Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepsza integra na świecie


Rekomendowane odpowiedzi

Jeżeli Marton kosztuje 100tys to nie robi łaski że pogoni Accu-560 za które trzeba zapłacić 30 kilka tys.... i wiele innych wzmacniaczy w podobnym przedziale ..Zakładam że Marton brzmi bd.... to przy tej cenie jest i tak na przegranej pozycji. Za te pieniądze wolałbym Accu p-7100+2810 i jeszcze zostanie na dobre kable, albo Burmester 911mk3+088...konkurencji jest sporo.

Po co? Źeby nie wymieniać w przyszłości lamp, źeby mieć sprzęt bezawaryjny, żeby mieć 100% brzmienia po 30min od włączenia a nie po 4h, żeby nie mieć szumów, żeby mieć lepszy bas ....tak tylko na logikę do otwartych umysłów,tylko...:-)

Bzdurna odpowiedz i to z ust takiegi audiofila!!!bez wymiany nic by nie istnialo na swiecie(zarowki,baterie,bezpieczniki itd?/bezawaryny sprzet!kon by sie usmial/po 4godz? o jakich lampach mowisz? chyba w tych do podgrzania swin w chlewie/nie mam rzadnych szumow w moim lampowym sprzecie/bas na lampie jest najprawdziwszy na swiecie/podsumowujac roznice miedzy lampowcem a trazystorem! wszyscy producenci sprzetu tranzystorowego chca upodobnic jego granie do sprzetu lampowego i to wszystko.

W moim doświadczeniu to lampa się znacznie szybciej rozgrzewa do pełnych możliwości niż tranzystor. Lampie zazwyczaj wystarczy 30 min do max godziny, a są tranzystory które potrzebują 4 ... ale dni (!) aby dojść do siebie.

 

Przy okazji - dowiedziałem się wczoraj, że wzmacniacz jest do posłuchania w W-wie, w firmie ESA.

 

To chyba ta sama wersja (najnowsza) - wzmacniacz + PSU.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

ciekawe czy skrzypce na flakach - strunach jelitowych zabrzmią tak delikatnie z całą otoczką na tym wzmaku jak na żywo? Skrzypce to najtrudniejszy instrument do odwzorowania przez technikę audio!

Elberoth jak będziesz miał okazję posłuchać go to daj znać czy jest to coś ze skrzypiec na żywo, którego nie ma już na sprzęcie.

Edytowane przez zn21

wszyscy producenci sprzetu tranzystorowego chca upodobnic jego granie do sprzetu lampowego i to wszystko.

To wszystko ? przecież producenci urządzeń lampowych robią to samo aby upodobnić swoje urządzenia do brzmienia tranzystora.

Skrzypce to najtrudniejszy instrument do odwzorowania przez technikę audio!

 

Pozwolę sobie mieć inne zdanie: o wiele trudniejszy jest fortepian. Smyczki potrafią brzmieć zadowalająco na wielu zestawach, dobrego fortepianu jeszcze nie słyszałem:-(

A może organy z całą akustyką pomieszczenia?

Bzdurna odpowiedz i to z ust takiegi audiofila!!!bez wymiany nic by nie istnialo na swiecie(zarowki,baterie,bezpieczniki itd?/bezawaryny sprzet!kon by sie usmial/po 4godz? o jakich lampach mowisz? chyba w tych do podgrzania swin w chlewie/nie mam rzadnych szumow w moim lampowym sprzecie/bas na lampie jest najprawdziwszy na swiecie/podsumowujac roznice miedzy lampowcem a trazystorem! wszyscy producenci sprzetu tranzystorowego chca upodobnic jego granie do sprzetu lampowego i to wszystko.

 

Widzę że nerwy ci puściły...hehe....masz prawo mieć swoje zdanie.

To nie moja opinia a wielu użytkowników wzmacniaczy lampowych którzy uważają że sprzęt w pełni dochodzi do swojego brzmienia po

kilku godzinach i zależy to oczywiście od sprzętu np Jadis potrzebuje ok 4h co zresztą potwierdziły testy które czytałem w sieci.

Być może jakiś inny potrzebuje nieco mniej ale jednak generalnie uważa się że to zawsze jest długi czas.

Tranzystory potrzebują znacznie mniej, u mnie max 1h.

Być może ty na swoim systemie nie słyszysz jak zmienia się brzmienie w miarę pracy i jak słabo i dziwnie gra sprzęt zaraz po włączeniu.

 

Co do szumów to nie jest tajemnicą że sprzęty lampowe mniej lub bardziej szumią. Może twój jest wyjątkowy ale większość szumi.

Co do wymiany lamp i awaryjności to w ogóle nie bardzo jest o czym rozmawiać bo wiadomo że lampy się zużywają, że trzeba zmieniać całe parowane komplety a w przypadku NOS-ów coraz trudniej je dostać i są coraz droższe.

No i temat basu.Od zawsze wiadomo że lampy ten bas prowadzą i kontrolują gorzej. To wszystko są znane od lat wady lamp.Nikt tu Ameryki nie odkrywa.

Oczywiście są też zalety jak świetna średnica, nasycenie, barwy i dlatego producenci tranzystorów, a przynajmniej tych dobrych odeszli od dawnej szkoły grania i w jakimś sensie upodabniają ich brzmienie do lampowych właśnie w zakresie średnicy uwalniając jednocześnie od typowych wad lampiaków.

Poza tym nikogo tu nie "pojebało" a jak już to może ciebie. Magnepan prawdę napisał, że w pewnych aspektach również producenci lampiaków

starają się w swoich sprzętach uzyskać pewne aspekty tranzystorów jak rozdzielczość,dynamika czy lepsza kontrola basu.

 

Wiem, że jest wielu fanów lamp i bardzo dobrze, świat jest różnorodny ale gdyby lampa była taka najlepsza to tranzystory zniknęłyby z rynku a jakimś dziwnym trafem mają się dobrze a nawet coraz lepiej, pojawiają się nowe coraz lepsze konstrukcje a na najlepszych pokazach topowe zestawy w większości są napędzane właśnie wypasionymi tranzystorami a nie lampami.

Owszem zgodzę się że w tańszym pułapie cen gdzie są tranzystory za powiedzmy 10 tys i lampiaki w podobnej cenie to być może lampa wypada lepiej.

 

ciekawe czy skrzypce na flakach - strunach jelitowych zabrzmią tak delikatnie z całą otoczką na tym wzmaku jak na żywo? Skrzypce to najtrudniejszy instrument do odwzorowania przez technikę audio!

Elberoth jak będziesz miał okazję posłuchać go to daj znać czy jest to coś ze skrzypiec na żywo, którego nie ma już na sprzęcie.

 

a podobno fortepian.

 

a podobno fortepian.

 

Fortepian dobrze nagrać to już wyższa szkoła jazdy.Nawet znani reżyserzy dżwięku czasami mają z tym problem.

fortepian to tylko podobno. Dla mnie zdecydowanie skrzypce i to szczególnie skrzypce barokowe. Z fortepianem nie jest tak źle. Nie rozumie gdzie ginie ta cała faktura, może już w reżyserce?

Magnepan - zapytaj się fachowców co sądzą o skrzypcach a na pewno podrapią się po głowie. Niby słychać, że to skrzypce ale one piszczą a naprawdę są delikatne i subtelne trudno do opisania.

Magnepan - zapytaj się fachowców co sądzą o skrzypcach a na pewno podrapią się po głowie. Niby słychać, że to skrzypce ale one piszczą a naprawdę są delikatne i subtelne trudno do opisania.

Nie muszę pytać fachowców zn21 bo sam grałem na tym instrumencie zarówno na strunach jelitowych jak i normalnych.

Nic też nie piszczy na strunach jelitowych podczas gry chyba że smyczek jest nienasmarowany kalafonią lub wykonawca

świadomie tak gra i wykonuje partie wysokich rejestrów nut.

Magnepan - co do piszczenia to odnoszę do nagrań a nie koncertu.

I twoim zdaniem całość co słyszysz na żywo jest w nagraniu. Cała paleta i subtelności skrzypiec są odwzorowane?

Magnepan - co do piszczenia to odnoszę do nagrań a nie koncertu.

I twoim zdaniem całość co słyszysz na żywo jest w nagraniu. Cała paleta i subtelności skrzypiec są odwzorowane?

Konkretnie jakie nagranie masz na myśli ?

No to się zaczeło :) jak dojdziemy do tego który mikrofon jest lepszy czy 4099C czy ... to dajcie znać ;)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

podsumowujac roznice miedzy lampowcem a trazystorem! wszyscy producenci sprzetu tranzystorowego chca upodobnic jego granie do sprzetu lampowego i to wszystko

Od zawsze wiadomo że lampy ten bas prowadzą i kontrolują gorzej. To wszystko są znane od lat wady lamp.Nikt tu Ameryki nie odkrywa.

Widzę że nerwy ci puściły...hehe....masz prawo mieć swoje zdanie.

 

 

Panowie,porównanie wzmaków lampowych i tranzystorowych bierzecie za dosłownie! Niepotrzebnie sobie ubliżacie.

 

Popierając wszystkie zalety lamp,(liniowość,zniekształcenia akceptowalne,barwa,holografia i tak zwane ciepło) konstruktorzy tranzystorowców chcą je przenieść na swoje konstrukcje i to jest zrozumiałe.

Było piękne zdanie: to po co kupować tranzystorowy jak można kupić lampowy?

 

A dlatego(do wszystkich zwolenników lamp) że gdyby wzmak lampowy kończył się na samej lampie ,to byłby raj.

Ale tak nie jest,gdyż zmorą wzmaka lampowego jest jego trafo głośnikowe na wyjściu.

Każdy wzmacniacz lampowy jest na tyle dobry na ile jest znakomity transformator głośnikowy

Żaden transformator nie przeniesie tak szybko, dużych impulsów jak sam tranzystor.

Należy też wspomnieć o największej wadzie :mały Damping Factor, wartości-od10 do max100.

 

Wracając do samej lampy,gdyby była tak idealna to pozostalibyśmy przy niej po wsze czasy. Zostawię tu na boku ludzką naturę ciągłych poszukiwań i rozwoju techniki.

Nie można obecnie zbudować na samych lampach małego komputera,albo przetwornika DAC.

Oczywiście odezwą się przeciwnicy cyfryzacji,gdyby świat został przy analogu, zbędne by były przetworniki,płyty CD itd. i można było pozostać przy samej lampie.

 

Ale nie my o tym zdecydowaliśmy, tylko wielkie koncerny,więc pozostaje mi życzyć:

Panie i panowie,słuchajmy swojej ulubionej muzyki,bo to jest w tym wszystkim najważniejsze.

Magnepan

 

Co do sesji odsluchowej. Jaki był cały zestaw? CD czy gramofon a może pliki? Jakie kolumny? I jakie okablowanie? Sieciówki? Stolik?

Panowie

Nie ma w ogóle o czym mówić. Lampy przy tranzystorach sa śmieszne. Chcecie porównywać Gryphona, Burmestera, Accuphase, Krella, Marka Levinsona, Solution, Mbl, d'Agostino, Dart Zeela, z Audio Note czy iinymi wynalazkami lampowymi, ktore notorycznie się kompromitują choćby na AS-'ach. Jakieś NOSy co to w ogóle ma być. Dla mnie lampy sa żałosne - grają zero-jedynkowo -czyli albo mdło albo ostro.

MarkN oczywiście że sprzęt masteringowy, studyjny to inna bajka i teź o tym pisałem.

Porównanie konstrukcji z lat 60-tych to jeszcze inna bajka.

Wtedy zwykłe lampy były lepsze niż dzisiejsze zwyklaki.

Wtedy producenci lamp mogli używać materiałów których dziś już się nie używa.

Tamte lampy to są własne te bardzo dziś drogie NOSy które coraz trudniej dostać mimo

źe są coraz droższe.

Poza tym wtedy tranzystory były jakie były a dziś....50 lat później tranzystory są już inne,

znacznie lepsze.

Osobiście wbrew pozorom nie jestem wrogiem lamp, mam preamp lampowy, mam 2 DAC-i

na lampach i doceniam wkład lampy w rozwój sprzętu audio oraz jej wizualny urok gdy ładnie

świeci w ciemności.

Ale już wzmacniacza lampowego do domu, do słuchania muzyki to nie chcę.

Co innego gdybym grał np na gitarze. Pewnie kupiłbym lampowy wzmacniacz gitarowy.

Lampy nie mają aż takiego istotnego znaczenia w pro wzmacniaczach, bo z reguły i tak są wymieniane w starych konstrukcjach, które trzeba przecież przywrócić do życia. Tak jak w hi-end audio niepoprawne są różnego rodzaju equalizacje, tak w konstrukcjach profesjonalnych ma to kluczowe znaczenie. We wspomnianych przeze mnie wzmacniaczach polskiego/amerykańskiego konstruktora, najistotniejszy element, który robi dzwięk, to transformatory! Lampy nie mają większego znaczenia, natomiast sama equalizacja jak najbardziej, zupełnie odwrotnie niż w hi-end audio.

Parker's Mood

To prawda. Equalizery i korektory brzmienia na rynku pro są od zawsze i są chętnie używane....może dlatego że trzeba wiele poprawić po estradowych lampiakach?..... :-)

Ostatnio używane są wtyczki do programów z racji ogólnej dostępności i taniości w coraz popularniejszym badziewnym homerecordingu !

 

A jak pamiętamy dobry przetwornik DA kosztuje to i AD też musi kosztować! Tak że ogólnie pożegnajmy się z wysoką jakością w zalewie nowy nagrań!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

może dlatego że trzeba wiele poprawić po estradowych lampiakach?..... :-)

 

Ty tego nie wiesz co trzeba poprawić, a co nie. To słyszy muzyk (chociaż nie zawsze i nie koniecznie) ze swoim instrumentem i wzmacniaczem. Ty poprawiasz dzwięk już zrobiony, cały i gotowy, według własnych potrzeb i własnej imaginacji... i chyba o to chodzi w całej zabawie z audio - żeby grało tak jak podpowiada nam własna wyobrażnia dzwięku i chyba przede wszystkim o to, żeby był fan! Tak to mniej więcej widzę.

Parker's Mood

Myślę że w audio to jednak chodzi o to żeby cały tor od mikrofonu był najmniej garbaty, fun to tylko coś jak doprawienie potrawy.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Niekoniecznie! Jak jest garbate nagranie, to dlaczego nie zabawiać się w jego poprawę i mieć z tego fan.

Oj to najlepsza droga do szaleństwa, czy wiesz ile jest garbatych nagrań :)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Oj to najlepsza droga do szaleństwa, czy wiesz ile jest garbatych nagrań :)

 

Popieram w całej rozciągłości :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj to najlepsza droga do szaleństwa, czy wiesz ile jest garbatych nagrań :)

 

W szaleństwie potęga! Bez szaleństwa jest płasko, prawidłowo i za ślicznie! Kocham Jazz i wyginanki!

Parker's Mood

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.