Faktyczny postęp techniczny w audio

[bart-azazel]

Nie gniewaj się ale zestawienie mulącego źródła z podobnie brzmiącym wzmacniaczem aż tak dobrze zabrzmieć nie mogło. No chyba że podpiąłeś to do ultra jasnych kolumn. Albo po prostu lubisz taki dźwięk.

 

 

 

Tak tak, podpietebylo do konstrukcji diy (zreszta mojej wlasnej) kopulka visaton gn25, stednica tez kopulka 5cm isophon (stary jak swiat ale pieknie grajacy i bardzo szczegolowy) woofer monacor modelu nie pamietam, za zwrotce monacora. zadna tam hi endowa budowa ani przetworniki, ale mialo grac w miare czysto i przejrzyscie. Bodrzetowo zmiecilem sie w 3tys. z kabelkami ;]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Większość piewców nowych formatów najbardziej podnieca się parametrami i kolorowymi folderkami wydawanymi z okazji wprowadzania nowego oczywiście jeszcze lepszego modelu. Fachowcy znają się na rzeczy i piszą tam co chcą. Wystarczy że wplotą w tekst parę magicznych skrótów i określeń i bez problemu mają zapewniony zbyt na swoje wyroby. Przecież to normalne że każdy kolejny pomysł musi być lepszy, nowocześniejszy. A że aby ciąc koszta w międzyczasie zdegradują co tylko można to już nie jest warte uwagi. Potem naiwniacy kupują to i co im pozostaje? Idąc w zaparte oczywiście trwać przy swoim.

 

100% zgody.

[neomammut]

>>Grzegorz7

Przeczytaj mój wpis raz jeszcze i się zastanów, a co do wypowiedzi w wątku to rozumiem, że tylko cytowanie Ci pozostało? :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bart-azazel]

Slyszelismy, slyszelismy...Faktycznie to gra..., oj gra...

Ale za 1000 zl nie da sie dorzucic starych Tannoy-kow z dobrymi dual concentric-ami. Aby powiedziec: "Boze jak to gra !!!...," trzeba - niestety - zaplacic duuuuuuu...zo wiecej!!!

 

 

Przyznaje ze w polsce ciezko by sie w takiej cenie zmiescic, ale mieszkalem w anglii w londynie 4 lata i wychaczylem kiedys za 250 funtow takie stare cudenka, akurat ktos niedaleko sprzedawal ;] skutecznosc 97db codo!!! mozna by sluchawkowcem to napedzic ;p

 

ale trzeba upolowac, albo od znajomego.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Sittek, małpujesz miksona, ze piszesz w jego pieniackim stylu

Nikogo nie małpuję, dostosowuje się wyłącznie do twojego dziecinnego poziomu. Ale nie o tobie forumowy onanisto tu mowa.

 

Jesli nie potrafisz zrozumieć o czym napisałem nie moja wina.

 

sorry za offtop.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

>>Grzegorz7

Przeczytaj mój wpis raz jeszcze i się zastanów, a co do wypowiedzi w wątku to rozumiem, że tylko cytowanie Ci pozostało? :)

Nie tylko.

Określiłem się w wątku.

 

A cytuję bo jak zwykle grupa przeciwników SACD (taka nazwa za wątkiem o SACD) zaczęła manipulować dyskusją.

Ty zacząłeś o TV.

Discomaniac zarzucił to komu innemu.

I zaraz zacznie się pyskówka.

 

Aby była jasność, nie jestem po żadnej ze stron. Ale zwykła przyzwoitość dyskusji każe mi czasami zabrać głos.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Eh te parametry i wykresy..........zawsze wiedziałem, że statystyka zabija myślenie, ale żeby zabijała myślenie i słuch?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Tak tak, podpietebylo do konstrukcji diy (zreszta mojej wlasnej) kopulka visaton gn25, stednica tez kopulka 5cm isophon (stary jak swiat ale pieknie grajacy i bardzo szczegolowy) woofer monacor modelu nie pamietam, za zwrotce monacora. zadna tam hi endowa budowa ani przetworniki, ale mialo grac w miare czysto i przejrzyscie. Bodrzetowo zmiecilem sie w 3tys. z kabelkami ;]

 

To miało prawo grać;-)

[zyzio]

Nikogo nie małpuję, dostosowuje się wyłącznie do twojego dziecinnego poziomu. Ale nie o tobie forumowy onanisto tu mowa.

 

Jesli nie potrafisz zrozumieć o czym napisałem nie moja wina.

 

sorry za offtop.

Jeśli ja jestem dziecinny to ty jesteś stetryczałym starcem z demencją :-) Wypij ziółek, może ci pomogą na głowę i skumasz w końcu o co biega dziadku :-)

Przepraszam za off-top :-)

Wracając do dźwięku - Nawiązując do nieszczęsnego SACD, zeby było groźniej - multikanałowego tak znienawidzonego przez ortodoksów to ogromne doświadczenie w 5.1 miał wolf, ale po pyskówkach wycofał się z forum...mogę się założyć, że 100 % krzykaczy anty-SACD, jak usłyszy SACD MCH - to diabelskie oblicze ma przed oczyma :D, a nigdy nie słyszała na dobrym systemie dobrej realizacji 5.1 - tak to wygląda.....też byłby to postęp gdyby się to rozwijało, ale wiadomo że z lekka jest pozamiatane....BD jest jednak kolejnym postępem - i jak najbardziej ścieżki wielu koncertów i filmów brzmią znakomicie...jest to postęp, bo kiedyś na VHS-ie nawet stereo hifi nie było nawet ułamka procenta współczesnej jakości...owszem są cięcia kosztów, oszczędności, ale nie oznacza to, ze wszystko co się obecnie produkuje to diabeł wcielony, bo postęp elektroniki jest jednak znaczny czy to się komuś podoba czy nie....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Jeśli ja jestem dziecinny to ty jesteś stetryczałym starcem z demencją :-) Wypij ziółek, może ci pomogą na głowę i skumasz w końcu o co biega dziadku :-)

Przepraszam za off-top :-)

Wracając do dźwięku - Nawiązując do nieszczęsnego SACD, zeby było groźniej - multikanałowego tak znienawidzonego przez ortodoksów to ogromne doświadczenie w 5.1 miał wolf, ale po pyskówkach wycofał się z forum...mogę się założyć, że 100 % krzykaczy anty-SACD, jak usłyszy SACD MCH - to diabelskie oblicze ma przed oczyma :D, a nigdy nie słyszała na dobrym systemie dobrej realizacji 5.1 - tak to wygląda.....też byłby to postęp gdyby się to rozwijało, ale wiadomo że z lekka jest pozamiatane....BD jest jednak kolejnym postępem - i jak najbardziej ścieżki wielu koncertów i filmów brzmią znakomicie...jest to postęp, bo kiedyś na VHS-ie nawet stereo hifi nie było nawet ułamka procenta współczesnej jakości...owszem są cięcia kosztów, oszczędności, ale nie oznacza to, ze wszystko co się obecnie produkuje to diabeł wcielony, bo postęp elektroniki jest jednak znaczny czy to się komuś podoba czy nie....

 

Bardziej chodzi o kierunek. Jest współcześnie masa rzeczy dobrych wciąż jednak budżetówka jest budżetówką - stety albo niestety. Co do dużego postępu w obrazie pełna zgoda. SACD mch już nie. Słuchałem niejednego dobrego drogiego zestawienia.

[zyzio]

To zależy, bo jednak jest wiele tanich DAC-ów, których jakość jest wyższa niż droższych CD-eków sprzed lat, na które mało kogo było stać, nawet jeśli zmieniła się estetyka dźwięku to nie można powiedzieć, że jedno jest gorsze od drugiego, raczej inne....ale nie gorsze....dla jednego może być to co nowe nawet lepsze ale subiektywnie, ze względu na indywidualne preferencje i vice versa oczywiście....ale tu widzę największy postęp - w DAC-ach właśnie i ich dostępności - wysoka jakość za sensowne pieniądze, na pewno jest to jednak postęp....

 

Powiem jeszcze inaczej - gdyby przy obecnym stanie wiedzy technicznej bardziej przykładano się do wykończenia klocków, selekcji elementów, nie oszczędzano tak na chama nieraz, to myślę, że ten postęp widoczny byłby jeszcze dogłębniej....chciałbym żeby chociażby wróciły pancerne obudowy technicsowskie, nawet z lat 90-tych, a było przecież szereg jeszcze solidniejszych klocków znacznie lepiej wykonanych...faktycznie jak człowiek patrzy na naleśniki plastikowe dvd/blu-ray w marketach to widzi te oszczędności dobitnie....tu jest właśnie trochę tego niesmaku pomimo postępu...szkoda....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

To zależy, bo jednak jest wiele tanich DAC-ów, których jakość jest wyższa niż droższych CD-eków sprzed lat, na które mało kogo było stać, nawet jeśli zmieniła się estetyka dźwięku to nie można powiedzieć, że jedno jest gorsze od drugiego, raczej inne....ale nie gorsze....dla jednego może być to co nowe nawet lepsze ale subiektywnie, ze względu na indywidualne preferencje i vice versa oczywiście....ale tu widzę największy postęp - w DAC-ach właśnie i ich dostępności - wysoka jakość za sensowne pieniądze, na pewno jest to jednak postęp....

 

Powiem jeszcze inaczej - gdyby przy obecnym stanie wiedzy technicznej bardziej przykładano się do wykończenia klocków, selekcji elementów, nie oszczędzano tak na chama nieraz to myślę, że ten postęp widoczny byłby jeszcze dogłębniej....

 

Daj przykład na jakieś konkretne testy potwierdzające wyższość tanich współczesnych przetworników nad wysokimi modelami CD sprzed lat. Wydaje mi się że takie twierdzenie to wielkie nadużycie.

[zyzio]

Nie jest to nadużycie - wystarczy porównać np. DAC Bursona z CD Sony 777ES na własnym systemie czy znanym systemie znajomego i wysnuć wnioski....czy lepiej brzmi 777ES samodzielnie czy Burson w roli DAC-a, a Sony jako transport....to jeden przykład akurat, z którym miałem do czynienia....naprawdę z cyfrą można się bawić obecnie...kiedyś aż takiej zabawy nie było....

No i ta zabawa była znacznie droższa....bo takie w miarę budżetowe CD-eki, choć też drogie jak na ówczesne czasy, nawet ładnie wykończone, nie grały....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Rozumiem że mówimy o SCD 777 ES, klocku z 1999 roku kiedy w zasadzie ES już nie istniał.

[zyzio]

CDP-X777ES, a więc zacnej maszynie...akurat znajomy ma to cacko w b.dobrym stanie.

 

Krótko: Z Bursonem było potężnie i mięsiście, nadal gładko, ale też i bardziej rozdzielczo niż na samym Soniaku....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

CDP-X777ES, a więc zacnej maszynie...akurat znajomy ma to cacko w b.dobrym stanie.

 

Krótko: Z Bursonem było potężnie i mięsiście, nadal gładko, ale też i bardziej rozdzielczo niż na samym Soniaku....

 

Nie znam tego modelu więc ciężko mi coś powiedzieć.

[mamel]

zlampizowane dac na pcm'ach np. grają dla mnie znacznie lepiej od najbardziej uznanych zintegrowanych cd

niezależnie od tego co pomiarowcy w tym analogu na lampach wykryją

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

zlampizowane dac na pcm'ach np. grają dla mnie znacznie lepiej od najbardziej uznanych zintegrowanych cd

niezależnie od tego co pomiarowcy w tym analogu na lampach wykryją

Najważniejsze aby Tobie odpowiadało.

To jeszcze jeden głos za tym, że od dawna jest dobry poziom dźwięku.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[parantulla]

Temat ciekawy, szkoda że dyskusja taka sobie.

Trudno mierzyć jakikolwiek postęp stawiając do porównania topowe modele sprzed lat vs. współczesny chłam dla mas,

a widzę że do tego wszystko się sprowadza, żeby na siłę udowodnić jak to kiedyś się robiło, nie to co teraz.

Się robiło, ale i się płaciło, bo za darmo nikt niczego nikomu nie dawał.

Przypomnijcie sobie swoje wypłaty sprzed 20-30 lat i co sobie mogliście za każdą 20-30 lat temu kupić,

a ile zarabiacie dzisiaj i co dzisiaj za jedną wypłatę możecie sobie kupić.

Postawcie sobie jedno obok drugiego i dopiero teraz możecie sobie cokolwiek porównywać czy dyskutować o postępie.

A nie wyskakiwać z klockami kosztującymi niegdyś równowartość rocznych dochodów i zestawiać je z współczesną tandetą,

na którą trzeba pracować w najlepszym wypadku tydzień, a w najgorszym miesiąc, bo czego ma to niby dowodzić?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

To prawda.

Niemniej obecnie produkuje się więcej dobrych urządzeń niż niegdyś.

Nie mówię o tych za jedną miesięczna pensję, choć są asortymenty typu komórki, laptopy,..., których 30lat temu nie było.

Kiedyś ludu pracującego nie było zwyczajnie stać na klocki z PEWEX`u. Praktycznie mieli je nieliczni. Import indywidualny z którym ja miałem do czynienia to jeszcze mniejsza grupa. Od razu powiedzmy, że sprzęt PEWEX`owy niekoniecznie był najwyższych lotów.

Wówczas bardziej się o sprzęcie czytało niż miało dobry sprzęt ;)

Zresztą jak widać po dyskusjach na Forum obecnie również.

 

Osobiście nic nie mam do obecnej tandety jak nazywacie. Sąsiad za ścianą ma jakieś kino za 2000zł. Stwierdzam wzrost jego świadomości muzycznej (przychodzi po płyty, czasami posłuchać,...). Nie byłoby tego gdyby słuchał na jakimś tandetnym radyjku.

A moi rodzice tak słuchali w tamtych czasach... radia Wolna Europa...

I nie mówcie, że u Was było inaczej.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

Temat ciekawy, szkoda że dyskusja taka sobie.

Trudno mierzyć jakikolwiek postęp stawiając do porównania topowe modele sprzed lat vs. współczesny chłam dla mas,

a widzę że do tego wszystko się sprowadza, żeby na siłę udowodnić jak to kiedyś się robiło, nie to co teraz.

Się robiło, ale i się płaciło, bo za darmo nikt niczego nikomu nie dawał.

Przypomnijcie sobie swoje wypłaty sprzed 20-30 lat i co sobie mogliście za każdą 20-30 lat temu kupić,

a ile zarabiacie dzisiaj i co dzisiaj za jedną wypłatę możecie sobie kupić.

Postawcie sobie jedno obok drugiego i dopiero teraz możecie sobie cokolwiek porównywać czy dyskutować o postępie.

A nie wyskakiwać z klockami kosztującymi niegdyś równowartość rocznych dochodów i zestawiać je z współczesną tandetą,

na którą trzeba pracować w najlepszym wypadku tydzień, a w najgorszym miesiąc, bo czego ma to niby dowodzić?

 

 

Daleko idąca manipulacja. Nie należy porównywać pensji za komuny do tych dzisiejszych. Może pensje w USA z lat 80-tych do tych współczesnych. Siła nabywcza USD była wtedy znacznie większa. Za jedną pensję można było mieć znacznie więcej niż dziś.

Nikt tutaj nie porównuje współczesnej budżetówki do drogich klocków sprzed lar. Próbujemy jedynie udowodnić tym co tak twierdzą jak bardzo się mylą.

[neomammut]

>>zyzio

SCD-X777ES to chlam a nie player. Tak jak napisał Disco, to już nie klasa ES tylko znaczek na poczet którego firma się jako tako trzyma do dzisiaj. Gdybyś jednak postawił takie CDP-X55ES lub X77ES (klocki grają w zasadzie tak samo, miałem oba, zostawiłem niższy model, bo ma bardzo przydatne funkcje, które przy przegrywaniu się przydają), mają zaimplementowane najlepsze kości Sonego, CXD2552Q, z racji tego, że player wykłada kawę na ławę, dlatego należy odpowiednio dobrać kolumny, żeby zagrało jak trzeba.

 

Kolejny przykład to świetny player Pioneer`a PD-75, tam jest chyba jednobitowiec pionka, ale popraw mnie disco, bo nie pamiętam. W każdym razie, nawet i z hi-edowymi konstrukcjami może konkurować bez problemów. Nawet nie dostanie zadyszki. U mnie akurat lepiej zagrał PD-73, ale to chyba kwestia lepszego zgrania z resztą klocków.

 

>>Parantulla

Rozwiązania stosowane na co dzień nawet w latach 90`tych, dzisiaj w hiendowych konstrukcjach nie występują, a w budżetówkach tym bardziej. Praktycznie w ogóle nie można spotkać miedzianego chassis, szklanej optyki w polu magnetycznym, czy dobrej jakości analogówkę. Tak, wiem, powtarzam się, ale chodzi o to, że dzisiaj nikt jakoś na to nie zwraca uwagi, tylko wszyscy skupiają się na kości przetwornika....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

>>zyzio

SCD-X777ES to chlam a nie player. Tak jak napisał Disco, to już nie klasa ES tylko znaczek na poczet którego firma się jako tako trzyma do dzisiaj. Gdybyś jednak postawił takie CDP-X55ES lub X77ES (klocki grają w zasadzie tak samo, miałem oba, zostawiłem niższy model, bo ma bardzo przydatne funkcje, które przy przegrywaniu się przydają), mają zaimplementowane najlepsze kości Sonego, CXD2552Q, z racji tego, że player wykłada kawę na ławę, dlatego należy odpowiednio dobrać kolumny, żeby zagrało jak trzeba.

 

Kolejny przykład to świetny player Pioneer`a PD-75, tam jest chyba jednobitowiec pionka, ale popraw mnie disco, bo nie pamiętam. W każdym razie, nawet i z hi-edowymi konstrukcjami może konkurować bez problemów. Nawet nie dostanie zadyszki. U mnie akurat lepiej zagrał PD-73, ale to chyba kwestia lepszego zgrania z resztą klocków.

 

>>Parantulla

Rozwiązania stosowane na co dzień nawet w latach 90`tych, dzisiaj w hiendowych konstrukcjach nie występują, a w budżetówkach tym bardziej. Praktycznie w ogóle nie można spotkać miedzianego chassis, szklanej optyki w polu magnetycznym, czy dobrej jakości analogówkę. Tak, wiem, powtarzam się, ale chodzi o to, że dzisiaj nikt jakoś na to nie zwraca uwagi, tylko wszyscy skupiają się na kości przetwornika....

 

Neo chodziło o CDP-X 777 ES. Mie znam go kompletnie. PD-75 grał nie tylko przy Krellu ale także przy najwyższym fabrycznie tuningowanym Ayon'ie.

[excel]

- postęp w audio ? jaki postęp ? chyba regres - mój gramofon ma 30 lat, wzmacniacz 30 lat, a płyta 40 lat, głośniki też stare i gra to tak pięknie, że nie chce mi się wymieniać sprzętu, tylko węszę wszędzie za winylami - dobrze jest :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

...

Rozwiązania stosowane na co dzień nawet w latach 90`tych, dzisiaj w hiendowych konstrukcjach nie występują, a w budżetówkach tym bardziej. Praktycznie w ogóle nie można spotkać miedzianego chassis, ...

W jakich modelach była miedź na chassis?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[neomammut]

>>Grzegorz7

X55ES, X77ES, 502ES, DTC-2000ES, TC-KA7ES...

 

>>Disco

CDP-X777ES - słuchałem i mam takie same odczucia jak zyzio, akurat w tym przypadku się zgodzę :) Ale jeden model to nie wszystko....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość discomaniac71]

W jakich modelach była miedź na chassis?

 

Pioneer PD 71, 73, 75, 91, 93, 95, PD 9300.

[il Dottore]

zlampizowane dac na pcm'ach np. grają dla mnie znacznie lepiej od najbardziej uznanych zintegrowanych cd

niezależnie od tego co pomiarowcy w tym analogu na lampach wykryją

 

Amen! :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

zlampizowane dac na pcm'ach np. grają dla mnie znacznie lepiej od najbardziej uznanych zintegrowanych cd

niezależnie od tego co pomiarowcy w tym analogu na lampach wykryją

Kwestia gustu. Nie każdy lubi maksymalnie wierną reprodukcję z minimalnymi zniekształceniami.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zyzio]

...>>Disco

CDP-X777ES - słuchałem i mam takie same odczucia jak zyzio, akurat w tym przypadku się zgodzę :) Ale jeden model to nie wszystko....

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - bez jaj, ma 20 lat i to nie jest popelina.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )