Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  599 członków

Hegel Klub
IGNORED

Klub HEGEL


Rekomendowane odpowiedzi

Pod tym względem H160 było niedoścignione, zero brumień trafa i szumów w głośnikach bez sygnału ale z odkręconym potencjometrem.

Mysle że to już raczej wina instalacji ze brumi

Edytowane przez bronx99

Moim zdaniem brum generowany przez transformator zasilający wynika z niskiej jakości transformatora (np. zanieczyszczona miedź, zmieniająca się średnica drutu nawojowego, zbyt luźne nawinięcie drutu na rdzeń) a nie z często przywoływanych i nie popartych żadnymi konkretami problemów w sieci energetycznej. Moja H160 brumi w czterech, oddalonych od siebie o kilka-kilkadziesiąt kilometrów miejscach (w tym w salonie audio, który ma dedykowaną linię zasilającą). Wcześniej miałem H80 i ta, podłączona do tego samego gniazdka co H160, nie wydawała żadnych niepożądanych dźwięków.

Moim zdaniem brum generowany przez transformator zasilający wynika z niskiej jakości transformatora (np. zanieczyszczona miedź, zmieniająca się średnica drutu nawojowego, zbyt luźne nawinięcie drutu na rdzeń) a nie z często przywoływanych i nie popartych żadnymi konkretami problemów w sieci energetycznej. Moja H160 brumi w czterech, oddalonych od siebie o kilka-kilkadziesiąt kilometrów miejscach (w tym w salonie audio, który ma dedykowaną linię zasilającą). Wcześniej miałem H80 i ta, podłączona do tego samego gniazdka co H160, nie wydawała żadnych niepożądanych dźwięków.

 

Miałem EC6D - trafo zawsze tylko przy włączeniu sobie zabrumilo sobie na sekundę lub dwie i zaraz sie wyciszało do zera. Inne wzmaki, które miałem byly ciche.

Moja H100 czasami brumila czasami nie albo zaczęła brumi i po jakimś czasie przestawała.

H300, którego trzymam na 0 cały czas jak nie gram i kiedy tylko wejdę do pomoeszczenia i włączam płytę winylowa to slysze ze sobie mruczy.

 

Wg mnie to albo trafo albo kwestia topologi w układzie zasilania.

Tylko tytułem uwagi; nie narzekam

Edytowane przez will66

No i stało sie :). Hegel h80 gra z Chord Qutest. Muzykę poznaje na nowo ;)

Gratulacje, ja tez sie zdziwilem, jak podlaczylem Hugo 2 pod mojego H80...

Hegel H80 | Chord Hugo 2 | Dynaudio Excite X14

 

Gratulacje, ja tez sie zdziwilem, jak podlaczylem Hugo 2 pod mojego H80...

 

Bo Chord robi zacne DAC-i. Gdyby nie zakup all in one Cyrusa to Hugo 2 by pewnie ze mną został a tak poszedł do ludzi.

Edytowane przez Luk77

Panowie, czy możecie porównać brzmienie H300 i H360? Który z nich jest bardziej rytmiczny, bardziej dynamiczny?

W h360 masz lepiej dopracowany przedwzmacniacz pod kątem dynamiki przy cichym słuchaniu . Oznacza to dokładnie że mając 360 i słuchając cicho lub średnio cicho odbierzesz go zawsze jako bardziej dynamiczny od H300 im głośniej tym różnica będzie się zacierała .Warto posłuchać samemu gdyż jak się przekonałem ludzie także dynamikę postrzegają indywidualnie co oznacza że mimo.iż H360 jest dynamiczniejszy odrobinę od H300 to dla.jednych właśnie H300.będzie ideałem a H360.będzie za szybki . Audio to nie auta wcale szybszy nie wygrywa . Ucho to bardzo indywidualny instrument .

Koledzy wyżej pisali że 360 ma podkreślony dół i górę . Z tym się nie zgodzę moim.zdaniem słuchali.w zbyt małych pomieszczeniach tego potwora . To jest Integra ale ona kasuje wiele dzielonek i zbyt małe pomieszczenia powodują że liniowość się rozjeżdża . Osoba z dużym doświadczeniem i znająca dobrze nagrania i instrumenty na żywo wyłapie że to nie wzmak coś dodaje lecz pomieszczenie .

Generalnie ja bym jednak przy tej kasie posłuchał 300 i 360 w swoim pomieszczeniu gdyż może się okazać że wcale nie droższy będzie lepiej spasowany u nas .

 

No i stało sie :). Hegel h80 gra z Chord Qutest. Muzykę poznaje na nowo ;)

Jeśli to gra jak piszą to oprócz tego ma zaletę że wygląda jakby kosztowało 30 zł i każda kobieta w to uwierzy a nawet inny audiofil :) z drugiej strony jak ktoś stawia na prestiż i ołtarzyki a nie dźwięk to w życiu tego nie kupi . W każdym razie to urządzenie ma największą dla mnie dysproporcję wyglądu do ceny co oczywiście jest najmniej ważne w audio dla mnie bynajmniej .

Edytowane przez jacm

Dziękuję @jacm, zawsze można na Ciebie liczyć :-) Obecnie najczęściej słucham późnym wieczorem, więc informacja o bardziej dopracowanym przedwzmacniaczu jest cenną wskazówką. Wiem, że to nie jest takie proste, ale jaki metraż pomieszczenia jest wystarczający dla H300 i H360?

Jeśli to gra jak piszą to oprócz tego ma zaletę że wygląda jakby kosztowało 30 zł i każda kobieta w to uwierzy a nawet inny audiofil :) z drugiej strony jak ktoś stawia na prestiż i ołtarzyki a nie dźwięk to w życiu tego nie kupi . W każdym razie to urządzenie ma największą dla mnie dysproporcję wyglądu do ceny co oczywiście jest najmniej ważne w audio dla mnie bynajmniej .

 

Wygląda jak zabawka co ma też zaletę jak zauważyłeś no i zawsze można zabrać na wakacje i z odpowiednimi słuchawkami cieszymy się świetną jakością dzwięku. W systemie stacjonarnym brzmienie wyśmienite i to (najlepiej) po optyku. Jakość wykonania , spasowanie i aluminiowa obudowa wyborne.

Edytowane przez Luk77

Dziękuję @jacm, zawsze można na Ciebie liczyć :-) Obecnie najczęściej słucham późnym wieczorem, więc informacja o bardziej dopracowanym przedwzmacniaczu jest cenną wskazówką. Wiem, że to nie jest takie proste, ale jaki metraż pomieszczenia jest wystarczający dla H300 i H360?

Do cichego słuchania każde powyżej 18 metrów będzie dobre . Jak robimy głośniej to są dwa wyjścia . Mogą być pomieszczenia niewielkie właśnie ok 18 m ale już z dobrą adaptacja akustyczna . A jak są to pomieszczenia zwykle mieszkalne to H300 to do 30 metrów a H300 powyżej 30 metrów . Oczywiście wszystko zależy od akustyki . Ale w dużym uogólnieniu tak to wygląda . Ja mam wysokotonowiec oparty na tubie który cięty jest tak że obsługuje średnicę zaletą jest taka że tuba zachowuje lepsza liniowość dla ucha ludzkiego niż klasyczna kolumna dlatego ja problemu z cichym słuchaniem i braku liniowości nie mam na żadnym poziomie głośności . I dlatego też u mnie H360 nie ma takiej wielkiej przewagi jak to będzie na klasycznych kolumnach .

Już nieprodukowana konstrukcja . Amphion Xenon .

 

Do strojenia kolumn potrzeba wybitnego słuchu i jeszcze większego wieloletniego doświadczenia . Bez tego jest najczęściej dźwięk kuriozum mimo że wykonawca DIY twierdzi że gra bajecznie . Ja z DIY się wyleczyłem przy jakości dźwięku urządzeń wybitnych i cen tych jako używek nawet DIY nie mam szans już to przerabiałem .

Edytowane przez jacm

Witam drodzy klubowicze.

 

To mój pierwszy post aczkolwiek klub przegladam już od paru lat.

Jestem na etapie kompletowania zestawu audio na nowo stad moje pytanie:

 

Czy ktoś nie ma na sprzedanie daca HD20 lub HD25?

 

Bardzo bym prosił o info na priv.

Pozdrawiam

Koledzy wyżej pisali że 360 ma podkreślony dół i górę . Z tym się nie zgodzę moim.zdaniem słuchali.w zbyt małych pomieszczeniach tego potwora . To jest Integra ale ona kasuje wiele dzielonek i zbyt małe pomieszczenia powodują że liniowość się rozjeżdża . Osoba z dużym doświadczeniem i znająca dobrze nagrania i instrumenty na żywo wyłapie że to nie wzmak coś dodaje lecz pomieszczenie

 

nie rozumiem, możesz szerzej wyjaśnić?

Zawsze myślałem, że to kolumny i ich interakcja z pomieszczeniem poprzez złe ustawienie, za duże gabarytowo albo podobnie ich za duże woofery będą miały wpływ na przekaz i podkolorowywanie nagrań. Mając opanowaną akustykę pomieszczenia nie widzę problemu ze wzmacniaczem. Natomiast tak, widzę problem jeżeli ktoś zapakuje potwory-kolumny do pustego pomieszczenia....

 

dlaczego nie można słuchać potwora takiego jak H360 w np. 18 m2 tylko powyżej 30 m2? Przecież można zdecydować jak głośno chcę, mogę lub można w danym pomieszczeniu zagrać. Słyszenie pasma, jego góry i dołu determinuje liniowość pomieszczenia, którą należy NAJPIERW uzyskać sprawdzając/robiąc/poprawiając akustykę.

Poza tym oba: H300 i H360 mają tę samą moc, przynajmniej na papierze.....więc też nie rozumiem.

 

Akurat z mojego doświadczenia wynika, że akurat Hegle należą do wzmacniaczy nie podających dzwięku prosto "na twarz". Znam wzmacniacze grające znacznie bardziej dynamicznie i ofensywnie podające swą moc, ale wg mnie też można nimi grać nawet w 18 m2....I powtórzę: wg mnie H360 jest "najgrubiej" grającym Hegelem - nie wypowiadam się o dzielonkach. Jak ktoś powidział: został zrobiony pod zadowolenie użytkownika przy cichym graniu, żeby było więcej ups, ups....

 

Chyba, że coś zle zrozumiałem z Twojej wypowiedzi?

Edytowane przez will66

Kolumny, kolumny i jeszcze raz kolumny to podstawa systemu. W dobrym akustycznie pomieszczeniu na większości wzmacniaczy zagrają bardzo dobrze. Pod kolumny dobiera się wzmacniacz i resztę toru. Ja pamiętam swoje walki z kolumnami na 25cm.basowcach a grały w 20mkw.i nie mogłem opanować w nich basu obojętnie na jakim wzmacniaczu. Dopiero jak dostosowałem odpowiednie kolumny do pomieszczenia problem zniknął i z większością wzmakow jest bardzo dobrze.Moim zdaniem kupowanie mocnych wzmacniaczy do małych pomieszczeń nie ma sensu i tak nie wykorzysta się w połowie ich mocy. Mam końcówkę 20 wat w klasie A która spokojnie napędza moje kolumny i robi to tak samo dobrze jak H200, nie ma kompletnie żadnych problemów z dynamiką czy resztą aspektów a gra do tego swobodniej i bardziej rozdzielczo od H200.

wg mnie H360 jest "najgrubiej" grającym Hegelem - nie wypowiadam się o dzielonkach. Jak ktoś powidział: został zrobiony pod zadowolenie użytkownika przy cichym graniu, żeby było więcej ups, ups....

...możesz rozwinąć... masz na myśli granie V jeżeli tak to się z tobą nie zgadzam miałem H80 i H360 w bezpośrednim porównaniu przez 2-3 tygodnie i mam trochę inne zdanie na ten temat.

Dynaudio Contour S 1.4LE / Harbeth P3esr / UR Triode 25 / Denafrips Ares II / Linn Akurate DS

Kolumny, kolumny i jeszcze raz kolumny to podstawa systemu. W dobrym akustycznie pomieszczeniu na większości wzmacniaczy zagrają bardzo dobrze. Pod kolumny dobiera się wzmacniacz i resztę toru.

 

nic tylko sie zgodzić: myślę tak samo kolumny i ich zgranie z pomieszczeniem.

Zapas mocy moze się przydać wg mnie przy trudniejszych kolumnach, z dużymi spadkami impendancji.

 

 

 

...możesz rozwinąć... masz na myśli granie V jeżeli tak to się z tobą nie zgadzam miałem H80 i H360 w bezpośrednim porównaniu przez 2-3 tygodnie i mam trochę inne zdanie na ten temat.

 

tez porównywałem bezpośrednio i takie mam wrażenie. Nie pisze ze jest to jakies duze V, a tylko wg mnie bardziej podkreślone końce pasma. Ot tyle; jest to tylko moje zdanie i nic wiecej.

Will

Jak sam wiesz audio to wiele zależności .

Ze wszystkim co napisałeś się zgadzam w wielu postach piszę dokładnie to samo co ty .

Jedyne co chciałem dodać to to że większe pomieszczenia wymagają większych głośników a wraz z tym mocniejszych wzmacniaczy a im mniejsze tym większych adaptacji akustycznych . W watach 300 i 360.się nie różni w ogólnie pojmowanej wydajności już trochę tak . Być może to zasługa oddzielnego zasilania 2 trafia w 360 .

To co napisałem o metrażu to ogólna zasada pozwalająca łatwiej osiągnąć najważniejszy parametr w audio a mianowicie oszustwo naszych zmysłów . Im więcej gra u nas zespołów w domu na żywo a nie płyt w odtwarzaczu tym lepiej . Dla mnie właśnie żeby osiągnąć to oszustwo liczą się już takie niuanse jak różnice pomiędzy 300 i 360 i w mniejszych pomieszczeniach wystarczy do tego 300 a w większych nie tam daje radę albo dzielonka albo 360 . I jak dla mojego ucha 360 jest wybitnie równa w większych pomieszczeniach a 300 w mniejszych . Ale to może wina/zasługa kolumn bo to samo mam z h80 w małym metrażu mam wrażenie słuchania tego samego dzwieku jak z 300 ( oczywiście wykluczając zejście i potęgę basu ) w dużym albo dzielonek w jeszcze większym metrażu .

 

Edytowane przez jacm

.Moim zdaniem kupowanie mocnych wzmacniaczy do małych pomieszczeń nie ma sensu i tak nie wykorzysta się w połowie ich mocy

Zdecydowanie się z tym nie zgodzę. Sytuacja jest dokładnie odwrotna. Wielki piec, za powiedzmy 60 tyś. zł. będzie miał ilościowo mniej basu od np. Creeka za 5 tyś zł. Ale energie w jego wyzwalaniu będzie miał wielokrotnie większą. Dlatego taki Creek może lekko dudnić basem w małych pomieszczeniach, bo jego bas będzie obszerniejszy ale mniej prądowy, nie będzie też tak dobrze kontrolował głośników. Energia wyzwalana przez dużą końcówkę mocy, nie dudni, dlatego bas jest mocniejszy a jednocześnie znacznie lepiej kontrolowany. Pisząc to, widocznie nie miałeś nigdy w domu takiego potwora. Bez względu czy słuchamy na 15 metrach kw. czy 40m kw. zmieniamy wielkość kolumn, ale mocna końcówka mocy zawsze powinna być, bez względu na kolumny i wielkość pokoju.

Mariusz słuszna uwaga masz rację . Małe pokoje zwyczajnie wymagają bardzo dobrej adaptacji akustycznej ( oczywiście małe w granicach fizyki tej się nie oszuka w 100 procentach ) i wówczas bardzo mocny piec jest pożądany mam też wrażenie że mówisz trochę o niedopasowaniu wzmaka do kolumn większość obecnie produkowanych ma malutką skuteczność i są ogólnie trudne do wysterowania ale są kolumny wysokoskuteczne gdzie wzmacniacze kilkuwatowe w zupełności wystarczają. Malvernowi raczej chodziło o klasyczny przykład że faktycznie do pomieszczeń zwyczajnych użytkowych duże piece są tworzone do nagłaśniania dużych pomieszczeń a małe piece dają sobie już radę w mniejszych ( przy założeniu prawidłowego dopasowania i wysterowania kolumn ) .

Przyznam że sam mam wrażenie że sporo ludzi kupuje małe 2 drożne konstrukcje i potem próbuje z nich wyciskać dynamikę i bas na siłę potężnymi piecami a gdyby kupili kolumny ż pełnym zakresem basu i prawidłowo je wystrtowali to hmmmm każdy ma swój słuch .

 

 

Edytowane przez jacm

Moim zdaniem kupowanie mocnych wzmacniaczy do małych pomieszczeń nie ma sensu i tak nie wykorzysta się w połowie ich mocy

Zdecydowanie się z tym nie zgodzę. Sytuacja jest dokładnie odwrotna. Wielki piec .....

Ja również nigdy się z tym nie zgodzę , a wielkość pomieszczenia nie ma żadnego wpływu dla mnie .

Twierdzenie , że do małych pomieszczeń są potrzebne mniejsze wzmacniacze jest moim zdaniem błędne , co innego dobieranie pieca do skuteczności kolumn - to jest bardzo ważne .

Testowałem ostatnio właśnie trochę pod tym kątem , mianowicie pojedyńcza końcówka vs dwie końcówki i wniosek jest jeden - jeśli zapniemy dwie końcówki (każda wtedy napędza jeden kanał) różnica jest duża , nie mam co do tego najmniejszych wątpliwości , nie wspominając już o zapięciu integry , wtedy już wszystko siadło .

Dodam tylko , że nigdy nie słucham głośno i wcale pomieszczenie odsłuchowe nie jest duże.

Każdy lubi co innego , ja zawsze będę za 50 kg klamotami na kanał .

Edytowane przez nikko

W moim przypadku hegel 160 gra właśnie z paczkami spendor A5R i jest naprawdę ciekawie taki dźwięk bardzo przypadł mi do gustu. Jest bardzo fajny bas bez wzbudzeń i zawirowań powietrza jak jest to w przypadku głośników z komorami otwartymi.

Takie pytanie mam w kwestii technicznej.

Gram głównie z Tidal hi-fi i wynalazlem sporo fajnej muzyki w formacie m4a (to jakiś appleowski format). Czy jest możliwość zmiany oprogramowania streamera w Heglu 160 tak aby czytał ten format? Dzięki z góry

 

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.