Skocz do zawartości
IGNORED

Niekomercyjne kino artystyczne.


wojciech iwaszczukiewicz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...o fobiach ekstremy politycznej.

No ładnie, Lenin to fobie? Lepiej nie pamiętać - to dawno było.

Dobre sobie. "...był za elektryfikacją". Albo - albo (właść. Enten – Eller).

Za elektryfikacją to był Nicola Tesla.

 

To proste. Nie istniej nic takiego jak kino niekomercyjne i jeszcze do tego artystyczne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To,że czegoś nie dostrzegasz nie oznacza ,że to nie istnieje.Nie masz nic do powiedzenia w wątku to go nie zaśmiecaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość

(Konto usunięte)

Tym razem mniej o samej Rosji a więcej o Rosjanach i ich problemach.

 

:) Szczególnie biorąc pod uwagę, że film jest prawie dosłowną ekranizacją sztuki znanego niemieckiego dramaturga Mariusa'a von Mayenburg'a. Rosyjscy krytycy (te liberalne i te konserwatywne) akurat zarzucają Serebrennikowowi przeniesienie niemieckiego kontekstu poruszanych problemów (homoseksualizm, radykalna religijność i antysemityzm) bez żadnej adaptacji w rosyjskie realia. Zmiana imion na mniej więcej rosyjskie to za mało - wiele scen z filmu zamiast dramatycznych odbierane są jak groteskowe. Chociaż jak widać dla niektórych nieznających rosyjskie realia (np. stosunki dyrektor-nauczyciel-rodzic-uczeń lub niemożliwość czegoś takiego jak pozytywna lekcja o homoseksualizmie w szkole) wystarczy ogólny negatywny wydźwięk filmu niby o problemach Rosjan.

 

Problemy w Rosji i u Rosjan są, dużo, ale nie tych głównych z filmu. Ale film ogólnie wart jest obejrzenia - ma elementy "problematyki uniwersalnej" (choć jest nadmiernie schematyczny IMHO).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie ten wątek homoseksualny w rosyjskim filmie został zmieniony.Główny bohater nie jest homoseksualistą on jest wręcz aseksualny.Odrzuca miłość z dziewczyną ale i z Griszą.Nawet zabiegi tego ostatniego traktuje jako zdradę.Zdradę wobec Boga.Dlatego go morduje.Ta rosyjskość to np. rozbita rodzina w której samotna matka tyra na trzech etatach zaniedbując syna.Brak ojca i jego autorytetu to jedna z przyczyn problemów syna.No i upadek autorytetu cerkwi,która poza banałami nie ma chłopakowi nic do zaoferowania.Wątek homoseksualny rzeczywiście był w niemieckim pierwowzorze jak i w polskiej wersji w TR Jerzyny.Ale w rosyjskiej wersji został wyeliminowany.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 1 miesiąc temu...

Jestem już po projekcji irańskiego obrazu "Klient" A.Fahradi'ego z 2016r.To laureat ostatniego Oskara za najlepszy,nieanglojęzyczny film.Reżysera pamiętamy z również oskarowego "Rozstania".Podobnie jak w tym filmie obserwujemy małżeństwo inteligenckie.On nauczyciel i aktor w teatrze ona aktorka teatralna.Mieszkają w bloku,jak na warunki irańskie są nowocześni.Jesteśmy świadkami jak przygotowują przedstawienie "Śmierci komiwojażera" A.Millera.

Na skutek pewnego splotu wydarzeń przenoszą się do innego mieszkania,w którym jak się potem okazuje mieszkała prostytutka.W wyniku nieporozumienia bohaterka staje się ofiarą napaści i pobicia a w domyśle gwałtu.Piszę w domyśle bo chyba ze względu na cenzurę w Iranie pewne rzeczy są niedopowiedziane.I w tym momencie zaczyna się dramat.Każde z pary bohaterów inaczej reaguje na tę sytuację.Ona po wyjściu z szoku jakby odsuwa ten fakt od siebie.On najpierw próbuje ukryć zdarzenie przed otoczeniem a następnie prowadzi prywatne śledztwo mające na celu wykrycie sprawcy.Pomimo tej pozornej nowoczesności z czasem wychodzi z niego tradycja islamskiej wendetty,która nakazuje zemstę nad każdą próbą naruszenia jego własności,jego terytorium.To prowadzi do rozdźwięków w małżeństwie i do kryzysu.Reżyser podobnie jak w "Rozstaniu" umiejętnie posługuje się elementami kina gatunkowego,suspensem i zaskoczeniem.Z filmu wiele można się dowiedzieć o irańskim społeczeństwie i jego mentalności.Bardzo dobry film.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem dokument.Izraelski film T.Heymanna "Mr.Gaga".To filmowy portret izraelskiego tancerza i choreografa Ohada Naharina.Słuchamy głównego bohatera,oglądamy filmy z jego dzieciństwa oraz fragmenty przedstawień przez niego opracowanych.Naharin to twórca nowego języka baletowego i nowej filozofii tańca.Jego przedstawienia to najważniejsze osiągnięcia baletu nowoczesnego.W filmie obserwujemy dzieje jego kariery (czasami dramatyczne),jego samego ( charyzmatyczna postać!) oraz co najważniejsze możemy zobaczyć fragmenty najważniejszych przedstawień.Po obejrzeniu filmu mam wielką ochotę zobaczyć je w całości.Niesamowicie ciekawy człowiek i bardzo wciągający film.Nawet dla ludzi mało obeznanych z nowoczesnym baletem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Właśnie wróciłem z seansu amerykańskiego obrazu "Creative control" B.Dickinsona.To bardzo oryginalny i inteligentny film rozgrywający się w niedalekiej przyszłości.Niedalekiej przyszłości bo niby ludzie ubrani jak obecnie,wygląd ulic,domy,samochody też jakby współczesne ale ludzie posługują się elektronicznymi gadżetami już z przyszłości.Główny bohater to pracownik korporacji branży reklamowej.Żyje w niezbyt udanym związku z Juliettą,trenerką jogi,nawiedzoną wschodnimi religiami i filozofiami,radykalną ekolożką.On sam to wyprany,zahukany i przepracowany pracownik korporacji próbujący szukać pocieszenia w prochach,alkoholu i ziołach.Dzięki najnowszemu wynalazkowi pozwalającemu mieszać rzeczywistość z fantazją wchodzi w relacje seksualne z dziewczyną przyjaciela Sophie.I stopniowo zatraca się w tej para rzeczywistości.A jego dziewczyna czując się odrzuconą wchodzi w relacje seksualno-religijne z joginem.Oboje szukają nowej drogi życia na dwa różne sposoby.Ona na sposób praktykowany od tysięcy lat ( praktyki religii wschodu).on w świecie wirtualnej rzeczywistości elektronicznych zabawek.I oboje ponoszą klęskę co prowadzi do odnalezienia się ich oboje w finale.Ale czy na pewno?Film na szczęście utrzymany jest w konwencji czarnej komedii co pozwala uniknąć schematów.Zdjęcia czarno-białe o wyszukanym pięknie wizualnym.Ponadto skontrastowane muzyką barokową.

Bardzo ciekawy obraz niedalekiej przyszłości albo raczej ewentualnych zagrożeń.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wpisy ,,, poprawiają nastrój, bo jest nadzieja, że można jeszcze coś obejrzeć i cieszyć się kinem.

Propozycje komercyjne - nowy "Alien", "Piraci z Karaibów" itp. mimo, że mają to być produkty popularne - odstraszają wręcz prymitywnym efekciarstwem wizualnym; aktorzy kompletnie pozbawieni charyzmy.

 

Niekomercyjne kino oczywiście istnieje, ostatnio podziwiałem Giogosa Lanthimosa ("Kieł", "Alpy" i "Lobster").

Polecam, ale nie wszystkim. Jednak to jest propozycja dla przygotowanych do trudniejszej estetyki, może nawet dla wielbicieli teatru awangardowego. Nie ma sensu oglądać Lanthinosa przez pryzmat prostego osądu moralnego. Trzeba też założyć, że nie każda fabuła musi być przejrzysta.

 

Na stronach www , które zajmują się "krytyką" filmową filmy trudniejsze spotykają się z ordynarnymi reakcjami. I tu się pojawia problem świata zdominowanego przez internet - niedouczona komercyjna krytyka filmowa.

No ale ... w zasadzie wyszukiwanie perełek (tekstów, filmów) w morzu chłamu to przyjemne zajęcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez macson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś z szanownych koneserów widział film Refna pt. "Neon Demon"? W kinach był pokazywany latem bardzo krótko i został zjechany przez większość mediów i komentatorów. Dla mnie to jest najlepszy film jaki widziałem od czasów "Mullholland Drive" i "Konia turyńskiego". Można go teraz zobaczyć na Canal Plus.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widziałem tego filmu.

 

Ale polecam obejrzenie brytyjskiego filmu "Zwyczajna dziewczyna" L.Scherfig z 2016.To dzieło duńskiej reżyserki,której film "Włoski dla początkujących" pamiętam do tej pory.Tym razem mamy do czynienia z tragikomedią rozgrywającą się w czasie wojny,w 1940r.Główna bohaterka pisze drobne teksty do reklam i komiksów,żyje w związku z artystą malarzem,nieudacznikiem.Żyje im się cienko ale wszytko się zmienia gdy dziewczyna zostaje zaangażowana do produkcji filmu propagandowego o ewakuacji brytyjskich żołnierzy spod Dunkierki.Bohaterka znajduje się w grupie autorów piszących scenariusz i dialogi do filmu.Pod wpływem tej pracy dziewczyna zmienia się i dojrzewa.Uczy się walczyć o swoje,o racje swoich bohaterek o prawo do miłości.To film wielowarstwowy.Mamy tu obraz wojny,film o powstawaniu filmu i wątek romansowy.Reżyserka posługuje się świadomie schematami i konwencją ówczesnych melodramatów a mimo to film jest w odbiorze prawdziwy i wiarygodny.A wątki feministyczne są przedstawione dyskretnie.To zapewne zasługa m.in. aktorów.Mamy tu też kapitalne portrety ludzi z branży filmowej np. aktora kabotyna.Jak zaznaczyłem na wstępie film jest tragikomedią.A więc obok elementów tragicznych związanych z wojną mamy też komediowe charakterystyczne dla brytyjskiego poczucia humoru.I na koniec to jest film dla normalnych widzów,nie dla krytyków czy na festiwale.Świetnie się to ogląda.

 

Wczoraj obejrzałem koreański film "W sieci" Ki duk Kima z 2016r.Reżysera zapamiętałem z pięknego obrazu "Wiosna,lato,jesień,zima i..wiosna".Tym razem to obraz pokazujący wydarzenia z półwyspu koreańskiego.

Główny bohater jest prostym rybakiem żyjącym w Korei Płn. w biedzie,z żoną i córeczką.Pewnego dnia w czasie połowu na morzu wskutek awarii motorówki dostaje się do Korei Płd.Jako element wrogi dostaje się w ręce służb specjalnych,które usiłują zrobić z niego szpiega.A gdy to się nie udaje próbują przekupić go aby pozostał na południu.Ostatecznie bohater zostaje uwolniony i wraca na północ...dostając się w łapy komunistycznej bezpieki.I tu reżyser załatwiając chyba osobiste porachunki przegina stawiając niemal na równi morale obu stron konfliktu.To film o tragedii jednostki dostającej się w tryby machiny politycznej i propagandowej.Film jest ciekawy również z innego powodu.Pokazuje realia życia w obu państwach koreańskich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 3 tygodnie później...

Kolejny wybitny film z Rumunii."Sieranevada" C.Puiu z 2016r.W obskurnym mieszkaniu w bukaresztańskim blokowisku spotyka się liczna rodzina z okazji stypy po zmarłym.Obyczaj nakazuje odbycie tej ceremonii 40 dni po śmierci.Główni bohaterowie,małżeństwo to przedstawiciele klasy średniej,którzy przyjeżdżają spotkać się ze swymi krewniakami.W niewielkim mieszkaniu kotłuje się chyba kilkanaście osób.Trwają przygotowania do posiłku,wszyscy oczekują przybycia księdza.I rozmawiaj,rozmawiają ukazując swoje poglądy,frustracje czy swój stan świadomości.To zbiorowy obraz społeczeństwa rumuńskiego 30 lat po upadku komuny.Mistrzostwo reżyserskie Puiu to sposób prowadzenia narracji i filmowania bohaterów.Przez cały film ( blisko 3 godz.) kamera nie opuszcza mieszkania a właściwie przedpokoju,a postaci ciągle przemieszczają się.To swoisty balet,ruch sceniczny precyzyjnie prowadzony przez reżysera.Podobno do filmu zaangażowano nawet choreografa.Zwracają również uwagę mistrzowskie dialogi i bardzo dobra gra aktorska.Ważny głos w dyskusji o współczesnej Rumunii choć film nie należy do łatwych w odbiorze choćby z racji długości.Ale było warto!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Kolejny wybitny film z Rumunii."Sieranevada" C.Puiu z 2016r.W obskurnym mieszkaniu w bukaresztańskim blokowisku spotyka się liczna rodzina z okazji stypy po zmarłym.Obyczaj nakazuje odbycie tej ceremonii 40 dni po śmierci.Główni bohaterowie,małżeństwo to przedstawiciele klasy średniej,którzy przyjeżdżają spotkać się ze swymi krewniakami.W niewielkim mieszkaniu kotłuje się chyba kilkanaście osób.Trwają przygotowania do posiłku,wszyscy oczekują przybycia księdza.I rozmawiaj,rozmawiają ukazując swoje poglądy,frustracje czy swój stan świadomości.To zbiorowy obraz społeczeństwa rumuńskiego 30 lat po upadku komuny.Mistrzostwo reżyserskie Puiu to sposób prowadzenia narracji i filmowania bohaterów.Przez cały film ( blisko 3 godz.) kamera nie opuszcza mieszkania a właściwie przedpokoju,a postaci ciągle przemieszczają się.To swoisty balet,ruch sceniczny precyzyjnie prowadzony przez reżysera.Podobno do filmu zaangażowano nawet choreografa.Zwracają również uwagę mistrzowskie dialogi i bardzo dobra gra aktorska.Ważny głos w dyskusji o współczesnej Rumunii choć film nie należy do łatwych w odbiorze choćby z racji długości.Ale było warto!

Widziałem wczoraj. Dobry film choć męczący i przygnębiający. Ten chaos mentalny obrazowany przed chaos przestrzeni, w której nikt i nic nie jest na swoim miejscu ale jest nie do ruszenia. Rumuni, "niech Bóg im wybaczy", są w jeszcze większej d... niż my. Co nie zmienia faktu, że nie wybaczy nikomu. To skażenie mentalne(ich i nasze) sprawia, że do końca świata będziemy się kręcić w kółko w zagraconej przestrzeni i nawet się do stołu nie da usiąść...

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'The Lobster' - reż. Yorgos Lanthimos. Film z 2015 roku, po obejrzeniu którego pojawił mi się w pamięci obraz 'Dogtooth' (polski tytuł 'Kieł'). Po projekcji sięgnąłem do informacji o tym filmie i patrzę, a to ten sam reżyser. 'The Lobster' jest tak samo odjechanym filmem jak i 'Dogtooth' - akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, w której nie ma miejsca na życie w pojedynkę - każdy musi znależć partnera i udowodnić miłość w ciągu 45 dni. Po tym okresie, jeżeli w dalszym ciągu nie ma się partnera, zostaje się zamienionym w zwierzątko - tutaj wybór zwierzątka jest dobrowolny i według własnego uznania. Oprócz tego zoorganizowanego życia mamy też i rzesze buntowników żyjących w lesie, którzy żyją 'jak chcą', ale też z kilkoma obostrzeniami - bardzo restrykcyjnymi obostrzeniami....

Oj, dawno już nie widziałem takiego odjazdu - film naprawdę świetny i oryginalny. W roli głównej występuje Colin Farrell, a partneruje mu Rachel Weisz. Bardzo dobre awangardowe kino.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
'The Lobster' - reż. Yorgos Lanthimos. Film z 2015 roku, po obejrzeniu którego pojawił mi się w pamięci obraz 'Dogtooth' (polski tytuł 'Kieł'). Po projekcji sięgnąłem do informacji o tym filmie i patrzę, a to ten sam reżyser. 'The Lobster' jest tak samo odjechanym filmem jak i 'Dogtooth' - akcja dzieje się w niedalekiej przyszłości, w której nie ma miejsca na życie w pojedynkę - każdy musi znależć partnera i udowodnić miłość w ciągu 45 dni. Po tym okresie, jeżeli w dalszym ciągu nie ma się partnera, zostaje się zamienionym w zwierzątko - tutaj wybór zwierzątka jest dobrowolny i według własnego uznania. Oprócz tego zoorganizowanego życia mamy też i rzesze buntowników żyjących w lesie, którzy żyją 'jak chcą', ale też z kilkoma obostrzeniami - bardzo restrykcyjnymi obostrzeniami....

Oj, dawno już nie widziałem takiego odjazdu - film naprawdę świetny i oryginalny. W roli głównej występuje Colin Farrell, a partneruje mu Rachel Weisz. Bardzo dobre awangardowe kino.

Fajne. Trochę podobny, jeśli chodzi o surrealistyczne klimaty jest francuski film "Martwe wody". Belle epoque podszyte Monthy Pythonem, makabreska i purnonsens skrzyżowany z dziwnym melancholicznym liryzmem, głównie za sprawą świetnie dobranej muzyki zapomnianego postromantycznego kompozytora Guillaume Lekeu.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem 'Elle' Paula Verhoevena. Bardzo interesujące kino, które można sklasyfikować pomiędzy suspensem, a dramatem obyczajowym umoczonym w psychologicznej analizie ludzkich zachowań. Świetna rola Isabelle Huppert.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj obejrzałem niezwykły film i na dodatek animowany.To animacja dla dorosłych.Tytuł "Czerwony żółw",to koprodukcja francusko-japońska z 2016r.To historia morskiego rozbitka,który niczym Robinson Cruzoe trafia na bezludną wyspę.Próbuje się tam zaaklimatyzować a następnie wydostać konstruując tratwę.Niestety kolejne próby kończą się niepowodzeniem z powodu niszczenia tratwy przez wielkiego,oceanicznego żółwia.Dalszej fabuły nie zdradzam bo gdzieś tak od połowy filmu jest ona zaskakująca.Ale nie na fabule polega niezwykłość tego filmu.Niezwykła jest strona wizualna oparta na japońskim malarstwie i sugestywnej muzyce.No i przesłanie filmu.Wieloznaczne,niedopowiedziane,nieoczywiste,Każdy może sobie sam je dopowiedzieć.To rzecz o naszej cywilizacji,o człowieczeństwie,o stosunku do przyrody a może nawet o naszej przyszłości.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem film dokumentalny,nie bardzo pasujący do tematu wątku ale trudno."Św.Piotr i inne bazyliki papieskie Rzymu" w technologii 3D !To fascynujący obraz Rzymu jakiego normalny turysta nie doświadczy.Pierwsze wrażenie jest już porażające.To widok miasta z lotu ptaka,chyba filmowany z drona.Kamera podąża uliczkami,leci nad Tybrem zagląda do świątyń.Tytułowe bazyliki to Św.Piotr,Paweł za murami,Jan na Lateranie i S.Maria Maggiore.O każdej bazylice opowiada ekspert,widzimy komputerowe wizualizacje historii powstania,budowy i rozbudowy.Kamera pokazuje niezwykłe szczegóły,których normalnie nie da się zobaczyć.Dzięki technologii 3D wszystkie obrazy nabierają innego znaczenia.Pomimo tego,że widziałem te świątynie na własne oczy to film był dla mnie objawieniem.Koniecznie trzeba to zobaczyć,w 3D i w kinie!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji warto wspomnieć o fajnym filmowym kanale kablowym FilmBox ArtHouse. Chyba najbardziej artystoski kanał w tej chwili. Mnóstwo klasyki, wiele egzotycznych pozycji, np. filmy z Indii. Zauważyłem że jest na UPC. Nie wiem czy to promocja, czy dodali go na stałe (kiedyś był płatny dodatkowo). Mam nadzieję, że to drugie. :-)

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Lady M" angielski obraz z 2016r.To debiut filmowy reżysera teatralnego W.Oldroyd'a oparty na powieści rosyjskiego pisarza Leskowa "Lady Makbet mceńskiego powiatu".Na marginesie należy dodać,że wg. tej powieści Szostakowicz skomponował operę "Katarzyna Ismaiłowa" a A.Wajda w latach 60 nakręcił film w Jugosławii "Powiatowa Lady Makbet".Oldroyd przeniósł akcję filmu z XIX wiecznej Rosji do wiktoriańskiej Anglii.Tytułowa Lady M czyli Katherina rewelacyjnie grana przez 20 letnią Florence Pugh to młodziutka dziewczyna,która zostaje wydana za mąż za starszego mężczyznę.Po ślubie przenosi się do domu męża.Właściwie określenie wydana za mąż nie oddaje istoty rzeczy.Ona tak naprawdę zostaje sprzedana.Mieszka w ponurym,opustoszałym domostwie jedynie z mężem dziwakiem i okresowo wpadającym teściem zramolałym sadystą.Obaj mężczyźni są do niej nastawieni wrogo a służbę traktują w sposób niezwykle okrutny niczym niewolników.Powolna ascetyczna narracja,puste,klaustrofobiczne pomieszczenia,minimalne dialogi,krajobrazy niczym z "wichrowych wzgórz" potęgują atmosferę osamotnienia głównej bohaterki.Mąż zaniedbuje Katherinę,ciągle wyjeżdża pozostawiając ją samą w pustym domu.A teść terroryzuje ją swoimi wizytami.W tej sytuacji dziewczyna poznaje młodego,jurnego parobka Sebastiana z którym wdaje się w romans.Oczywiście jak się okaże romans tragiczny w skutkach.Młoda dziewczyna doznaje inicjacji,poznaje swoją seksualność i poddaje się sile namiętności.Jednocześnie buntuje się i odrzuca świat męskiej dominacji czasów wiktoriańskich.I wszechobecnej hipokryzji.To prowadzi ją do katastrofy,do kolejnych zbrodni i zatracenia.Film pokazuje do czego może doprowadzić dzika namiętność tłamszona przez konwenans.Jednocześnie reżyser nie ocenia,nie feruje wyroków,opowiada historię.Trochę w stylu kinematografii skandynawskiej.Film wymaga odrobinę wysiłku przy oglądaniu,nie zawiera również treści optymistycznych.Pokazuje sprawy trudne.Jedną z większych zalet obrazu jest kreacja Florence Pugh w roli głównej.Film niełatwy ale zapadający w pamięć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez wojciech iwaszczukiewicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
"Lady M" angielski obraz z 2016r.To debiut filmowy reżysera teatralnego W.Oldroyd'a oparty na powieści rosyjskiego pisarza Leskowa "Lady Makbet mceńskiego powiatu".Na marginesie należy dodać,że wg. tej powieści Szostakowicz skomponował operę "Katarzyna Ismaiłowa" a A.Wajda w latach 60 nakręcił film w Jugosławii "Powiatowa Lady Makbet".Oldroyd przeniósł akcję filmu z XIX wiecznej Rosji do wiktoriańskiej Anglii.Tytułowa Lady M czyli Katherina rewelacyjnie grana przez 20 letnią Florence Pugh to młodziutka dziewczyna,która zostaje wydana za mąż za starszego mężczyznę.Po ślubie przenosi się do domu męża.Właściwie określenie wydana za mąż nie oddaje istoty rzeczy.Ona tak naprawdę zostaje sprzedana.Mieszka w ponurym,opustoszałym domostwie jedynie z mężem dziwakiem i okresowo wpadającym teściem zramolałym sadystą.Obaj mężczyźni są do niej nastawieni wrogo a służbę traktują w sposób niezwykle okrutny niczym niewolników.Powolna ascetyczna narracja,puste,klaustrofobiczne pomieszczenia,minimalne dialogi,krajobrazy niczym z "wichrowych wzgórz" potęgują atmosferę osamotnienia głównej bohaterki.Mąż zaniedbuje Katherinę,ciągle wyjeżdża pozostawiając ją samą w pustym domu.A teść terroryzuje ją swoimi wizytami.W tej sytuacji dziewczyna poznaje młodego,jurnego parobka Sebastiana z którym wdaje się w romans.Oczywiście jak się okaże romans tragiczny w skutkach.Młoda dziewczyna doznaje inicjacji,poznaje swoją seksualność i poddaje się sile namiętności.Jednocześnie buntuje się i odrzuca świat męskiej dominacji czasów wiktoriańskich.I wszechobecnej hipokryzji.To prowadzi ją do katastrofy,do kolejnych zbrodni i zatracenia.Film pokazuje do czego może doprowadzić dzika namiętność tłamszona przez konwenans.Jednocześnie reżyser nie ocenia,nie feruje wyroków,opowiada historię.Trochę w stylu kinematografii skandynawskiej.Film wymaga odrobinę wysiłku przy oglądaniu,nie zawiera również treści optymistycznych.Pokazuje sprawy trudne.Jedną z większych zalet obrazu jest kreacja Florence Pugh w roli głównej.Film niełatwy ale zapadający w pamięć.

Tak do połowy film zapowiada się na wybitną rzecz. Potem trochę siada. Podobała mi się powolna narracja i wycyzelowana forma, napięcie zawarte niemal w każdym kadrze. Szkoda, że pod koniec wszystko poszło jednak w melodramat. Oczywiście jak na debiut jest to świetne.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest melodramat !To film o namiętnościach i ich niszczycielskiej sile.To nie zarzut.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"To przychodzi o zmroku". Film jedynie wykorzystuje anturaż horroru lub kina postapokaliptycznego. To raczej psychodrama, opowieść o złu, które czynić mogą ludzie, którzy nie są źli. No i metafora tego co się znami dzieje albo - co się z nami najpewniej stanie, niestety. Mocne choć dołujące kino.

 

Wysłane z mojego MotoG3 przy użyciu Tapatalka

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam szwedzki obraz z 2015r. "Mężczyzna imieniem Ove".To właściwie tragikomedia gdzie sceny tragiczne przeplatają się z komicznymi.Główny bohater to tytułowy Ove,inżynier,którego przymusowo wysłano na emeryturę.Jednocześnie przeżywa osobistą traumę związaną ze śmiercią żony.Nie mogąc znaleźć sobie miejsca w życiu decyduje się na samobójstwo.Ove jest typowym Szwedem,ponurakiem pozbawianym poczucia humoru,pedantem.wrogo nastawionym do sąsiadów,patologicznym strażnikiem porządku na osiedlowych uliczkach.Oczywiście jego nieudolne próby odebrania sobie życia kończą się fiaskiem.M.in. za sprawą nowych sąsiadów,lokatorów w sąsiednim domku.To mieszane małżeństwo szwedzko-irańskie,wielodzietne,bardzo hałaśliwe i bałaganiarskie.Pod ich wpływem Ove zmienia się,staje się ciepłym,uczuciowym i przyjaznym sąsiadem.Pomimo niektórych niepotrzebnych akcentów nazbyt melodramatycznych to bardzo zabawny i mądry film.Dostaje się tu biurokracji,państwu opiekuńczemu a przede wszystkim samym Szwedom.To kapitalne satyra na samych Szwedów,na ich mentalność,fobie,bierność i brak zaradności (zwłaszcza młodych).A jednocześnie to film zawierający wiele pozytywnej energii.Po taki seansie chce się żyć.

 

Zaskakujący i przezabawny jest wątek rywalizacji pomiędzy Szwedami fanami Saaba i Volvo!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 4 tygodnie później...

Tym razem turecki dokument."Kedi czyli sekretne życie kotów" z 2016r.To ciekawie zrobiona filmowa opowieść o stambulskich kotach.Na wstępie należy zaznaczyć,że koty ( w przeciwieństwie do psów) w krajach muzułmańskich cieszą się wielkim szacunkiem.Film traktuje o dziko żyjących kotach w tej wielkiej i fascynującej aglomeracji.Mieście o historii liczącej prawie trzy tysiące lat.Spodziewałem się,że autorzy filmu przy okazji obserwacji życia kotów pokażą nam ciekawe,nieznane oblicze Stambułu.I tu się zawiodłem.To film właściwie tylko o kotach.O ich naturze i relacjach z ludźmi.Ponieważ nie jestem fanem kotów to dla mnie za mało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polski film "Pod powierzchnią" (2006).

Opowieść o relacjach w grupce przyjaciół oparta na niedopowiedzeniach i jakby rozmywaniu pojęcia realności.

Dałem się wciągnąć w nastrój, po zakończeniu projekcji siedziałem chwilę nieruchomo podejrzliwy co do permanencji otoczenia.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny Ozon zaliczony.Mam na myśli obraz z 2016r. "Frantz".To dość luźny remake filmu E.Lubitscha "Broken Lullaby" z 1932r.Jest rok 1919,do małego niemieckiego miasteczka przyjeżdża tajemniczy Franzuz Adrien.Składa kwiaty na grobie tytułowego Frantza,który zginął na wojnie.Spotyka Annę,dziewczynę zabitego i jego rodziców.I tu rozpoczyna się swoista gra pomiędzy tymi postaciami.Gra ponieważ reżyser gmatwa historię,myli tropy,zwodzi,stosuje niedopowiedzenia,zastawia na widza pułapki.Nic nie jest oczywiste ani jednoznaczne.Narracja odwołuje się do starych filmów,z lat 30.Film jest częściowo czarno-biały a sposób kadrowania i prowadzenia opowieści nawiązuje do tamtych lat.To film głęboko pacyfistyczny,ukazujący zło nacjonalizmów.To również film o kłamstwie,o przebaczeniu,o niespełnionej miłości.Z wybitną rolą P.Beer jako Anny.Piękny i mądry film.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtku, z radością stwierdzam, że interesują nas te same filmy ;) Ja niestety żałuję, iż brak mi czasu na częstsze wizyty w kinie... Dużo filmów mi w ten sposób ucieka. Nie wszystko można kupić, czy znaleźć na torrentach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Pogardzam wszystkimi i mam wstręt taki do hołoty umysłowej, że rzygam."          Stanisław Ignacy Witkiewicz – Listy do żony (1928-1931)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko zachęcam do wysiłku i oglądania filmów w kinie.Na DVD to właściwie oglądam tylko stare filmy gdy chcę je sobie przypomnieć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • 2 tygodnie później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.