Skocz do zawartości
IGNORED

klimat Dead Can Dance


harmanek

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś już słuchał? Co powiecie na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sluchałem muzyki nie zajmują mnie te rzeczy tak jak nie zastanawiam sie dlaczego nie mam trzeciej ręki.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Ktoś już słuchał? Co powiecie na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ?

 

Normalna rzecz w dzisiejszych czasach. Ostatni Perry miał DR7, co nie przeszkadzało temu, że jest to bardzo dobra płyta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przesłuchałem wczoraj wieczorem na słuchawkach. Piękna płyta!

W starych, dobrych klimatach. Trochę się obawiałem, żeby nie poszli w stronę "Arka", bo jest on trochę zbyt elekoniczny.

Praktycznie nie znajduję na Anastasis słabszych kompozycji.

Realizacja bardzo dobra, potężne brzmienie, świetna przestrzeń.

Must have!

"Tynk pożera dźwięk" 747

Przesłuchałem wczoraj wieczorem na słuchawkach. Piękna płyta!

W starych, dobrych klimatach. Trochę się obawiałem, żeby nie poszli w stronę "Arka", bo jest on trochę zbyt elekoniczny.

Praktycznie nie znajduję na Anastasis słabszych kompozycji.

Realizacja bardzo dobra, potężne brzmienie, świetna przestrzeń.

Must have!

Wg . Ciebie jest to dobra realizacja , ciekawe jeśli kawałki z dynamiką 5db( a jest na płycie taki numer "Opium") są dobrze brzmiące to ja odpadam , szczególnie przy takiej muzie jak DCD , gdzie przestrzeń i selektywność jest bardzo istotna . Bas na tym albumie jest podbity stanowi główny motyw , nadaje się na mini wieże i podobne wynalazki . Porównaj ten syf dźwiękowy ( muza piękna nie ma co dyskutować) z ich ostatnim albumem z 1996 , bez obrazy ale to jest przepaść .

Robert,

 

Podbicie basu słychać wyraźnie, to fakt, podobnie jak dynamiki.

Niemniej jednak słucha się dobrze, nie wiem na ile jest to zepsute przez obecną modę realizatorską, a na ile było to zamierzenie artystów, aby ta płyta brzmiała potężnie.

Na moim zestawie nie odczuwam dyskomfortu, można bez problemu zanurzyć się w muzyce.

Jeśli chodzi o "syf dźwiękowy", to tym mianem ochrzcilbym rzeczonego "Arka" - jego nie mogę słuchać, bo zamęcza uszy.

"Tynk pożera dźwięk" 747

Skoro Tobie się podoba realizacja to jesteś szczęśliwcem bo mi na Dynaudio 52 brzmi to jak tona mułu , a zresztą sam popatrz:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Po jaką cholerę analizować coś na co nie ma się wpływu i robić z tego filozofię.

W ten sposób pierwszą płytę DCD można by wrzucić do studni i zapomnieć ale nie na tym polega obcowanie z muzyką.

 

Jeśli chcesz to robić są ku temu odpowiednie wątki.

Mimo technicznej ekstazy i pałowania się różnymi pomiarami i wykresami to "The Song Remains The Same"

 

Nawiasem mówiąc u mnie nic nie jest podbite i nic nie muli.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Mnie też już się nie chciało spierać.

Zasugerowałbym wpływ Dynaudio na taką prezentację u Roberta73, ale to mogłoby wywołać wojnę ... ;o)

"Tynk pożera dźwięk" 747

Płyta bardzo dobra, chociaż mam ją jeszcze nie osłuchaną dokładnie.

Co do brzmienia - też mi się wydaje, że idąc za obecną modą realizatorzy podbili bas.

Słucha się tego nawet dobrze (może taki był zamysł), jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że

nie gra to tak jak powinno. Wystarczy posłuchać dwóch poprzednich na MFSL (Spiritchaser i Into the Labyrinth).

Tamto brzmienie jest perfekcyjne pod każdym względem.

Na Anastasis realizacja poszła trochę w kierunku loudness war.

Problemem nie jest bas.

Posłuchajcie płyt Massive Attack to zobaczycie co to znaczy dużo basu :).

Słucham na wooferach 15calowych. Nie mam problemu z basem…

 

Duży sygnał podczas realizacji…

No, taka moda. Nie jestem z tego zadowolony…

No to nie pozostaje niektórym nic innego, jak dotrzeć do oryginalnego materiału i samemu zrobić mastering :-P

... żeby był jakiś porządek i sens tego wszystkiego nieznanego i tajemniczego, stworzył człowiek bogów, osadził ich w miejscach niedostępnych i ich mocom oddał swój los ...

  • 4 lata później...

Witam, przez przypadek trafiłem na ten prehistoryczny watek, może uda się go wskrzesić;-)

 

Gdyby ktoś był zainteresowany porównaniem między wersjami płyt DCD wdanymi (wyprodukowanymi) przez Sonica a wersjami oryginalnymi to posiadam zarówno jedne jak i drugie (z małymi wyjątkami - pierwszego DCD mam tylko w oryginale oraz nie mam oryginału kompilacji a Passage in Time - tylko wydanie Sonica). Zapraszam do KR lub mogę podjechać z płytami na jakaś rozsądna odległość

 

pozdrawiam

Gdyby ktoś był zainteresowany porównaniem między wersjami płyt DCD wdanymi (wyprodukowanymi) przez Sonica a wersjami oryginalnymi to posiadam zarówno jedne jak i drugie (z małymi wyjątkami - pierwszego DCD mam tylko w oryginale oraz nie mam oryginału kompilacji a Passage in Time - tylko wydanie Sonica). Zapraszam do KR lub mogę podjechać z płytami na jakaś rozsądna odległość

 

Nie warto porównywać. Szkoda kasy :)

Ja porównałem i musiałem szybciutko sprzedać wszystkie Sonicki i szukać pierwszych wydań z UK lub Francji. Różnica zaskakująco duża.

A teraz pierwsze wydania w idealnym stanie zaczynają swoje kosztować...

To oczywiście prawda co piszecie, niektóre Soniki zwłaszcza te późniejsze w ogóle nie chcą dać się normalnie odtwarzać (tu lekarstwm było skopiowanie płyty, kopia o dziwo odtwarzała się poprawnie), nie mówiąc już o dźwięku. Ale cóż trzymam je bo chyba lubię kolekcjonować różne wydania ulubionych wykonawców. Generalnie czasami mam żal że 4AD trafiło pod ich skrzydła w Polsce, właśnie ze względu na jakość wykonania płyt:(

Ale jak napisał kolega trochę wyżej spotkać się, posłuchać DCD (i nie tylko), w miłej atmosferze zawsze można :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.