EUROWIZJA - prestiż, szmira czy może ...

[gelson]

Wpisy mogą być nawet obrażliwe dla "wykonawców".

[gelson]

Moim skromnym zdaniem - przegląd piosenki beznadziejnej.

[rmgdansk]

Zgoda, właśnie zgwałciłem się oglądając parę kawałków. Szmira.

[C3PO]

Ja co roku z osłupieniem witam wiadomość że właśnie się zbliża, że jest...

Oglądałem chyba jeden raz, jak byłem nastolatkiem.

Potem już jedynie byłem zaskakiwany w telewizji czy radiu prezentacją polskiej piosenki-kandydatki i utworu który wygrał.

Nie rozumiem o co w tym wszystkim chodzi, żadna z usłyszanych przeze mnie piosenek nie nadawała się kompletnie do niczego...

 

Czy Unia Europejska daje na to pieniądze? Bo kto niby topiłby miliony rok w rok?

[gelson]

Zwłaszcza, że jest to jednak robione z przepychem.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Oczywiście,że jest to szmira ale przecież to właśnie szmira sprzedaje się najlepiej.

[paul_67]

W pracy przekonałem się,że to coś oglądają ci którzy na co dzień żadnej muzyki nie słuchają:)

[jozwa maryn]

"Czy Unia Europejska daje na to pieniądze? Bo kto niby topiłby miliony rok w rok?"

 

 

Zwykle to były telewizje narodowe.

[gelson]

Zastanawiam się, jaki cel temu przyświeca.

[Jaro_747]

Nie oglądałem.

Coś straciłem?

[soso]

Mam mieszane uczucia. Jakis recenzent norweski powiedzial, ze konkurs w 2011 bedzie z pewnoscia lepszy no bo gorzej juz byc nie moze (!). Szczytowym nocnikiem (pelnym) byly jego zdaniem skrzydla 3 przedstawicielek Bialorusi, ktore spelnialy role wzmocnienia ostatniego refrenu bialoruskiej piosenki. Faktycznie, zlote i srebrne skrzydla motyle robily wrazenie blyskotkami i konstrukcja bedaca ostatnim krzykiem inzynierii bialoruskiej.

 

Tak na serio to konkurs zdominowaly rytmy disco (jakies 50%) przy czym wiekszosc tych piosenek byla co najwyzej przecietna. Kolejny nurt to folk-disco z elementami ludowymi (Grecja). Dalej mielismy hard-rock dla ubogich (np. Turcja) i piesn tradycyjna - grube panie z Irlandii czy Islandii. Wiekszosci piosenkarzy towarzyszyly pokazy gimnastyczne, orgia swiatel czy dymki a wiatr wial praktycznie w twarze wszystkich wykonawcow dajac slynny efekt Titanica.

 

Wygrala moim zdaniem najlepsza piosenka, naprawde klasowa kompozycja wykonana przez sympatyczna amatorke lat 19, ktora zapomniala sie przebrac w stroj kosmonautki i uczesac z dodatkiem cekinow, zlotej lamety i waty swietlistej. I to wlasnie swiadczy o niskim poziomie tego konkursu skoro wygrywa takie nic ;)

Pocieszajace jest moze, ze jedyny przedstawiciel nurtu poet-song-writer, chlopiec z Belgii, takze zaszedl wyjatkowo wysoko mimo, ze spiewal kopie dokonan Prefab Sprout.

 

W sumie warto bylo ogladac bo jedna z konferansjerek byla seksowna no i patrzac na te 25 kawalkow naprawde nie wiadomo bylo ktory moze wygrac.

 

pzdrw

 

soso

[C3PO]

wojciech iwaszczukiewicz, 29 Maj 2010, 22:22

 

>Oczywiście,że jest to szmira ale przecież to właśnie szmira sprzedaje się najlepiej.

 

Pan się myli. Ludzie "lubiejom" posłuchać fajnej, melodyjnej piosenki. Może nie za skomplikowanej ale żeby choć refren wpadający w ucho był. A tam nic, dosłownie nic! Nie ma ani jednej udanej melodii! Straszliwie nieudane smędzenia albo pokrzykiwania bez sensu.

To już prędzej grzebiąc w kasetach disco-polo znajdzie się coś całkiem fajnego i przy tym nawet niespecjalnie obciachowego niż w Ojrowizji!

[C3PO]

soso, 30 Maj 2010, 16:53

 

>wiatr wial praktycznie w twarze wszystkich wykonawcow dajac slynny efekt Titanica.

 

Tzn. na końcu rozdupcyło scenę?

Hmm... może jednak warto oglądać...

[C3PO]

Oni by wygrali!

[josef]

wolę te wersje ;)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[modrzew47]

A o czym wy tu ględzicie?Był jakiś festiwal czy konkurs...poważny,by o nim pisać?

[jozwa maryn]

"Jakis recenzent norweski powiedzial, ze konkurs w 2011 bedzie z pewnoscia lepszy no bo gorzej juz byc nie moze"

 

 

O ile wiem, takie opinie wyrażane są co roku. Trudno uwierzyć, że na festiwalu Eurowizji zaistniała kiedyś ABBA...

[soso]

jozwa maryn, 30 Maj 2010, 18:20

 

>Trudno uwierzyć, że na festiwalu Eurowizji zaistniała

>kiedyś ABBA...

 

Wowczas Europa byla o jakies 30 krajow mniejsza ;) Latwiej mieli :)

 

pzdrw

 

soso

[stefan5000]

A gdzie nasze gwiazdki?czyzby nasi muzycy znali sie tylko na jazzowym pitoleniu?-Co nie jest zle ,biorac pod uwage moj gust muzyczny.Zabraklo "artystow"w stylu zajebistego wisniewskiego?

[modrzew47]

soso

No nie!Pamiętasz jak grali i co?W tamtych czasach ABBA to było coś!Istnieli wszędzie,na każdych dyskotekach i listach przebojów...i łatwiej wcale nie mieli.

[audiostereo.pl]

A w tym roku - hit czy kit?

 

 

http://natemat.pl/101519,eurowizja-i-kobieta-z-broda-5-rzeczy-ktore-musisz-o-niej-wiedziec?fb

[il Dottore]

Kobieta z brodą oraz rusek z Taganrogu udający Polaka i muzyka to niewątpliwie największe odkrycia tegorocznego konkursu.

[mlb]

Przecież Euorowizja to nie innego niż europejski odpowiednik festiwalu w Kobylnicy.

[il Dottore]

Kobylnica to przy Eurowizji poziom LaScali.

[rae0113]

Baba z brodą wygrywa Eurowizję. Wymiękam.

[Gość _avw_]

Ten rusek z taganrogu jest zbyt dobry muzycznie. W dodatku niepoprawny politycznie. Nie ma czego szukać na eurowiejskiej szmirze.

[TomekL3]

Opowiedziałbym wam kawał z brodą ale był już w tv.

[jackk]

Opowiedziałbym wam kawał z brodą ale był już w tv.

Dobre! Ale panowie niektorzy tutaj krytykuja Grammy's. Obejrzalem ta polska propozycje i musze powiedziec ze szczena mi opadla. 'Zenada' to za malo powiedziane.

[747]

Coś straciłem

 

Nic.

 

europejski

 

Może teraz ci, co narzekali na jakość z innego zakątka świata, docenią wreszcie wartość, którą przedstawiam publikując drogę artystyczną osoby która reprezentuje sobą najwyższy światowy poziom.

[Gość _avw_]

Obejrzalem ta polska propozycje i musze powiedziec ze szczena mi opadla. 'Zenada' to za malo powiedziane.

 

Kolejny "oświecony" i "kulturalny" "europejczyk" z kompleksem się wpisał..

 

Czesi juz dawno zlali tę wiejsko europejską agitkę festiwalową. Dobrze że nic na niej nie wygrywają polscy wykonawcy, bo dopiero wtedy byłby obciach.