Czy słuchacie kabli sieciowych?

[sly30]

Ja wole hazard dziwki i prochy, niż kable :)

 

 

No i fajnie! Dla każdego coś miłego!

[Miroslav1]

Panowie opisywanie brzmienia kabli za 100tys nie ma najmniejszego sensu.Większość i tak wie swoje.Jak czytam wpisy,to potrafię zrozumieć Zyzia i innych.Jeżeli ktoś ma zdanie negatywne o wpływie na brzmienie kabli,to nie przekona ich nic,koniec kropka.Ktoś inny napisał o wierze.Można wierzyć w Boga lub duchy ale nie w kable.Ale jeden wpis to mnie rozwalił totalnie,ręce opadają.Gość dał mi rade abym część pieniędzy dał na sierociniec.Nie wiem czy z tego się śmiać czy płakać.Zawsze unikałem takich ludzi,oni mnie przerażają.Zamiast na sierociniec wolę dać bezdomnemu alkoholikowi który przychodzi do mojej firmy co 2-3 dni.Te drobne pieniądze- przepija,on tego nie ukrywa a ja o tym wiem.Czasami jak mam chwilę to sobie pogadamy.Ale wk***ia mnie jak ktoś mi mówi na co ja mam wydawać kasę.Wpasowałem się nie w ten przedział-pomykam z tego wątku.N a koniec zacytują po raz drugi mojego dziadka ,,zesrała się bida i płacze,,

[Ujemny]

Jeśli wydaje ci się, że przed kupowaniem takich kabli powstrzymuje ludzi bieda, to niestety muszę cię rozczarować, są też ludzie bogaci i inteligentni, gdy te czynniki występują razem, to każde pieniądze można wydać lepiej, niż na kable zasilające. Chociażby na lepszy wzmacniacz czy kolumny.

[wit0]

też wierzę we wpływ kabli zasilających... dlatego postanowiłem pójść na całość... co tam mój skromny metr kabelka z gniazdka do sprzętu...

 

jeśli w domu od bezpieczników (licznika) do gniazdka jest kilkanaście metrów -i o zgrozo żadnego srebra ani nawet miedzi ofc -ino stare aluminium... pruć ściany wymienić.

 

dalej do najbliższej elektrowni -kabli -i o zgrozo drutów napowietrznych mokrych iskrzących i utlenionych ze 300km... wymienić -ja chcę klotz albo co... do samego generatora....

bo co tam mój JEDEN metr napsuje w dźwięku -jeśli dalej leci 300 000 metrów syfiatych kabli?

 

-CHOLERA -właśnie przeczytałem, że o zgrozo energii czasem w naszym pięknym kraju brakuje -i prąd płynie z innych krajów -nie wiem czy super kabelek zasilający do wzmaka ciągnąć do Wiednia -czy pod Paryż... 300 kilometrów nie wystarczy...

 

może aby wyszło mniej kilometrów kabla zasilającego -specjalnie dla audio wstawię sobie generator do piwnicy...

co radzicie -czy dźwięk będzie lepszy jak zaleję benzyna 95 oktan -czy koniecznie musi być 98oktan?... cholerka -schell przestał sprzedawać benzynę sport 100 oktan -bo to byłby odjazd -super dźwięk i wszystkie wasze kabelki po 100 tysi za metr wymiękają...

 

jak ilość oktanów w benzynie do generatora przekłada się na scenę i wysokie tony ?

 

 

PS. dla tych co jednak idą na kompromis i dobierają /słyszą super kabelki zasilające mam koszmarną wiadomość z ostatniej chwili... podobno do elektrowni zakupili jakiś zasiarczony węgiel... siarka w paliwie napędzającym nasze wspaniałe sprzęty audio? koszmar -toż to prąd będzie zanieczyszczony -zasiarczony....

 

a serio -dobre uziemienie, nie iskrzace wtyczki -i jakiś filtr wycinający zakłócenia.... w najprostszej wersji pierścionki ferrytowe -w lepszej filtry dławiki-kondensatory -ino tego nie ma w super listwach za ileś tam tysi -zwyczajnie się nie zmieści... -może w jakimś kondycjonerze -gabarytowo sporym.

 

a to można kupić za grosze z demobilu jako fitry zasilania z urządzeń pomiarowych i maszyn... i sobie zrobić.

 

 

a jeszcze lepiej -przemysłowy transformator separujący 230V/230V i kilka set watów mocy... powiedzmy tak z 5x więcej niż pobiera sprzęcicho -i dalej filtry -ino taka zabawka nie kosztuje wielkich tysi a tylko parę stówek (lub mniej) -za to ma słuszne rozmiary i wagę kilku kg. nie mieści się w super listwach.

z prądu ino śmieci -zakłócenia trzeb wyciąć. jak sąsiad spawa -żeby nie trzeszczało.

a jak ma być bezkompromisowo -to zasilanie prądem stałym z akumulatorów. oczywiście sprzęt musi być dostosowany...

 

a same przewody -jeśli zmieniać -to nie marny 1 metr z 300 000 - (słownie JEDEN z TRZYSTU TYSIĘCY METRÓW ) a całość -do samego generatora...

i wszystkie trafa po drodze przewinąć miedzią ofc...

[bum1234]

Kable które mam u siebie,to suma 100tys,ta kwota za same okablowanie robi wrażenie.Argento FMR głośnikowy 60tys[tylko wypożyczony]Argento FMR 2xsieciowe 30tys,ic Tara Labs 0.8 i Harmonix350 razem 10tys.Ciekawe czy te okablowanie poprawi brzmienie? Zapytam Bumka i Ujemnego

Nie poprawi. Ale zawsze możesz to to sobie wyobrazić. I wtedy będziesz miał wrażenie, że poprawi. Będziesz mógl spać spokojnie i dalej nie zważać na pomiary, fizykę, elektronikę i co tam jeszcze chcesz, kultywując swoją wiarę w coś, w czym nie ma za grosz logiki.

 

I suma, którą wydałeś na kable nie ma tu absolutnie żadnego znaczenia, bo efekt ten wystąpi w każdym przedziale cenowym. Dlaczego? Bo kable sieciowe na brzmienie nie wpływają. Inne zresztą też.

[Filut]

Bo kable sieciowe na brzmienie nie wpływają. Inne zresztą też.

 

Bum1234, po co Tobie te Van den Hule i Siltech, nie lepiej było zwykłe sznurówki z marketu podłączyć?

[Edward]

Ale wk***ia mnie jak ktoś mi mówi na co ja mam wydawać kasę.

 

To ja pisałem o sierocińcu. Nawet nie chce Ci się sprawdzić komu odpowiadasz. A gdybyś sprawdził, to zapewne zauważyłbyś też coś innego. Napisałem, że taki gest zrobiłby na mnie wrażenie, a nie że masz na to wydać kasę. Jest różnica, prawda?

 

Ten cytat dziadka, to jest niestety argument najniższego sortu, aż przykro czytać.

 

Bez odbioru.

[bum1234]

Bum1234, po co Tobie te Van den Hule i Siltech, nie lepiej było zwykłe sznurówki z marketu podłączyć?

Już na to odpowiadałem. Zgrywają się kolorystycznie z resztą ;-)) i nie chce mi się ich zmieniać. Mam sporo różnych urządzeń i potrzebuję dużo kabli, aby je za sobą połączyć, więc i te się przydadzą.

[sly30]

Jeśli wydaje ci się, że przed kupowaniem takich kabli powstrzymuje ludzi bieda, to niestety muszę cię rozczarować, są też ludzie bogaci i inteligentni, gdy te czynniki występują razem, to każde pieniądze można wydać lepiej, niż na kable zasilające. Chociażby na lepszy wzmacniacz czy kolumny.

 

Tu muszę ciebie zmartwić bo chyba nie orientujesz się w temacie.

Z reguły ludzie którzy kupują takie kable to docelowe kolumny czy wzmacniacz już dawno mają, tak samo jak

wiele innych luksusowych dóbr.

[Grzegorz7]

Tu muszę ciebie zmartwić bo chyba nie orientujesz się w temacie.

Z reguły ludzie którzy kupują takie kable to docelowe kolumny czy wzmacniacz już dawno mają, tak samo jak

wiele innych luksusowych dóbr.

To prawda.

 

Oczywiście są również wspomniane wcześniej zboczenia.

 

PS:

Na szczęście nie dodałeś, że ci ludzie lepiej słyszą...

;)

[wit0]

niezależnie od bogactwa -praw fizyki się nie przeskoczy. jeśli napięcie w sieci skacze od 200V do 240V (krańcowo spotkałem napięcia 187V i 275V -nie jakieś bajki -tylko sam zmierzyłem) to super materiały na wtyczki i kable zasilające -pozwalające uniknąć spadków rzędu 0,1V mają wręcz olbrzymie znaczenie...

jeśli na drodze od wytwórcy (elektrowni) do gniazdka mamy setki kilometrów kabli i przewodów --o bardzo różnej -zazwyczaj kiepskiej jakości -z reguły zaśniedziałe aluminium -i setki -tysiące złączek skrętek itp -to ten jeden metr kabelka ma ogólnie znaczenie olbrzymie...

 

a ci co mają dużą kasę i dobre wzmaki i całą resztę -czasem mają i wiedzę i rozum -coby kasy której mają dużo nie wydawać na głupoty wmawiane w reklamach a na rzeczy sensowne... żeby nie marnować -bo nie będzie tak dużo... z tych co znam -to właśnie ludzie bogaci -zazwyczaj 10X się zastanowią czy coś warto kupić -i rzadko ulegają manipulacjom różnych dziwnych ...

a czasem -zwłaszcza ci którym nagle parę zł wpadło i chcą się pokazać -nie wiedzą co zrobić -to na cuda na kiju wydadzą...

 

dobre pewne nieiskrzące złącza -porządne uziemienie - jakieś filtry tłumiące przenikanie zakłóceń -transformatory separujące -to ma sens. także według praw fizyki.

 

metr cuda kabelka cuda czyniący -przy 300 kilometrach zwykłych kiepskich kabli i setkach złączek... to fizyce przeczy -ino cuda...

 

owszem kable -interkonekty -pomiędzy gramofonem i pre -mają bardzo duży wpływ na dźwięk. pomiędzy cd a wzmakiem jakiś tam mają... liczy się, żeby złączki się nie ruszały i nie przerywało -a pojemność pomiędzy przewodami nie była zbyt duża -żeby nie tłumiło (nie zwierało) wysokich częstotliwości...

 

oporność super złączek... ułamek oma w jedną czy drugą -gdy sam kabelek ma też co najmniej ułamki oma

 

co za róznica 0,1oma czy 0,11 oma -gdy wejście ma 47 000 omów a wyjście 600 czy 1000 omów ?

 

 

Ps -radyjko w moim samochodzie gra ładniej gdy do baku zaleję vervę 98 oktan zamiast eurosuper 95 -bo na pewno paliwo ma wpływ na pracę silnika -prac silnika na ładowanie aku -aku na zasilanie -a zasilanie na dźwięk. więc dźwięk samochodowego audio po prostu musi być gorszy -gdy w baku gorsze paliwo... współczuję tym co na LPG jeżdżą... ależ tam audio musi charczeć...

[jackk]

ac5 wg mnie jest lepsza od ac3 :) jakie masz i czy je sprzedajesz jak nie słyszysz różnicy ?

Mam 1 AC-5 i 2 AC-3. Powtarzam ze nie ma nejmniejszej roznicy. Kupilem wylacznie dla 'wygladu' (fakt ze sie ladnie przezentuja). Te oryginalne 'sznurki' troche niepowaznie wygladaly przy moich monoblokach. Byl tez inny powod ale to opowiesc na inna okazje (acha zaplacilem duzo mniej niz MSRP). To tyle.

[Gość StaryM]

Na szczęście nie dodałeś, że ci ludzie lepiej słyszą...

;)

Słyszą. Słyszą cichutki szelest wielkiej kasy, więc muszą mieć lepszy słuch. ;)

[wit0]

dokładnie -WYGLAD -to ma wpływ na odczucia estetyczne -i można kupić według argumentu, że wygląd też się liczy --i nie wypada sznurować drogiego systemu kabelkami po 5zł...

 

 

a naprawdę -jeśli wzmak ma 1000W poboru -to z sieci ciągnie 4A -i przewód 0,5mm2 będzie się troszkę grzał...

"wypada" dać co najmniej to 1mm2 -lepiej 1,5mm2 (bo i lepiej wygląda)

 

2 czy 4mm2 to już tylko wygląd... zwłaszcza, że instalacja domowa w ścianach najpewniej zasznurowana jest półtorowką...

 

jeśli wzmak ma 2x40W i pobiera 50W (perpetuam mobail) lub uczciwie pobiera 120W i naprawdę ma 2x40 -to i po interkonekcie zasilanie by poszło... 0,5A to kabelek cieniutki sobie poradzi...

 

a czy kabel zasilający audio ze zwykłej miedzi -czy z ofc, czy ma 1,5mm2 przekroju czy 6mm2 -czy izolacja polietylen, czy guma, teflon czy silikon... na brzmienie ma dokładnie taki sam wpływ jak czy czerwony czy czarny.

 

na samopoczucie użytkownika wpływ może mieć.

zwłaszcza -jeśli ktoś w bajki wierzy...

[sly30]

To prawda.

 

Oczywiście są również wspomniane wcześniej zboczenia.

 

PS:

Na szczęście nie dodałeś, że ci ludzie lepiej słyszą...

;)

 

Wiadomo że nie słyszą lepiej ale nie mają problemu mentalnego czy lepiej wybrać ten kabel czy wreszcie dołożyć i kupić te wymarzone, porządne kolumny!!

Oczywistym jest że lepiej kupić te lepsze kolumny ale oni ten wybór mają już za sobą.

Najczęściej mają już swoje lata na karku i audio to ich główne hobby.

[J.Jerry]

Rolę kabla sieciowego rozważałbym jako coś więcej niż przedłużenie kabla w ścianie...niektórzy mają poprowadzone zasilanie bezpośrednio ze skrzynki...czy powinni użyć najtańszych gniazd i wtyczek? Co z plątaniną kabli za sprzętem - mogą być bez ekranu? A pętle masy?

 

Wydaję mi się, że chodzi wyłącznie o pieniądze...sieciówka komputerowa kosztuje 5 zł, potem mamy (powiedzmy) 90% możliwej poprawy za 100 i 100% za 200 i nikt by nie narzeka, tymczasem tak nie jest. Proponuje sprawdzić ceny dobrych wtyczek i gniazd tzn. zapewniających najwyższą jakość styku oraz solidnie ekranowanych kabli uwzględniające np. pętle masy.

[fox733]

2 czy 4mm2 to już tylko wygląd... zwłaszcza, że instalacja domowa w ścianach najpewniej zasznurowana jest półtorowką...

To chyba musiałby domorosły elektryk robić.:) Przepisy nakazują aby instalacje gniazd wykonywać 2,5mm2 mimo, że 1,5mm2 można zabezpieczyć 16A, a normalne gniazda pt mają z reguły obciążalność 10A ...

[wit0]

pierwsze słyszę o takich przepisach... jak rozumiem -jesteś elektrykiem i masz uprawnienia sep ?

 

2,5mm -tylko jeśli zabezpieczenie gniazd jest 16A. typowo gniazdka w mieszkaniach zabezpieczane są 10A -i 1,5mm jest jak najbardziej w porządku. i najczęściej właśnie takie są instalacje. Starsze budynki -często mają to 1,5mm2 w aluminium "oszczędnościowo"

czasem inwestor wymaga więcej, czasem projektant z jakiś szczególnych powodów...

 

-np. nowo powstające budynki miewają grubsze przewody "na życzenie" 2,5mm2 -aby pod jeden obwód dać wiecej gniazdek i wieksze odbiorniki podłaczać... np gniazdka pod pralke lub pod kuchnie elektryczną są robione na grubszych przewodach...

a wymagana grubość przewodu do gniazdka zależy od przewidywanego obciążenia, zastosowanego zabezpieczenia i rodzaju przewodu -rodzaju izolacji -są odpowiednie tabele.

te "normalne" gniazdka w pokojach zazwyczaj mają1,5mm2 a nie 2,5mm2. i maja zabezpieczenia max 10A

[fox733]

 

pierwsze słyszę o takich przepisach... jak rozumiem -jesteś elektrykiem i masz uprawnienia sep ?

Zgadza się.

Nie pracuję w "budowlance" od dawna ale nigdy, a pracuję w tym fachu ponad 20lat nie spotkałem się z projektem w którym do gniazd 230v byłyby przewody 1,5mm2. Oczywiście PN-IEC 60364 Nie określa minimum dla gniazd i wszystko zależy od założeń i obliczeń projektanta. Niemniej jednak jest to zalecane przez SEP a takie "oszczędności" to chyba wymysł deweloperów.

[Grzegorz7]

Fox, psujesz nam słuszna linię w wątku...

;)

[mikson]

ja podczas remontu budynku z 80lat wywalałem przewody 1.5mm2 łączone na owijkę w tynku :)

[Grzegorz7]

Wiadomo że nie słyszą lepiej ale nie mają problemu mentalnego czy lepiej wybrać ten kabel czy wreszcie dołożyć i kupić te wymarzone, porządne kolumny!!

Oczywistym jest że lepiej kupić te lepsze kolumny ale oni ten wybór mają już za sobą.

Najczęściej mają już swoje lata na karku i audio to ich główne hobby.

No, to różnie bywa.

Nie będę tu opisywał szczegółów bo mnie parę osób do domu nie zaprosi... ;)... choć w zasadzie większość z moich przyjaciół, czy najwyżej znajomych nie zna tego Forum. Dla nich kupowanie komponentów do systemu za kilkaset tys. zł nie stanowi problemu.

 

Byłby problem, gdyby poczytali to Forum!

Nagle okazałoby się, że coś nie ma prawa u nich zagrać w takim zestawieniu... !

;D

 

A tak, mając wysoki standard życia, również audio i video mają na niezmiernie wysokim poziomie. Nie zaprzątają sobie głowy problemami. U wielu z nich z racji swojej przeszłości służę jakąś tam pomocą; ot np. wymianą lamp w białych rękawiczkach (jeden się zdziwił jak znalazł w przesyłce od zachodniego dystrybutora eleganckie rękawiczki, serio:).

Muzyka jakiej słuchają również bywa różna, zdziwilibyście się!

Ot takie życie...

[fox733]

Fox, psujesz nam słuszna linię w wątku...

;)

No dobra, przyznam się. Jak u siebie w domu, jakieś 10 lat temu robiłem instalację to zrobiłem sobie dedykowany obwód pod kompa...półtorówką i zabezpieczyłem różnicówką typu kV, z nadmiarowym B10. O osobnej linii do audio nie pomyślałem:( bo nie znałem jeszcze tego forum:D Ale pozostałe obwody gniazd mam 2,5mm2!

[sly30]

No, to różnie bywa.

Nie będę tu opisywał szczegółów bo mnie parę osób do domu nie zaprosi... ;)... choć w zasadzie większość z moich przyjaciół, czy najwyżej znajomych nie zna tego Forum. Dla nich kupowanie komponentów do systemu za kilkaset tys. zł nie stanowi problemu.

 

Byłby problem, gdyby poczytali to Forum!

Nagle okazałoby się, że coś nie ma prawa u nich zagrać w takim zestawieniu... !

;D

 

A tak, mając wysoki standard życia, również audio i video mają na niezmiernie wysokim poziomie. Nie zaprzątają sobie głowy problemami. U wielu z nich z racji swojej przeszłości służę jakąś tam pomocą; ot np. wymianą lamp w białych rękawiczkach (jeden się zdziwił jak znalazł w przesyłce od zachodniego dystrybutora eleganckie rękawiczki, serio:).

Muzyka jakiej słuchają również bywa różna, zdziwilibyście się!

Ot takie życie...

 

Właśnie o tym pisałem !

[Grzegorz7]

No dobra, przyznam się. Jak u siebie w domu, jakieś 10 lat temu robiłem instalację to zrobiłem sobie dedykowany obwód pod kompa...półtorówką i zabezpieczyłem różnicówką typu kV, z nadmiarowym B10. O osobnej linii do audio nie pomyślałem:( bo nie znałem jeszcze tego forum:D Ale pozostałe obwody gniazd mam 2,5mm2!

Ja zrobiłem jeszcze gorzej.

W latach zapadłej komuny, zbudowałem sobie system kwadrofoniczny (sic).

Cztery zespoły głośnikowe w czterech rogach pokoju. kable poprowadziłem w podłodze i ścianach z jakiegoś miedziaka instalacyjnego 3x1,5... ;)

 

Teraz druty te zasilają kinkiety ;).

Do 5.1 lecą oczywiście linki srebrne 2,5...

 

Chociaż jak tak czytam to Forum, to nie straciłem bezpowrotnie tych młodych lat, wszak miałem wówczas solid core...

:)

[wit0]

też mam sep -choć na co dzień nie jestem elektrykiem...

i widywałem projekty instalacji na 1,5mm do gniazdek.

- częściej widywałem i słyszałem o istniejących instalacjach "cienizną"

 

we własnym mieszkaniu bloku mieszkalnym mam 1,5mm2 aluminium :(

widywałem też i instalacje do gniazdek zrobione aluminium 1mm2 .

 

mam kolegów elektryków którzy kiedyś -latami montowali elektrykę - całe osiedla mieszkaniowe... oj można się nasłuchać co w ściany ładowali... połączenia na skrętki miedź z aluminium bezpośrednio w tynku często bez żadnej izolacji... (z czasem to traci kontakt -aluminium się utlenia) albo jak ściana zawilgotnieje -to kopie...

 

typowe audio -nawet sporej mocy nie potrzebuje kabelków grubszych niż 1mm2... grube super kable -to kaprys wygląd itp. mają takie samo uzasadnienie jak koniecznie czarne -lub koniecznie czerwone...

 

ps w hobby używam przewodów 2,5mm2 z prądami 70A. ale -to troszkę inne przewody.

[kiza]

Po zakupie zestawu Yamahy S-2000, grało mi za ostro i pierwszą poradę jaką uzyskałem na tym forum była-zmień sieciówki??????

Zmieniłem i problem został rozwiązany, ale połowicznie.Brzmienie złagodniało, nabrało kultury, ale jaszcze było trochę za ostro jak na moje ucho.

Następna porada -akustyka, i już jest chyba O.K. po zastosowaniu paneli z PT-80(wiadomo niktórych realizacji płyt nie da się poprawić).

Siciówki moim zdaniem działają, ale nie są alternatywą na wszystkie bolączki.czaszmi się uda coś poprawić, czaszmi nie.

Pozdrawiam.

[wit0]

kable zasilające i łagodzenie dźwięku...

 

"mój samochód słabo przyspiesza -i ma za mała moc"

 

"pomaluj na czerwono -albo na ostry kanarkowy kolor" .-" każdy sportowy jest mocny i jest w takich kolorach"

 

pomalowałem.

pomogło -teraz zbiera się jak cholera. w pełni rasowy sportowy -czerwony.

do 115 koni fabrycznych po pomalowaniu na czerwono doszło co najmniej jeszcze ze 70... teraz jeździ się super -i już nie narzekam, że słabo się zbiera...

 

 

żartowałem -nadal mam szary ;( -i jestem nieszczęśliwy -szary nie może się dobrze zbierać...

 

i drugi abstrakcyjny przykład -jak kable zasilające modyfikują dźwięk...

 

" po cholerę Ci kolorowy telewizor jeśli nie palisz papierosów ??? "

[sly30]

Ależ zależność między paleniem a kolorowym TV jest oczywista.

Jeśli nie palisz to nie umrzesz szybko na raka płuc a więc bedziesz miał dosyć czasu na podróże i oglądanie rzeczywistego swiata w kolorach ale jeśli palisz to czasu masz już niewiele więc przyda się kolorowy TV żeby pooglądać w kolorach te miejsca których nie zdążysz już zobaczyć na żywo!!

[michelangelo]

Ja sobie dzisiaj urządziłem zabawę - we wzmacniaczu słuchawkowym zasilanym z sieci przetestowałem trzy kable zasilające, ale robiłem taki test, że wyłączałem zasilanie słuchając - czyli jakby odcinałem sieciówkę wyłącznikiem. Wzmacniacz gra jakieś kilkanaście sekund bez prądu, więc można się wsłuchać w różnice. Jeden kabel nieco dowalał wyższego basu i mulił - względem wyłączenia prądu, drugi nieco rozmywał szczegóły, przez co było jakby lekko aksamitnie, ale bez mulenia. Trzeci kabelek, który uznałem za najlepszy - nie dawał absolutnie żadnej zmiany brzmienia. Załączanie i odłączanie sieci nie powodowało słyszalnej zmiany w dźwięku. Konkluzja jaka mi się nasunęła - zmiany wprowadzane przez pozostałe dwa kable to musi być psucie jakości dźwięku z urządzenia, bo jakimże prawem grałoby ono lepiej z pracującym transformatorem i diodami prostowniczymi niż jadąc z rezerwy prądu stałego? Ciekawy też jestem, czy dałoby się wyłonić w takim teście sieciówkę, która da wrażenia "poprawienia" jakości w stosunku do "jazdy na rezerwie"?