DIY na AudioShow

[misiomor]

Sugerowałem "złożenie" pełnego systemu (nawet dwóch) w typowych, domowych warunkach lokalowych.

Nie zapominaj o tym że pokój hotelowy jest typowym pokojem mieszkalnym, a nie halą wystawową ze stalowo-aluminiowym szkieletem i łatwiej, bardziej przewidywalniej zapanować w nim nad akustyką.

Pokój jest niestety istotnym elementem systemu, rozmiary jak i szczegóły konstrukcyjne mają wpływ.

 

Ale trzeba było to zrobić co najmniej z tydzień wcześniej, aby można było na spoko posłuchać co gra, a co nie gra.

Każdy z Kolegów konstruktorów byłby wówczas zadowolony, bo czy to w jednym, czy w drugim systemie klocki by pracowały bezproblemowo, sukces na pewno byłby gwarantowany.

Zabrakło po prostu logistyki.

Łatwo jest zarzucać brak logistyki działalności non-profit, zwłaszcza że zaangażowani w sprawę Koledzy mieszkają w różnych częściach Polski, do tego na codzień pracują, korki, dziury i fotoradary na drogach są a benzyna kosztuje i to jakby coraz więcej. Zrób lepiej albo sam wiesz co.

[cir]

O sedno całej sprawy ,dlatego się wycofałem bo wiedziałem że wszystko by było hmmm psu w dupę!!

 

Teo brawo za szczerość!!

wycofałem w ostatniej chwili wystawiajac chłopaków

brawo za szczerość

[Marcin-utopia]

wycofałem w ostatniej chwili wystawiajac chłopaków

brawo za szczerość

 

 

dwa tygodnie ostatnia chwila ?

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Benpe]

Nauka poszła w las.

Wniosek, że mają grać zestawy przetestowane w piątek, zmiany zaplanowane (i najlepiej ogłoszone) ograniczone do minimum to są WNIOSKI z AS2010.

Kilka stron wcześniej jest taki post. Powtarzamy błędy.

 

Osobiście miałem okazję posłuchać w niedzielę i zdecydowanie przychylam się do przedstawionych powyżej opinii.

Osoby decydujące się na pokazanie swoich dokonań (szczególnie elementów grających dla gości) muszą być gotowe na krytykę, przyjąć ją z pokorą i docenić.

Na AS2012 proponuję zbierać skład we wrześniu, osłuchać, dopracować, podłączyć w pokoju na pewniaka.

 

Do TEO: W tym roku w kilku pokojach były cukierki, pewnie Twoje krówki sprzed roku zainspirowały...

[Piotr_1]

Marcin-Utopia, cóż za elastyczność w poglądach :) Wydaje mi się że pisałeś, że rezygnujesz z powodu braku czasu.

[Marcin-utopia]

Marcin-Utopia, cóż za elastyczność w poglądach :) Wydaje mi się że pisałeś, że rezygnujesz z powodu braku czasu.

 

Jedno nie wyklucza drugiego .

[mamel]

spotykamy się przecież po kraju gdzie często grają całe systemy, diy także

jest czas na zaprezentowanie i wytypowanie tego co warto postawić w 2012

inaczej to faktycznie sens ma niewielki

 

(koncepcje/konstrukcje można zrealizować w tydzień ale cyzelowanie potrafi trwać latami i jak widać przynosi efekty)

[madly]

Panowie, dość publicznego ujadania na siebie, bo następnym razem ludzie nie będą mieli ochoty lub odwagi wejść do pokoju DIY, nie mówiąc już o zniechęconych DIYowcach, którzy nie będę mieli ochoty uczestniczyć w takiej szopce.

 

Resztę wyjaśnijcie sobie na PW. To, co padło publicznie, wystarczy już innym do wyrobienia sobie jakiegoś poglądu, a dalsza eskalacja nie doprowadzi Was do czegoś konstruktywnego.

 

Nie byłem w tym roku na AS, więc teoretycznie powinienem siedzieć cicho. Kibicowałem zawsze temu pokojowi z boku, bo idea zacna i zależy mi na tym, by pokazać, że często entuzjazm, upór, ciężka praca, wiedza, eksperymenty potrafią doprowadzić do konstrukcji DIY konkurującymi z systemami/urządzeniami komercyjnymi z wysokiej półki.

 

Myślę, że to, co się stało w tym roku, było jaskrawszą wersją incydentów wcześniejszych.

 

Mam nadzieję, że tegoroczne zajście da szansę do zmądrzenia i wypracowania swoistego rodzaju regulaminu wewnętrznego pod którym WSZYSCY organizatorzy, konstruktorzy oraz ew. zespół niezależnych obserwatorów bez wyjątku się podpisze.

 

Proponuję otwarcie dyskusji (nowy wątek?) mającej za cel wypracowanie tego typu regulaminu. Ze swojej strony proponuję coś w stylu (luźna propozycja):

 

1. Sprzęt dostarczony na AS do wystawienia w pokoju DIY nie musi zostać zaprezentowany, nie musi uczestniczyć w odsłuchach jeśli taka będzie decyzja RADY pokoju.

2. Zatwierdzenie finalnych, prezentowanych systemów oraz ew. wariantów ma miejsce w jawnym/niejawnym głosowaniu RADY pokoju w piątek.

3. Wstępnie ustalany jest skład RADY, warto aby dodatkowo były osoby nie będące konstruktorami, będą bardziej bezstronni. Kryterium - osłuchanie. Do ustalenia jakie procentowo wielkości decydują. Głosowanie do skutku.

4. Konstruktorzy zgłaszający swoje dzieła na wystawę mogą zgłaszać konstrukcje skończone, osłuchane i zweryfikowane odsłuchowo w innych systemach - żadnych modyfikacji, czy składań na ostatnią chwilę.

5. Ego Konstruktora nie może przesłaniać idei najlepszej prezentacji światka DIY ;-).

6. Konstrukcja Konstruktora nie musi udowadniać światu, że jest jedyną słuszną ścieżką w ewolucji audio ;-).

7. Do rozważenia, czy nie wprowadzić 1-2h hyde parku, na którym zostaną wystawione wybrane urządzenia, które nie zostały dopuszczone do grania jako SYSTEM.

 

Niezależnie od tego, czy ktoś był "cacy", czy "be" chylę czoła, że chciało się Wam ruszyć 4 litery, wystawić otwarcie konstrukcje na świat i przyjąć falę zachwytu lub krytyki. Za to, że skonfrontowaliście swoje urządzenia reprezentując w jakiś sposób światek DIY.

[szybki Gonzo]

Pokój jest niestety istotnym elementem systemu, rozmiary jak i szczegóły konstrukcyjne mają wpływ.

Wszyscy, no prawie wszyscy wystawcy mieli równe szanse.

Pokoje (w Sobieskim) były kubaturą zbliżone do siebie.

W każdym wykładzina podłogowa i materace w roli absorberów do wykorzystania.

Wystawa nie odbywała się przecież w hangarze lotniczym.

 

Łatwo jest zarzucać brak logistyki działalności non-profit, zwłaszcza że zaangażowani w sprawę Koledzy mieszkają w różnych częściach Polski, do tego na codzień pracują, korki, dziury i fotoradary na drogach są a benzyna kosztuje i to jakby coraz więcej.

Tak tak, zwłaszcza te dziury, korki i fotoradary ;)))))))))))))))

 

Zrób lepiej albo sam wiesz co.

 

 

? proszę rozwiń tą myśl bo nie kumam.

[cir]

jakie znów incydenty w pokoju ?

watek zaczyna isc w jakas dziwna strone

to co bedzie grało ustalały osoby siedzace na przedniej kanapie a nie jednoosobowo Piotr czy palton

jak sie domyslałem na kanapie siedzieli konstruktorzy i to ich zdanie zostało uszanowane i ruszył od rana system ktory wybrano w nocy

inne zdanie mieli co zreszta napisali Teo, Twonk, ja co napisalem w nocy na PW paltonowi bo jako przypadkowy słuchacz nie wtracałem sie , byl jeszcze jozwa maryn ale milczy

nie zmienia to faktu ze połowa ludzi w pokoju była za systemem ktory ruszyl a nie sam Piotr

[Piotr_1]

Krytyka i pomoc z zewnątrz jest bardzo motywująca, ale sabotaż ze strony DIY i samych uczestników daje wiele do myślenia. Nie spodziewałem się aż takiej eskalacji zjawiska i nie polecam udziału w tego typu wydarzeniu na przyszłość. To zwyczajne proszenie się o problemy.

[Teo]

Hoho, Teo - anioł w białej szacie, obrońca pokrzywdzonych i mentor audio. Daruj sobie już tą krytykę, bo po drugiej stronie medalu jest twoje skromne oblicze, z tym że bardziej jadowite i wredne niczym żmija.

Tu masz rację, dalsze wpisy sobie daruję. Swoje już napisałem, odpowiedzi zbytnio nie oczekuję, a teraz nastąpiłby nieuchronny etap przytyków ad personam. Pozwolisz, że nie będę w nim uczestniczyć?

[mirfak]

Niestety nie było mnie na AS, ale w tym wątku dopiero to jest szoł :)

[mamel]

a wszystko stąd, że pite nic nie było

nie tak jak drzewiej bywało

[janekp2]

Polskie Piekiełko......

[jar1]

Byłem w sobotę przed południem. Grało wrzaskliwie, niespójnie, nierównym pasmem. Jednym słowem, dla mnie, zupełna kaszana. Na pocieszenie napiszę, że drugim w kolejności pokojem w Sobieskim, gdzie dźwięk mi się nie spodobał, był pokój Reimyo.

Niemniej jednak, te sobotnie DIY było nie do przebicia. :)

 

W niedzielę nie byłem, choć znam monitory twonka i sprzet "stareg" więc wiem, jak to mogło grać. Wierzę, że dobrze. Choć trudno w tym przypadku mówić o zestawie diy.

[twonk]

>jar1

Większość czasu w niedzielę grały nie GM-ki Starego Audiofila, ale tranzystorowa końcówka mocy Stasiap. Mam nadzieję, że niedługo będziemy ją mieli w KAiM, to sam posłuchasz. Uwierz mi na słowo, jest czego... ;-)

[cir]

palton ma awarie komputera i prosił o pomoc z wpisem

 

bardzo dziekuje wszystkim gosciom ktorzy odwiedzili pokój DIY

dziekuje Piotrowi za wiele dni pracy w domu i organizacje prezentacji w pokoju

zachęca do rozwinięcia dyskusji na temat organizacji pokoju za rok a zwłaszcza ustalenia co jest najwazniejsze zrobienie super zestawu i najlepszego pokoju wystawy czy stworzenie pokoju gdzie w trakcie wystawy mozna sie spotkac, poznac, porozmiawiac i pochwalic sie własnym sprzetem czyli ustalenie co ma byc priorytetem za rok

[mar_70]

>jar1

Większość czasu w niedzielę grały nie GM-ki Starego Audiofila, ale tranzystorowa końcówka mocy Stasiap. Mam nadzieję, że niedługo będziemy ją mieli w KAiM, to sam posłuchasz. Uwierz mi na słowo, jest czego... ;-)

z tego co mi wiadomo to Stasiop nie jest jej jedynym autorem

 

 

pzdr

[witek_z]

Zastanawiam się dlaczego w pokoju DIY można było usłyszeć "klocki" firmowe, a jeśli tak to nie był to pokój Do it yourself.

[twonk]

>mar_70

Ktokolwiek jest autorem, ma pojęcie o dobrym dźwięku, więc urządzenia chciałbym posłuchać dłużej... :)

>witek_z

Bo w końcu nikt nie przywiózł żadnego transportu DIY.

[jar1]

>jar1

Większość czasu w niedzielę grały nie GM-ki Starego Audiofila, ale tranzystorowa końcówka mocy Stasiap. Mam nadzieję, że niedługo będziemy ją mieli w KAiM, to sam posłuchasz. Uwierz mi na słowo, jest czego... ;-)

 

Pisałem o tym, co słyszałem. Odnośnie tranzystora, wierzę Ci. Momo, że delikatnie mamy nieco inne preferencje dźwiękowe, to podobnie wiemy, kiedy gra a kiedy nie gra ;) Twoje zdanie jest już wystarczającym powodem, by zainteresować się tą końcówką.

[bodo_z]

Witam Kolegów, też byłem w pokoju DIY . Rzeczywiście w sobotę był w dźwięku bałagan i trudno było słuchać dłużej. Głośników więc długo nie posłuchałem posiedziałem troszkę w pokoju słuchawkowym Za to w niedzielę było już lepiej szczególnie po wymianie głośników. Dźwiękowi brakowało jeszcze do ideału bo nie do końca było zrównoważone pasmo lecz było lepiej, po podłączeniu lampowego pre było jeszcze lepiej, bo mimo nie zrównoważenia średni bas się utwardził i przyśpieszył , brak najniższego basu nie był już tak doskwierający. Sprzęty przywiezione przez kolegów miały potencjał i na pewno z ich udziałem dało by się stworzyć nie jeden wysokiej klasy system ale niestety ze sobą nie wszystkie chciały grać. Pozdrawiam kolegów którzy prowadzili spotkanie w pokoju. Wytrzymać tyle godzin w pokoju gdzie wciąż gra muzyka i to wcale nie zawsze cicho to jest sztuka sama w sobie Pozdrawiam też wszystkich którzy jak ja odwiedzili pokój DIY Bodo_z.

[stary audiofil]

palton ma awarie komputera i prosił o pomoc z wpisem

 

 

 

O Cię Florek,o ciężka-jasna cholera

Palton ma wreszcie awarię komputera

Do pokoju trafiłem przypadkiem przez Paltona wezwany

Chcąc zatrzeć złe wrażenie i nie być wciąż banowany

Widzę tak po komentarzach sama prawdę-o dziwo!!

Będę musiał teraz osobiście postawić Teo piwo!!

Bardzo ciekawe czy na drugi rok znowu w Harendzie

Spotkanie forumowiczów się jak zwykle odbędzie??

Teo z organizacji spotkań zdecydowanie rezygnuje

Dżwięk w pokoju 701 ciągle-nieustająco krytykuje

Hura,hura Piotr 1 w wątku także ochoczo pisuje

Chyba już się wyspał i już się wciąż nie snuje

Teraz Panowie może będę dość otwarty i banalny

Ale przeważał w pokoju wystawca nieodpowiedzialny

Utopia na wystawę pierwszy się sam śmiało zgłosił

Następnie oznajmił osobiście,że nie będzie tarmosił)

Żeby było wesoło powiem Wam jeszcze ciekawy tekst taki-

W tym roku w pokoju bezapelacyjnie rządzili kujawiaki)

Ten system był jazgotliwy,tamten grał jak jakiś anemik

Proszę forumowiczów zawsze gra tylko dobrany systemik!

Kiedys to napisałem i jest tu dużo zarówno prawdy i racji

Ze pokój 701 to dzieło wyłącznie przypadkowej konfiguracji

Nadmieniam,że nie piszę tego będąc w afekcie lub w złości

Bo do audio trza mieć duży dystans i wiele cierpliwości.

[Marcin-utopia]

O Cię Florek,o ciężka-jasna cholera

Palton ma wreszcie awarię komputera

Do pokoju trafiłem przypadkiem przez Paltona wezwany

Chcąc zatrzeć złe wrażenie i nie być wciąż banowany

Widzę tak po komentarzach sama prawdę-o dziwo!!

Będę musiał teraz osobiście postawić Teo piwo!!

Bardzo ciekawe czy na drugi rok znowu w Harendzie

Spotkanie forumowiczów się jak zwykle odbędzie??

Teo z organizacji spotkań zdecydowanie rezygnuje

Dżwięk w pokoju 701 ciągle-nieustająco krytykuje

Hura,hura Piotr 1 w wątku także ochoczo pisuje

Chyba już się wyspał i już się wciąż nie snuje

Teraz Panowie może będę dość otwarty i banalny

Ale przeważał w pokoju wystawca nieodpowiedzialny

Utopia na wystawę pierwszy się sam śmiało zgłosił

Następnie oznajmił osobiście,że nie będzie tarmosił)

Żeby było wesoło powiem Wam jeszcze ciekawy tekst taki-

W tym roku w pokoju bezapelacyjnie rządzili kujawiaki)

Ten system był jazgotliwy,tamten grał jak jakiś anemik

Proszę forumowiczów zawsze gra tylko dobrany systemik!

Nadmieniam,że nie piszę tego będąc w afekcie lub w złości

Bo do audio trza mieć duży dystans i wiele cierpliwości.

 

łącze się w bólu rozwaleniu 2 lampek szkoda tych VT 99 i 300b :(

 

P.S słowa dotrzymałem i odbanowałem :)

[wit-told]

aż strach pisać, tak tu - niepotrzebnie zresztą, iskrzy.

na wystawie ogólnie grało średnio - jak to na wystawach.

w pokoju DIY byłem w sobotę dwa razy - za pierwszym grało kijowo, za drugim już całkiem fajnie po zmianie źródła na maca i podłączniu lampowych końcówek i szacownych kabelków z kolumnami Piotra - moim zdaniem pięknie wykonane, dobry projekt, po dopracowaniu to mogą być bardzo fajnie grające kolumny (mam słabość do konstrukcji zamkniętych)

niestety nie mogłem być w niedzielę

[Krzych 2]

Krytyka i pomoc z zewnątrz jest bardzo motywująca, ale sabotaż ze strony DIY i samych uczestników daje wiele do myślenia. Nie spodziewałem się aż takiej eskalacji zjawiska i nie polecam udziału w tego typu wydarzeniu na przyszłość. To zwyczajne proszenie się o problemy.

Piotrek jaki sabotaż? Siedzieliśmy ze Stasiem koło Ciebie i tak na prawdę nie było pomysłu jak radykalnie zmienić to co docierało do naszych uszu. Całkiem możliwe, że trzeba było jednak iść na słodzenie czyli wyciepać mojego DACa. Na przyszłość pospolitego ruszenia nie wolno robić i basta! Działamy planowo albo wcale, a to, że zawaliłem z transportem to inna sprawa.

[madly]

O ile niektóre Twe wpisy, Stary Audiofilu mnie jeżą,

o tyle zawszeć rymów kilka me oblicze cieszą.

Już nie razi zbyt autorytarny ton,

wdarł się wszak weń bon-ton.

Szpilka, może być szpilą, ba, widłami nawet.

Więc zamiast się ciskać i armaty spuszczać z lewet,

używajmy w utarczce, wzorem Starego Audiofila rym (cim, cim).

[mamel]

rym (cim, cim)

... i ulubione Starego BUUUM!

[neomammut]

A wsicko to razem, powinno groć i groć i groć! A mówiąc poważniej: to wszystko powinno ludzi łączyć, a każdy z Was winien czasem i za siebie popatrzeć...., swój nosek czasem w spokoju zostawić, czasem też, po prostu, posłuchać...