Skocz do zawartości
IGNORED

Redaktor naczelny Audio-Video już nie używa odtwarzacza CD !


TUX

Rekomendowane odpowiedzi

colcolcol- ależ w 100% się z Tobą zgadzam. Chodzi tylko o to, że jest tu na forum kilka osób które za płyty uważają tylko i wyłącznie 16 bitowe CD i tu jest cały problem. Kiedyś prosto w oczy twierdzili że vinyl to badziewie, teraz się tego wstydzą. Natomiast SACD już omijają szerokim łukiem. Ja nie mam nic do fizycznych płyt, wręcz przeciwnie. Jestem starym vinylowcem, ale w domenie cyfrowej rozumiem że 24 bity to więcej niż 16, a pliki 24/96 to przwdziwe badziewie przy plikach 32/768 i tyle. Windows 7 to cud natury wobec badziewnego XP, a NAS jest lepszy od zwykłego twardziela w kieszeni.

 

A co do przyszłości_

1- wśród młodzieży nie znajdziesz nikogo, kto wiedziałby chociaż co to takiego CD. Oni mają pliki i hires i pozamiatane.

2- wśród audiofili pozostaną vinyle, SACD i gęste pliki, bo audiofile to oczytane chłopiska i nowości sie nie boją.

3- wśród 40-50 letnich Kowalskich pozostanie trochę CD z balladami, kolędami czy Disko Polo bo ich to nie interesuje. Do dzisiaj są jeszcze ludzie którzy oglądaja filmy z DVD (niby zgroza i nieprawdopodobne ale są).

colcolcol- ależ w 100% się z Tobą zgadzam. Chodzi tylko o to, że jest tu na forum kilka osób które za płyty uważają tylko i wyłącznie 16 bitowe CD i tu jest cały problem. Kiedyś prosto w oczy twierdzili że vinyl to badziewie, teraz się tego wstydzą. Natomiast SACD już omijają szerokim łukiem. Ja nie mam nic do fizycznych płyt, wręcz przeciwnie. Jestem starym vinylowcem, ale w domenie cyfrowej rozumiem że 24 bity to więcej niż 16, a pliki 24/96 to przwdziwe badziewie przy plikach 32/768 i tyle. Windows 7 to cud natury wobec badziewnego XP, a NAS jest lepszy od zwykłego twardziela w kieszeni.

 

A co do przyszłości_

1- wśród młodzieży nie znajdziesz nikogo, kto wiedziałby chociaż co to takiego CD. Oni mają pliki i hires i pozamiatane.

2- wśród audiofili pozostaną vinyle, SACD i gęste pliki, bo audiofile to oczytane chłopiska i nowości sie nie boją.

3- wśród 40-50 letnich Kowalskich pozostanie trochę CD z balladami, kolędami czy Disko Polo bo ich to nie interesuje. Do dzisiaj są jeszcze ludzie którzy oglądaja filmy z DVD (niby zgroza i nieprawdopodobne ale są).

W pelni sie z Toba zgadzam , przyszlosc - a w zasadzie terazniejszosc to pliki, w audiofilstwie glownie hires o coraz wiekszej liczbie "high" . Ludzi mlodych wychowanych w necie i na portalach spolecznosciowych nie namowi sie do zmiany zachowan - bede kupowac pliki ( lub nabywac je w inny sposob...)

W kwestii sprzetowej wydaje mi sie ze najbardziej wielofunkcyjne rozwiazanie to bardzo dobry 'kombajn" :dac z wudowanym napedem cd/sacd , jak chocby sprzety AudioAero i Esoterica. Dodatkowo dla tych , ktorzy maja kolekcje winylowe - dobry gramofon. Sam tak zbudowalem swoj system , jest b. wszechstronny i moge na nim odtworzyc "prawie wszystko"( nie gra np dvd). No a przyjemnosc kupowania plikow w np HDtracks czy Linn Recordings to inna bajka - nie musze zmawiac kilka tytulow naraz ,aby obnizyc koszty dostawy, mam od razu po zakupie , bez kilkudniowego lub nawet kilkutygodniowego oczekiwania. No i w jakosci niedostepnej dla przecietnych cd.

 

marslo

Konto w trakcie usuwania

Linn czy HDTracks nie mają dla mnie żadnego wyboru. Jako sensowny wybór traktuję sklepy w których to ja decyduję co chcę kupić, a te w których jest wybór, ale nie tego co mnie interesuje.

 

Red. nacz. może się nawet okaleczać publicznie i nie znaczy to że ja też zaraz pobiegnę do sródmieścia i zrobię to samo. Na początku lat 80-tych ubiegłego stulecia okrzyknięto śmierć płyt winylowych, a tu niespodzianka, bo domniemany trup po 30 latach ma się dobrze i cieszy się coraz większą popularnością. Gdyby firmom zależało na tym, żeby wyeliminować z rynku niektóre standardy, to zrobiliby tak jak z telewizorami CRT czy VHSem.

Linn czy HDTracks nie mają dla mnie żadnego wyboru. Jako sensowny wybór traktuję sklepy w których to ja decyduję co chcę kupić, a te w których jest wybór, ale nie tego co mnie interesuje.

 

Nie wiem jakich gatunkow muzyki sluchasz, ale ja znajduje calkiem niezla oferte w zakresie jazzu i klasyki choc oczywiscie nie jest tak , ze na 100 % namierze w wyszukiwarce hdtracks kazdego wykonawce. Sklepy ze cd czy winylami maja bogatsza oferte ,ale tez nie zawsze zadany tytul sie znajdzie. Przyznasz jednak ,ze sciaganie przez net zamiast przez firmy wysylkowe z USA czy Japonii jest wygodniejsze.

marslo

Konto w trakcie usuwania

Gość Patrick

(Konto usunięte)

Linn czy HDTracks nie mają dla mnie żadnego wyboru. Jako sensowny wybór traktuję sklepy w których to ja decyduję co chcę kupić, a te w których jest wybór, ale nie tego co mnie interesuje.

 

Red. nacz. może się nawet okaleczać publicznie i nie znaczy to że ja też zaraz pobiegnę do sródmieścia i zrobię to samo. Na początku lat 80-tych ubiegłego stulecia okrzyknięto śmierć płyt winylowych, a tu niespodzianka, bo domniemany trup po 30 latach ma się dobrze i cieszy się coraz większą popularnością. Gdyby firmom zależało na tym, żeby wyeliminować z rynku niektóre standardy, to zrobiliby tak jak z telewizorami CRT czy VHSem.

 

 

16 stron bicia piany i w koncu sensowny wpis. Gratulacje!

Tak na marginesie jestem bardzo ciekaw kto z plikowych wyczynowcow gloszacych wyzszosc techniki wielobitowej nad 16 bitowym rachitycznym standardem CD potrafilby rozroznyc ktory jest ktory a kiedy slychac material nagrany w studyjnym standardzie DSD (to juz w ogole kicha bo 1 bitowy :-) )

Patrick- tu jesteśmy na forum audiofilskim i nikogo z nas nie interesuje ile płyt jest do kupienia w jakimkolwiek formacie. To temat dla marketingowców, nas interesuje tylko i wyłącznie jakość. jeśli kabelek za 500zł gra lepiej w danym zestawie od tego za 499 to go wymieniamy i nie patrzymy ani na kasę ani na to ile którego kabelka sprzedalo sie na świecie. Liczy sie tylko jakość, a tu wzorem jest materiał studyjny, a nie jakieś 16 bitowe wypociny i tyle. A że jeszcze przez rok czy dwa będą wydawane płyty CD to co z tego, niech ludziska kupują, my rozmawiamy o audiofilach.

Pozdrawiam

 

marsio- spokojnie foobar odtwarza juz DVDAUDIO, więc można już odtworzyc praktycznie wszystko, bo przecież SACD chodzi juz od dawna.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość Patrick

(Konto usunięte)

Tak , to wiele wyjasnia => audiofil to szczegolny przypadek i w tym kontekscie zgodze sie z Toba w wielu kwestiach :-D

Jesli zas chodzi o studyjne standardy to... 8-)

Studyjny standard to chyba obecnie 32/768 czy o czymś nie wiem ? A może gdzieś na zadupiu ktoś nagrywa jeszcze wprost pod 16 bitowe Cd ? A to numer, jeden się ostał....

 

Jeden bo Sz. P. Stryjecji z nagrywania i produkcji 16 bitowych płyt CD juz zrezygnował, więc kto to taki ?

Gość Patrick

(Konto usunięte)

Studyjny standard to chyba obecnie 32/768 czy o czymś nie wiem ? A może gdzieś na zadupiu ktoś nagrywa jeszcze wprost pod 16 bitowe Cd ? A to numer, jeden się ostał....

 

Jeden bo Sz. P. Stryjecji z nagrywania i produkcji 16 bitowych płyt CD juz zrezygnował, więc kto to taki ?

 

Lubie zaczac dzien od takiej lektury , poprawiasz mi nastroj , dziekuje !

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

Na wakacje wzialem kilka numerow audio i audio video. O ile w tym pierwszym jeszcze staraja sie cos mierzyc - Kisiel o tyle audio-video to straszne gowno czysta marketingowa egzaltacja. Smutne ale Audio Video to straszliwe gowno

Abandon

 

Proszę rozwiń swój text :"...Owszem jest jeszcze grupa zapaleńców którzy z przywiązania do fizycznych płyt bawią się w SACD czy DVDAUDIO (ostatnio prawdziwy wysyp tych płyt).."

 

Dywaguję nad zakupem napędu Meridiana G98DH z DVD Audio.Gdzie mogę znależć ten wysyp? Naprawdę,nie widzę.

Na wakacje wzialem kilka numerow audio i audio video. O ile w tym pierwszym jeszcze staraja sie cos mierzyc - Kisiel o tyle audio-video to straszne gowno czysta marketingowa egzaltacja. Smutne ale Audio Video to straszliwe gowno

A komu do szczęścia te pomiary potrzebne? W angielskim HiFiChoice jest pełno pomiarów, a w testach zapominają podać w jakiej konfiguracji sprzętowej robili odsłuch, więc... To jest moim zdaniem na głowie postawione.

zildian- nie rozumiem Twojego wpisu, przecież masz internet, bo piszesz na forum, znasz sklepy internetowe, mam tu reklamować kogoś za darmochę ? Możesz sobie obecnie zbierać wspomniany wcześniej RUSH na DVDAUDIO, możesz kupować kolejne wydania ELP które właśnie ukazują się w Rockserwisie. Trudno znaleźć obecnie audiofilskie wydanie tylko i wyłącznie na CD, jak było jeszcze kilka lat temu. Teraz pojawia się nowy Dead Can Dance (właśnie zarezerwowałem sobie na 2LP), pojawiaja się wznowienie The Beatles czy King Crimson- kupiłem na DVDAUDIO- dla każdego to co go interesuje. A jeśli ktoś woli zwykłe 16 bitowe płyty CD to co ja mam zabraniać ? Jak chce jego sprawa, choć z g...a bata nie ukręcisz, jak pisali tu ludzie na forum. Ja wolę albo gęste nagranie bliskie oryginałowi, albo najlepiej plik Studio Master wprost ze studia nagraniowego. W przypadku Dead Can Dance sam miałem rozterkę, gdyż wcześniejsze ich płyty mam oczywiście w wersji MFSL SACD, natomiast nową płytę zamówiłem na vinylu. Ale w sumie dzięki temu jest ciekawiej.

 

PS- pisałem już że DVDAUDIO można juz odtwarzać z plików, więc odtwarzacz nie jest juz potrzebny. Ja swoje płyty DVDAUDIO zgrałem na dysk i słucham z Foobara z MLP.

 

rochu- a może coś merytorycznie, nie znasz Sz. Pana Stryjeckiego ?

Doradzałem mu sprzedaż płyt w postaci plików hires, ostrzegałem że płyt CD już nikt nie kupuje, miał swoje zdanie- jego sprawa. Jako stały czytelnik HiFi kupiłem wszystkie Jego produkcje, ale to w niczym nie pomogło, więcej chętnych nie było. Ostatnio w innym wątku prosiłem P. Stryjeckiego o opinie na temat hires na dzień dzisiejszy, ale oczywiście wątek znikł.

ELPx2 i KC oczywiscie widzialem i to wczesniej na Amazon.I nic wiecej interesujacego.Ja sie z Toba nie przekomarzam wiec wiecej klasy pliz.Do jutra mam czas na decyzje co do Meridiana i aby zostal,musi zagrac co najmniej lepiej niz dobrze w warstwie cd.DVD Audio bedzie ewtl mala wisienka wobec 'bogatej oferty' czy to w plikach czy dyskach

Gość rochu

(Konto usunięte)

rochu- a może coś merytorycznie, nie znasz Sz. Pana Stryjeckiego ?

Doradzałem mu sprzedaż płyt w postaci plików hires, ostrzegałem że płyt CD już nikt nie kupuje, miał swoje zdanie- jego sprawa. Jako stały czytelnik HiFi kupiłem wszystkie Jego produkcje, ale to w niczym nie pomogło, więcej chętnych nie było. Ostatnio w innym wątku prosiłem P. Stryjeckiego o opinie na temat hires na dzień dzisiejszy, ale oczywiście wątek znikł.

 

No popatrz.

A ja kiedyś pisałem do prezydenta Busha aby dał sobie spokój z Irakiem i gość też mnie nie posłuchał.

Tak to już jest z wielkimi tego świata...

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

 

A komu do szczęścia te pomiary potrzebne? W angielskim HiFiChoice jest pełno pomiarów, a w testach zapominają podać w jakiej konfiguracji sprzętowej robili odsłuch, więc... To jest moim zdaniem na głowie postawione.

Charakterystyki chocby dla roznych katow eliminuja wiele zestawow w malo zagraconych pomieszczeniach. Tak wiec sa konieczne. A z sekstazy red. Kulpy nie dowiesz sie nic. .

  1. Zildjian- a jak odtwarzacz może dobrze zagrać z warstwy CD ? Przecież od lat producenci walczą z ta "warstwą" aby cos wydusić, pisałem juz o tym że w najnowszysch odtwarzaczach sygnał 16 bitowy jest albo zamieniany w locie na 24/192 (znzny z formatu DVDAUDIO) albo na DSD z SACD i dopiero wtedy podawany na wyjście analogowe. Oczywiście można to cyfrowe "niewiadomoco" zmiękcząć lampami itp. ale to bezsens i wywalanie kasy, skoro można mieć z miejsca gęsty oryginał i po sprawie. Albo więc uznajemy że CD do bani i szukamy dobrego źródła muzyki w postaci analogu lub hires, albo bawimy się w wyciskanie dźwięku z 16 bitów- to obecnie 2 szkoły.

To znajdź mi abandon w gęstym formacie np stare Vangelisy, Rush, Vana Morrisona, Enye, czy Clannad. Przykładów są tysiące.

Może za 20 lat będzie to wszystko jako hires.Na razie nie ma.

Pozostaje więc wyciskanie jak najwięcej z CD i okazuje się że można choć faktycznie jest to kosztowne.

jak to nie ma a, ripy z Vinyli? Sly zapomniales?

 

Faktycznie zapomniałem o ripach z szumiących vinyli o słabej dynamice.

Ale ja mówię o poważnych hires 24/96 lub wyżej a nie o "leczeniu syfa pudrem"

  1. Zildjian- a jak odtwarzacz może dobrze zagrać z warstwy CD ? Przecież od lat producenci walczą z ta "warstwą" aby cos wydusić, pisałem juz o tym że w najnowszysch odtwarzaczach sygnał 16 bitowy jest albo zamieniany w locie na 24/192 (znzny z formatu DVDAUDIO) albo na DSD z SACD i dopiero wtedy podawany na wyjście analogowe. Oczywiście można to cyfrowe "niewiadomoco" zmiękcząć lampami itp. ale to bezsens i wywalanie kasy, skoro można mieć z miejsca gęsty oryginał i po sprawie. Albo więc uznajemy że CD do bani i szukamy dobrego źródła muzyki w postaci analogu lub hires, albo bawimy się w wyciskanie dźwięku z 16 bitów- to obecnie 2 szkoły.

 

Jest jeszcze opcja hires plus lampa i wlasnie idę tą droga:)

Konto w trakcie usuwania

Hi res plus lampa.Mogę tak mieć. Dziś muszę podjąćdecyzję w sprawie zakupu Meridiana. Sprzedawca przedłużył mi czas do zwrotu.

 

Jest rzeczywiście trochę płyt np w Rock Serwis,mało na tak wielkich portalach jak Amazon. Pozostały oryginalne pilki,bo ripy z winyla są raczej słabe(dynamika). I w plikach 24/96 nie widzę za dużo interesujących rzeczy. Hmmm....

 

A np CdJapan oferuje co miesiąc reedycje w cd/hqstereo/cd blue spec.Jakoś nie widzę zbyt dużo gęstych?

 

Abandon

 

To ,że w ofercie byliby Beatlesi byłoby bardzo ważną zaletą.Jednakowoż znajduję tylko!!! Love. Czy DTS 5.1 zostanie przed napęd oddane do daca jako 2kanałowe stereo?

ELPx2 i KC oczywiscie widzialem i to wczesniej na Amazon.I nic wiecej interesujacego

 

na rutracker.org zobacz - płyt DVD-A jest dużo ;)

Albo nagrywasz sobie sam płytki DVD-Audio gęstych plików 24bit aż do 192kHz

W trakcie usuwania konta.

"Albo nagrywasz sobie sam płytki DVD-Audio gęstych plików 24bit aż do 192kHz"

 

Oczywiście. Oferta Rolling Stones jest ciekawa :-)

 

re rutracker... - nie widziałem,sprawdzę,dziękuję ! to nie piraty ?

to nie piraty ?

 

A skądże znowu takie przypuszczenie? Zupełnie legalnie działająca stronka, która dogadała się z wieloma artystami i dystrybuuje ich muzykę;) Każdy może pobrać co tylko zechce i to zupełnie za darmo;)

Do dziś rzygać mi się chce na wspomnienie giełdy komputerowej z Grzybowskiej.Z 2giej strony,za dychającej już komuny,tzw jgu i nie tylko uzyskiwały software ,który był dla zakazany przez imperialistów :-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.