Skocz do zawartości
IGNORED

Idiotyzmy motoryzacyjne


Frank
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja myślę, że ci co najwięcej narzekają - ten idiota, tamten wariat, sami nie widzą własnych błędów i wydaje się im, że są bardziej papiescy od papieża...a prawda jest niestety brutalniejsza.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Wzruszyła mnie twoja historia.....siedź w tej Holandii i nie przyjeżdżaj więcej do Polski...bo się tu pchasz, skoro tak cię przeraża jazda po polskich drogach ??

 

ale to nie jest tylko moja opinia , to jest wszystkich osob ktore mieszkaja troche dluzej za granica i przyjada do Polski no i sa w szoku.

 

Tak zazwyczaj kojarza mi sie polskie drogi:

Dodam jeszcze, że najbardziej spektakularne zdarzenia drogowe gdzie faktycznie prędkość jest głównym czynnikiem, mają pewien wspólny scenariusz. Wczesna pora, czterośladowa kupa złomu która kiedyś wchodziła w skład kilku samochodów marki BMW bądź czasem VW, sześciu dresów dobrze wypitych i rozbawionych na dysce, do tego duża prędkość bo kto chciałby uchodzić za peniacza.

 

Ah te auta! pedzace BMW - te graty ktorych na zachodzi juz nikt nie chcial , ale w Polsce jest szpan i mozna nimi nawet 120 km/h po wiejskich drogach popieprzac :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam Sikora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to nie jest tylko moja opinia , to jest wszystkich osob ktore mieszkaja troche dluzej za granica i przyjada do Polski no i sa w szoku.

W szoku to są, bo już nie mogą poszpanować furą, którą przyjadą, jak to miało miejsce w latach 80-tych - polski Helmut podjechał po blok Fiestą 1.0i i mógł paniczyka udawać, rzucił rodzinie czekoladą z Aldika, czym wzbudzał aplauz, ale to se ne wrati :D A co do polskiej jazdy to niech jeden z drugim pojeździ sobie w Paryżu, Rosji, Turcji czy Egipcie to się dowie co znaczy szok :-)))

 

Ah te auta! pedzace BMW - te graty ktorych na zachodzi juz nikt nie chcial , ale w Polsce jest szpan i mozna nimi nawet 120 km/h po wiejskich drogach popieprzac :))

Jeszcze raz zapytam - po cholerę tu przyjeżdżasz skoro tak cię wszystko boli w Polsce ??? Od czasu do czasu pewnie pragniesz poczuć się kimś lepszym niż wycieruchem Holendrów...no cóż, Holandią już u nas nie zaszpanujesz, paketów też nie oczekujemy, mamy własne markety, które także wzbudzają szok u "polskich zagraniczniaków" :-)))).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez zyzio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W szoku to są, bo już nie mogą poszpanować furą, którą przyjadą, jak to miało miejsce w latach 80-tych - polski Helmut podjechał po blok Fiestą 1.0i i mógł paniczyka udawać, rzucił rodzinie czekoladą z Aldika, czym wzbudzał aplauz, ale to se ne wrati :

 

Aha czyli wskaznikiem zamoznosci w Polsce jest posiadane auto ? :))

 

Tutaj w NL raczej tak nie jest.

 

To tak jak dzieci w przedszkolu, chwala sie jaki to maja telefon heh

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha czyli wskaznikiem zamoznosci w Polsce jest posiadane auto ? :))

 

Tutaj w NL raczej tak nie jest.

 

To tak jak dzieci w przedszkolu, chwala sie jaki to maja telefon heh

Nie, to było wyznacznikiem mentalności "polskich niemców" na przykład :-) Wiem, wiem - w Holandii to wszystko jest naj, nawet dupy na wystawach czekają na klienta :-)))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Tutaj w NL raczej tak nie jes"

W Niderlandach - samochód wyznacznikiem zamożności ?

oczywiście ,że jest ,tak jak wszędzie.

Kup nowego Astona e/w Maserati, a wówczas się przekonasz.

:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady z Holandią. To prawda że wiele rzeczy mają zrobione lepiej, ale nie wszystkie. A ludzie tacy sami jak i wszędzie, no może z tą różnicą że Holendrzy są bardziej nieufni.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to nie jest tylko moja opinia , to jest wszystkich osob ktore mieszkaja troche dluzej za granica i przyjada do Polski no i sa w szoku.

 

Tak zazwyczaj kojarza mi sie polskie drogi:

 

 

Moj szwagier 15 lat w Essen mieszka. Do PL przyjezdza min 2 x w roku. Jakos nie zauwazylem by narzekal tylko na polakow. Wrecz mowi ze i tak przy naszej infrastrukturze drogowej nasi kierowcy radza sobie przyzwoicie. Bo jak by niemcy holendrzy czy inni mieli sie poruszac codzennie do pracy w takich warunkach to wypadkow bylo by 100 X wiecej nie mowiac o plynnosci ruchu.

 

Wiec prosze nie pier**l chlopie glupot. Naogladales sie TVN Uwaga pirat i szpeca udajesz...

 

Chce zobaczyc jak Ci Twoi holendrzy pojada po krajowej 1nce i w jakim czasie do Wawy dojada nie mowiac dalej w polske...

 

Aaa i wk***ia go polska policja ktora jak zobaczy zagraniczne blachy to przykleja sie tajniakowozem i jedzie za nim az wrescie udupi. A ze auto ma dosc przyzwoite to przeciez nie bedzie wlokl sie jak zołw... wiec placi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Robert Gdansk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda,większość dróg jest niskiej jakości,ale to nie jest żadne usprawiedliwienie.

Szwagier nie jest żadnym argumentem,tym bardziej,że z twego wpisu wynika,że ma poważne kłopoty z wzrokiem.

TVN Uwaga Pirat jest bardzo pożytecznym programem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to nie jest argumentem? Pracuje od wielu lat prowadzi tam duza firme a ze wzrokiem problemow nie ma. Podobnie jak z pieniedzmi wiec wbija go w sumie koszt tego mandatu. A nie jest posranym kapelusznikiem ktory jak zobaczy radiowoz jedzie 40km/h i hamuje przed kazda krzyzowka...

Problem ze wzrokiem jednak tyczy sie chyba Ciebie...skoro uwazasz ze ta szmirowata pruderyjna telenowela pod tytulem UWAGA PIRAT jest pozyteczna

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frank, czy przejechałeś po Polsce jako kierowca chociaż te 100-200 tys. km?

Twoje wypowiedzi, być może mylnie, sugerują że opierasz się głównie na przekazach TV.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chce zobaczyc jak Ci Twoi holendrzy pojada po krajowej 1nce i w jakim czasie do Wawy dojada nie mowiac dalej w polske...

 

Glownie mi chodzi o kulture jazdy, przestrzeganie przepisow, wyprzedzanie na 3- go itd.

 

Wiec twierdzicie ze w Polsce jezdzicie bardzo dobrze ??? A ja twierdze ze jak idioci !! :))

 

A co do umiejetnosci - to napewno posiadacie wieksze niz kierowcy na zachodzie!

Malo kto wyprzedza na 3 -go lub 4 - tego, malo kto potrafi robic takie slalomy pomiedzy dziurami jak w PL, malo kto potrafi tak sprawnie jezdzic pomiedzy drzewami i rowami, malo kto potrafi jezdzic pseudo autami tak jak sportowymi autami.

 

Tylko jednego brakuje polskim kierowac - ROZUMU i KULTURY !!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam Sikora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, nie irytuj się bo to niezdrowe. Jeździłem też po Holandii - kultury jest rzeczywiście więcej, ale rozumu z pewnością nie. Tyle że jest mniej możliwości wypadku, drogi równe, dobrze oznaczone, wszyscy jadą jak gąski jeden za drugim. Na naszych drogach 90% tych holenderskich kierowców nie dałoby sobie rady, właśnie ze względu na brak umiejętności radzenia sobie w dużo trudniejszych warunkach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam, nie irytuj się bo to niezdrowe. Jeździłem też po Holandii - kultury jest rzeczywiście więcej, ale rozumu z pewnością nie. Tyle że jest mniej możliwości wypadku, drogi równe, dobrze oznaczone, wszyscy jadą jak gąski jeden za drugim. Na naszych drogach 90% tych holenderskich kierowców nie dałoby sobie rady, właśnie ze względu na brak umiejętności radzenia sobie w dużo trudniejszych warunkach.

Tu jest właśnie sedno :-)

 

Wiec twierdzicie ze w Polsce jezdzicie bardzo dobrze ??? A ja twierdze ze jak idioci !! :))

 

A co do umiejetnosci - to napewno posiadacie wieksze niz kierowcy na zachodzie!

Malo kto wyprzedza na 3 -go lub 4 - tego, malo kto potrafi robic takie slalomy pomiedzy dziurami jak w PL, malo kto potrafi tak sprawnie jezdzic pomiedzy drzewami i rowami, malo kto potrafi jezdzic pseudo autami tak jak sportowymi autami.

 

 

Już nie marudź z tymi pseudo-autami - fury najwyższej klasy też znajdziesz, nie tylko stare rzęchy po naszych drogach jeżdżą....

Nie twierdzimy, że najlepsi kierowcy są w Polsce, a jedynie nie gorsi niż w całej Europie, a na pewno lepiej przystosowani do trudnych warunków....różne numery widziałem na drogach i na pewno samego zła nie czynili polscy kierowcy....chamstwo widziałem zagranicą nie raz także....a za jednym idiotą austriackim jechałem na autostradzie 100 km/h lewym pasem przez 10 kilometrów, bo nie chciał zjechać, w końcu wyprzedziłem go z prawej strony, bo udawał że nie widzi.....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Tyle że jest mniej możliwości wypadku, drogi równe, dobrze oznaczone, wszyscy jadą jak gąski jeden za drugim.

tak dokladnie jest w NL

 

a gdy musze jechac po polskich drogach to czuje sie jak Kubica!

adrenalina i stres ...wrrr masakra

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adam Sikora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szmirowata pruderyjna telenowela pod tytulem UWAGA PIRAT

Ha, ha dokładnie, a już zakłamanie lektora sięga zenitu - chyba trzeba za nim wysłać jakiś nieoznakowany radiowóz - zobaczymy ile punkcików nałapie :D

 

tak dokladnie jest w NL

 

a gdy musze jechac po polskich drogach to czuje sie jak Kubica!

adrenalina i stres ...wrrr masakra

Ja się jakoś nie stresuję, a w ciągu za gąskami to bym przysnął :D

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak dokladnie jest w NL

 

a gdy musze jechac po polskich drogach to czuje sie jak Kubica!

adrenalina i stres ...wrrr masakra

 

 

Adamie...niektorzy czerpia przyjemnosc z jazdy. Jazdy moze nie brawurowej ale po prostu sprawnej.

Jak bym chcial jak gaski jezdzic to bym sprzedal auto i wpakowal sie do metra...albo tramwaju...

albo na hol.

Skoro wg Ciebie swiadomosc i kultura jazdy wystepuje w przypadku "tepych gasek" ktore jak w stadzie ida slepo bez mozgu

to juz wiesz czemu jak jest karambol na autostradzie to nagle 50 aut przy dobrej widocznosci najezdza sobie na kuper!

Tempomat 110km/h relaksik najlepsza droga do utraty zycia jak cos niespodziewanego wyskoczy !

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
to juz wiesz czemu jak jest karambol na autostradzie to nagle 50 aut przy dobrej widocznosci najezdza sobie na kuper!

 

no wlasnie , i tutaj widac brak wyobrazni

 

autka dlatego sie zderzaja w karambolu bo jada za szybko i panowie kierowcy zamin zareaguja to juz sie rozbija

 

nie wiem czy wiesz, ale gdybys chcial np. przejsc przez autostrade w poprzek, rozgladasz sie w lewo, jest pusto, zaczynasz isc a nawet biec na druga strone , no i juz nie zyjesz....nie zdazysz przebiec, zginiesz, a przeciez nigogo nie widziales

 

jadac autostrada masz tylko wrazenie ze nic sie szybko nie porusza , zreszta jak bedziesz w Niemczech to zatrzymaj sie na jakims parkingu gdzie z bliska mozna popatrzec na przejezdzajace samochody :))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no wlasnie , i tutaj widac brak wyobrazni

 

autka dlatego sie zderzaja w karambolu bo jada za szybko i panowie kierowcy zamin zareaguja to juz sie rozbija

 

Aha czyli po autostradzie trzeba jezdzic wolno...OK

80km/h to chyba tez za szybko?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Aha czyli wskaznikiem zamoznosci w Polsce jest posiadane auto ? :))

Zależy jak do tego podejśc ;)

Prawdą jest jednak, że nasz ukochany Rząd próbuje z samochodu zrobić dobro luksusowe...

 

Co do obcokrajowców- niestety, mimo że jeżdżę tylko 2 lata, mogę stwierdzić, iż kierowcy z zagranicznymi blachami kiepsko radzą sobie w korkach gdzie trzeba mieć oczy wokoło głowy by zmienić pas i sprawnie przeć do przodu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez marcinw899
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Człowiek ze swojej ewolucyjnie ukształtowanej natury potrzebuje trochę stresu środowiskowego. Dzieci bez kontaktu z brudem dostają alergii. Brak wysiłku fizycznego potrafi skutkować wieloma chorobami. Podobnie jest z fetyszyzowanym obecnie bezpieczeństwem - z jego nadmiaru cieszą się chyba wyłącznie psychiatrzy.

 

W Polsce wytworzyła się kultura dostarczania potrzebnej dawki adrenaliny akurat na drodze. Miejsce dobre jak każde inne...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Moderatorzy

moje roczne przebiegi to około 60 kkm

na naszych drogach gryzą mnie głupie ograniczenia typu wiocha "teren zabudowany" ,ostatnie moje punkty to 64 na takiej wsi- ale pucha fotkę zrobiła,

co dobrego to racjonalizacja - na autostradzie 140 - włączam tempomat na zbliżoną i jadę .... wczesniej przy 130 zawsze łamałem o dużo więcej,

każda wioch a z biała tablicą to bzdura,

masakra to ograniczenie do 40 z powodu wybojów - granatowi mają żniwa ale tak się nie da jeździć,

głupie zachowania kierowców wynikają z postrzegania jazdy jako gry symulacyjnej (niczyja wina), zacząłem wyprzedzać kierowców w samochodach dopiero kiedy kupiłem CB, wcześniej były to jedynie bezosobowe bolidy.....

inne świństwo to koleiny i brak pobocza - rowerzyści w kufajkach muszą jechać jezdnią zamiast poboczem, a każdy tir wali w lusterka

naprawiano drogę między Radomiem a Tomaszowem - na wielu odcinkach zwężono drogę - jakiś mądruś z sejmu tłumaczył, że to dla bezpieczeństwa ( mn9iejsza prędkość) w efekcie na wielu odcinkach droga jest węższa, a obok rów melioracyjny o głębokości 2 m i mnóstwo mostków dojazdowych do posesji

PRZENIESIENIE AKCJI : ZIMA - typowa polska wąska nieodśnieżona droga - wąska droga - iiiii rów , :) mostek , z auta i pasażerów miazga (sam tak kiedyś miałęm ale nie trafiłęm w mostek :) - fajne miałem wrażenie kiedy się wygrzebałem a po drugiej stronie drogi były krzyż i świece

potem WIOSNA : rypiemy się do 2 m rowu (mostku brak :) ) a tam 1,5 m wody z roztopów - jakiś rolnik dalej zrobił sobie dojazd do pola a zapomniał wkopać rurę - kto nie nurkuje i nie ma butli ten.....

o cenach autostrad, nowych bramkach i dziurach nie chce mi się teraz pisać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie o to chodzi, jazda po naszych drogach niestety zbyt często przypomina odcinki specjalne. Krótkoterminowo może to i fajne, ale nie codziennie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i tu się zdarzają pułapki ;)

Jadąc z Wawy do Krakowa, na jednym z paru odcinków specjalnych, zwanych potocznie drogą szybkiego ruchu, o godzinie 2 w nocy, zatrzymali mnie policjanci. Owszem przyznaję się miałem trochę więcej niż przepisowe, ale myślę "no dobra, nie dyskutuję, płacę grzecznie za te 20 km ponad normę". Jakie było moje zdziwienie, kiedy policjant powiedział mi że przekroczyłem prędkość o 80 km. Okazuje się że w tym miejscu na drodze szybkiego ruchu jest skrzyżowanie i przed nim droga się kończy - ograniczenie do 50 km - za nim znów się zaczyna na nowo! Oczywiście nie było dyskusji dostałem MAX możliwości jakie policja przyznaje.

Dowcip polega na tym, że chwilę z nimi rozmawiałem (sprawdzali mnie czy przypadkiem nie jestem zbiegiem, czy nie przekroczyłem dozwolonej ilości punktów, czy coś tam jeszcze), na moje pytanie (a raczej stwierdzenie), że co strzał to trafiony, miły policjant odpowiedział: -dla tego mam gruby zeszyt A4, w którym wszystko zapisuję bo w notesie się nie mieszczę!

 

Ot i cała historia. Ludzie będą łamać przepisy ograniczenia prędkości, gdyż one nie mają nic wspólnego z bezpieczeństwem jazdy.

 

A co do luksusu i podatków - to dalej płacimy podatek akcyzowy od dezodorantu! gdyż jest zaliczony właśnie ... do towarów luksusowych. Czy to nie kpina?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Koobal

Słucham tylko muzyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koobal... w UWAGA PIRAT zaraz by mily lektor wyjasnil ogladajacym ze : "pozna pora nie usprawiedliwa tak razacego łamania prawa przez tego nieodpowiedzialnego kierowce, dobrze ze mamy czujna policje ktora na wybryki majace znamiona teroryzmu nie przymyka oczu i nie daje sie wpuscic w pułapke zanizania kary...."

 

Naprawde ciekawie by sie zrobilo gdyby kazdy w gestym ruchu dawal po heblach przed ta krzyzowka :)

Ci od przestrzegania predkosci byli by wrescie zadowoleni...blacharze jeszcze bardziej

 

Ot caly polski praworzadny "burdel" i Ci "piraci" by statystyki nabijac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Robert Gdansk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nocne polowanka są najbardziej udane, przy znikomym ruchu najłatwiej dopaść zwierzynę :D Na śląskiej DTŚ-ce u jej wylotu w Rudzie Śląskiej jest ograniczenie do 40 km/h - odcinek paręset metrów - bardzo często nocami dzielni stróże prawa wypatrują tam swoich ofiar - zatrzymują po kolei każdy w zasadzie samochód, który akurat tamtędy przejeżdża, bo trudno by tam sunąć 40-stką na pustej drodze, w zasadzie jest to niemożliwe wręcz, każdy jedzie 80-100 km/h :D jak ktoś nie zna terenu i miejsca lub nie jest zabezpieczony odpowiednio wpada jak bezbronny dzik w sidła podnosząc statystyki ;-)))) Media oczywiście podnoszą temperaturę donosząc o nocnych piratach na DTŚ-ce :D

 

Aha czyli po autostradzie trzeba jezdzic wolno...OK

80km/h to chyba tez za szybko?

Jak najbardziej, bo jakby jechał 30 km/h zdążyłby wyhamować przed karambolem :D, no ale jakby jechał 200 km/h to by nawet zdążył przejechać wcześniej - zanim karambol się wydarzył :D :D :D

Wszystkiego nie da się przewidzieć - powyższy przykład doskonale to ilustruje, a poniższy jeszcze dobitniej....czasami szybciej znaczy bezpieczniej - ano są takie paradoksy....

Kiedyś w Austrii jechałem szybko lewym pasem - minąłem m.in. samochód z przyczepą kempingową na prawym pasie...za jakiś czas na długiej prostej spojrzałem w lusterko, a za mną karambol....przyczepą zarzuciło na środkowy pas, a w nią walnęło parę samochodów jadących gęsiego....oni jechali sobie wakacyjnie, spokojnie ok. 100-120 km/h na prawym i środkowym pasie....były odstępy zachowane, a pomimo wszystkiego nie wyhamowali przy tak nagłym zdarzeniu.....jakbym był gąską pewnie także bym się nadział....

Co to obrazuje ? Ano to, że wypadki były, są i będą, niska predkość, jakieś absurdalne ograniczenia niczego nie zmienią, a wręcz rozpraszają kierowców wypatrujących radarów, czy jadących w usypiającym tempie, które powoduje odrętwienie nie pozwalając zareagować na cokolwiek....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracałem z nart, zmęczony, wieczór, nagle zrobiłem się strasznie senny. Czułem, że zasypiam. Zatrzymałem się, wyjąłem czekoladę z bagażnika, zjadłem kawałek. Czekolada i zimne powietrze pomogły na krótko. Znowu zacząłem przysypiać. Byłem już na autostradzie, kolejne postoje mocno utrudnione. A mi się oczy zamykają. Czułem, że zaraz coś się stanie, jeżeli tak dalej pójdzie. I oświeciło mnie nagle. Zamiast posuwać się spokojnie prawym pasem około 100 km/h, zacząłem jechać szybciej, agresywnie, wyprzedzać, czasami hamować. To mnie wybudziło. Być może dzięki temu szczęśliwie dotarłem do domu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Less

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na przysypianie mój sposób polega na 2 Red Bull'ach i 5 okrążeniach szybkim biegiem wokół stacji benzyniastej. Działa nawet po 3 zarwanych nocach z rzędu. A tempomat nie jest taki zły, przydaje się w terenie zabudowanym do jazdy 69 czy 79 w nocy i skierowania całej uwagi na drogę oraz krzaki i pobocza.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.