Skocz do zawartości
IGNORED

Polskie kable sieciowe (hit czy kit?)


corner

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

post 304

 

wydrukować, zastosować, pojawić się za miesiąc

 

zapomniałem,

kredyt potrzebny na kaucję :)

Post 304 jest bzdurą....mam kable za 40 kzł kupione, gdy byłem mocno chory...., dobrą akustykę i nienajgorszy sprzęt, nasłuchałem się też conieco... i piszę jak piszę...kredytów nie potrzebowałem.....w ogóle te przytyki odnośnie kasy są żenująco zabawne.....

a przyjdzie co do czego - ślepy teścik i stercząca pała błogosławionych opada z hukiem i nagle stają się bezsilnymi impotentami :D Potem jedynie pozostaje to pocieszanie samych siebie: "ślepe testy są do d...." ......ale to taka viagra do czasu, bo i tak zazwyczaj w końcu nadchodzi otrzeźwienie......

P.S. Nie piszę o kablu za 1 zł z pudełka, ale już rozróżnienie głupiego porządnie wykonanego Monstera Reference 2 od znacznie droższych kabelków byłoby ciekawe w ślepych testach....

Aero, a co po zmianie na tansze, zmienilo sie na lepsze?

 

Mario_77, a czy to ważne? Przecież i tak nie uwierzysz, bo jesteś w tej materii sceptykiem. Już tu kilka razy ktoś napisał, że choćby nie wiem co, jedna strona nie przekona drugiej .

Ślepe testy rozwiązują problem, niestety wielkie korporacje jaki i audiosekta, która akurat na tym zarabia (recenzje, opinie...) nie wyrażą zgody. Nawet osoby, które przebrną przez testy, będą się tłumaczyć warunkami atmosferycznymi, wligotnościa, " bo mnie głowa bolała" etc.

 

Może warto uruchomić działalność tuningową, na zasadzie - dodajemy lepsze ferryty, oploty, oraz "szczyptę hajendowej magii"? Zresztą można pisać wszystko (aby rozpalić wyobraźnię), skoro kablarze odporni są na prawa fizyki, to tym bardziej zaklęcia, czary-mary nie będą czymś nadzwyczajnym?

Mario_77, a czy to ważne? Przecież i tak nie uwierzysz, bo jesteś w tej materii sceptykiem. Już tu kilka razy ktoś napisał, że choćby nie wiem co, jedna strona nie przekona drugiej .

Chcialbym wiedziec, po prostu. Z jakich kabli na jakie zmieniles, co w zwiazku z tym uzyskales. Jesli uda mi sie uslyszec zmiany, jestem w stanie tu o tym napisac. Nie jestem do konca zycia na NIE. Poza tym, to uwiarygadnia piszacego, bo napisac tu mozna wszystko.

zyzio

 

każdy ma swoje skojarzenia.... co ja mogę.....

 

nie wiedziałem, że się tak fajnie bawicie z kolegami :)

 

idę stąd, bo to może zaraźliwe :) ta impocoś.... tam też

 

 

a ślepe testy są do d.... :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Chcialbym wiedziec, po prostu. Z jakich kabli na jakie zmieniles, co w zwiazku z tym uzyskales. Jesli uda mi sie uslyszec zmiany, jestem w stanie tu o tym napisac. Nie jestem do konca zycia na NIE. Poza tym, to uwiarygadnia piszacego, bo napisac tu mozna wszystko.

 

Moje obecne kable są w moim "O mnie", jeżeli chcesz podyskutować na ten temat to zapraszam na priv., chętnie się podzielę wrażeniami.

Moje obecne kable są w moim "O mnie", jeżeli chcesz podyskutować na ten temat to zapraszam na priv., chętnie się podzielę wrażeniami.

 

ale kolegów nie obchodzą twoje wrażenia!! Nie wiedziałeś?

Jak już to matematyczne dowody i pomiary ale nie wrażenia.

Wrażenia to wiesz...w kinie, z dziewczyną.

Tu tylko pomiary się liczą.

  • Redaktorzy

Bo przecież gra cena i wygląd, a te moje nie dość, że tańsze to jeszcze brzydsze od starych! ;)

 

Cenę też można upgrejdować, nawet w sumie łatwiej niż wygląd. Dostaniesz fakturę jako dowód i hajda! na salony.

Tu tylko pomiary się liczą.

 

i ceny, ceny....

metr drutu za więcej niż 20 zł to przecież rozbój w biały dzień, barbarzyństwo.... :)

niech sczezną kapitaliści i ci no... "niełysi" :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

a James Randi siedzi i czeka...

Milion $, mniam, ale bym sobie zafundował "kabel" - ups przepraszam oczywiście willę, co tam jakiś kabel.

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

  • Redaktorzy

Wpięcie/wypięcie kabla powoduje czasem wyzwolenie tzw. fenomenu X....szczegóły tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Koledzy będą się radować, ale ja uważam, że to dobry pomysł. Trzeba wpinać i wypinać w cyklu jednotygodniowym, w trybie "nowy kabel-stary kabel", za każdym razem uzyskując poprawę dźwięku, zgodnie z fenomenem. W ten sposób bez dalszych nakładów finansowych w ciągu miesiąca, najdalej dwóch, dojdzie się do poziomu, zwanego przez najbardziej znających się znawców "ultra-hi-end". No, niech to będą nawet cztery miesiące. Genialne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale kolegów nie obchodzą twoje wrażenia!! Nie wiedziałeś?

Jak już to matematyczne dowody i pomiary ale nie wrażenia.

Wrażenia to wiesz...w kinie, z dziewczyną.

Tu tylko pomiary się liczą.

 

Dlatego napisałem, że odpowiem na priv. Kolega Mario_77 wyraził zainteresowanie, więc z mojej strony nie ma problemu, możemy pogadać. Bo pisanie o tym tutaj dla takich jak np. corner mija się z celem. Poruszyłem w tym wątku pewien problem. Opisałem sytuację, która nijak się ma do argumentacji sceptyków i nagle jakoś cicho się zrobiło. Zamiast rzeczowych odpowiedzi dostałem jakieś brednie o zespołach abstynencyjnych, uzależnieniach i zwidach. W sumie to niczego więcej się nie spodziewałem, szczególnie po autorze wątku.

. Zamiast rzeczowych odpowiedzi dostałem jakieś brednie

 

no wiesz?.... w wątku, w którym post nad twoim udziela się sam moderator?

zarzucasz mu pośrednio - że się w pracy obija? jawnie ?????

rzeczywiście ban ci się należy.... :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Opisałem sytuację, która nijak się ma do argumentacji sceptyków i nagle jakoś cicho się zrobiło. Zamiast rzeczowych odpowiedzi dostałem jakieś brednie o zespołach abstynencyjnych, uzależnieniach i zwidach. W sumie to niczego więcej się nie spodziewałem, szczególnie po autorze wątku.

 

Nie przejmuj się...oni tak mają...na drugi raz napisz, że nowe kable kosztowały 5 zeta i grały jak inne za 5000...to zyskasz ich sympatie...jak Ci tak zależy.

ślepe testy są do d..... :)

A co nie wiedziałeś o tym ;-).

Jakość wniosków w porównaniach audio jest zawsze zgodna z jakością procedury porównawczej.

Pasja bez precyzji to chaos. DOBRZE ŻE JEST MUZYKA

Nie przejmuj się...oni tak mają...na drugi raz napisz, że nowe kable kosztowały 5 zeta i grały jak inne za 5000...to zyskasz ich sympatie...jak Ci tak zależy.

 

Dzięki J.Jerry, nie zależy mi ani trochę :)

 

Zresztą ja już nie muszę nic dodawać, bo jednym wpisem pokazałem ile warta jest ich teoria. Taki był krzyk i nagle cisza.

 

Pozdrowienia i do zobaczenia w innych, mądrzejszych wątkach.

A jakiej odpowiedzi się spodziewałeś? Siecówki nie grają, więc na 10 psycholi którzy słyszą zmianę na plus znajdzie się jeden który usłyszy na minus. Wszystko jest kwestią sugesti, wziąłeś do ręki drogi kabel, popatrzyłeś na pedalski różowy oplot, śliskie jak spocone jajka wtyczki i wziałeś do ręki drugi, brzydki jak noc, ale za to w barwach moro i wymazany smarem i gdzies tam w głowie zrodziła się myśl, że to prawdziwie solidne druty, w końcu nie uroda gra itd.

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Dlatego napisałem, że odpowiem na priv. Kolega Mario_77 wyraził zainteresowanie, więc z mojej strony nie ma problemu, możemy pogadać. Bo pisanie o tym tutaj dla takich jak np. corner mija się z celem. Poruszyłem w tym wątku pewien problem. Opisałem sytuację, która nijak się ma do argumentacji sceptyków i nagle jakoś cicho się zrobiło. Zamiast rzeczowych odpowiedzi dostałem jakieś brednie o zespołach abstynencyjnych, uzależnieniach i zwidach. W sumie to niczego więcej się nie spodziewałem, szczególnie po autorze wątku.

 

Ja ciebie doskonale rozumiem.

Widzisz to jest tak że czynnik ludzki jest w tym wszystkim bardzo istotny.

Ten czynnik to pewna niedoskonałość ludzkiej natury ale i też zmysłów, pewna subiektywność, podatność na wrażenia, piękno lub jego brak, na proporcje, harmonię i wiele innych spraw, czasem dość trudnych do jednoznacznego zdefiniowania.

W tym zakresie mieści się też słuchanie muzyki, ocena sprzętów pod kątem słuchania muzyki czy relacje z kobitą.

 

Ale jest grupa ludzi, którzy postrzegają to inaczej i nie można im odbierać do tego prawa. Wolno ci Tomku w swoim domku.

Oni nie słuchają sprzętów i muzyki tylko potrzebują dowodów, potwierdzeń, pomiarów.

Zamiast systemu audio pewnie woleli by mieć w domu rozbudowany system pomiarowy.

Ty czy ja cieszymy się jak pracują oldschoolowe wskaźniki VU w jakimś sprzęcie audio a oni wolą wskaźniki w pomiarowym.

Ty patrzysz na pannę i myślisz....fajna dupa, zgrabne nogi, fajnie pachnie, będzie miło, piękne oczy....

a oni widzą 50kg wody, białka, zużycie biologiczne, zestaw chorób rodzinnych, szanse na niechciane zapłodnienie po wieczornej randce,

koszty ewentualnej ciąży i przyszłego wychowania dziecka, koszt zakupu biletów do kina oraz szarlotki przez filmem.

 

To jakby nie było faktycznie są też prawdziwe informacje i można je uwzględniać w "strategii randkowej" z kobitą.

Jak widzisz co kraj to obyczaj.

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Zresztą ja już nie muszę nic dodawać, bo jednym wpisem pokazałem ile warta jest ich teoria. Taki był krzyk i nagle cisza.

Nie wzleć w powietrze. Nadymasz się jak balon.

Żadna teoria nie została ani potwierdzona, ani obalona twoim przypadkiem.

Zakładając istnienie "grających" kabli, nic szczególnego się nie stało. Rozsądniejsi zwolennicy tej teorii nie twierdzą, że istnieje postęp matematyczny lub geometryczny w zakresie jakość i cena. Zatem możliwe jest, że komuś "bardziej pasują" tańsze kable. Boć to przecież od subiektywnego wrażenia i wrażliwości zależy. Co najwyżej Yul cię zbeszta, żeś głuchy, masz śmieciowy sprzęt i masz zswiadczenie od psychiatry pokazać.

Zakładając drugą teorię ("kable nie grają") - zamieniając dobry kabel na inny dobry (czyli taki, który przewodzi prąd bez spięć i przerw) nie mogłeś odczuć nic obiektywnego. A że subiektywnie spodobał ci się "dźwięk" tańszego, to tylko korzyść dla ciebie. Nikt z tego powodu szat rozdzierać nie będzie. Ani też ci zazdrościł. Ponadto istnieje możliwość, że mimowolnie i powoli zaczynasz się leczyć ze słyszenia kabli (według drugiej teorii stajesz się głuchy).

To tyle. Aż tyle i tylko tyle. Więc nie ma się czym podniecać.

Wpięcie/wypięcie kabla powoduje czasem wyzwolenie tzw. fenomenu X....szczegóły tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Z powyższego powodu wszystko jest względne w tym hobby.....zależne od pory dnia, samopoczucia, kondycji psychofizycznej, ilości zakłóceń EMI/RFI, pewności styku, autosugestii, sugestii, euforii po zakupie czy testowaniu nowego kabelka.... i Bóg jeden wie czego jeszcze.....

 

Jako fan kabli zgadzam się, że takie coś występuje...te wszystkie okoliczności mają wpływ na dźwięk i dużym błędem byłoby za każdym razem łączyć zmianę brzmienia ze zmianą jakiegoś elementu systemu lub podzespołu np. kabla. Wydaje mi się, że lepiej grający sprzęt, z brzmieniem zbliżonym najbardziej do neutralnego jest najmniej odporny na fenomen X - mówię to z własnego doświadczenia.

 

Jak gra sprzęt właściciela w doskonałym humorze wpinającego nowy kabel...dodatkowo właściciel jest przekonany, że to kabel-cud...przecież był na odsłuchu. Czasem jest sytuacja odwrotna...wpadają koledzy, co się bardzo znają, mówią coś w stylu "Twój sprzęt to szajs, bo..." i przestało grać, chociaż jeszcze wczoraj grało, stąd wizyta kolegów. No i na koniec...czy wpinanie bez efektów zmiany brzmienia kabli-korektorów (nawet) również nie jest zasługą fenomenu X? Jestem przekonany, że częściowo tak.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dlatego napisałem, że odpowiem na priv. Kolega Mario_77 wyraził zainteresowanie, więc z mojej strony nie ma problemu, możemy pogadać. Bo pisanie o tym tutaj dla takich jak np. corner mija się z celem. Poruszyłem w tym wątku pewien problem. Opisałem sytuację, która nijak się ma do argumentacji sceptyków i nagle jakoś cicho się zrobiło. Zamiast rzeczowych odpowiedzi dostałem jakieś brednie o zespołach abstynencyjnych, uzależnieniach i zwidach. W sumie to niczego więcej się nie spodziewałem, szczególnie po autorze wątku.

 

Przecież to było w formie żartu (zwidy), jeśli "wziąłeś" na serio moje słowa, to w sumie niedziwnie się czemu tak dobrze prosperują firmy w PL np. od kabli, gniazd z ładnymi monologami pod ceną produktu.

 

Moim celem było rozłożenie przewodu na czynniki pierwsze, to wszystko.

Przy okazji można zobaczyć jak słowo HI-END znad Wisły nabiera nowego znaczenia i jaki jest jego skład, nakład pracy, myśl techniczna. Każdy interpretuje inaczej dźwięk, np. Ty teraz wolisz tańszy kabel, od droższego, a gdyby wyglądały tak samo (mimo iż w środku to samo, jak i cennowo), jak byś to odbierał? Wejdź na elektrodę i spytaj się specjalistów jak to wygląda od kuchni. Tutaj bez żadnych dowodów mamy, "a mi się wydaje" - a misie są w lesie, niech tam nasza wiedza nie tkwi.

 

pozdrawiam

Juz abstrahujac, czy kabel gra, czy nie gra.....to sama zmiana czegokolwiek w systemie, powoduje pewne oczekiwania. To jest mechanizm na zasadzie zmieniam-oczekuje. Faktem tez jest, ze w rozwazaniach idziemy zwykle ku teorii, ze ludziom graja metki i ceny. Aero rownie dobrze moglby znalezc kabel za 100 zl i dojsc do podobnych wnioskow, skoro juz idziemy z cena w dol. Idac z cena w dol, dochodzimy do kabli budzetowych, czyli zwyklej funkcjonalnosci nieco taniej opakowanej. Nie mozna, naprawde nie mozna ignorowac wplywu organoleptyki i odzegnywac sie od wplywu efektow wizualnych od koncowej oceny produktu. Wzrok to gigantyczny zmysl i to na kazdej plaszczyznie zycia. Jasne, ze mozna dojsc do wniosku, ze kabel za 1500 gra lepiej, niz ten za 2500. Do takich wnioskow dochodza tez czasem redaktorzy czasopism, co wcale nie wyklucza efektu wyzej opisanego. Ludzie, ktorzy slysza kable, sa nastawieni na Tak, a to nastawienie juz narzuca pewne oczekiwania. Gdyby Ci Aero, ktos przypadkowo zmienil kabel, a Ty siedzac na kanapie uznalbys, ze cos nie gra, wstal i potwierdzil swoja przypuszczenia, wtedy mozna by mowic o aspekcie ucha. Dopoki sam majstrujesz przy podmianach bedac do tematu przychylnie nastawionym, to nie mozna ignorowac zjawiska podswiadomosci. A zabawy w kable sa lepsze niz chlanie po bramach i jesli daja radosc, to czemu nie.

Jakie prawo do negowania ma ktoś kto nie miał okazji sprawdzić w odpowiednim systemie?

 

Jakie prawo do negowania ma ktoś, kto nie miał okazji sprawdzić "elipsy" na sobie? ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

...Tutaj bez żadnych dowodów mamy, "a mi się wydaje" - a misie są w lesie, niech tam nasza wiedza nie tkwi.

 

pozdrawiam

 

Ale ja nigdzie nie powiedziałem, że "wydaje mi się", jestem pewien że słyszałem różnicę i była ona wyraźna. Oczywiście nie tak wyraźna jak różnice pomiędzy kolumnami, czy wzmacniaczami, ale jednak była. Jeśli ktoś mówi, że mu się wydaje to znaczy, że działa autosugestia i taka osoba szuka podświadomie zmiany, stara się ją usłyszeć. W takiej sytuacji też byłem wielokrotnie, nie zamierzam zaprzeczać. Tylko, że w takich wypadkach nigdy nie złapałem za portfel.

 

 

 

Gdyby Ci Aero, ktos przypadkowo zmienil kabel, a Ty siedzac na kanapie uznalbys, ze cos nie gra, wstal i potwierdzil swoja przypuszczenia, wtedy mozna by mowic o aspekcie ucha. Dopoki sam majstrujesz przy podmianach bedac do tematu przychylnie nastawionym, to nie mozna ignorowac zjawiska podswiadomosci. A zabawy w kable sa lepsze niz chlanie po bramach i jesli daja radosc, to czemu nie.

 

Dokładnie tak zaczęła się moja zabawa z kablami zasilającymi. Kiedyś byłem sceptykiem, ale raz miałem okazję mieć w domu dwa identyczne odtwarzacze. Sprzęty były używane, a ja chciałem sprawdzić, czy między nimi będą słyszalne różnice wynikające np. ze zużycia lasera. Jeden grał lepiej, drugi gorzej. Oba były podpięte takimi kablami, jakie zwykle dają producenci w komplecie. Jeden kabel był jednak inny, nie wiem czy oryginalny został zgubiony i właściciel wstawił zamiennik, ale nie był taki sam. O dziwo nawet na tych kablach było słychać różnicę, a zamiana ich w odtwarzaczach tylko to potwierdziła. I nie można tu mówić o autosugestii, ani oczekiwaniach, bo takich nie było, a same kable nie były przedmiotem tego porównania.

 

Pozdrawiam

a jakie to ma znaczenie, przeciez kable graja... co niby tam dostaniesz? radmora? to tak jakby wroz karciany pienil sie, ze nie moze zabrac swoich kart...

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

Czyli co, zamienialiście im kabel. i zawsze byliście w stanie zgadnąć, w którym sprzęcie siedzi który kabel?

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

Co najwyżej Yul cię zbeszta, żeś głuchy, masz śmieciowy sprzęt i masz zswiadczenie od psychiatry pokazać.

Ty, StaryM, ty szukaj tego zaświadczenia na biegu, bo wiesz - z twojej "reputacji" już dawno nic nie zostało :)

 

Czyli co, zamienialiście im kabel. i zawsze byliście w stanie zgadnąć, w którym sprzęcie siedzi który kabel?

Ójemny, analfabeto, a wiesz jak to się stało? Códem!, códem! :)))

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.