Skocz do zawartości
IGNORED

ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie


Therion

ANKIETA - kto słyszy kable a kto nie  

1 047 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszę rożnicę po zmianie kabli na inne?

    • tak
      662
    • nie
      384


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem napisać po prostu- ale dno i wyjść, ale dam Wam jeszcze jedna szansę, a może wsadzę kij w mrowisko- zobaczymy.

Przypomnijcie sobie co dzieje się po zmianie okablowania, podpięciu innych kolumn, innego wzmacniacza itp. Coś przeważnie nas zaskakuje czy to pozytywnie- wtedy się cieszymy i szybko płacimy za nowy element toru, a po miesiącu znowu szukamy bo jednak coś nie tak. Innym razem jest źle to czekamy aż popracuje kilka dni nazywając to wygrzewaniem.

Panowie tu nic się nie wygrzewa, to znowu tylko takie potoczne okreslenie dopasowania elektrycznego które opisywane jest w książkach. Tu cenna uwaga dla wszystkich porównujących kable- robi się to podłączając dany kabel na kilka, czy kilkanascie dni, aż się dopasuje, a nie na jedną "piosenkę" to debilizm.

 

Jeszcze jedno- Panowie zadbajcie o poziom swoich wypowiedzi bo ręce opadają. Chciałem zainteresować kiedyś pewnym wątkiem czy wogóle forum audio kolegę, ale zniesmaczył się po kilkunastu wpisach. Był zdruzgotany i pytał tylko skąd się biorą tacy ludzie na forach- zero profesjonalizmu a jadu dowoli.

Pozdrawiam.

Bardzo wsółczuję twojemu koledze. Jednak świat nie jest taki zły, jak wam się wydaje. Ja na przykład uchodzę wśród wierzących w brak różnic za kretyna, debila i pedała, a poza awatarem SzuB nikt, nawet StaryM, nie miałby odwagi powiedzieć o mnie złego słowa. Ale znamy się tylko na forum, szczęśliwie ;) Co do reszty - zgoda: dopasowanie elektryczne istnieje i dobrze jest testować kable wiele dni.

Przecież ja wiele razy mówiłem, że udowodnię, że nie słyszę czegokolwiek w dowolnym teście.

 

Ty masz udowodnić, że nie wmawiasz sobie, że nie słyszysz, a nie że jesteś głuchy. ;-)

 

Tu cenna uwaga dla wszystkich porównujących kable- robi się to podłączając dany kabel na kilka, czy kilkanascie dni, aż się dopasuje, a nie na jedną "piosenkę" to debilizm.

 

Dokładnie.

Gdzieś kiedyś napisałem jak to zauważyłem stopniową poprawę brzmienia u kolegi, który sprowadził sobie jakiś świetny interkonekt z Izraela. Bywam u niego w każdy poniedziałek i podczas 3 kolejnych wizyt tuż po zakupie tego kabla słyszałem coraz lepsze brzmienie.

Później już nie (widocznie tyle trwał proces dopasowywania się).

Reakcja sekty niesłyszących na tę wiadomość nie była trudna do przewidzenia. ;-)

 

 

Bo ucho to nie miernik.

Pewnych rzeczy nie zmierzysz z tego samego powodu, z jakiego nie odróżnisz dwóch worków ziemniaków z których pierwszy zawiera 2 kg a drugi 1.95 kg.

 

Niuanse brzmieniowe porównujesz z ciężarem worków kartofli? To i nie dziwota, że wierzysz w brak różnic.

Niuanse brzmieniowe porównujesz z ciężarem worków kartofli? To i nie dziwota, że wierzysz w brak różnic.

 

Rzeczywiście, worki pereł byłyby tu zdecydowanie lepszym przykładem.

 

Szub, co waży więcej, kilogram kabli audiofilskich, czy kilogram kartofli? :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Zauważyłem dziką prawidłowość, że głucholce grają na vintydżowych kolumnach

 

Na pewno to jeden z powodów, podstawą są dobre przetworniki które muszą być dobrze zestrojone, wpływ jakości elementów w zwrotnicy również nie jest bez znaczenia. Jeśli przetworniki i ich aplikacja są do kitu to nawet wymiana elementów zwrotnicy na inne może nie być uchwycona. Budżetowe kolumny też mają z reguły kiepskie elementy toru, czyli to już może być bariera nr1 na drodze do "przezroczystości" systemu i znacznie utrudnia to uchwycenie zmian w okablowaniu. Oczywiście nie można też stawiać wszystkich budżetówek pod jedną kreską.

A od kiedy vintydz = budrzetówka?

 

Ujemny a gdzie ja tak napisałem? i znowu się czepiasz :) mówię ogólnie o kolumnach o budżetowych również

 

ps. Budżetówka piszemy przez "ż" ostr.gif

Rzeczywiście, worki pereł byłyby tu zdecydowanie lepszym przykładem.

 

Szub, co waży więcej, kilogram kabli audiofilskich, czy kilogram kartofli? :)

 

A co jest lepsze: nie słyszeć żadnych różnic, ale starać się poznać tego przyczynę,

czy nie słyszeć żadnych różnic i wmawiać słyszącym, że ich nie ma?

Niuanse brzmieniowe porównujesz z ciężarem worków kartofli? To i nie dziwota, że wierzysz w brak różnic.

 

Taa, teraz niuanse.

A zapomniałeś o wątku Klotza i im podobnych? Tam o niuansach nie było mowy tylko o przepaści, kocach na kolumnach, obciętej średnicy itd.

 

Czy 2kg i 1.95kg to nie jest niuans dla człowieka? Nikt tego nie wychwyci bez pomocy choćby zwykłej sklepowej wagi.

 

A jeszcze jedno - ja nie wierzę w brak różnic, tylko słyszę brak różnic.

To jest ta różnica.

Ujemny a gdzie ja tak napisałem? i znowu się czepiasz :) mówię ogólnie o kolumnach o budżetowych również

 

To, że słyszący brak różnic w kablach mają śmieciowy sprzęt to już dawno wymyślono. Zaraz jeszcze odkryjesz, że możemy być głusi. Wywarzasz otwarte drzwi.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Mam nadzieję że słyszenie kabli nie jest celem samym w sobie, a tylko efektem wyciągnięcia prawidłowych wniosków w trakcie rozwoju systemu. Wnioski, że w danym systemie kable nie odgrywają znaczącej roli jak najbardziej zwalniają z konieczności wymiany kabli oraz z dalszych prób słyszenia zmian.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Ja na przykład uchodzę wśród wierzących w brak różnic za kretyna, debila i pedała, a poza awatarem SzuB nikt, nawet StaryM, nie miałby odwagi powiedzieć o mnie złego słowa.

Dorabiasz sobie ideologię. Wbrew temu, jak wysoko się oceniasz, nie wzbudzasz aż takich emocji. Nawet trollem jesteś kiepskim, bo cały czas w kółko te same ograny chwyty stosujesz. Już soundchaser jest lepszy lub malikali.

A jeśłi chodzi o to co maiłbym ewentualnie złego do powiedzenia, to nie łudź się, w prawdziwym świecie też bym ci wygarnął, to co sądzę. Różnica między nami jest taka, że ja jestem realną osobą, która istnieje naprawdę. Można mnie znaleźć, można mnie spotkać w prawdziwym świecie. Ty faktycznie jesteś bytem wyłącznie forumowym, awatarem, internetowym trollem. Być może obecnym tu pod kilkoma różnymi "awatarami".

 

Dorabiasz sobie ideologię. Wbrew temu, jak wysoko się oceniasz, nie wzbudzasz aż takich emocji. Nawet trollem jesteś kiepskim, bo cały czas w kółko te same ograny chwyty stosujesz. Już soundchaser jest lepszy lub malikali.

A jeśłi chodzi o to co maiłbym ewentualnie złego do powiedzenia, to nie łudź się, w prawdziwym świecie też bym ci wygarnął, to co sądzę. Różnica między nami jest taka, że ja jestem realną osobą, która istnieje naprawdę. Można mnie znaleźć, można mnie spotkać w prawdziwym świecie. Ty faktycznie jesteś bytem wyłącznie forumowym, awatarem, internetowym trollem. Być może obecnym tu pod kilkoma różnymi "awatarami".

I ja nie budzę emocji? Staruszku, a ten twój powyższy rzyg to co? W realnym świecie tacy jak ty owszem, zaciskają pięści, ale w kieszeni, żeby nikt nie widział. Zresztą twoje pozostałe klony - bum czy eMeReKo - podobnie. Zawiść, zazdrość, frustracja - trzy razy ty.

Na tych struclach to pewnie istotnie nie słychać różnic.

NADCZŁOWIEK z SUPER SPRĘTEM zupełnie jak nasza władza i opozycja ;-).

 

 

 

Czemu słychać podmianę kondensatorów o takich samych parametrach, ale różnych producentów i maści a nawet z tej samej półki np między różnymi MKP szczególnie w torze wysokotonowym ??

 

Czemu róznej maści rezystory o takich samych parametrach nie wpływające na charakterystykę kolumny zmieniają dosłownie prezentacje brzmienia?

To słychać tylko w testach "audiofilowskich" nie mających nic wspólnego z testami profesjonalnymi z nawet półprofesjonalnymi.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

To słychać tylko w testach "audiofilowskich" nie mających nic wspólnego z testami profesjonalnymi.

 

Nie ma różnic według Ciebie między kondensatorami w torze ?

 

 

Nie ma różnic według Ciebie między kondensatorami w torze ?

Jak mają prawidłową pojemność i są dedykowane do danego miejsca w układzie to NIE !!. Chyba ze w "audiofilowskich testach" (tz. odsłuchowych) :-)

 

 

 

Ceramik jest rezystorem drutowym będzie różnica między drutowym SUPERES? (zakładając że dobieramy ręcznie aby były taj samej wartości)

 

Załóżmy ze mamy jakieś 2 kondensatory o tolerancji 2% (dobieramy wartości) trzymają parametry będą różnice w brzmieniu ??

Sugeruję kolumny aktywne. Unikniecie bardzo wielu problemów. Zwłaszcza "kablowych".

 

<br /> zero profesjonalizmu a jadu dowoli.<br />
<br /> zero profesjonalizmu a jadu dowoli.<br />

Odnoszę wrażenie, że to cecha Audiofili (przykład "f.t.")

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Jak mają prawidłową pojemność i są dedykowane do danego miejsca w układzie to NIE !!. Chyba ze w "audiofilowskich testach" (tz. odsłuchowych) :-)

 

Zakładam że mówisz o wszystkich typach bo dedykowane do zwrotnic są różne typy bipolarne mkt mkp itd żebym dobrze zrozumiał co masz na myśli zakładając cały czas iż kondensatory mają tą samą pojemność nie ma to znaczenia?

<br />Ja na przykład uchodzę wśród wierzących w brak różnic za kretyna, debila <br />
<br />Ja na przykład uchodzę wśród wierzących w brak różnic za kretyna, debila <br />

To nieprawda. Ale prawdą jest, że testy, które robisz z profesjonalizmem lub nawet półprofesjonalizmem mają niewiele wspólnego. Problem tkwi w audiofilskiej amatorszczyźnie.

 

 

 

Zakładam że mówisz o wszystkich typach bo dedykowane do zwrotnic są różne typy bipolarne mkt mkp itd żebym dobrze zrozumiał co masz na myśli zakładając cały czas iż kondensatory mają tą samą pojemność nie ma to znaczenia?

NIE. Jeżeli masz inne zdanie to musiał byś to udowodnić, ale "test audiofilowski" do takiego dowodu nie prowadzi. O doświadczeniach z kondensatorami pisał kiedyś "muls", ale musiałeś to przeoczyć. On to zrobił w mojej opinii profesjonalnie.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

 

To nieprawda. Ale prawdą jest, że testy, które robisz z profesjonalizmem lub nawet półprofesjonalizmem mają niewiele wspólnego.

 

Ja nie robię testów, tylko słucham muzyki i słyszę różnice w okablowaniu. Pomiary nie są interesujące, gdyż nie mają nic wspólnego ze słuchaniem muzyki. Pomiary "nie grają". To domena niewrażliwych techników.

 

 

 

budzisz dokładnie tyle emocji co zeszłoroczny śnieg ;-/

Nieładnie. Jako brakujące ogniwo w teorii Darwina powinieneś być bardziej subtelny. Wzywam cię do poprawy, jak twój guru Artur Zawisza Monikę Olejnik.

NIE. Jeżeli masz inne zdanie to musiał byś to udowodnić, ale "test audiofilowski" do takiego dowodu nie prowadzi. O doświadczeniach z kondensatorami pisał kiedyś "muls", ale musiałeś to przeoczyć. On to zrobił w mojej opinii profesjonzlnie.

 

To muszę Cię zmartwić bo nie masz racji wpływ tych elementów w torze sygnału jest bardzo duży jest to wiedza powszechna na tym forum. Dobrze że nie napisałeś tego w dziale DIY bo by tam Cię zjedli. I tym samym potwierdzasz to że nie masz pojęcia o tym co się tu pisze. Nie wiem ilu jest takich jak ty na tym forum ale źle to wróży :( Zresztą spytaj albo jeszcze ciekawiej załóż taki wątek "kondensatory nie mają wpływu na brzmienie" zostaniesz chyba sam z tym stwierdzeniem :)

Niektóre wpisy przypominają mi tekst z "Kabaretu Starszych Panów", gdzie za pomocą antropologicznych cech ( mierzonych bardzo dokładnie; nawet suwmiarką ) udowadniano podobieństwo dwóch absolutnie różnych osobników. Te wasze, Panowie pomiary czekają tylko na jakąś kanciastą wielką d.., żeby je potłuc. Dźwięk oceniamy uchem, a podobieństwo mimo wszystko wzrokowo, o innych zmysłach ( i do czego służą, bojąc się, że znów popełnicie jakieś błędy ) nie wspomnę. Już raz pisałem, że według waszych kryteriów "naukowych" największym miłośnikiem leśnej fauny jest rzeźnik, albo kucharz. Bo oni znają najlepiej skład czy jak kto woli budowę owej leśnej fauny.

A co do elementów, mam na ich temat własną teorię. Związaną w jednym przypadku z grubością drutu oporowego, a w drugim z szerokością ścieżki sygnałowej - a w przypadku pojemności jest to szerokość wstęgi taśmy użytej do wykonania kondensatora. Ciekawe, że zwykle "lepiej" (ha, ha) grają kondensatory na 3 kV niż na 100V. Porównajcie tylko gabaryty.

Więc tylko to decyduje, co kto lubi; i nic więcej. A że może nawet większość nie toleruje rzeczywistego, naturalnego dźwięku swego sprzętu czy instrumentów, to psuje go również kablami.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Zapraszam do mnie na porównanie np. Manty z czerwonym Jantzenem o takiej samej pojemności. Oba kondensatory MKP.

 

Wiadomo o co chodzi :) Ale my popełniamy chyba jakiś błąd w tym, cały czas kable kable a wystarczy spytać delikwenta co on słyszy i wychodzą takie kwiatki a potem już leci, powiem więcej ta ich niewiedza sięga już takich istotnych rzeczy że aż trudno o tym pisać.

"Kable (inne) podobnie jak rezystory, cewki i kondensatory nie mają wpływu na brzmienie oraz inne niewymienione elementy, których nazw i funkcji do końca nie znam" J.Jerry jak był młody jeszcze.

Zapraszam do mnie na porównanie np. Manty z czerwonym Jantzenem o takiej samej pojemności. Oba kondensatory MKP.

Szkoda czasu, zwrotnice bierne i wszystkie problemy w nich występujące uważam za kompletne nieporozumienie. Przechodziłem przez to wszystko i jedyną słuszna drogą jest aktywizacja kolumn. Oczywiście, żeby nie było niedomówień, zdarzało mi się słyszeć imponujące audiofilowsko brzmienie z kolumn biernych, ale było to niezbyt często i daleki jestem od tego żeby wskazać, że jedyną przyczyną takiego stwierdzenia były same kolumny a nie akustyka pomieszczenia w którym słuchałem. Takie wnioski mógłby wyciągnąc tylko audiofil (bez urazy).

 

<br />"kondensatory nie mają wpływu na brzmienie" zostaniesz chyba sam z tym stwierdzeniem :) <br />

No jeszcze z niejakim "muls-em" (może się jeszcze kilku znajdzie, a jak nie to wszystko jedno). Nie wiem kto to był, ale chyba jakaś bratnia dusza (niestety nie miałem przyjemności pisać wtedy kiedy on pisał - tylko czytałem). Jednak wolę towrzystwo takich jak "muls" niż takich co "zjadają" innych słowami bez argumentów.

Mimo wszystko pozdrawiam Wszystkich, którzy starają sią mysleć w uprawianym hobby.

 

<br />Niektóre wpisy przypominają mi tekst z "Kabaretu Starszych Panów", gdzie za pomocą antropologicznych cech ( mierzonych bardzo dokładnie; nawet suwmiarką ) udowadniano podobieństwo dwóch absolutnie różnych osobników. Te wasze, Panowie pomiary czekają tylko na jakąś kanciastą wielką d.., żeby je potłuc.<br />
<br />Niektóre wpisy przypominają mi tekst z "Kabaretu Starszych Panów", gdzie za pomocą antropologicznych cech ( mierzonych bardzo dokładnie; nawet suwmiarką ) udowadniano podobieństwo dwóch absolutnie różnych osobników. Te wasze, Panowie pomiary czekają tylko na jakąś kanciastą wielką d.., żeby je potłuc.<br />

To naprawdę bardzo WYBITNA wypowiedź. GRATULUJĘ.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Szkoda czasu, zwrotnice bierne i wszystkie problemy w nich występujące uważam za kompletne nieporozumienie. Przechodziłem przez to wszystko i jedyną słuszna drogą jest aktywizacja kolumn. Oczywiście, żeby nie było niedomówień, zdarzało mi się słyszeć imponujące audiofilowsko brzmienie z kolumn biernych, ale było to niezbyt często i daleki jestem od tego żeby wskazać, że jedyną przyczyną takiego stwierdzenia były same kolumny a nie akustyka pomieszczenia w którym słuchałem. Takie wnioski mógłby wyciągnąc tylko audiofil (bez urazy).

Jeżeli dodasz,że ``twoim zdaniem``-to zgoda.Natomiast jako kolejna prawda mniemana-to jest jeszcze kilka ciekawych rozwiązań.A od akustyki i tak nie uciekniesz używając aktywne głośniki.I od zasilania również.

Ach, te jedynie słuszne drogi. Pachnie totalizmem.

Może i tak, ale przemyśl zasady jakie dominują w systemach aktywnych (tylko teoretycznie) a może zrozumiesz i wtedy będziesz miał satysfakcję (bez brzydkich skojarzeń ;-)). Jak dojdziesz do wniosku, że np stracisz "mikrodynamikę" to oczywiście lepiej zostań przy systemach biernych. Ale najważniejsze, żebyś dużo słuchał muzyki z twojego systemu, bo to głównie rozwija podatność na piękno a nie "wiara" w "dziwne" audiofilowskie zjawiska w sprzęcie technicznym.

 

<br /> Jeżeli dodasz,że ``twoim zdaniem``-to zgoda<br />

Oczywiście przepraszam za zarozumiałość - to wszystko co napisałem wyżej to było -Moim zdaniem. Pozdrawiam.

 

<br />A od akustyki i tak nie uciekniesz używając aktywne głośniki.I od zasilania również. <br /> <br />0 <br />
<br />.A od akustyki i tak nie uciekniesz używając aktywne głośniki.I od zasilania również. <br />

Pełna zgoda. Miałem nieprzyjemność słuchać dosyć długo (a w zasadzie bardzo długo) w podłej akustyce to coś na ten temat wiem. Dopiero po zmianie mieszkania dowiedziałem się ile pieniędzy niepotrzebnie wydałem mimo, że w nowym akustyka też nie jest idealna.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Domaganie się takiego dowodu od Szuba jest bezsensowne, bo przecież on słyszy i basta. W ślepym teście nie odróżniłby sznurka od lampki od jakiegoś tam nordosta albo innego audioquesta, ale jak widzi to odróżnia i może lepiej zostawić go w tej błogiej nieświadomości. Bo jak biedaczyna dopuści do siebie w końcu informację, przed którą tak ucieka, to może to zaowocować głęboką depresją. Indyk myślał .....

 

 

Bezsensowna złośliwość i tzw. trolling.

Zresztą ten user jest z tego znany.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.