Skocz do zawartości
IGNORED

Jak to jest z tym pasmem przenoszenia?


basiek49

Rekomendowane odpowiedzi

Ograniczenie pasma od dołu też ma zalety - ogranicza wpływ (mozliwość intermodulacji z sygnałem audio) wolnozmiennych sygnałów z zasilania, lub powstałych na skutek zmian termicznyhch.

Pytanie czy takie szumy termiczne powstaną prędzej w źródle czy we wzmacniaczu. Jakoś ostatnio coraz trudniej kupić zacne elementy MAT02/MAT03. Chyba euro-normy RoHS nie spełniają.

 

Tak czy siak zaczyna mi się coraz bardziej podobać koncepcja subwoofera z dwoma MB strojonymi do 16Hz, z subsonic'em tnącym wszystko poniżej, dobrze zintegrowanego z głośnikami.

Pytanie czy takie szumy termiczne powstaną prędzej w źródle czy we wzmacniaczu. Jakoś ostatnio coraz trudniej kupić zacne elementy MAT02/MAT03. Chyba euro-normy RoHS nie spełniają.

 

Tak czy siak zaczyna mi się coraz bardziej podobać koncepcja subwoofera z dwoma MB strojonymi do 16Hz, z subsonic'em tnącym wszystko poniżej, dobrze zintegrowanego z głośnikami.

 

 

Misimor, podrzuć więcej info o tym subie. Bo mnie to również chodzi po głowie (tzn. budowa samodzielna suba). Na razie przymierzam się tylko do tematu, ale w końcu sie wezmę. Filtr subsonic jak chcesz implementować - kupić od razu wzmak z takowym, dorabiać osobno w subie?

Powrót po dłuższej przerwie...

Na razie to tak sobie kombinuję - najlepiej pasowałby mi Dayton RSS390HF-4 z dwoma porządnymi MB 15" (na przeciwległych ściankach skoro masy ruchome sięgałyby ok. 1kg na każdej - żeby dostać równoważenie się bezwładności jak w silniku boxer). Na pewno nie kupię gotowego modułu napędowego - trudno porządnie zapanować nad filtracją. Subsonic podobnie jak filtr do podziału z monitorami implementowałbym sam. Tak czy siak to by musiał być większy i całościowy projekt, bo wypadałoby również jakoś przefiltrować sygnał kolumnom, z uwzględnieniem ich charakterystyk zarówno amplitudowo-fazowych jak i wytrzymałościowych. Rzecz IMO dla zaawansowanych.

Pytanie czy takie szumy termiczne powstaną prędzej w źródle czy we wzmacniaczu. Jakoś ostatnio coraz trudniej kupić zacne elementy MAT02/MAT03. Chyba euro-normy RoHS nie spełniają.

 

Tak czy siak zaczyna mi się coraz bardziej podobać koncepcja subwoofera z dwoma MB strojonymi do 16Hz, z subsonic'em tnącym wszystko poniżej, dobrze zintegrowanego z głośnikami.

 

Ale wiesz, jest jeszcze jednak rzecz. Kubatura, wielkość pomieszczenia. Bez odpowiedniej, dla tych 16 Hz, to i tak słychać będzie co innego.

Poza tym, w ilu płytach te 16 Hz jest i odgrywa jakąś rolę w przekazie muzyki...

Na razie to tak sobie kombinuję - najlepiej pasowałby mi Dayton RSS390HF-4 z dwoma porządnymi MB 15" (na przeciwległych ściankach skoro masy ruchome sięgałyby ok. 1kg na każdej - żeby dostać równoważenie się bezwładności jak w silniku boxer). Na pewno nie kupię gotowego modułu napędowego - trudno porządnie zapanować nad filtracją. Subsonic podobnie jak filtr do podziału z monitorami implementowałbym sam. Tak czy siak to by musiał być większy i całościowy projekt, bo wypadałoby również jakoś przefiltrować sygnał kolumnom, z uwzględnieniem ich charakterystyk zarówno amplitudowo-fazowych jak i wytrzymałościowych. Rzecz IMO dla zaawansowanych.

 

 

Ja z kolei zastanawiałem się nad Revelatorem w OZ (drogi.... ale podobno dobry). dobrej jakości filtr subsonic mam we wzmaku. Niemniej, mimo, że mam dość mały pokój odsluchowy (16m2) zastanawiałem się nad dwoma subami jednocześnie, na każdy kanał.

Powrót po dłuższej przerwie...

Małe pomieszczenie nie przeszkadza usłyszeniu 16Hz, co najwyżej może nienaturalnie podbijać czy osłabiać częstotliwości wyższe, w zakresie fal stojących. No chyba że zaczną drżeć szyby albo panele, wtedy mamy problem.

 

Jak kogoś nie interesują organy tylko symfonika, granicą jest 26.5 - 29Hz, powiedzmy że odpuścimy sobie wirtuozów tuby.

 

Ja z kolei zastanawiałem się nad Revelatorem w OZ (drogi.... ale podobno dobry). dobrej jakości filtr subsonic mam we wzmaku. Niemniej, mimo, że mam dość mały pokój odsluchowy (16m2) zastanawiałem się nad dwoma subami jednocześnie, na każdy kanał.

IMO Revelator w OZ do słyszalnych 16Hz raczej nie zejdzie. There is no replacement for displacement. BTW - OZ nie potrzebuje subsonic'a tak bardzo jak obudowa z MB. Za to jedna MB 15" daje wychylenie objętościowe nawet do 2dm3 one way, największy Revelator ma 0.29dm3. 17dB różnicy, nie do pogardzenia zwłaszcza wobec charakterystyki czułości słuchu na samym dole.

Dawno się tak nie uśmiałem,a mówią że na tym forum nie ma poczucia humoru.!Kino bez suba i kompletu głośników to tylko atrapa,świadomie (lub nie-)traci się część ścieżki dżwiękowej.Wbrew pozorom dobry monitor ani nie jest tańszy,ani nie zajmuje mniej miejsca od podłogówek.W kilkunastu metrach to już jako fronty można normalne kolumny wolnostojące.Sam mieszkam w blokowisku o skromnym metrażu i kino 7.1 musiało się zmieścić w 10m2.Pasmem nie przjmowałbym się zbytnio-najczęściej to fantazje producenta.Raczej wierzyłbym własnym uszom.

To w zamiarze miało być prześmiewcze.

W pełni zgadzam się z całością Twojej wypowiedzi.

Małe pomieszczenie nie przeszkadza usłyszeniu 16Hz, co najwyżej może nienaturalnie podbijać czy osłabiać częstotliwości wyższe, w zakresie fal stojących. No chyba że zaczną drżeć szyby albo panele, wtedy mamy problem.

 

Jak kogoś nie interesują organy tylko symfonika, granicą jest 26.5 - 29Hz, powiedzmy że odpuścimy sobie wirtuozów tuby.

 

 

IMO Revelator w OZ do słyszalnych 16Hz raczej nie zejdzie. There is no replacement for displacement. BTW - OZ nie potrzebuje subsonic'a tak bardzo jak obudowa z MB. Za to jedna MB 15" daje wychylenie objętościowe nawet do 2dm3 one way, największy Revelator ma 0.29dm3. 17dB różnicy, nie do pogardzenia zwłaszcza wobec charakterystyki czułości słuchu na samym dole.

 

 

Ciekawe rzeczy prawisz. Dzięki za info - do rozważenia na pewno. Z tym, że podobno OZ daje bas z zasady bardziej punktowy - dlatego wstępnie tym się zainteresowałem. Niemniej, to tylko zasłyszana opinia.

Powrót po dłuższej przerwie...

lepiej mieć wróbla w garści niż gołębia na dachu

Nie każdego stać na zajefajne wypasione KD i oddzielny tor do nie miej zajefajnego i jeszcze bardziej wypasionego stereo.

Najlepiej mieć gołębia w garści :)

A tak na poważnie to wcale nie musi być wypasione. Wielu myśli, że trzeba utopić ileś-tam kasy, podczas gdy dobrze dobrany i właściwie skonfigurowany sprzęt zagra lepiej niż przypadkowo dobrane, za to wypasione klocki.

Nie wiem jakim cudem ten mit się nadal utrzymuje.

A możesz rozwinąć swoją wypowiedź? bo samo stwierdzenie że coś jest mitem, bez wyjaśnienia-jest niekompletne. Może jest coś o czym powinnam wiedzieć :)

 

To może teraz ja coś dodam od siebie :) Phoebe III tak na prawdę przenoszą od 37Hz i wydaję mi się, że sub nie jest potrzebny. Jeżeli do kina to ok, chociaż i tak mogło by się obyć i bez niego, ale z dobrym amplitunerem, na który trzeba wydać jakieś 5000-6000zł żeby mieć jakość dobrego wzmacniacza stereo.

Proszę napisać co by chciała pani zmienić w dźwięku i czy nadal są w pokoju Xindaki 06?

Xindaki stoją u teściowej:)), zostały zamienione na primare i cd i wzmacniacz( d20, A20), wiem że do phoebe III nie potrzeba tuby, bo właśnie dlatego jej się pozbyłam ( nic nie wnosiła, wręcz przeciwnie). Chcę zmienić dynamikę, dorzucić pazura, ale na 1 miejscu chcę zmienić selektywność. Chcę przystosować sprzęt do muzyki filmowej , klasycznej, symfonicznej. A Phoebe i tak pewnie zostanie w domu , bo teściowa ma na nie chrapkę :)))

 

POWIEM WAM JAK JEST Z PASMEM PRZENOSZENIA!

 

Idziecie na fajny koncert - słuchacie uważnie....

 

Po zakończeniu koncertu, następnego dnia (!) włączacie płytę tego wykonawcy i znowu słuchacie. Jeżeli sprawia Wam to podobną przyjemność i w ogóle przypomina wydarzenia poprzedniego dnia, to pasmo zdecydowanie jest OK.

 

Jeżeli zaś muzyka brzmi nieprzyjemnie, to:

 

-płyta lub

-pasmo lub

-akustyka

lub

-ogólnie życie

 

jest do dupy.

 

 

Jeżeli chcecie mieć szerokie pasmo (np. żeby pochwalić się przed kolegami)

to polecam ten subwoofer:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Subwoofer MS-10

Specyfikacja Produktu:

Pasmo przenoszenia: 34Hz - 150 kHz (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!)

 

Cena za komplet.

 

 

 

A nie lepiej posłuchać fajnej muzyki?

 

Tak tylko głupio pytam

 

Dla kumpli i kumpelek, które i tak nie rozumieją co słuchają wystarczą stare wysłużone paradigmy- i tak nie usłyszą różnicy, poza tym nie mam zwyczaju się chwalić.To co robię robię dla siebie i dla najbliższych, którzy mają również tak jak ja zamiłowanie do słuchania muzyki na odpowiednim sprzęcie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli portfel wytrzyma,proponowałbym układ dwudrożny na SS Iluminator.Takie kolumny zagraja i z lampą i z tranzystorem,i gwarantuję że nieprędko je zmienisz.W twoim metrażu zmieszczą się i w postaci kolumn wolnostojących.

A możesz rozwinąć swoją wypowiedź? bo samo stwierdzenie że coś jest mitem, bez wyjaśnienia-jest niekompletne. Może jest coś o czym powinnam wiedzieć :)

Koledzy się tym zajęli:

Odkopuję posta, bo trzeba sprostować. Sorry Audioburak, ale palnąłeś bzdurę: nawet w małym pomieszczeniu uzyskasz niskie dźwięki, bo fala nie jest statyczna i przemieszcza się --> stojąc w jednym miejscu słyszysz jej minima i maksima bez względu na długość. Oczywiście pomijam mody, interferencje, akustykę. To tyle gwoli sprostowania i nierobienia ludziom wody z mózgu.

A najdziwniejsze jest to, że Ci, którzy twierdzą, że w pomieszczeniu musi się zmieścić cała fala aby było ją słychać, nie zauważają, że na słuchawkach też można uzyskać bas- pomimo, że odległość do ucha to parę cm.

Koledzy się tym zajęli:

Wiem, przepraszam za tą wypowiedź, ale byłam zmęczona po 3,5 godzinach grania w nogę z chłopakami i nie zauważyłam jak mocno rozwinął się wątek. Było za późno aby się wycofać jak doczytałam wszystko. Ogólnie cieszę się z waszych wypowiedzi, bo wiele mądrych rzeczy się dowiedziałam, świetnie że ktoś również napisał o częstotliwościach poszczególnych instrumentów, normalnie rew elka jak wiele można się od Was dowiedzieć- dziękuję wszystkim.

Kobieta po 40 gra 3,5 godziny w nogę z chłopakami. Niesamowite! Czy więcej było przerw niż grania?

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

Kobieta po 40 gra 3,5 godziny w nogę z chłopakami. Niesamowite! Czy więcej było przerw niż grania?

Oj zdziwiłbyś się, wykończyłam 2 rosłych chłopaków z moim facetem i synem, i musieliśmy szukać nowego mięsa do wykończenia, fakt że nas tez na końcu znoszono z boiska.A przerw było chyba 3 tak licząc na spalenie papierosa( jako prozdrowotny styl życia:))))

>Therion

A jakie gatunki muzyki masz na myśli jeśli chodzi o odwzorowanie koncertu w domu?

 

Żartobliwie podaję przepis na powtórkę rockowego koncertu z np. warszawskiej Stodoły:

1. Kupujemy Altusy (jest akurat zniżka na grouponie)

2. Dodajemy dwa subwoofery aby klata chodziła

3. Z pomieszczenia odsłuchowego wynosimy wszystkie meble oraz dajemy gruby dywan na podłogę (aby zbliżyć się akustycznie do klubowych warunków)

4. Na koniec zapraszamy kolegę, który po kilku piwach będzie majstrował equalizerem podczas gdy my rozkoszować się będziemy powtórką z koncertu!

Primare to bardzo fajny sprzęt i na pewno jest dużo lepiej niż na Xindakach, jednak sam D20 już taki dobry nie jest. Z Phoebe III można wycisnąć więcej szczegółów i więcej dynamiki, ale trzeba by poszukać jeszcze czegoś lepszego. Jeden mój klient ma Phoebe III i do tego zestaw Bladeliusa. Jest znakomita szybkość, przejrzystość, szczegółowość i niesamowity bas krótko trzymany. Faktem jest, że za zestaw trzeba zapłacić 14000zł ale on uznał, że warto.

Prosze poszukać może jakiegoś używanego Krella 300 sprzed 10 lat. Chodzą takie za niewielkie pieniądze 3000 - 3800zł. Do takiej maszynki można podłączyć później jakieś kolumny na Scan Speakach, które muszą być bardzo dobrze zaprojektowane, bo mały błąd taki Krell szybko wykryje i może być już mniejsza przyjemność z słuchania muzyki.

Jeżeli chodzi o kino domowe to proszę kupić używany procesor do kina domowego i wtedy i stereo i kino będą bardzo dobrej jakości.

>Therion

A jakie gatunki muzyki masz na myśli jeśli chodzi o odwzorowanie koncertu w domu?

 

Żartobliwie podaję przepis na powtórkę rockowego koncertu z np. warszawskiej Stodoły:

1. Kupujemy Altusy (jest akurat zniżka na grouponie)

2. Dodajemy dwa subwoofery aby klata chodziła

3. Z pomieszczenia odsłuchowego wynosimy wszystkie meble oraz dajemy gruby dywan na podłogę (aby zbliżyć się akustycznie do klubowych warunków)

4. Na koniec zapraszamy kolegę, który po kilku piwach będzie majstrował equalizerem podczas gdy my rozkoszować się będziemy powtórką z koncertu!

 

 

 

 

 

 

 

symfonika i klasyka głównie i jazz

 

Primare to bardzo fajny sprzęt i na pewno jest dużo lepiej niż na Xindakach, jednak sam D20 już taki dobry nie jest. Z Phoebe III można wycisnąć więcej szczegółów i więcej dynamiki, ale trzeba by poszukać jeszcze czegoś lepszego. Jeden mój klient ma Phoebe III i do tego zestaw Bladeliusa. Jest znakomita szybkość, przejrzystość, szczegółowość i niesamowity bas krótko trzymany. Faktem jest, że za zestaw trzeba zapłacić 14000zł ale on uznał, że warto.

Prosze poszukać może jakiegoś używanego Krella 300 sprzed 10 lat. Chodzą takie za niewielkie pieniądze 3000 - 3800zł. Do takiej maszynki można podłączyć później jakieś kolumny na Scan Speakach, które muszą być bardzo dobrze zaprojektowane, bo mały błąd taki Krell szybko wykryje i może być już mniejsza przyjemność z słuchania muzyki.

Jeżeli chodzi o kino domowe to proszę kupić używany procesor do kina domowego i wtedy i stereo i kino będą bardzo dobrej jakości.

Jakie dokładnie Bladeliusy? może jakiś link byłby pomocny :))) Pozdrowienia od mojej teściowej.

>Stary audiofil

 

Lecz się na brak rozumu i zdolności zrozumienia zagadnień tobie zgoła obcych.

 

Jak robisz klamoty takiej jakości jak piszesz to współczuje tym nabywcom-dziękuje za uwage.

W cztery oczy bys nie był taki odważny..DRAKULO!!

Dla kumpli i kumpelek, które i tak nie rozumieją co słuchają wystarczą stare wysłużone paradigmy- i tak nie usłyszą różnicy, poza tym nie mam zwyczaju się chwalić.To co robię robię dla siebie i dla najbliższych, którzy mają również tak jak ja zamiłowanie do słuchania muzyki na odpowiednim sprzęcie.

 

 

:)

 

Niekoniecznie.

 

Po prostu mój system już od ponad 2 lat uważam za skończony i obecnie czerpię już tylko przyjemność ze słuchania a moje grzebanie w audio sprowadza się jedynie do wymiany lamp we wzmacniaczu.

 

 

Pasma?

 

Moje słuchawki ciągną od 12-39kHz. Usłyszę tylko część z tego a to z powodu ograniczenia CD i własnego słuchu. Jednak wszystko powyżej i poniżej progu jaki słyszę MUSI BYĆ ponieważ to odczuwam (!).

 

 

 

ta wiedza mi wystarczy.

 

całą resztę wolę poświęcić na fantastyczna przygodę z "Bohren und der Club of Gore" niż matematykę i liczenie kHz.

 

>Therion

A jakie gatunki muzyki masz na myśli jeśli chodzi o odwzorowanie koncertu w domu?

 

Żartobliwie podaję przepis na powtórkę rockowego koncertu z np. warszawskiej Stodoły:

 

 

aby odwzorować Stodołę trzeba wnieść sprzęt do łazienki i nastawić na full - wowczas bedzie np. jak na ostatnim koncercie Theriona :))))

 

Wreszcie wątek jakiego wcześniej nie mogłem znaleźć. Otóż szperając tu i ówdzie udało mi się przeliczyć nuty podawane dla artystów i muzykologów na strawne Hz i uzyskałem następujące wyniki odnośnie najniższych zejść instrumentów:

892d2ee2ccc9f6fc5abab0b74a13e524.png

Sa instrumenty powiedzmy egzotyczne, ktore schodza nizej niz organy. O ile pamiec mnie nie myli to "najnozszy" schodzi ponizej 6Hz. W Sydney sa organy co maja rure dajaca tez cos kolo tego. Tego oczywiscie nie slychac ale czuc.

 

pozdrawiam,

 

Znalazlem w papierach. Najnizej schodza:

1. Gregg Bailey's 64' PVC subcontrabass clarinet: C2 - 4.09Hz;

2. Hill organ, Sydney Town Hall: C1 - 8.18Hz;

3. BBBb octocontrabass clarinet: Bb1 - 14.57Hz;

4. large pipe organs i Bösendorfer Imperial Grand Piano: C0 - 16.35Hz.

 

pozdrawiam,

Co by nie powiedzieć, to prawidłowa reprodukcja tych 16Hz jednak nastręcza sporych problemów. Z ekstrapolacji krzywych Fletchera - Munsona wynika że przy tej częstotliwości próg słyszenia jest na poziomie 80dB. Tak więc potrzeba do tego prawidłowej współpracy - realizatora nagrania, konstruktora systemu odtwarzającego (z naprawdę dużym wychyleniem objętościowym) i właściwego ustawienia gały głośności (plus jeszcze wyrozumiałych sąsiadów jak ktoś w bloku mieszka). Może dlatego niektórzy dają sobie spokój, twierdząc że wąskie paczki (albo szerokopasmowce bez Xmax) to jest to, i zejście poniżej 40 czy 50Hz nie jest potrzebne. To jednak jest IMO kapitulacja, cytując Lema (z pamięci) - "kto nie mając środków dla przewrócenia góry twierdzi, że zaniechał czynności bo tak mu mądrość dyktuje, ośmiesza się tylko tanim pozorem filozofowania"

 

Biorąc jeszcze pod uwagę że instrumenty podlegają podobnym ograniczeniom w dziedzinie wychylenia objętościowego i SPL jak głośniki, mam wątpliwości czy choćby ten fortefian wygeneruje słyszalne 16Hz, IMO raczej usłyszymy głównie harmoniczne. Organy jednak dają radę.

Osobiście posiadam i polecam suba Velodyne SPL1000 Ultra z pasmem 23Hz-120Hz +3/-3 dB co w zupełności wystarczy. Świetny do muzyki /w tym symfoniki/ i do kina. Dodatkowo posiada pilota którym można łatwo przełączyć go z muzy na kino. Wada to czarny lakier fortepianowy trudny w utrzymaniu w czystości. Dalej bym nie szukał. Wszędzie ma dobre recenzje.

Natomiast co do pasma przenoszenia - idźcie do laryngologa i sprawdźcie jakie pasmo Wasz słuch odbiera naprawdę - będziecie zdruzgotani (dotyczy osób po 40-ce). Co nie znaczy że nie możecie rozkoszować się dobrym dźwiękiem - możecie.

Z ciekawości: jak wygląda takie badanie?

Osobiście posiadam i polecam suba Velodyne SPL1000 Ultra z pasmem 23Hz-120Hz +3/-3 dB co w zupełności wystarczy. Świetny do muzyki /w tym symfoniki/ i do kina. Dodatkowo posiada pilota którym można łatwo przełączyć go z muzy na kino. Wada to czarny lakier fortepianowy trudny w utrzymaniu w czystości. Dalej bym nie szukał. Wszędzie ma dobre recenzje.

 

 

Alternatywą, może tańszą jest DIY, bo Velodyne do tanich nie należy.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Osobiście posiadam i polecam suba Velodyne SPL1000 Ultra z pasmem 23Hz-120Hz +3/-3 dB co w zupełności wystarczy. Świetny do muzyki /w tym symfoniki/ i do kina. Dodatkowo posiada pilota którym można łatwo przełączyć go z muzy na kino. Wada to czarny lakier fortepianowy trudny w utrzymaniu w czystości. Dalej bym nie szukał. Wszędzie ma dobre recenzje.

 

Ach jaki to audiofilski zestaw w połączeniu z SACD ;-)

Tu o paśmie instrumentów:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu można zbadać sobie ile słyszymy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.