Skocz do zawartości
IGNORED

STEREOFONIA / SCENA MUZYCZNA / ZNIKANIE KOLUMN


Therion
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Co za dzień :-) Barmanekm przepraszam że tyle to trwa już kończę ;-)

 

Co za dzień :-) Barmanekm przepraszam że tyle to trwa już kończę ;-)

 

Kiedy szukałem w Tobie sprzymierzeńca? Rozsądnie dobieram sobie sprzymierzeńców. A sprzymierzyć się z Tobą to zamierzałbym w ostatniej kolejności. Więc także nie posługuj się moim nickiem w dialogach z innymi użytkownikami.

 

Być może faktycznie źle odebrałem "@Bobcat: Dalej proszę o te %. Bo z obliczeń bravo32 wynika coś zupełnie odwrotnego. Moim zdaniem pleciesz głupoty dlatego proszę o źródło tej informacji. Bo albo czegoś nie rozumiem, albo Ciebie nie zrozumiałem, albo właśnie pleciesz.". Jeśli źle odebrałem to przepraszam.

 

A odpowiadając mistrzu na Twoje pytanie

To przy podanych przez Ciebie parametrach (5mx5mx2.5m, A=0,9, d=3m, 2 źródła dźwięku - to zakładam, bo nie podałeś):

 

Czas pogłosu: 0,112s

xxxxxx/xxxxxx: 0,19

xxxxxx bexpośrednio: ~33%

xxxxxx odbite: ~66%

 

Przy zmianie absorpcji na A=0,8:

Czas pogłosu:0,126

xxxxxx bexpośrednio: ~30% (a powinno być bliżej ~26%)

xxxxxx odbite: ~70%

 

Przy zmianie absorpcji na A=0,3:

Czas pogłosu: 0,335s

xxxxxx bexpośrednio: ~12%

xxxxxx odbite: ~88%

 

Równanie nie uwzględnia współczynnika absorpcji powietrza, który uwzględnia się tylko dla dużych kubatur. Pi zaokrąglone do 4 miejsc.

 

2 źródła są zbędne. W teoretycznym rozważaniu podnoszą tylko energie 2 razy a stosunki się nie zmieniają.

Rozumiem że liczyłeś to według "mojego wzoru". Cytuje "No ale napisałem Ci wyniki wg Twoich obliczeń".

Dla mojego wzoru i 0,8 wychodzi twoje pocżatkowe żartobliwe 50/50.... Dokładnie to 53,06%.

 

Równanie nie zawiera także wielu innych czynników. Zaokrąglenie pi do 20 miejsc po przecinku nie wpływa na wyniki. Nie liczymy ile mebli mamy w pomieszczeniu ;-)

Jeszcze raz podam dla mojego wzoru:

Moje 0,9 = 33,44% 0,8 = 53,06% 0,3 = 91,34%.

Twoje 0,9 = 66,xx% 0,8 = 70,xx% 0,3 = 88,xx%.

 

Znacząco różnimy się dla wyników dla 0,9 no i delikatnie dla 0,8.

 

Teraz Ty mi wytłumacz się z Twojej interpretacji otrzymanych wyników.

 

Jeszcze na to nie pora bo chciałbym ciebie pochawalić i jednocześnie poprosić o jedną rzecz.... Niżej....

 

A jest jeszcze taka sprawa, że Ty ten wzór gdzieś znalazłeś i podstawiłeś dane, ja jestem go w stanie wyprowadzić i zinterpretować wyniki.

 

O :-) Jeśli tylko czujesz się na siłach to proszę wykaż jak wyprowadziłeś ten wzór :-) Bo ja owszem coś znalazłem wzory w necie przełożyłem je na funkcje w excelu porobiłem kilka kolumn i samo się już policzyło. Jeśli do tych wzorów doszedłeś sam to według mnie będziesz geniuszem.

 

Poza tym do stereo ten wzór się w 80% przypadkach nie nadaje - nie uwzględnia kilku a co najmniej jednego z parametrów źródeł dźwięku. I poza faktem, że są odpowiednie normy, czasu pogłosu i etc. To nie jest istotą rzeczy. Jedne kolumny Ci "znikną" inne nie. Nawet jak pomieszczenie będzie idealnie w środku normy.

 

To nie jest przedmiotem tego wzoru czy kolumny znikają czy nie. Przedmiotem tego wzoru było wyliczenie udziału fal odbitych i bezpośrednio wyemitowanych w przypadku normalnych pomieszczeń.

Nie mniej zauważyłeś jedną rzecz która jest znacząca. Niżej.... ;-)

 

Poza tym w pomieszczeniach małych i dużych całkiem inne zjawiska są mniej lub bardziej istotne.

 

Dlatego poruszamy się w tym salonie 5x5x2,5 a nie w kubaturze 20000m3

 

Aha i napiszę Ci, że dla 0,9 i 0,8 te dane są błędne i będą błedne dla większości wzorów. Napiszesz dlaczego?

 

Bo posługiwałem się wzorem Sabine.

 

Podpowiem Ci, że jak dla podanych warunków (5m x 5m x 2.5m x 0,9(a)) czas pogłosu wyszedł Ci 0,11s, to się sporo mylisz.

 

To prawda. Pomyliłem się tylko o 0,07 sekundy ;-P

 

Czas pogłosu był mi potrzebny wyłącznie do sprawdzenia jak będzie się zmieniał przy określonym współczynniku tłumienia. Faktem jest że podając czas pogłosu powinienem obliczyć go według Eyringa.

W przedziale od 0,02 do 0,9 różnica wynosi od 0,05 sekundy do 0,07 sekundy średnio 0,06 pomiędzy Eyringiem.

 

I na tym mógłbym poprzestać zostawiając zagadkę tak małej różnicy ale bez zabaw więc tylko dotłumaczę że o ile 0,06 sekundy to jest niby nic o tyle gdy zamienimy 0,06 sekundy na procenty to tolerancja 10% zostanie zachowana w silnie wytłumionych pomieszczeniach czyli przy A=0,2 a tolerancja 20% zostanie zachowana do A=0,3 włącznie. Dla tych 0,0x - 0,3 jest to wartość mało istotna.

 

Ale już dla A=0,8 będzie to różnica 200% a dla A=0,9 będzie to różnica 260%. Dlatego za to ciebie pochwalę :-)

 

I gratuluję że na to wpadłeś.

 

Co do samego wzoru na udział fal odbitych to jeszcze nie uzgodniliśmy dlaczego nasze wyliczenia się różnią pomimo że jak twierdzisz używasz tego samego wzoru co ja.

Podasz wykładnię tego wzoru i jak go wyprowadziłeś?

 

PS. I jak od razu miło się robi gdy mówimy o konkretach? :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bravo32

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niepotrzebnie liczycie jakieś proporcje.

My Forumowicze wierzymy, że tak jest w istocie.

Czyli 30% bezpośrednio a 70% po odbiciu.

 

Ktoś to obliczył i wystarczy ;)

 

Ale przybliżcie dla jakiego pomieszczenia to jest liczone. U mnie jest poniżej 40ms. Co to oznacza?

 

;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grzegorz7: Dasz dotknąć sedna? :-) I 40ms? Chyba w uchu....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TEST - jak się cytuje fragmenty?

 

A już wiem. OK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O :-) Jeśli tylko czujesz się na siłach to proszę wykaż jak wyprowadziłeś ten wzór :-) Bo ja owszem coś znalazłem wzory w necie przełożyłem je na funkcje w excelu porobiłem kilka kolumn i samo się już policzyło. Jeśli do tych wzorów doszedłeś sam to według mnie będziesz geniuszem.

 

Nie zależy mi na Twoim uznaniu, tym bardziej, że będąc skromną osobą uznaję, że na taki tytuł nie zasługuje. To, że jestem w stanie go wyprowadzić, nie znaczy, że ja to zrobiłem. Wyprowadzenie tego wzoru można znaleźć gotowe w kilku książkach, publikacjach. Potrafie/potrafiłem wyprowadzić kilka trudniejszych wzorów. Najtrudniej jest jednak wyprowadzić wzór poraz pierwszy, więc uznanie w tym wypadku zostaw Sabine'owi, Eyringowi i kilku innym panom.

 

To nie jest przedmiotem tego wzoru czy kolumny znikają czy nie. Przedmiotem tego wzoru było wyliczenie udziału fal odbitych i bezpośrednio wyemitowanych w przypadku normalnych pomieszczeń.

No to wiem.

 

To prawda. Pomyliłem się tylko o 0,07 sekundy ;-P

 

Czas pogłosu był mi potrzebny wyłącznie do sprawdzenia jak będzie się zmieniał przy określonym współczynniku tłumienia. Faktem jest że podając czas pogłosu powinienem obliczyć go według Eyringa.

W przedziale od 0,02 do 0,9 różnica wynosi od 0,05 sekundy do 0,07 sekundy średnio 0,06 pomiędzy Eyringiem.

 

No akurat w naszym przykładzie 0,07 to dosyć sporo. Między 0,11 a 0,044 jest różnica ponad dwukrotna.

 

I na tym mógłbym poprzestać zostawiając zagadkę tak małej różnicy

Czytaj więcej, to będziesz mógł jeszcze wymyśleć więcej zagadek. Jednak ja już więcej odpowiadał na nie będę. Proponuje zacząć dawać jakieś lekcje z odpytywaniem.

 

ale bez zabaw więc tylko dotłumaczę że o ile 0,06 sekundy to jest niby nic o tyle gdy zamienimy 0,06 sekundy na procenty to tolerancja 10% zostanie zachowana w silnie wytłumionych pomieszczeniach czyli przy A=0,2 a tolerancja 20% zostanie zachowana do A=0,3 włącznie. Dla tych 0,0x - 0,3 jest to wartość mało istotna.

 

Ale już dla A=0,8 będzie to różnica 200% a dla A=0,9 będzie to różnica 260%. Dlatego za to ciebie pochwalę :-)

 

No bez zabaw więcej. Po prostu zastosowałeś zły wzór dla wysokich współczynników. Eyring też wymiękka przy tych wartościach. Generalnie dla normalnych przypadków (a do 0.3) nadają się w zupełności. I na tym pozostańmy.

 

I gratuluję że na to wpadłeś.

 

Co do samego wzoru na udział fal odbitych to jeszcze nie uzgodniliśmy dlaczego nasze wyliczenia się różnią pomimo że jak twierdzisz używasz tego samego wzoru co ja.

Podasz wykładnię tego wzoru i jak go wyprowadziłeś?

 

Już napisałem, używałem Eyringa i Sabina. Te wyniki jednak mogą być niejasne co podałem, bo zmieniałem absorpcje na taką aby czas pogłosu wychodził taki jak Tobie. Nieco to zamieszało w % stosunku, bo we wzorze na stosunek energii używam RT(60), a nie wyrażenie go liczącego. Też zrobiłem sobie excela do tego. Generalnie wyniki się nie różnią jak popatrzysz na RT(60) <-> stosunek energii. Współczynnik pomin, on tam jest tylko dopisany. Zresztą mogłem się gdzies walnąć.

 

Więc konkretnie dla wzoru sabina Sabina:

 

a=0.3,RT:0,335s, bezp: 15.5%

a=0.8,RT:0,12s, bezp: 33%

a=0.9,RT:0,11s,bezp: 35.5%

 

Norrisa-Eyringa:

 

a=0.3,RT:0,282s, bezp: 18%

a=0.8,RT:0,62s, bezp: 49%

a=0.9,RT:0,43s, bezp: 58.5%

 

PS. I jak od razu miło się robi gdy mówimy o konkretach? :-)

 

No właśnie nie miło. To nie są konkrety tylko jakieś obliczenia, zawężające przypadek i nawet niewiadomo czy potrzebne. Nie wiem czy studiowałeś nauki ścisłe - możliwe że tak. Jeżeli fizykę, elektrotechnikę i takie tam. To wiesz, że wszystko bazuje na uogólnieniach i że nie oblewa się na wzorach - no może tylko na poczatku. Tylko na najbardziej ogólnych rzeczach.

 

Np. większość studentów jak dostanie wzory to policzy stany nieustalone w obwodzie elektrycznym, punkt pracy silnika lub coś podobnego. Ale jak ma powiedzieć jakie strumienie magnetyczne ten silnik napędzają i dlaczego lub wytłumaczyć jakieś zachodzące zjawiska z ich przyczynami i tak to idzie oblewka na całego. Zresztą nawet wyprowadzenie jakiegokolwiek wzoru z wspominanaych tutaj wychodzi od ogółów i dlatego jest to takie trudne.

 

Więc możesz się zając wyliczeniami, ja poczekam na wnioski. Takie rzeczy mogę liczyć na komputerze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień Dobry. W rozmowie (w tym na otwartej przestrzeni) na co innego zwracamy uwagę. Nie na artystycze piękno, na spójną całość. Wyłącznie na treść, na to co nasz interlokutor ma nam do powiedzenia. To czy mówi barytonem, czy tenorem (albo sopranem, bądź altem) ma dla nas drugorzędne lub nawet żadne znaczenie. Podobnie jak zawartość harmonicznych w ciągu usłyszanych słów.

Kolejna bzdura kolegi Bobcata hehe. Zamień teraz sobie tę rozmowę na śpiew. Szkoda tłumaczyć po prostu.

 

Czy w rozmowie na otwartym powietrzu dociera do nas 5% informacji? Oczywiście. Reszta idzie dookoła, "w powietrze".

Idąc tropem twojego rozumowania, to aby usłyszeć kompletną 100% informację o głosie twojej rozmówczyni, to musiałbś ją sklonować z 19 razy i w dwudziestkę powinny cię one otaczać i mówić jednocześnie zsynchroniacowane do ciebie abyś nie utracił tych 95% informacji, które to ci niby uciekają dookoła gdy mówi do ciebie tylko jedna! Przysiadłem z rozbawienia. Naprawdę. To jest twoja kolejna bzdura do kwadratu. Jak można tak myśleć? :))).

Tak naprawdę w przestrzeni otwartej, to informacja o głosie twojego interlokutora/rki dochodzi do ciebie kompletna w 100% (nie mylić z treścią) i do każdej osoby która stoi bezpośrednio w waszym towarzystwie. Kropka :).

 

Stojąc kilka metrów z tyłu doskonale słyszę rozmowę dwojga ludzi, choć nie jestem jej uczestnikiem czy adresatem, jako że jest przeznaczona na wprost pomiędzy rozmówcami. Podobnie słyszę co mają sobie do powiedzenia dwoje ludzi pod domem stojąc nad nimi na balkonie.

 

Sam tu teraz potwierdzasz moje racje hehe. Bo gdyby do ciebie docierało tylko 5% informacji o dźwięku ich głosów, to nie rozróżniłbyś pewnie tych osób nawet po głosie. Zastanów się co piszesz.

 

Nie wydaje mi się, aby ...

Tak naprawdę to wszystko ci się tylko wydaje, to widać jak na dłoni.

 

Wklejam poranny post którego po napisaniu nie miałem czasu wysłać rano, a który w zasadzie jest rozwinięciem niuansów z powyższych linijek:

 

Niech mi ktoś przy zdrowych zmysłach powie, że jak rozmawia z dziewczyną/żoną na środku łąki (piknik, kocyk, koszyczek z jedzonkiem :) ) to nie słyszy 100% jej głosu. Czyli 100% informacji o jej głosie. Niech mi ktoś powie też, że na tej łące, czyli na otwartej przestrzeni, jej głos jest do bani :) (Bobcat twierdzi że jest- vide orkiestra). Wyjaśnijmy dlaczego Bobcat twierdzi że orkiestra na wolnym powietrzu brzmi brzydko. A mainowicie jego zdaniem, dlatego, nie słyszymy 95% odbić, które to stanowią niby o jej pięknym brzmieniu! hehe. Bo słyszane, jedynie dźwięki bezpośrednie, jego zdaniem są właśnie są do bani. Zabawa po pachy. No to wróćmy do żon. Niech mi ktoś rozsądny powie, że na łące ich głos jest o 95% bardziej do bani niz w domu, bo na łące jak do nas mówi to słyszymy przecież tylko dźwięki bezpośrednie (niby te brzydkie). Czyli słuchając żon/dziewczyn w domu od razu słyszymy ich głosy o 95% piękniej! hehe. Albo inaczej, że na łące w dźwięku głosu naszych żon jest o 95% mniej informacji o ich głosie. A w standardowych mieszkaniach mamy okazję usłyszeć o 95% więcej informacji o dźwięku głosu żony niż na pikniku? (vide jego teoria informacji) :))). Ręce opadają. Dobrał się kolega B do jakiegoś wzorku i nie rozumiejąc z czym ma do czynienia i wypisuje bzdury. Pauza, dla odpoczynku i przemyślenia powyższego dla rozsądnych.

...

Każdy rozsądny WIE, że na łące, gdy dziewczyna/żonka mówi (czy nawet śpiewa o ile ma znośny śpiew hihi) do nas swoim pięknym głosem, to słyszymy dokładnie 100% dźwięku jej głosu. No chyba, że ktoś mi udowodni, że jest inaczej. Każdy też WIE, że to jest naturalny, piękny i prawdziwy jej głos w kompletny 100%'tach zawierający dokładnie 100% INFORMACJI o jej głosie. bo jak niby miałaby do nas mówić niekompletnym dźwiękiem swojego głosu! No chyba, że w czasie grypy.

 

Teraz ten sam głos naszej kobiety rozpatrzmy w mieszkaniu. Wg. Bobcata i jego teorii informacji :).

Mówi do nas żona miłe słówka. Bobcat mierzy i liczy swoimi wzorkami i eureka! Nagle okazuje się, że otrzymuje 95% informacji o głosie żony dzięki ścianom!!! Normalnie cuda! Rola jego żony (a poprawnie jej głosu bezpośredniego) nagle spadła do zaledwie 5%. Jego teoria mówi mu, że 100% wydobywającej się informacji o głosie żony BEZPOŚREDNIO z jej własnych ust, w przestrzeni otwartej na łące, teraz w domu zamienia się jedynie tylko w ok. 5% ale za to pomieszczenie powoduje, że on dzięki temu pomieszczeniu ma o jej głosie 95% informacji więcej(sic!). Gdzie tu podstawowa LOGIKa pytam? Czy w tym miejscu już widać gdzie zagubił się kolega Bobcat? Myślę że dla inteligentnych widać bardzo jasno. Może lekko rozjaśnię.

Bobcat pomylił pojęcia jak i zjawiska jak i fakty. Źle rozumie zjawisko właściwości dźwięku, nie rozumie faktów. Źle rozumie pojęcie informacji w dźwięku.

Tak naprawdę, to w pomieszczeniu nadal będziemy słyszeć całe, niemal dokładnie te same 100% informacji o dźwięku głosu żony co w otwartej przestrzeni. To w czym problem? A w tym że Bobcat nie rozumie, że w pomieszczeniu będzie tak naprawdę wtedy miał nadwyżkę. Czyli 100% dźwięku głosu żony plus dodatkowe odbicia! I okazuje się że ten wzorek co tak naprawdę mu podsuwa? A to, że tak naprawdę to kolega ma 100% rzeczywistego głosu żony tego z przestrzeni otwartej plus, niech mu będzie, że nawet 95% więcej... ale ODBIĆ! Czyli tak naprawdę będzie, nie tak jak Bobcat tu wciska nam stosunek 95% informacji z dźwięków odbitych do 5% informacji z dźwięków bezpośrednich. Prawidłowo to będzie te jego 95% informacji z dźwiękÛw odbitych i nadal plus 100% z dźwiękÛw bezpośrednich. Tylko teraz zapytajmy się w swoich głowach, czy te nadmiarowe dźwięki "wygenerowane" przez pomieszczenie w formie odbić, to INFORMACJA? Tak, w sumie bardzo ogólnie rzecz ujmując, to jest jakaś informacja, tylko teraz zapytajmy się jaka i co ona wyczynia. I czy ma ona cokolwiek wspólnego z rzeczywistością głosy Waszych dziewczyn czy żon. Ułatwię Wam osąd. Porozmawiajcie (dla wyraźniejszego zobrazowania sobie) z żoną w pustym pomieszczeniu. I powiedzcie co za dodatkowe informacje o głosie żony dają Wam te 95% tych jego dźwięków odbitych. Podobnie, acz w mniejszym stopniu jest w pomieszczeniach nieprzystosowanych akustycznie jakimi są współczesne mieszkania. Myślę że sami potraficie sobie odpowiedzieć.

A najlepiej w pomieszczeniach z niewygłuszonymi ścianami to tak słuchać zaleca niemal każdy producent kina domowego. Teraz skoro wiemy już co za "informację" (pseudoinformację) niosą ze sobą te odbite dźwięki, możemy przyjrzeć się KD. A wiemy że odbicia tak naprawdę zakłócają, zabijają wręcz nam tę PRAWDZIWĄ informację z dźwięków bezpośrednich, często ją podbarwiając, przysłaniając, maskując, interferując z nią. A często i wyolbrzymiają informację właściwą, przez co może wydawać się ze jest jej więcej. Wprowadzają bałagan akustyczny zmieniając położenia źródeł pozornych dodając błędne, bo nadmiarowe (aż o 95%) informacje do właściwego widma dźwiękowego. Których to informacji właściwie nie ma na nośniku. Podobnie będzie jak sobie ten głos naszej żony nagramy profesjonalnym stereofonicznym magnetofonem reporterskim i odtworzymy w pomieszczeniu ze sprzętu. Ale to już pozostawiam do samodzielnej indukcji temu komu się chce trochę myśleć. Dla jeszcze ambitniejszych... nagrajcie sobie żonę w pustym pomieszczeniu i odtwórzcie to w też pustym pomieszczeniu! :))) Co wam z tego wyjdzie?

Ci co są sobie w stanie to szybko wyobrazić już wiedzą co zawdzięczać będą tym dodatkowym, CENIONYM przez Bobcata, informacjom z odbić :). I teraz wiemy już dokładnie o co chodzi producentom kina domowego. Zalecają oni często korzystanie z każdego możliwego kawałka gołej ściany w celu spotęgowania efektów wybuchowych, kraks i innych hałasów z filmów, bo nie przywiązują oni zupełnie wagi do wierności odtworzenia pięknego i rzeczywistego dźwięku a tylko do wywarcia przytłaczającego wrażenia na słuchaczach, spowodowanego kakofonią niekontrolowanego, wszechobecnego hałasu. A dlaczego głośniki z przodu i z tyłu są potrzebne? To proste. Bo w tym rozgardiaszu dźwięków bezpośrednich i odbitych o których Bobcat mówi, że 95% to odbicia, to nie dziwię się, że potrzeba aż 4 kolumn rozstawionych po rogach, które starają się ratować w tym bałaganie kierunkowość efektów... właśnie dźwiękami bezpośrednimi(sic!) Teraz spytajcie się siebie czy tak chcecie słuchać muzyki z pięciu głośników, to dopiero musi być odbić i interferencji w pomieszczeniu! Upraszczając, to robimy najpierw rozgardiasz akustyczny w pomieszczeniu a potem aby coś słyszeć wartościowego, to przebijamy się przez ten rozgardiasz dźwiękiem bezpośrednim z aż pięciu kolumn :))). Ponad 2 x więcej kolumn odbić niż ze stereo! Już pisałem, że pisanie przez zwolennikÛw 5.1 w wątku o stereo nie jest kompatybilne ani na jotę. Teraz to chyba widać wyraźniej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jarkog

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie o to Bobcatowi chodziło. Tylko o fakt, że te 100% informacji od dziewczyny/żony/kochanki to tylko mały wycinek wszystkich informacji jakie do nas trafiają.

 

Nasz mózg wyławia to co istotne. Taki "Cocktail Party Effect".

 

Strasznie długi post. Ale może doczytam do końca.

 

W pustym pokoju, nawet jak 95% to będą fale odbite to 100% wygenerowała panna. W innym otoczeniu może być inaczej i różne proporcje. Ale nasz słuch jeżeli tylko to możliwe to wyłowi te właściwe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że nie o to Bobcatowi chodziło. Tylko o fakt, że te 100% informacji od dziewczyny/żony/kochanki to tylko mały wycinek wszystkich informacji jakie do nas trafiają.

O tym też napisałem jak doczytasz to zobaczysz :) Ale to właśnie jego błąd w myśleniu o stereo.

Bobcat sam nie wie o co mu chodzi.

 

Nie zdążyłem popoprawiać przez ciebie literówek :))) Z góry wszystkich za to przepraszam :))) tekst pierwotnie isałem ma macku i niektóre błędny formatów mi uciekły po przeniesieniu na PC.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, tyle że widzę tutaj też pewnie nieporozumienie. Bobcat nie mówi nigdzie o tym aby słuchać stereo na MC. Ja wolę stereo, ale coś robione pod MCH, lub koncerty pewnie mogą zabrzmieć OK. NIe wiem, jak z tą adaptacją pomieszczenia, ale wydaje mi się że do muzy MCH jednak być powinna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barmanekm: Czytam o RT60 i jak się doczytam to odpiszę. Używaliśmy z całą pewnością innych wzorów. Nie mniej... No czytam ;-) PS. Bojowość jednak ci nie minęła to dobrze... ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Strasznie długi post. Ale może doczytam do końca.

 

 

 

Szczerze mówiąc czyta się go szybciej i ciekawiej niż wasze przepychanki z jakimiś tam wzorami i obliczeniami,

gdzie każdy wpis składa się głównie z cytatów samych siebie, zajmuje cały ekran monitora i jak na razie kompletnie nic nikomu nie mówi

o tytułowej STEREOFONII/SCENIE MUZYCZNEJ/ZNIKANIU KOLUMN a zajmują chyba ze trzy strony wątku i dalej nic z tego nie wynika.

Jaka może byc akustyka pokoju w bloku z płyty, to chyba każdy tutaj mniej więcej się orientuje bez żadnych wzorów i równań,

a tak poza tym oglądałem dzisiaj jakiś chiński film "Assembly - ostatnia bitwa" i własnym uszom nie wierzyłem skąd można usłyszec dźwięki

na klasycznym stereo stojącym dobre trzy metry przede mną. Momentami aż odruchowo łeb kuliłem jak mi czołgi rozpieprzały ścianę za plecami :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zależy mi na Twoim uznaniu, tym bardziej, że będąc skromną osobą uznaję, że na taki tytuł nie zasługuje. To, że jestem w stanie go wyprowadzić, nie znaczy, że ja to zrobiłem. Wyprowadzenie tego wzoru można znaleźć gotowe w kilku książkach, publikacjach. Potrafie/potrafiłem wyprowadzić kilka trudniejszych wzorów. Najtrudniej jest jednak wyprowadzić wzór poraz pierwszy, więc uznanie w tym wypadku zostaw Sabine'owi, Eyringowi i kilku innym panom.

 

Dziwne bo napisałeś że ich nie znalazłeś w sieci tylko sam wyprowadziłeś.... ;-)

 

No akurat w naszym przykładzie 0,07 to dosyć sporo. Między 0,11 a 0,044 jest różnica ponad dwukrotna.

 

No procenty podałem. Do pomyłce w czasie pogłosu się przyznałem ;-)

 

Czytaj więcej, to będziesz mógł jeszcze wymyśleć więcej zagadek. Jednak ja już więcej odpowiadał na nie będę. Proponuje zacząć dawać jakieś lekcje z odpytywaniem.

 

Bojowość.... :-) Dobrze! :-)

 

No bez zabaw więcej. Po prostu zastosowałeś zły wzór dla wysokich współczynników. Eyring też wymiękka przy tych wartościach. Generalnie dla normalnych przypadków (a do 0.3) nadają się w zupełności. I na tym pozostańmy.

I gratuluję że na to wpadłeś.

 

Dziękuję. Do 0.3 wystarczy i to będzie aż nadto na domowe warunki. Ale jakiego wzoru ty użyłeś???

 

Już napisałem, używałem Eyringa i Sabina. Te wyniki jednak mogą być niejasne co podałem, bo zmieniałem absorpcje na taką aby czas pogłosu wychodził taki jak Tobie. Nieco to zamieszało w % stosunku, bo we wzorze na stosunek energii używam RT(60), a nie wyrażenie go liczącego. Też zrobiłem sobie excela do tego. Generalnie wyniki się nie różnią jak popatrzysz na RT(60) <-> stosunek energii. Współczynnik pomin, on tam jest tylko dopisany. Zresztą mogłem się gdzies walnąć.

 

Wzór poproszę. Chciałbym rozmawiać konkretnie.

 

Więc konkretnie dla wzoru sabina Sabina:

 

a=0.3,RT:0,335s, bezp: 15.5%

a=0.8,RT:0,12s, bezp: 33%

a=0.9,RT:0,11s,bezp: 35.5%

 

Norrisa-Eyringa:

 

a=0.3,RT:0,282s, bezp: 18%

a=0.8,RT:0,62s, bezp: 49%

a=0.9,RT:0,43s, bezp: 58.5%

 

Dalej nie rozumiem jak liczysz fale bezpośrednie z samego czasu pogłosu...

 

No właśnie nie miło. To nie są konkrety tylko jakieś obliczenia, zawężające przypadek i nawet niewiadomo czy potrzebne.

 

Według mnie do tłumienia 0,3 sprawdza się świetnie...

 

Więc możesz się zając wyliczeniami, ja poczekam na wnioski. Takie rzeczy mogę liczyć na komputerze.

 

Brakuje mi tylko twojego wzoru do szczęścia. Być może jest to bardziej zbieżne niż mi się początkowo wydaje.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście delikatnie przejaskrawiłem ale po to aby lepiej pokazać sedno. A swoją drogą, jak wytknąłem Fanom 5.1 że nawet nie napomknęli o tym iż sprzęt do MCH i KD znacznie się różni jak również samo zalecane ustawienie głośników to nawet nie zajęli stanowiska :) może nie wiedzieli o tym? :))) Żart po części oczywiście. W tym długim poście odniosłem się do całokształtu jego pisaniny tutaj a nie tylko do spraw związanych ze wzorkiem :). Bo chyba nie uważacie chłopaki ze dźwięk żony (haha) na łące jest o 95% gorszy (brzydszy) do tego samego dźwięku żony w pomieszczeniu? :)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwne bo napisałeś że ich nie znalazłeś w sieci tylko sam wyprowadziłeś.... ;-)

Napisz mi gdzie? Gdzie napisałem, że go wyprowadziłem i gdzie, że znalazłem lub nie znalazłem ich w sieci?

 

No procenty podałem. Do pomyłce w czasie pogłosu się przyznałem ;-)

No i jest OK. Mylić się jest rzeczą ludzką. To nie istotne. Można liczyć na kompie, to pomyłek nie będzie.

 

Bojowość.... :-) Dobrze! :-)

Problemy ze sobą?

 

Dziękuję. Do 0.3 wystarczy i to będzie aż nadto na domowe warunki. Ale jakiego wzoru ty użyłeś???

 

Napisałem jakiego. W poprzednim poście do Ciebie.

 

 

Wzór poproszę. Chciałbym rozmawiać konkretnie.

 

No właśnie, nie zauważyłeś, że ja już nie chce z Tobą rozmawiać. Zresztą nie ładnie tak żądać wzoru, jak dzień wcześniej też się nie chciało go podać.

 

Dalej nie rozumiem jak liczysz fale bezpośrednie z samego czasu pogłosu...

 

No właśnie dlatego nie chcę z Tobą rozmawiać. Brakuje Ci podstaw i to chyba nie tylko akustycznych. Czas pogłosu i dane geometryczne. Pozostałe czynniki to różne stałe.

 

 

Brakuje mi tylko twojego wzoru do szczęścia. Być może jest to bardziej zbieżne niż mi się początkowo wydaje.

Być może. Nie wiem. Trop dalej.

 

Myślę, że na tym skończymy. Jak coś obliczysz ciekawego, to daj znać. Ja się skupię na dyskusji w temacie, jak coś będzie się działo w wątku.

 

Pozdrawiam i chyba udanego Sylwestra życzę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez barmanekm

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest jeszcze taka sprawa, że Ty ten wzór gdzieś znalazłeś i podstawiłeś dane, ja jestem go w stanie wyprowadzić i zinterpretować wyniki.

 

Czy ten twój wzór to 0,161 * V / S * asr dla Sabine? :-D

 

I to za jego pomocą policzyłeś stosunki?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trudno... Klik na excel później będę gratulował lub gromko się śmiał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie wyniki się nie różnią jak popatrzysz na RT(60) <-> stosunek energii. Współczynnik pomin, on tam jest tylko dopisany. Zresztą mogłem się gdzies walnąć.

 

Więc konkretnie dla wzoru sabina Sabina:

 

a=0.3,RT:0,335s, bezp: 15.5%

a=0.8,RT:0,12s, bezp: 33%

a=0.9,RT:0,11s,bezp: 35.5%

 

Norrisa-Eyringa:

 

a=0.3,RT:0,282s, bezp: 18%

a=0.8,RT:0,62s, bezp: 49%

a=0.9,RT:0,43s, bezp: 58.5%

 

Poproszę o wykładnię w jaki sposób liczysz bezpośrednie i poprawienie swoich wyników bo walnąłeś się na pewno.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jarkog'

Doskonale wiem o co mi chodzi, inni też mnie rozumieją. Tylko Ty uparcie serwujesz swoje fantasmagorie obficie podlane sosem przekonania o własnej nieomylności oraz pseudo-naukowym szumem informacyjnym.

 

Sytuacja gdy 100% informacji od mojej rozmówczyni trafia do mnie miałaby miejsce wtedy, gdybym ja stojąc pół metra dalej nic nie słyszał. A słyszę. Więc informacja rozeszła się szerzej. Uparcie mylisz teorię informacji z treścią, jaką ktoś ma mi do przekazania.

 

Stwierdzenia "każdy rozsądny WIE..." jako żywo przypominają wygłaszane ględzącym głosem przemówienia niejakiego tow. Władysława Gomułki. To był jego ulubiony zwrot.

 

Im ktoś ma mniej do powiedzenia - tym więcej potrzebuje słów, aby to udowodnić. Jak sobie Mały Kazio wyobraża prawidła akustyki.

 

jak wytknąłem Fanom 5.1 że nawet nie napomknęli o tym iż sprzęt do MCH i KD znacznie się różni jak również samo zalecane ustawienie głośników to nawet nie zajęli stanowiska :) może nie wiedzieli o tym? :)))

No to żeś odkrycia dokonał! Proponuję wejść do wanny, a następnie wybiec (na golasa) na rynek w Syrakuzach krzycząc "Eureka!".

Ty aby nie masz kłopotów z percepcją? Tak wiele godzin PRZED sylwestrową balangą? Poczytaj moje wpisy. Tu i gdzie indziej. Ja o tym, że muzyczne 5.1 to NIE JEST kino domowe, że wymaga innych głosników i innego ich rozstawienia - piszę do znudzenia i na okrągło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Bobcat
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poproszę o wykładnię w jaki sposób liczysz bezpośrednie i poprawienie swoich wyników bo walnąłeś się na pewno.

 

Już Ci pisałem, że nie jesteś kimś kto mnie będzie odpytywał. Poważnie powinieneś się zastanowić nad uczeniem dzieci. Będziesz miał posłuch, będziesz mógł prowadzić dyskusje i na pewno będziesz autorytetem. Chociaż ta dzisiejsza młodzież...

 

Jeżeli się walnąłem to popraw to i napisz jak to się liczy poprawnie. Będę wdzięczny. W przeciwieństwie do Ciebie, ja jestem pewien swoich wyników. Pomijając prawdziwość obydwu wzorów dla wysokich tłumień, które akurat są dalekie od ideału w tym przypadku. Co do Ciebie mam wątpliwości, bo nawet nie znałeś/nie znasz zależności pomiędzy czasem pogłosu i odległością od źródła a stosunkiem energii, o którym mówimy.

 

Najlepiej załóż do swoich obliczeń osobny wątek, albo napisz co masz do powiedzenia na priv bo jak tutaj już ktoś zauważył nie do końca jest to związane z tematem wątku. Za to chętnie poczytam co Ci wyszło z tych obliczeń i jaki ma to wpływ na stereofonie, scenę i znikanie kolumn. Nie rozważałem tego.

 

Wyjeżdzam za chwilę na narciarskiego Sylwestra. Więc pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku. Udanego rozwiązania zagadki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już Ci pisałem, że nie jesteś kimś kto mnie będzie odpytywał. Poważnie powinieneś się zastanowić nad uczeniem dzieci. Będziesz miał posłuch, będziesz mógł prowadzić dyskusje i na pewno będziesz autorytetem. Chociaż ta dzisiejsza młodzież...

 

Nie o odpytywanie tu chodzi ale o dotknięcie sedna. I widzę bardzo ci przeszkadza pisanie o konkretach.... Bardzo lubujesz się w podkreślaniu że skończyłeś studia co jak domniemam ma ci dodać kilka punktów autorytetu.... Dla mnie akurat fakt że studia skończyłem jest bez znaczenia i napominanie o tym co chwilę jest dla mnie po prostu śmieszne. Chyba połowa ludzi młodych ludzi studia w tym kraju kończy.... Ale gdy zaczyna się mówić o rzeczach które można zweryfikować.... uciekasz z rozmowy. Robisz z siebie mentora niestety napuszonego tylko.

 

Jeżeli się walnąłem to popraw to i napisz jak to się liczy poprawnie. Będę wdzięczny. W przeciwieństwie do Ciebie, ja jestem pewien swoich wyników. Pomijając prawdziwość obydwu wzorów dla wysokich tłumień, które akurat są dalekie od ideału w tym przypadku. Co do Ciebie mam wątpliwości, bo nawet nie znałeś/nie znasz zależności pomiędzy czasem pogłosu i odległością od źródła a stosunkiem energii, o którym mówimy.

 

No z czasami pogłosu pojechałeś np a=0.8,RT:0,62s. Dlatego podejrzewam że całość swoich obliczeń także zrzucisz na literówkę jeśli okaże się że poprawne nie są... I oczywiście nie mówimy o czasie pogłosu ale o odbitych. Jak się liczy poprawnie napiszę i poddam pod krytykę. I nie chodzi tutaj o wysokie tłumienia. A właśnie te z przedziału 0,0x - 0,2 ewentualnie 0,3 bo z takimi możemy się spotkać. Skąd wiesz że nie znalazłem zależności pomiędzy czasem pogłosu i odległością od źródła a stosunkiem energii? :-) Znów wróżka.... Ja właśnie na tym opieram swoje obliczenia.

 

Najlepiej załóż do swoich obliczeń osobny wątek, albo napisz co masz do powiedzenia na priv bo jak tutaj już ktoś zauważył nie do końca jest to związane z tematem wątku. Za to chętnie poczytam co Ci wyszło z tych obliczeń i jaki ma to wpływ na stereofonie, scenę i znikanie kolumn. Nie rozważałem tego.

 

Ten jest niezły bo będzie miał związek z twoim drugim zdaniem.

 

Wyjeżdzam za chwilę na narciarskiego Sylwestra. Więc pozdrawiam i Szczęśliwego Nowego Roku. Udanego rozwiązania zagadki.

 

Miłego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bravo32

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie do czasu, kiedy mnie nie poprawisz i nie powiesz mi jaki to ma związek, proszę Cie grzecznie abyś się odpier...ił.

Masz dużo czasu, wierzę, że dojdziesz w końcu co i jak. Inaczej, będę miał wyrzuty sumienia, że Ci zatrułem życie, na najlbliższych kilka dni/tygodni/miesięcy.

 

Wiesz, zawsze sobie możesz zapuścic kalkulator np. w matlabie, liczący to według róznych wzorów lub obliczający metodami numerycznymi (najdokładniejszy wynik). Nawet dla wysokich tłumień. Polecam, zajmie Ci to znacznie mniej czasu.

 

Co do literówek to dodaj sobie te 0 z przodu. W poście #686 masz to napisane, jakby stanowiło to kłopot dla Ciebie. Zresztą może faktycznie to popraw, bo ktoś to będzie czytał jeszcze:

 

Więc konkretnie dla wzoru sabina Sabina:

 

a=0.3,RT:0,335s, bezp: 15.5%

a=0.8,RT:0,12s, bezp: 33%

a=0.9,RT:0,11s,bezp: 35.5%

 

Norrisa-Eyringa:

 

a=0.3,RT:0,282s, bezp: 18%

a=0.8,RT:0,062s, bezp: 49%

a=0.9,RT:0,043s, bezp: 58.5%

 

Z literówkę, dzięki.

 

Aha i jak mi coś zarzucasz (np. odnośnie studiów), to cytuj posta, gdzie coś takiego napisałem. Ok, muszę spadać na pociąg.

 

Gwoli ścisłości studiów nie skończyłem, od wieków piszę pracę mgr a w między czasie zacząłem już kolejne. Nie powiem, że nie związane z audio.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

System gra dobrze, albo nie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barmanekm: +10 punktów do autorytetu.... Odpierdalam się już od ciebie :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, proponuję test:)

 

Podstawowa sprawa, najpierw wysłuchajcie tego materiału na słuchawkach!!!( słuchajcie do samego końca warto:D ), później proponuję uczynić to samo już na zestawie stereo.

Jakie wnioski???

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Łoooo ciup !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzoni: Słuchałem wcześniej na słuchawkach... Teraz pierwszy raz na laptopie... Wrażenie jest takie (w momencie z workiem na głowę) że ktoś nakłada ten worek na laptopa ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bravo32

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko Ty uparcie serwujesz swoje fantasmagorie obficie podlane sosem przekonania o własnej nieomylności oraz pseudo-naukowym szumem informacyjnym.

Ale to co ty wypisujesz to nawet nie szum informacyjny, to jakaś parodia informacyjna. A kolejny przykład dałeś poniżej:

Sytuacja gdy 100% informacji od mojej rozmówczyni trafia do mnie miałaby miejsce wtedy, gdybym ja stojąc pół metra dalej nic nie słyszał.

A słyszę. Więc informacja rozeszła się szerzej.

 

Uparcie mylisz teorię informacji z treścią, jaką ktoś ma mi do przekazania.

Nawet nie potrafisz przeczytać zawartej informacji (wyraźnie napisanej) w poście. A zabierasz się za informacje w dźwięku :). Zacytuję ci bo, ją zgubisz na przestrzeni otwartej bezpowrotnie :))).

 

Tak naprawdę w przestrzeni otwartej, to informacja o głosie twojego interlokutora/rki dochodzi do ciebie kompletna w 100% (nie mylić z treścią) i do każdej osoby która stoi bezpośrednio w waszym towarzystwie. Kropka :).

To niech mi w takim razie Duży Kazio wyjaśni tę swoją teorię informacji. Tak po prostu. Bo dużo gadasz. Ale nic nie umiesz konkretnie napisać :). Szczególnie jak to się dzieje to co tu napisałeś:

Sytuacja gdy 100% informacji od mojej rozmówczyni trafia do mnie miałaby miejsce wtedy, gdybym ja stojąc pół metra dalej nic nie słyszał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez jarkog

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jarkog

 

Nie zamierzam niczego więcej wyjaśniać, gdyż dalsza dyskusja z Tobą jest stratą czasu. Jak każda "rozmowa dziada z obrazem". Bravo32 próbuje Ci coś wytłumczyć (i czyni to nieskonczenie lepiej niż ja), sam też probuję coś powiedzieć. Wszystko odbija sie od Ciebie niczym groch od ściany. Powtarzasz te same frazesy, dowodząc że nic do Ciebie nie dociera. Prezentowany przez Ciebie poziom ignorancji przkroczył granice abstrakcji.

 

Jesli Ci to sprawi satysfakcję - zadmij teraz w trąby zwycięstwa. Ja to postrzegam jak zejście z drogi dyletantyzmowi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślałem o tej osobie która mówi do nas na wolnej przestrzeni. W sumie przecież niby słyszymy ją tak samo... I ciężko tu znaleźć porównanie do tej samej osoby która mówi w pokoju. Niby bo jednak jest coś.... Szczególnie gdy nie mówimy o ilości decybeli które do nas docierają (choć wydaje się to absurdalne to powyżej pewnych odległości i tak będziemy kogoś głośniej słyszeć w pomieszczeniu) ale o lokalizacji danej osoby. Tak już poza tematem jesteśmy w stanie na czuja zlokalizować gdzie dana osoba się znajduje bez problemu w szczerym polu szczególnie że mowa ludzka to zakres dźwięku na które nasze mózgi są szczególnie wyczulone.

 

To czego nie słychać na powietrzu nie jesteśmy pewni o ile mamy porównanie do normalnego pomieszczenia. A jeśli wydaje nam się że w pomieszczeniu słyszymy tak samo to wystarczy przypomnieć sobie sytuacje z pierwszego lepszego remontu kiedy to bardziej uwydatnia się pogłos a raczej już samo echo z pogłosu. Wtedy mowa traci na czytelności a poza tym staje się nieprzyjemna "w odbiorze". Różnica pewnie jest pomiędzy głosem w normalnym pokoju a świeżym powietrzem z tym że nie zauważalna wprost...

 

Tak czy inaczej przykład z jednym źródłem dźwięku jest nieco nie na miejscu.... Bo nie chodzi o lokalizację jednego źródła dźwięku ale o lokalizację źródeł pozornych wygenerowanych przez dwa źródła.

 

A tak na prawdę to zastanawiam się głownie nad racjonalnymi argumentami dlaczego te kolumny znikają. Szczególnie dlaczego te mniejsze znikają łatwiej.... Coś tam się wykluło i coś sobie liczę ale lepszy cyrkiel trzeba będzie kupić... ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez bravo32

♫ ♪ ♪ ♫ ♪ ♪ ♫ fiu fiu.... Bocznica: Rozmowy na luzie: strona 20: Mlb łże...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Jarkog

Nie zamierzam niczego więcej wyjaśniać, gdyż dalsza dyskusja z Tobą jest stratą czasu. Jak każda "rozmowa dziada z obrazem". Bravo32 próbuje Ci coś wytłumczyć (i czyni to nieskonczenie lepiej niż ja), sam też probuję coś powiedzieć. Wszystko odbija sie od Ciebie niczym groch od ściany. Powtarzasz te same frazesy, dowodząc że nic do Ciebie nie dociera. Prezentowany przez Ciebie poziom ignorancji przkroczył granice abstrakcji.

Co za piękne słowa :)

Widać, że masz błędne myśli, więc staram cię z tego błądzenia wyciągnąć.

Ale ty coś tu nam wciskasz a sam nie potrafisz tego wyjaśnić tu wszystkim na łamach forum. A teraz rejterujesz zasłaniając się innymi. Pożałowania godne. OK daję ci spokój bo z tobą nie ma pola do dyskusji. Twierdzisz, że coś do mnie piszesz a to jak groch o ścianę tylko, że ty jeszcze właśnie tego grochu o który cię proszę nie napisać jak do tej pory, heh szkoda pisaniny. Jak nie chcesz wyjaśniać tego co sam twierdzisz to nie najlepiej o tobie to świadczy, niestety.

 

Fala ze środkowego punktu rozchodzi się sferycznie, wiadomo. Narysowaną na rysunku widzimy jako okrąg. I w każdym punkcie tego okręgu FALA niesie identyczną INFORMACJĘ. Chyba nikt nie zaprzeczy :). A jeżeli tak, to proszę o wyjaśnienie :). Patrząc na punkty na okręgu... Niezależnie w którym punkcie staniemy dotrze do nas TAKA SAMA INFORMACJA o głosie/instrumencie czy pierdnięciu :). Nic nam nie zginie nawet w dowolnym punkcie okręgu. To po raz. A po dwa, to nawet jak zgarniemy dźwięki z tych trzech punktów na raz to i tak nie dostaniemy więcej INFORMACJI bo KAŻDY z tych punktów ma ją identyczną, czytać taką samą, ani mniej ani więcej. Tak więc czy to odsłuchamy dźwięk kolejno w każdym punkcie czy we wszystkich na raz to i tak o dźwięku dostaniemy tylko tyle INFORMACJI ile jest w jednym z dowolnie wybranych punktów. Kropka :).

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Natomiast aby nie utracić tej Bobcatowej informacji (co to niby rozchodzi się szerzej) i postarali się zebrać to wszystko z trzech punktów na raz, razem z tymi dźwiękami z boku, spod, znad i za źródłem i spróbowalibyśmy to usłyszeć na raz, to utracilibyśmy nawet informację o... lokalizacji :). Trochę przewrotne ale prawdziwe.

 

Bravo32 nie komplikuj już z dwoma źródłami, bo to jest bardziej skomplikowane tak do kwadratu co najmniej :))).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.