Klub Posiadaczy Zacnych Głośników ATC

[muzofan]

Osobiście uważam że im mocniejsza końcówka mocy, tym lepiej. Jednakże nie ma co przesadzać bo seria entry ATC to nie są przesadnie drogie paczki. Według mnie producent chyba z sensem uznał że firmowe końcówki P1 i P2 są w zupełności wystarczające do wysterowania ich kolumn. Tego bym się trzymał 😁

[piano]

jak nie jak tak, a kwestie doboru ZG do wzmocnienia omówiono już nie raz na łamach, choćby poniżej;

 - dalej, mają kopalnię wiedzy/ podpowiedzi jak np. sławek xm, który tu zagląda

-  dalej, na stronie ATC producent podaje/ sugeruje m.in amplifikacji do poszczególnych modeli ATC

- dla dociekliwych, pół żartem - zakup oscyloskopu, podpiąć sztuczne obciążenie.., kręcić gałą w prawo i obserwacja wierzchołków sinusoidy 😉 

 

Edytowane 10 Października 2022 przez piano

[Gość]

26 minut temu, piano napisał:

mają kopalnię wiedzy/ podpowiedzi jak np. sławek xm

nie przesadzałbym z tą kopalnią 🙂

gdyby było tak jak piszesz nie zaczepiałbym Maćka ....co chwilę 🙂

[piano]

Przez Waszmości skromność przemawia..,

.., tymczasem cóż ja biedny miś powiedzieć mogę dziś 😉

[Gość]

1 minutę temu, piano napisał:

Przez Waszmości skromność przemawia..,

.., tymczasem cóż ja biedny miś powiedzieć mogę dziś 😉

jesteś jednym z niewielu audiofilów , których naprawdę warto czytać , bo pod płaszczykiem kultury tolerancji i czasem niedopowiedzeń kryje się wieloletnie doświadczenie osluchanie w bardzo szerokim spectrum sprzętu , masz trzeźwe spojrzenie i bardzo rzadko ulegasz emocjom

 

[piano]

.., się zarumieniłem 😉

.., nie wiem co napisać.

Dziękuję, 😉

[essewissa]

 

https://positive-feedback.com/reviews/hardware-reviews/atc-scm19at-active-tower-speaker-system/

W sumie na kolumnę są 182w wewnątrz, ale 

„The 150W ATC amplifier is equivalent to a 200 - 250W amp used in a passive speaker configuration.”

Czyli te 182w pewnie by się równały 250-300w zewnętrznej amplifikacji. 
 

 

[mariush74]

Aż tak bym się tymi watami nie przejmował.. Jak już wcześniej napisał kolega Piano, ważniejsza jest wydajność prądowa.. Końcówka mocy Soulution 710 legitymuje się mocą 145 w na kanał.. Co teraz istotne, waży grubo ponad 50 kg.  Na tą wagę składają się; dwa transformatory po 1000w każdy, ogromna bateria tranzystorów, oraz kondensatorów.. To daje jej olbrzymi zapas mocy i wspomnianą wydajność.. 200 watowy wzmacniacz o wadzę 20 kg, niestety nie da ułamka wydajności, oraz panowania nad głośnikami, jak taka końcówka Soulutiona..

Vitus SIA 25, którego kiedyś posiadał mój kolega, pracuje w dwóch trybach; 25w w klasie A, oraz 145w w klasie AB, ale też waży prawie 40 kg.. Moja ówczesna końcówka ATC P1 wiadomo 150w, waga 23kg, grała przy nim jak by miała 40w..

Oczywiście porównuje teraz urządzenia z różnych przedziałów cenowych, ale chodziło mi o to, że waty, watom nie równe..

[mariush74]

Sprostowanie, Soulution 710 waży 85kg..

[piano]

moja teściowa jakieś 70 kg, a jak zacznie drzeć japę, to położy każdego Soulutiona ;-))

[mariush74]

Na bank ma 95 db efektywności.. 😉

[piano]

wtedy podwajam odległość i spada poziom dB ;-)))

[Funnykris]

W dniu 10.10.2022 o 16:45, mariush74 napisał:

Aż tak bym się tymi watami nie przejmował.. Jak już wcześniej napisał kolega Piano, ważniejsza jest wydajność prądowa..

Wydajne 50W lepiej wysteruje SCM40 niż 300W z jakiegoś budżetowego grzejniczka. Kiedyś słuchałem Gryphona diablo 120 - potężny. Tylko że jak przy 8ohm ma 120W to przy 4ohm 240W a 2ohm 440W. A nie jak niektóre wzmacniacze że przy zmianie z 8ohm na 4ohm moc nieznacznie się podnosi. Może się mylę ale tak jak słuchałem różnych wzmacniaczy to i im bliżej podwojenia mocy przy zmniejszeniu o połowę efektywności głośników tym bardziej żywo to gra. 

[flood2]

No nie wiem czy tak jest do końca. W naimach raczej jest daleko do podwojenia mocy a te wzmacniacze właśnie słyną z wydajności prądowej. 

[Funnykris]

W dniu 11.10.2022 o 19:01, flood2 napisał:

No nie wiem czy tak jest do końca. W naimach raczej jest daleko do podwojenia mocy a te wzmacniacze właśnie słyną z wydajności prądowej. 

No w sumie racja. Ale mają ten przyrost o ok. 50% bez zewnętrznych zasilaczy. Może chodzi i to żeby zasilanie było odpowiednio wydajniejsze niż potrzebne minimum? Jest na sali jakiś elektryk? 😄

Edytowane 12 Października 2022 przez Funnykris

[Adam 38]

Moc = napięcie x natężenie. To jest oczywiste. 

A teraz nieoczywiste...

...i teraz musiałaby się wypowiedzieć ktoś kumaty w budowie wzmacniaczy bo piece Naima są wyjątkowo prądowe lub napięciowe (już nie pamiętam 🙂 ) ale któraś z tych wersji skutkuje tym, że nie grzeją się jakoś wyjątkowo mocno i podobno nie potrzeba setek Wat, żeby piec był "wydajny", cokolwiek to znaczy...

[essewissa]

Dla mnie to bajki z tą wydajnością , wat to wat. Miałem 70w i 150W  dual mono, ciężkie    wzmacniacze 🙂 a i tak 200w z klasy D gra najlepiej. Tylko dobra klasa D, Nc400 , albo Purifi, do tego dobry dac żeby nie mulił końcówek. 

[Funnykris]

3 godziny temu, essewissa napisał:

Dla mnie to bajki z tą wydajnością , wat to wat. Miałem 70w i 150W  dual mono, ciężkie    wzmacniacze 🙂 a i tak 200w z klasy D gra najlepiej. Tylko dobra klasa D, Nc400 , albo Purifi, do tego dobry dac żeby nie mulił końcówek. 

To nie bajki. Miałem budżetowego NAD od kolegi. 2x150W (podobno więcej w pomiarach). Na moich ATC musiałem go mocno odkręcać i grało to raczej słabo. Kompletnie brakowało mocy - wolny bas, niska dynamika. Mój tato ma Sugden chyba 21A ale nie pamiętam dokładnie. 20W na kanał. Zamiatał tym Nadem jak chciał. Nawet SCM7 na tym grało bez problemu. Już to tutaj kiedyś pisałem i nie chcieli wierzyć ale tak jest polecam spróbować samemu. Testowałem również NuPrime STA-9 w monoblokach (300W na kanał), NuPrime ida-8 2x100W i 500W Emotiva. I to kompletnie nijak ma się do brzmienia. Miałem też modyfikowanego Audiolaba 8000A który grał dużo głośniej i mocniej od tego ida-8... Są wzmacniacze przy których kolumny zachowują się jak rażone prądem i niekoniecznie ma to odzwierciedlenie w mocy. 

 

[essewissa]

Czasem to zamiatanie to wysoka "czułość", lekkie odkręcenie gałki już powoduje głośne grania, co nie znaczy, że wzmacniacz dobrze wysterowuje kolumny. Wg mnie SCM7 nie są jakoś bardzo wymagające jeżeli chodzi o ilość wat.

[misiek x]

W dniu 13.10.2022 o 13:11, essewissa napisał:

Dla mnie to bajki z tą wydajnością , wat to wat. Miałem 70w i 150W  dual mono, ciężkie    wzmacniacze 🙂 a i tak 200w z klasy D gra najlepiej. Tylko dobra klasa D, Nc400 , albo Purifi, do tego dobry dac żeby nie mulił końcówek. 

Bzdura do potęgi 

[Funnykris]

W dniu 14.10.2022 o 15:16, essewissa napisał:

Czasem to zamiatanie to wysoka "czułość", lekkie odkręcenie gałki już powoduje głośne grania, co nie znaczy, że wzmacniacz dobrze wysterowuje kolumny. Wg mnie SCM7 nie są jakoś bardzo wymagające jeżeli chodzi o ilość wat.

Słucham zawsze na mniej więcej takim samym poziomie głośności więc nie. Nie jestem taki głupi żeby ustawiać każdy wzmacniacz na np. 30% i stwierdzić że ten co gra głośniej jest mocniejszy XD To się czuje i tyle. Jak wzmacniacz daje dobry prąd to jest bezwzględna kontrola nad dźwiękiem a jak jest zdechlak to gra jak zdechlak 🙂 

[seba3002]

Godzinę temu, Funnykris napisał:

Słucham zawsze na mniej więcej takim samym poziomie głośności więc nie. Nie jestem taki głupi żeby ustawiać każdy wzmacniacz na np. 30% i stwierdzić że ten co gra głośniej jest mocniejszy XD To się czuje i tyle. Jak wzmacniacz daje dobry prąd to jest bezwzględna kontrola nad dźwiękiem a jak jest zdechlak to gra jak zdechlak 🙂 

Piękne i jakże audiofilskie.

[Funnykris]

13 godzin temu, seba3002 napisał:

Piękne i jakże audiofilskie.

Nazywaj to jak chcesz ale nie jestem audiofilem. Parametr mocy jest mało istotny. Jak sekcja zasilania jest słaba to nawet jak producent napisze 200W to nic to nie da. 

[ACME]

Dzień dobry 😉

Czy jest tu może ktoś z kolegów, którzy maja ATC SCM40 spięte z Mcintoshem MA7000 (lub 8000, lub 9000) i są z okolic zachodniej Wielkopolski? Odwdzięczyłbym się dobrym destylatem za możliwość posłuchania przez kilka chwil sprzętu.

 

Pozdrawiam

[piano]

28 minut temu, ACME napisał:

ATC SCM40 spięte z Mcintoshem MA7000

Przypadek zrządził, że słuchałem MA7000 vs końcówka ATC P2. 

To nie to samo co na własne ucho, ale mogę podpowiedzieć, jak co 😉 

[ACME]

7 godzin temu, piano napisał:

Przypadek zrządził, że słuchałem MA7000 vs końcówka ATC P2. 

To nie to samo co na własne ucho, ale mogę podpowiedzieć, jak co 😉 

Dzięki wielkie za pomoc. Teoretycznie wszystko wiem, a chciałbym jedynie zweryfikować wyobrażenie z realem. Wiadomo, że szuka się subiektywnego niuansu, który zresztą dla każdego ma inna wartość.

🤜🤛🙂

[piano]

To prawda. 👍

Jakby nie spojrzeć, życzę wyboru zgodnego z własnym uchem!

[mariush74]

W dniu 20.10.2022 o 10:48, ACME napisał:

Czy jest tu może ktoś z kolegów, którzy maja ATC SCM40 spięte z Mcintoshem MA7000 (lub 8000, lub 9000) i są

Kolega parę latek temu, posiadał taki zestaw.. MA7000/ ATC40. Nawet resztę toru pamiętam.. Cd Accuphase, interkonekt Fadel Art Reference One, głośnikowe Furutech Reference III.

Grało to kapitalnie!!! Do dzisiaj mam w głowie ten dzwięk..  Powiedział bym, połączenie dzwięku audiofilskiego z melomańskim.. Można było słuchać ten zestaw godzinami.. McIntosh pięknie sterował tymi ATC..

[ACME]

12 godzin temu, mariush74 napisał:

Kolega parę latek temu, posiadał taki zestaw.. MA7000/ ATC40. Nawet resztę toru pamiętam.. Cd Accuphase, interkonekt Fadel Art Reference One, głośnikowe Furutech Reference III.

Grało to kapitalnie!!! Do dzisiaj mam w głowie ten dzwięk..  Powiedział bym, połączenie dzwięku audiofilskiego z melomańskim.. Można było słuchać ten zestaw godzinami.. McIntosh pięknie sterował tymi ATC..

Dzięki za info 😉 Tak tez przypuszczam. A pamiętasz jak duży był pokój i/lub czy był pootwierany w jakis sposób?

[piano]

tak sobie myślę...

może zbytnio uogólniam, ale wzmacniacze Mc, z czego słyną, a z czego raczej nie słyną?