Znaleziska na eBay i Allegro

[runik2]

Chyba sie skuszę na ten odsłuch za 50zl!

Jak przyjdziesz z kimś we dwójkę to rozbijecie sobie koszt tego odsłuchu po połowie, i wyjdzie po 25 zeta na głowę :)

 

To nie jest tak, żebym chwalił jakieś stare graty. Ale podam małe porównanie:

Ile kolumn model Altus 140 wyprodukowano w Polsce ? - odpowiedź; mnóstwo.

Ile kolumn model Altus 140 było w sprzedaży na allegro ? - odpowiedź: mnóstwo.

I teraz dla porównania ten tu model (najwyższy z serii) ZG 80 C-115.

 

Ile kolumn model ZG 80 C-115 wyprodukowano w Polsce ? - odpowiedź: mnóstwo.

Ile kolumn model ZG 80 C-115 było w sprzedaży na allegro ? - odpowiedź: kilka par (łącznie z tą aktualną aukcją).

 

Można się zastanowić, dlaczego tak mało ? Dlaczego ludzie, trzymają te kolumny po domach i nie sprzedają masowo na allegro ?

Ja uważam, że grają po prostu b. dobrze i nikt nie chce się ich pozbywać. Jeżeli już to dochodzi do transakcji typu: sprzedał kolega koledze.

Edytowane 12 Listopada 2013 przez runik2

[sly30]

Nie ma się czym podniecać. Po prostu kolejne stare Altusy. Grało to zawsze tragiczne i żadne modyfikacje cudów nie zadziałają. A jeśli jeszcze ktoś sobie życzy 50 zł za odsłuch to chyba jakaś kpina albo podły żart. A dlaczego jest tego mało na Allegro? Bo juź dawno zgniło w śmietnikach!!

[runik2]

Po prostu kolejne stare Altusy. Grało to zawsze tragiczne i żadne modyfikacje cudów nie zadziałają

Rozumiem kolego, że miałeś możliwość dokładnego odsłuchu modelu ZG 80 C-115 i na tej podstawie, tu na forum, przedstawiasz nam swoje przemyślane wnioski. Jeżeli ktoś ma zamiar wyrzucić te kolumny w dobrym stanie na śmietnik, to chętnie przyjadę z drugiego krańca Polski, by je odebrać i jeszcze zapłacę parę złoty :)

Edytowane 12 Listopada 2013 przez runik2

[Bezlitosna Niusia]

Doczytałem o permanentnych brakach w czasie i Gierku:) nieczęsto zgadzam się z Kolegą sly'em , ba - bez mała "na noże" bywało:) Tu jednakowoż, pod Jego opinią podpisuję się szczerze. Jacek.

[rafal735r]

Mialem kiedys Diory na tym sredniotonowcu co te ZGC z aukcji. Bylo to tragiczne doswiadczenie. Moj ojciec do dzis ma mniejsza wersje tych ZGC na wooferze 20cm i na tej samej kopulce. Gra to, bo gra i tyle. Gra jak na Unitre przystalo.

[sly30]

Poryj po śmietnikach to może znajdziesz. Miałem kilka różnych modeli Altusów w tym 75, 140, 120A. U znajomych słyszałem teź inne bo z czasem pojawiało się wiecej wariacji na temat tych dziwadeł. Takie były czasy, inny świat, inny rynek. Ale źle je wszystkie wspominam. Fatalny bas papierowego przetwornika i krew z uszu z tubowego tweetera. Nie muszę słuchać kolejnego wydania tego dziadostwa by wiedzieć jak to gra. Odradzam wszystkim wszelkiego typu Altusy. Dziś jest ogromny wybór uźywek dużo lepszych. Szkoda uszu.

[runik2]

Miałem kilka różnych modeli Altusów w tym 75, 140, 120A

Ale tobie kolego coś się pomieszało ? Pytałem o model ZG 80 C-115. To model z obudową typu zamkniętego. Modele, które miałeś faktycznie miały słabsze brzmienie, w wersji z obudową bass reflex. I to właśnie nimi allegro jest zapełnione.

A takie porady typu:

Poryj po śmietnikach to może znajdziesz

zostaw kolegom z podwórka :)

Edytowane 12 Listopada 2013 przez runik2

[Bezlitosna Niusia]

Czy ja wiem? Większość pisze, że stan gabinetowy z pomieszczenia w którym się nie pali nikotyny. A uszkadza się zazwyczaj w transporcie, często też "psujem" jest sam kupujący.

Z winylami - podobnie:) ot - ci cholerni listonosze z ich przenośnymi gramofonami..., jak już kiedyś nad upadkiem obyczajów - utyskiwałem!;)

[sly30]

Runik2...nie naciągaj ludzi na dziadostwo! Zresztą tu na forum to się raczej nie uda.

[marcindzieg]

Z winylami - podobnie:) ot - ci cholerni listonosze z ich przenośnymi gramofonami..., jak już kiedyś nad upadkiem obyczajów - utyskiwałem!;)

 

Jeden to nawet nóżki wykręcił we wzmacniaczu. I zapakował tak że nie było widać. Kogo to teraz zatrudniają na tej poczcie :)

[sly30]

:-)

[Bezlitosna Niusia]

I te wszechobecne koty... Łażo, psiekrwie i - drapio po wjeszchu... Walonki im dać, alboco?:))

[runik2]

Runik2...nie naciągaj ludzi na dziadostwo!

 

Nawet nie wspomniałem słowa, o tym że zachęcam kogoś do zakupu kolumn ZG 80 C-115. Raczej chodziło o pokazanie, że w historii produkcji kolumn głośnikowych, znanych i na rynku europejskim (lata 70-e i 80-te) polska myśl techniczna miała swój udział. Jeżeli ludzie na zachodzie Europy chcieli to. wtedy kupować, to tak do końca "dziadostwo" to nie było.

[Genesis]

Nawet nie wspomniałem słowa, o tym że zachęcam kogoś do zakupu kolumn ZG 80 C-115. Raczej chodziło o pokazanie, że w historii produkcji kolumn głośnikowych, znanych i na rynku europejskim (lata 70-e i 80-te) polska myśl techniczna miała swój udział. Jeżeli ludzie na zachodzie Europy chcieli to. wtedy kupować, to tak do końca "dziadostwo" to nie było.

 

W latach 80tych sklepy na Zachodzie były pełne badziewia. Na Tottenham Court Road w Londynie po sufit stały kolumny za 30 - 100 funtów, zrobione z dykty klejonej śliną. Do tego plastikowe wzmacniacze. Tam kupował przeciętny angielski Kowalski.

[SVART]

Panowie, o co się spierać? Niech kolega sprzedaje te świetne pudła i za 10k PLN lub więcej. Może w końcu znajdzie się amator, który doceni ich "walory" dźwiękowe : ) Tutaj fanów takich kolumn raczej nie uświadczy, a spieranie się to tylko marnowanie miejsca na inne ciekawe posty : )

[Bezlitosna Niusia]

 

 

W latach 80tych sklepy na Zachodzie były pełne badziewia. Na Tottenham Court Road w Londynie po sufit stały kolumny za 30 - 100 funtów, zrobione z dykty klejonej śliną. Do tego plastikowe wzmacniacze. Tam kupował przeciętny angielski Kowalski.

Kłamiesz!:))))) wtedy nieopodal mieszkałem i , jako nałogowiec - wpadałem tam co dnia! I bez kozery twierdzę, że były klejone typową , angielską flegmą!!!!:) uprzejmie pozdrawiam - Jacek. W osiemdziesiątym ósmym ...jeju, to już tyle lat?:) Edytowane 12 Listopada 2013 przez Bezlitosna Niusia

[parantulla]

Kolego te kolumny nie były znalezione, na żadnym przygranicznym śmietniku. Były zakupione w stanie idealnym i w takim są.

To jest Twoja wersja kolego.

Moja jest taka, że kolumny zostały znalezione po latach na jakimś strychu i wystawione na trawnik przed domem,

a cała reszta historii, to typowe na allegro lanie wody i szukanie paździerza, który te strucle za cztery kafle łyknie.

Jak to dla kogoś taki rarytas niebywały, niech kupuje, nie wiem na co jeszcze czekać i po co jeszcze je zachwalać.

 

Nawet nie wspomniałem słowa, o tym że zachęcam kogoś do zakupu kolumn ZG 80 C-115. Raczej chodziło o pokazanie, że w historii produkcji kolumn głośnikowych, znanych i na rynku europejskim (lata 70-e i 80-te) polska myśl techniczna miała swój udział.

No i niech sobie miała (ta polska myśl techniczna tłuczona na wyżebranych za "dziękuję" licencjach)

tylko to nadal nie uzasadnia idiotycznej ceny za używane kolumny, które realnie są warte może z 400zł

Edytowane 12 Listopada 2013 przez parantulla

[runik2]

To jest Twoja wersja kolego.

Moja jest taka, że kolumny zostały znalezione po latach na jakimś strychu i wystawione na trawnik przed domem

 

Historię tych kolumn znajdziesz w tym artykule kolego:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeżeli nazywasz te kolumny "struclami" to znaczy, że nigdy w życiu nie słuchałeś jak model ZG 80 C-115 gra, więc twoje osądy na temat brzmienia tych kolumn są wyssane z palca. A może twoja wiedza na temat budowy nowoczesnych kolumn jest większa od autora tego artykułu ? i potrafisz napisać coś rzeczowego na temat ich budowy, tudzież brzmienia ? Zapraszam :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[SVART]

A nie pisałem, że nie ma sensu się runować : )))

[Szeryfo]

Oj tam oj tam, normalna sprawa! Kolejny odcinek znanego na forum serialu. Co prawda nie może się on równać z pełnometrażowym klasykiem kina z De Niro w roli głównej, ale zawsze można próbować.

I chociaż jestem zdania, że w Polsce idiotów nie brakuje, to jednak wyjątkowo śmiem wątpić w powodzenie tegoż przedsięwzięcia.

[sly30]

Też tak myśle... :-)

[parantulla]

A może twoja wiedza na temat budowy nowoczesnych kolumn jest większa od autora tego artykułu ? i potrafisz napisać coś rzeczowego na temat ich budowy, tudzież brzmienia ? Zapraszam :)

Moja wiedza na temat kolumn jest wystarczająca, aby wiedzieć, że za takie pieniądze

można kupić z pocałowaniem w obie ręce na przykład YAMAHA NS-1000,

które pod względem brzmienia, budowy czy zastosowanych technologii biją te Tonsile o lata świetlne,

chociaż były projektowane, produkowane i sprzedawane dokładnie w tym samym czasie.

To że coś jest stare i ma "made in poland" w rodowodzie, to jeszcze nie powód, żeby kosztowało bóg wie ile.

Klasyczny przykład lania wody i wciskania ciemnoty, a nuż widelec jakiś jeden idiota na forum się trafi.

[sly30]

Oj to fakt. Parantulla coś o kolumnach wie. Przerzucił przez swoje domostwo więcej niż niejeden sklep audio!

[Gość]

Niektórym tutaj, a przede wszystkim tym handlarzom złomem z Alledrogo, wydaje się, że kompletnie nikt nie pamięta, jak brzmiał tamten sprzęt i dotyczy to nie tylko powyższego modelu kolumn.

Wiele osób zachowuję się tak, jak gdyby w ogóle nie dopuszczali możliwości, że ktoś miał sprzęt z całej tej ówczesnej produkcji.

A sam doskonale pamiętam brzmienie różnych ZG, Altusów, WS-ów, MSH-esów, Radmorów, Zodiaków, Bernardów, Danieli, itp., itd.

I to była w większości przypadków prawie że tragedia, niestety...

Owszem, sam zachwycony byłem tym sprzętem, ale to dlatego, że nic innego nie było wtedy dostępne, przynajmniej dla mnie, i byłem dumny i szczęśliwy z posiadania tego wystanego w kolejkach (czy też załatwionego po znajomości) przez rodziców sprzętu.

Jednakże niech nikt nie próbuje wmówić mi teraz, że to jest jakiś kultowy sprzęt hi-fi, bo prawda jest taka, że lepszy od niego okazał się każdy zakupiony w niedalekiej przyszłości sprzęt, np. Technics z Pewexu, czy też przywieziony ze "zgniłego zachodu" Akai :)

Edytowane 12 Listopada 2013 przez eMeReKo

[sly30]

Miałem takie same doświadczenia i taką samą historię oraz te same mam dziś wnioski.

Pamiętam sklep Unitry na ul.Dzierżyńskiego, tuż przed mostem do Białej, pamietam duży salon Unitry na górce w Białej, tam przy wylocie na Andrychów o drugi, podobny na osiedlu za KEMPIK-iem. Ale i tak nie było Pewexu ze sprzętem audio. Za to w Katowicach...3 blisko siebie! Tam był raj i miejsca gdzie uciekały marzenia. Oj to były czasy....eMeReKo...ale ty chyba byłeś wtedy za mały by to pamietać. To były lata 80-84

Edytowane 13 Listopada 2013 przez sly30

[Gość]

Miałem takie same doświadczenia i taką samą historię oraz te same mam dziś wnioski.

Pamiętam sklep Unitry na ul.Dzierżyńskiego, teź przed mostem do Białej, pamietam duży salon Unitry na górce w Białej, tam przy wylocie na Andrychów o drugi, podobny na osiedlu za KEMPIK-iem. Ale i tak nie było Pewexu ze sprzętem audio. Za to w Katowicach...3 blisko siebie! Tam był raj i miejsca gdzie uciekały marzenia. Oj to były czasy....eMeReKo

 

Cóż... :)))

Właśnie w tym salonie Unitry na górce (wylotówka na Kraków) tata stał w kolejkach do czasu, aż starsza siostra kumpla podjęła tam pracę w księgowości ;)

Notabene tam też był największy wybór podzespołów, elementów dla elektroników :)

Za KMPiK-iem była "Czantoria", ale tam bardziej za AGD był szał, choć sprzęt RTV również! :)

 

A Katowice? Faktycznie Eden! :)))

Właśnie tam, w takim małym Pewexie zaraz przy dworcu, kupiłem pierwszego Techniksa, a potem też decka kasetowego, tylko JVC :)

I tam też zaopatrywałem się w kasety TDK, Maxell (ulubione), Fuji...

I co tydzień w sobotę obowiązkowo giełda płytowa z winylami - na zakurzonym placu pod dwoma charakterystycznymi wieżowcami ;)

O ile oczywiście nie było w daną sobotę (raz w miesiącu) giełdy właśnie w bielskim EMPiK-u (bywały również w klubie "Piątawka" na os. Kopernika).

 

Ach, łza się w oku kręci...

 

ale ty chyba byłeś wtedy za mały by to pamietać. To były lata 80-84

 

Pamiętam, pamiętam, bo ja stara dupa jestem! ;)

[sly30]

Dokładnie też najbadziej podobały mi się wieże Pioneera. Pamietam taką serie która miała 2 kolory na front panelach. Po bokach jakby tytanowy kolor a w środku ciemniejszy. Deck kasetowy 239$. Długo o tym marzyłem ale nigdy nie było mnie na to stać i nigdy nic z tej serii nie miałem. Zodiak a później polska mini wieża to był szczyt moich ówczesnych możliwosci. Ale pomarzyć było fajnie. Z kaset Maxell dla mnie nr1. TDK też ale były zbyt wrażliwe i niektóre magnetofony robiły na taśmie takie podłużne paski czego bardzo nie lubiłem. Maxell XL II i XL II S były The best!

[runik2]

na przykład YAMAHA NS-1000

I tu się z kolega zgodzę w 100% :)

Jestem od lat fanem brzmienia kolumn marki Yamaha z serii NS z obudową zamkniętą, z których najbardziej znane są właśnie NS-1000M. Te kolumny, są dostępne w USA na eBay-u już od 700 USD, natomiast po gdy pokażą nie na allegro, wystawione przez jakiegoś handlarza, to ich cena staje się kosmiczna. O, ta aukcja to doskonały przykład kolumn, wystawionych na śmietnik i zabranych przez polskiego handlarza. Po krótkim zagłębieniu się w opis aukcji, już wiemy co to znaczy że: "każdy żyd swój towar chwali"

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

patrząc w jakim stanie wizualnym są te kolumny to faktycznie "unikat".

 

Sam używam teraz model NS-500Ma, a o ich brzmieniu piszą często na forach w USA. np:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

(od połowy w dół)

 

mała fotka tu:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ja także pamiętam doskonale koniec lata 80-te. U kolegi w Gdańsku zobaczyłem po raz pierwszy altusy 140, wzmak WS-304 oraz polski deck, i to dla mnie, był na tamte czasy prawdziwy hi-end domowego brzmienia. Dobrze pamiętam, jak mi się chwalił: "patrz mam 9 kaset chromówek (z Pewexu) i 20 żelazówek". W sklepach RTV, w Gdańsku, z tego sprzętu nie było wtedy nic, a jak miało być , to już w nocy ustawiały się niemałe kolejki. Dopiero w 1990 r. na bazarze "SKRA" w Warszawie zobaczyłem cały ten "hi-end" zebrany w jednym miejscu, u handlarzy. Jak, każdy też chodziłem do Pewexu tylko "powkurzać oczy". bo, za wypłatę ze stoczni niewiele można było tam kupić.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[marcindzieg]

Moja wiedza na temat kolumn jest wystarczająca, aby wiedzieć, że za takie pieniądze

można kupić z pocałowaniem w obie ręce na przykład YAMAHA NS-1000,

Za te pieniądze to masz np. to:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Kilkuletnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Marek.S]

Yamaszki zjedzą na śniadanie praktycznie wszystkie modele AP :-)))))