Kabel sieciowy DIY

[Grzegorz7]

To są opinie tych co nie rozumieją istoty prostowania, jego celów i skutków ubocznych...

Najlepsze jest ich (DSch) bocznikowanie gołymi pojemnościami...

I nie ma żadnego związku miedzy prostownikiem a przewodem zasilającym.

[rafa]

Dzisiaj mamy inną epokę. Mamy prawo do wolność przekonań, wiary, i słowa.

Czyli masz prawo wejść w każdy wątek forum i pisać na zupełnie dowolny temat tak?

 

Po ulicy jeździsz jak chcesz (może pod prąd) czy dla ogólnego porządku stosujesz się do reguł?

[Dzius]

I nie ma żadnego związku miedzy prostownikiem a przewodem zasilającym.

No tak, ale może nasi koledzy od kabli jednak słyszą różnicę ?

[slawek213]

Czyli masz prawo wejść w każdy wątek forum i pisać na zupełnie dowolny temat tak?

 

 

Widzisz, człowiek wolny znający je smak jest w stanie respektować innego człowieka. Dlatego nie będzie on nigdy narcystycznym egoistą i jechał pod prąd ogólnej wiedzy jak to czynią niektóry zadufani w swoim sprzęcie audiofile.

 

No tak, ale może nasi koledzy od kabli jednak słyszą różnicę ?

 

pewnie słyszą ale nie jest ona spowodowana kabelkiem zasilającym.

 

Powiedz jak możesz cokolwiek usłyszeć jeżeli nie ma głośnika co by był w stanie przenieść dynamikę większą od 60dB

 

Jeżeli słuchasz muzyki na poziomie 80dB to sygnał zakłócający będzie na poziomie 20dB. Prawda?

 

Przy 20dB nikt z nas 40latków nie słyszy już.

[rafa]

Widzisz, człowiek wolny znający je smak jest w stanie respektować innego człowieka. Dlatego nie będzie on nigdy narcystycznym egoistą i jechał pod prąd ogólnej wiedzy jak to czynią niektóry zadufani w swoim sprzęcie audiofile.

Jakbyś miał szacunek do kogokolwiek to nie przewracałbyś wypowiedzi byle dopasować ją do swojej ideologii.

Do tego masz przekonanie o posiadaniu wiedzy absolutnej.

 

Jak jesteście tacy genialni to czemu nie budujecie super doskonałych wzmacniaczy? Przecież zarobicie fortune..

Edytowane 31 Stycznia 2017 przez rafa

[slawek213]

Jak jesteście tacy genialni to czemu nie budujecie super doskonałych wzmacniaczy? Przecież zarobicie fortune..

 

Właśnie nie zarabiamy fortun i dlatego mamy możliwość wykorzystania swojej wiedzy i zapału do budowy DIY

No bo każdy ma jakiś tam swój wzmacniacz 2x 500W na 4Ohmach i gra na Morelach, SEASach, tudzież Visatonach na zwrotnicach akustycznych Linkwitzach o nachyleniu 24dB/okt pasywnych lub aktywnych z kompensacją dobroci głośnika w obudowie zamkniętej z Ot=1,4 fo=60Hz na Qt=0,5 f0=20Hz

 

Acha kable generalnie z miedzi według norm Polskich

Edytowane 31 Stycznia 2017 przez slawek213

[toptwenty]

Dobór kolumn do wzmacniacza też

Czym to się różni od doboru kabli i kondensatorów?

[Grzegorz7]

No tak, ale może nasi koledzy od kabli jednak słyszą różnicę ?

To niech to zachowają dla siebie.

To wątek DIY o kablach zasilających.

Przewód, konfekcja...

Padały propozycje.

Pisano również o zasadach, inżynierskich zasadach budowy.

 

Jaką przydatność ma gadanie kogokolwiek o brzmieniu takim albo innym?

Każdy słyszy swoje.

 

W szczególności niektórzy nietechniczni posuwają się do pomysłów zagrażających życiu.

Albo budujemy konstrukcje użyteczne i bezpieczne albo narzędzia zagłady...

 

Jak jesteście tacy genialni to czemu nie budujecie super doskonałych wzmacniaczy? Przecież zarobicie fortune..

Jakbyś dowiedział się w czym moje konstrukcje pracują, przyszliby do ciebie panowie w czerni i musieliby wyeliminować...

Ale, żeby od razu geniusze.

Zwykli ludzie, pracownicy... jak wszyscy...

Jeden jest dobrym konstruktorem, drugi programistą, trzeci dobrym sprzedawcą...

 

W jednych dziedzinach efekty są mierzalne obiektywnymi cechami fizycznymi, w innych nie.

[Dzius]

To niech to zachowają dla siebie.

To wątek DIY o kablach zasilających.

Przewód, konfekcja...

Padały propozycje.

Pisano również o zasadach, inżynierskich zasadach budowy.

Tak jest ! Inżynieryjne zasady przede wszystkim. A tu mnie słabość ogarnęła i tęsknota za ezoterią. Gorąco przepraszam, już nie będę.

[rafa]

Jakbyś dowiedział się w czym moje konstrukcje pracują, przyszliby do ciebie panowie w czerni i musieliby wyeliminować...

Tajna sekcja słyszących inaczej :D Taki żarcik, nie odpowiadaj na to ;)

 

Lepiej jakbyś wykorzystał swój geniusz do ustalenia dlaczego te kable mają tak duży wpływ na brzmienie płynące z kolumn. Porzuć psychologię, nie idzie ci w tym dobrze.

Ale twierdzisz że robisz doskonałe, odporne na kable cudowne urządzenia audio. Zbadaj temat co i jak nie tak z tymi wspomnianymi wcześniej Accuphase, McIntosh itd

[Grzegorz7]

Tak jest ! Inżynieryjne zasady przede wszystkim. A tu mnie słabość ogarnęła i tęsknota za ezoterią. Gorąco przepraszam, już nie będę.

Może mniej ezoteryka a więcej jakaś forma mistycyzmu, jak najbardziej!

Toż to muzyka a tę odbieramy indywidualnie, mentalnie...

[SomekPoland]

To jest niesamowite. Gdyby na forum o samochodach, ktoś wszedłby na temat o Alfa Romeo i zaczął mówić, że wy to nie jesteście kierowcy, co wy tą Alfą jeździcie? Od warsztatu, do warsztatu. Ze 30 kilometrów na miesiąc wam wyjdzie...

Najpierw by go zbluzgali.

Potem by dostał bana.

A na maila jeszcze kilka dużych...

Ale to audiostereo i takie zachowanie przystaje każdemu racjonalnemu użytkownikowi.

Dlatego to forum umiera.

[bum1234]

Bo można napisać co jest brednią a co nie? Rozumiem, że taki stan rzeczy może się nie podobać, bo psuje rynek ;)

 

A porównanie motoryzacyjne jak zwykle chybione, bo tam nie ma miejsca na voodoo.

[hi_aro]

Na forum motoryzacyjnym w zakładce Alfa Romeo, nikt nie proponuje podmiany przedniej szyby, jednocześnie twierdząc że zmieni się pole widzenia oraz moment obrotowy.

 

Ciekawe dlaczego elektroda nie może paść. Tam za samą propozycję wyciągnięcia bezpiecznika, dostaje się bana.

[notoryczny]

Taka już ludzka natura, lubimy zajmować się innymi, korygować ich błędy, które w naszym mniemaniu oni popełniają. A przecież w przypadku opisywanych na tym forum fanaberii kablowych, skutek użycia tychże kabli jest poza poniesionymi kosztami finansowymi i euforią spowodowaną ich zakupem dość znikomy.Trzeba założyć, że mamy do czynienia z dorosłymi ludźmi, którzy mają świadomość tego co czynią( jakich zakupów dokonują ), wtedy będzie łatwiej ;). Wcale mnie nie dziwi opór ze strony osób, które usłyszały różnice i ośmieliły się o tym napisać.Niedawno kolega zatankował lepsze-droższe paliwo i stwierdził, ze jego auto jechało szybciej i ja mu wierzę :))

[Gość]

Jak czytam tych wszystkich "kablofobów" to zastanawiam się nad ich niesamowitą tolerancją, no dobrze, że choć nie biją.

Nie dość, że liczą nasze pieniądze, to wiedzą jak je lepiej wydawać. Mało tego, zabraniają się nam nawet mieć lepsze samopoczucie.

Zastanawia mnie ta wytrwałość (czyt. fanatyzm), mimo zerowej skuteczności brną dalej i swoją jedynie słuszną rację wałkują na okrągło.

Panowie (Pań nie zauważyłem w wątku) załóżcie swój wątek np. "Dlaczego kable nie powinny grać", zobaczymy ilu z nas się znajdzie chętnych do nawracania Was niesłyszących albo jak kto woli "słyszących inaczej" :)

Będzie to bardzo ciekawe zjawisko socjologiczne, ba nawet może filozoficzne...

Pozdrawiam wszystkich, szczególnie tych co wiedzą i słyszą lepiej.

Edytowane 1 Lutego 2017 przez boomaga

[Grzegorz7]

To jest dział DIY a nie zajmujący się prozelityzmem...

[Gość]

To jest dział DIY a nie zajmujący się prozelityzmem...

o to to ale tak nie wygląda ;)

[SomekPoland]

Najpierw napisałem długiego posta o tym, jak to mnie wali, co myślą niektórzy na temat kabli, potem w żartobliwy sposób obraziłem ich zdolności reprodukcyjne, zakańczając to piękną puentą. Dobre to było. Tylko zniżając się do poziomu przeciwnika wcale z nim nie wygram. Cały numer polega na tym, że nie są dla mnie przeciwnikiem. Nic mnie nie obchodzi co sobie myślą. Irytuje tylko psucie zabawy innym. Tak wiemy, wielcy mistrzowie nauki, znamy wasze teorie (to, że g... się znacie, to inna sprawa). Załóżcie sobie wątek, gdzie będziecie się śmiać z kablarzy, podstawek antywibracyjnych. Na innym forum jest wątek, gdzie ludzie się śmieją z was, z waszej zaściankowości.

Ja wiem, po co bzykać się z dwiema babami na raz... Więcej roboty, nakombinować się trzeba, a na dodatek drożej, bo dwie gumki. Z jedną też się da i jest dobrze. Co komu w duszy gra koledzy ;)

A jak ktoś chcę pobawić się w sieciówki, to niech pisze, czu tu, czy na prv, ja i wielu innych userów zawsze pomożemy.

O, jednak wpadła kąśliwa puenta, och ja zły.

[gelson]

(to, że g... się znacie, to inna sprawa)

 

Chyba jednak nie tędy droga ...

[patrick]

 

Na innym forum jest wątek, gdzie ludzie się śmieją z was, z waszej zaściankowości.

 

[jar1]

O, znowu tłuszcza się rozbrykała.

[SomekPoland]

 

 

Chyba jednak nie tędy droga ...

Ci którzy rozbijają wątki takie jak ten nie wychodzą poza dodawanie i prawo Ohma. Mówię o trolach, nie sceptykach.

[Dawid2011]

Panowie.Kiedyś dawno temu poprosiłem moją kuzynkę o to by opisała róznice jakie słyszy na kablu sieciowym a i b. Chodziła do szkoły muzycznej wiec jakiś tam słuch miała

Przekładałem przewody trzykrotnie. Za każdym razem odpowiedziała prawidłowo.

Może mało audiofilskie były to spostrzeżenia ale krótkie i na temat. Lepszy kabel to w jej odczuciu mocniejsze bębny i wyraźniej zaznaczony głos solistki. Kabel używka trzy stówy z małym hakiem. Żaden majątek. Reszta sprzętu Densena B100, CD MF, kolumny QBA.

[SomekPoland]

Najważniejsze to być zadowolonym :) Można zrobić fajny kabelek za nieduże pieniądze. Belden, Bals, etc.

[bum1234]

I wmawiać sobie, że się słyszy zmiany tak jak to robią wyczynowcy hi-endowcy ;)

 

Nie ma to jak porządny wzorzec :)

[slawek213]

Ci którzy rozbijają wątki takie jak ten nie wychodzą poza dodawanie i prawo Ohma.

 

świetnie no to poproszę o linki by być bardziej oświeconym. No kiedyś trzeba zacząć z edukacją.

 

Chodziła do szkoły muzycznej wiec jakiś tam słuch miała

 

Taki właśnie test zrobiono w pośród fachowców, którzy mieli rozpoznać

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu fachowcy mieli problemy rozróżnić instrumenty od siebie a nasi polscy eksperci rozpoznają z łatwością kabelki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[gelson]

Słuchanie kabelków to trochę, jeśli nie to samo, co wejście do ciemnego pomieszczenia, na początku nic, z czasem i owszem, ale to tylko akomodacja narządu - w tym wypadku słuchu.

[Dawid2011]

Jest taka choroba jak daltonizm .To niemożność w rozróżnianiu barw i postrzeganiu niektórych barw. Oczywiście nie oznacza to że ktoś nie widzi wcale i że barwy te nie istnieją. Oczywiście osoby które tak mają nie wiedzą tego albo raczej uznaja to za naturalne.

Tak samo jak pewna mniejsza część tego szacownego forum. Wszyscy słyszymy ale każdy na swój inny sposób .Grunt by każdy był szczęśliwy na swój sposób. A jak to mówią nie ma co uszczęśliwiać kogoś na siłe :)

[rafa]

Dobrze ujęte. Podobnie jest z zaczynającymi przygodę z audio w ogóle. Uczymy się słuchać muzyki, z czasem wyłapujemy czy mogą różnić się poszczególne urządzenia między różnymi modelami. Że kable mają mniejszy wpływ to zwykle zajmuje dłużej złapanie tego czym się brzmienie może różnić. Jak już wyostrzymy nasze skupienie na te detale stają się czytelne i bardzo wyraźne. Czasem jest to na granicy percepcji owszem ale zwykle to bardzo wyraźne różnice.

Nie rozumiem jak można tego nie słyszeć..jedynie co przychodzi mi do głowy to negatywne nastawienie i wypieranie tego ze świadomości że "to nie może grać, nie możliwe, wydaje mi się"