Klub Posiadaczy Zacnych Głośników ATC

[jimmi]

W dniu 27.03.2019 o 00:35, Redorb81 napisał:

Proszę powiedz co nie tak

Mialem bardziej na mysli przejmowanie sie gwarancja kolumn. Oczywiscie Twoj punkt widzenia jest dla Ciebie jak najbardziej sluszny. Nie mniej osobiscie nie zwazam na gwarancje kolumn ze wzgledu na to, ze  nie widze powodow ich reklamacji. Jesli sa sprawdzone i graja od kilku minimum miesiecy, to nie ma prawa sie nic im stac pod wzgledem gwarancyjnym.

Jesli spalisz cokolwiek uzywajac zbyt mocnego pieca, upuscisz na ziemie, wcisniesz palcem kopulke itd. to w tym wypadku gwarancja nie pomoze bo nie obejmuje tych przypadkow, Co moze sie jeszcze stac w 2 lata od zakupu? Fornir odejdzie? Chyba ze ktos kwiatka trzyma i podlewa na bogato..

Zmierzam do tego, ze jesli gwarancja zalozmy jest czyjac blokada, to moze sobie wymienic gniazda po okresie gwarancyjnym i wowczas bedzie tutaj zloty srodek ?

Pokaze jak to wyglada w srodku i jak mozna bez ingerencji spiac Atc 11 pod jedne zaciski eliminujac wszelkie dodatkowe zworki za dodatkowe kilka stowek ?

Prawda jest ze sa tam konektory wsowki i gniazda bardzo badziewne. Poczatkowo zrobilem test, a potem zrobilem juz na gotowo uzywajac solidnych gniazd Cardas.

 

A na zewnatrz tak to u mnie wyglada teraz

 

 

Opisalem moj przypadek na podstawie ATC scm 11. 

Edytowane 28 Marca 2019 przez jimmi

[jimmi]

Gniazda sa z pozoru podobne kolorem. Nie ukrywam, ze mi podpasowaly calosciowo rowniez z wygladu, poniewaz wygladaja dosc podobnie do oryginalu. Calosc to miedz pokryta rodem gwoli scislosci. Tanie nie sa, ale niebawem wstawie identyczne do innej pary kolumn.

[Redorb81]

43 minuty temu, jimmi napisał:

Nie mniej osobiscie nie zwazam na gwarancje kolumn ze wzgledu na to, ze  nie widze powodow ich reklamacji. Jesli sa sprawdzone i graja od kilku minimum miesiecy, to nie ma prawa sie nic im stac pod wzgledem gwarancyjnym.

Jesli spalisz cokolwiek uzywajac zbyt mocnego pieca, upuscisz na ziemie, wcisniesz palcem kopulke itd. to w tym wypadku gwarancja nie pomoze bo nie obejmuje tych przypadkow, Co moze sie jeszcze stac w 2 lata od zakupu? Fornir odejdzie?

?

?

Ja też nie zwracałem uwagi aż do momentu kiedy pół roczna kolumna się rozeszła, monitor ręcznie składany za 6kzł. Firma oddała nową parę. Więc puki jest niech będzie. ?

Edytowane 28 Marca 2019 przez Redorb81

[jimmi]

8 minut temu, Redorb81 napisał:

Ja też nie zwracałem uwagi aż do momentu kiedy pół roczna kolumna się rozeszła, monitor ręcznie składany za 6kzł. Firma oddała nową parę. Więc puki jest niech będzie. ?

To wszystko tlumaczy, tzn Twoje obawy. A co to za brand?

 

[Redorb81]

Pmc

[Uznam]

3 godziny temu, jimmi napisał:

Co moze sie jeszcze stac w 2 lata od zakupu?

"Warunki gwarancji:
Kolumny marki ATC objęte są 6-letnią gwarancją (wymagana bezpłatna rejestracja), realizowaną w systemie door-to-door przez autoryzowany centralny serwis."

[piotrek7]

13 godzin temu, Redorb81 napisał:

Pmc

To wiele tłumaczy.

PMC to nie ATC . ?

[Adam 38]

hmmm to ciekawe bo do tej pory byłem przekonany, że PMC to pieczołowicie wykonane ręcznie w niedużych ilościach świetne kolumny (świetne widząc ich bardzo wysokie ceny ?  bo nie słuchałem)  a tu taka lipa 

Edytowane 29 Marca 2019 przez Adam 38

[Redorb81]

Wypadek przy pracy. Ogólnie nie mogę powiedzieć złego słowa o PMC serwis super gwarancja 20lat, mini monitory ale bardzo dojrzałe brzmienie lecz jednak nie to co ATC SCM20.Ale to inna klasa  i przedział cenowy. 

Edytowane 29 Marca 2019 przez Redorb81

[piotrek7]

I inna "filozofia" dźwięku. I ten aspekt jest najistotniejszy. Ale faktycznie. Opisana sytuacja może być traktowana wyłącznie jako incydent a nie wyznacznik jakości produktów tej marki. Co nie zmienia faktu, że PMC to nie ATC ?

[misiek x]

Pmc to nie Atc fakt,inna szkoła dżwięku i inne eykonanie,być może lepsze.

WYKONANIE sorry

[piotrek7]

30 minut temu, eltoro napisał:

,być może lepsze

Być może gorsze

Przy czym warto wziąć poprawkę na jeden aspekt. ATC koncentruje się przede wszystkim na jakość dźwięku i solidności wykonania. Strona wizualna i pakowanie kasy w "prześliczne" produkty to nie ten adres. Tutaj forma jest podporządkowana treści. I tak właśnie być powinno

[Redorb81]

Jak porównywałem PMC DB1 GOLD z Atc scm7 mk2 to nie da się jednoznacznie stwierdzić która jest lepsza. Góra lepsza u PMC środek ATC, bas szybkość precyzja po stronie ATC lecz w PMC jak by było go więcej i niżej schodził, lecz ja wolę odbudowę zamkniętą. 

[dżihad_]

W dniu 25.01.2019 o 01:34, piotrek7 napisał:

Chord Clearway - rozsądnie wycenione, bardzo dobra jakość. Na pewno niczego w dźwięku nie zepsują a przekażą to, co powinny. Ja bym dalej nie szukał. 

 

Clearway sprawdzony u siebie w systemie (scm7mk2+KandyK2+M2techYoung) i mimo iż jest sporo lepszy od mojego Janzena OFC to zrobiło się zbyt jasno czytać męcząco. Fajnie odseparował instrumenty, stereofonia ,aż w głowie się kręci, góra zyskała na wybrzmieniach, średnica trochę ujednolicona i spłaszczona, a lubię jak wychodzi odrobinę do przodu. Te kolumny pokazują wszystko, chyba czas porozglądać się za jakimś lampowym DACiem.

Na starym miedziaku od JanzenAudio mam więcej frajdy jest bardziej muzykalnie. Koledzy jakie są jeszcze sprawdzone typy głośnikowych do SCM? 

[S0nic]

2 minuty temu, dżihad_ napisał:

 

Clearway sprawdzony u siebie w systemie (scm7mk2+KandyK2+M2techYoung) i mimo iż jest sporo lepszy od mojego Janzena OFC to zrobiło się zbyt jasno czytać męcząco. Fajnie odseparował instrumenty, stereofonia ,aż w głowie się kręci, góra zyskała na wybrzmieniach, średnica trochę ujednolicona i spłaszczona, a lubię jak wychodzi odrobinę do przodu. Te kolumny pokazują wszystko, chyba czas porozglądać się za jakimś lampowym DACiem.

Na starym miedziaku od JanzenAudio mam więcej frajdy jest bardziej muzykalnie. Koledzy jakie są jeszcze sprawdzone typy głośnikowych do SCM? 

Kup dobrego DAC lampowego i żyj spokojnie ?

[piotrek7]

Coś mi się wydaje, że ten kabel pokazał Ci, jak gra przetwornik. Zwróć uwagę, że większość osób wskazuje na bardzo mocno zarysowaną górę w tym przetworniku. Aby to trochę "skontrować", metody są dwie. Supra Quadrax (typowe granie wysokiej klasy  miedziaka) lub Furutech U2t. I tego bym zdecydowanie polecił.  Sam mam z ATC okablowanie Furutecha i jak dla mnie bardzo dobrze. Natomiast zanim wymienisz Clearway, przetestuj to

https://avcorp.pl/product-pol-2551-Furutech-FA-Alpha-S22-FP-110-G.html?selected_size=W

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kombinacja tych kabli zapewni odpowiednią detaliczność i dociążenie dźwięku

[S0nic]

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

Coś mi się wydaje, że ten kabel pokazał Ci, jak gra przetwornik. Zwróć uwagę, że większość osób wskazuje na bardzo mocno zarysowaną górę w tym przetworniku. Aby to trochę "skontrować", metody są dwie. Supra Quadrax (typowe granie wysokiej klasy  miedziaka) lub Furutech U2t. I tego bym zdecydowanie polecił.  Sam mam z ATC okablowanie Furutecha i jak dla mnie bardzo dobrze. Natomiast zanim wymienisz Clearway, przetestuj to

https://avcorp.pl/product-pol-2551-Furutech-FA-Alpha-S22-FP-110-G.html?selected_size=W

Istnieje duże prawdopodobieństwo, że kombinacja tych kabli zapewni odpowiednią detaliczność i dociążenie dźwięku

Piotrek, serio kupisz kabel za 1200zł do SCM7?
Bez kitu niedługo sam założe firmę z kabelkami bo to jest zajebisty biznes ;]
Żeby to były kolumny najlepsze w pewnych aspektach i nie ma na co wymienić ale tutaj to najtańsza kolumienka w ofercie...
Taki kabel zmieni brzmienie o ile? 1%? Nie kumam ?

Rozmawiałem z dwoma zacnymi producentami kolum i obaj potwierdzili, zdecydowanie, że ludzi pojebało z tymi kablami. Każdą kwotę ładuję w lepsze przetworniki i wzmacniacz.

[piotrek7]

Ceny kabli są faktycznie chore. Cena tego konkretnego wynika z ceny wtyków Furutecha.  Sam kabel to 270 zł za metr bieżący przewodnika. Natomiast ja go mam na wtykach Neutrika. Takich po 25 zł za sztukę. To  trochę zmienia postać rzeczy. A kabel jest naprawdę dobry 

[jimmi]

1 godzinę temu, Sonic990 napisał:

Rozmawiałem z dwoma zacnymi producentami kolum i obaj potwierdzili, zdecydowanie, że ludzi pojebało z tymi kablami. Każdą kwotę ładuję w lepsze przetworniki i wzmacniacz.

Ogolnie sie wszystko zgadza. Co do producentow kolumn, to dobrze wiedza co sami pakuja do srodka kolumn a tam ulalaaalala, czyli tania niespodzianka.  Sa jednak kabelki, ktore warto posiadac. Zawsze mozna  wypozyczyc i posluchac glosnikowych lub IC i jak nie slychac istotnych zmian oddac i zapomniec ? 

 

[S0nic]

10 godzin temu, piotrek7 napisał:

Ceny kabli są faktycznie chore. Cena tego konkretnego wynika z ceny wtyków Furutecha.  Sam kabel to 270 zł za metr bieżący przewodnika. Natomiast ja go mam na wtykach Neutrika. Takich po 25 zł za sztukę. To  trochę zmienia postać rzeczy. A kabel jest naprawdę dobry 

Ile masz kasy utopione całkowicie w kablach? Nawet te co leżą w półce.

[piotrek7]

8 godzin temu, Sonic990 napisał:

Ile masz kasy utopione całkowicie w kablach? Nawet te co leżą w półce.

Trudno powiedzieć. Wymieniając kable (a zmieniam raz na kilka lat), stare sprzedaję więc trudno mówić o utopionej kasie. Staram się trzymać tej orientacyjnej proporcji 10%. Wyjdzie jakieś 2-2,5 tys? Teraz z rozmysłem mam zamiar "zainwestować" w nowe, specyficzne kabelki. Chodzą mi po głowie głośnikowe Duelund albo nowoczesne, wyprodukowane zgodnie z tą ideą Luna Cable lub BlackCat. Jaka metoda jest w tym szaleństwie? Dość często słucham sobie starych nagrań (Billie Holiday, NIna Simone). One mają swój specyficzny klimat. Klimat, w który doskonale wpasowuje się dźwięk takich właśnie "niedzisiejszych" kabli. W połączeniu z bardzo przejrzystym systemem opartym na moich ATC, może to dać fajny efekt. Wyrzucam kasę w błoto? Paliłem papierosy przez 25 lat. Nie mniej niż 2 paczki dziennie. Rzuciłem aby mnie było stać na drugi nałóg czyli audio. W tym ujęciu wydanie raz na kilka lat kilkuset złotych na kable, ma sens. Powiem więcej jest to nawet zdrowe ?

[misiek x]

25 minut temu, piotrek7 napisał:

Trudno powiedzieć. Wymieniając kable (a zmieniam raz na kilka lat), stare sprzedaję więc trudno mówić o utopionej kasie. Staram się trzymać tej orientacyjnej proporcji 10%. Wyjdzie jakieś 2-2,5 tys? Teraz z rozmysłem mam zamiar "zainwestować" w nowe, specyficzne kabelki. Chodzą mi po głowie głośnikowe Duelund albo nowoczesne, wyprodukowane zgodnie z tą ideą Luna Cable lub BlackCat. Jaka metoda jest w tym szaleństwie? Dość często słucham sobie starych nagrań (Billie Holiday, NIna Simone). One mają swój specyficzny klimat. Klimat, w który doskonale wpasowuje się dźwięk takich właśnie "niedzisiejszych" kabli. W połączeniu z bardzo przejrzystym systemem opartym na moich ATC, może to dać fajny efekt. Wyrzucam kasę w błoto? Paliłem papierosy przez 25 lat. Nie mniej niż 2 paczki dziennie. Rzuciłem aby mnie było stać na drugi nałóg czyli audio. W tym ujęciu wydanie raz na kilka lat kilkuset złotych na kable, ma sens. Powiem więcej jest to nawet zdrowe ?

Brawo Ty, zrobiłem tak samo,zamieniłem jeden nałóg na drugi ,ale chyba zdrowszy.Pozdrawiam.

[piotrek7]

12 minut temu, eltoro napisał:

chyba zdrowszy

Zdecydowanie zdrowszy. I przyjemniejszy

[S0nic]

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

Trudno powiedzieć. Wymieniając kable (a zmieniam raz na kilka lat), stare sprzedaję więc trudno mówić o utopionej kasie. Staram się trzymać tej orientacyjnej proporcji 10%. Wyjdzie jakieś 2-2,5 tys? Teraz z rozmysłem mam zamiar "zainwestować" w nowe, specyficzne kabelki. Chodzą mi po głowie głośnikowe Duelund albo nowoczesne, wyprodukowane zgodnie z tą ideą Luna Cable lub BlackCat. Jaka metoda jest w tym szaleństwie? Dość często słucham sobie starych nagrań (Billie Holiday, NIna Simone). One mają swój specyficzny klimat. Klimat, w który doskonale wpasowuje się dźwięk takich właśnie "niedzisiejszych" kabli. W połączeniu z bardzo przejrzystym systemem opartym na moich ATC, może to dać fajny efekt. Wyrzucam kasę w błoto? Paliłem papierosy przez 25 lat. Nie mniej niż 2 paczki dziennie. Rzuciłem aby mnie było stać na drugi nałóg czyli audio. W tym ujęciu wydanie raz na kilka lat kilkuset złotych na kable, ma sens. Powiem więcej jest to nawet zdrowe ?

Bardzo dobrze w konktekście fajek ?

Nie chce się rowodzić na temat ceny kabli i ich prawdziwej wartości czy wpływu na brzmienie ale powiem krótko i na konkretnym przykładzie, nie lepiej dozbierać do SCM20 aktywnych np ? ?

To rozjedzie SCM19 + wzmak ATC + cudowne kable.

[piotrek7]

Na razie zbieram sobie takie ładne drobiazgi, które niedługo spakuję w zbiorczą paczuszkę i wyślę do pewnej firmy ? . Poproszę o zamontowanie w przedwzmacniaczu lampowym, który już dawno sobie upatrzyłem jako partnera do ATC. Co my tu mamy? Drut miedziany OCC od Neotecha, pokryte rodem gniazda RCA , srebrne Neutriki. Coś od Furutecha też się znalazło. I tak mi się wydaje, że dokupieniu za jakiś czas odpowiedniego źródła (Rega P6) będę miał dokładnie taki zestaw i taki dźwięk, jakiego szukałem od dawna. Czy można lepiej? Oczywiście, że tak. Czy aktywne ATC zagrałyby lepiej? Najprawdopodobniej. Niemniej mając świadomość ograniczeń finansowych, na takim zestawie jaki teraz sobie kompletuję, będę mógł zatrzymać się na długo (i cieszyć się nim)

[mariush74]

Godzinę temu, Sonic990 napisał:

To rozjedzie SCM19 + wzmak ATC + cudowne kable.

Nic nie rozjedzie, to po pierwsze. Druga sprawa, mam wrażenie, że nie słyszałeś nigdy systemu na dobrych kablach. Nie mówię tu oczywiście o kabelkach za 500zł.

Ostatnio u kolegi porównywaliśmy interkonekty; VDH Second za ok 1.000zł z Cardasem Clear za 14.000zł. No i co tu dużo mówić, różnica była porażająca. Na VDH niektórych dzwięków po prostu nie było. O naturalności dzwięków nie wspomnę.

Jeżeli nie mamy porównania z dobrymi i co za tym idzie drogimi kablami, to zawsze będzie się nam wydawało że drogie kable nic nie wnoszą. Mój drugi kolega ma kable głośnikowe Furutecha za 30.000zł, tam dopiero jest jazda. Na przykład wysokie modele Tary Labs, kable po których gdy wracamy do kabli głośnikowych za 2.000zł, mamy wrażenie że coś się popsuło.

Teraz pytanie czy warto, jak kogoś stać to warto, bo wnoszą bardzo wiele. Tu nikt nikomu pistoletu do głowy nie przykłada, każdy kupuje z własnej woli i ma w tym przyjemność, bo tak to jest z  hobby.

Kable nigdy nie będą za dobre ani za drogie, to nasz portfel wyznacza granice, ale nie piszemy komuś kogo stać że nie warto, bo to jest raczej objaw zawiści i niż obiektywnego spostrzeżenia...

Edytowane 4 Kwietnia 2019 przez mariush74

[Gość]

16 minut temu, mariush74 napisał:

Nic nie rozjedzie, to po pierwsze. Druga sprawa, mam wrażenie, że nie słyszałeś nigdy systemu na dobrych kablach. Nie mówię tu oczywiście o kabelkach za 500zł.

Ostatnio u kolegi porównywaliśmy interkonekty; VDH Second za ok 1.000zł z Cardasem Clear za 14.000zł. No i co tu dużo mówić, różnica była porażająca. Na VDH niektórych dzwięków po prostu nie było. O naturalności dzwięków nie wspomnę.

Jeżeli nie mamy porównania z dobrymi i co za tym idzie drogimi kablami, to zawsze będzie się nam wydawało że drogie kable nic nie wnoszą. Mój drugi kolega ma kable głośnikowe Furutecha za 30.000zł, tam dopiero jest jazda. Na przykład wysokie modele Tary Labs, kable po których gdy wracamy do kabli głośnikowych za 2.000zł, mamy wrażenie że coś się popsuło.

Teraz pytanie czy warto, jak kogoś stać to warto, bo wnoszą bardzo wiele. Tu nikt nikomu pistoletu do głowy nie przykłada, każdy kupuje z własnej woli i ma w tym przyjemność, bo tak to jest z  hobby.

Kable nigdy nie będą za dobre ani za drogie, to nasz portfel wyznacza granice, ale nie piszemy komuś kogo stać że nie warto, bo to jest raczej objaw zawiści i niż obiektywnego spostrzeżenia...

Zazdroszczę wyobraźni ?

[S0nic]

8 godzin temu, mariush74 napisał:

Nic nie rozjedzie, to po pierwsze. Druga sprawa, mam wrażenie, że nie słyszałeś nigdy systemu na dobrych kablach. Nie mówię tu oczywiście o kabelkach za 500zł.

Ostatnio u kolegi porównywaliśmy interkonekty; VDH Second za ok 1.000zł z Cardasem Clear za 14.000zł. No i co tu dużo mówić, różnica była porażająca. Na VDH niektórych dzwięków po prostu nie było. O naturalności dzwięków nie wspomnę.

Jeżeli nie mamy porównania z dobrymi i co za tym idzie drogimi kablami, to zawsze będzie się nam wydawało że drogie kable nic nie wnoszą. Mój drugi kolega ma kable głośnikowe Furutecha za 30.000zł, tam dopiero jest jazda. Na przykład wysokie modele Tary Labs, kable po których gdy wracamy do kabli głośnikowych za 2.000zł, mamy wrażenie że coś się popsuło.

Teraz pytanie czy warto, jak kogoś stać to warto, bo wnoszą bardzo wiele. Tu nikt nikomu pistoletu do głowy nie przykłada, każdy kupuje z własnej woli i ma w tym przyjemność, bo tak to jest z  hobby.

Kable nigdy nie będą za dobre ani za drogie, to nasz portfel wyznacza granice, ale nie piszemy komuś kogo stać że nie warto, bo to jest raczej objaw zawiści i niż obiektywnego spostrzeżenia...

Ręcę opadają ?


Napisz chociaż jakie Twoj kolega ma kolumny, żeby było coś ciekawego w Twoim wpisie i do czego faktycznie możnaby się odnieść.

[Gość]

9 godzin temu, mariush74 napisał:

Nic nie rozjedzie, to po pierwsze. Druga sprawa, mam wrażenie, że nie słyszałeś nigdy systemu na dobrych kablach. Nie mówię tu oczywiście o kabelkach za 500zł.

Ostatnio u kolegi porównywaliśmy interkonekty; VDH Second za ok 1.000zł z Cardasem Clear za 14.000zł. No i co tu dużo mówić, różnica była porażająca. Na VDH niektórych dzwięków po prostu nie było. O naturalności dzwięków nie wspomnę.

Jeżeli nie mamy porównania z dobrymi i co za tym idzie drogimi kablami, to zawsze będzie się nam wydawało że drogie kable nic nie wnoszą. Mój drugi kolega ma kable głośnikowe Furutecha za 30.000zł, tam dopiero jest jazda. Na przykład wysokie modele Tary Labs, kable po których gdy wracamy do kabli głośnikowych za 2.000zł, mamy wrażenie że coś się popsuło.

Teraz pytanie czy warto, jak kogoś stać to warto, bo wnoszą bardzo wiele. Tu nikt nikomu pistoletu do głowy nie przykłada, każdy kupuje z własnej woli i ma w tym przyjemność, bo tak to jest z  hobby.

Kable nigdy nie będą za dobre ani za drogie, to nasz portfel wyznacza granice, ale nie piszemy komuś kogo stać że nie warto, bo to jest raczej objaw zawiści i niż obiektywnego spostrzeżenia...

No tak Ci zazdroszczę, że ho ho... ;-)))

Oj ja biedny...

17 minut temu, Sonic990 napisał:

Ręcę opadają ?


Napisz chociaż jakie Twoj kolega ma kolumny, żeby było coś ciekawego w Twoim wpisie i do czego faktycznie możnaby się odnieść.

No jak do czego?

Nie stać Cię ;-)))

 

A jak już pożartowaliśmy to Kolega Marius...jakieś kawałki niech zapoda, na których my biedni nie słyszymy części dźwięków...i oczywiście w której części utworu to słychać...

Wypada sprawdzić...

Edytowane 5 Kwietnia 2019 przez Gość

[mariush74]

Godzinę temu, ziko369 napisał:

A jak już pożartowaliśmy to Kolega Marius...jakieś kawałki niech zapoda, na których my biedni nie słyszymy części dźwięków...i oczywiście w której części utworu to słychać...

Nie wytykam nikomu biedy, bo sam nie mam systemu drogiego, bo na takowy mnie nie stać, więc te sarkazmy można sobie darować. Ale wiem co słyszę, gdy mam do czynienia z systemami wysokiej klasy.

System na którym były robione odsłuchy to wzmacniacz Luxman modelu nie pamiętam, cd. Mark Levinson 390s, kolumny Harbeth 40, kable głośnikowe Cardas Reflection i wspomniany wcześniej Cardas Clear vs VDH Second. Płyta np; Bobo Stenson 'Cantando'

A koledzy może niech podadzą systemy i płyty jak i modele kabli, które to niby nic nie wnosiły w brzmienie systemu..

Drugi system to; wzmacniacz Vitus,kolumny Bowers&Wilkins 802 z nowej serii ,cd. dzielony CEC, oraz na zmianę topowy Lumin. Płyta ta sama Bobo Stenson oraz inne...

Edytowane 5 Kwietnia 2019 przez mariush74