Klub FURUTECHA

[mariush74]

3 godziny temu, tedi02 napisał:

Że wszystkim się zgadzam ,tylko niech mi ktoś odpowie ,czy pamięta jak sprzęt grał 700-800godz wcześniej ? Słuch się przyzwyczaja.... Zależy też od samopoczucia ,pory dnia ,

Święta prawda.. Dla mnie te wygrzewanie to był zawsze kontrowersyjny temat. Nigdy też różnic nie słyszałem pomiędzy nowym kablem a niby wygrzanym. Kupując gniazdko ścienne Furutecha NCF jak i wtyki NCF w moim systemie grały doskonale od razu..

Po sześciu miesiącach ich użytkowania, system gra mi na tych wtykach oraz gniazdku tak samo jak na początku..

Też mnie rozbawia ta magiczna liczba 800 godzin. Kto to niby wyliczył i kto jest to wstanie spamiętać, gdy ludzkie ucho tak szybko się adoptuje do danego charakteru brzmienia.

Dla mnie najbardziej miarodajne są odsłuchy  zaraz po wpięciu jakiegoś elementu, bo to wtedy wyłapujemy wszystkie zmiany. Wtedy to albo mi coś pasuje, albo nie.. Gdyby mi np; brakowało basu na początku po wpięciu np; jakiegoś kabla, to wygrzewanie tu nic nie da, nie przybędzie go po kilku miesiącach wygrzewania. Przybędzie natomiast ilość irytacji a kabel i tak by poszedł na sprzedaż..

Te wygrzewanie, to raczej adaptacja słuchu do nowego charakteru grania.. Jeżeli ucho zaakceptowało ten charakter to wtedy się mówi że kabel się wygrzał i gra już dobrze a to ucho się przyzwyczaiło do tego charakteru i został on zaakceptowany.

To jak wchodzenie latem do Bałtyku, woda zimna jak cholera, ale po paru minutach pluskania się w niej, już nie jest taka zimna.. Czyli z audiofilskiego punktu widzenia, Bałtyk się zagrzał i woda zrobiła się cieplejsza..

Edytowane 7 Maja 2020 przez mariush74

[Mikelas76]

8 godzin temu, mariush74 napisał:

Czyli z audiofilskiego punktu widzenia, Bałtyk się zagrzał i woda zrobiła się cieplejsza.

wyjątkowo trafne porównanie ?

[asterix1]

15 godzin temu, mariush74 napisał:

Nigdy też różnic nie słyszałem pomiędzy nowym kablem a niby wygrzanym

Bys sie zdziwił i to bardzo co do mojego Harmonixa-

 

Gdy po prawie trzech tygodnia z zamulonego przewodu które już mnie doprowadzało do utraty ostatnich włosów  otworzyło się to z dnia na dzień (przewody głośnikowe nowo zakupione)

Adaptacja słuchowa z dnia na dzień nie adekwatna do tego co nausznie słyszałem...

Ps Dodam ze wygrzany słuchany inaczej brzmiał i u mnie i w salonie

[rafa]

W dniu 7.05.2020 o 19:59, tedi02 napisał:

Że wszystkim się zgadzam ,tylko niech mi ktoś odpowie ,czy pamięta jak sprzęt grał 700-800godz wcześniej ? Słuch się przyzwyczaja.... Zależy też od samopoczucia ,pory dnia ,

Jak coś źle gra to się do tego nie przyzwyczaisz. Tzn ja na pewno nie, może ty tak.

A jak nie lubisz długo czekać zawsze możesz kupić używane np wtyki i mieć ten problem za sobą.

Kolejna sprawa, jaki problem podłączyć stary kabel/wtyk już po wygrzaniu i porównać jak sie nie pamięta?

W dniu 7.05.2020 o 23:09, mariush74 napisał:

Dla mnie najbardziej miarodajne są odsłuchy  zaraz po wpięciu jakiegoś elementu, bo to wtedy wyłapujemy wszystkie zmiany. Wtedy to albo mi coś pasuje, albo nie.. Gdyby mi np; brakowało basu na początku po wpięciu np; jakiegoś kabla, to wygrzewanie tu nic nie da, nie przybędzie go po kilku miesiącach wygrzewania. Przybędzie natomiast ilość irytacji a kabel i tak by poszedł na sprzedaż..

Te wygrzewanie, to raczej adaptacja słuchu do nowego charakteru grania.. Jeżeli ucho zaakceptowało ten charakter to wtedy się mówi że kabel się wygrzał i gra już dobrze a to ucho się przyzwyczaiło do tego charakteru i został on zaakceptowany.

Nie jest to prawdą. Szczególnie to jak gra na samym początku. Ludzki mózg najpierw skupia się na aspektach które są lepsze i początkowo nie zauważa wad. No chyba że są ewidentne. Często ulegamy efektowi WOW.

Dopiero długie odsłuchy pozwalają ocenić czy zmiany są korzystne czy nie. 

Dlatego "odsłuchy  zaraz po wpięciu" są nic nie warte.

 

[mariush74]

20 godzin temu, rafa napisał:

Dopiero długie odsłuchy pozwalają ocenić czy zmiany są korzystne czy nie. 

Z tym się zgadzam.. Tylko że wcześniej był poruszany temat wygrzewania się poszczególnych elementów o raz zmian w nich zachodzących po długim okresie użytkowania..

Natomiast ogarnięcie brzmienia systemu w raz z nowym elementem; wzmacniacz, kolumny, kable, to już rzeczywiście kwestia dłuższych odsłuchów..

Inna sprawa że cały czas ewoluujemy i ta nasza ewolucja idzie tym bardziej do przodu, czym więcej mamy do czynienia z odsłuchami drogich systemów, oraz muzyki słuchanej na żywo (akustycznie). Wtedy też czas poświęcony na poprawne ocenienie produktu znacznie się skraca.

Ale zdaje sobie sprawę, że przynosząc do domu bardzo dobry element, można od razu nie ogarnąć zmian jakie on wnosi, nawet gdy są one w każdym aspekcie na plus i to wymaga czasu. Podobnie jest w drugą stronę gdy jakiś element jest efekciarski, albo dobry i nie efekciarski, wtedy też wymaga dłuższych odsłuchów, aby prawidłowo go ocenić..

Ja nie mam problemu aby ocenić produkt w pierwszych godzinach odsłuchu. Potem go kupuje i po np. miesiącu, dwóch, wtopy nie ma..

Ale jak ktoś potrzebuje kilka tygodni aby dopiero wtedy dokładnie coś zweryfikować, rozumiem..

 

Edytowane 10 Maja 2020 przez mariush74

[asterix1]

Nawet przewód już "wygrzany" przełączony do zestawu innego musi parę chwil" pograć" żeby w pełni zagrał w klasie swoich możliwości

Sytuacja wczoraj - dziś  Dzieki koledze z forum @Bogusław_59825

podmieniliśmy sie przewodami ja Furutech  alpha pc triple c tcs31 R28/38-On- Audiquest NRG Thunder... dopiero dzisiaj (wczoraj wieczorem juz było inaczej) zagrał swoim stylem

Porównanie do Furutecha większa skala basu trochę mniej wyższej średnicy (furutech bardziej nastawiony na średnicę...) i o dziwo nawet mile się słucha (wtyki złote)

Ps AudioQuest jako minus bardzo sztywny -ciezko go ułożyć z tyłu stolika

[Mikelas76]

Ja dzisiaj wymienilem furutecha ag314II na 3TS762 na rodzie w koncowce mocy. Kabel kupiony z salonu ale exdemo wiec wygrzany. No i poraz kolejny slysze zmiane. Wzgledem poprzednika ktory jest posrebrzany takie uspokojenie grania ale za to slysze wiecej detali, czasami odkrywam dzwieki instrumentow ktore slyszalem inaczej-slabiej gorzej. Cholerka nie potrafie tak pisac o srednicy itp ale rzuca mi sie na usta okreslenie jakby lepsza geometria sceny. Calosc lepiej odbieram. ag314II wydawal sie jakby neutralny ale teraz mysle ze jest raczej lekko ostry i brudny???

Zapomnialem dodac ze 3TS762 poszedl prosto w sciane. Nie wiem czy ten moj tomanek powinien brac w tym udzial. Mam malo miejsca ale sprobuje jeszcze tego furu wpiac w tomanka. moze bedzie lepiej niz w sciane? 

Niestety musze potwierdzic ze furutechy "dzialaja", dlaczego tylko to takie drogie jest? 

[ASURA]

4 minuty temu, Mikelas76 napisał:

Ja dzisiaj wymienilem furutecha ag314II na 3TS762 na rodzie w koncowce mocy. Kabel kupiony z salonu ale exdemo wiec wygrzany. No i poraz kolejny slysze zmiane. Wzgledem poprzednika ktory jest posrebrzany takie uspokojenie grania ale za to slysze wiecej detali, czasami odkrywam dzwieki instrumentow ktore slyszalem inaczej-slabiej gorzej. Cholerka nie potrafie tak pisac o srednicy itp ale rzuca mi sie na usta okreslenie jakby lepsza geometria sceny. Calosc lepiej odbieram. ag314II wydawal sie jakby neutralny ale teraz mysle ze jest raczej lekko ostry i brudny???

Zapomnialem dodac ze 3TS762 poszedl prosto w sciane. Nie wiem czy ten moj tomanek powinien brac w tym udzial. Mam malo miejsca ale sprobuje jeszcze tego furu wpiac w tomanka. moze bedzie lepiej niz w sciane? 

Niestety musze potwierdzic ze furutechy "dzialaja", dlaczego tylko to takie drogie jest? 

Rozmawiałem na AVS z Rogerem Adamkiem i przekonywał mnie że nawet najlepszy kabel Zasilający z ekranem to ograniczenie dla dźwięku i zwykły płaski kabel z Castoramy będzie lepiej grał. W tym drugim przypadku było trochę na wyrost, ciekawe jak dojdziesz do kabli sieciowych bez ekranu

[Mikelas76]

10 godzin temu, ASURA napisał:

ciekawe jak dojdziesz do kabli sieciowych bez ekranu

haha juz mysle o alpha 3. wtyki juz czekaja. teraz tylko poluje na kabel. Chcialem go dac na zrodlo ?

[ASURA]

13 godzin temu, Mikelas76 napisał:

haha juz mysle o alpha 3. wtyki juz czekaja. teraz tylko poluje na kabel. Chcialem go dac na zrodlo ?

Niech nie czekają tylko je teraz wygrzewaj na tym co masz

[BePe]

cześć, po tej stronie bartek, próbuje ogarnąć zasilanie systemu...

czy ktoś ma do sprzedania-uzywane 1,5m /lub więcej/ tcs31 oraz 3ts762?

szukam również gniazd FI E38R/FI 28R RAZY 2 i gniazdka FT-SWS-D (R)

pozdr

BP

 

[GrzesiekP]

Zastanawiam się nad zakupem kolejnego kompletu kabli głośnikowych, myślę nad furutechem...

Jaki polecacie z tańszych serii który ładnie prowadzi rytm i drive....?

[piotrek7]

7 godzin temu, GrzesiekP napisał:

Jaki polecacie z tańszych serii który ładnie prowadzi rytm i drive....?

Wybór dość prosty. Furutech u-2t. 

[XVCR]

Jakiego Furutecha polecacie do kondycjonera oraz wzmacniacza dość małej mocy ?

  

[Pszczyna]

314 jak dla mnie to na rodowanych wtykach ,pozłacane trochę w tle perkusja matowa

[sir.jax]

Godzinę temu, XVCR napisał:

Jakiego Furutecha polecacie do kondycjonera oraz wzmacniacza dość małej mocy ?

  

Może Power Evolution II, albo landryna. 

?

[XVCR]

10 minut temu, sir.jax napisał:

Może Power Evolution II, albo landryna. 

?

Landryna poza budżetem, a ten Power Evolution II będzie lepszy od TCS31, którego może uda mi się pożyczyć.

[Mikelas76]

1 minutę temu, XVCR napisał:

Landryna poza budżetem, a ten Power Evolution II będzie lepszy od TCS31, którego może uda mi się pożyczyć.

tcs 31 z tego co sie orientuje to jest przeznaczony raczej do zrodla. 

Moze 3ts20  do wzmaka

warto przejzec wpisy od poczatku klubu

[arnoldm1]

1 minutę temu, Mikelas76 napisał:

tcs 31 z tego co sie orientuje to jest przeznaczony raczej do zrodla. 

tcs 21

[Mikelas76]

4 minuty temu, arnoldm1 napisał:

tcs 21

w wielu miejscach doczytalem ze wlasnie tcs 31, nie tylko w tym klubie a nawet na audiogonie

[arnoldm1]

OK. ja miałem na wzmacniaczu .

[sir.jax]

51 minut temu, Mikelas76 napisał:

Moze 3ts20  do wzmaka

Ten też mi Roger polecał do źródeł, mam w streamerze.

[Mikelas76]

Godzinę temu, arnoldm1 napisał:

tcs 21 

z tego co pamietam to wlasnie ten laczy sie z dacami streamerami i preampami czyli mniejszy pobor pradu. 

Ale to chyba sa ogolnie przyjete zasady/porady. Wszystko indywidualnie najlepiej. Ja osobiscie moge z czystym sumieniem polecic 762 na rodzie do koncowki mocy.  Mam i jest poprawa slyszalna wzgledem ag314 na zlocie. 762 do wzmakow jest przede wszystkim. Sam szukam czegos do preampa lampowego ale nigdzie nie moge znalesc zadnej rady. Nawet gdzies na innym forum kilku ludzi twierdzilo ze do lamp nie ma sensu za duzo kombinowac bo ponoc nie slychac roznicy. Mozez preampem jest inaczej. 

Przy okazji czy ktos ma jakies doswiadczenia z Muda 44?

Edytowane 19 Maja 2020 przez Mikelas76

[sir.jax]

Godzinę temu, Mikelas76 napisał:

Przy okazji czy ktos ma jakies doswiadczenia z Muda 44?

A o co chodzi?

Bo ja mam muda mod w streamerze.

[asterix1]

2 godziny temu, Mikelas76 napisał:

w wielu miejscach doczytalem ze wlasnie tcs 31, nie tylko w tym klubie a nawet na audiogonie

Warto zrobić doświadczenie z 31-nką u mnie chyba ciut lepiej z cd

 

[XVCR]

1 minutę temu, asterix1 napisał:

Warto zrobić doświadczenie z 31-nką u mnie chyba ciut lepiej z cd

 

A na jakich wtykach?

[asterix1]

Teraz, XVCR napisał:

A na jakich wtykach?

Rod 28/38

[XVCR]

Dzięki

8 minut temu, asterix1 napisał:

Rod 28/38

 

[arnoldm1]

24 minuty temu, XVCR napisał:

A na jakich wtykach

Tak jak koledzy pisali 28/38 albo 48 

[Mikelas76]

tyle ze ten tcs31 sporo drozszy od 21.

Godzinę temu, sir.jax napisał:

A o co chodzi?

Bo ja mam muda mod w streamerze.

a bo mysle czy nie kupic cedeka pioneera pd30ae i nie przeslac mu do modu