Skocz do zawartości
IGNORED

Idiotyzmy motoryzacyjne


Frank
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ale to chyba jeszcze nie oznacza, że inne tańsze są lepsze, a od tego się zaczęła ta cała bzdurna dyskusja.

Chciałbym się w końcu konkretnie dowiedziec w czym konkretnie te tańsze są lepsze i które konkretnie to są,

bo opinie na temat serwisantów (zwłaszcza w ASO) czy użytkowników (zwłaszcza oszczędzających na czym tylko można)

pominę lepiej milczeniem, żeby nie wprowadzac dodatkowego zamieszania.

Ano tak. Każdy statry samochód to skarbona. Mozna teoretyzować że jak jest doby to dłużej pojeżdzi bez napraw. Ale w końcu sie zacznie psuć - tak samo jak tani tylko później. Również części do drogiego będą drozsze niż do taniego. Oznacza to że ten drogi pojeżdzi dłużej u pierwszego właściciela a u ostatniego będzie pił kasy więcej na naprawy niz jakiś tani. Więc dla naszych nabywców zachodnich strucji naprawdę nei ma wielkiej przewagi finansowej czy kupią strucla mercedesa czy strucla daewoo. Róznica może być w komforcie o ile coś z niego jeszcze zostanie w struclu.

W końcu to tylko samochód i nie pojedzie się nim bardziej komfortowo niż inter-city Warszawa-Berlin.

 

Lepery się instaluje na zasadzie "jak zrobimy to zaczną jeździć pod oknem sąsiadów a nie naszymi". Klasyczny dylemat więźnia, przeciwko któremu rozwiązaniem mógłby być wyłącznie zakaz budowy tego g..na.

leppery i ekrany dziwiekowe (o ile sa przy ulicach w miastach gdzie powinno byc miejsce na zieleń) instaluje się na zasadzie "jest potrzeba, da sie zarobić". Na takie idiotyzmy idą ogromne pieniadze z kas miejskich i dyrekcji dróg wiec sa i cwaniacy przekonujacy władze oraz mieszkańców że jest to im niezbędnie niezbędne - tak jak zamykane prakingi, smietniki i płoty na osiedlach spółdzielczych bloków mieszkaniowych gdzie i bez nich nie sposób zawrócić motorynką bo 40 lat temu nikt nie przewidywał dostosowania ich do obecnego ruchu pojazdów. A wiadomo zbudowanie parkingów poziomowych to jeszcze zbyt duża trudność - głównie intelektualna. Duzo pieniedzy potrzeba ze zrzutek lokatorów, a złośliwośc i uciazliwość dla sąsiadów niewielka więc niskie a kosztowne poczucie odniesienia sukcesu nad innymi. Taniej płot postawić, kratę założyć i leppera położyć i jaka satysfakcja. Paranoja polska.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Arku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś na Nowoursynowskiej w Warszawie przyglądałem się jak piękne nowiutkie, czerwone Ferrari (takie jakim rozwalił się Zientarski) pokonuje garba, bez przesady zajęło to gościowi z þół minuty, nikogo nie spowolnił bo był sam na drodze, nie przytarł ale dam se jaja obciąć, ze sie spocił jak mysz przy porodzie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A widzieliście jak zagapiwszy się kierowca wylatuje w powietrze na progu i zaraz przyglebia. Są takie progi na ul Topolowej w Szczecinie o których wspomniał Modrzew; szerokie progi układane z kostki. Profil nadzwyczajny!

Można rozpieprzyć samochód.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano tak. Każdy statry samochód to skarbona. Mozna teoretyzować że jak jest doby to dłużej pojeżdzi bez napraw. Ale w końcu sie zacznie psuć - tak samo jak tani tylko później. Również części do drogiego będą drozsze niż do taniego. Oznacza to że ten drogi pojeżdzi dłużej u pierwszego właściciela a u ostatniego będzie pił kasy więcej na naprawy niz jakiś tani. Więc dla naszych nabywców zachodnich strucji naprawdę nei ma wielkiej przewagi finansowej czy kupią strucla mercedesa czy strucla daewoo. Róznica może być w komforcie o ile coś z niego jeszcze zostanie w struclu.

W końcu to tylko samochód i nie pojedzie się nim bardziej komfortowo niż inter-city Warszawa-Berlin.

 

Dobre, dobre. Czyli lepiej kupić daewoo bo tańsze, a psuje się jak mercedes. A do tego jak się źle kupi, to z komfortu w mercedesie czy innym struclu nic nie zostanie... (nie jestem fanem mercedesa, wręcz nie lubię). Widać kolego, że o owych 'struclach' masz niewielkie pojęcie. Doskonale wpisujesz się w tytuł wątku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz idiotyzm infrastrukturalny, mały off topic. Skoro widzę tu kilku szczecińskich kolegów, mam jedno. Toaleta publiczna, dzisiaj, przy Teatrze Letnim, 21.10, wracam ze spaceru z małżonką, akurat za potrzebą musiałem. Podchodzę do owej toalety i co?.. zderzam się z szybą! Ciśnienie sięga zenitu, a tu zamknięte. Wariuję, słyszy mnie ochroniarz i odpowiada, że tu się teraz bada kiedy, jest największy ruch i wtedy jest otwarte. Nie byliśmy sami o tej godzinie! Pięknie widać cięcie kosztów w tym mieście. Publiczny: "taki, który dotyczy ogółu ludzi, społeczności; służy ludziom, jest stworzony dla ludzi". To dla kogo to postawili. Z bańka pękła jak nic a na utrzymanie ne ma????? Wariactwo!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bańka pękła jak nic a na utrzymanie ne ma????? Wariactwo!

 

Szczecin od czasów Jurczyka ma wyjątkowe szczęście do zarządzania, ja po prostu próbuję nie patrzeć bo bym już uciekł albo bombę wrzucił do magistratu :D Ostatnio wyszła do mediów kłótnia o utrzymanie pomnika-masztu przy pl. Solidarności. Pomnik zbudowano ale nie ustalono formalnie kto ma go utrzymywać (a to przecież korodujący metal a do tego maszt - przemalowania, sprawdzanie posadowienia, stabilności etc). Muzeum Narodowe nie ma na to pieniędzy i nigdzie wprost nie pisze że to oni mają to utrzymywać. Miasto zbudowało ale nie przewidziało kasy na utrzymanie, przekazało jednak pomnik w zarząd Muzeum (któremu na to nie dano środków).

 

I kibel bez głowy to wariactwo? Miasto nie może ustąpić przed jednym pęcherzem czy odbytem ani członkiem (obojętnie której partii). Prezydent Krzystek jest tak zarobiony że nie ma czasu na robotę. Żeby tylko potrafił zebrać sobie odpowiednich doradców i przebudować na nowo magistrat który prawie nie zmienił się od wieeelu lat (poza obsługa klienta na sali :D ).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczecin od czasów Jurczyka ma wyjątkowe szczęście do zarządzania, ja po prostu próbuję nie patrzeć bo bym już uciekł albo bombę wrzucił do magistratu :D Ostatnio wyszła do mediów kłótnia o utrzymanie pomnika-masztu przy pl. Solidarności. Pomnik zbudowano ale nie ustalono formalnie kto ma go utrzymywać (a to przecież korodujący metal a do tego maszt - przemalowania, sprawdzanie posadowienia, stabilności etc). Muzeum Narodowe nie ma na to pieniędzy i nigdzie wprost nie pisze że to oni mają to utrzymywać. Miasto zbudowało ale nie przewidziało kasy na utrzymanie, przekazało jednak pomnik w zarząd Muzeum (któremu na to nie dano środków).

 

I kibel bez głowy to wariactwo? Miasto nie może ustąpić przed jednym pęcherzem czy odbytem ani członkiem (obojętnie której partii). Prezydent Krzystek jest tak zarobiony że nie ma czasu na robotę. Żeby tylko potrafił zebrać sobie odpowiednich doradców i przebudować na nowo magistrat który prawie nie zmienił się od wieeelu lat (poza obsługa klienta na sali :D ).

Demokracja=autodestrykcja!!!! 15 lat temu jako gówniarz myślałem, że to może się obronić.< a teraz GRECJA ITD, FRANK itp.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Demokracja=autodestrykcja!!!! 15 lat temu jako gówniarz myślałem, że to może się obronić.< a teraz GRECJA ITD, FRANK itp.

 

Bez przesady. Niedaleko Szczecina jest bardzo dobrze zarządzany Goleniów (ilość inwestycji na łebka wielokrotnie większa niż w Szczecinie, praca jest, gmina inwestuje, przedszkola, szkoły etc) gdzie sami stworzyli strefę inwestycyjną (czego Szczecin nie potrafi zrobić do dzisiaj, dopiero od niedawna coś się dzieje). W województwie od paru lat szybko rozwija się Koszalin (choćby budownictwo rośnie tam błyskawicznie). Na południu Gorzów od paru lat tak ruszył z kopyta że...

Wszystko zależy od ludzi. Szczecin miał się dobrze na początku lat dziewięćdziesiątych - bardzo dużo się działo, importerzy, produkcja, różny handel, przedstawicielstwa niemieckie na Polskę. Potem trafił się idiota-Jurczyk i wszystko poszło się gonić. Wszystko zależy od ludzi.

Dopiero teraz widać jak w Polsce różnią się ludzie. Miasta z sensownym społeczeństwem i dobrze zarządzane idą do przodu, ćmoki zostają w tyle. To normalne w całej Europie - wystarczy porównać Mediolan i Katanię, Paryż i Marsylię, Kolonię i Magdeburg.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się już wiele razy zastanawiałem czy w Polsce nie powinien być wprowadzony podatek od głupoty dla posiadaczy BMW. Samochody jako takie są niezłe, ale mam nieodparte wrażenie że w naszym kraju kupują je głównie ludzie którym mentalnie czegoś brakuje. Nagminne wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych... jeśli widzę jakieś auto które w ten sposób łamie przepisy - to najczęściej jest to BMW.

Staram się nie tworzyć stereotypów, ale w tym przypadku naprawdę jest trudno... Ot chociażby dzisiaj, jadę przez podwarszawską miejscowość, prędkość około 60km/h za mną dość grzecznie przez 3-4 km jakiś kierowca BMW. Miał dziesiątki okazji by mnie wcześniej wyprzedzić, ale wybrał sobie moment około 100 od skrzyżowania ze znakiem stop, podwójna ciągła, po lewej stronie szkoła, na poboczu jacyś ludzie...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... czego nie wytrzyma? Że mój subarak zwolnił przed skrzyżowaniem? To i tak nie było puste, trzeba było czekać aż auta przed nami skręcą w lewo lub prawo.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie... czego nie wytrzyma? Że mój subarak zwolnił przed skrzyżowaniem? To i tak nie było puste, trzeba było czekać aż auta przed nami skręcą w lewo lub prawo.

 

Ja mam na to swoją teorię. Te samochody BMW z dużymi mocami, w większości dość leciwe , są jednymi z niewielu które jako tako jeżdżą. I do tego są tanie. A jak coś jest tanie, to jeździ tym każdy, w tym opisywani wariaci i wszelaka młodzież wiejska. A jak przed takim burczy subarak, który by go łyknął w 3 sekundy, to trzeba się popisać. Kiedyś mnie to dziwiło, teraz zwalniam jeszcze bardziej, niech leci... byle dalej ode mnie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam na to swoją teorię. Te samochody BMW z dużymi mocami, w większości dość leciwe , są jednymi z niewielu które jako tako jeżdżą. I do tego są tanie. A jak coś jest tanie, to jeździ tym każdy, w tym opisywani wariaci i wszelaka młodzież wiejska. A jak przed takim burczy subarak, który by go łyknął w 3 sekundy, to trzeba się popisać. Kiedyś mnie to dziwiło, teraz zwalniam jeszcze bardziej, niech leci... byle dalej ode mnie.

Kolejny mit. Znaczy to ze maja duza moc i sa tanie to prawda. To wytrzymale konstrukcje i jezdza dosc "długo" ale i tak wole swoje stare E34 niz subbaraka. Szczegolnie jakies V8. 6.3s do setki w zupelnosci wystarcza co nie oznacza ze bede jakims piratem jak to zazwyczaj wyglada na TVN Turbo.

Tak się już wiele razy zastanawiałem czy w Polsce nie powinien być wprowadzony podatek od głupoty dla posiadaczy BMW. Samochody jako takie są niezłe, ale mam nieodparte wrażenie że w naszym kraju kupują je głównie ludzie którym mentalnie czegoś brakuje. Nagminne wyprzedzanie na podwójnej ciągłej, skrzyżowaniach, przejściach dla pieszych... jeśli widzę jakieś auto które w ten sposób łamie przepisy - to najczęściej jest to BMW.

Staram się nie tworzyć stereotypów, ale w tym przypadku naprawdę jest trudno... Ot chociażby dzisiaj, jadę przez podwarszawską miejscowość, prędkość około 60km/h za mną dość grzecznie przez 3-4 km jakiś kierowca BMW. Miał dziesiątki okazji by mnie wcześniej wyprzedzić, ale wybrał sobie moment około 100 od skrzyżowania ze znakiem stop, podwójna ciągła, po lewej stronie szkoła, na poboczu jacyś ludzie...

Dziwne masz wrazenie ze to tylko kierowcy BMW. Ja mam wogole inne spostrzezenia. Zazwyczaj jest to przedstawiciel handlowy w Passacie lub w innym Dieslu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rafal735r

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak przed takim burczy subarak, który by go łyknął w 3 sekundy, to trzeba się popisać. Kiedyś mnie to dziwiło, teraz zwalniam jeszcze bardziej, niech leci... byle dalej ode mnie.

 

No tak, rozumiem gdybym jechał STI - moje jeździdło jest całkiem cywilne, tylko 150 dieslowych koników - chyba że to magia marki robi swoje? Owszem, też takich mistrzów długiej prostej puszczam jak najdalej od siebie, niech lądują na drzewach w samotności.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, rozumiem gdybym jechał STI - moje jeździdło jest całkiem cywilne, tylko 150 dieslowych koników - chyba że to magia marki robi swoje? Owszem, też takich mistrzów długiej prostej puszczam jak najdalej od siebie, niech lądują na drzewach w samotności.

Ja tez mam tylko 150 benzynowskich i nic to nie jedzie. Znaczy cos tam jedzie, ale slabo. To co to za subbarak z Dieslem. Myslalem ze to jakies napompowane turbo ze tak przezywacie z tym BMW.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 90 i wszystkie BMW`chy i Subaraki zostawiam w tyle...

 

;D

 

Ale to 90 audiofilskie.

To tak jak lampa 10W ma więcej mocy od tranzystora 150W ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Dziwne masz wrazenie ze to tylko kierowcy BMW. Ja mam wogole inne spostrzezenia. Zazwyczaj jest to przedstawiciel handlowy w Passacie lub w innym Dieslu.

Mam podobne spostrzeżenie, czasami wyprzedza mnie rycząca i rozpadająca się honda, ale 99% przypadków to zatwardziała wiara w szajswagonach. Jak widzę takiego w lusterku mam pewność, że mnie wyprzedzi.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam tylko 150 benzynowskich i nic to nie jedzie. Znaczy cos tam jedzie, ale slabo. To co to za subbarak z Dieslem. Myslalem ze to jakies napompowane turbo ze tak przezywacie z tym BMW.

 

A jakie to ma znaczenie ile koników pod maską. Jak w głowie pusto to i mocna wielorzędówka nie pomoże.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam tylko 150 benzynowskich i nic to nie jedzie. Znaczy cos tam jedzie, ale slabo. To co to za subbarak z Dieslem. Myslalem ze to jakies napompowane turbo ze tak przezywacie z tym BMW.

 

 

Nic nie przeżywamy, ja jeżdżę e46 i mnie lekko denerwuje wsadzanie wszystkich do jednego wora. Też mnie podjeżdżają na światłach jacyś zardzewiali hondziarze z rurą jak od kibla albo fanatyczni użytkownicy pojazdów służbowych. Zwykle ruszam jako ostatni i bardzo mnie to bawi :-) I lubię jeździć powoli, może się starzeję?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie przeżywamy, ja jeżdżę e46 i mnie lekko denerwuje wsadzanie wszystkich do jednego wora. Też mnie podjeżdżają na światłach jacyś zardzewiali hondziarze z rurą jak od kibla albo fanatyczni użytkownicy pojazdów służbowych. Zwykle ruszam jako ostatni i bardzo mnie to bawi :-) I lubię jeździć powoli, może się starzeję?

 

To bardzo trafne spostrzezenie;-) Nie tylko ludzie w bmw maja taka opinie. Wiekszosc to wlasnie malolaty w hondach civic czy accord z wydechami ktore je slychac ze 200metrow...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy spojrzec na ten caly "tuningowany swiatek" motoryzacyjny. Co tam sie zazwyczaj przeriabia? Hondy i inne tego typu japonskie wynalazki. Czasem trafi sie jakis golf. Zazwyczaj sa to przyslowiowe kosiarki na ktorych ni jak nie umiem zawiesic nawet oka. Osobiscie lubie motoryzacje i duzo czasu spedzalem nad nia, ale jak widze w gazecie czy TV takie rzeczy to az mi sie ogldac tego poprostu nie chce. Czy ludzie juz calkowicie wypaczyli sobie gust? Czy owy TUNING sprowadzac sie zawsze musi do pstrokatych kolorow nadwozia, spoilerow robiących za pług sniezny i wielkich subwooferow? Coraz czesciej tak sie dzieje, szkoda.

Chcialbym czasem zobaczyc kawal solidnej roboty, porzadny piec w porzadnym aucie i wszystko zrobione z gustem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez rafal735r

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie najbardziej wk... to, że te tuningowane "cuda" z rurą wydechową średnicy tłumika mają pod maską częściej, jak żadziej jeden z najmniejszych silników montowanych w danym modelu. To jest dopiero żenada. A hałasuje prawie jak rajdówka, tyle, że koło rajdówki to nigdy w życiu nawet nie stało. Nie wspomnę o wszechobecnym dudnieniu ciągnącym się za takimi pojazdami, czasem przy akompaniamencie drżącej jak oszalała tylnej tablicy lub całej maski, które to nazywa się podobno basem. No i za kierownicą często naćpany, wychudzony koleś w dresie i czapce z daszkiem z dużą łyżwą. Na szczęście tacy raczej nie chcą się ścigać, bo ani nie potrafią, ani nie ma czym, a kasy na "tuning" poszło dużo i lepiej aby się nic nie popsuło przypadkiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wspomnę o wszechobecnym dudnieniu ciągnącym się za takimi pojazdami, czasem przy akompaniamencie drżącej jak oszalała tylnej tablicy

Bo to jest TRENDY! Jak ci nie telepie tablica to nie ma basu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co tam sie zazwyczaj przeriabia? Hondy i inne tego typu japonskie wynalazki. Czasem trafi sie jakis golf.

 

 

Więcej takich idiotyzmów,wszak od tego ten wątek!

Dobre!

:-))))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy z nas coś kiedyś usprawniał.

Jak byłem młody to trochę parałem się kolarstwem. W tamtych czasach kiedy na statystyczną ulice przypadał jeden samochód i to marki Syrena, rower był synonimem motoryzacji ;)

A więc o usprawnieniach:

 

Wiadomo, że w wyczynie waga ma znaczenie, a więc:

Koledzy usprawniali swoje rowery poprzez nawiercanie dziur w ramie w miejscach gdzie wychodziło im z obliczeń, że nie zaburzają wytrzymałości ;D...

 

Jakie bywało ich zdziwienie w warunkach prawdziwego ścigania np. w tzw. przełaju...

:D

 

Czy nawiercacie swoje samochody dla obniżenia wagi ? ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Wiadomo, że w wyczynie waga ma znaczenie, a więc:

Koledzy usprawniali swoje rowery poprzez nawiercanie dziur w ramie w miejscach gdzie wychodziło im z obliczeń, że nie zaburzają wytrzymałości ;D...

 

Ale za to stawialy wiekszy opor aerodynamiczny :D

 

 

Czy nawiercacie swoje samochody dla obniżenia wagi ? ;)

ja poprostu nie zabieram zony i nie jem 3h przed jazdą :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

?👈

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale za to stawialy wiekszy opor aerodynamiczny :D

 

 

ja poprostu nie zabieram zony i nie jem 3h przed jazdą :)

Ja nie dość, że poruszam się sam, to jeszcze wywaliłem wszystkie wygłuszenia i niepotrzebne elementy jak siedzenia pasażerów, kokpit itp. Teraz z 845kilo zrobiło się 580 i moje 55 japońskich koników rwie do przodu aż miło:P Łeb urywa, ale nie bas a hałas, hehhehhe

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.