Skocz do zawartości
IGNORED

Sprzedawcy audio godni polecenia-Sklepy,dystrybutorzy,producenci.


sly30

Rekomendowane odpowiedzi

Odnośnie esoteric-hifi podtrzymuję prędzej umrzesz niż doczekasz się realizacji zamówienia. Mają problem nawet z przesłaniem zdjęć oferowanych sprzętów. 2 tygodnie czekania na same zdjęcia to chyba odrobinę za długo. Ceny mocno zawyżone zwłaszcza za mocno leciwe zabawki.

 

Z polecanych to Hifi Club w Warszawie, Top HiFi z Łodzi i ... Audioklan.

 

Sylwek czy nie byłeś ostatnio w Hifi Clubie po Torusy?

 

Nie byłem.Mam jednego od roku i bardzo sobie go chwalę.

NVA, czyli Nene Valley Audio i pan Richard Dunn. Angielska manufaktura produkująca pasywne pre-ampy, końcówki mocy, integry i kable + mają kilka pobocznych projektów.

R.D. to specyficzny człowiek, choć z niego prawdziwy hobbysta, zawsze chętny do udzielenia pomocy na swoim forum (Hifi subjectivist). Mają 30 dniową gwarancję zwrotu bez podania przyczyny, ale nie było problemu z dogadaniem się o 2 miesiące, ponieważ wzmacniacze są budowane po zamówieniu i wysyłane z Anglii (raz przyjął spowrotem pół roku używaną końcówkę, ale wkurzył się, kiedy gość chciał mu wcisnąć prawie półtoraroczną). Dodatkowo opcja upgrade'u, do dwóch lat za różnicą w cenie, potem można się dogadać. Nie prowadzą sprzedaży detalicznej, ponieważ wtedy ich produkty były by dużo droższe przez marże, dlatego cała sprzedaż odbywa się przez ebay.

Jakość/cena dla mnie na razie bezkonkurencyjna, szczerze polecam.

W Esoteric hifi kupiłem Acrolinka 7100,szybka dostawa-wszystko ok....wcześniej była rozmowa na temat wzmacniacza,moim zdaniem człowiek bardzo konkretny-Polecam!!

Ja mam wyłącznie dobre doświadczenia ze wszystkimi sprzedawcami, łącznie z naszymi forumowymi konstruktorami.

W szczególności:

- Grobel Audio (godziny spędzone na odsłuchach, ale też zakupy)

- koledzy z RMS Białystok (wino i paluszki za darmo + odsłuchy + propozycje wypożyczenia sprzętu do domu, kupiłem u nich tylko kilka najtańszych kabli)

- koledzy z Hifi Reference Warszawa (wszystko co tylko mają do odsłuchu, bez żadnych problemów, bez nacisków, kupiłem tylko 1 odtwarzacz CD)

- Pan Piotr Bednarski

- Sound Club (Warszawa) - Boże ile jak ich pomęczyłem a nic nie kupiłem, szczerze mówiąc wstyd mi bardzo (ale też fakt, że jeden sprzęt grał beznadziejnie)

- Audiofil w Białymstoku (nie wiem czy jeszcze istnieje)

- HiFi Club

- Best Audio (Łódź)

- Nautilus

- Linn Polska

- nawet gość z firmy MasterDisc był OK (chociaż mógbły być trochę bardziej miły)

- konstruktorzy - majkel, Dubiel, Arek_45, White Bird Amplification, Mirek (Acoustic Lab), GradoFan, zgodnie z ideą wątku nie wymieniam tych, z którymi miałem negatywne kontakty

 

Dzięki wszystkim Panom z w/w sklepów :)

Włodek

> Szymon

 

Na ogół nie uczestniczę w połajankach ale w kwestii formalnej muszę zareagować:

 

Do żadnego zamówienia nie doszło, była to wstępna faza ustaleń, proszę więc trzymać się faktów ! Zamawiał pan jedynie zdjęcia. Otrzymał je pan ale nie odpowiadała panu ich szczegółowość. Zdjęcia mają na celu ukazanie ewentualnych wad kosmetycznych, ewidentnych wad na zdjęciu nie było zgodnie z rzeczywistością.

 

Zdjęcia jakie panu przesłałem wystarczą klientom do podjęcia decyzji, wystarczą także mi do podjęcia decyzji zakupu, zwłaszcza u dostawcy z zagranicy z którym stale współpracuję. Informacja że nie można doczekać się realizacji zamówienia przez co rozumiem wpłatę zadatku i podpisanie umowy jest więc niezgodna z prawdą.

Wszystkie zamówienia realizowane są w terminie.

 

Dotarła także do mnie w czasie kiedy czekał pan na lepsze zdjęcia, informacja że delikatnie mówiąc ustalenia handlowe z panem trudno uznać za wiążące. Zbyt często zmienia pan zdanie. Mój entuzjazm w związku z tym nieco osłabł i nie chciałem nadwerężać cierpliwości mojego dostawcy, szanuję bowiem czas firm i ludzi z którymi współpracuję.

 

Jedyne co się zgadza to olbrzymia troska o swojego dostawcę ale na pewno nie o klienta. Jak sam Pan pisze nie chce biedaka narażać na zawracanie głowy lub marnować jego czasu i cierpliwości. To ważniejszy jest dostawca czy klient, bo już zgłupiałem.

Prosiłem o zdjęcia numerów seryjnych, pilotów i podanie czy sprzęt posiada oryginalne opakowania i dokumentację. Niestety pomimo wielu obietnic nic nie otrzymałem. Żeby było śmieszniej zdjęcia były z datą 3 lata wstecz (z 2009 roku) w roku Pańskim 2012! Hi-End widocznie nie traci z wiekiem. Rozumiem, że to jest profesjonalne podejście do tematu. Dla mnie kwota 20-30kzł za używkę to duża suma i chcę mieć pewność stanu i legalności pochodzenia przed zakupem. Zdjęcia w mikroskopijnej rozdzielczości 640 x 473 były standardem 10 lat temu. Pana wynurzenia o niemocy przesłania zdjęć w wyższej rozdzielczości min. 1600x1200 bo nie da się ich przesłać pocztą to już chyba jakaś kpina. Zadatki za "kota w worku" w kwocie wielu tysięcy złotych proszę pobierać od mądrych inaczej, czasy Amber Gold już się skończyły.

 

Ja dziękuję i nigdy nie skorzystam z Pańskich ofert.

 

Powyższa opinia jest subiektywną oceną mojej skromnej osoby.

Co jak co ale na pewno nie "skromnej osoby".....Szymon

 

skąd wiesz...

może to samokrytyka

:)

 

 

sorry - dla rozluźnienia atmosfery

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Opublikowano · Ukryte przez palton, 3 Września 2012 - wpis nie na temat
Ukryte przez palton, 3 Września 2012 - wpis nie na temat

> Szymon

 

Na ogół nie uczestniczę w połajankach ale w kwestii formalnej muszę zareagować:

 

Do żadnego zamówienia nie doszło, była to wstępna faza ustaleń, proszę więc trzymać się faktów ! Zamawiał pan jedynie zdjęcia. Otrzymał je pan ale nie odpowiadała panu ich szczegółowość. Zdjęcia mają na celu ukazanie ewentualnych wad kosmetycznych, ewidentnych wad na zdjęciu nie było zgodnie z rzeczywistością.

 

Zdjęcia jakie panu przesłałem wystarczą klientom do podjęcia decyzji, wystarczą także mi do podjęcia decyzji zakupu, zwłaszcza u dostawcy z zagranicy z którym stale współpracuję. Informacja że nie można doczekać się realizacji zamówienia przez co rozumiem wpłatę zadatku i podpisanie umowy jest więc niezgodna z prawdą.

Wszystkie zamówienia realizowane są w terminie.

 

Dotarła także do mnie w czasie kiedy czekał pan na lepsze zdjęcia, informacja że delikatnie mówiąc ustalenia handlowe z panem trudno uznać za wiążące. Zbyt często zmienia pan zdanie. Mój entuzjazm w związku z tym nieco osłabł i nie chciałem nadwerężać cierpliwości mojego dostawcy, szanuję bowiem czas firm i ludzi z którymi współpracuję.

 

Tak sobie myślę,ze Pan nadweręża swoją klientelę az nadto zawyżonymi cenami-tu tkwi podstawowy błąd z pańskiej strony.

ps.

Piąty post w piatym roku od momentu rejestracji na forum-cienko,nawet bardzo-pewnie jakiś życzliwy powiadomił Pana-tzw.kapuś.

Na przyszłość w dyskusji słowo Pan piszemy z dużej litery-wtedy brzmi nie lekceważąco w stosunku do interlokutora.

 

Nie to miałem na myśli.

Napisałem ,w kontekście tego co ty twierdziłeś o rynku sprzętu high end ,że masz czasami do wyboru jedynego sprzedawcę (lub bardzo ograniczony wybór sprzedawców) a to raczej nie poprawia twojej sytuacji jako potencjalnego klienta.

W krajach cywilizowanych masz dystrybutora/sprzedawcę prawie w każdym większym/mniejszym mieście.i

A to ma kapitalne znaczenie jeżeli chcesz wymagać dobrej ceny i obsługi.

To się nazywa konkurencja.

No nie mow, ze Polska to nie jest cywilizowany kraj..

Z tym dostepem to nie jest tak jak piszesz, moze jedynie gdzies w niemczech czy gb i pewnie tylko dlatego, ze wiele drogich i w miare popularnych marek pochodzi wlasnie z tamtad.

If it measures good and sounds bad, it is bad. If it sounds good and measures bad, you've measured the wrong thing. - Daniel R. von Recklinghausen

No nie mow, ze Polska to nie jest cywilizowany kraj..

Z tym dostepem to nie jest tak jak piszesz, moze jedynie gdzies w niemczech czy gb i pewnie tylko dlatego, ze wiele drogich i w miare popularnych marek pochodzi wlasnie z tamtad.

to kup coś w takim Tczewie, Słupsku czy Koszalinie.

nie mówiąc o ścianie wschodniej.

dużo większy wybór (wszystkiego) był na początku lat 90-tych.

dużo większy. i na dużo lepszych warunkach dla klienta.

mając pieniądze mogłeś mieć szybko "wszystko"

teraz wszystko jest. na zamówienie :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

No nie mow, ze Polska to nie jest cywilizowany kraj..

Z tym dostepem to nie jest tak jak piszesz, moze jedynie gdzies w niemczech czy gb i pewnie tylko dlatego, ze wiele drogich i w miare popularnych marek pochodzi wlasnie z tamtad.

No cóż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia;)

Jak się "siedzi" za granicą to faktycznie Polska może wydawać się cywilizowanym krajem np. w porównaniu do Burkina Faso lub Somalii.

Zależy jakie kryteria przyjmujesz dla swojej oceny

Natomiast jak się tutaj pomieszka i zderzy z rzeczywistością to już nie jest tak wesoło.

 

Co do dostępu do sprzętu to bez wątpienia dostępność sprzętu high end jest za granicą dużo większa.

Jak to sprawdzić? A no w prosty sposób. Wpisz sobie np. Accuphase albo B&W itp. w wyszukiwarkę a następnie na ich stronie dealerów w Europie i porównaj.

O wynikach twoich porównań możesz potem napisać na tym wątku ;)

 

pozdrawiam

Do wszystkich osób krytykujących, a nie działających aktywnie w temacie handlu:

 

- Otwórzcie coś, i po roku pogadamy jak to wasze ideały udaje się spełniać :)

 

Powodzenia, wszyscy chętnie skorzystamy...

Gość papageno

(Konto usunięte)

to kup coś w takim Tczewie, Słupsku czy Koszalinie.

Piszesz o dość dużych miastach. Kup coś u mnie na wsi! Gdyby nie internet, nawet nie wiedziałbym, że jest klub ateistów audio-voodu ;)

Piszesz o dość dużych miastach. Kup coś u mnie na wsi! Gdyby nie internet, nawet nie wiedziałbym, że jest klub ateistów audio-voodu ;)

 

u ciebie na wsi masz chociaż w miarę świeże powietrze.

i lepszą sieć :)

 

a to o czym piszesz - to specyfika wsi na całym świecie.

może tylko u nas wszędzie wciąż "daleko od szosy"

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Gość papageno

(Konto usunięte)

u ciebie na wsi masz chociaż w miarę świeże powietrze.

i lepszą sieć :)

 

a to o czym piszesz - to specyfika wsi na całym świecie.

może tylko u nas wszędzie wciąż "daleko od szosy"

Ale, ale. Nie znałem Amy Winehouse gdy żyła. Zupełnie przypadkiem posłuchałem "Back to black" i zakochałem się. Zapragnąłem zdobyć całość dyskografii i - dasz wiarę - nie była ona dostępna od ręki nigdzie. A w moim niedalekim miasteczku dostałem oryginalne wydania "Frank" i "Hidden Tresauress" Dziwne. Przepraszam za dygresję.

też miałem takie przypadki, że płyty z wyczerpanych nakładów udało mi się dostać na jakichś przecenach w zupełnie niebywały sposób.

może wyjątki potwierdzają regułę :)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

Pewnie o to miasteczko chodzi - Olsztyn.

 

A tu na pewno warto polecić sklep Corab i Loco. Trudno nie trafić na ludzi, którzy na polecenia swoją postawą pracują.

Dlatego nie wymieniam p. Adama i p. Krzysztofa :-)

Salony Sprzedaży:

1............

2............

3.Audiofil Szczecin. --- Ha, Ha, Ha 3 x "TAK"

 

 

Kasują za odsłuchy - TAK

 

Obsługują z musu, a klient to oglądacz i intruz - TAK

 

Zrobimy cokolwiek jak nam się będzie chciało i za grubą kasę - TAK

sly.. ufundowałeś jakąś nagrodę, bo nie wiem jak mam głosować.

 

może czarodziejski flet.....

a za drugie miejsce futro z nurków

 

Bez względu na asortyment najlepsza obsługa jest w Niemczech.

Jak się odezwałem po polsku do kolegi to sprzedawca , który to usłyszał natychmiast rzucił co robił i chodził za nami w odległości nie przekraczając 60 cm.

I to jest dopiero bliska i zażyła relacja. A ze kolega zresztą podobnie jak ja po niemiecku ani troche a i głupio mu było ze tamten tak sie zaangazował zapytał tamtego Pana i to zapamiętam na zawsze "wifil cost that platenspiler". Sprzedawca zaniemógł coś tam mamrotał niewiele pamiętam dusiło mnie ze śmiechu. No i co...można po Polsku i z humorem. Następnie mój kolega postanowił zakupić tam zagraniczną prasę audiofilską poprosił mnie o pomoc. Zapytałem o jedyną gazetę niemiecką o jakiej pamiętałem. Spytałem czy mają Frankfurter Allgemeine Zeitung i tu nastąpiła rewolucja. Juz nie jeden a dwóch miłych Panów robiło do nas ogromne Oczyska. Kolega gniewał się na mnie przez pól dnia. Gazety nie kupił.

Hehe...dobre. Wystraszyli się biedaczyska że wjechały do nich penery z kraju złodziei o którym tyle złego słyszeli.

Z drugiej strony troche ich rozumiem. Pamietam jak wiele lat temu zacząłem jeździć do Berlina po płyty CD.

Widząc rodaków tu i tam z czasem było mi wstyd przyznawać się skąd jestem.

A widząc Polonię w USA to już nawet nie chcę komentować polecając polską komedię "Szczęśliwego Nowego Jorku".

Polonia w USA ma gorszą pozycję i wizerunek niż "Meksyki", "Portoryki" i "Czarni".

 

Ja byłem u Germanów zawsze dobrze obsłużony i z objawami rasizmu spotkałem się 3x, np na granicy i podczas powrotu motocyklami kilkunastoosobową ekipą z Barcelony gdy na parkingu pod Frankfurtem doczepiła się ich policja nie bardzo wiadomo za co.

Albo za to że to były polskie Harleye albo może że w ogóle grupa na HD jest tam źle postrzegana bo mają problemy z gangami motocyklowymi(Hells Angels-Banditos-Outlaws).

Teraz nasi z klubu jechali z St.Tropez i znów to samo i nawet w kajdankach wylądowali na komisariacie a to przecież gang "tatusiów i małych przedsiębiorców" na swoich chromowanych zabawkach.

Życzyłbym policji w każdym kraju takich...."przestępców na Harleyach"

Dlatego trudno te incydenty zaliczyć do antypolskiego rasizmu.

A widząc Polonię w USA to już nawet nie chcę komentować polecając polską komedię "Szczęśliwego Nowego Jorku".

Polonia w USA ma gorszą pozycję i wizerunek niż "Meksyki", "Portoryki" i "Czarni".

 

Drogi motocyklisto-ałdiofilu! Twój kask jest zdecydowanie na Ciebie za ciasny! Proponuję więcej luzu. To forum czyta też Polonia i takim tekstem wystawiłeś nienajlepsze świadectwo o sobie. Poza tym, nie masz zielonego pojęcia jaką pozycję ma Polonia zamieszkująca USA, a przykład Szczęśliwego Nowego Jorku tylko to podkreślił. Zwykle nie biorę udziału w tego typu rozgrywkach, lecz tym razem musiałem zareagować w imieniu wszystkich Polaków zamieszkujących USA. Wypisując takie bzdety, będziesz traktowany jak bzdet. O "Meksykach, Portorykach i Czarnych" też masz znikomą wiedzę....

Chciałbym na koniec Ci wyjaśnić, że Polonia to także lekarze, artyści, naukowcy, nauczyciele i profesorowie na renomowanych uczelniach.... oraz wielu innych wartościowych ludzi, którzy nigdy nie napisaliby na forum publicznym takich bzdur jakie ty wypisujesz. Miałem o Tobie lepsze zdanie!

 

10/4

Parker's Mood

Byłem w USA wiele razy i co nieco widziałem.

Mam nawet wielu znajomych, faktycznie porządnych ludzi i to od nich wiem najwiecej

o Polonii.

To prawda że jest tam wielu wartościowych Polaków ale jednak skadś te opinie się biorą.

Być może są tam różne grupy polonijne i nie wszystkie przyczyniają się do tego wizerunku.

 

To tam dowiedziałem się że największym wrogiem Polaka jest drugi Polak.

Legendarna jest już anegdota że Polonia to najwieksza grupa emigrantów która tak się kłóci i

nienawidzi między sobą że nie potrafią wybrać własnego kongresmana.

Bynajmniej nie chcę nikogo obrażać ale ktoś jednak na tą opinię i wizerunek musiał zapracować.

Nie powinno się generalizować no ale jednak opinie są jakie są.

 

Ale w jednym ma kolega rację.Jest wielu wartościowych ludzi w różnych zawodach.

Z tego co pamiętam to młodsza polska emigracja miała złe zdanie o tej starszej.

Być może z tamtych czasów pochodzą owe stereotypy co nie zmienia faktu że jednak

one funkcjonują i jak to stereotypy bywają trwalsze niż przedmiot oceny czy też krytyki.

Być może w miarę lat będzie się to zacierać.Świat się zmienia.

Pozdrawiam

Sly

Byłem w Rio, Byłem w Bajo ..miałem bilet na Hawajo wszystko ch.................

 

Ale w jednym ma kolega rację.Jest wielu wartościowych ludzi w różnych zawodach.

Dobry złodziej,, zły dobrodziej...?

 

Chciałbym na koniec Ci wyjaśnić, że Polonia to także lekarze, artyści, naukowcy, nauczyciele i profesorowie na renomowanych uczelniach.... oraz wielu innych wartościowych ludzi,

Jedyne co przykre to to ze z reguły po Państwowych studiach........., praktykach etc...

teraz to się zmienia licencjat 3000 tysięcy mgr 45000 a potem już taniej ale trzeba chcieć. niech żyja prywatne uczelnie.

 

MATKO KOMUNO! coś poczęła na swym łonie...

 

Trudno się sly-owi dziwić. Przecież w Tv sławni Polacy na emigracji to głownie reżyser o niejasnych seksualnych przygodach, bokser uciekinier za pobicie, jedna taka chuda chyba nawet niezbyt piekna ale za to pięknie zapomniała polski język.

Czekamy na Panią Siwiec...już niedługo wziuuuuuu.....

 

Nikogo nie osądzam jedynie staram się spojrzeć na sprawę emigracji przez pryzmat szerszej perspektywy. A media są jakie są to i efekty znać.

 

A my w nagrodę za nasze jakże utytułowane persony pozyskaliśmy emigracyjną elitę polityczną w postaci chociażby Pana Posła Gordona. Chyba jest kwita.

Jedyne co przykre to to ze z reguły po Państwowych studiach........., praktykach etc...

teraz to się zmienia licencjat 3000 tysięcy mgr 45000 a potem już taniej ale trzeba chcieć. niech żyja prywatne uczelnie.

 

Nie brnij dobry czowieku i Ty w swoich wyimaginowanych poglądach opartych na polskiej telewizorni (zresztą jak przypuszczam jedynie słusznej i prawdziwej). Harvard, Yale, Northwestern, Chicago University... jak i szereg innych nie są i nie były państwowymi, polskimi uczelniami. Poziom ksenofobii, frustracji i antagonizmów jest przede wszystkim widoczny na polskim forum o muzyce i sprzęcie audio, a nie na chicagowskich czy nowojorskich ulicach wśród Polonii. Sugeruję zachowanie spokoju, trzeżwe spojrzenie na świat i więcej pokory...

Parker's Mood

Gość jarek&ania

(Konto usunięte)

Drogi motocyklisto-ałdiofilu!

 

Ja też się wtrącę do dyskusji choć po ostatnich potyczkach z pewnym "renomowanym" producentem "kolumn" przeszła mi ochota na dyskusje na tym forum.

 

Masz prawo wyrażać swoje poglądy ale żeby tak od razu od zboczeńców innych wyzywać!?

Nie ładnie, nie ładnie;)

Nie brnij dobry czowieku i Ty w swoich wyimaginowanych poglądach opartych na polskiej telewizorni (zresztą jak przypuszczam jedynie słusznej i prawdziwej). Harvard, Yale, Northwestern, Chicago University... jak i szereg innych nie są i nie były państwowymi, polskimi uczelniami

 

Oczywiscie. Pisałem o polskich uczelniach , które wykształciły emigrację.

Nic mi do Yale. Jak idę do lekarza to przyjmuje mnie lekarz z akademii medycznej , takiego z Yale nie spotkałem. Za to gdzie indziej można zauważyć odwrotność. Tylko czy to jest powód do zadowolenia ? nie wiem? I żeby stanąć z konkretnym przykładem oprę się o moją rodzinę. Stypendium, studia,praktyka zawodowa, praca na uczelni, mieszkanie służbowe (potem sprzedane jako własnościowe). No i wujo w Ameryce.

Absolutnie mnie to nie boli ale dostrzegam pewien dyskomfort poglądowy.

Ależ o co tu się kłócić? Wiadomo że nasz naród to kanalie. Zmieniały się ustroje systemy gospodarcze i dalej jeden drugiego utopił by w łyżce wody. Nie trzeba wyjeżdżać za granicę to wszystko mamy tu i teraz!!! To że jest jakaś grupka zarówno pośród inteligencji jak i zupełnie prostych ludzi którzy maja we krwi że pewnych rzeczy nie wypada robić a nawet myśleć o tym nie świadczy o tym że jest tak świetnie! Sztuka życia sprowadza się do tego żeby sobie umiejętnie dobierać znajomych a od tych niepożądanych się izolować.Problem polega na tym że na taki luksus nie każdego stać :(

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Alez nikt sie nie kłóci. jedynie dyskutujemy na temat domniemanej wyższości zagranicznych elit na emigracji nad lokalną , tutejszą.......

`

Dobry kabel to taki który nie przeszkadza sygnałowi, bardzo dobry to taki który z sygnału potrafi wycisnąć wszystkie informacje a nawet to co realizator miał na myśli ;)

Lokalny kabel czy zagraniczny realizator,? może na odwrót. ale przecież to ino drut....

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.