię do Polski i sprzedałem kilka egzemplarzy Flight100, Flight50 a FlightOne mam do dziś.

Słyszałem te wzmacniacze w bardzo wielu konfiguracjach i pomijając moją integrę z flight100 i 50 mam stały kontakt do dzisiaj.

 

Czekam niecierpliwie.

Tą integre,którą masz też miałem w domu i jeśli pamiętam dobrze to wtedy miałem KEF ref203 i z tą integrą zagrały świetnie...na tamten czas powiem nawet rewelacyjnie,tak jak lubie.

Jeśli ją dalej masz to powinieneś domyślić się jaki dźwięk lubie.Audia ze swoją filozofią dźwięku bardzo mi odpowiada.Jestem ciekaw dlaczego tych klocków nie rozprowadzasz dalej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Na początek z braku czasu przeniosę i tu częściowo mój inny wpis.

 

ModWright KWA150 (cena około 20 kzł), - więc w "dolnym" przedziałe. Miałem okazję posluchać tej fajnej końcówki w salonie, a poźniej u siebie w domowym systemie przez kilka godzin.

 

Porownywałem go bezpośrednio z Passem X 250 (podobna cena 6000 USD, ciągle moja bazowa końcówka), oraz pośrednio z końcówką VTL ST 150 (lampa 150W), który gościł w tym czasie u mnie przez dwa tygodnie i słuchałem go jeszcze dzień wcześniej.

 

Z zewnątrz ModWright KWA150 przypomina trochę Passa. Aluminiowa solidna obudowa, niebieskie (mało skromne podswietlenia i logo ). Grzeje się jeszcze bardziej. Z dźwiekiem jest jednak już inaczej.

 

W porównaniu do X250 dźwięk był mniejszy (150W kontra 250W?), a skraje pasma lekko ograniczone, zwłascza na dole skali, gdzie Pass nie żałuje energii. Wzmacniacz grał bardziej średnicą (wcale nie ocieploną). To właśnie tu moje wrażenia były ambiwalentne - wydawało się, że mikrodynamika i przejrzystość jest ciut lepsza, choć nie wykluczam, że to właśnie skutek wspomnianych skrajów pasma i skupienia słuchu na innym zakresie. Tak czy owak w średnicy coś dobrego się działo. Nie była to jednak średnica ciepłych lampowców. Dźwiek był perlisty - delikatny i gładki, spokojny choć dość przejrzysty. Owszem przypominał lampę, ale nie stereotypową i ciepłą - najbardziej?! - właśnie VTL ST 150, którego jak wspomnialem sluchalem wczaśniej i gdyby nie pewna stanowczość VTL na przełomie średnicy i wysokich, powiedziałbym, że to jedna i ta sama szkoła dźwieku.

W czasie odsłuchu utraciłem tez trochę znaną mi namacalność i przestrzeń, pewnie ze wzgłedu na mniejsze ogólne nasycenie całego pasma i skalę dźwięku. Wzmacniacz skupial sie bardziej na poprawnej głębi. Stereofonia, choć mniej ograniczona niż podczs odsłuchu w salonie (kolumny,CD?), tu również trochę odstawała od moich przyzwyczajeń.

 

Tak było na IC Cardas GR. Po zamianie na wysoki model IC Zu Audio (srebro), dźwięk zyskał na przejrzystości i rozdzelczości. Stało sie to jednak (dość stereotypowo) kosztem dalszego spadku nasycenia, basu i masy. Poprawiła sie za to przestrzeń, choć wielkość calej sceny uległa dalszemu zmniejszeniu. Wzmacniacz z perlistego, delikatnego i gładkiego stał się "jakiś" - zyskał charakter. I choć to brzmienie nie odpowiadało moim osobistym wyobrażeniom jeszcze bardziej, to stało sie po prostu ciekawsze.

 

Podsumowując to bardzo ciekawa końcówka tranzystorowa(!). Dla mnie swym charakterem rzeczywiście przypomina niektóre gładkie lampowce. Tylko częściowo powiela ich wady, czym wyróżnia sie w wielu wypadkach od obydwu topologii.Stonowi doskonałą alternatywę eksploatacyjną dla wielu lampowców. W mojej opinii może również zadziałać jak balsam na systemy tranzystorowe podkreślające skraje pasma. Bdb stosunek cena /jakość.

Wracając do tego historycznego już wpisu, chciałbym go uzupełnić o jeden dość istotny szczegół. Otóż, ModWright posiada przełącznik HI-Low Bias.

Po przełączeniu w tryb Hi-Bias, spada nasycenie średnicy, a tym samym muzyka staje się czytelniejsza w całym paśmie. Ogólnie końcówka zaczyna zachowywać się jakby przybyło jej ze 100W. Odnosi się też wrażenie, że bas zaczyna schodzić niżej. Celowo piszę, że jedynie odnosi się wrażenie - bo myślę, że tak naprawdę on tam cały czas jest tylko wyraźnie wybijająca się średnica w trybie Low-bias mocno obniża jego czytelność. Wzmacniacz w obu trybach, zachowuje jednak swój ciepły lampowy charakter. Bardzo fajny charakter.

 

ModWright ma co prawda nie do końca uporządkowaną scenę, poszczególne źródła pozorne nie są jakoś super-wyraźnie wyodrębniane z przestrzeni. Za to moc i kontrola całego pasma są nie do pobicia przez najlepsze nawet lampy, dają rewelacyjne wrażenie obcowania z muzyką i potrafią zrekompensować z nawiązką niedostatki przestrzenne. No może CAT mógłby nawiązać równą walkę, ale tutaj odzywają się już trzy krotnie większe pieniądze. Zastrzeżenie co to czytelności można zgłaszać, także w porównaniu do Pass'a - którego dzięki uprzejmości Globtrotera1 na bieżąco porównuje.

 

Pass X250 jest równiejszy, gra przejrzyściej, jest super dokładny i poukładany jak panienka z dobrego domu. ModWright'owi za to bliżej do nachalnie uwodzącej, gorącej sexbomby z latynoskim temperamentem. Na jeden w-end niby wybór jest prosty, ale na dłużej (?). Trudna sprawa :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 8 Maja 2011 przez whitesnake

[pal55]

Warto zauważyć, że jest już wersja SE tej końcówki - jeśli różnica jest tak duża jak między zwykła 100tką a SE to powinno być już bardzo, bardzo dobrze. Mowię to jako posiadacz 100SE zgadzający się w 100% ze Srajanem, który odesłał 150tkę ("zwykła") a zostawił sobie 100SE, który jest chyba wzmacniaczem lepszym (choć oferującym niższą moc).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[whitesnake]

Warto zauważyć, że jest już wersja SE tej końcówki - jeśli różnica jest tak duża jak między zwykła 100tką a SE to powinno być już bardzo, bardzo dobrze. Mowię to jako posiadacz 100SE zgadzający się w 100% ze Srajanem, który odesłał 150tkę ("zwykła") a zostawił sobie 100SE, który jest chyba wzmacniaczem lepszym (choć oferującym niższą moc).

Tak dużo wnosi up-grade? hmm...

Z tego co widziałem na stronach ModWrighta w przypadku 150'tki kosztuje to ok. 2000 USD.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

Nie wiem jak to wygląda w przypadku 150tki - chyba jeszcze prawie nikt nie wie, bo to całkowita nowość. Natomiast w przypadku 100tki różnica jest ogromna na korzyść wersji SE. Podejrzewam, że Danowi 150tki mogły się przestać sprzedawać (na rzecz KWA100SE) i dlatego w trybie ekspresowym wprowadził nowszą wersję :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Arek__45]

...no panowie a kiedy FM ...kiedy..?

[whitesnake]

Warto zauważyć, że jest już wersja SE tej końcówki - jeśli różnica jest tak duża jak między zwykła 100tką a SE to powinno być już bardzo, bardzo dobrze. Mowię to jako posiadacz 100SE zgadzający się w 100% ze Srajanem, który odesłał 150tkę ("zwykła") a zostawił sobie 100SE, który jest chyba wzmacniaczem lepszym (choć oferującym niższą moc).

Słucham od wczoraj na 100-ce SE Modwrighta. Mam nadzieję, że globtroter1 nie będzie miał za złe, że wtrącamy tu wzmacniacz poniżej dolnego progu. Myślę, że warto kilka słów o nim napisać...

 

100-tka SE jest faktycznie dużo bardziej przeźroczysta, każdy dźwięk jest czytelniejszy i dokładnie umiejscowiony w scenie. Jest to jednak całkiem inne granie niż z większej 150'tki. Nie gorsze, nie lepsze, po prostu inne. Cała ta czytelność wzrasta kosztem odchudzenia średnicy i zmiejszenia ilości basu. Może się to podobać. Słucha się go przyjemnie, jednak wybór pomiędzy nimi to raczej kwestia gustu niż wyższości jednego nad drugim.

 

Wspólną, miłą cechą obu wzmacniaczy jest "lampowość". Muzyka nabiera dzięki nim życia, instrumenty wydają dźwięki posiadające bogatą fakturę i wybrzmienia. Podążając tym tropem można powiedzieć, że o ile 100'tka udaje wzmacniacz na 300B, to 150'tka mocną końcówkę na diabełkach. 150'tka ma moc i to czuć. To niby tylko 50W rożnicy, ale przy bogatym wypełnieniu średnicy i świetnie kontrolowanym niskim basie robi ogromne wrażenie. Nie jest tak klarowna, ale jak to zwykle bywa... coś za coś... Ja tam mimo wszystko wolę ogromną dynamikę i nasycenie 150'tki.

 

Jeśli Srajan odesłał swoją 150'tkę świadczy to tylko o tym, że 100tka bardziej mu przypadła do gustu :).

No i o tym, że wspólnego systemu bym z nim raczej nie zbudował :).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempur]

Witam

Dosłownie rzuciłem uchem dziś o whitesnakea na obie końcówi i potwierdzam w pełni jego spostrzeżenia. Modwright 100 SE może imponować przejrzystością, dokładnością, konturowością dżwięku. Odrobinę inaczej buduje też scenę, jesz bardziej oddalona i odrobinę precyzyjniejsza. Ale brzmienie jest trochę twarde, brakuje mu wypełnienia, barwy są też minimalnie mniej nasycone.

Natomiast 150 jest barwniejsza, ma więcej "mięcha", potęgi. Zwiększa się skala dźwięku. Jest to okupione oczywiście mniejszą konturowościę (krawędzie dźwięków nie są aż tak wyraźnie wyrysowane) a co za tym idzie odrobinę słabsza jest mikrodynamika.

Dziwne jest to, że obie są równie szybkie!

Osobiście bardziej podoba mi się 150. Ale to kwestia gustu.

Pozdrawiam Stempur

 

PS

Zrobiliśmy u whitesnakea podmiankę kabli... Moje MIT-y zupełnie "zmieniły charakter". Po raz kolejny okazuje się, że tak naprawdę opis poszczególnych elementów systemy w oderwaniu od niego samego nie ma najmniejszego sensu. Zresztą kiedy słuchałem ostatnio bardzo drogich systemy okazało się, że pewne kable w konfiguracji X "zamulają i basuj", w konfiguracji Y są "neutralne". Cholera, nic pewnego w tym naszym hobby...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

Hmmm... nie zamierzam absolutnie negować Waszych wrażeń, natomiast czytając je od razu zacząłem się zastanawiać ile godzin pograła już ta końcówka, której słuchaliście. Śmiem przypuszczać, że nie jest jeszcze w pełni wygrzana - ale oczywiście mogę się mylić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempur]

Pal, pytasz o 100 czy 150? Bo o ile wiem, to 100SE była "ciepła", "150" słuchałem z godzinkę, godzinkę z okładem. I miałem wrażenie, że jeszcze dochodzi do siebie.

 

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 15 Maja 2011 przez stempur

[whitesnake]

100tka faktycznie mogł być prosto z kartonu. Choć... tam już teraz nie ma się do czego przyczepić, grała bardzo ładnie i po wygrzaniu pewnie robiłaby to jeszcze lepiej.

Tyle, że całościowego charakteru raczej nie zmieni.

Jak po raz kolejny przekonaliśmy się ze Stempurem, brzmienie to kwestia całego systemu i nie zdziwiłbym się gdybym usłyszał taki, w którym 100SE zagra mocno jak 150tka z zachowaniem swoich zalet, a 150 będzie już za duża i nie zmieści się z dźwiękiem w pomieszczeniu. Oba wzmacniacze są świetne, jednak do nagłośnienia moich 50m potrzebowałbym 150tki. Nie obraziłbym się oczywiście gdyby grała równie klarownie i przejrzyście co 100tka, ale w moich konkretnych warunkach większy wzmacniacz robi po prostu większe wrażenie. To chyba na tym polega...

 

P.S tylko jak się ma do teago 16W z Bonasusa, na których gram od dłuższego czasu? Nie mam pojęcia :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pal55]

Stempur - pytałem o to ile godzin grania miała za sobą końcówka 100SE, bo mogła być niewygrzana (to apropos uwagi o odchudzeniu dźwięku).

Whitesnake - jak to jak to się ma do Bonasusa? Przecież wiadomo, że 1 W z lampy nie równa się 1 W z tranzystora :-)))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stempur]

Aaaa. Pal, nie zrozumiałem. Nie mam pojęcia, ile godzin pracy miały na liczniki oba te wzmacniacze. Natomiast w dniu słuchania 100 była włączona i rozruszana. 250 podłączaliśmy po niej i musiała się rozgrzać.

Pozdrawiam Stempur

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elberoth]

Mam u siebie Passa X-250 i kable głośnikowe Cardas GR pożyczone od autora wątku. Kabli jeszcze nie zdążyłem podłączyć, ale Passa miałem wczoraj okazję dłużej posłuchać. Generalnie jestem zaskoczony jakością dźwięku tego wzmacniacza - 3 lata temu, z moim startym systemem ARC, X-250 grał nieźle, ale głowy nie urywało (może to sprawa wysokiej imp wyjściowej ARC w połączeniu z dość niską imp wejściową Passa ?). Połączenie bezpośrednio z Puccinim jest natomiast znakomite. Hi-End pełną gębą i to w zasadzie za śmieszne pieniądze. Nie dziwię się że globetrotter ma problemy aby zrobić jakiś sensowny upgrade wzmacniacza - sensowny z punktu widzenia kosztów jakie trzeba by ponieść.

 

Oczywiście, mój darTZeel ma lepszą rozdzielczość, lepszą mikrodynamikę (Passa trzeba słuchać dość głośno; z darTZeelem wszystko już dobrze gra przy niższych poziomach głośności), jest gładszy i bardziej barwny, ale różnica jest na pewno znacznie mniejsza niż sugerowała by to różnica w cenie. W sumie gdybym musiał zrobić downgrade do takiego Passa to przeżyłbym bez większych problemów - i to jest chyba największy komplement jaki mogę napisać pod adresem Passa.

 

Wczoraj był też u mnie Whitesnake, słuchał co prawda tylko 2 utworów bo wpadł na chwilę w okolicach 23.00, ale może coś napisze od siebie. Grało mam wrażenie nieźle.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[globtroter1]

Elberoth,

Jeżeli będzie okazja, to sprawdź proszę, jak to zagra przy ustawieniu Pucciniego na 6V i filt. ASYM, potem możesz też podłączyć Cardasy. Być może zaskoczenie będzie jeszcze większe. U mnie było.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )