Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[mdavis]

Godzinę temu, aryman napisał:

W tym  roku czekam na nowe solowe dzieło Stevena Wilsona

Ja też Z zapowiedzi wiadomo że ukaże się w tym roku 👍

[Peter75]

4 godziny temu, aryman napisał:

W tym  roku czekam na nowe solowe dzieło Stevena Wilsona

z pewną taką dozą nieśmiałości po to the bone (ych!) i future bites (nieco lepiej).

[soundchaser]

11 godzin temu, Chicago napisał:

Początek osiemdziesiątych, to Nazareth i Budgie.

I UFO. Pamiętam jak UFO przyjechało do Polski w 1982 r., w peerelowskiej telewizji był wywiad z Philem Moogiem. Padło pytanie co skłoniło muzyków do przyjazdu do Polski. Phil odpowiedział, że bywali już w wielu egzotycznych krajach, więc czemu nie Polska...
Tak nasz kraj był wtedy postrzegany, co zresztą chyba nikogo nie dziwi.

[Peter75]

co do ostatniego Riverside: pierwszy kawałek zupełnie nie moja bajka, cała reszta to mam wrażenie powrót do czasów REM i niestety zjadanie własnego ogona. Nie skreślam płyty ale na razie będzie leżakować, może później znów się spotkamy.

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez Peter75

[Adi777]

Ja bardziej czekam na zespoły w stylu BCNR, Squid, black midi, Leather.head, Just Mustard, na pewno też KGLW.

[audiograde]

 

 

🙂

[jezz]

9 godzin temu, iro III napisał:

Mi się też data Slade nieco omsknęła, ale byla wzięta "z niczego, czyli z głowy" 🙂 - nie z wiki 😋

Jak ludzie kiedyś żyli bez wiki? 

Ja też nie brałem z wiki tylko z niczego.

A jest to w wiki?

[iro III]

4 godziny temu, Adi777 napisał:

Ja bardziej czekam na zespoły w stylu BCNR, Squid, black midi, Leather.head, Just Mustard, na pewno też KGLW.

KGLW znam i w większości lubię, ale na nich to nie trzeba długo czekać, co dwa miesiące nowa płyta 🙃

Black Midi próbowałem, ktoś w radiu 357 polecał - niestety I'm out.

 

Godzinę temu, jezz napisał:

A jest to w wiki?

W polskiej wersji może być, nie ważne "wiki" to taka przenośnia.

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez iro III

[xniwax]

17 godzin temu, Chicago napisał:

Początek osiemdziesiątych, to Nazareth i Budgie. C

W 1976 Rory Gallagher dał dwa koncerty w Polsce, jeszcze UFO bodaj 1983 r.  (byłem  w Spodku na ich koncercie wówczas)
Docto, Doctor usłyszeć wówczas na żywo to była bajka.

 

11 godzin temu, aryman napisał:

na jakie progresywne płyty czekacie w 2023 ? 

Ja na DCD (osobiście zliczam ten duet do tego nurtu).

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez xniwax

[aryman]

1 godzinę temu, xniwax napisał:

W 1976 Rory Gallagher dał dwa koncerty w Polsce, jeszcze UFO bodaj 1983 r.  (byłem  w Spodku na ich koncercie wówczas)
Docto, Doctor usłyszeć wówczas na żywo to była bajka.

 

Ja na DCD (osobiście zliczam ten duet do tego nurtu).

Dead Can Dance nie da się włożyć do żadnej szufladki. Ten zespół to Religia!

Jeśli ma wyjść ich płyta w tym rocku, to cholernie czekam!

 

[Adi777]

2 godziny temu, xniwax napisał:

Docto, Doctor usłyszeć wówczas na żywo to była bajka.

Ja bym wolał usłyszeć UFO 2: Flying.

[xniwax]

Ja też, ale to nie te lata  i już muzycznie wówczas od 12 lat nie ten zespół.

Edytowane 26 Stycznia 2023 przez xniwax

[soundchaser]

5 godzin temu, iro III napisał:

Black Midi próbowałem, ktoś w radiu 357 polecał - niestety I'm out.

Posłuchaj Black Country, New Road.

[Peter75]

15 godzin temu, aryman napisał:

Dead Can Dance nie da się włożyć do żadnej szufladki.

i właśnie dlatego dla mnie również rock progresywny 😎 

też nie wiedziałem że mają się wydawać, dzięki panowie.

[jezz]

18 godzin temu, xniwax napisał:

W 1976 Rory Gallagher dał dwa koncerty w Polsce, jeszcze UFO bodaj 1983 r.  (byłem  w Spodku na ich koncercie wówczas)
Docto, Doctor usłyszeć wówczas na żywo to była bajka.

 

Ja na DCD (osobiście zliczam ten duet do tego nurtu).

Depeche Mode 1985, byl Hanoi Rocks i rewelacyjny UK Subs.

16 godzin temu, aryman napisał:

Ten zespół to Religia!

To ja jestem ateistą.

 

[iro III]

14 godzin temu, soundchaser napisał:

Posłuchaj Black Country, New Road.

Zdjęcie "wizytówka" na Tidal wstępnie nie napawało.

Jakiś boys & girls band?

Ale, wstepnie posłuchałem drugiej płyty i już przy "intro" zajarzyło 🙂

Dzięki za namiar.

Dopisuję do "short list" młodziaków, których warto słuchać. 

 

[audiograde]

 

 

 

[piorasz]

Dead Can Dance nie da się włożyć do żadnej szufladki. Ten zespół to Religia!
Jeśli ma wyjść ich płyta w tym rocku, to cholernie czekam!
 

Fakt. Tyle, że ostatnia płytą za bardzo się nie popisali.

[piorasz]

Iro rozpoczynamy łykeend!
Ależ się cieszę

I tak dziś zacząłem od Marillion "Script for a jester's tear" mix z 2020 r (długo mi chodziła ta płyta po głowie w kolejce), potem odsłuchałem "666" Afrodite's Child - w holdzie rocznicy śmierci Demisa Russosa.
No i chyba najwyższa pora na jazz bo zaniedbałem ostatnio

[kangie]

17 minut temu, piorasz napisał:

Iro rozpoczynamy łykeend!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Ależ się cieszę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja zacząłem od "krowy", ale Demisa też posłucham.

Najlepszego weekendowego Panowie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 27 Stycznia 2023 przez kangie
Fot.

[piorasz]

Ja zacząłem od "krowy", ale Demisa też posłucham.
Najlepszego weekendowego Panowie!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj krowy słuchałem całkiem niedawno
Coś mała ta krowa na tle drapaków

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[aryman]

2 godziny temu, piorasz napisał:

21 godzin temu, aryman napisał:

Dead Can Dance nie da się włożyć do żadnej szufladki. Ten zespół to Religia!
Jeśli ma wyjść ich płyta w tym rocku, to cholernie czekam!
 

Fakt. Tyle, że ostatnia płytą za bardzo się nie popisali.

Fakt. Za to przedostatnia.....

[piorasz]

Fakt. Za to przedostatnia.....

Tu zgoda

[aryman]

Żona poza domem,  panuje błogi spokój i zaczynam weekend muzycznie jak na obrazku. To dla mnie najlepsza płyta koncertowa Dream Theater i pierwsza płyta dt jaką slyszalem. Drapie sie mocno po glowie czy jechać na koncert w niedzielę.  Daleko nie mam ( 100 km).  Dreamów widziałem na żywo i z Portnoyem i z Manginim. Wiadomo,  że to juz nie ten sam zespol co kiedyś ale nadal kusi 😀...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[payong]

47 minut temu, aryman napisał:

Drapie sie mocno po glowie

Ja bym po koncercie w Gdyni nie pojechał za to mój sąsiad po koncercie w Bydgoszczy (prehistoria) pojedzie za nimi na każdy koniec Polski.

[Adi777]

U mnie debiut Floydów. Świetny album, jeden z moich ulubionych w ich dyskografii, i ogólnie z lat 60.

[piorasz]

U mnie debiut Floydów. Świetny album, jeden z moich ulubionych w ich dyskografii, i ogólnie z lat 60.

Że krowa?

[Adi777]

5 minut temu, piorasz napisał:

Że krowa?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie, za krową specjalnie nie przepadam 🤪

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[piorasz]

Płytę "Athom Heart Mother" bardzo późno doceniłem. Nie ma w niej nic szczególnego oprócz pierwszego utworu/suity. Ta jest wręcz dziełem sztuki. "IF" nieco nakreśla dalszy rozwój i kierunek. "Summer 68" to POP-popina. "FAT Old Sun" - niewinna choć świetna ballada (kocham ją). Zamykający utwór "Alan's Pschodelic..." genialny ale wciąż nie ten kierunek co miała ogólnie ta grupa do powiedzenia potem. Podkreślam jeszcze raz. Płyta bardzo dobra ala tylko jako wielki fan PF mogę to powiedzieć. Osobiście z tamtych lat wolę "Ummagamma".

Tak czy siak album wg mnie świetny ale dopiero gdy zna się największe działa PF.
Ostatni mix wyśmienity szczególnie w 192/24.

No i chyba najwyższa pora na jazz bo zaniedbałem ostatnio

Był przez moment jazz. Ale myślami (przez tą krowę ) byłem z "Ummagumma" no i posłuchałem znów bo całe lata nie słuchałem tego albumu. Wysłuchałem z serwisu streaimingowego Qobuz choć płyta leży na półce. Oj to chyba dużo lepszy mastering (w sensie na Qobuz). Prawie orgazmu dostałem
Na Qobuz gęsto - 192/24

[audiograde]