Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[Adi777]

@kangie Ja bym Ci jednak nie polecił zaczynać od Pawn Hearts, raczej Still Life albo The Least We Can Do Is Wave to Each Other. Oczywiście Pawn Hearts to nie żadna awangarda.

[kangie]

30 minut temu, Adi777 napisał:

[...]raczej Still Life albo[...]

O! Miłe dla ucha.

[aryman]

1 godzinę temu, payong napisał:

Panie i Panowie,

Nadeszła ta długo oczekiwana chwila..... już jest:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieczorem odsłuch (jeszcze jest druga paczka z winylem)

Dziś dotarła do mnie płyta cd. Jutro będzie vinyl😀.

Jestem po pierwszym przesłuchaniu dysku podstawowego ( jest jeszcze bonusowy).

Nie chce mi się teraz długi pisać A i nie lubię też długo pisać.  Generalnie wszystkie recenzje i notki prasowe pokrywają się z zawartością płyty. Bardzo energetyczny, eklektyczny i wielobarwny materiał muzyczny. Swietnie nagrany, potężnie brzmiący. Genialnie zaśpiewany!!!. Tak , miałem kilka razy dreszcze szczęścia A to nie zdarza mi się często przy nowej muzie. 

Idę słuchać dalej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Vikingman]

No jest moc w nowych Riverkach, pewne jest, że chłopaki się nie kopiują.

[soundchaser]

4 godziny temu, kangie napisał:

Znam słabo. Nic nie zanucę. Co polecasz "przerobić" na początek?

Wszystkie z lat 70-tych. Debiut (The Aerosol Gray Machine) odpuść.
Uprzedzam - nie jest to łatwa muzyka w odbiorze...podobnie jak Gentle Giant. Dlatego te grupy nigdy nie zdobyły takiej sławy jak najbardziej znane zespoły. Jednakowoż jest to muzyka wybitna, którą ciężko się znudzić.

[aryman]

Godzinę temu, Vikingman napisał:

No jest moc w nowych Riverkach, pewne jest, że chłopaki się nie kopiują.

Nie do końca masz rację.  Jest kilka ewidentnych zapożyczeń ( riffy, linie basu) samych z siebie , że tak powiem 🤣

Natomiast jest tu numer o tytule ,, Big Tech Brother" i to jest tak ekscytujacy kawal muzyki, ze ja im te ,, kiksy" szybko zapominam. Ten numer to jest taaaka Potega, moc, czad , przepelnione nieziemska wrecz dawka melodii. Prawdziwy muzyczny killer.

Duda swoim zaśpiewem, swoja maniera poprostu ,,zabija".  Ten utwor to taka wizytówka riverside i esencja ich twórczości.  Ja mam dziś zerwany dach z domu!

[xniwax]

7 godzin temu, kangie napisał:

Co polecasz "przerobić" na początek?

Początek.

[piotrek7]

4 godziny temu, aryman napisał:

Duda swoim zaśpiewem, swoja maniera poprostu ,,zabija".

Mi udało się przeżyć 😉

I jako ocalały pozwolę sobie zachować znacznie większy dystans do tej płyty. Jest zbyt dobra aby wyłączyć ją podczas słuchania i zająć się czymś innym a zarówno zbyt słaba abym chciał do niej wrócić zaraz po tym, jak się zakończyła i posłuchać ponownie. 

Za dużo muzycznych poszukiwań a za mało starego, dobrego Riverside. Ale może jest to jeden z tych zespołów, od których ja nie oczekuję metamorfoz i silenia się na przebojowe i łatwo wpadające w ucho rytmy. Nie chcę aby nagrywali przeboje bo na Eurowizję i tak się nie załapią.

Big Tech Brother (najlepszy na płycie?); tego dorzucę sobie do mojej playlisty na Tidalu 

[iro III]

15 godzin temu, kangie napisał:

Co polecasz "przerobić" na początek?

Wiesz co?

Twoje podejście do poznawania muzyki konkretnych grup jest trochę "na opak".

Rozumiem, że początkowo można trafić na ostatnią (najnowszą) płytę w dyskografii. Można trafić na dowolną gdzieś "w środku", ale jeśli jestem zainteresowany, zawsze chcę poznać POCZĄTKI i kolejne dzieła, by zobaczyć jak to było dalej.

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

Za dużo muzycznych poszukiwań a za mało starego, dobrego Riverside

Biedni ci muzycy.

Jeden fan chce żeby było po staremu. Drugi marudzi, że się powtarzają.

Jak im dogodzic? 🙃

[aryman]

25 minut temu, iro III napisał:

 

Biedni ci muzycy.

Jeden fan chce żeby było po staremu. Drugi marudzi, że się powtarzają.

Jak im dogodzic? 🙃

Na tej płycie jest fajny balans między starym i nowym. Są odwolania do Wielkiej klasyki ( jest Crimson, rush, purple), są ejtisy i słychać wpływy aha. Jest coś z marillion, porcupine i dream theater. 

Z drugiej strony to wielkie muzyczne dziedzictwo jest zaaplikowane w potężne, rasowe, nieprawdopodobnie melodyjne kompozycje.  Zagrane i nagrane w 2022. 

To poprostu muzyczna ( światowa ) wizytówka prog rocka 2023.

To współczesne ujęcie brzmień Hammonda, pianina rhodesa i brzmienia perkusji firmy dw.

Kawal świetnego grania!

5 godzin temu, piotrek7 napisał:

 

 

Za dużo muzycznych poszukiwań a za mało starego, dobrego Riverside. 

Stary , dobry riverside aż,, wylewa " się z głośników na tej płycie. Jest mnóstwo odniesień do klasycznych już plyt formacji. 

Te stare patenty opakowane w nowe nuty i poszukiwania dają  efekt świeżości 😀

[kangie]

3 godziny temu, iro III napisał:

Wiesz co?

Twoje podejście do poznawania muzyki konkretnych grup jest trochę "na opak".

Rozumiem, że początkowo można trafić na ostatnią (najnowszą) płytę w dyskografii. Można trafić na dowolną gdzieś "w środku", ale jeśli jestem zainteresowany, zawsze chcę poznać POCZĄTKI i kolejne dzieła, by zobaczyć jak to było dalej.

 Miałem nie odpisywać, ale odpiszę.

To tylko zadane pytanie. Nie świadczy ono o moim podejściu do czegokolwiek.  Badam grunt na podstawie udzielonych mi odpowiedzi. Rzecz jasna korzystam w dobrych porad i nie idą one z parą w gwizdek. Słucham i sobie oceniam co słyszę.

Moje podejście generalnie jest "inne". Założyłem kiedyś wątek na forum AM i chciałem rozwinąć temat "Jak odbierasz muzykę?". Trudny temat, niewiele wpisów. Kilka dni po założeniu wątku przestałem się udzielać na forum, nie wchodzę tam. Szkoda, bo to bardzo ciekawy temat - jak każdy z nas słucha muzyki, na czym się skupia, jakie ma emocje, czy na jakieś momenty czeka? Ja właśnie czekam na "momenty", dlatego mam wielki problem z posłuchaniem czegoś całkowicie od nowa. 

[audiograde]

Można tylko polecać pewne rzeczy - a oceny i wartości pozostawić odbiorcom. Inaczej zaczynają się wartościowania, nieporozumienia, "mojszość" itd.

Dlatego ja wrzucam tu próbki - które być może kogoś zainteresują (większość je zna pewnie) i robię to bez komentarza

Jak chcesz i masz klimat na refleksyjność z dynamiką to posłuchaj średnio głośno na spokojnie i w całości "Not of this world" Pendragona

piękna płyta IMHO 🙂

[soundchaser]

5 godzin temu, iro III napisał:

jeśli jestem zainteresowany, zawsze chcę poznać POCZĄTKI i kolejne dzieła, by zobaczyć jak to było dalej.

Dokładnie. Jak nie znam wykonawcy to staram się poznać go od początku i oceniać jego rozwój...lub stagnację.

4 godziny temu, aryman napisał:

Na tej płycie jest fajny balans między starym i nowym.

Bardzo dobra płyta. Raz wczoraj przesłuchałem, ale chce się wracać.
Duda to już doświadczony wyjadacz na prog-rockowej scenie, a poza tym wciąż jest głodny poszukiwań i rozwoju, więc nie grozi nam klapa w stylu Dream Theater, czy Marillion, którzy stanęli w miejscu, a nawet zaczęli się cofać.
Muzyka na tej płycie jest świeża, radosna, pełna pozytywnej energii, różnych pomysłów i tak jak piszesz - nowe trendy umiejętnie zmieszane są ze starym stylem.

[piotrek7]

6 godzin temu, iro III napisał:

Jak im dogodzic? 🙃

A kto powiedział, że wszystkim musi się podobać to samo?

Są na tej płycie fajne momenty ale jako całość nie przekonała mnie. Wolę starsze nagrania 

[audiograde]

 

 

 

[Ajothe]

Nowa płyta Riverside jest dla mnie świetna!

Pierwsze wrażenia są bardzo dobre, nie ma nudy, są ciekawe reminescencje i czuć tęsknotę za zeszłym wiekiem. To bardzo dobrze wpływa na muzykę 😁

Narazie naszła mnie refleksja, że wydawanie singli jest złym pomysłem. Cała płyta razem jest o wiele lepsza i daje zupełnie inny obraz. 

Realizacja dźwięku na najwyższym poziomie. 

[iro III]

4 godziny temu, kangie napisał:

Miałem nie odpisywać, 

To nie był zarzut, jeno "letkie" zdziwienie. 😉

Jeśli znowu o coś zapytasz, w miarę (swoich) możliwości, chętnie coś polecę. 

[Ajothe]

Ok, kawałek Self Aware w dalszym ciągu mi nie leży 😁

[piorasz]

chętnie coś polecę. 

Zacząłem łykeend więc i ja polecę (nie mylić z odlecę - chociaż...).

To napewno nie rock progresywny - niektórzy mówili, że ciężko sklasyfikowanć - ja nie będę próbował... Myślę, ze miłośnicy rockowej, ogólnopojetej muzyki docenią. Niemiecka grupa CAN i płyta "Ege Bamayasi" 1972r.
Przed laty ta płyta bardzo mnie rajcowała a i teraz robi wrażenie szczególnie po masteringu.

Znasz Adi777!!!!????
Bo widzę juz łapkę w górze zanim zdarzyłem edytować

A i ważne dla tych co nie znają powyższej płyty.. Słuchać całej!!!!

[payong]

32 minuty temu, piorasz napisał:

a i teraz robi wrażenie szczególnie po masteringu

A który remaster masz na myśli z 2004 (SA-CD) czy z 2013 (24/44.1)?

Oj, zerknąłem do Discogos i tam jest sporo różnych remasterowanych wersji CAN - Ege Bamyasi

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez payong

[piorasz]

A który remaster masz na myśli z 2004 (SA-CD) czy z 2013 (24/44.1)?
Oj, zerknąłem do Discogos i tam jest sporo różnych remasterowanych wersji CAN - Ege Bamyasi

SaCD nie znam. Ja mam ten z 2013r o jest naprawdę ok.

[aryman]

Vinyl czy CD ? 😀

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Vinyl czy CD ?
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty masz to po co pytasz?

Dobra. Zmuszę się i posłucham dziś bo jest na Tidal. Zaznaczam, że nie przepadam za Riverside ale chyba trza żeby móc cos orzec
No to zaczynamy.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aryman]

4 minuty temu, piorasz napisał:

Ty masz to po co pytasz?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Od tego muzycznego  dobrobytu pierdzieli się w głowie.🤣

A tak serio to jakościowo u mnie wygrywa cd.  To już któryś Lp. Riverside, który brzmi średnio. CD to istny ogień. 

Takie remastery yes ( wersja wilsonowska) z vinyla brzmią jakby zespół grał w pokoju. A tu cienko...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Takie remastery yes ( wersja wilsonowska) z

Szczerze? Nie chciałem odpisywać Irowi kilka dni temu ale jest łykeend
Wilsonowskie mixy Yes wiele nie zmieniają bo z piasku bicza nie ukręcisz. Jest odrobinę lepiej ale wciąż wiele do życzenia jakość pozostawia.
Taki np Riverside jakością góruje - ale wiadomo inne czasy.
Co do jakości Queen (winny jestem odpowiedzi) to wrócę z konkretami wkrótce.

Dobra mam dość po "Big tech Brotcher"..
Kończę ten rozdział. Jak nie Marylon to Porcupine Tree....
Sorry to nie na moje nerwy.

[soundchaser]

3 godziny temu, piorasz napisał:

Zacząłem łykeend

Ja jeszcze muszę pobiegać i tak ok. 20 też zacznę łykend. Ale ja tylko pyfko. 😆

[piorasz]

Ja jeszcze muszę pobiegać i tak ok. 20 też zacznę łykend. Ale ja tylko pyfko. 

Ja biegam rano bo rano nie łykeend

[Ajothe]

31 minut temu, piorasz napisał:

 

 

Szczerze? Nie chciałem odpisywać Irowi kilka dni temu ale jest łykeend

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Wilsonowskie mixy Yes wiele nie zmieniają bo z piasku bicza nie ukręcisz. Jest odrobinę lepiej ale wciąż wiele do życzenia jakość pozostawia.
Taki np Riverside jakością góruje - ale wiadomo inne czasy.
Co do jakości Queen (winny jestem odpowiedzi) to wrócę z konkretami wkrótce.

Dobra mam dość po "Big tech Brotcher"..
Kończę ten rozdział. Jak nie Marylon to Porcupine Tree....
Sorry to nie na moje nerwy.
 

 

Ale masz surowe kryteria 😁 

Również nie jestem psychofanem Riverside, ale to nie jest zła muza Panie 😋

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aryman]

3 minuty temu, Ajothe napisał:

 

Również nie jestem psychofanem Riverside, ale to nie jest zła muza Panie 😋

Ja tez nie jestem psychofanem. Kupiłem tylko 2 wersje tej płyty 🤣🤣

[piorasz]

???
Jedyną nieźle nagraną jaką znam to jest News from the World.
Oczywiście Queen dla mnie skończył się na płycie Jazz.
(Toleruję jeszcze Innuendo)
Klasyczny Queen wymaga Wilsona!
 

Podpaliście mi Irku. I to bardzo.
Tak na szybko.

Co do jakości nagrań grupy Queen. 
Żeby było sprawiedliwie opieram się tylko na tych nagraniach, które są udostępnione w serwisach Tidal i Qobuz.
Już pierwszy album Queen wyróżnia się dużą stereofonią, niesamowitym brzmieniem gitar i selektywnością instrumentów. Jest prawdziwy drive rockowy i kunszt studia nagraniowego.

Druga płyta "II". To samo. Na szczególną uwagę zasługuje choćby "The Loser in The End". Niewiarygodna wręcz jak na te czasy selektywność, drive gitary i uderzenia w bębny.

Następnie..
Płyta "Shwer Hearr Attac". To już mistrzowstwo świata.  Posłuchajcie choćby "Killer Queen" - genialne wszystko co wyżej do potęgi entej!!!
"Tennament Fuster" - obłędnie!

Kurcze czy ja mam dalej pisać?  Czy mam do kogo? Czym dalej tym tylko lepiej jeśli chodzi o dyskografię.

Między nagraniami Yes a Queen jest przepaść a Queen nie potrzebuje absolutnie Wilsona!
Może jednak problem ze sprzętem? Zapraszam na łykeend do mnie Iro ale czy się polubimy nie gwarantuję... Bo mam wrażenie, że się doperdlasz nie do tego co trzeba  - sorry za szczerość.
Nie chce oceniać ale ostatne Twoje wpisy...Ja wolę jednak wstydzić się swoim własnym łykeendem

Pozdrawiam szczerze i serdecznie i bez urazy.